Pytanie o staż cz.II

[Melissa86]

Napisane przez Melissa86

Zapewne były już takie pytania,ale bardzo proszę o wyrozumiałość. ;P

Właśnie kończę studia magisterskie (obrona we wrześniu) i dostałam propozycję stażu. No i tak teraz zaczęłam o tym czytać i mam pewną wątpliwość,czy go dostanę. A mianowicie chodzi o to,że w okresie studiów (dziennych) pracowałam na umowę zlecenie (w sumie wyjdą 3 lata w 3 różnych miejscach, w tym 4 miesiące związane z zawodem). W takiej sytuacji dostanę staż czy nie?

Dodam,że chodzi mi o staż absolwencki. A jak ktoś jeszcze zna wysokość wynagrodzenia (brutto lub netto) to będę wdzięczna.

Proszę o konkretne odpowiedzi osób,które się o niego ubiegały i wiedzą jak jest.

No więc sama się już dowiedziałam co i jak,więc napiszę tak na przyszłość,jeśli ktoś będzie w podobnej sytuacji.

W tym wypadku moje doświadczenie zawodowe nie ma znaczenia. Miałoby,gdybym pracowała na tę umowę zlecenie u pracodawcy,który teraz chce mnie przyjąć na staż. Ale,że akurat tu jeszcze nie pracowałam to normalnie mogę się ubiegać o staż.

Jeszcze ktoś mi napisał odnośnie funduszy na stażystów w urzędzie,że już się wyczerpały. To fakt,ale starają się o kolejne nowe środki i trzeba się dowiadywać w połowie września,więc może i u Was też tak jest.

[Go sia]

Hej!

Jutro mam miec kontrole z UP na stażu? napiszcie prosze jak to wygląda żebym sie jakoś przygotowała ;-)

[91moniaa161]

Napisane przez Nektarynka

morpehn My w wątku używamy słowo "wypłata" - tak lepiej brzmi Nie będę rozwlekać się nad słowami "wypłata" czy "stypendium" - krótsze słowa lepiej sie pisze! Ważna jest uczuciwie zarobiona kasa i tyle.
Poza tym - szczerze mówiąc przepisy przepisami a Urzędasy robią swoje - chyba czytasz na bieżąco wątek i znasz perypetie Wizażanek z biurowcami - chyba nie muszę komentować ?

Ja na chorobowe nie wybieram się

serduszkowa: tak, zwracają, ale dopiero po m-cu, więc wygląda to tak, że najpierw z góry Ty sama musisz sobie kupić bilet, a po jakimś czasie (zwykle w czasie wypłaty) Oni Ci zwracają po okazaniu pewnych papierków - nie wiem jakie to dokumenty - odpowiedź uzyskasz w UP. Jednak w moim UP nie zwracają 100% wartości przejazdu, tylko 80-90%.

W moim UP niestety nie zwracają kosztów dojazdu... Powiedzieli mi, że nie maja na to środków...

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Napisane przez Claris

Dostałam się na staż z pup, ale okazało się, że zanim go rozpocznę muszę odbyć jakiś kurs dla bezrobotnych (wtf), który teoretycznie ma trwać 48 godzin i ten kurs to nie związany z moim zawodem czy stanowiskiem, ma być. Jest on warunkiem, by urząd za ten staż mi zapłacił, czyli obowiązkowy. Osoby na stażu - wy też musiałyście odbyć taki kurs? Kurcze myślałam, że już sobie zacznę staż, a to jak dobrze pójdzie to we wrześniu dopiero zła jestem

Ja też nie miałam żadnego kursu..

[juhaska]

Napisane przez Melissa86

No więc sama się już dowiedziałam co i jak,więc napiszę tak na przyszłość,jeśli ktoś będzie w podobnej sytuacji.

W tym wypadku moje doświadczenie zawodowe nie ma znaczenia. Miałoby,gdybym pracowała na tę umowę zlecenie u pracodawcy,który teraz chce mnie przyjąć na staż. Ale,że akurat tu jeszcze nie pracowałam to normalnie mogę się ubiegać o staż.

Jeszcze ktoś mi napisał odnośnie funduszy na stażystów w urzędzie,że już się wyczerpały. To fakt,ale starają się o kolejne nowe środki i trzeba się dowiadywać w połowie września,więc może i u Was też tak jest.

W Twoim przypadku doświadczenie ma znaczenie pod tym względem, że nie możesz odbyć stażu na stanowisku, na którym miałaś już doświadczenie

[Nektarynka]

91moniaa161 no cóż wszędzie różnie to bywa - najlepiej pytać we własnym UP - wcześniej przygotować sobie pytania żeby o czymś nie zapomnieć

[rekrut_84]

Napisane przez Nektarynka

morpehn My w wątku używamy słowo "wypłata" - tak lepiej brzmi Nie będę rozwlekać się nad słowami "wypłata" czy "stypendium" - krótsze słowa lepiej sie pisze! Ważna jest uczuciwie zarobiona kasa i tyle.
Poza tym - szczerze mówiąc przepisy przepisami a Urzędasy robią swoje - chyba czytasz na bieżąco wątek i znasz perypetie Wizażanek z biurowcami - chyba nie muszę komentować ?

Nektarynka, bez obrazy, sama bardzo nieprecyzyjnie się wyrażasz a oczekujesz precyzyjnej odpowiedzi WTF?
Morphen ma rację że zwrócił ci uwagę, bo czasami rozwiązanie problemu nie wiąże się tylko z błędnym nazewnictwem ale i postawionym przecinkiem tudzież średnikiem. Jeżeli kiedyś będziesz pracować na aktach prawnych (daj Ci Panie Boże ) to zobaczysz znaczenie przecinka czy też danego słówka w tekście pisanym jako źródło prawa.
Co do pojawiających się pytań dotyczących kursów przed stażem. Idziecie pewnie z jakiegoś projektu i to jest wymóg skierowania na staż. Jak dla mnie bomba - bo macie coś co sobie wpiszecie w puste CV. No chyba że to będzie samo BHP czy pierwsza pomoc, to bardziej jako wiedza zachowawcza niż doświadczenie zawodowe.
[QUOTE=Niezmienna][Jednak moje pytanie brzmi, czy po rozpoczęciu stażu mój pracodawca może sobie zarządac, abym miała te nocki lub żebym przyszla do pracy w weekend? Skoro nie zaznaczył tego we wniosku?/QUOTE]
Stażysta nie może pracować w nocy, za drobnymi wyjątkami. Jeżeli przyjdziesz w nocy do pracy to na własną odpowiedzialność. Może zobrazuję to przykładem z życia:
Pani X chciała sobie dorobić do stażu i nielegalnie dogadała się z szefem, że będzie trzaskać nadgodziny na lewo. Pech chciał, że podczas pracy obcięło jej 2 palce. Szef wszystkiego się wyparł a dziewczynę oprócz palców pozbawiono stażu, statusu osoby bezrobotnej=ubezpieczenia oraz prawa do renty. Także jak coś 2 razy przekombinujecie to pomyślcie. Przestrzegam przed typowym: mi się to nie zdarzy - jednak takich wypadków ze swojej pracy pamiętam wiele. Pracodawcę ukarają tym że przez rok nie będzie mógł brać stażystów, was takie zdarzenie pozbawi szansy na normalną pracę. Bo kto przyjmie niepełnosprawnego pracownika bez orzeczenia?

[Nektarynka]

Moje pytanie było precyzyjne - pytałam o L4 - dostałam wyczerpującą odpowiedź (dziękuję morphen i madzi2306 ) ażeby nieco zorientować się jak to jest ze zwolnieniem lekarskim, aczkolwiek mam świadomość, że w moim UP może być inaczej.
Ja również zwracam uwagę na poprawną pisownię. Natomiast na forum mogę sobie pozwolić na więcej swobody.

Pozdrawiam

[morphen]

Rekrut przypomniałeś mi jak miałem dłuższy okres do czynienia z aktami prawnymi.. haha i tak sobie pomyślałem, żeby zamiast czysto lakonicznych wypowiedzi po prostu dawać akty i niech każdy sobie rozumuje na własny sposób . I tak najbardziej irytują osoby, które zadają pytanie na które odpowiedź pojawiała się wielokrotnie na poprzednich stronach

A Nektarynka jest wporządku

[Niezmienna]

[QUOTE=rekrut_84;21125975S tażysta nie może pracować w nocy, za drobnymi wyjątkami. Jeżeli przyjdziesz w nocy do pracy to na własną odpowiedzialność. Może zobrazuję to przykładem z życia:
Pani X chciała sobie dorobić do stażu i nielegalnie dogadała się z szefem, że będzie trzaskać nadgodziny na lewo. Pech chciał, że podczas pracy obcięło jej 2 palce. Szef wszystkiego się wyparł a dziewczynę oprócz palców pozbawiono stażu, statusu osoby bezrobotnej=ubezpieczenia oraz prawa do renty. Także jak coś 2 razy przekombinujecie to pomyślcie. Przestrzegam przed typowym: mi się to nie zdarzy - jednak takich wypadków ze swojej pracy pamiętam wiele. Pracodawcę ukarają tym że przez rok nie będzie mógł brać stażystów, was takie zdarzenie pozbawi szansy na normalną pracę. Bo kto przyjmie niepełnosprawnego pracownika bez orzeczenia?[/QUOTE]


Rekrut 84 doskonale rozumiem i dziękuję za odpowiedz. Natomiast domyślam się , że weekendy już mogę normalnie?
To nie jest dla mnie problem, ale chcę znac swoje prawa Jesli we wniosku sa jasno określone godziny pracy i zmiany na które mam pracowac, oraz dni tygodnia, to rozumiem ,że pracodawca nie ma prawa zmienic zdania?Głównie o to mi chodzi

[rekrut_84]

Napisane przez Nektarynka

Moje pytanie było precyzyjne - pytałam o L4

to prawidłowa odpowiedź na tak precyzyjne pytanie brzmi: druk L4 jest wycofany z obiegu, obowiązują druki ZUS ZLA, ale OK nie czepiam się i pozdrawiam również

Napisane przez morphen

I tak najbardziej irytują osoby, które zadają pytanie na które odpowiedź pojawiała się wielokrotnie na poprzednich stronach

no to powszechne na tym forum, ale przywykłem do ospałości moderatorów i ignoruję pytania które się powtarzają

zamiast czysto lakonicznych wypowiedzi po prostu dawać akty i niech każdy sobie rozumuje na własny sposób

wariat

Napisane przez Niezmienna

Jesli we wniosku sa jasno określone godziny pracy i zmiany na które mam pracowac, oraz dni tygodnia, to rozumiem ,że pracodawca nie ma prawa zmienic zdania?

W weekendy możesz w sobotę , ale na tygodniu masz mieć za to dzień wolny do odebrania. Ale tą kwestię dopytaj u siebie w PUP.
Wszelkie zmiany warunków stażu muszą odbywać się w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Poza tym musi być zgoda twoja, pracodawcy i PUP na dokonanie zmian.

[Nektarynka]

Napisane przez rekrut_84

to prawidłowa odpowiedź na tak precyzyjne pytanie brzmi: druk L4 jest wycofany z obiegu, obowiązują druki ZUS ZLA, ale OK nie czepiam się i pozdrawiam również

To prawda

Co byśmy bez Ciebie zrobili Wyczerpujace odpowiedzi, człek się czegoś dowie przynajmniej

morphen - dziękuje za komplement

[Niezmienna]

Napisane przez rekrut_84

W weekendy możesz w sobotę , ale na tygodniu masz mieć za to dzień wolny do odebrania. Ale tą kwestię dopytaj u siebie w PUP.
Wszelkie zmiany warunków stażu muszą odbywać się w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Poza tym musi być zgoda twoja, pracodawcy i PUP na dokonanie zmian.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedz

[zabciajs]

Witam, dawno to nie pisałam bo skończyłam staż 2 czerwca.(3miesięczny)
Udało mi się znaleź 'prace', byłam na dniu próbnym nawet i pracodawca chciał mnie wziąć na staż, a później na stałe. Ale jak zadzwoniłam do urzędu pracy to powiedziano mi że muszę mieć pół roczną przerwę między stażami! No,ale ludzie- mam szansę na pracę wreszcie! Gdzie nikt nie robi mi problemów, że studiuje zaocznie (przez to nie mogę znaleź pracy), a urząd zamiast pomóc utrudnia..ehh Znam niestety przypadki gdzie te przepisy są łamane dla 'swoich', ale ja zwykły człowiek niestety zostaje bez szansy na prace i niestety muszę wziąć urlop w takim razie dziekański,bo mnie nie stać na studia...ehh

[Nektarynka]

Napisane przez zabciajs

Znam niestety przypadki gdzie te przepisy są łamane dla 'swoich', ale ja zwykły człowiek niestety zostaje bez szansy na prace

Wcale nie musisz mieć przerwy. Znam przypadki:
- 3 m-ce stażu, potem pomyślne przedłużenie o 3 m-ce, przerwa 3 m-ce (koniec roku, brak funduszy, więc mozna zrozumiec), a potem kolejny staż na 0,5 roku- staż odbywany w tym samym miejscu, tylko inne stanowisko;

- 0,5 roku, potem przerwa (koniec roku, brak funduszy) i kolejne 0,5 roku stażu, ale to już w innym miejscu.

Ze słyszenia też wiem, że znajomi mieli na początku 0,5 roku staż, pisali pismo o przedłużenie i automatycznie bez przerwy udawało się na kolejne 0,5 roku.

[martunia017]

HEJ dziewwczyny

Dostałam pismo z Urzedu, pracuje na stazu od 14 lipca./
dostałam pismo w ktortym jest sratytaty.... pRZYZNANI PANI PRAWA DO STYPENDIUM.... W WYSOKOSCI 890,60zl miesięcznie.

nie ma czy netto czy brutto... nie wiem w koncu.
podobno od lipca weszlo że nie odliczają brutto czyli wychoidzloby ze jest to kwota która zarobie, ale kto wie?

[Nektarynka]

Na moje oko dostaniesz 890,60 zł na rękę, ale nie jestem przekonana, bo ""Stypendium podlegać będzie waloryzacji na zasadach określonych w w/w ustawie" - tak jak napisał poniżej morphen.

Osoby odbywające staż z EFS'u mają 890,60 zł na rękę, ale w decyzjach przysłanych pocztą z UP nie znajduje się zacytowane wyżej zdanie no i też nie jest podane czy to netto/brutto.
Na decyzjach nie ma podanego programu z jakiego jesteś (EFS, kapitał ludzki, czy cuś tam). Można dowiadywać się osobiście u babki w UP.

Ważne że jakieś zajęcie masz i dochód. Dużo osób marzy o tym

[morphen]

Napisane przez martunia017

HEJ dziewwczyny

Dostałam pismo z Urzedu, pracuje na stazu od 14 lipca./
dostałam pismo w ktortym jest sratytaty.... pRZYZNANI PANI PRAWA DO STYPENDIUM.... W WYSOKOSCI 890,60zl miesięcznie.

nie ma czy netto czy brutto... nie wiem w koncu.
podobno od lipca weszlo że nie odliczają brutto czyli wychoidzloby ze jest to kwota która zarobie, ale kto wie?

"Stypendium podlegać będzie waloryzacji na zasadach określonych w w/w ustawie."

W ustawie natomiast napisane jest:

"Art. 53 ust. 6. - Bezrobotnemu w okresie odbywania stażu przysługuje stypendium :
- w wysokości 140% kwoty zasiłku + składka na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe, wypłacane przez starostę; przepisy art. 41 ust. 6 oraz art. 80 stosuje się odpowiednio dla osób skierowanych do dnia 31.01.2009 r.
- w wysokości 773,00 zł brutto + składka na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i wypadkowe, wypłacane przez starostę; przepisy art. 41 ust. 6 oraz art. 80 stosuje się odpowiednio - dla osób skierowanych po dniu 01.02.2009 r. Za okres, za który przysługuje stypendium, zasiłek nie przysługuje."

Nie odliczają brutto jedynie od staży z EFS, jeżeli staż jest z UP [a o tym świadczzy znajdująca się zacytowana przeze mnie linijka - na stażach EFS ona się nie pojawia], to znaczy że kwota 890zł jest kwotą brutto i stosowną wartość należy od niej odliczyć. Obecnie wysokość stypendium jest większa niż w ustawie, ale nie o to nam chodzi

[91moniaa161]

Napisane przez martunia017

HEJ dziewwczyny

Dostałam pismo z Urzedu, pracuje na stazu od 14 lipca./
dostałam pismo w ktortym jest sratytaty.... pRZYZNANI PANI PRAWA DO STYPENDIUM.... W WYSOKOSCI 890,60zl miesięcznie.

nie ma czy netto czy brutto... nie wiem w koncu.
podobno od lipca weszlo że nie odliczają brutto czyli wychoidzloby ze jest to kwota która zarobie, ale kto wie?

Ja pytałam ostatnio w UP to babka powiedziała, że jak mam staż z EFSu to 890.60 zł to jest na rękę!
Pozdrawiam

[martunia017]

no tak tylko ja nie wiem czy mam z PUP czy z EFSu:P ajjj:O

[Nektarynka]

Nigdzie nie pisze o tym z jakiego programu jesteś.
Wcześniej na forum pisały dziewczyny o jakiś pieczątkach na listach czy cuś, ale nie wiem czy to prawda, a nawet jeśli - to jak się okazuje - nie wszędzie logo EFS'u może widnieć

Taką informację uzyskasz tylko w UP - od babki, która zajmuje się stażami. Podasz swoje nazwisko i wsio. Możesz zadzwonić w pon. i zapytać

[martunia017]

a ma któras pismo ktore dostała własnietakie jak ja o zarobkach> i macie tam logo efs?>

[iffonka7]

hej
Dostałam dzisiaj w UP skierowanie na staż i poszłam tam. Okazało się że muszę we własnym zakresie wykonać badania lekarskie.
Czy aby iść do lekarza pracy muszę mieć jakieś skierowanie od pracodawcy (UP) czy nie, bo ja takiego nie mam. I ile się płaci za taka wizytę bo Pani tam gdzie będę odbywać staż powiedziała ze "troszkę się płaci"

[madzia2306]

Napisane przez iffonka7

hej
Dostałam dzisiaj w UP skierowanie na staż i poszłam tam. Okazało się że muszę we własnym zakresie wykonać badania lekarskie.
Czy aby iść do lekarza pracy muszę mieć jakieś skierowanie od pracodawcy (UP) czy nie, bo ja takiego nie mam. I ile się płaci za taka wizytę bo Pani tam gdzie będę odbywać staż powiedziała ze "troszkę się płaci"

UP nie finansuje badań? ja z podpisanym skierowaniem na staż przez szefa poszłam do UP i wtedy babka dała mi skierowanie na badania badanie miałam darmowe bo UP je finansował

[iffonka7]

Napisane przez madzia2306

UP nie finansuje badań? ja z podpisanym skierowaniem na staż przez szefa poszłam do UP i wtedy babka dała mi skierowanie na badania badanie miałam darmowe bo UP je finansował

a mi właśnie a mi właśnie nie podpisali skierowania, powiedzieli że podpiszą jak przyjdę z wynikami od lekarza :/ chyba dzisiaj jeszcze przejadę się do UP i się spytam o to

[madzia2306]

Napisane przez iffonka7

a mi właśnie a mi właśnie nie podpisali skierowania, powiedzieli że podpiszą jak przyjdę z wynikami od lekarza :/ chyba dzisiaj jeszcze przejadę się do UP i się spytam o to

nie podpisali? dziwne...

[morphen]

Widocznie musiało być coś nie tak skoro nie podpisali. Dowiedz się bezpośrednio od UP co i jak, ja niestety nie doradzę, gdyż żadnych badań nie miałem

[iffonka7]

no nie podpisali powiedzieli ze przyjmna mnie na ten staz na pewno ale musze najpierw isc do lekarza. Jade do UP pogadac z baka od stażów.

[madzia2306]

Napisane przez iffonka7

no nie podpisali powiedzieli ze przyjmna mnie na ten staz na pewno ale musze najpierw isc do lekarza. Jade do UP pogadac z baka od stażów.

no ja nie wiem u mnie było na odwrót.. najpierw podpisali że mnie przyjmą na staż potem poszłam na badania i było cacy... mogłam pracować...

[PPP90]

mi też UP finansowało badania.

[iffonka7]

Byłam w UP i powiedzieli że oni nie finansują badań i muszę je zrobić we własnym zakresie. 30 zł poszło papa

W ogóle po 2,5 miesiąca czekania mam staż co prawda nie w wymarzonym miejscu ale ważne że jest.

I niestety mam staż finansowany przez UP i tylko 760zł a nie 890zł a bądź co bądź jest trochę różnicy :/ zawsze 130zł więcej.