Narkomania - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-05-21, 11:47   #1
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8

Narkomania


Mam takie pytanie. Chłopak poszedł na leczenie. Mam z nim córeczkę jak z nim rozmawiać jak go odwiedzam? :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 15:14   #2
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Narkomania

Hejka. Mam takie pytanie na wstepie napisze ze nie wiedziałam jakie forum wybrac. Mam chlopaka a właściwie od pol roku nie jestesmy para. Mamy razem dziecko. A ona od 3 miesiecy jest w osrodku leczenia uzaleznien. I go odwiedziałam raz w miesiacu. Staram sie z nim rozmawiać tak normalnie. Ale tam nie ma jak porozmawiac nikim oprocz jego i osob z problemem takim jak on ma.... dobrze robie ze pozwolilam nie chce go karac Kocham go bardzo.. i chciała bym mam taka nadzieje ze jak sie wyleczy to bedziemy jeszcze rodzinka.. wiem ze to dalekie plany ale kazdy ma marzenia i czeka ich spelnienia... a nie po to z nim chciałam miec dziecko zeby teraz jak ma problem odejsc i radz sobie sam zalezy mi.. tylko jak mam z nim rozmawiac mam byc szczera ? O co pytac? Ktos moze mial z czyms takim stycznosc ? Pomoze? 🙁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 16:05   #3
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

Nie rozmawiać, pozwać o alimenty i się odciąć.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 16:25   #4
Today1976
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 31
Dot.: Narkomania

Zapytaj jego wychowawców, opiekunów czy kogoś kto się nim zajmuje, może jest jakaś infolinia dla narkomanów to zadzwoń i zapytaj. Na szczęście nie miałam osobiście do czynienia z narkomanem, ale moja sąsiadka miała to były z nim straszne przeboje, uciekał, dziecko jej na haju porwał, policja itd. Oczywiście jej odradzałam tą znajomość, ale ona była zakochana na zabój, a jak ja sie w to wtrąciłam i mu powiedziałam żeby dał jej spokój (bo była u mnie jak do niej przyszedł, a wiedział że czasem przychodzi na kawę), to mi powiedział zebym się nie wtrącała bo może mi się np. spalić samochód. Wystarczyłam się i odpusciłam, ale najważniejsze to to że nawet jak wszyscy wkoło chcą pomóc, a ta dziewczyna nie to nic nie da. Na tą chwilę mają dwoje dzieci i są chyba w Irlandii (on uciekł bo go do tego poszukiwała za coś policja) od jakichś 10-15 lat. Ona czasem z dziećmi przylatuje i mówi że jest ok, ale ja jakoś w to nie wierzę bo dawniej też tak mówiła. Mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej ale postaraj się dowiedzieć jak z nim postępować i nie wierz mu jesli mówi że już nie będzie i że sam sobie z tym poradzi itd. bo to naprawdę jest cieżkie żeby z tego wyjść. Dowiedz się jak postepować i choćby nie wiem co Ci obiecywał to nie ulegaj, stosuj się do porad (może w internecie poszukaj jakichś stron an ten temat) bo tylko takie czasem drastyczne zachowania mogę pomóc, a nie niestety miękkie serce
Today1976 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 17:56   #5
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Narkomania

porozmawiaj z lekarzami - jak oni to widzą. I pamiętaj o nieszęśćiu z 2015 roku:

31-latek, który w parku w Gdańsku zabił swoją 5-letnią córeczkę, był narkomanem – dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa. Mężczyzna jeszcze niedawno przebywał w szpitalu psychiatrycznym. Ojciec po zatrzymaniu przez policję we wstępnej rozmowie przyznał się do winy.
Jak ustalił nasz dziennikarz, mężczyzna, który w gdańskim parku zabił swoją 5-letnią córeczkę, leczył się w szpitalu psychiatrycznym z powodu problemów z narkotykami. Według nieoficjalnych informacji, dwa lata temu rozstał się z matką 5-latki. Niestety wciąż miał prawa do zajmowania się dzieckiem, choć matka walczyła, by go ich pozbawić.

Mężczyzna odebrał w czwa
rtek swoją 5-letnią córkę z przedszkola, potem poszedł z nią w okolice plaży. W jednym z nadmorskich parków brutalnie pobił dziewczynkę, w wyniku czego dziecko zmarło. Ojciec zostawił zwłoki w parku i wrócił do swojego mieszkania. Zatrzymano go niecałą godzinę po tym, jak ciało dziecka znalazł spacerowicz. We wstępnych rozmowach przyznał się, że pozbawił córkę życia - poinformowała Ewa Burdzińska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa.


Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/new...ampaign=chrome
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 19:00   #6
_Offca_
Raczkowanie
 
Avatar _Offca_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Narkomania

Możesz porozmawiać z jego opiekunem , poszukać grupy wsparcia , szukaj informacji w internecie , książek wszystkiego , co może pomóc zrozumieć Ci jego problemy i sposób myślenia. W ośrodku powinnaś dostać informacje , gdzie się udać po pomoc.
_Offca_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 19:04   #7
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 266
Dot.: Narkomania

Dobrze ze chce sie leczyć. Rozmawiaj z nim normalnie, jesli jest w monarze to idź tam i porozmawiaj z jakimś terapeuta. Maja tam tez grupy dla współuzależnionych, dobrze sie wybrać
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-05-21, 21:11   #8
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Today1976 Pokaż wiadomość
Zapytaj jego wychowawców, opiekunów czy kogoś kto się nim zajmuje, może jest jakaś infolinia dla narkomanów to zadzwoń i zapytaj. Na szczęście nie miałam osobiście do czynienia z narkomanem, ale moja sąsiadka miała to były z nim straszne przeboje, uciekał, dziecko jej na haju porwał, policja itd. Oczywiście jej odradzałam tą znajomość, ale ona była zakochana na zabój, a jak ja sie w to wtrąciłam i mu powiedziałam żeby dał jej spokój (bo była u mnie jak do niej przyszedł, a wiedział że czasem przychodzi na kawę), to mi powiedział zebym się nie wtrącała bo może mi się np. spalić samochód. Wystarczyłam się i odpusciłam, ale najważniejsze to to że nawet jak wszyscy wkoło chcą pomóc, a ta dziewczyna nie to nic nie da. Na tą chwilę mają dwoje dzieci i są chyba w Irlandii (on uciekł bo go do tego poszukiwała za coś policja) od jakichś 10-15 lat. Ona czasem z dziećmi przylatuje i mówi że jest ok, ale ja jakoś w to nie wierzę bo dawniej też tak mówiła. Mam nadzieję że u Ciebie będzie lepiej ale postaraj się dowiedzieć jak z nim postępować i nie wierz mu jesli mówi że już nie będzie i że sam sobie z tym poradzi itd. bo to naprawdę jest cieżkie żeby z tego wyjść. Dowiedz się jak postepować i choćby nie wiem co Ci obiecywał to nie ulegaj, stosuj się do porad (może w internecie poszukaj jakichś stron an ten temat) bo tylko takie czasem drastyczne zachowania mogę pomóc, a nie niestety miękkie serce
Wiesz tylko z u mnie jest troche inaczej on sam sie zapial na leczenie bo zaczol robic dlugi nie mogl siebie poradzc tylko on zawsze jak sie klocilismy to z kolegami sie umawial i oni dla nich to jest super nie maja dziewczyn dzieci wiec nic ich nie interesuje ale jak kiedys byl u psychologa to nie chcial mi mowic co tam mu mowili ale powiedzial ze nie bedzie to latwe dlatego ze jest ulegly. Ale powiedzial ze te dlugi, koledzy ze odeszli, ze rodzice plakali ipt. Nie podzialalo na niego tak drastycznie jal to ze ja z dzieckiem odeszlam. I zarzekał mi sie ze ze mna jak byl to nie brał nigdy.. nie wiem nigdy nie spodziewałam sie ze cos takiego go zainteresuje.. ale bardzo bym chciala mu pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie rozmawiać, pozwać o alimenty i się odciąć.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Dlaczego tak ostro ? Przecież to tez czlowiek jest? Czytałam ze tacy ludzie sa pogobieni i szukaja pomocy w tym... nie rozumiem tego dokonca :/ A alimenty pieniadze to nie wszytsko bardziej bym chciala zeby zamiast hajsu mial obecnosc w zyciu naszej coreczki bo do zrobienia dziecka nie potrzebna jest jedna osoba tylko dwie... wiec do wychowania tez tak powinno byc. A jak jezdzimy do niego to mu z kolan nie schodzi przytula sie. I nie wodziala go pol roku stalo kilku mezczyzn kazdy wyciagnoł rece ale pobiegla do niego wiedziała ktory to Tata a ma tylko rok i 8 miesiecy wiec nie jest wcale taka pamietliwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Dobrze ze chce sie leczyć. Rozmawiaj z nim normalnie, jesli jest w monarze to idź tam i porozmawiaj z jakimś terapeuta. Maja tam tez grupy dla współuzależnionych, dobrze sie wybrać
Ale tak normalnie mam wejsc i sie zapytac? Wiesz jego rodzice mi mowili zebym nie szla ze napewno ktos cos nam powie. To jest jego drugi osrodek ale nie za cos swirowal tylko tamten zamykali i musial znalezc drugi ale nie robił problemu sam szybko znalazl. Gdybym nie chcial isc do drugiego to bym sobie nie zawracala glowy ale ze chcial to wydaje mi sie ze serip do niego cos dotarlo ze to nie jest dobre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 21:46   #9
Devon_rose
Zakorzenienie
 
Avatar Devon_rose
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
Dot.: Narkomania

Szkoda dziecka.
__________________

Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent !
Devon_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 21:59   #10
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Narkomania

Ja odradzam kontynuacje znajomości, chyba że się lubi życie pełne adrenaliny, problemów itp. Alkoholik, narkoman - trzeba uciekać.
I ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 22:00   #11
_Offca_
Raczkowanie
 
Avatar _Offca_
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 186
Dot.: Narkomania

No tak normalnie , zwyczajnie wejdź i powiedz , że szukasz pomocy , że macie dziecko , że jest dla Ciebie ważny , że chcesz mu pomóc, że chcesz zrozumieć , wesprzeć.
_Offca_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-21, 22:04   #12
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

I serio chcesz żeby twoja córka widziała ucpanego tatusia? Co ćpa? Mówię ci to jako córka alkoholika, też się leczył, tez mówił, że się zmieni, że chce przestać, płakał, wylewał wódę do zlewu, a potem i tak szedł chlać i miał wywalone na mnie, siostrę i mamę. Nie wierzę, że jak ktoś ćpa, to przestanie cpac. Choćby miał kilka leczen, baaaardzo wielu narkomanow wraca do cpania. Poszukam statystyk.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 22:28   #13
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
I serio chcesz żeby twoja córka widziała ucpanego tatusia? Co ćpa? Mówię ci to jako córka alkoholika, też się leczył, tez mówił, że się zmieni, że chce przestać, płakał, wylewał wódę do zlewu, a potem i tak szedł chlać i miał wywalone na mnie, siostrę i mamę. Nie wierzę, że jak ktoś ćpa, to przestanie cpac. Choćby miał kilka leczen, baaaardzo wielu narkomanow wraca do cpania. Poszukam statystyk.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Widzę że znalazłaś gdzieś szklaną kulę.
Jestem córka alkoholika, który ponad 25 lat nie pije w ogóle. (No dobra, ostatnio jak przelewal wino - robi je hobbystycznie - to się przypadkiem zaciągnął i miał potem straszne wyrzuty).
Znam dziewczynę która piła i cpala, poszła ja odwyk, wyszła na prosta, ma coreczke i sobie radzi.

Skoro chłopak poszedł po pomoc to bym go nie skreslala.
Autorko - pomysł z porozmawianiem z osoba z ośrodka to dobry pomysl.

I swoją drogą - co bral?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 22:40   #14
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Widzę że znalazłaś gdzieś szklaną kulę.
Jestem córka alkoholika, który ponad 25 lat nie pije w ogóle. (No dobra, ostatnio jak przelewal wino - robi je hobbystycznie - to się przypadkiem zaciągnął i miał potem straszne wyrzuty).
Znam dziewczynę która piła i cpala, poszła ja odwyk, wyszła na prosta, ma coreczke i sobie radzi.

Skoro chłopak poszedł po pomoc to bym go nie skreslala.
Autorko - pomysł z porozmawianiem z osoba z ośrodka to dobry pomysl.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja niestety z powodu zarówno słabszej szkoły jak i nieciekawej okolicy znam wiele osób, które wpadły w narkotyki. I mają po 25-27 lat, i ćpają. Niedaleko mojego domu jest ośrodek wychowawczy, jakieś 70 km dalej ośrodek leczenia uzależnień. Z takich mniej znaczących, miałam praktyki w MONARze, i babeczka nam mówiła, że mniej niż 10% nie ćpa po wyjściu. Moi bardzo dobrzy koledzy niestety "stracili głowę" - już się nie da z nimi porozmawiać. Moja znajoma sama się przyznała, że codziennie rano po obudzeniu się idzie do łazienki niby się myć, a wali kreskę, bo bez tego już nie funkcjonuje. Mojego exa kuzyn, lat 17, z płaczem powiedział, że MINIMUM to dla niego 3 g fety dziennie. Koleś ma tak zrytą głowę, że jak tam byłam z pół roku temu, to jak go ojciec obudził, to rzucił się na niego z nożem w ręce. I był gotowy uderzyć. Nie na zasadzie "postrasze", tylko serio, 17 latek był gotowy rzucić się na własnego ojca, dobrze, że dziadek go złapał od tyłu i mu wytrącił ten nóż, co się stało dalej, bo ja powiedziałam, że chce wracać i wyszłam. Chłopak potrafi do ciebie podejść, podetknac ci crusher pod nos i powiedzieć "dobrego miałem dzika?". Wszyscy wiedzą, że ćpa, nikt z tym nic nie robi.
Więc bardzo się cieszę, że twoi znajomi z tego powychodzili, i chwała im za to, jednak jak sama widzisz, ja też mam "doświadczenia", które przemawiają za moją tezą

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 22:52   #15
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Narkomania

Poza statystyką z monaru (pytanie na ile wiarygodna - nie chce mi się teraz sprawdzac) nie podalas chyba żadnego przykładu osoby, która realnie chciała rzucić i pójść na odwyk. Just sayin.
Oczywiście, że część ludzi wraca, ale podstawa przy wyjściu z nałogu jest wola wyjścia z niego. Jeśli ona jest to szansa jest dużo wieksza.

Pomijam już fakt, że dużo zależy od substancji, od której dana osoba jest uzależniona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-21, 23:02   #16
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

Nie no, oni wszyscy chcą przecież przestać. Niektórzy mieli domowe odwyki, nie cpali kilka dni, ale skutek marny. tak jak mówię, ja ze względu na to otoczenie mam takie zdanie jak mam. I serio, ci ludzie potrafią siedzieć i płakać, że bardzo chcą przeżywać, tylko nie mogą, jakbym to widziała pierwszy raz, to bym wierzyła. Niestety, pojawia się działka i nie ma nic innego.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 06:29   #17
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Narkomania

Ja bym się z nim nie kontaktowała dopóki nie skończy leczenia.

Teraz mu już w niczym nie pomożesz. Wydaje Ci się, ze pomagasz dziecku tymi wizytami u niego, ale wcale tak nie jest.

Są ważniejsze rzeczy niż widzenie taty od czasu do czasu, a jest tym: stabilność, poczucie bezpieczeństwa, zadowolona mama, brak kłótni i łez itd.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 07:02   #18
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Florek96 Pokaż wiadomość
Wiesz tylko z u mnie jest troche inaczej on sam sie zapial na leczenie bo zaczol robic dlugi nie mogl siebie poradzc tylko on zawsze jak sie klocilismy to z kolegami sie umawial i oni dla nich to jest super nie maja dziewczyn dzieci wiec nic ich nie interesuje ale jak kiedys byl u psychologa to nie chcial mi mowic co tam mu mowili ale powiedzial ze nie bedzie to latwe dlatego ze jest ulegly. Ale powiedzial ze te dlugi, koledzy ze odeszli, ze rodzice plakali ipt. Nie podzialalo na niego tak drastycznie jal to ze ja z dzieckiem odeszlam. I zarzekał mi sie ze ze mna jak byl to nie brał nigdy.. nie wiem nigdy nie spodziewałam sie ze cos takiego go zainteresuje.. ale bardzo bym chciala mu pomoc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------


Dlaczego tak ostro ? Przecież to tez czlowiek jest? Czytałam ze tacy ludzie sa pogobieni i szukaja pomocy w tym... nie rozumiem tego dokonca :/ A alimenty pieniadze to nie wszytsko bardziej bym chciala zeby zamiast hajsu mial obecnosc w zyciu naszej coreczki bo do zrobienia dziecka nie potrzebna jest jedna osoba tylko dwie... wiec do wychowania tez tak powinno byc. A jak jezdzimy do niego to mu z kolan nie schodzi przytula sie. I nie wodziala go pol roku stalo kilku mezczyzn kazdy wyciagnoł rece ale pobiegla do niego wiedziała ktory to Tata a ma tylko rok i 8 miesiecy wiec nie jest wcale taka pamietliwa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Ale tak normalnie mam wejsc i sie zapytac? Wiesz jego rodzice mi mowili zebym nie szla ze napewno ktos cos nam powie. To jest jego drugi osrodek ale nie za cos swirowal tylko tamten zamykali i musial znalezc drugi ale nie robił problemu sam szybko znalazl. Gdybym nie chcial isc do drugiego to bym sobie nie zawracala glowy ale ze chcial to wydaje mi sie ze serip do niego cos dotarlo ze to nie jest dobre

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Porozmawiaj ze specjalistami na temat leczenia, jego etapów itd.
Z nim rozmawialabym otwarcie, niczego nie obiecujac.
Poza tym, myślę ze.i tobie przyda się po.oc profesjonalna by umieć stawiać granice w takim zwiazku i nie wejść we wspoluzaleznienie.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Cytat:
Napisane przez _Tinkerbell Pokaż wiadomość
Nie no, oni wszyscy chcą przecież przestać. Niektórzy mieli domowe odwyki, nie cpali kilka dni, ale skutek marny. tak jak mówię, ja ze względu na to otoczenie mam takie zdanie jak mam. I serio, ci ludzie potrafią siedzieć i płakać, że bardzo chcą przeżywać, tylko nie mogą, jakbym to widziała pierwszy raz, to bym wierzyła. Niestety, pojawia się działka i nie ma nic innego.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
O czym piszesz ?
Facet autorki jest w ośrodku na odwyku, pod opieką specjalistow.
Wyjście z targów jest trudne, ale możliwe.
Znam osoby, które są czyste od wielu lat mimo tego, że wcześniej ich życie było podporządkowane uzależnieniu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 07:47   #19
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Mam ojca alkoholika od urodzenia sie z nim urzeram i zyje byl mnie wyzywal.. a moj byly chlopak nic nigdy nawet nie probowal.. serio trzeba odposcic jak czlowiek sie leczy widac ze sie zmienia. Stara sie i wgl a ja mam dac sobie spokoj?

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Porozmawiaj ze specjalistami na temat leczenia, jego etapów itd.
Z nim rozmawialabym otwarcie, niczego nie obiecujac.
Poza tym, myślę ze.i tobie przyda się po.oc profesjonalna by umieć stawiać granice w takim zwiazku i nie wejść we wspoluzaleznienie.

---------- Dopisano o 07:02 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------


O czym piszesz ?
Facet autorki jest w ośrodku na odwyku, pod opieką specjalistow.
Wyjście z targów jest trudne, ale możliwe.
Znam osoby, które są czyste od wielu lat mimo tego, że wcześniej ich życie było podporządkowane uzależnieniu.
Ale on sam chce sie leczyc nie byl takim typowym cupunem bral tylko mieisac i to miedzy wierszami jak byl w technikum pozniej mnie pozal ale nie wiedzialam ze bral. I teraz tez bral 2 tygodnie tylko teraz to ostro. Ja wiem ze to jest malo ale leczyc sie trzeba bo cos jest nie tak.. ale nie sadze zeby byl takim typowym cupnem nie bral w zyle a to czytalam jest najgorsze :/ Mam nadzieje ze wyjdze z osrodka przeprowadzić sie nie bedzie mial tych "za☠☠☠istych kolegów" zapytalam sie go gdzie teraz sa ? Sposcil glowe i nic nie powiedział. Ale za jakis czas sam z siebie powiedzial ze on nigdy nie mial kolegow. Ale co po fakcie dobrze ze chodz teraz otszejźwiał ciesze sie i z tego szczescie malymi kroczkami mam nadzieje ze bedzie dobrze

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-05-22, 08:05   #20
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Florek96 Pokaż wiadomość
Mam ojca alkoholika od urodzenia sie z nim urzeram i zyje byl mnie wyzywal.. a moj byly chlopak nic nigdy nawet nie probowal.. serio trzeba odposcic jak czlowiek sie leczy widac ze sie zmienia. Stara sie i wgl a ja mam dac sobie spokoj?

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------


Ale on sam chce sie leczyc nie byl takim typowym cupunem bral tylko mieisac i to miedzy wierszami jak byl w technikum pozniej mnie pozal ale nie wiedzialam ze bral. I teraz tez bral 2 tygodnie tylko teraz to ostro. Ja wiem ze to jest malo ale leczyc sie trzeba bo cos jest nie tak.. ale nie sadze zeby byl takim typowym cupnem nie bral w zyle a to czytalam jest najgorsze :/ Mam nadzieje ze wyjdze z osrodka przeprowadzić sie nie bedzie mial tych "za☠☠☠istych kolegów" zapytalam sie go gdzie teraz sa ? Sposcil glowe i nic nie powiedział. Ale za jakis czas sam z siebie powiedzial ze on nigdy nie mial kolegow. Ale co po fakcie dobrze ze chodz teraz otszejźwiał ciesze sie i z tego szczescie malymi kroczkami mam nadzieje ze bedzie dobrze

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app
Oczywiście, ze jest typowym ćpunem, tylko na innym etapie ni ci, którzy ćpają non stop i zyją na ulicy
Dlatego powinnaś sprawę traktować poważnie i poszukać pomocy również dla siebie.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 08:56   #21
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Narkomania

Autorko, nie jesteście w związku. To, że macie razem dziecko nie nakłada na Ciebie obowiązku bycia jak "dobra żona" i odwiedzania go. Jak się facet ogarnie, naprawdę zmieni swoje życie (w tym towarzystwo), to możesz się widywać z córką - początkowo oczywiście pod nadzorem, możecie iść razem np. na spacer. Ale obecnie tymi odwiedzinami, utrzymywaniem na siłę kontaktu, wprowadzasz sobie do życia niepotrzebny zamęt. Albo z kimś jesteś, albo nie. Z nim nie jesteś. Obowiązki masz wobec dziecka, nie ex faceta. Skoro musisz pytać obcych ludzi, o czym z nim rozmawiać, to znaczy, że na razie nie ma to sensu i tylko się męczysz.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2017-05-22 o 08:57
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 17:52   #22
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Oczywiście, ze jest typowym ćpunem, tylko na innym etapie ni ci, którzy ćpają non stop i zyją na ulicy
Dlatego powinnaś sprawę traktować poważnie i poszukać pomocy również dla siebie.
Traktuje bardzo powazne dlatego pytam sie na forum jak to wgl ale wydaje mi sie ze skoro sie leczy i chce naprawiać swoje zycie to nie jest typowym cpunem. Bo mam znajomych co mowia ze nie sa narkomanami a nie wychodza z domu bez narkotykow caly czas na haju musza byc a skoro on sam z siebie chcial pojsc na leczenia i teraz jak z nim rozmawialam to mowil ze jest zadowolony ze cieszy sie ze jest w ośrodku i nie chce narazie wyjść. Mowil ze jak posluchal jakie inni maja problemy to powiedział ze on taki nie chce. Wiec nie wydaje mi sie zeby to byl cpun. Bo cpun nie mysli o tym zeby sie leczyc tylko zeby jak najszybciej wyjsc a tu tak nie ma

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Chce z nim byc, dlatego chec mu pomoc zeby jego terapia miala sens. Bardzo Go Kocham i chciala bym zeby zmądrzal i zobaczyl ze te narkotyki nie sa niczym dobrym. Widze ze ta terapia jest dla niego pomocna bo nie jest taki nerwowy. Tak spokojnie rozmawia bawi sie z dzieckiem itp. Tylko chciałabym wiedziec co moge sie go pytac z czym ma problem. Nie ktore rzeczy mi mowi ze nie chce o tym rozmawiać ze kiedy indziej. Ale chciala bym sie zapytac ta terapia mu pomaga, czy oni widza szanse ze bedzie umiel tego zyc, takie podstawowe informacje. Nie mialam kontaktu z taka sobota na ktorej mi zalezy i sie o nia martwe. A gdyby nie poszedl sie leczyc to wgl bym nie utrzymywala kontaktu z nim.

Sent from my SM-J510FN using Wizaz Forum mobile app
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-22, 18:41   #23
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
O czym piszesz ?
.
Odpowiadałam na post, w którym wizazanka pisała, że ona zna tylu ludzi, którzy z tego wyszli. No to ja odpisuję, że ja znam wielu, którzy nie wyszli.



Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 09:47   #24
Carmela__
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 686
Dot.: Narkomania

Ważnym pytaniem jest, co on bierze? Od czego konkretnie jest uzależniony?

Też nie jestem za tym, by skreślać od razu człowieka, który chce wyjść z nałogu. Trzeba być w stosunku do niego ostrożnym i uważnym, ale jest mnóstwo osób które wyszły z narkotyków, nawet z heroiny.
__________________
Hello young woman that I love
Pretty punk rock mamma that I'm thinking of
Hold me naked if you will
In your arms in your legs in your pussy I'd kill
Carmela__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 13:47   #25
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Carmela__ Pokaż wiadomość
Ważnym pytaniem jest, co on bierze? Od czego konkretnie jest uzależniony?

Też nie jestem za tym, by skreślać od razu człowieka, który chce wyjść z nałogu. Trzeba być w stosunku do niego ostrożnym i uważnym, ale jest mnóstwo osób które wyszły z narkotyków, nawet z heroiny.
Z tego co wiem to dopalacze i kiedys jak byl w technikum do jakies ze szkalem dwa razy ale nie wiem co to za narkotyki. Nie wiem jak z nim dobrze rozmaiwac i dlatego sie nie pytam jeszcze o to.. Mam nadzieje ze da rade patrzac na niego i na to co bylo wczesniej nie jest ten sam chlopak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 13:50   #26
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Florek96 Pokaż wiadomość
Z tego co wiem to dopalacze i kiedys jak byl w technikum do jakies ze szkalem dwa razy ale nie wiem co to za narkotyki. Nie wiem jak z nim dobrze rozmaiwac i dlatego sie nie pytam jeszcze o to.. Mam nadzieje ze da rade patrzac na niego i na to co bylo wczesniej nie jest ten sam chlopak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dopalacze to straszny syf. Trudniej leczyć uzależnienie od dopalaczy niż powszechnie znanych narkotyków.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 15:29   #27
201803111829
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 966
GG do 201803111829
Dot.: Narkomania

Jedyny dopalacz, jaki znam że tak powiem "namacalnie", miałam z nim kontakt (ale sama nie zazywalam), to mefedron. Czy to to autorko?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
201803111829 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 20:41   #28
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Wiem tylko dopalacze to byly jedyne które zarzywał oczywiscie zeby zaimponowac kolega bo on ma niska a wlaściwie bardzo niska samo ocene i mysli ze robiac cos co ktos chce bedzie lubiany szanowany. Nie ma wlasnego zdania tylko jak ktos mowi tak robi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 22:25   #29
WŁADCZYNI
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
Dot.: Narkomania

Cytat:
Napisane przez Florek96 Pokaż wiadomość
Wiem tylko dopalacze to byly jedyne które zarzywał oczywiscie zeby zaimponowac kolega bo on ma niska a wlaściwie bardzo niska samo ocene i mysli ze robiac cos co ktos chce bedzie lubiany szanowany. Nie ma wlasnego zdania tylko jak ktos mowi tak robi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I z takim człowiekiem chcesz wychowywać dziecko?
Uciekaj, wróć do szkoły (zażywać! Kolegom!), ułóż sobie życie z kimś bez nałogu. Rozważ terapię.
WŁADCZYNI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-05-23, 22:35   #30
Florek96
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 8
Dot.: Narkomania

Skoro wiem ze to bral i nadal Go Kocham i chce mu pomoc to. To tak wyobrażam sobie. Najbardziej trudnosci w zyciu pokazuja na czym polega Miłosc. Chodze do liceum napisalam mature i jestem prewna dobrych wynikow, jestem zaradna wszytsko mam pod kontrolą ze swoim zyciem chciala bym do pelni szczescia miec Jego umiejacego zyc bez tego. Mam nadzieje ze Bog mi pomoze i da mi sile i jemu do walki o Nasz Rodzinę. Jesli bedzie trzeba bede z Nim chodziła i bede pomagala mu badz nie zalezy co powiedza mi terapeuci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Florek96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-05-25 15:12:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:08.