relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-23, 10:55   #1
totylkoonajest
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 1

relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź


Wiele sie mówi o związkach toksycznych, chyba większośc z nas poznało taką parę. Ciężko wyjść z takiej relacji, przeważnie coś ludzi ciągnie wzajemnie do siebie jednak jest to niszczące, ciągnące w dół ogólnie negatywne. Chodzi mi o takich związkach gdzie naprzemiennie osoby są dla siebie katem i ofiarą. Niby się kochają, ale nie potrafią ze sobą funkcjonować, bo się wyniszczaj psychicznie.

A czy znacie odwrotne relacje? Gdzie wspólna więź jest nietypowa, dziwna, zaskakująca jednak w pozytywnym znaczeniu? Może wśród przyjaciół, rodziny? Człowiek spotkanego przypadkiem na chwile, ale zrobił dla was coś zaskakującego, choć byliście obcymi sobie ludźmi? Znacie takie historie? Może same przeżyłyście coś nietypowego, niezwykłego?

To ja opowiem, ze znam dwoje mężczyzn po 50 są dobrymi znajomymi. Łączy ich zaskakująca więź, znają się kuupę lat z 30 może. Ufają sobie bardziej niż żonom. Jeden mógłby zabrać drugiemu wszystko (są to spore majątki), maja dostępy do wszystkich kont, wszelkiego rodzaju pełnomocnictwa. Wielkie zaufanie. Jeden z nich pomógł drugiemu wybudować dom dla rodziny, dał sporo pieniędzy. Widać w tym wszystkim taki szacunek do siebie i chęc niesienia bezinteresownej pomocy(dużych pieniędzy). Bardzo wiele się nasłuchałam jaki jeden i drugi mówi o sobie jak sporo sobie zawdzięczają i mogą na siebie liczyć. Jest to piękna więź, która rzadko się zdarza nawet w małżeństwach po tylu latach znajomości. Zawsze jestem pod wrażeniem ich znajomości, niesienia sobie pomocy, widze, że zrobili by dla siebie naprawdę wiele, a są tak naprawdę niespokrewnionymi osobami. Cięzko opisać mi tą więź, ale widze w tym taką miłość bezinteresowną do drugiego człowieka. Jestem pod wielkim wrażeniem.

Nie, nie są gejami. Proszę porzucicie swoje czarnowidztwo przynajmniej na ten jeden wątek. Porozmawiajmy o dobrych relacjach, dzięki którym robi nam się ciepło aż na sercu jak o nich słuchamy.

Druga sytuacja. Moja znajoma mi opowiadała, że poznała 8 lat temu pewnego chłopaka i poczuła coś nietypowego do niego. Od razu jak go spotkała poczuła głęboka więź. Choć jeszcze się nie poznali tylko przechodził obok jej miejsca pracy. Po kilu dnia wspólni znajomi ich zapoznali. Chciała dla niego jak najlepiej, czuła tak w sercu, że życzy mu szczęścia i martwiła się czy będzie w życiu szczęśliwy. Była to przelotna znajomość. Ale za każdym razem gdy na siebie wpadali mówili sobie "kocham cię", tak jakby to bylo naturalne, bez zaskoczenia. Ona mówiła, że czula, że go kocha tak bezgranicznie, ale nie potrzebowała go mieć tylko dla siebie. Chciała zeby mu sie w życiu udalo, był szcześliwy. Mówi, że to obcy człowiek, ale zawsze będzie częścią jej, że jest jej tak ciepło na sercu jak o nim myśli. Nie byli przyjaciółmi bo kontakt mieli rzadko, ale on zawsze jej chciał pomagać, czesto pisał, że pragnie jej szczescia, zeby byla szczesliwa i mówił że zawsze będzie ją kochał... zegnali się zawsze słowami" kocham cie" co było takie oczywiste dla niego i dla niej. 8 lat mineło i dalej wygląda to tak samo, gdy gdzies na siebie wpadną! Ona mówi, że dla niektórych ludzi może to być dziwne, ale ona kocha go bezwarunkowo, tak jakby byl jej rodziną, albo mieli silną więź, choć są sobie obcy i tak naprawde w życiu się mijają.


Podzielcie się dobrymi, ciepłymi historiami
totylkoonajest jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 12:42   #2
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź

Cytat:
Napisane przez totylkoonajest Pokaż wiadomość
Wiele sie mówi o związkach toksycznych, chyba większośc z nas poznało taką parę. Ciężko wyjść z takiej relacji, przeważnie coś ludzi ciągnie wzajemnie do siebie jednak jest to niszczące, ciągnące w dół ogólnie negatywne. Chodzi mi o takich związkach gdzie naprzemiennie osoby są dla siebie katem i ofiarą. Niby się kochają, ale nie potrafią ze sobą funkcjonować, bo się wyniszczaj psychicznie.

A czy znacie odwrotne relacje? Gdzie wspólna więź jest nietypowa, dziwna, zaskakująca jednak w pozytywnym znaczeniu? Może wśród przyjaciół, rodziny? Człowiek spotkanego przypadkiem na chwile, ale zrobił dla was coś zaskakującego, choć byliście obcymi sobie ludźmi? Znacie takie historie? Może same przeżyłyście coś nietypowego, niezwykłego?

To ja opowiem, ze znam dwoje mężczyzn po 50 są dobrymi znajomymi. Łączy ich zaskakująca więź, znają się kuupę lat z 30 może. Ufają sobie bardziej niż żonom. Jeden mógłby zabrać drugiemu wszystko (są to spore majątki), maja dostępy do wszystkich kont, wszelkiego rodzaju pełnomocnictwa. Wielkie zaufanie. Jeden z nich pomógł drugiemu wybudować dom dla rodziny, dał sporo pieniędzy. Widać w tym wszystkim taki szacunek do siebie i chęc niesienia bezinteresownej pomocy(dużych pieniędzy). Bardzo wiele się nasłuchałam jaki jeden i drugi mówi o sobie jak sporo sobie zawdzięczają i mogą na siebie liczyć. Jest to piękna więź, która rzadko się zdarza nawet w małżeństwach po tylu latach znajomości. Zawsze jestem pod wrażeniem ich znajomości, niesienia sobie pomocy, widze, że zrobili by dla siebie naprawdę wiele, a są tak naprawdę niespokrewnionymi osobami. Cięzko opisać mi tą więź, ale widze w tym taką miłość bezinteresowną do drugiego człowieka. Jestem pod wielkim wrażeniem.

Nie, nie są gejami. Proszę porzucicie swoje czarnowidztwo przynajmniej na ten jeden wątek. Porozmawiajmy o dobrych relacjach, dzięki którym robi nam się ciepło aż na sercu jak o nich słuchamy.

Druga sytuacja. Moja znajoma mi opowiadała, że poznała 8 lat temu pewnego chłopaka i poczuła coś nietypowego do niego. Od razu jak go spotkała poczuła głęboka więź. Choć jeszcze się nie poznali tylko przechodził obok jej miejsca pracy. Po kilu dnia wspólni znajomi ich zapoznali. Chciała dla niego jak najlepiej, czuła tak w sercu, że życzy mu szczęścia i martwiła się czy będzie w życiu szczęśliwy. Była to przelotna znajomość. Ale za każdym razem gdy na siebie wpadali mówili sobie "kocham cię", tak jakby to bylo naturalne, bez zaskoczenia. Ona mówiła, że czula, że go kocha tak bezgranicznie, ale nie potrzebowała go mieć tylko dla siebie. Chciała zeby mu sie w życiu udalo, był szcześliwy. Mówi, że to obcy człowiek, ale zawsze będzie częścią jej, że jest jej tak ciepło na sercu jak o nim myśli. Nie byli przyjaciółmi bo kontakt mieli rzadko, ale on zawsze jej chciał pomagać, czesto pisał, że pragnie jej szczescia, zeby byla szczesliwa i mówił że zawsze będzie ją kochał... zegnali się zawsze słowami" kocham cie" co było takie oczywiste dla niego i dla niej. 8 lat mineło i dalej wygląda to tak samo, gdy gdzies na siebie wpadną! Ona mówi, że dla niektórych ludzi może to być dziwne, ale ona kocha go bezwarunkowo, tak jakby byl jej rodziną, albo mieli silną więź, choć są sobie obcy i tak naprawde w życiu się mijają.


Podzielcie się dobrymi, ciepłymi historiami
Te historie nie są dla mnie ani dobre, ani ciepłe. Żal mi żon tych panów, którzy ufają sobie wzajemnie bardziej niż im. Najwyraźniej nie mają priorytetów na swoim miejscu. Gdyby mój TŻ ufał bardziej jakiemuś swojemu przyjacielowi, niż mi, to nie chciałabym być z nim dalej w związku (oczywiście po latach związku, nie od razu, ale tutaj raczej mowa o takich małżeństwach wieloletnich). "Dawanie" dużych sum pieniędzy de facto prawnie obcej osobie uważam za głupotę. Wszystko jest okej, jak jest okej, gorzej jak się w którymś momencie "przyjaciel" zawinie z kasą i trzeba będzie chodzić po sądach. Ogólnie dla mnie mieszanie wszelkich uczuć, a już szczególnie przyjaźni, z czymś takim jak dzielenie się dużymi sumami pieniędzy czy poważnymi przysługami (które kosztują masę czasu i pieniędzy) źle się kojarzy.

Druga sytuacja już w ogóle jest chora - co, oni będą się kochać, mimo że mają już swoich partnerów czy żony/mężów? Nie chciałabym być na ich miejscu w takim razie... Ta relacja nie jest wyjątkowa, tylko egzaltowana, i założę się że jedynie po jednej ze stron, a druga okazuje po prostu zwykłą sympatię jak do znajomego. Jak się kogoś kocha, to się z tą osobą jest blisko, a takie "kocham cię" raz na pół roku do znajomego to są po prostu żarty.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 12:45   #3
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Te historie nie są dla mnie ani dobre, ani ciepłe. Żal mi żon tych panów, którzy ufają sobie wzajemnie bardziej niż im. Najwyraźniej nie mają priorytetów na swoim miejscu. Gdyby mój TŻ ufał bardziej jakiemuś swojemu przyjacielowi, niż mi, to nie chciałabym być z nim dalej w związku (oczywiście po latach związku, nie od razu, ale tutaj raczej mowa o takich małżeństwach wieloletnich). "Dawanie" dużych sum pieniędzy de facto prawnie obcej osobie uważam za głupotę. Wszystko jest okej, jak jest okej, gorzej jak się w którymś momencie "przyjaciel" zawinie z kasą i trzeba będzie chodzić po sądach. Ogólnie dla mnie mieszanie wszelkich uczuć, a już szczególnie przyjaźni, z czymś takim jak dzielenie się dużymi sumami pieniędzy czy poważnymi przysługami (które kosztują masę czasu i pieniędzy) źle się kojarzy.

Druga sytuacja już w ogóle jest chora - co, oni będą się kochać, mimo że mają już swoich partnerów czy żony/mężów? Nie chciałabym być na ich miejscu w takim razie... Ta relacja nie jest wyjątkowa, tylko egzaltowana, i założę się że jedynie po jednej ze stron, a druga okazuje po prostu zwykłą sympatię jak do znajomego. Jak się kogoś kocha, to się z tą osobą jest blisko, a takie "kocham cię" raz na pół roku do znajomego to są po prostu żarty.
Twój rozkład priorytetów nie jest jedynie słuszny i nie jest dla każdego. Ty byś nie chciała być w związku takim jak oni, ale to nie oznacza, że takie związki są krzywdzące dla ich żon.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-23, 16:07   #4
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;85900784]Twój rozkład priorytetów nie jest jedynie słuszny i nie jest dla każdego. Ty byś nie chciała być w związku takim jak oni, ale to nie oznacza, że takie związki są krzywdzące dla ich żon.[/QUOTE]

No fakt, im to może odpowiadać.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-24, 23:42   #5
f8c6cd309ec67cce309131b90b6e21e5c5d8641b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 50
Dot.: relacje między ludźmi - zaskakująca, nietypowa więź

Ja jestem w takiej dziwnej realcji z moim ex. Ale to nie jakiś świeży ex, tylko dość stary. Ufamy sobie bezgranicznie, mamy klucze do swoich mieszkań, łączy nas ogromna przyjaźń. Jednocześnie, kiedy akurat któreś się z kimś spotyka, potrafimy się wycofać, żeby nic nie komplikować ani nie wzbudzać zazdrości, ale zawsze, zawsze możemy na siebie liczyć. Może dlatego, że ta znajomość przeszła największe próby i sytuacje, jesteśmy dla siebie tak ważni.
f8c6cd309ec67cce309131b90b6e21e5c5d8641b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-25 00:42:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.