Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[creature666]

Siema lachony!
R ma więcej krostek,ale nie dużo no i pilnuję żeby się nie drapał... jak na razie słucha
Apetyt ma. Gorączki już nie ma...

A tu jeszcze inne serum z kolagen... TŻ zapłacił... kochany mój

No i pazurki z ponad 2tyg odrost em. .. musiałam pomalować bo się strasznie rzucało w oczy... skórki też obciełam żeby nie było


A na obiad mam barszcz czerwony ugotowany wczoraj wieczorem także ten tego dzisiaj będę ćwiczyć jeszcze nie wiem co ale napewno coś z Ewki repertuaru

Tak w ogóle u nas coraz cieplej... a to znaczy że bardzo niedługo ruszy projekt SMOOTHIE!

[patisia123]

Mam staż z funduszy europejskich na pół roku i gwarancję zatrudnienia.
Ja dziś już jestem w pracy, ale od jutra tak oficjalnie rozpoczynam. Ja wszystkie papierki załatwiłam w dwa dni.


Tamlin, ciekawe ile kcal Ci ustawi. Ile teraz tak mniej więcej jesz?


Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[tamlin111]

Patisia niewiem ile jem, bo nie liczę. Z tego co wiem on się bardziej na makro skupia, a nie kaloriach. No zobaczymy co mi rozpisze, mam tylko nadzieje, że nie żadne produkty z dupy wzięte, tylko normalne i ogólnodostepne.

[patisia123]

Na pewno ogólnodostępne

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Napisane przez patisia123

Mam staż z funduszy europejskich na pół roku i gwarancję zatrudnienia.
Ja dziś już jestem w pracy, ale od jutra tak oficjalnie rozpoczynam. Ja wszystkie papierki załatwiłam w dwa dni.


Tamlin, ciekawe ile kcal Ci ustawi. Ile teraz tak mniej więcej jesz?


Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

No ja za każdą wizyta mam coś do załatwienia i z tydz przyjsc :/ teraz czekam na badania bo dopiero w czwartek miejsce mieli i mam to donieść czyli zaś tydzień czekania był chyba też mam z funduszy bo wszędzie te znaczki z programów europejskich

[patisia123]

Wczoraj byłam u lekarza medycyny pracy i mnie wysłał jeszcze do okulisty na badanie.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[insane_p]

Hej podczytuję was troszkę ale nie mam na nic czasu. W pracy masakra........ jutro wyjeżdżam, odezwę sie w weekend

[martolina1982]

hej hej chwale sie. w koncu jest spadek. spadek! a nie zrzucanie nadwyżki. od wagi wczorajszej 0,6kg czyli mam dzis 83,3 jezu jakie to fajne uczucie.

Joanna ja pływam raz w tyg, czasem dwa jak teraz, gdy jedna z córek kaszle i idę za nią. a kraulem umiesz? on jet najbardzej męczący oprocz delfina oczywiscie. bo pływanie na grzbecie czy żabką jest raczej relaksem. ale jesli mowisz ze kiedy widzialas efekty...dla mnie plywanie jest średnio męczące i średnio je uwazam za spalające

tak w ogole to peklo mi plastikowe zapiecie od góry stroju i nie wiem czy gdzies takie dokupie. stroj dla mnie to spory wydatek. nie kupie za 5 dych.

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

hej hej chwale sie. w koncu jest spadek. spadek! a nie zrzucanie nadwyżki. od wagi wczorajszej 0,6kg czyli mam dzis 83,3 jezu jakie to fajne uczucie.

kochana.
Ja już mam znów wagę z soboty, teraz licze na spadki

matko ale mnie trzęsie od rana, normalnie ręce jak staremu pijakowi. Chyba się denerwuje wizyta w klinice.

[patisia123]

U mnie dziś 59,3 więc też spadek.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[SzaraMyszka90]

hej laski

zaczęłam moją dietę- głodówkę. Startuje z wagi 83,2. Do świąt niepełne 5 tygodni, ile przez ten czas zrzucę? czy dam radę? Who knows ;D

Ogólnie głupio mi się było ostatnio odzywać mimo że poczytuje cały czas, ale Wy wszystkie jesteście tak zaangażowane w te dietowe sprawy i zaćwiczone - że wstydzę się mojego trochę olewającego podejścia, które ostatnio mnie reprezentuje.

Ostatni zabiegany tydzień jadłam-źle, nie znalazłam czasu na ćwiczenia - no ogólnie duuupa totalna. Bałam się wejść wczoraj na wagę, żeby sprawdzić z jakiej wagi zaczynam - no ale przecież musiałam wiedzieć. Wchodzę a tam 83,2 - czyli te ciut które zrzuciłam po Nowym Roku jakoś się utrzymało. Nie wiem jak ale z tym też mi głupio -bo np Joasia (sorry, że znowu odwołuję się do Ciebie ) miała tą samą wagę po nowym roku i tą samą teraz jak ja. Ale Joasia ćwiczy Shred regularnie a ja regularnie to ostatnio jem pizze z serowym brzegiem

No nic, zawstydzona (i też ucieszona) zaczęłam dietę Ewy Dąbrowskiej. Mam nadzieję, że do świąt moja waga będzie się zaczynać od 7.

Tamlin, trzymam kciuki za okulistę.

Marta, kurde ja często pocieszam ludzi mówiąc "nie przesadzaj". Jak inaczej skutecznie pocieszyć? I jakie słowa wg Ciebie są jeszcze zakazane???

[patisia123]

Głodówka? nie popieram i nie zdziwię się jeśli w święta będziesz miała więcej na wadze niż dzisiaj. Wybacz za szczerość, 5 tygodni nie wytrzymasz na tej diecie, nawet jeśli na początku spadnie to raz dwa wszystko wróci.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Apropo depresji Kasia Napiórkowska nagrała dwa filmiki na ten temat. Nie mam jak wrzucić linków, ale wpiszcie sobie w youtube.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[SzaraMyszka90]

Pati, też się boje że nie wytrzymam, i boję się jojo Ale znam osobiście kilka osób po tej diecie, które są zachwycone i nie mają jojo ;/

Może zatrzymam się na dwóch tygodniach? Nie wiem. Na razie jestem głodna i zdeterminowana

I dzięki za opinie, szczerość i głos rozsądku

3mam kciuki za staż - nie będzie tak strasznie jak myślisz

[Joanna XL]

No ja się przyznaję - wczoraj odpadłam Nie jestem z tego dumna, ale trudno. Fatalnie się czułam.

Ja się nie oszukuję że ruchem się da jakoś schudnąć - no chyba żeby po parę godzin dziennie ćwiczyć. Myślę że można trochę ilość mięśni podnieść, sylwetkę poprawić, cellulit zgubić, skórę ujędrnić.
A wagę robi się w kuchni.

Myszko trzymam kciuki Też jestem sceptyczna - jak Patisia- ale rozumiem frustrację - czasem po prostu trzeba szybkich efektów żeby znowu uwierzyć w siebie.

Mam nadzieję że dziś już wrócę do normy - z jedzeniem i shredem

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Marta brawo

Tamlin spokojnie Bo ci ciśnienie skoczy

[tamlin111]

Zaraz jedziemy, trzymajcie kciuki nawet palcami u stóp

[Ashya_]

Napisane przez tamlin111

Zaraz jedziemy, trzymajcie kciuki nawet palcami u stóp

trzymamy trzymamy

U mnie wszystko jak stało tak dalej stoi i bądź tu mądry :P
Wczoraj nie ćwiczyłam bo ledwo się mogłam podnieść z łóżka, to bieganie mnie rozstroiło ale dzisiaj już poćwiczone

[la'Mbria]

Napisane przez Joanna XL

No ja się przyznaję - wczoraj odpadłam Nie jestem z tego dumna, ale trudno. Fatalnie się czułam.

Ja się nie oszukuję że ruchem się da jakoś schudnąć - no chyba żeby po parę godzin dziennie ćwiczyć. Myślę że można trochę ilość mięśni podnieść, sylwetkę poprawić, cellulit zgubić, skórę ujędrnić.
A wagę robi się w kuchni.

Myszko trzymam kciuki Też jestem sceptyczna - jak Patisia- ale rozumiem frustrację - czasem po prostu trzeba szybkich efektów żeby znowu uwierzyć w siebie.

Mam nadzieję że dziś już wrócę do normy - z jedzeniem i shredem

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Marta brawo

Tamlin spokojnie Bo ci ciśnienie skoczy

Ja ostatnie dni czuje się fatalnie...niby nic mi nie jest tzn.kregoslup boli tak jak bolał , ani więcej ani mniej...ale chodzę do pracy i jestem naprawdę sfrustrowana pomysłami przełożonych. Szkoda słów na to co wymyślają...oczywiście w pracy żrę a nie jem...ewidentnie ze stresu.

co do diety daniela ja jestem bardzo "na tak" i nie uważam jej za głodówkę. Po prostu trzeba jeść wybiórczo. Wg.mnie dieta bardziej na lato niż w zimę. Bo mi najzwyczajniej byłoby zimno na tych surówkach, bez kawy, bez jajecznicy czy mięcha na ciepło. Ale same założenia wg mnie są spoko.

Sorki ze się ostatnio mniej odzywam, ale w domu młody zaziębiony, stary marudzi bo musi z dzieckiem siedzieć a ja po pracy nie mam siły nawet kompa odpalać wiec tylko Was czytam.

[SzaraMyszka90]

Napisane przez tamlin111

Zaraz jedziemy, trzymajcie kciuki nawet palcami u stóp

Stopa też ma kciuk? Trzymam kciuki i wszystko inne

[martolina1982]

SzaraMyszko dlaczego ciagle mylisz mi się z Joanną XL? Czyzby przez te zwierzakowe awatary? Co do twojego dietowego wyzwania…oby cie motywacja nie opuściła gdy poczujesz pierwszy głod. Nie znam założeń tej diety, ale rozumiem, ze jestes zdeterminowana. Zmam zatem kciuki.

Tamlin trzymam

Ashya mowie ci trwaj twardo, nie poddawaj się. Zobaczysz w koncu rezultaty. Ale jak rzucisz to wszystko zniweczysz, w dodatku dostaniesz ode mnie przy okazji. Tak dobrze ci idzie. Rzuc w cholere te wage, nie waz się, nie mierz. Jesz zdrowo, cwiczysz, czy to mało. Najwyżej będziesz zdrowsza  piekna już jestes przeciez. Druga sprawa tez ze już jestes jak my stare ciotki na diecie ktorys raz i nie bdzie Szlo tak super jak za pierwszym razem.

Ja tam pierdziele. Czuje się szczuplejsza, brzuch mam ladniejszy choćbym to tylko ja miala widziec i co ze nie chudne w oczach. Olac!

La'mbria a wy nie mieliscie dziecka robic czasem?

[swinka94]

Hej Dziewczyny

Tamlin trzymam. Ja w marcu idę na badania, też się okaże czy będę mogła mieć zabieg.

Myszko ja również nie uważam tej diety za głodówkę. Bardziej to jest detoks, nawet jeśli odrobisz stracone kilogramy to na pewno Twój organizm Ci podziękuje za chwilowe odciążenie Trzymam kciuki żebyś wytrwała w swoich postanowieniach.

Ja mam dodatkową motywację i wsparcie-TŻ postanowił się też odchudzić. Przytył ponad 10kg, poza tym ma bardzo złe wyniki z krwi. Także wczoraj spisaliśmy postanowienia-oczywiście staraliśmy się realnie. Do końca marca spróbujemy wytrwać, zobaczymy jakie będą efekty. Ale to miłe jednak bo nie ukrywam że strasznie dołujące było patrzenie jak on popija czipsy piwkiem albo szykuje sobie stos białych bułek z szynką i serem... A tak to może nawzajem będziemy się pilnować. Chociaż już w sobotę dyspensa bo jego rodzice przyjeżdżają i mają gołąbki przywieźć

[Ashya_]

Napisane przez martolina1982

Ashya mowie ci trwaj twardo, nie poddawaj się. Zobaczysz w koncu rezultaty. Ale jak rzucisz to wszystko zniweczysz, w dodatku dostaniesz ode mnie przy okazji. Tak dobrze ci idzie. Rzuc w cholere te wage, nie waz się, nie mierz. Jesz zdrowo, cwiczysz, czy to mało. Najwyżej będziesz zdrowsza  piekna już jestes przeciez. Druga sprawa tez ze już jestes jak my stare ciotki na diecie ktorys raz i nie bdzie Szlo tak super jak za pierwszym razem.

Ja tam pierdziele. Czuje się szczuplejsza, brzuch mam ladniejszy choćbym to tylko ja miala widziec i co ze nie chudne w oczach. Olac!

Wiem wiem nie mam zamiaru już się tyle namęczyłam, że samej siebie byłoby mi żal, poza tym w końcu coś kiedyś musi ruszyć, nie ma bata Jedyne co ja widze na pewno to tyłek mam ładniejszy, krąglejszy i mimo że dalej z masą celullitu to jednak jak dla mnie wygląda lepiej :P

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

SzaraMyszko dlaczego ciagle mylisz mi się z Joanną XL? Czyzby przez te zwierzakowe awatary? Co do twojego dietowego wyzwania…oby cie motywacja nie opuściła gdy poczujesz pierwszy głod. Nie znam założeń tej diety, ale rozumiem, ze jestes zdeterminowana. Zmam zatem kciuki.

Tamlin trzymam

Ashya mowie ci trwaj twardo, nie poddawaj się. Zobaczysz w koncu rezultaty. Ale jak rzucisz to wszystko zniweczysz, w dodatku dostaniesz ode mnie przy okazji. Tak dobrze ci idzie. Rzuc w cholere te wage, nie waz się, nie mierz. Jesz zdrowo, cwiczysz, czy to mało. Najwyżej będziesz zdrowsza  piekna już jestes przeciez. Druga sprawa tez ze już jestes jak my stare ciotki na diecie ktorys raz i nie bdzie Szlo tak super jak za pierwszym razem.

Ja tam pierdziele. Czuje się szczuplejsza, brzuch mam ladniejszy choćbym to tylko ja miala widziec i co ze nie chudne w oczach. Olac!

La'mbria a wy nie mieliscie dziecka robic czasem?

A się robi się robi...od listopada się robi i...efektów nie widać jak na razie

[patisia123]

po angielsku, ale można włączyć polskie napisy.
filmik o depresji

[tamlin111]

Krótko napiszę bo miałam oczy kroplone i trochę zamazane mam wszystko.
wszystkie badania wyszły ok, wada się nie pogłębia i uwaga w piątek mam zabieg

[patisia123]

Szybko super!!!

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[martolina1982]

tamlin super extra. ten zabieg to zabieg czy musisz polezec po? musisz potem jakos oszczedzac wzrok czy normalnie? bedziesz mogla cwiczyc na silowni od razu? kiedy masz te pomiary?

szaraMyszko generalnie chodzi o to by nie bagatelizować, nie odbierac innemu czlowiekowi prawa by czul sie tak jak sie czuje. czesto nie ma realnego dramatu, ktory powoduje, ze ktos ma depresje, nikt nie umarł, nie stracił pracy, nie rzucila go dziewczyna...po prostu tak jest i już. to trudno racjonalizowac, bo niby nic a nagle się czlowiekowi potrafi odechciec żyć.

a propos przedwczoraj pod drzwiami basenu, na ktory chodze, staznicy miejscy znaleźli w srodku dnia chlopaka z podcietymi zyłami . podobno był tego dnia w poradni zdrowia psychicznego - tej samej w ktorej ja byłam. widocznie nie uzyskał pomocy, o którą do konca się starał

ale smutki na bok dziewczęta z serii POLECAM! - https://puderek.com.pl/szminki/2203-...a-pomadka.html śzminki firmy Golden Rose. Zakochałam się. Kupiłam malinową czerwień nr 17. Jest mega Raz się żyje dziewczyny! Wszyscy sie gapią ale co tam. Wczoraj poszłam na calosc i z czerwonymi ustami poszłam na ten basen. jednak jacuzzi to krepujace miejsce. ja i 4 facetow. oczami strzelalam na boki, bo akurat siedzialam tylem do basenu. pol godziny czytalam wszystkie reklamy na ścianach basenu, tak mi było głupio tam siedziec. to jednak niecodzienna sytuacja. normalnie bym w wannie z obcymi nie siedziala ale co tam. w ramach nabierania odwagi wysiedzialam tam swoje z tymi czerwonymi ustami a po wypłacie (uwielbiam jak to brzmi ) lece dokupic kilka bardziej codziennych kolorow. aha, koszt cale 11zł a kobietki jakosciowo porownuja do szminek z MAC. Patisiu na pewno kojarzysz

[patisia123]

Kojarzę. Ja uwielbiam wszelkie tinty do ust. Siedzą cały dzień na ustach, nawet przy jedzeniu.

Dziewczyny u mnie rewolucja chyba, dziś na wadze 58,6
Jem trochę mniej niż zawsze i do tego chodzę do pracy na pieszo, więc rano 5km i po 17 5km
Spodnie luźne w pasie, kurtka lekko się zapina.

Wysłane z mojego ASUS_T00J przy użyciu Tapatalka

[Ashya_]

Ja właśnie wróciłam z badań na staż powiem Wam ze wcale tego nie odbębnili oczy mam perfect
Do urzędu wszystko zaniesione i teraz maja podpisać umowę z pracodawca i mi zadzwonić kiedy zaczynam :P
Za to pobudka o 5.30 mi nie służy jestem śpiąca i zjadłabym konia z kopytami

[tamlin111]

Marta wybrałam najlepszą metodę, po niej od razu wraca się do pełnej sprawności, już na drugi dzień mogę siedzieć przy komputerze, iśc do pracy, malowac się, iść na siłownię
Sam zabieg trwa 10 minut, ale bedę tam około 3 godziny. Na drugi dzień musimy jechac na kontrol i później po tygodniu i 2 miesiącach.

A pomiary miałam miec dziś, ale chyba przełożę na przyszły tydzień, bo akurat jajeczkuję więc jestem opuchniętą i obolała.

[HaGie]

Ehhh, witam i przepraszam.

Mam sporo do nadrobienia, bo jestem jakies 10 stron do tyłu, obiecuję, że przeczytam. Muszę przyznać bez bicia, że przez ostatnie tygodnie w ogóle tu nie zaglądałam. Troszkę się załamałam i musiałam sobie wszystko w głowie poukładać. Zaczęło się od tego, że pewnego czwartku (w Tłusty Czwartek dokładnie) wstałam i okazało się, że mam 41 stopni gorączki. Nie pamiętam jak dałam radę dziecko do szkoły odprowadzić. Na szczęście udało mi się dostać do lekarza (co wcale nie jest takie łatwe) i okazało się, że to angina. W przychodni jak mi zmierzyli temp. to kazali mi się rozbierać, przynieśli miskę z zimną wodą, musiałam tam nogi wsadzić i dali mix paracetamolu i ibuprofenu. Puścili mnie do domu, jak mi temp. spadła do 39,5. Dostałam penicylinę na 10 dni, po 8 tabletek dziennie. Żołądek mnie po tym tak bolał, że nie mogłam nic jeść... No i załamanie przyszło po kilku dniach takiego jedzenia jak wróbelek, stanęłam na wagę i okazało się, że nie schudłam nic! Wku.wiłam się i stwierdziłam, że jeżeli podczas tygodnia choroby, praktycznie na głodówce waga nie spada, to chyba juz nigdy nie spadnie. W zeszły poniedziałek skończyłam brać antybiotyk, a w czwartek znowu byłam chora - znowu angina o kant dooopy tych lekarzy rozbić. Więc teraz znowu łykam sobie penicylinkę Zatem nie pisałam, bo po pierwsze przez chorobę nie miałam siły do zycia, a po drugie wkurzyłam się na swój organizm i to całe odchudzanie. No ale od kilku dni już lepiej się czuję, myślę jaśniej i postanowiłam jednak się nie poddawać. Proszę przyjmijcie mnie jeszcze raz

Jedyny plus tych angin to taki, że w Tłusty Czwartek nie byłam nawet w stanie spojrzeć na pączka