|
Notka |
|
Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji. |
|
Narzędzia |
2008-11-25, 13:27 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
" Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Jestem bardzo ciekawa czy ktos z Was byl juz, albo wybiera sie do kina na ten film. Ja mialam okazje obejrzec go wczesniej na przedpremierowym pokazie w Legnicy, bo "Mała Moskwa" to polska Legnica lat 60.
Ten film to niesamowita historia o milosci rosjanki i polskiego oficera. Film naprawde godny uwagi, zwlaszcza dzieki doskonalej grze aktorskiej. Dawno nie widzialam tak dobrze zrobionego filmu. Historia oparta na faktach, jednak nieco zmodyfikowana, ale i tak chwyta za serce i porusza naprawde gleboki problem zakazanej milosci. Ogladalam niedawno wywiad z Leslawem Zurkiem - odtworca jednej z glownych rol i Paulina Chylewska zadala mu pytanie: Jak zachecic mlodych ludzi by poszli do kina na ten film? - bo ona obejrzala i przyznaje, ze to dla niej troche jak since-fiction. On jej odpowiedzial, ze rzeczywiscie dla mlodych jest to troche abstrakcyjna historia, ale warto wiedziec jak naprawde bylo te 50 lat temu w Polsce. Ja rowniez uwazam, ze warto. Zachecam do dyskusji.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-11-28, 20:00 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 948
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
film cudowny pokazuje realia tamtych czasow wydaje mi sie ze film starszym przypomina jak to bylo a mlodszym pokazuje troche nie tak odleglej historii. Mieszkam w Legnicy i jest tam wiele miejsc, starych budynkow ktore pamietaja tamte czasy wiec wiele nawet nie trzeba bylo zmieniac zeby pokazac specyfike tamtych czasow. polecam film naprawde dobry
|
2008-11-29, 15:18 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Nie wiem, czy słyszałyście, ile ten film wzbudził emocji i kontrowersji. Wszystko przez nagrodzenie go Złotym Lwem w Gdyni. Poczytajcie tutaj i tutaj.
Nie będę tutaj polemizować z decyzją jury festiwalu, bo innych nominowanych filmów nie widziałam. "Mała Moskwa" to na pewno nie żadne arcydzieło, ale po prostu solidne kino. Może nie nowatorskie i niczym nie zaskakujące, ale warte uwagi. Faktycznie, jest to typowy melodramat. Historia zakazanej miłości niby sztampowa, ale uatrakcyjniona specyficznymi historycznymi realiami . Poza tym ciekawym zabiegiem okazało się przeplecenie historii matki, z losami córki odwiedzającej po długim czasie Legnicę. I Swietłana Hodczenkowa, grająca rolę matki i córki (tak różnych od siebie), jest chyba najmocniejszym punktem tego filmu. Jednym z najsłabszych jest, paradoksalnie, drugi bohater wątku miłosnego, Lesław Żurek - mdły, bez wyrazu. Może przez to ta "namiętna" miłość nie była specjalnie przekonująca i naprawdę daleka byłam od łez. Mimo, że oglądałam z zainteresowaniem (również dzięki świetnie oddanemu-przez scenografię, muzykę, zdjęcia- klimatowi epoki), to naprawdę dużo bardziej wzruszała (i zastanawiała) ta druga, współczesna część filmu.
__________________
|
2008-11-29, 18:40 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
A mnie,wbrew opiniom krytyków,fim bardzo się podobał.Ukazał realia naszej "przyjaźni" z ruskimi , także piękną historię zakazanej miłości.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2008-11-30, 21:33 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Cytat:
Cytat:
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
||
2008-11-30, 22:30 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Dzisiaj byłam na "Małej Moskwie" w kinie i muszę przyznać, że jestem zachwycona i poruszona. Przez niemal połowę filmu miałam łzy w oczach. Chyba nie tylko mnie urzekła ta niesamowita historia miłosna, bo cała sala siedziała w skupieniu i ciszy aż do ostatniego napisu (już dawno nie byłam na filmie, na którym ktoś nie chrupałby popcornu, popijając colą tak, że efekty dźwiękowe ma przyjemność słyszeć kilka najbliższych rzędów ), a później przez kilka minut biła brawo.
Ze swojej strony szczerze polecam
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
2008-12-01, 09:46 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Zgadzam się z wami. Widziałam ten film w kinie i muszę stwierdzić, że bardzo mnie poruszył. I sądzę, że nie tylko mnie ponieważ zaskoczona byłam trochę reakcją widzów. Zazwyczaj kiedy widać już napisy końcowe wszyscy zbierają się do wyjścia, a tutaj ludzie w zupełnej ciszy wpatrywali się w ekran dopóki nie zapalono świateł.
|
2008-12-18, 16:43 | #8 |
Raczkowanie
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Co prawda nie gustuje w takich filmach (melodramat/historyczny), ale poszlam i obejrzalam z przyjemnoscia. Piekne plenery, musyka, dialogi... i Lesław Żurek... (uwielbiam go!!!)
__________________
Gdybym była morzem, to byłabym Morzem Czarnym. Tak, w porównaniu z Atlantykiem to maleństwo, ale nawet w stawie można utonąć |
2008-12-29, 11:03 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Obejrzałam wczoraj mało znany film - Rok spokojnego słońca Zanussiego i nasunęło mi się skojarzenie z "Małą Moskwą".
Teoretycznie mało tu podobieństwa. Film Krzystka rozgrywa się w latach 60 w Legnicy, główna bohaterka jest Rosjanką, w dodatku zamężną, jej kochanek - Polakiem. Akcja filmu Zanussiego toczy się tuż po wojnie w małym miasteczku niedaleko Zielonej Góry, bohaterka jest Polką, wybranek - Amerykaninem, oboje są "wolni", teoretycznie im łatwiej. Teoretycznie, bo dzieli ich bariera językowa, a miłość okazuje się niemożliwa - tak jak w "Małej Moskwie". I może mniej u Zanussiego typowej tragedii, ale jest jest prawdziwe uczucie, wiarygodni bohaterowie. "Rok spokojnego słońca" autentycznie wzrusza i tak sobie myślę, że właśnie tak powinien wyglądać dobry film o niemożliwej miłości. No bo co z tego, że zrobi się obraz solidny technicznie i wizualnie "ładny", jak zapomni się o najważniejszym w tym przypadku - prawdziwych emocjach.
__________________
|
2008-12-29, 11:56 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Film mogłam zobaczyć już jakiś rok temu, w jego nieoficjalnej wersji, gdyż uczęszczałam na kółko filmowe i jedną z 'atrakcji' był właśnie taki pokaz. Po seansie reżyser tłumaczył, że pewne wątki mogą ulec zmianie, samo zakończenie mogło mieć inne wersje i takie tam. Więc nie wiem jaka jest ostateczna wersja. Ale to co widziałam, no wzruszyło mnie. Podobało mi się.
__________________
|
2008-12-29, 17:12 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Tez slyszalam wiele opinii krytykow, ze film jest oparty na 'plytkich' emocjach, drewniany... W sumie obejrzalam go 3 razy i mimo kilku swietnych momentow, rzeczywiscie ten brak emocji nieco rzuca sie w oczy, choc staraklam sie ta opinia krytyka nie sugerowac. Po pierwszym obnejrzeniu bylam jednak pelna zachwytu nad caloscia.
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... Edytowane przez ulinkaaa Czas edycji: 2008-12-29 o 17:13 Powód: literowka |
2008-12-29, 18:48 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Cytat:
__________________
|
|
2008-12-29, 21:40 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
To prawda, obiektywnie rzecz biorac Zurek byl najmniej przekonywujacy. :/
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-12-30, 21:10 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: " Mała Moskwa " - najnowszy film Waldemara Krzystka - opine
Film jest fantastyczny, zakochałam się w nim. Z racji fascynacji językiem rosyjskim i studiowania filologii rosyjskiej chciałam się wybrać na ten film do kina. Jednak TŻ wolał iść na "To nie tak jak myślisz, kotku", no i poszliśmy na komedię, a "Małą Moskwę" obejrzeliśmy w domu. Naprawdę piękna historia o miłości, popłakałam się na tym filmie.
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:28.