Farbowanie henną - część III

[agniesha]

Napisane przez quleczka

No ja wiem ale bedzie miala ona stycznosci z henna...tego nie unikniesz, a to moze powodowac nie fajne reakcje.

No ja mowiac szczerze, to nawet zwyklej henny na cale wlosy dokladnie, to sama nie umiem nalozyc...bo nie jestem w stanie zrobic tego z tylu od samej skory dokladnie

Henna, nie jest jednak tak latwa do rozprowadzenia jak zwykla farba

Sama bym sobie myslę poradziła z całością, od lat farbuję włosy więc myslę że bym całość ogarnęła. Ale faktycznie jak muszę się z tymi końcówkami babrać to będę musiała kogoś do tego "zatrudnić" :P

Jeszcze mam takie pytanie: wyczytałam że przed samą aplikacją henny można dodac do niej łyzkę maski do włosów żeby nie były po spłukaniu takie strasznie suche i matowe, co myślicie na ten temat?

[quleczka]

Napisane przez agniesha

Sama bym sobie myslę poradziła z całością, od lat farbuję włosy więc myslę że bym całość ogarnęła

Tyle, ze henna nie jest tak latwo jak farba. Nie jest sliska i mocno placze wlosy.

Ja bym nie dodawala maski - czytalam gdzies o tym, ze komus sie jakas rekacja przy tym zrobila i bylo nie fajnie.

Zafarbuj w dzien gdy nie zalezy Ci na dobrym wygladzie wlosow i tyle

[agniesha]

Będę musiała xD
I nie wychodzić z domu tego dnia.
A jeszcze tylko czy dodawać coś ogólnie do henny? Czytałam o cynamonie, czerwonej papryce (przyprawie oczywiście) albo soku z cytryny?

[quleczka]

Napisane przez agniesha

A jeszcze tylko czy dodawać coś ogólnie do henny? Czytałam o cynamonie, czerwonej papryce (przyprawie oczywiście) albo soku z cytryny?

Masz gotowa mieszanke, wiec nie kombinowalabym juz Tym bardziej, ze masz mieszanke w ciemnym kolorze...wiec i tak raczej nic to nie zmieni

Co do niewychodzenia z domu...to nie jest az tak zle, bez przesady

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Jedna z opcji podobno by nie byly az takie sianowate, jest na koniec przeplukanie ich woda przegotowana albo mineralka

[agniesha]

No to za pierwszym razem nie będę kombinować, faktycznie :P

dzięki wielkie za pomoc

[hennaya]

proponuję nałożyć mieszankę tak mniej więcej 1-2 cm od granicy kolorów. Rozrobioną na gęściej, czyli zamiast 300ml wody na 100g wziąć jakieś 270ml. nie powinno się przemieścić na to ombre
gorzej z zawinięciem tego pod folię- ale jak przypuszczam- dla chcącego nic trudnego trzymam kciuki

a moje skarby już na miejscu
hennę już zmieszałam z wodą- barwnik puściła po ok 12 godzinach; ale wczoraj było dość zimno więc w cieplejszych warunkach będzie to trwało krócej- jeszcze sprawdzę.

wygląda na to że prawdziwa z niej torpeda- poplamiła mi palce zaraz po zmieszaniu z wodą. jest też bardzo kremowa, lejąca, jak to się mówi po angielsku 'stingy'.
zbiór monsunowy 2012 (październik)

innych ziół jeszcze ni testowałam. na pierwszy ogień pójdzie bhringraj. Reetha pachnie bardzo przyjemnie

[sylwka37]

ja już rączki zacieram na te cudeńka bardzo jestem ciekawa Reetha !!!

[Mini1991]

aj aj dostawa
i zastanawiam sie czy brac czystą henne zeby w minimalnej ilosci dodawac do indygo .. hmm?
bhringraj ahh!

[sylwka37]

Napisane przez Mini1991

aj aj dostawa
i zastanawiam sie czy brac czystą henne zeby w minimalnej ilosci dodawac do indygo .. hmm?
bhringraj ahh!

bierz czystą hennę - indygo będzie się lepiej trzymać

[Mini1991]

no własnie tez tak myslałam ale ost farbowanie khadi czarna było totalna porażka ..
a jeszcze wczesniej samo indygo i cudenko było

[sylwka37]

Napisane przez Mini1991

no własnie tez tak myslałam ale ost farbowanie khadi czarna było totalna porażka ..
a jeszcze wczesniej samo indygo i cudenko było

dlatego powinnaś farbować dwuetapowo - jednego dnia henna a następnego samo indygo

[agniesha]

Jest tyle sposobów farobwania henną, że łatwo się w tym pogubić... Na dniach napiszę jakie efekty tego mojego nieszczęsnego niefarbowania ombre xD

[sylwka37]

oj czekam z niecierpliwością co ci wyjdzie

[manos]

Witam Was
Od kilku lat farbuje henną włosy. Początkowo korzystałam z Khadi ale teraz przerzuciłam się na hennę od hennay. Jest naprawdę świetna. Właśnie mam zamiar kupić kilka innych ziółek i zrobic mieszankę koloryzująco-wzmacniającą Mam do Was pytanie, trochę głupie ale kto pyta nie błądzi, Jak zrobić macerat z eclipty? Wiem, ze zalać olejem, tylko jaką ilość eclipty i ile oleju? Wogóle da sie coś takiego zrobić? Pomyslałam, żeby dodać tez neem i wcierać w skalp. Jeśli któraś z Was kombinowała coś takiego byłabym wdzięczna za odpowiedź.

[xxdisturbedxx]

Hennaya : henna od Ciebie jak zwykle cud, miód, malina 60g henny zalałam ciepłą wodą, rozmieszałam, przykryłam folia, na folie chusteczkę i talerzyk. Jak wróciłam do domu o 13 czyli po 5h cała chusteczka pomarańczowa od spodu wieczorem dodam 40g indygo i zobaczymy jutro efekty ^^

[sante]

czy połączenie jasnego brązu z casją da mi złoty ,ciepły brąz

[rousse]

Napisane przez sante

czy połączenie jasnego brązu z casją da mi złoty ,ciepły brąz

Indygo jest niebieskie , cassia żółta , może wyjśc zieleń zależnie od wyjściowego

[Magiusa]

Napisane przez sante

czy połączenie jasnego brązu z casją da mi złoty ,ciepły brąz

A mówimy o farbach Khadi, bo jeśli tak to sam jasny brąz od nich jest ciepły, cassia od nich też jest ciepła więc łączenie tych dwóch kolorów i tak da ciepły odcień.
Ja tak łączyłam niedawno ale moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma między samym jasnym brązem, a jasnym brązem + cassia

[sante]

Napisane przez Magiusa

A mówimy o farbach Khadi, bo jeśli tak to sam jasny brąz od nich jest ciepły, cassia od nich też jest ciepła więc łączenie tych dwóch kolorów i tak da ciepły odcień.
Ja tak łączyłam niedawno ale moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma między samym jasnym brązem, a jasnym brązem + cassia

Dzięki za odpowiedz,chodzi mi dokładnie o jasny brąz z odcieniem miedzi,ale jak patrzyłam na zdjęciach to u każdego wychodzi inaczej
ktoś pisał,że Hennaya ma blog,znacie namiary?

[quleczka]

http://polehenny.wordpress.com/

[sante]

[rousse]

Napisane przez Magiusa

A mówimy o farbach Khadi, bo jeśli tak to sam jasny brąz od nich jest ciepły, cassia od nich też jest ciepła więc łączenie tych dwóch kolorów i tak da ciepły odcień.
Ja tak łączyłam niedawno ale moim zdaniem wielkiej różnicy nie ma między samym jasnym brązem, a jasnym brązem + cassia

Ja też mówię o khadi, jasny brąz khadi ma na 1 m-cu w składzie indygo... O ile kojarzę już w tym wątku były osoby co mówiły, że im samo indygo lub sama cassia nawet wychodziły zielono...

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ----------

Napisane przez sante

Dzięki za odpowiedz,chodzi mi dokładnie o jasny brąz z odcieniem miedzi,ale jak patrzyłam na zdjęciach to u każdego wychodzi inaczej
ktoś pisał,że Hennaya ma blog,znacie namiary?

no to henny trzeba dodać


Hennaya, czy twoja henna dostępna teraz to już ten nowy zbiór? I czym się charakteryzuje henna ze zbioru monsunowego ?

[paula.cw]

Hej, farbowałam włosy henną już dwa razy. Jestem bardzo zadowolona z efektów. Może tym razem strzelę fotkę przed i po

Mam pytanie. Dostałam od Hennaya w gratisie neem. Wiem jakie są jego funkcje ale nie wiem jak go wykorzystać przy farbowaniu henną a nie osobno. Farbuję czystą henną i zależy mi na jak najbardziej intensywnym kolorze. Jakie powinny być proporcje mieszanki? Za pierwszym razem zużyłam jakieś 60 g henny czy jak dam np 50 g henny i 10 g neeem to kolor będzie tak samo intensywny?

[Chardon]

Kliknęłam paczuszkę henny od Hennaya
Nie wiem czy się odważę ją nałożyć na włosy, ale przynajmniej będzie w szafce :P Bo najlepiej się czuję w jasno-marchewkowych odcieniach rudego.

[ahoooj]

Witajcie Kochane!
Dzisiaj rozpoczyna się moja pierwsza przygoda z henną, stąd moje pytanie.
Otóż, jestem bardzo jasną blondynką, brwi mam wręcz niewidoczne. Zakupiłam hennę z firmy VENITA henna color, brązową. Czytałam na KWC, że henna ta ma kolor dość intensywny. W ulotce jest napisane, żeby trzymać hennę od pięciu do dziesięciu minut. Czy nie uważacie jednak, że to zbyt dużo? Że powinnam na samym początku przetrzymać hennę dwie minutki? Czy wtedy w ogóle nie uzyskam żadnego efektu?

Drugie pytanie, które mam nadzieję Was nie rozbawi...
Mam opadającą powiekę, nie ważne jakiej kredki/eyelinera używam, zawsze odbija mi się na powiece, tym bardziej w trakcie upałów. Czy zatem mogę tę hennę wykorzystać jako sposób na trwały makijaż oczu? Pomalować się nią specjalnym pędzelkiem do eyelinera, zostawić na kilka minut i zmyć, czy henna absolutnie nie nadaje się dla wrażliwej skóry oczu? Z góry dziękuję za odpowiedzi

[rousse]

Napisane przez ahoooj

Witajcie Kochane!
Dzisiaj rozpoczyna się moja pierwsza przygoda z henną, stąd moje pytanie.
Otóż, jestem bardzo jasną blondynką, brwi mam wręcz niewidoczne. Zakupiłam hennę z firmy VENITA henna color, brązową. Czytałam na KWC, że henna ta ma kolor dość intensywny. W ulotce jest napisane, żeby trzymać hennę od pięciu do dziesięciu minut. Czy nie uważacie jednak, że to zbyt dużo? Że powinnam na samym początku przetrzymać hennę dwie minutki? Czy wtedy w ogóle nie uzyskam żadnego efektu?

Drugie pytanie, które mam nadzieję Was nie rozbawi...
Mam opadającą powiekę, nie ważne jakiej kredki/eyelinera używam, zawsze odbija mi się na powiece, tym bardziej w trakcie upałów. Czy zatem mogę tę hennę wykorzystać jako sposób na trwały makijaż oczu? Pomalować się nią specjalnym pędzelkiem do eyelinera, zostawić na kilka minut i zmyć, czy henna absolutnie nie nadaje się dla wrażliwej skóry oczu? Z góry dziękuję za odpowiedzi

edit. Nie doczytałam. Odradzam stosowanie henny do włosów, czy farby do włosów na skórę (nie wiem, czy henna venita ma chemiczne dodatki...) W każdym razie na skórę henna do włosów nie nadaje się.Nawet czysta baq henna na skórze twarzy nie utrzymuje się długo.

[xslovenka]

Dziewczyny pomóżcie

Henną Khadi farbowałam na początku marca (efekty są w tym wątku na stronie 85). Z początku mimo kiepskiego stanu czupryny (przesusz itp.) z koloru byłam zadowolona, a zwłaszcza z blasku, który utrzymuje się do tej pory.

Mam już trochę widoczne odrosty mojego naturalnego chłodnego, średniego lub jasnego brązu (ciężko określić zdjęcie na str 82) i uznałam, że chcę moje naturalne włosy, a w aktualnym rudobrązie mi nie najlepiej.
W mocnym słońcu włosy są rude, a tak to takie brązowo-miedziane
Chciałabym uzyskać kolor jak najbardziej zbliżony do naturalek, by całkowicie rzucić jakiekolwiek farbowanie. Niestety odpada zapuszczanie, gdyż mam ważną uroczystość za 3 miesiące (ślub ) i nie mogę po prostu tak wyglądać, jak obecnie.
Moje warianty:
- zaryzykować chemią drogeryjną (jakimś średnim brązem, by zakrył rudość)
-zaryzykować i iść do fryzjera, jeden nawet się zgodził na moją odpowiedzialność Wellą Color Touch, że niby bez amoniaku, więc mniejsze prawdopodobieństwo zieleni (niestety cena jest zawrotna 400 zł)
-pofarbować pseudo henną Venity jasny brąz (która lata świetlne temu była zbliżona do moich naturalnych)
-pofarbować Khadi orzechowym licząc, że ten rudy zniknie, bądź nie przybierze barwy buraczkowej

Jestem otwarta na średni lub jasny brąz bez żadnych rudości, ani też nie pragnę być czarna, jak smoła.

[luboczka]

Napisane przez ahoooj

Witajcie Kochane!
Dzisiaj rozpoczyna się moja pierwsza przygoda z henną, stąd moje pytanie.
Otóż, jestem bardzo jasną blondynką, brwi mam wręcz niewidoczne. Zakupiłam hennę z firmy VENITA henna color, brązową. Czytałam na KWC, że henna ta ma kolor dość intensywny. W ulotce jest napisane, żeby trzymać hennę od pięciu do dziesięciu minut. Czy nie uważacie jednak, że to zbyt dużo? Że powinnam na samym początku przetrzymać hennę dwie minutki? Czy wtedy w ogóle nie uzyskam żadnego efektu?

Drugie pytanie, które mam nadzieję Was nie rozbawi...
Mam opadającą powiekę, nie ważne jakiej kredki/eyelinera używam, zawsze odbija mi się na powiece, tym bardziej w trakcie upałów. Czy zatem mogę tę hennę wykorzystać jako sposób na trwały makijaż oczu? Pomalować się nią specjalnym pędzelkiem do eyelinera, zostawić na kilka minut i zmyć, czy henna absolutnie nie nadaje się dla wrażliwej skóry oczu? Z góry dziękuję za odpowiedzi

venita ma w składzie "trochę" chemii,
mnie uczulała, z tego co pamiętam tam są jakieś sztuczne barwniki,
wydaje mi się, że używanie jej na skórę a tym bardziej okolice oczu może być niebezpieczne

[Magiusa]

Napisane przez rousse

Ja też mówię o khadi, jasny brąz khadi ma na 1 m-cu w składzie indygo... O ile kojarzę już w tym wątku były osoby co mówiły, że im samo indygo lub sama cassia nawet wychodziły zielono...[COLOR=Silver]

Moze mialy jakas dziwna chemiczna farbe pod spodem. Nie wiem. Ja osobiscie farbowalam juz jasnymi brazami kilka razy, mieszanka jasny braz +cassia, mieszanka j.braz+cassia+ naturalna henna i nigdy odcien nawet troche nie byl do zielonego zblizony. Ciezko mi odp.dlaczego innym tak wychodzilo



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rousse]

Napisane przez xslovenka

Dziewczyny pomóżcie

Henną Khadi farbowałam na początku marca (efekty są w tym wątku na stronie 85). Z początku mimo kiepskiego stanu czupryny (przesusz itp.) z koloru byłam zadowolona, a zwłaszcza z blasku, który utrzymuje się do tej pory.

Mam już trochę widoczne odrosty mojego naturalnego chłodnego, średniego lub jasnego brązu (ciężko określić zdjęcie na str 82) i uznałam, że chcę moje naturalne włosy, a w aktualnym rudobrązie mi nie najlepiej.
W mocnym słońcu włosy są rude, a tak to takie brązowo-miedziane
Chciałabym uzyskać kolor jak najbardziej zbliżony do naturalek, by całkowicie rzucić jakiekolwiek farbowanie. Niestety odpada zapuszczanie, gdyż mam ważną uroczystość za 3 miesiące (ślub ) i nie mogę po prostu tak wyglądać, jak obecnie.
Moje warianty:
- zaryzykować chemią drogeryjną (jakimś średnim brązem, by zakrył rudość)
-zaryzykować i iść do fryzjera, jeden nawet się zgodził na moją odpowiedzialność Wellą Color Touch, że niby bez amoniaku, więc mniejsze prawdopodobieństwo zieleni (niestety cena jest zawrotna 400 zł)
-pofarbować pseudo henną Venity jasny brąz (która lata świetlne temu była zbliżona do moich naturalnych)
-pofarbować Khadi orzechowym licząc, że ten rudy zniknie, bądź nie przybierze barwy buraczkowej

Jestem otwarta na średni lub jasny brąz bez żadnych rudości, ani też nie pragnę być czarna, jak smoła.

Fryzjer Ci henny nie usunie, więc chyba odpada . Nie zakryje też rudosci bo farba chemiczna siedzi głębiej we włosie niż henna (pod henną).