małżeństwo z kuzynem

[grazynka60]

czy można wziać ślub z kuzynem?Matki obojga są siostrami.

[Madia]

Chyba nie...troche za bliskie pokrewieństwo.

[mimbi]

Ja mam w rodzinie takie malzenstwo. Musieli miec zgode ksiedza czy cos w tym stylu, a dzialo sie to wszystko ponad 20 lat temu, czyli wtedy to juz wogole byly inne czasy. Zgode dostali, slub wzieli, mieli trojke zdrowych dzieci, rozwiedli sie po 15 latach, a teraz sa bardzo dobrymi przyjaciolmi.
Wedlug mnie nie ma przeciwskazan.

[covera]

no róznie bywa ja znam taka pare ona jest jego kuzynka ,cóz ztego jak wiezy krwi sie nie zgadzały mieli konflikty i dzieci z tego zwiazku sa chore .tez nie umieli sie porozumiec było miedzy nimi duzo konfliktów.Jedna z wizazystek pisała z e zdrowe dzieci sie urodziły zgodze sie znia ale nie do konca ja studiuje genetyke i wiem cos o ty jest duzo przypadków z e dzieci rodza sie z uposledzeniami jak nie w pierwszym pokoleniu to w nastepnym beda powikłania .Nie zycze tego nikomu zeby miec takie dzieci bo to jednak jest przykre kazde dziecko powinno sie kochac i wychowac ale nie kazdy jest silny psychicznie .ja zdecydowanie odradzam taki zwiazek my mozemy sobie zrealizowac swoje zycie ale potem zrujnujemy komys nie warto naprawde

[Madia]

Napisane przez covera

no róznie bywa ja znam taka pare ona jest jego kuzynka ,cóz ztego jak wiezy krwi sie nie zgadzały mieli konflikty i dzieci z tego zwiazku sa chore .tez nie umieli sie porozumiec było miedzy nimi duzo konfliktów.Jedna z wizazystek pisała z e zdrowe dzieci sie urodziły zgodze sie znia ale nie do konca ja studiuje genetyke i wiem cos o ty jest duzo przypadków z e dzieci rodza sie z uposledzeniami jak nie w pierwszym pokoleniu to w nastepnym beda powikłania .Nie zycze tego nikomu zeby miec takie dzieci bo to jednak jest przykre kazde dziecko powinno sie kochac i wychowac ale nie kazdy jest silny psychicznie .ja zdecydowanie odradzam taki zwiazek my mozemy sobie zrealizowac swoje zycie ale potem zrujnujemy komys nie warto naprawde

No muszę się z Tobą zgodzić <jap> to, że teraz się urodzą zdrowe nie znaczy, że nie będzie skazy,która będzie rzutowała na dalsze pokolenia.

[agnieszka.zg]

jeżeli matki są siostrami to jest to pierwsze pokolenie z tego co wiem to dopiero można od 4 pokolenia , niedawno taki temat był poruszany w Rozmowach w Toku i tam właśnie padło ,że od 4 pokolenia można bez żadnych problemów

[gaga87]

Jest to kontrowersyjna sytuacja... Wiadomo, ze jest ryzyko (duze ryzyko), ze dzieci z takiego zwiazku moga byc chore... ale jakby nie bylo dziecko mozna adoptowac (chociaz to zupelnie co innego).

Natomiast nie wiem, czy co do samego zawierania zwiazku nie pojawia sie jakies przeszkody.

[natka294]

własnie ja tez jestem ciekawa tego tematu moze ktos jeszcze sie wypowie?? a moze ktos jest w takiej sytuacji

[Isia83]

Ja zkoleji słyszałam, że można wyjść za kuzyna dopiero od drugiej linii. Sytuacja, która została przedstawiona w 1 poście to kuzynowstwo w pierwszej linii. Nie wiem tego na 100%, ale wydaje mi się, że tego typu pokrewieństwo- syn siostry matki, jest nazywany "bratem ciotecznym".
Czyli jeśli rodzice obojga są rodzeństwem, to jest to kuzynowstwo w 1 linii i nie mogą brać ślubu. Ale ich dzieci juz będą dla siebie kuzynowstwem w 2linii (dopiero ich dziadkowie są rodzeństwem) i mogą zostać małżeństwem. Ale mogę się mylić

[nejka]

Ja też bym odradzała takie małożenstwo- póżniej może nie być już tak różowo kiedy pojawią się komplikacje np. z dziećmi. To jest bardzo bliskie pokrewieństwo.

[one_shot]

Moja najlepsza przyjaciólka jest w takiej sytuacji - jej tata i mama jej mężasa rodzenstwem. I to jest własnie tzw czwarta linia , liczy sie to tak :
od dziewczyny do jej taty - 1
od taty do babci - 2
od babci to mamy chłopaka - 3
od mamy do męża przyjaciólki - 4
wiem ze czesc z was sie z tym nie zgodzi jednak tak sie to liczy ale na takie małzenstwo trzeba miec zgode biskupa sobie przynaleznego i tylko on moze takiej zgody udzielic!!!!

[Agniesia~]

To zbyt bliskie pokrewienstwo. Dopiero od czwartego pokolenia.
Przede wszystkim sprawy genetyczne sa tu wazne. Im dalsze pokrewienstwo, tym lepiej.
U mnie w rodzinie jest malzenstwo, ale wlasnie z 4 pokolenia. Maja zdrowe dzieci.
A wogole, to dla mnie dziwne z bratem ciotecznym. Dla mnie moj brat cioteczny (mam dwoch), to tak prawie, jak moj wlasny rodzony. Zwykle mowilam, ze ma trzech braci
Nigdy by mi nawet na mysl nie przyszlo...

[nejka]

Napisane przez Agniesia~

To zbyt bliskie pokrewienstwo. Dopiero od czwartego pokolenia.
Przede wszystkim sprawy genetyczne sa tu wazne. Im dalsze pokrewienstwo, tym lepiej.
U mnie w rodzinie jest malzenstwo, ale wlasnie z 4 pokolenia. Maja zdrowe dzieci.
A wogole, to dla mnie dziwne z bratem ciotecznym. Dla mnie moj brat cioteczny (mam dwoch), to tak prawie, jak moj wlasny rodzony. Zwykle mowilam, ze ma trzech braci
Nigdy by mi nawet na mysl nie przyszlo...

taaa ja mam tak samo . To tak bliska rodzina.

[Yoasia 22]

Zgadzam się z Agniesią~
Dla mnie to jak kazirodztwo

[Kiya]

Prawo Kanoniczne Kan.1091

ZAKAZANE SĄ MAŁŻEŃSTWA:
W linii prostej - wszelkie pokrewieństwo
W linii bocznej - do czwartego stopnia włącznie.

Nie wiem co to jest linia boczna oficjalnie, bo mogę sie tylko domyślać.

Nie udziela się nigdy dyspensy od przeszkody pokrewieństwa w linii prostej, i
drugiego stopnia linii bocznej.

Tak zapisano w Kodeksie Kanonicznym.

Czyli dopiero piąte boczne pokrewieństwo jest dopuszczone.


Nie wiem natomiast ja to sie odnosi do ślubów cywilnych bowiem znalazłam sprzeczne informacje w necie.

[Smok]

W Polsce slub cywilny pomiedzy kuzynostwem nie jest zakazany.

one shot dobrze liczy i przedstawił wam, ze czwarta linia to własnie małzeństwo najbliższych kuzynów.

[anulka_211]

Krewnymi w linii prostej są osoby pochodzące jedna od drugiej, tj. dziadkowie- rodzice- dzieci- wnuki itd.
W linii bocznej są spokrewnione osoby, które nie pochodzą od siebie, lecz mają wspólnego przodka. Krewnymi w linii bocznej są nie tylko np. wuj i siostrzeniec, stryj i bratanek, dzieci rodzeństwa (tzn. kuzyni), ale i samo rodzeństwo.
w linii bocznej zakazem objęte jest tylko rodzeństwo.
Więc prawnie można zawrzeć związek małżeński z kuzynem.
Prawo rodzinne i opiekuńcze

[Smok]

Napisane przez Agniesia~

To zbyt bliskie pokrewienstwo. Dopiero od czwartego pokolenia.
Przede wszystkim sprawy genetyczne sa tu wazne. Im dalsze pokrewienstwo, tym lepiej.
U mnie w rodzinie jest malzenstwo, ale wlasnie z 4 pokolenia. Maja zdrowe dzieci.
A wogole, to dla mnie dziwne z bratem ciotecznym. Dla mnie moj brat cioteczny (mam dwoch), to tak prawie, jak moj wlasny rodzony. Zwykle mowilam, ze ma trzech braci
Nigdy by mi nawet na mysl nie przyszlo...

Agniesia, czy przeczytałąś posta one shot?
No własnie takie pokrewewieńśtwo kuzyn - kuzynka jak w wątku opisane to jest 4 linia, o czym sama piszesz, że wolno.

o anulka, włąsnie chciałam wyjasnic krewnych bocznych i w linii porstej, ale zrobiłas to za mnie!!!

[anulka_211]

:d:d:d

[Agniesia~]

Napisane przez Smok

Agniesia, czy przeczytałąś posta one shot?
No własnie takie pokrewewieńśtwo kuzyn - kuzynka jak w wątku opisane to jest 4 linia, o czym sama piszesz, że wolno.

No, pomylilam sie.
Zle sobie obliczylam to w mojej rodzinie. Rozmawialam z mama i juz wiem, ze to nie 4.

[*sexi laska* =)]

Mój brat zabujał się w naszej kuzynce i planują wziąść ślub, ale nie wiedzą czy takie coś jest możliwe...to kuzynostwo jest pierwszej linii chce mi pomóc dlatego to pisze

[KasiaKatarzynka]

moja chrzestna wzięła ślub z kuzynem, jednak troszeczkę dalszym niż syn brata ojca
musieli mieć zgodę [bodajże biskupa] na ślub
i tym sposobem ciocia nei zmieniała nazwiska, bo oboje mieli takie samo

zawsze kiedy siostry cioteczne szły do jakiegoś urzędu, a panie z okienka pytały: -nazwisko? -xyz, -nazwisko panieńskie matki? -xyz, -pani, ja się pytam o nazwisko panieńskie matki, nei pani nazwisko, -ale moja mama właśnie takie miała nazwisko panieńskie

ciocia ma dziecko z zespołem Downa i jedno zmarło w dzieciństwie z powodu raka [na 9 dzieci - 2 chorych]

[kasik_ok]

Moim zdaniem to nie jest dobry pomysł, ponieważ jesteście bliską rodziną.

[cichykontra]

Zapraszam na stronę którą stworzyłem specjalnie do tego tematu!!

www.malzenstwo-kuzynow.yoyo.pl/

Jeśli możecie nas wspomóc swoimi poradami to zapraszamy również!!!
Pozdrawiam

[AgusiaGda]

znalazłam podobny wątek http://www.we-dwoje.pl/zakaz;zawiera...tykul,313.html


"~ me Sobota | 12 Lip 08, 16:54 Ja jestem 5 lat po takim ślubie - dzieci jeszcze nie mamy ale nie było większego problemu by wziąć ślub cywilny! Teraz gorzej z kościelnym ale rozmawiałem z zaprzyjaźnionym księdzem i wszystko da się załatwić!"

[precious]

Dziewczyny a jak to jest w takiej sytuacji (pytanie czysto teoretyczne, przyszlo na mysl przy lekturze watku)? Zalozmy ze mamy pare, kobieta po rozwodzie/wdowa, mezczyzna tez rozwodnik/wdowiec. Biora slub. Kazde z nich ma dziecko- jedno syna, drugie corke. Dzieci sie zakochuja, chca sie pobrac. Czy to jest mozliwe? Nie ma tu wiezow krwi wiec powinno byc ale w koncu przez malzenstwo rodzicow sa rodzina, prawda?

[ollkaa]

hmmm mysle, ze to byłoy zależne od tego czy nastapi przysposobienie dzieci małzonka

EDIT:teraz czytam Kodeks rodzinny i jest napisane, ze małzeństwo pomiedzy rodzeństwem przyrodnim jest zakazane. Jednak nigdzie nie potrafie znaleźć definicji rodzeństwa przyrodniego - trzeba by komentarz poczytac ;-)

EDIT 2: w wikipedii pisze, ze takie osoby o ktorych pszesz precious nie sa ani spokrewnieni (tu jest zawsze zakaz) ani spowinaeni (tu potrzebna zgoda sadu). Czyli moga wziac slub. Problemem jest to ze nie wiem czy ufac wikipedii w kwestii interpretacji przepisów No i drugi problem - jak wczeniej nastapiło przysposobienie pasierba, to jest to wg mnie niemozliwe.
Oczywiscie cały czas mowa o prawie swieckim I przydałby sie jakis prawnik Swoja droga bardzo ciekawy problem

[Taverney]

oj takie związki to nie jest dobry pomysł... choć w mojej najbliższej rodzinie wystąpił taki przypadek.
Jeśli kuzynostwo jest z pierwszej linii, to znaczy ich rodzice są rodzeństwem, to taki ślub jest zakazany. Ale jeśli kuzynostwo jest dalsze, tzn. np. rodzice kuzynostwa są też kuzynami to wtedy taki ślub można wziąć nawet w kościele wg prawa kanonicznego.

[neseczka]

ja bede brała taki slub w sierpniu- nasi dziadkowie byli braćmi ale na szczęście nie będziemy mieli z tego powodu żadnych większych problemów. Możecie policzyć które to pokolenie? bo mi wychodza wogóle jakieś dziwne rzeczy. to było już dawno sprawdzane i wszystko jest ok ale chcialabym wiedzieć tak dla siebie. ps. Ktoś pytał co to jest rodzeństwo przyrodnie: rodzenstwo przyrodnie to takie gdzie mają jedno z rodziców wspólne np wspólny ojciec ale różne matki

[cichykontra]

Napisane przez Taverney

oj takie związki to nie jest dobry pomysł... choć w mojej najbliższej rodzinie wystąpił taki przypadek.
Jeśli kuzynostwo jest z pierwszej linii, to znaczy ich rodzice są rodzeństwem, to taki ślub jest zakazany. Ale jeśli kuzynostwo jest dalsze, tzn. np. rodzice kuzynostwa są też kuzynami to wtedy taki ślub można wziąć nawet w kościele wg prawa kanonicznego.

Wiem, że to dla wielu dziwne, wydaje się zakazane itd. Szczerze? Tak samo myślałem na początku naszego związku.

Jednakże Tacerney się mylisz, bo wg Prawa kanonicznego kwestię te reguluje Kan. 1091 i proboszcz parafii do, której zgłaszają się ludzi którzy chcą zawrzeć takie małżeństwo wystosowuje do biskupa pismo o udzielenie dyspensy dla pary.

Nikogo nie namawiam przecież do zawarcia takiego związku, bo każdy ma swój rozum i wie co dla niego dobre.

Także Ty sam nie powinieneś potępiać takiego wyboru, bo w sumie tyle Ci do tego co do zeszłorocznego śniegu.

Pozdrawiam i zapraszam również do mnie na stronkę i forum!