Stawiam na naturalny wygląd!

nell2000 · 2012-03-22, 11:21

Moja kosmetyczka domowa jest dosyć obszerna ale na codzień niewiele mi potrzeba abym mogła poczuć się fajnie. Kremik nawilżający z opcją rozświetlania, podkład rozświetlający, puder do wykończenia makijażu i "brudny róż" na policzki. Później tylko mocno podkreślone rzęsy moim ulubionym tuszem Maybelline Define a lash (musiałam o nim wspomnieć bo jestem jego fanką), błyszczyk na usta w naturalnym odcieniu i wychodzę z domu. Czasami zaszaleję z makijażem oka, ale jak się śmieje moja mama, moje szaleństwo zaczyna się i kończy na brązach, bo to mój ulubiony kolor.

A i nie ruszam się z domu bez kremu do rąk.

Blobby · 2012-03-22, 11:54

Moja kosmetyczka też jest obszerna,połowy rzeczy nie używam.Moimi ulubionymi podkładami są te z Lirene,ale zrezygnowałam z nich na rzecz naturalności i dobrze na tym wyszłam.Ogólnie na twarz nakładam krem nawilżający,potem punktowo roll-on garniera(bo nie znoszę cieni pod oczami i czasami wyskoczy jakaś mała niespodziewanka)

Wcześniej nakładam żel ze świetlikiem Flos-lek.Potem to już tylko puder transparentny Eveline,ale tylko delikatnie na strefę ''świecenia'',a na koniec mój ukochany puder brązujący lovely na kości policzkowe.No i oczywiście czarna maskara lovely.Cieni nie używam,bo jakoś nie mogę dla siebie znaleźć tego jedynego(albo sobie tak wmówiłam

) z eyelinerem nie kombinuje,ponieważ raz wyglądałam jak wiedźma

2012-03-22, 11:21	#1
nell2000 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 1	Stawiam na naturalny wygląd! Moja kosmetyczka domowa jest dosyć obszerna ale na codzień niewiele mi potrzeba abym mogła poczuć się fajnie. Kremik nawilżający z opcją rozświetlania, podkład rozświetlający, puder do wykończenia makijażu i "brudny róż" na policzki. Później tylko mocno podkreślone rzęsy moim ulubionym tuszem Maybelline Define a lash (musiałam o nim wspomnieć bo jestem jego fanką), błyszczyk na usta w naturalnym odcieniu i wychodzę z domu. Czasami zaszaleję z makijażem oka, ale jak się śmieje moja mama, moje szaleństwo zaczyna się i kończy na brązach, bo to mój ulubiony kolor. A i nie ruszam się z domu bez kremu do rąk.

2012-03-22, 11:54	#2
Blobby Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 Lokalizacja: Vancouver Wiadomości: 385	Dot.: Stawiam na naturalny wygląd! Moja kosmetyczka też jest obszerna,połowy rzeczy nie używam.Moimi ulubionymi podkładami są te z Lirene,ale zrezygnowałam z nich na rzecz naturalności i dobrze na tym wyszłam.Ogólnie na twarz nakładam krem nawilżający,potem punktowo roll-on garniera(bo nie znoszę cieni pod oczami i czasami wyskoczy jakaś mała niespodziewanka) Wcześniej nakładam żel ze świetlikiem Flos-lek.Potem to już tylko puder transparentny Eveline,ale tylko delikatnie na strefę ''świecenia'',a na koniec mój ukochany puder brązujący lovely na kości policzkowe.No i oczywiście czarna maskara lovely.Cieni nie używam,bo jakoś nie mogę dla siebie znaleźć tego jedynego(albo sobie tak wmówiłam) z eyelinerem nie kombinuje,ponieważ raz wyglądałam jak wiedźma

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)