Nasze dzieci świat poznają, a mamusiom spać nie dają. III-IV 2012 cz.(X)V

[nowaken]

Hej

Napisane przez Cytrynka_Wawa

jaka dorosla


bardzo fajne

tu nie chodzi o dorosłość tylko o pojemność Ania je konkretnie i chyba dlatego jej się zwykłe sztućce podobają dzisiaj próbowała wyrwać Antkowi pączka z talerzyka

Napisane przez koniakonia

Hej, polecam te sztućce, http://sklep.odiso.pl/index.php/sztucce-dla-dzieci.html, komplet z grawerem , przesyłką 75 zł, są takie akuratne , no i super pamiątka z dzieciństwa

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------


Moja Kaja uwielbia gmerać po uszku w czasie karmienia, jak głowę obracam to dostaję plaskacza ...a przed zaśnięciem sama sobie kręci loki, Nina też tak robiła, teściowa też tak robiła i robi


Nina też uwielbiała chodzić do tyłu i jeszcze brawa za to dostawać

Antek dostał na któreś urodziny takie sztućce i teraz pożycza je Ani

[gosia261282]

Hej!

Dzisiaj wstalam lewa noga,wszystko jest na nie. Glowa mnie boli. Moze tez ma wplyw to,ze troche problemow sie porobilo.
A z pozytywow to nocka prespana

Milej niedzieli

[desia888]

Napisane przez gosia261282

Hej!

Dzisiaj wstalam lewa noga,wszystko jest na nie. Glowa mnie boli. Moze tez ma wplyw to,ze troche problemow sie porobilo.
A z pozytywow to nocka prespana

Milej niedzieli

Gosiu co sie stalo?

[madziuuula]

U nas znów nocka przespana mimo zębów Pobudka o 5 ale jakoś do 6.30 przetrzymałam młodziaka w półśnie

[emigra]

Czy ktoras z Was ma za soba trzydniowke malucha? U nas goraczka od wczoraj nocy, w dzien ok 38,5-39 a w nocy dochodzi do 40... daje malej paracetamol na przemian z nurofenem, okladow nie daje sobie robic bo zaraz placze ....
Mamy we wtorek kontrol u lekarza, mam nadzieje ze dotrwamy.

[karolca]

Napisane przez emigra

Czy ktoras z Was ma za soba trzydniowke malucha? U nas goraczka od wczoraj nocy, w dzien ok 38,5-39 a w nocy dochodzi do 40... daje malej paracetamol na przemian z nurofenem, okladow nie daje sobie robic bo zaraz placze ....
Mamy we wtorek kontrol u lekarza, mam nadzieje ze dotrwamy.

U nas była trzydniówka. Po podaniu leków temperatura spadala na chwilę i potem znowu rosła. Nie miała apetytu bo miała również lekko czerwone gardło (ponoć typowe dla trzydniówki). Najgorzej było pod wieczór i w nocy, miałam ustawiony budzik na co godzinę aby ja sprawdzac. Może lepeij przełozyć wzytę na jutro? Szkoda, abyście się męczyły. A okłady powinny być robione w temperaturze o jeden stopnień niższej, podobnie możesz zrobić z kapiela. taka sama temperatura wody jak ciała lub jeden stopień mniej.

[emigra]

Napisane przez karolca

U nas była trzydniówka. Po podaniu leków temperatura spadala na chwilę i potem znowu rosła. Nie miała apetytu bo miała również lekko czerwone gardło (ponoć typowe dla trzydniówki). Najgorzej było pod wieczór i w nocy, miałam ustawiony budzik na co godzinę aby ja sprawdzac. Może lepeij przełozyć wzytę na jutro? Szkoda, abyście się męczyły. A okłady powinny być robione w temperaturze o jeden stopnień niższej, podobnie możesz zrobić z kapiela. taka sama temperatura wody jak ciała lub jeden stopień mniej.

kapalam ja w temp 39 dzisiaj i bylo jej zimno wiec kapiel trwala chwileczke, umylam pupe i koniec, bo marudzila, wieczorem temp dochodzi do 39,8 nawet ale np dzisiaj mala sie bawila, gadala, smiala, ze myslalam ze ma gora 38 (cieple czolo miala, ale zadnych rumiencow jak to ona zawsze ma przy goraczce)a na termometrze 39,8 wlasnie, dalam czopek i teraz temp (po 1,5hod podania) ma juz 37,6, w nocy nie jest tak zle, bo dopiero kolo 2-3 tempewzrasta znowu i mala sie budzi, wierci, poplakuje, zasypia i tak w kolko do rana juz.... wizyty nie idzie przelozyc niestety, ale w razie co zawsze moge podjechac do szpitala.. tylko nie wiem czy jest potrzeba skoro mloda je normalnie, zachowuje sie tez normalnie w sumie, zobacze chyba jak dzisiejsza noc i rano zdecyduje czy jechac do szpitala czy wytrzymamy do wtorku ... ida nam tez zeby, wiec sie nalozylo 'pieknie' .. dziasla gorne wygladaja jak po bitwie pod grunwaldem, mala jak wampirek, bo czesc zabkow widoczna juz pod dziaslem ale jeszcze sie nie przebily porzadnie :/

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Karolca a jak czesto podawalas leki Ewelince? Ja podaje paracetamol w czopku (125g) co ok 6h, jak temp malo spada albo widze ze mala marudna i jej cos doskwiera dalej to po 3-4 h po paracetamou daje syrop nurofen .... najczesciej w nocy bo wtedy latwiej syrop przemycic niz czopek ...

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez emigra

Czy ktoras z Was ma za soba trzydniowke malucha? U nas goraczka od wczoraj nocy, w dzien ok 38,5-39 a w nocy dochodzi do 40... daje malej paracetamol na przemian z nurofenem, okladow nie daje sobie robic bo zaraz placze ....
Mamy we wtorek kontrol u lekarza, mam nadzieje ze dotrwamy.

u nas byla, temp ok 39 trzymala sie rowno 3 dni pozniej 3 dni wysypka, jak mala? pewnie marudzi malutka

[karolca]

Napisane przez emigra

Karolca a jak czesto podawalas leki Ewelince? Ja podaje paracetamol w czopku (125g) co ok 6h, jak temp malo spada albo widze ze mala marudna i jej cos doskwiera dalej to po 3-4 h po paracetamou daje syrop nurofen .... najczesciej w nocy bo wtedy latwiej syrop przemycic niz czopek ...

Jak paracetamol (czopki) nie dzialały, to po 4 godzinach dawalam nurofem (syrop). Starałam się tak zrobić, aby przed spaniem dać czopek a w razie konieczności syrop w nocy (bo przez sen łatwo podać). Jednak stralam się nie przekroczyć 4 dawek jednego i 4 dawek drugiego.

[Cytrynka_Wawa]

ja podawalam panadol bo okazalo sie ze lepiej dziala u nas niz ibum ale tez do 4h

[gosia261282]

Napisane przez desia888

Gosiu co sie stalo?

A szkoda gadac... w sumie najbardziej znowu mama mi dokopala,ale jeszcze kilka innych rzeczy tez. No ale bedzie lepiej,na pewno

[nowaken]

Hej

no to chyba 4 nocki przespane w całości to już wyczyn dla mojej Ani dzisiaj masakra jeszcze Antek przyszedł w nocy a że go nie chciałam wpuścić to położył się obok mnie i dopiero tz zareagował jak Antek zaczął kaszleć i się przeniósł w środek

Napisane przez gosia261282

A szkoda gadac... w sumie najbardziej znowu mama mi dokopala,ale jeszcze kilka innych rzeczy tez. No ale bedzie lepiej,na pewno

Gosia oby Ci się wszystko ułożyło

[emigra]

Cytrynko marudna jest, ale mimo goraczki dobrze sie trzyma, bawi,je. Tylko chwilami- jak temp wzrasta jest gorzej, ale wtedy chce byc przytulana po prostu...


Karolca to ja daje ok 3x na dobe czopek z paracetamolem i raz czy dwa nurofen... czyli nie jest az tak zle


Gosia, oby sie poukladalo


szkoda mi malusiej roczek odwolalam juz bo mialo byc dziecko przedszkolne, on wiecznie albo katar albo goraczka i nie chce zeby Jula oslabiona sie zarazila... wiec w czwartek bedziemy z moja mama,mezem i tesciowa przy torciku

[joanaros]

Emigra zdrówka dla Julki

Moja Viki dziś kończy roczek

[Asika21]

A ja zaglądam doslownie na chwilkę i chwalimy się 8 ząbkiem

[madziuuula]

Napisane przez emigra

Cytrynko marudna jest, ale mimo goraczki dobrze sie trzyma, bawi,je. Tylko chwilami- jak temp wzrasta jest gorzej, ale wtedy chce byc przytulana po prostu...


szkoda mi malusiej roczek odwolalam juz bo mialo byc dziecko przedszkolne, on wiecznie albo katar albo goraczka i nie chce zeby Jula oslabiona sie zarazila... wiec w czwartek bedziemy z moja mama,mezem i tesciowa przy torciku

Zdrówka dla maleńkiej

Napisane przez joanaros

Moja Viki dziś kończy roczek

100 lat


U nas jakaś cięższa noc, jeść chciał i w ogóle marudny. . . Coś mam wrażenie że mleka coraz mniej. . . I pobudka o 6, dobrze że nei o 5 z Tż-tem


Olafa już ciągnie do chodzonych spacerków, a przecie ledwo chodzi sam :p Musiałam trochę za ręce z nim przejść jaką miał radoche dzieciaczek

[gosia261282]

Emigra zdrowka dla Julki!

Joanaros sto latek dla Viki

Asika gratki kolejnego zabka

[emigra]

Joanaros wszystkiego dobrego dla malutkiej z okazji roczku

Asika, 8 zabek? wow u nas 4 .. reszta idzie, dziasla masakrycznie wygladaja ...


Cytrynka, Karolca jak wygladala wysypka u Waszych maluchow? Mocna byla? Bo nie wiem czy widze u Julci bo chce widziec czy rzeczywiscie pojawila sie mala wysypka na brzuszku, klatce piersiowej i troszke po boczkach, ale plamki czerwone sa malusie i pewnie gdyby nie te goraczkowe dni to bym na to nawet uwagi nie zwrocila... dobrze ze jutro lekarza mamy to obejrzy odrazu i powie ... dzisiaj juz od rana mloda ma 36,6 temperature, ale marudzi za ten weekend z nawiazka rano od 9 spala pol h i teraz mi dopiero usnela (a od dluzszego czasu drzemki byly jak w zegarku o 9 - godzine, poltora i pozniej od 14 godzinka. Jestem dzisiaj bardziej wykonczona niz wczoraj i przedwczoraj :/

[karolca]

Emigra, Ewelinka dośc łagodnie przeszła trzydniówkę a wysypkę miała na skroniach głównie. Takie nieduże czerwone plamki. Płaskie. Po dotknięciu robiły się blade (jakby znikały). I troszkę na plecach. Może wyglądać tak,jakby było jej zimno (marmurek).

[emigra]

Karolca, na pleckach tez Julcia ma .. wiecej niz na brzuszku. No nic, z rana nam doktor powie co jest grane, czy to trzydniowka czy co. Najwazniejsze ze temperatura juz jest w sumie w normie (kladla sie spac z 37,5)

[nowaken]

Hej

u nas nocka przespana

Napisane przez joanaros

Emigra zdrówka dla Julki

Moja Viki dziś kończy roczek

dla Viki

Napisane przez Asika21

A ja zaglądam doslownie na chwilkę i chwalimy się 8 ząbkiem

za ząbka

[Nikii89]

Ale mnie tu nie było trochę ;/


Co do szczoteczki to też mam już zwykłą z Jordana do 2lat.

Jeżeli chodzi o roczek to zapraszamy ok 20 osób najbliższa rodzina tzn. my, dziadkowie i pradziadkowie Oskara, nasze rodzeństwo z rodzinami.
I chyba będziemy robić w jakiejś restauracji.


Nie chcę zapeszać ale chyba pozbywamy się nocnego jedzenia
Oskar wczoraj jak zasnął o 20 tak fakt przebudził się ok 23 ale dlatego że za ciepło mu było. Uchyliłam na chwilę okno to zasnął. I na jedzenie obudził się dopiero o 3.15 Potem o 5 aby zabrac go do Nas (musiałabym go tego oduczyć ale lubię jak ląduje nad ranem u Nas i się do mnie przytula ♥) i pospane do 7.40.
Właśnie jesteśmy po sniadaniu Oskar jadł chlebek z serkiem. Pokroiłam w kosteczki dałam na talerzyk i sam sobie jadł. Zjadł prawie wszystko. Zostawił może z 4 kosteczki. A jak stwierdził że zjadł to mnie zaskoczył wziął talerzyk do rączek i wyciągnął w moją stronę że mam już zabrać ♥.

[gosia261282]

Nikii no to super! Oby udalo sie,zeby Oskarek nie jadl juz w nocy. Jednak to duzo daje,przespac noc,nie musiec wstawac i robic papu

[joanaros]

Moja za chlebem to aż się trzęsie. Pokazuje ręka na szafkę i mówi mniam mniam ple ple (jeść chleb )

Dzisiaj idziemy na szczepienie. A przynajmniej takie plany mamy. Psychicznie nastawiam się na niezły krzyk.
Młoda od kilku tygodni ma takie białe krostki na policzkach. Popytam co to może być i czy z tym do dermatologa sie udać. Niby ja to nie swędzi, nie jest czerwone ale do tej pory cere miała ładną. Na skazę nie wygląda bo niby nie są to lakierowane policzki

Spacer wczoraj też był w krzyku więc trwał całe 15 min. Byle słońce jej zaświeciło w oczy i wrzask

[Nikii89]

Napisane przez gosia261282

Nikii no to super! Oby udalo sie,zeby Oskarek nie jadl juz w nocy. Jednak to duzo daje,przespac noc,nie musiec wstawac i robic papu

Odkąd się urodził to jeszcze nie miałam całej nocy przespanej i za tym tęsknie no ale pewnie jeszcze trochę dziewczyn też nie miało Co do wstawania to TŻ wstaje i idzie robić mleko ja w tym czasie głaskam Oskara aby się nie rozwrzeszczał

Napisane przez joanaros

Moja za chlebem to aż się trzęsie. Pokazuje ręka na szafkę i mówi mniam mniam ple ple (jeść chleb )

Dzisiaj idziemy na szczepienie. A przynajmniej takie plany mamy. Psychicznie nastawiam się na niezły krzyk.
Młoda od kilku tygodni ma takie białe krostki na policzkach. Popytam co to może być i czy z tym do dermatologa sie udać. Niby ja to nie swędzi, nie jest czerwone ale do tej pory cere miała ładną. Na skazę nie wygląda bo niby nie są to lakierowane policzki

Spacer wczoraj też był w krzyku więc trwał całe 15 min. Byle słońce jej zaświeciło w oczy i wrzask

My mamy dopiero szczepienie kolejne w maju. A ostatnie mieliśmy w grudniu.
To jakie macie szczepienie??

[nowaken]

Napisane przez joanaros

Moja za chlebem to aż się trzęsie. Pokazuje ręka na szafkę i mówi mniam mniam ple ple (jeść chleb )

Dzisiaj idziemy na szczepienie. A przynajmniej takie plany mamy. Psychicznie nastawiam się na niezły krzyk.
Młoda od kilku tygodni ma takie białe krostki na policzkach. Popytam co to może być i czy z tym do dermatologa sie udać. Niby ja to nie swędzi, nie jest czerwone ale do tej pory cere miała ładną. Na skazę nie wygląda bo niby nie są to lakierowane policzki

Spacer wczoraj też był w krzyku więc trwał całe 15 min. Byle słońce jej zaświeciło w oczy i wrzask

Powodzenie na szczepieniu

[joanaros]

Napisane przez Nikii89

Odkąd się urodził to jeszcze nie miałam całej nocy przespanej i za tym tęsknie no ale pewnie jeszcze trochę dziewczyn też nie miało Co do wstawania to TŻ wstaje i idzie robić mleko ja w tym czasie głaskam Oskara aby się nie rozwrzeszczał



My mamy dopiero szczepienie kolejne w maju. A ostatnie mieliśmy w grudniu.
To jakie macie szczepienie??

Ja nie przespałam jeszcze nawet pół nocy

Odra, świnka, różyczka i chyba dodatkowo ospa i pneumo jeśli dobrze pamiętam.
Moja ostatnio była szczepiona we wrześniu

[madziuuula]

Napisane przez joanaros

Moja za chlebem to aż się trzęsie. Pokazuje ręka na szafkę i mówi mniam mniam ple ple (jeść chleb )

Spacer wczoraj też był w krzyku więc trwał całe 15 min. Byle słońce jej zaświeciło w oczy i wrzask

U nas ze spacerem też tak często albo jak wiatr wieje młodemu :p ale ja tam nie odpuszczam, opuszczam budkę albo ostatecznie przestawiam wózek i jedziemy

Napisane przez joanaros

Ja nie przespałam jeszcze nawet pół nocy

Odra, świnka, różyczka i chyba dodatkowo ospa i pneumo jeśli dobrze pamiętam.
Moja ostatnio była szczepiona we wrześniu

My też we wrześniu ostatnio a teraz mamy przyjść jak Olaf będzie miał 13-14 m-cy, i dobrze mi do szczepień nie spieszno


U nas jedzenie nocne się skończyło ze 2 tyg temu mimo że piersiowy, ale niestety pobudki są nadal czasem jedna, czasem trzy na tulu tulu ale teraz Tż może wstawać jak cyca nie potrzeba

Tylko Olafino uparcie wstaje na całego o 5

[karolca]

Madziuuula jesli to nie tajemica, gdzie nalezysz do przychodni?

U nas szczepienie tez w kwietniu. Wtedy tez umawiam sie na szczepienie przeciw ospie.

[emigra]

My szczepienie mialysmy miec dzisiaj ale ze wzgledu na 3dniowke (tak, lekarz potwierdzil) zaszczepimy sie za 10-14 dni jesli wszystko wroci do normy. Wysypka jest dzisiaj mocniejsza. Noc do bani, co chwile sie budzila z placzem, przebila sie prawa gorna jedynka w koncu.

Przyjechala moja mama, wiec mam pomoc a dzisiaj u nas tak piekna pogoda ze bylysmy z mala w ogrodzie, w sloneczku jest chyba z 20 stopni, jak nie wiecej