Zaniepokojona...

[italiaanka]

Witajcie,

Mam świadomość, że z każdą wątpliwością powinno się iść do lekarza a nie pytać na forum, jednak mimo wszystko chciałabym zadać pytanie i tutaj... do lekarza mogę iść najwcześniej w piątek...

Biorę tabletki antykoncepcyjne od ponad roku. Na początku były to Syndi 35, teraz od ok. 5-6 miesięcy regulon. Skutki uboczne występowały, a i owszem, ale nigdy nie było problemu z okresem. Unormował się idealnie, wszystko chodziło jak w zegarku do teraz...

Dziś skończyła się 7 dniowa przerwa, powinnam przyjąć normalnie I tabletkę z nowego opakowania, jednak niepokoi mnie brak okresu… Niby się pojawił, ale… nazwałabym to bardziej plamieniem i to bardzo skąpym.

Ulotka: "Jeżeli nie dochodzi do krwawienia miesiączkowego w okresie przerwy przyjmowaniu tabletek (choć zdarza się to raczej rzadko), można kontynuować leczenie, o ile wykluczy się ciążę w czasie pierwszych 10 dni nowego cyklu".

Ciąża? Biorąc pod uwagę, że tabletki są jedyną metodą jaką stosujemy - prawdopodobieństwo istnieje... Tabletki biorę jednak bez zapominania, o stałych porach. Zawsze. Może zrobić test mimo wszystko?

Zastanawiam się też, czy przyczyną można być niedawno przebyta choroba? Miałam grypę i anginę na raz. Brałam antybiotyki... także i przeciwgrzybiczne, ponieważ jakieś 2 miesiące temu mieliśmy ten problem. Gdy wyzdrowiałam (mam na myśli grypę ) poszłam do lekarza (dokładnie 24.02) ... jak to powiedział "wszystko pięknie, ładnie"... jednak miałam wrażenie, że znów coś się złego na dole dzieje, mimo przyjmowania antybiotyków… dziwne upławy, swędzenie… powiedziałam o tym... przepisał 3 globulki, dodatkowo 3 opakowania tabletek anty i wyprawił w świat. Po recepty chodzę do przychodni akademickiej, by nie płacić za wizyty prywatnie… lekarz średnio wzbudził moje zaufanie, nie zapytał nawet o datę ostatniej miesiączki a to raczej ważna informacja ? Może coś przeoczył… sama nie wiem.

Czy jest się czym przejmować? Kupić test, by wykluczyć możliwość ciąży? … jednak gdy wyjdzie negatywny… przyjmować tabletki dalej i poczekać na kolejna przerwę i zobaczyć jak teraz będzie wyglądał okres? Dodam tylko jeszcze, że cały czas biorę bromergon (mam podwyższoną prolaktynę i testosteron, podejrzewali PCO jednak jak na razie z tym podobno wszystko ok).

Z góry dziękuję za rozwianie moich wątpliwości…

[Słodkaaa]

I tak idziesz w piatek do lekarza wiec ja:

zaczelabym nowe opakowanie, kupila test i go zrobila...

I zmienilabym lekarza, moze szarpnij sie na wizyte prywatna do kogos poleconego?

Wiesz, jak czlowiek bierze tabletki rozne smieszne rzeczy moga dziac sie z organizmem.... neimniej nalezy to kontrolowac...

Moze Regulon Ci nie sluzy?

[.:MaLwInKa:.]

A nie słyszałaś, że antybiotyki obniżają działanie tabletek anty? Możesz być w ciąży. Ja bym zrobiła test i nie zaczynała nowego opakowania.

[wdowa_po_leninie]

Przede wszystkim napisz proszę jakie brałaś leki podczas tej choroby
Niektóre mogą obniżać działanie tabletek- no ale nie wszystkie przecież.

Jeśli nie wpływały na tabsy, a wszystko brałaś regularnie to ja bym ciążę wykluczyła.

Krwawienie w przerwie nie zawsze musi wyglądać tak samo- czasami na wygląd/długość krwawienia ma wpływ właśnie choroba, antybiotyki a nawet stres.

Ja bym zaczęła nowe opakowanie i zrobiła test tak jak radzą w ulotce. Jeśli będzie negatywny- brałabym tabletki do końca.

[LOLA7]

Ja bym przyjmowała dalej zrobiła test i zobaczyła co będzie za miesiąc bo może to choroba spowodowała że okres był tak skąpy

[_Emi_]

Napisane przez wdowa_po_leninie

Przede wszystkim napisz proszę jakie brałaś leki podczas tej choroby
Niektóre mogą obniżać działanie tabletek- no ale nie wszystkie przecież.

Jeśli nie wpływały na tabsy, a wszystko brałaś regularnie to ja bym ciążę wykluczyła.

Krwawienie w przerwie nie zawsze musi wyglądać tak samo- czasami na wygląd/długość krwawienia ma wpływ właśnie choroba, antybiotyki a nawet stres.

Ja bym zaczęła nowe opakowanie i zrobiła test tak jak radzą w ulotce. Jeśli będzie negatywny- brałabym tabletki do końca.

Zgadzam się.