Modne Podziękowanie dla Gości na wesele

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Dagunia

No co? Jak się bawimy to się bawimy. Wszystko ma swoje wady i minusy. Dla jednego aspiryna będzie super opcją na kaca a dla innego będzie czymś co uczula.
Dla jednego miód będzie fajnie dodać do porannej herbaty czy kanapki a dla innego będzie to coś co może uczulać (bo miód jest BARDZO alergenny)
Dla jednego cukierki będą spoko a dla innego będą czymś czego nawet nie może spróbować albo np. poczuje się jak dziecko.
Dla jednego magnes jest super opcją bo ma całą ścianę tablicową z magnesami a inny wyrzuci to do kosza bo uważa to za zbędny kurzołap.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez pani_smith

bez komentarza
mam nadzieję, że kiedyś ci się perspektywa zmieni i przestaniesz traktować lekarstwa jak cukierki. mam nadzieję, że bez jakiś dramatycznych okoliczności, które miałyby cię do tego skłonić.

(na koniec polecam lekturę dowolnej książki dotyczącej savoir vivre'u - rozdział o robieniu innym prezentów)

Ale przepraszam, czy jakakolwiek PM wpycha tą aspirynę na siłę do ust? Nie. Daje Ci ją w opakowaniu a czy ją zażyjesz (na własną odpowiedzialność), czy ją wyrzucisz (tak jak magnes) to jest tylko i wyłącznie Twoja (jako gościa) sprawa.

[Dagunia]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;82589951]No co? Jak się bawimy to się bawimy. Wszystko ma swoje wady i minusy. Dla jednego aspiryna będzie super opcją na kaca a dla innego będzie czymś co uczula.
Dla jednego miód będzie fajnie dodać do porannej herbaty czy kanapki a dla innego będzie to coś co może uczulać (bo miód jest BARDZO alergenny)
Dla jednego cukierki będą spoko a dla innego będą czymś czego nawet nie może spróbować albo np. poczuje się jak dziecko.
Dla jednego magnes jest super opcją bo ma całą ścianę tablicową z magnesami a inny wyrzuci to do kosza bo uważa to za zbędny kurzołap.

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------


Ale przepraszam, czy jakakolwiek PM wpycha tą aspirynę na siłę do ust? Nie. Daje Ci ją w opakowaniu a czy ją zażyjesz (na własną odpowiedzialność), czy ją wyrzucisz (tak jak magnes) to jest tylko i wyłącznie Twoja (jako gościa) sprawa.[/QUOTE]
Nie zniże się do poziomu osoby dla której cukierki/miód są na tym samym poziomie co LEKARSTWA. Dla mnie EOT.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Dagunia

Nie zniże się do poziomu osoby dla której cukierki/miód są na tym samym poziomie co LEKARSTWA. Dla mnie EOT.

Spoko, eot.

[pani_smith]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;82589951]Ale przepraszam, czy jakakolwiek PM wpycha tą aspirynę na siłę do ust? Nie. Daje Ci ją w opakowaniu a czy ją zażyjesz (na własną odpowiedzialność), czy ją wyrzucisz (tak jak magnes) to jest tylko i wyłącznie Twoja (jako gościa) sprawa.[/QUOTE]
pogadaj ze swoim lekarzem lub farmaceutą.

[Dagunia]

Napisane przez pani_smith

pogadaj ze swoim lekarzem lub farmaceutą.

Wyczuwam kolejny post kopnientej, który przejdzie do wizażowej historii obok autyzmu, matematyki, fryzjerstwa i wielu innych

[LiviaVe]

To w sumie tort weselny, ciasta, desery, alkohol, w ogóle jedzenie powinno być zakazane na weselu, bo idąc tokiem kopnietej wszystko może uczulic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez LiviaVe

To w sumie tort weselny, ciasta, desery, alkohol, w ogóle jedzenie powinno być zakazane na weselu, bo idąc tokiem kopnietej wszystko może uczulic

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No dokładnie albo ktoś może być wege albo wega albo inna odmiana (wpisz co chcesz)
Ktoś może nie tolerować laktozy albo glutenu... No wszystko się może zdarzyć na takim weselu
Ciasta z orzechami też podać nie możecie... Chcecie później do szpitala jechać z taką osobą?

POMIJAM już fakt, że PM robi koszyczki ratunkowe i tam są LEKI na zgagę, ból głowy, ból brzucha, menstruacyjny, jakiś espumisan itp.

[pani_smith]

koszyczki ratunkowe się stawia w łazience, poza zasięgiem dzieci (a leki zostawia w opakowaniu z ulotką)

nie przekonasz mnie do tej aspiryny - pomysł z prezentem typu lekarstwo jest wg mnie ma tym samym poziomie „przymrużenia oka”, co konkurs typu „dmuchany baloniki z kondomów na czas”. równie stylowy i trafiony. równie zabawny i na miejscu.

PS. na moim weselu uwzględniam życzenia żywieniowe dietetyczne. będzie jeden posiłek wegański, o tym wiem już dziś. resztę będę dopytywać w miarę zapraszania.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez pani_smith

koszyczki ratunkowe się stawia w łazience, poza zasięgiem dzieci (a leki zostawia w opakowaniu z ulotką)

nie przekonasz mnie do tej aspiryny - pomysł z prezentem typu lekarstwo jest wg mnie ma tym samym poziomie „przymrużenia oka”, co konkurs typu „dmuchany baloniki z kondomów na czas”. równie stylowy i trafiony. równie zabawny i na miejscu.

PS. na moim weselu uwzględniam życzenia żywieniowe dietetyczne. będzie jeden posiłek wegański, o tym wiem już dziś. resztę będę dopytywać w miarę zapraszania.

Ale ja już wspominałam, że U MNIE w moich rejonach podziękowania się wręcza gościom na koniec imprezy podczas ich pożegnania a nie kładzie na talerzach na powitanie. Jaki masz z tym problem a'propo dzieci?
A dzieci to do łazienki nie chodzą? Takie np 7-letnie już nie potrzebują iść z mamusią do wc zrobić siusiu a do blatu też sięgną.

Nie popadaj w skrajności. Chyba każdy dorosły człowiek zna lek jakim jest aspiryna i wie jak się go używa, w jakiej ilości i na jaki typ bólu i jakie ma efekty uboczne - to tak jak każdy wie do czego służy espumisan, cholinex, ibuprom czy inne manti.

Ja bym wolała jako gość dostać tabletkę na kaca niż magnes
I wcale bym nie potraktowała tego jako coś nie na miejscu. Najwyżej bym jej nie użyła tak samo jak tego magnesu.

[pani_smith]

mi się zdarzyło dzwonić po karetkę do klienta który łyknął sobie na szkoleniu jakiegoś proszka także podziękuje

dlaczego z punktu widzenia zasad dobrego wychowania lekarstw się nie daje - odsyłam do literatury

(a jakbyś ulotkę do aspiryny kiedykolwiek przeczytała to byś wiedziała, czemu to jeden s najgorszych możliwych pomysłów ma kaca)

życzę zdrowia

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez pani_smith

mi się zdarzyło dzwonić po karetkę do klienta który łyknął sobie na szkoleniu jakiegoś proszka także podziękuje

dlaczego z punktu widzenia zasad dobrego wychowania lekarstw się nie daje - odsyłam do literatury

(a jakbyś ulotkę do aspiryny kiedykolwiek przeczytała to byś wiedziała, czemu to jeden s najgorszych możliwych pomysłów ma kaca)

życzę zdrowia

To jest tak ciężki idiotyzm, że naprawdę nie wierzę, że "lublin tak ma". Jest ktoś z tych okolic, kto może tę rewelację potwierdzić?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8260003 1]To jest tak ciężki idiotyzm, że naprawdę nie wierzę, że "lublin tak ma". Jest ktoś z tych okolic, kto może tę rewelację potwierdzić?[/QUOTE]
Czy ja napisałam, że Lublin tak ma?
Napisałam, że Lublin to ma głównie ciasto na koniec i tyle.
A tą aspirynę znalazłam w necie.

[LiviaVe]

U mnie na podziękowania najczęściej jest coś drobnego słodkiego i czeka na talerzyku lub w formie winietki, a na koniec goście dostają paczkę z ciastem, czasami jeszcze dodatkowo butelkę wódki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

My na "odchodne"rozdawaliśm y wódkę i ciastko. Prezenty typu magnesy i inne durnostojki uważam za denne pomysły rodem nawet nie wiem skąd? Kiedyś chyba tego nie było. Najlepszym wyborem są dla mnie jakieś pralinki ustawione na stole w estetycznym opakowaniu, ale wciąż zastanawiam się po co.

Chociaż, jak sobie przypomnę, moja pralinka na ostatnim weselu została na stole, bo o niej zapomniałam.

Moi przyjaciele na swoim weselu rozdawali gościom magnesy ze swoimi podobiznami które są jednocześnie otwieraczami do piwa. No cóż, gdyby tego nie dostała do ręki, to chyba też bym zostawiła przypadkiem na stole. Powiesiłam na lodówce, bo są mi bardzo bliscy, bardzo się lubimy, ale jednak no pomysł dziwny. Gdybym dostała magnesy ze zdjęciami od jakiś dalszych znajomych lub tylko znajomych, to bym się popukała w czoło, bo nie potrzebuję codziennie rano robiąc śniadanie patrzeć na obcych ludzi. Na lodówce mam głównie magnesy z podróży wybrane bardzo starannie i jeśli zdjęcia, to grupowe (pamiątkowe) z przyjaciółmi lub z mężem.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez voice_of_silence

My na "odchodne"rozdawaliśm y wódkę i ciastko. Prezenty typu magnesy i inne durnostojki uważam za denne pomysły rodem nawet nie wiem skąd? Kiedyś chyba tego nie było. Najlepszym wyborem są dla mnie jakieś pralinki ustawione na stole w estetycznym opakowaniu, ale wciąż zastanawiam się po co.

Chociaż, jak sobie przypomnę, moja pralinka na ostatnim weselu została na stole, bo o niej zapomniałam.

Moi przyjaciele na swoim weselu rozdawali gościom magnesy ze swoimi podobiznami które są jednocześnie otwieraczami do piwa. No cóż, gdyby tego nie dostała do ręki, to chyba też bym zostawiła przypadkiem na stole. Powiesiłam na lodówce, bo są mi bardzo bliscy, bardzo się lubimy, ale jednak no pomysł dziwny. Gdybym dostała magnesy ze zdjęciami od jakiś dalszych znajomych lub tylko znajomych, to bym się popukała w czoło, bo nie potrzebuję codziennie rano robiąc śniadanie patrzeć na obcych ludzi. Na lodówce mam głównie magnesy z podróży wybrane bardzo starannie i jeśli zdjęcia, to grupowe (pamiątkowe) z przyjaciółmi lub z mężem.

Alkohol lub ciasto Moim zdaniem to nalepszy pomysł.

[meliandra]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;82586146]U mnie w okolicy daje się podziękowania do rąk własnych podczas żegnania się z gośćmi (i głównie jest to ciasto). Jak ktoś jest uczulony to po prostu jej nie zażyje i tyle. Chyba wie, że jest uczulony
A życzenia składa się przed kościołem a nie na sali.[/QUOTE]

Byłam na wielu weselach i życzenia były składane różnie. Czasami pod kościołem, czasem na sali.

Dawanie komuś czegokolwiek ze swoim zdjęciem wg mnie dosyć mocno zakrawa o narcyzm. Pomijam już fakt, że jest to dla mnie strasznie tandetne. Zbieram magnesy na lodówkę, ale są to magnesy z podróży. Takiego bym nie powiesiła nawet gdyby byli to bliscy znajomi.

Aspiryna to jak dla mnie też idiotyczny pomysł. Lek jako prezent czy upominek? Zdecydowanie nie

Uważam, że zdecydowanie wystarczy ciasto. Niektórzy dają jeszcze butelkę wódki. Jak ktoś już bardzo chce dać jakiś upominek to też jestem za jakimiś ładnie zapakowanymi czekoladkami ewentualnie tą kawą lub herbatą.

[invisible_01]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;82594426]No dokładnie albo ktoś może być wege albo wega albo inna odmiana (wpisz co chcesz)
Ktoś może nie tolerować laktozy albo glutenu... No wszystko się może zdarzyć na takim weselu
Ciasta z orzechami też podać nie możecie... Chcecie później do szpitala jechać z taką osobą?

POMIJAM już fakt, że PM robi koszyczki ratunkowe i tam są LEKI na zgagę, ból głowy, ból brzucha, menstruacyjny, jakiś espumisan itp.[/QUOTE]
Aha, czyli skoro w łazience przy sali weselnej jest papier toaletowy, to można rolkę podarować gościom? Tak idąc tropem Twojej "logiki"... Dawanie komuś lekarstw w prezencie zwyczajnie jest w złym tonie, więc nie rozumiem, czemu z tym dyskutujesz. Rozumiem, że skoro goście po weselu obudzą się z kapciem w ustach i z brudnymi włosami, to można im przy pożegnaniu wręczyć pastę do zębów i szampon w prezencie?

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

co to są koszyczki ratunkowe?

[201805170918]

Do Aspiryny nawet się nie odniosę, poroniony pomysł.

Co do magnesu ze zdjęciem, w życiu bym nie powiesiła tego na lodówce, chociaż mam sporo magnesów. Żenada dla mnie. Myślę, że jak już magnes to fajnym pomysłem byłby taki z widokiem miejsca, w którym odbywało się wesele, regionu, natury, miasta, ale nie kiczowate i na odwrocie inicjały młodych i data. Byłaby pamiątka z konkretnego wydarzenia i od konkretnych osób, ale nie na widoku.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;82614601]co to są koszyczki ratunkowe? [/QUOTE]

A to już w ogóle dziwactwo. Powinna być normalna apteczka.

[pani_smith]

koszyki? zestaw artykułów 1 potrzeby - lakier do włosów, dezodorant, art higieniczne typu podpaski lub rajtuzki na zmianę...
generalnie chodzi o przewidzenie awaryjnych sytuacji i pozistawienuecw łazience tego, czego goście mogą poszukiwać. w razie wu

nie byłabym aż tak mocna w ocenie tego pomysłu. natomiast nie przesadzajmy i nie bierzmy na siebie absolutnie każdego scenariusza. bez skrajności

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

no nie wiedziałam, że takie coś istnieje. ale ja za bardzo po weselach nie chodzę.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

ja kiedyś na jednym weselu dostałam trzy pudełka ciasta i trzy butelki wódki. kierowca busa generalnie szalał, zwłaszcza na zakrętach, ja też szalałam, z tym ciastem i wódką. do dziś wspominam tę krótką, ale intensywną jazdę.

[meliandra]

Napisane przez Mediterrania

Do Aspiryny nawet się nie odniosę, poroniony pomysł.

Co do magnesu ze zdjęciem, w życiu bym nie powiesiła tego na lodówce, chociaż mam sporo magnesów. Żenada dla mnie. Myślę, że jak już magnes to fajnym pomysłem byłby taki z widokiem miejsca, w którym odbywało się wesele, regionu, natury, miasta, ale nie kiczowate i na odwrocie inicjały młodych i data. Byłaby pamiątka z konkretnego wydarzenia i od konkretnych osób, ale nie na widoku.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



A to już w ogóle dziwactwo. Powinna być normalna apteczka.

No taki magnes faktycznie mógłby być jeszcze ok jak ktoś koniecznie uprze się na magnesy.

Dlaczego dziwactwo? To jest właściwie apteczka tylko inaczej nazwana i rozszerzona o rajstopy, podpaski, igłę i nitkę, lakier do włosów i inne tego typu rzecze. Uważam, że to jest fajna opcja i pewnie nie raz kogoś uratowała.

[Nancy_M]

Tak z ciekawości, bo nie wiem. To ciacho i wódka na pożegnanie - to chodzi o to, czego się nie zjadło/nie wypiło w trakcie wesela? Czy specjalnie zamawia się więcej, żeby było na prezent na pożegnanie?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Nancy_M

Tak z ciekawości, bo nie wiem. To ciacho i wódka na pożegnanie - to chodzi o to, czego się nie zjadło/nie wypiło w trakcie wesela? Czy specjalnie zamawia się więcej, żeby było na prezent na pożegnanie?

U nas zamawia się więcej.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Limonka2738]

Napisane przez aezn913

Czy magnesy dla gości weselnych są nadal modne? Oczywiście jest to bibelot, ale jednak wypada coś gościom podarować... a przyznam, że na tle innych gadżetów, jest to dość tani koszt.

Moi znajomi mieli rok temu tego typu upominki na weselu z jakąś grafiką. Ja chciałabym zrobić magnes z naszym zdjęciem na pamiątkę (coś jak w przykładzie) jakieś zabawne zdjęcie, + np. inicjały , data lub jakiś cytat , jeszcze nie wiem

Proszę napiszcie jak byście odebrali taki magnes jako goście?

edit: nie załadowały się przykłady

I co miałabym potem z takim magnesem zrobić? Wybacz, ale na lodówce nie powieszę.

Może z jakąś sentencją ładną o miłości, ale, na niebiosa, nie z waszym zdjęciem czy inicjałami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Napisane przez invisible_01

Aha, czyli skoro w łazience przy sali weselnej jest papier toaletowy, to można rolkę podarować gościom? Tak idąc tropem Twojej "logiki"... Dawanie komuś lekarstw w prezencie zwyczajnie jest w złym tonie, więc nie rozumiem, czemu z tym dyskutujesz. Rozumiem, że skoro goście po weselu obudzą się z kapciem w ustach i z brudnymi włosami, to można im przy pożegnaniu wręczyć pastę do zębów i szampon w prezencie?

Ej, taki we flamingi papier widziałam i do tego wstążeczka!

Jeśli kiedykolwiek się pobiore adoptuję ten pomysł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majeczka28a]

Moim zdaniem delikatny upominek ale nic takiego co nie wiadomo czy zostawić czy wyrzucić. W tradycji dawało się kiedyś szyszkę czyli takie upominki wypiekane.
Teraz można też nawiązać do tradycji i coś w tym stylu dać.
Nowoczesne wesela wymagają jednak bardziej ciekawych pomysłów.

[taka_cholercia]

A ja magnesy polecam, bo widziałam takie ale bardziej gustowne... Bez zdjęcia młodych Tylko takie serduszko z drewna, w środku były nasypane bursztynki i kamyczki za takim szkiełkiem. A na szkiełku napisane inicjały młodych i data. Wisi na lodówce i ładne to Wiem, że kupowali to w zestawie: dla nich było baardzo duże takie serce ze szkłem, obok były drewniane kółeczka: goście się na nich podpisywali i górą przez taki otworek wrzucali do tego dużego serca Które po jakimś czasie zapełniło się tymi kółeczkami od gości. Wisi teraz u nich w salonie Nie wiem czy dobrze to opisałam, jak coś to pytaj