2005-05-31, 12:44 | #1 |
Zadomowienie
|
a ja chcialabym byc juz mama... cz I
witajcie kochane wizazanki... Czytam i czytam Wasze wiadomosci i tak nie moge sie juz doczekac az bede w ciazy... poki co -nic-test z ubieglego tygodnia mial jedna kreseczke.... Boje sie jakos, ze to nie klapnie.. licze sobie 28 wiosenek a moj przyszly maz 23 wiecej.... moze roznica wieku Was zdziwi ale nie to jest tematem moich rozmyslan.. Ten watek mam juz daleko za soba... Moze ktoras z Was rowniez byla lub jest dalej w zwiazku ze znaczna roznica wieku i stara sie o dziecko?? Ja sie boje, ze ze wzgledu na jego wiek nie uda sie.... Choc jego badania wykazaly, ze nie jest tak zle... bu :-(((
Edytowane przez emurulez77 Czas edycji: 2005-11-12 o 15:45 |
2005-05-31, 13:44 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 317
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witaj Emu.Mój Luby jest tez 5 lat młodszy ode mnie.Poznałam go jak miał 22 lata. Od 10 lat jestemy razem Mamy 2,5 letniego synka, 1,5 miesięczną córeczkę, a przez sześć lat bez stosowania jakichkolwiek zabezpieczen nie mogłam zajść w ciążę.Ja robiłam badania,on robił badania-niby wszystko było ok,a jednak ciąży nie było.Związek zaczął sie walić, roztaliśmy się, po trzech miesiącach jednak znowu byliśmy razem i za kilka miesiecy ja - Chwała niebiosą byłam w ciąży! Teraz mamy dwójke wspaniałych bobasków-a ja przez kilka lat myślałam,ze chyba nigdy nie zostanę mamą.
Emu- bądż dobrej myśli,trzymam za Was kciuki Całuski Kasia |
2005-05-31, 14:05 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Chcialam Was, dziewczyny, tylko pozdrowic, bo tak sie jakos zlozylo, ze nie moglam dzis w nocy spac, z powodu roznych stresow, a jak to bywa w przypadku kilku godzin przewracania sie z boku na bok, nachodza czlowieka najgorsze mysli. Miedzy innymi ta, ze z powodu roznicy wieku i tego, ze jestem starsza od mojego lubego o 6 lat, bede miala klopoty z zajsciem w ciaze;-(((To jeden z moich wiekszych lekow...Ciesze sie, kiedy czytam listy od dziewczyn w podobnej sytuacji. W sierpniu wychodze za maz, ja mam prawie 32 lata, on 26. Poznalismy sie 7 lat temu, wiec duzo czasu zajelo czekanie na jakas powazna decyzje, on musial dorosnac, skonczyc studia itp. Pokonywanie spolecznej niecheci, oporu rodzin, zwlaszcza jego, mam juz poniekad za soba, ale przesladuje mnie mysl, ze jakkolwiek w jego przypadku czas dziala na korzysc, w moim wrecz przeciwnie;-((( Pisze to nie dlatego, ze nagle sobie to uzmyslowilam. Wiadomo, ze myslalam o tym od samego poczatku tego troche nietypowego zwiazku. Ale teraz to juz mam stracha, bo starania o baby zaczniemy najwczesniej wiosna przyszlego roku i mam straszny lek, ze to moze zajac wiele czasu...Zycze Wam (i sobie) wiele szczescia i spelnienia macierzynskich marzen. Cmok.
|
2005-05-31, 14:42 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Dziewczyny, ale według tego co pisze <b>emu</b> jej mąż jest starszy od niej o 23 lata, czyli ma 51 lat, więc jej problem to jakby z odwrotnej perspektywy niż Wasze.
|
2005-05-31, 15:13 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
No, właśnie,
zresztą nie sądzę, by to był juz problem. To nie jest wiek alarmujący dla mężczyzny, aczkolwiek możnaby zbadać sie dla pewności, co , jak pisze autorka zostało wykonane. Wiek tutaj jest sprawą drugorzędną, są inne przyczyny bardziej prawdopodobne. Potraktuj to Emurulez jako normalny etap starania się o dziecko, organizm to nie komputer, klik i już. Licza się nie tylko kwestie takie fizjologiczne czysto, typu utrafić w dni płodne etc, ale też odczucie presji i stres z tym związany. Starajcie się wyluzować na spokojnie, absolutnie nie mysl o jakiś zegarach biologicznych, znam całe mnóstwo tatusiów, którzy swą karierę ojcowską zaczynali nie tylko po pięćdziesiątce, ale i później. Nie masz nikogo tkiego w otoczeniu? to choćby zajrzyj poczet królów i książąt polskich, zobaczysz kiedy zaczynały się królewskie dynastie Głowa do góry. |
2005-05-31, 15:22 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
ja tez, a mam dopiero 21 lat dziwne ale szaleje za dzieciakami, wiem ze to za wczesnie ale czuje ze poradzilambym sobie chociaz jest ciezko studiuje pracuje mieszkam sama utrzymuje sie sama, nie narzekam czuje ze moglabym juz zostac mama. szkola praca sama w wielkim miescie tzw. szkola zycia, moze niektore z was stwierdza ze zglupialam...moj chlopak jest w moim wieku wiec raczej nie spodziewam sie malzenstwa i dziecka, co nie znaczy ze nie chce miec((((a jeszce dluuuugo musz epoczekac. moze pieska sobie kupie))) pozdrawiam wszystkie mlode ( i nie tylko) mamy
|
2005-05-31, 15:23 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 169
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
P.S. To sie chyba po prostu czuje...
|
2005-05-31, 15:54 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 317
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Kurcze,faktycznie nie doczytałam ,ale obciach
Faktycznie sytuacja Emu jest inna, ale to jak dla mnie nie jest aż taka szokujaca róznica wieku Całuski kasia
__________________
Jestem za, a nawet przeciw... |
2005-05-31, 17:02 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Parę lat różnicy wieku naprawdę nie ma znaczenia.Mój mąż też jest młodszy - 3 lata.Nie zawsze uda się zajść w ciążę ,kiedy się chce.A czasami im bardziej tego pragniesz,tym dłużej czekasz - ja czekałam 4 lata.W końcu stwierdziłam , ża trzeba zająć się czymś innym niż tylko myśleniem o dziecku.Zaplanowałam wyjazd na ekstra wczasy.I stało się - zaszłam w ciążę na wiosnę. Zamiast wylegiwać się na plaży,zaczęłam latać po sklepach za dziecięcymi ciuszkami.
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2005-05-31, 18:57 | #10 |
Rozeznanie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Emu Droga, a długo już próbujecie zajść w ciążę bezskutecznie?? Wiek Twojego mężczyzny nie powinien tu jeszcze być przeszkodą do zajścia w ciążę. Pocieszę Cię może, że moja koleżanka (26 Lat) zaraz po ślubie planowała dzieciątko i zaczęli się z mężem o nie szybciutko starać. Tak się starali, że przez dwa lat nic z tego nie wychodziło pomimo podejmowanych licznych starań. Zaczęła już podejrzewać, że coś jest z nimi nie tak i na ochotniczkę !! poszła pierwsza do lekarza w sprawie swojej potencjalnej bezpłodności (o Matko, nie życzę nikomu)!! I co się okazało??? Że żadnej bezpłodności być nie może, bo jest w 3 tyg. ciąży!!
Mam nadzieję, że Cię ta historia podniesie na duchu. A i jeszzce jedno: wiesz, że nic nie dzieje sie tak po prostu..Pewnych rzeczy nie można zaplanować, bo jest na nie przewidziany przez GÓRĘ inny czas. Pozdrawiam, i tzrymam kciuki |
2005-05-31, 18:58 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 110
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Cytat:
|
|
2005-05-31, 21:56 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
istotnie, z czytaniem ze zrozumieniem u nas nie najlepiej ;-))))Ale, Droga Emu, moge i w tej kwestii pocieszyc- widocznie w mojej rodzinie zwiazki mniej typowe sa norma, bo ja wychodze za maz za mlodszego, natomiast jestem corka mamy, ktora miala 27 lat w momencie moich narodzin, i taty, ktory mial wtedy 52. I wszystko bylo OK. Wiek faceta nie ma nic do rzeczy generalnie;-)))
|
2005-06-01, 08:51 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Jestescie cudowne!! Nie spodziewalam sie tylu odpowiedzi w ta krotkim czasie. Dodam rowniez - tolerancyjne! Czasem spotykalam sie z niewybrednymi komentarzami na ulicy czy w sklepie... Milo mi nie bylo... Tyle, ze od roznicy wieku wazniejszy jest charakter!! Ja juz swoje za naiwnosc "po pupie" dostalam... Co do watku, to nie staramy sie dlugo-kilka miesiecy... Wiem, ze to nie koncert zyczen ale boje sie czekac kilka lat... Ten lek spowodowany jest rowniez troche osamotnieniem, czy jak inaczej mam to nazwac... Mieszkam w niemczech i rodzine a takze przyjaciol zostawilam w Polsce a strasznie mi ich brakuje..... Tak wiec nie mam za bardzo "psiapsiolek" ktorym moglabym sie wyzalic na ramieniu badz dzielic swoimi radosciami... Raz jeszcze goraco Wam dziekuje za wszystkie odpowiedzi!!! Trzymam kciuki za nas wszystkie aby spelnily sie nasze "macierzynskie" (i nie tylko) marzenia!!
|
2005-06-01, 09:13 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Kasiu, pytanie z innej beczki-ze wzgledu na Twojego nicka smiem domniemywac, zes 19.04 urodzona??? CZy rowniez jestes barankiem??? Wszystkiego naj Wracajac jednak do tematu-czyli wieku i znaczenia. Niestety kilkanascie lat wstecz nie bylo tyle zmodyfikowanej zywnosci i tak zatrutego srodowiska jak dzisiaj a to niestety nie pozostaje obojetne dla naszego organizmu. Ostatnio czytalam artykul ma marie claire, ze od ok. lat 70 przecietny mezczyzna produkuje co roku ok. 1 mln plemnikow mniej... Napisane jest rowniez, ze przyczyna coraz mniejszej liczby plemnikow u mezczyzn jet wzrost stezenia szkodliwych zwiazkow chemicznych w powietrzu i wodzie, jak rowniez sztucznie wytwarzane estrogeny, ktorymi przesiaknieta jest gleba i woda. Posluzylam sie cytatem z artykulu. W sumie jakby sie temu przyjzec jest to prawda, nie przypominam sobie by nasi rodzice, badz dziadkowie mieli takie problemy z poczecie dziecka jak mlodzi ludzie w dzisiejszych czasach... Tja... Mam nadzieje, ze nie zasmucilam nikogo tymi statystykami. Mimo tych niezadowalajacych danych trzymam za nas kciuki!!
|
2005-06-01, 13:07 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 290
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Słyszałam wiele takich historii par, które "zaciążyły" w momencie, kiedy przestały się usilnie starać o dziecko. Trzeba wyluzować, choć trochę, stres nie sprzyja zapłodnieniu tak samo jak, niestety, przeogromna chęć bycia w ciąży i posiadania dziecka.
Dobrze jest zmienić klimat. Idą wakacje, wyskoczcie gdzieś, gdzie otoczenie i powietrze jest zupełnie inne niż to, w którym żyjecie. Idźcie razem do Twojego ginekologa, pogadacie, uspokoicie się. Warto jest też chociaż trochę zmienić przyzwyczajenia jedzonkowe, zacząć żyć zdrowiej. Będzie dobrze, trzymaj się. |
2005-06-09, 15:18 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: totutotam
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Droga Emu,
z Twego wątku wynika że starcie sie DOPIERO kilka miesięcy..to naprawdę "krótko" i nie powinniście zupelnie się tym przejmować. Rozumiem,doskonale że chielibyście jak najszybciej ale uwierz mi że naprawde nie macie powodów do niepokoju...przynajmniej na razie... wiek partnera nie jest tu żadna przeszkodą, nie masz co sie doszukiwać przyczyn dla których jeszcze nie zaszłaś... po prostu trzeba czasu... To zupełny mit, że w ciąże zaxchodzi sie od razu...czasem może to trwać rok i dłużej... My z Lubym staramy się od października, z czego jedna ciąża nistety nie utrzymała się...bardzo polecam lekture strony www.nasz-bocian.pl (czy jakos tak)... Z doświadczenia wiem, jak to wszystko łatwo powiedzieć póki się czegoś samemu nie doświadczyło... zmienic klimat, lepiej jeść... jasne, to jest wskazane ale moim zdaniem najważniejsze jest utrzymac z partnerem dobry kontakt i dawać sobie rade na co dzień mimo faktu starania o dziecko - tj. na przykład czerpac radośc z sexu... |
2005-06-29, 19:27 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
w pazdzierniku mina 4 lata odkad jestesmy malzenstwem. od 4 lat kochamy sie bez zadnego zabezpieczenia. i nic. zaczynam wariowac, bo bardzo chce miec dziecko. mam za soba jedno poronienie- zaraz po slubie w 2 miesiacu ( lekarz powiedzial ze moglam zle noga stanas-stad przyczyna). dzis mija 6 dzien jak spoznia mi sie okres. ludze sie znowu ze jestem w ciazy, aczkolwiek juz pare razy mi sie spoznial- zawsze mam dola po tym. pewnie spoznia mi sie, bo ostatnio pracowalam 3 tygodnie bez wolnego- na nocki. wizyta u lekarz anie gra roli, bo nie jestem w polsce. powoli dociera do mnie mysl,ze nie bedziemy mieli dziecka. moj maz nie chce zrobic badan, bo sie boi, ze to on (mial raka jak byl dzieckiem-chemia mogla zaszkodzic).w rodzinach naszych nie ma przypadku,aby ktos byl bezplodny lub tyle sie staral.maz gada mi tylko, ze nie jestesmy jeszcze gotowi aby miec dziecko. ja mam 23,on 25lat. jestemy teraz na tzw. dorobku. od roku mieszkamy w szkocji, nie mamy ciezkiej sytuacji materialnej- powodzi nam sie dobrze. wiadomo, jak w kazdym malzenstwie sa lepsze i gorsze dni. boje sie, ze to wszystko sie wkoncu rozsypie, bo zaczynamy na siebie warczec - o wszystko,ze nie posprzatane, ze sex nie taki, ze jedzenie niedobre. to jest dopiero lipa no i przez to kochamy sie bardzo zadko (nie wspomne o tym,ze sypiamy oddzielnie, bo ja pracuje na noc a on na dzien). staram sie jakos nie poddawac,ale powoli gasne...
|
2005-06-30, 07:26 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
wiesz 4 lata i nic to juz nie przelewki,mianem bezpłodnosci okresla sie 2 lata usilnego starania z zerowym skutkiem.
bylas kiedykolwiek u lekarza bo piszesz ,że mieszkasz za granica i nie mozesz tam pojsc do lekarza? z mężem faktycznie moze byc problem i wypadałoby sie wybrac na porzaden badania nawet jesli nie jestescie gotowi to przebadanie sie teraz pozwoli uniknąc pozniejszych stresów no i czasu. zawsze bedziecie mieli wiecej czasu na wymyslenie innej metody posiadania dziecka. słyszłam o historii mlodego chlopaka ktory w mlodosci mial raka i lekarza od razu zdeponowali jego nasienie na przyszlosci i bardzo sie przydalo ,teraz maja 2 dzieci. nietstey u nas w kraju sie tego nie praktykuje bo kto mysli o dzieciach gdy sie jest samemu dzieckiem. wasza sytuacja tez nie wpływa pozytywnie na posiadanie dziecka ,szczegolnie praca ,zapewne przez nocki poprzestawiała sie sytuacja hormonalna. poradzilabym pojscie do lekarza to na pocztek wiele wyjasni a co bedzie potem musicie sami zadecydowac. trzymaj sie Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2005-06-30 o 10:57 Powód: literowka ble |
2005-06-30, 09:39 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
bylam u lekarzy w polsce.jeden gadal ze wszystko ok, drugi, ze trzeba czekac. bylam tez zaraz po poronieniu, aby skontrolowac sytuacje.- 3,5 roku temu. zapytalam sie wtedy czy nie bedzie problemow z zajsciem. powiedzial zeby sie nie obawiac, ale w razie czego jak chce to on ma szereg badan, ktore moze mi wykonac.byla prywatnie, wiec kazde badanie+wizyta=500 zl miesiecznie. jak dla to za duzo. czekam, czekam- kupialm dzis test. zobaczymy co sie z tego wykluje. daje sobie jeszcze troche czasu. tlumacze sobie tym,ze moje znajome nie maja jeszcze dzieci, wiec nie jest jeszcze tak zle. no zobaczymy. napisze jak test. acha, kupilam tez podpaski- w razie czego
|
2005-07-04, 10:55 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
tja... rozumiem Cie doskonale... my sie staramy od niedawna tzn od marca ale po dzis dzien.. nic.. rano zrobilam test z nadzieja ale niestety.... sama zaczynam robic sie nerwowa, zadreczam sie pytaniam, dlaczego nic, dlaczego moje kolezanki za pierwszym razem i tym podobne... ach zycze nam wszystkim spelnienia marzen a ja tymczasem spelniam przyziemne i na poprawe humoru wybieram sie do fryzjera.... caluje Was i uciekam bo mam na 12!!!
|
2005-07-05, 22:31 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
no wiec dwa dni po tescie dostalam okres, nie podlamalam sie- chyba juz sie przyzwyczailam . no nic tak widocznie musi byc...
|
2005-07-11, 20:02 | #22 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
tja... ja wlasnie przechodze okres bo i tez tescik pokazal jedno kreseczke wiec sie go spodziewalam.... ja tez juz sie chyba do tych jednych kreseczek przyzwyczaje... Caluje Cie goraco i jak sie cos zmieni to pisz smialo a jak sie nie zmieni to tez pisz, chociaz nie bedziemy same... buziaczek
|
2005-07-11, 20:13 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
Ja również chciałabym być już mamą. Staram się od kilku lat o to ale z negatywnym skutkiem. A w tym roku już 30-stka na karku. Dziesięć dni temu powinnam była dostać okres. Dzisiaj zrobiłam test ale wyszedł negatywny a okresu nadal nie ma. Nawet założyłam wątek "Czy test ciążowy moze mylić się" i wychodzi na to, że testy moga nieprawidłowo wskazywać. Więc jeszcze jest jakaś nadzieja, ze jednak jestem w ciąży. W środę idę do lekarza i wszystko wyjaśni się. Tylko strasznie "dobija" mnie to czekanie. Różne myśli mnie nachodzą te pozytywne i te negatywne. Pozdrawiam |
2005-07-11, 20:55 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
agnieszka a ja trzymam za Ciebie kciuki
|
2005-07-12, 09:34 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: nibylandia
Wiadomości: 1 498
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
trzymam za ciebie kciuki!!! smutne jest to, ze niby to takie naturalne zajsc w ciaze, a tyle z tym problemow.no, ale co, natura lubi platac nam figle....
|
2005-07-13, 10:32 | #26 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
3mam za Was wszystkie kciuki!!!!! tja... roznie to bywa z ta natura... moja kolezanka zaciazyla za pierwszym razem ze swoim chlopakiem(!!!), druga stara sie od kilku lat i nic... a dzis dostalam smutaskowa wiadomosc od mojej sister, ze jej kolezanka poronila w 4 miesiacu.. na dodatek swiadkiem historii bylam moja chrzesniaczka, ktora to pilnowala mlodsze rodzenstwo znajomych. Przyszli z badan do domku a kobita cala roztrzesiona, zaplakana... a obok nich mlodsza 7 letnia corka i moja Chrzesnica... ech... losie..... bede sie dalej starac pozytywnie myslec, choc kiepsko mi to wychodzi... buziaczki dla Was.
|
2005-07-13, 10:33 | #27 |
Zadomowienie
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
agniesiu, daj znac prosze po wizycie u lekarza. Czekam z niecierpliwoscia i 3mam kciuki!!! aga
|
2005-07-13, 14:13 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 638
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Witajcie!
Na początku bardzo dziękuję tym które trzymaly za mnie kciuki. Niestety wczoraj pojawił sie u mnie okres . Dzisiejszą wizyte u lekarza odwołałam. Pójde jak okres mi minie przebadać się dlaczego z takim opóxnieniem dostałam miesiączke. Ale nie poddam się tak łatwo w najbliższe dni płodne znów będziemy "działać". Pozdrawiam. |
2005-07-14, 15:30 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 294
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
dziewczyny, az sie poplakalam .....
ja tez chcialabym juz miec dziecko, mam 28 lat, po slubie jesesmy 3 lata. moj maz jest ode mnie o 3 lata mlodszy i dlatego nie staramy sie jeszcze usilnie o potomstwo. boje sie jednak, ze kiedy juz bedziemy chcieli to pojawia sie probley ... wiem , ze to glupie, ale mam taka obsesje. moja przyjaciolka nie moze miec dzieci, leczy sie od 2 lat i nic .... a ja boje sie ze ze mna bedzie tak samo. w sumie to nie oczekuje od was rzadnej rady - wiem, ze moje leki sa bezpodstawne, tylko wzruszylam sie czytajac wasze posty i postanowilam tez cos napisac caluje was goroco i trzymam za was kciuki bedzie dobrze! |
2005-07-14, 17:21 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
|
Dot.: a ja chcialabym byc juz mama...
Ja juz jestem 3 lata po slubie,nie stosujemy zadnego zabezpieczenia i nic,nie ma ciazy,badania w normie,mielismy zamiar robic bardziej szczegolowe badania ale ja stwierdzilam ze nic na sile i przestalam jakos o tym myslec,mysle ze co ma byc to bedzie a nie chce swojego zycia skupiac tylko na mysleniu o tym czy zajde w ciaze czy nie,ja mam nadzieje ze przyjdzie na to czas w najbardziej niespodziewanym momencie,a jezeli okaze sie ze nie mozemy miec dzieci to zaadoptujemy
Trzymam kciuki za wszytkie dziewczyny starajace sie Edytowane przez CzarnyElf Czas edycji: 2005-07-18 o 22:55 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:16.