Osłabione czucie w palcach u nóg a tabletki anty.

[Aredhel125]

Cześć

Mam ogromny problem. Otóż 4 dni temu zaczęłam brać tabletki Bonadea, głównie na trądzik(mam 23 lata). Przez lata rozważałam tą metodę leczenia, bo po liceum leczenie u dermatologa nie przynosiło skutku. Dermatolodzy radzili mi sami takie rozwiązanie ponieważ retinoidów doustnych brać nie mogę za bardzo.
Jeździłam po enokryunologach robiłam badania hormonalne, krzywe cukrowe, insulinowe, tarczycę, jajniki itd, cały komplet żeby dowiedzieć się co jest grane i wyszło, że mam podwyższony androstendion i DHeA. Endokrynolog też stwierdził, ze mogłabym spróbować antykoncepcji. Czytałam wiele na ten temat przez te wszystkie lata, wszystko o skutkach ubocznych i jakichś strasznych powikłaniach. Mimo wszystko zdecydowałam się. Zrobiłam badania przed antykoncepcją, które wyszły dobrze. Oto one:

Fibrynogen 280,89 (200-400)
D-dimer 97 (0-500)
INR 1,05 (0,80-1,20)
Wskaźnik protombiny 96% (80-120)
Czas protrombinowy 16,5 sek (10-16)
APTT 38,8 sek (26,6-39,9)
Ratio 1,11 (0,80- 1,20)
Cholesterol całkowity 158 (115-190)
Glukoza 93 (70-99)
Próby wątrobowe:
AST 23 (0-32)
ALT 31 (0-33)
Bilirubina całkowita 0,58 (0-1,10)
Fotosfataza zasadowa 74 (35-104)
GGTP 17 (6-42)

TSH 1,750 (0,270-4,200)
FT3 3,01 (2-4,40)
FT4 1,41 (0,93-1,70)
W morfologii wszystko w normie. USG jajników w normie. Lekarz przepisał mi tabletki Bonadea.

Wczoraj wzięłam moją 4 tabletkę i jakoś po godzinie trochę zaczęłam odczuwać prawa nogę, ale potem przeszło. Niestety potem po 2 godzinach zorientowałam się, ze w w dużych palcach u stóp, w połowie od wewnętrznej strony mam osłabione czucie. Palce do dzisiaj są jakby odciśnięte od buta, albo lekko odmrożone. Jak zetknę je ze sobą, to w ogóle uczucie jest takie tępe. Poza tym nic mi nie zsiniało, ani nie opuchło. Palce jak się przycisnę to trochę kłują. Tak jakby z lekka odrętwiałe. W ulotce jest napisane, że są to ciężkie skutki uboczne i w razie osłabienia lub uczucia osłabienia czucia w jakiejkolwiek części ciała każą natychmiast odstawiać tabletki.
Ja nie wiem co się dzieje i co robić. Wyniki przecież wyszły mi dobre, czas krzepnięcia nawet wyszedł ciut przydługi bo w górnej granicy. Nigdy nie miałam z tym problemu, z układem krzepnięcia, czy z sercem, w rodzinie to samo. Mama co prawda ma żylaki po urodzeniu brata(wcześniej było ok), ale brała sama Rigevidon 5 lat bez żadnych badań kilka lat temu i nie miała absolutnie żadnych skutków ubocznych. Ja mam jedynie cerę naczynkową i na ciele widać trochę żyłki, ale taka moja uroda.
Nie wiem co mam robić, nie spałam całą noc, zalana potem, ze to zakrzepica. Strasznie się boję i nie wiem, czy od razu odstawiać tabletki. Mój lekarz jest na urlopie do końca września niestety. Dodam, ze nie palę i zdrowo się odżywiam, w rodzinie nikt nie pali.
Moja mama uwaza, ze panikuje na zapas jak zwykle, ale ja się po prostu boję.
Wczoraj wzięłam 4 tabletkę

[_Matilde_]

Jak się niepokoisz to idź lub zadzwoń choćby do lekarza rodzinnego.
Ale osobiście też uważam, że to nic poważnego

[Aredhel125]

Napisane przez _Matilde_

Jak się niepokoisz to idź lub zadzwoń choćby do lekarza rodzinnego.
Ale osobiście też uważam, że to nic poważnego

Chciałabym, żeby tak było. Teraz jeszcze mi się w głowie kręci, już sama nie wiem, czy z nerwów, czy od tych tabletek. W ulotce po zawrotach głowy też to kazali odstawiać. Strasznie przeżywam to wszystko. Najgorsze, że jest weekend i trudno jest się dostać do jakiegokolwiek lekarza, chyba, że w ciężkim stanie na pogotowie. Zobaczę jak będzie w ciągu dnia jeszcze. Dziękuję za odzew

[--Olka--]

Lekarzem nie jestem, zresztą przez internet diagnozy i tak postawić się nie da, ale moim zdaniem idź do lekarza. Nie tyle sądzę, żeby było to coś poważnego, ale powinien cię uspokoić, bo tak jak piszesz " strasznie to wszystko przeżywasz". Stąd wrażenie coraz to nowych objawów. Zostaw ulotkę, spędź spokojnie (!) dzisiejszy wieczór i niedzielę, jeśli w poniedziałek dalej będziesz czuła, że coś jest nie tak, to koniecznie skonsultuj się z lekarzem.

[Lysanelle]

Zakrzepica? Nie, nie możesz mieć zakrzepicy przy takich wynikach. Oczywiście skonsultuj się z lekarzem, a w skrajnym wypadku zostaw tabletki, ale jak dla mnie to powinnaś sobie zrobić podstawowe badania krwi w celu określenia stężenia magnezu. Podczas jego dużego spadku występują właśnie odrętwienia, zaburzenia czucia, skurcze mięśni i ich niekontrolowane drgania. Dla pewności sprawdź także żelazo.

[Aredhel125]

Dziękuję Wam
Wyniki co prawda wyszły mi dobre, ale obawiam się, że tabletki zwiększa u mnie ryzyko zakrzepicy. Wiem, że one tak w ogóle zwiększają to ryzyko, ale obawiam się, że jak wyniki miałam dobre, tak tabletki znacznie pogorszą mój stan i spowodują tą zakrzepicę. Nie jestem pewna, czy to tak działa w sumie. Z jednej strony jak zwykle mam w głowie najgorsze, a z drugiej strony nie chcę też tak od razu odstawiać tych tabletek.

Magnez jadłam prawie przez pół roku w wysokich dawkach ze Zdrovitu i czułam się po nim lepiej, ale i tak trochę jakby odczuwałam drętwienia. Rok temu miałam robione TK głowy, byłam u neurologa i wszystko było ok. Nie wiem, może to nerwica.
Wyniki magnezu i żelaza robiłam jakieś 2 lata temu i miałam idealne, a wtedy byłam jakaś taka osłabiona.

Myślicie, ze tabletki anty mogą spowodować zakrzepicę nawet u osoby z niskim ryzykiem? Jak to jest?

[Lysanelle]

Napisane przez Aredhel125

Dziękuję Wam
Wyniki co prawda wyszły mi dobre, ale obawiam się, że tabletki zwiększa u mnie ryzyko zakrzepicy. Wiem, że one tak w ogóle zwiększają to ryzyko, ale obawiam się, że jak wyniki miałam dobre, tak tabletki znacznie pogorszą mój stan i spowodują tą zakrzepicę. Nie jestem pewna, czy to tak działa w sumie. Z jednej strony jak zwykle mam w głowie najgorsze, a z drugiej strony nie chcę też tak od razu odstawiać tych tabletek.

Magnez jadłam prawie przez pół roku w wysokich dawkach ze Zdrovitu i czułam się po nim lepiej, ale i tak trochę jakby odczuwałam drętwienia. Rok temu miałam robione TK głowy, byłam u neurologa i wszystko było ok. Nie wiem, może to nerwica.
Wyniki magnezu i żelaza robiłam jakieś 2 lata temu i miałam idealne, a wtedy byłam jakaś taka osłabiona.

Myślicie, ze tabletki anty mogą spowodować zakrzepicę nawet u osoby z niskim ryzykiem? Jak to jest?

Zależy od tego, czy masz ku temu predyspozycje. Wydaje mi się jednak, że zakrzepica podczas brania hormonów jest zjawiskiem zdarzającym się bardzo rzadko. Zjawisko obserwuje się u osób mających problemy żylne, problemy z krążeniem, osób wysokiego ryzyka z nietolerancją składników zawartych w hormonach i niektóre cukry. Twoje wyniki są w porządku, dlatego wątpię, by podczas jednego opakowania coś miało Ci się stać. Gdy go skończysz, zapytaj lekarza o inne hormony, ponieważ te wywołują u Ciebie skutki uboczne. Pamiętaj by dostarczać do organizmu wszystkie możliwe mikroelementy i witaminy, a także zapewnić sobie dużo ruchu. W razie jakichkolwiek pytań dzwoń do swojego lekarza rodzinnego, bądź ginekologa. Oni będą wiedzieli lepiej co z tym fantem zrobić.

[Aredhel125]

Napisane przez Lysanelle

Zależy od tego, czy masz ku temu predyspozycje. Wydaje mi się jednak, że zakrzepica podczas brania hormonów jest zjawiskiem zdarzającym się bardzo rzadko. Zjawisko obserwuje się u osób mających problemy żylne, problemy z krążeniem, osób wysokiego ryzyka z nietolerancją składników zawartych w hormonach i niektóre cukry. Twoje wyniki są w porządku, dlatego wątpię, by podczas jednego opakowania coś miało Ci się stać. Gdy go skończysz, zapytaj lekarza o inne hormony, ponieważ te wywołują u Ciebie skutki uboczne. Pamiętaj by dostarczać do organizmu wszystkie możliwe mikroelementy i witaminy, a także zapewnić sobie dużo ruchu. W razie jakichkolwiek pytań dzwoń do swojego lekarza rodzinnego, bądź ginekologa. Oni będą wiedzieli lepiej co z tym fantem zrobić.

Mój ginekolog niestety jest na urlopie do końca września. Ja dzisiaj będę brała dopiero 5 tabletkę i oprócz tego do tej pory nic się nie działo ( dopukać). Nie wiem jak to będzie dalej. Moja mama mówi, że przeżywam za bardzo. Obliczyłam, ze mój ginekolog wraca jakoś jak będę zaczynała 1 tabletkę 2 opakowania.

[Lysanelle]

Większość naszych objawów, to wynik długotrwałego myślenia na dany temat. Wyobraźnia lubi płatać figle gdy coś sobie wmówimy - na efekty nie musimy długo czekać. Po pierwsze, postaraj się o tym nie myśleć i dać swojemu umysłowi odpocząć. Jeżeli zauważysz, że na chwilę o tym zapomniałaś i nie odczuwałaś podczas tego czasu żadnych dolegliwości... to właśnie znalazłaś główną przyczynę.

[Aredhel125]

Niestety odrętwienie palców u nóg nie przeszło ani trochę. Dzisiaj byłam na długim spacerze i jak gdzieś przycisnęłam bardziej na tą stronę palca, która jest odrętwiała to czułam ukłucie. To tak jakbym miała tam jakiś pęcherz, albo właśnie odciśnięte od butów. Tępe odczucie, takie niepełne jak się dotyka, a jak mocniej to kłucie. Coś jak czasami zdrętwieje nam ręka i potem dochodzi do siebie to czuć takie kłucie. Nie zauważyłam, żeby coś siniało, albo żyły wychodziły. Buty nosiłam w ostatnim czasie wygodnie, więc to na pewno nie to.

Dzisiaj mam wziąć 6 tabletkę. nie mam zielonego pojęcia co robić. U rodzinnego lekarza niedawno byłam i nie wiem, czy iść znowu z tym problemem. Powiedzą, ze jestem nienormalna.
Tak po prawdzie to ja nie wiem co to się dzieje, co to za objaw jest. Wydaje mi się z tego co czytałam,, że nie jest to typowy objaw zakrzepicy. Udaru po 4 tabletkach chyba też nie dostałam? Nie wiem dlaczego to akurat rzuciło się na palce u stóp, jeden i drugi palec duży i oba w tym samym miejscu - od wewnętrznej strony. Nie wiem co z tym teraz robić. Czego to może być objaw.

[Lysanelle]

Napisane przez Aredhel125

Niestety odrętwienie palców u nóg nie przeszło ani trochę. Dzisiaj byłam na długim spacerze i jak gdzieś przycisnęłam bardziej na tą stronę palca, która jest odrętwiała to czułam ukłucie. To tak jakbym miała tam jakiś pęcherz, albo właśnie odciśnięte od butów. Tępe odczucie, takie niepełne jak się dotyka, a jak mocniej to kłucie. Coś jak czasami zdrętwieje nam ręka i potem dochodzi do siebie to czuć takie kłucie. Nie zauważyłam, żeby coś siniało, albo żyły wychodziły. Buty nosiłam w ostatnim czasie wygodnie, więc to na pewno nie to.

Dzisiaj mam wziąć 6 tabletkę. nie mam zielonego pojęcia co robić. U rodzinnego lekarza niedawno byłam i nie wiem, czy iść znowu z tym problemem. Powiedzą, ze jestem nienormalna.
Tak po prawdzie to ja nie wiem co to się dzieje, co to za objaw jest. Wydaje mi się z tego co czytałam,, że nie jest to typowy objaw zakrzepicy. Udaru po 4 tabletkach chyba też nie dostałam? Nie wiem dlaczego to akurat rzuciło się na palce u stóp, jeden i drugi palec duży i oba w tym samym miejscu - od wewnętrznej strony. Nie wiem co z tym teraz robić. Czego to może być objaw.

Moim skromnym zdaniem, nadal wmawiasz sobie pewne rzeczy, nieustannie myślisz o zakrzepicy, do tego zaczynasz szukać przyczyn w internecie. To najgorsze, co możesz robić. Pamiętaj, nie szukaj powodów w sieci, bo to najbardziej schizogenne miejsce świata. Dobrze Ci radzę, wyeliminuj wszelkie działania, które przypominają Ci o dyskomforcie w stopach. Jeżeli prowadzisz siedzący bądź stojący tryb życia, jeżeli wiele czasu spędzasz przed komputerem, wszystkie objawy są zrozumiałe. Zdaje mi się, że masz po prostu pogorszone krążenie i zbyt niskie ciśnienie, przez co krew nie dopływa w takiej ilości, w jakiej powinna do niektórych tkanek. Jeżeli lekarze także nie wiedzą, w czym tkwi problem, wyniki badań masz bardzo dobre... To może to wina tylko Twojej wyobraźni. Nie wertuj już w internecie. Staraj się skoncentrować na czymś innym. Jeżeli teraz przerwiesz kurację hormonami, możesz sobie rozwalić kompletnie cykl. Postaraj się zjeść to, co masz. Powtarzaj sobie "nic mi nie jest, to tylko nerwy".

[Aredhel125]

To znaczy z tym problemem z palcami u lekarza jeszcze nie byłam, tylko byłam wcześniej zanim zaczęłam brać tabletki po skierowanie na morfologię.
Zauważyłam to odrętwienie dopiero, dwa dni temu po 4 tabletce jakieś 2 godziny od połknięcia. Potem porzecztałam jeszcze raz ulotkę i tam było napisane, że w przypadku osłabienia lub uczucia osłabienia czucia w jakiejkolwiek części ciała należy natychmiast odstawiać. Tyle, że teraz nie wiem czy ja tak sobie mogę odstawiać. lekarz jest na urlopie i co ja zrobię?

Dziękuję, że chcesz mnie uspokoić, postaram się odwrócić od tego jakoś uwagę.

[Lysanelle]

Napisane przez Aredhel125

To znaczy z tym problemem z palcami u lekarza jeszcze nie byłam, tylko byłam wcześniej zanim zaczęłam brać tabletki po skierowanie na morfologię.
Zauważyłam to odrętwienie dopiero, dwa dni temu po 4 tabletce jakieś 2 godziny od połknięcia. Potem porzecztałam jeszcze raz ulotkę i tam było napisane, że w przypadku osłabienia lub uczucia osłabienia czucia w jakiejkolwiek części ciała należy natychmiast odstawiać. Tyle, że teraz nie wiem czy ja tak sobie mogę odstawiać. lekarz jest na urlopie i co ja zrobię?

Dziękuję, że chcesz mnie uspokoić, postaram się odwrócić od tego jakoś uwagę.

Staram się, ponieważ popadanie w skrajne przerażenie na pewno nie będzie Ci służyło. Jeżeli Twój lekarz jest na urlopie, to idź do przychodni i zapytaj, czy mogła byś wziąć numerek do innego specjalisty. Niby w tych sprawach najlepiej doradzą endokrynolodzy albo ginekolodzy, którzy znają się na rzeczy. Jednak sądzę, że zdrowo myślący internista także da radę, a w razie czego powie, co masz robić dalej. Pamiętaj, żeby wziąć wszystkie badania, jakie sobie robiłaś, wraz z Twoimi tabletkami i koniecznie ulotką do niej. Wszystko będzie cacy. Połowa sukcesu to psychika - pamiętaj o tym