Kto chce schudnąć do wakacji? :) zaczynamy!

[Gonya_waw]

Napisane przez p0isengirl

Okolice Mokotowa, Agrykola , kopiec powstańców, tylko zaznaczam , że ja jestem początkująca i jak dla mnie 15 minut biegu to już dużo . Muszę dojść do formy i przede wszystkim rzucić palenie :/

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Dziewczyny dzisiaj skalpel 2 już zrobiony, nie wiem czy to kwestia tego ,że robiłam go na kacu czy jest taką kosą- ale kałuża potu na podłodze ;p Jestem z siebie dumna bo zrobiłam prawie cały bez żadnej przerwy i zmniejszania tempa .

Też palę, a kondycja woła o pomstę do nieba, niestety Ja mieszkam na nowej Pradze więc średnio mi na Mokotów .

[AgggJ]

Widzę, że wszyscy biegają Ja zaczęłam wczoraj i jestem załamana moją kondycją Po 20 minutach byłam padnięta. Ale trening czyni mistrza, więc się nie poddaję Za 2 miesiące będę śmigać bez zadyszki. Muszę jeszcze siostrę namówić. Będzie mi raźniej i zawsze to jakaś dodatkowa motywacja A jeśli chodzi o dietę to nie jest najgorzej. Nawet nie jem słodyczy.. Ale zaraz zgrzeszę naleśnikiem z serem Wybaczcie

[mala_gata]

cześć!

ja już po fitnessie, warzyłam się tez dziś..nic się nie zmieniło jakieś 0,2 kg!mam niby wrażenie ze jestem mniejsza i ze skora lepiej wygląda ale kg jakoś dodałyby mi motywacji no!!!!!!!!! no nic zaciskam żeby i jadę dalej!

Tak mi jeszcze przyszlo do głowy, czy moze macie jakies super produkty, ktore czesto jecie?? wiecie , takie super zdrowe, ja zaczelam czytac opisy do wszystkich warzyw i dowiedzialam sie ze cykoria jest mega zdrowa, dziala na wielu plaszczyznach i do tego jest niesamowita przy odchudzaniu! mam zamiar jesc ja ze 3 razy w tygodniu. Jak macie cos podobnego to piszcie chętnie dołożę sobie takie produkty do jadlospisu!
kwiatuszek160 - dzieki za rady, postaram się jakoś nad tym panować

[Karyvlea]

Napisane przez mala_gata

cześć!

ja już po fitnessie, warzyłam się tez dziś..nic się nie zmieniło jakieś 0,2 kg!mam niby wrażenie ze jestem mniejsza i ze skora lepiej wygląda ale kg jakoś dodałyby mi motywacji no!!!!!!!!! no nic zaciskam żeby i jadę dalej!

Tak mi jeszcze przyszlo do głowy, czy moze macie jakies super produkty, ktore czesto jecie?? wiecie , takie super zdrowe, ja zaczelam czytac opisy do wszystkich warzyw i dowiedzialam sie ze cykoria jest mega zdrowa, dziala na wielu plaszczyznach i do tego jest niesamowita przy odchudzaniu! mam zamiar jesc ja ze 3 razy w tygodniu. Jak macie cos podobnego to piszcie chętnie dołożę sobie takie produkty do jadlospisu!
kwiatuszek160 - dzieki za rady, postaram się jakoś nad tym panować

Ja często jem serek wiejski light, piję dużo wody i czerwonej herbaty.

[showcase]

Napisane przez Karyvlea

Próbowałam tych ćwiczeń, nie są takie straszne. Ale może źle je wykonuję Nogę którą machamy nie możemy opuszczać? W sensie, nie może dotykać drugiej nogi kiedy ją opuszczamy?
Ja od niedawna robię nożyce, brzuszki i przysiady. Może się wezmę i za to.
Miłej lekturki!

Dokładnie tak, polega to na tym, że tą nogę, którą unosisz nie opuszczasz do końca tylko tak wiesz ciut nad drugą nogą, mam nadzieję, że wiesz o co chodzi No ja od dziś zabieram się za te ćw, bo ostatnio miałam zamiar, ale tylko na zamiarze się skończyło
Obiecuję poprawę!!

[ohlalah]

Cześć Diewczyny! przyłączam się do Was jako kolejna która ma "coś" do zrzucenia! Wizja wystąpienia już niedługo w bikini mnie przeraża! Bo na razie 70 kilo i 174 wzrostu..

[Karyvlea]

Ja ostatnio w ogóle nie ćwiczę, leń mnie złapał

[Iwa1631]

Przyłączam się ! 175/76 cm. 62 kg.
zrzuciłam przez 3 tygodnie dopiero 3 kg;/ ale działam! papa brzuszku! )

[p0isengirl]

Dziewczyny alergia mnie złapała , ćwiczenia to teraz dla mnie koszmar bo ledwo oddycham (( I wczoraj jeszcze na noc zjadłam 3 małe kanapki :/ MOTYWACJI MI DAJCIE KOBIETKI ;*

[grizzley]

mi przybyło kilo, od miesiaca nie ćwiczyłam, bo nie mogłam z powodu urazu stopy
w sobote idę na spining i ruszam z moim treningiem od początku niestety...

(teraz ważę 59 kg )

[showcase]

Nie ma co się załamywać!! Ważne, że są chęci i dalej jakoś pójdzie. Tak jak wczoraj obiecałam, wzięłam się za ćw

p0isengirl najgorsze jest właśnie podjadanie wieczorem, ale zamiast kanapek jeśli jest już Ci ciężko zrób sobie sałatkę owocową, albo zjedz jogurt, jabłko mało kalorii za to dużo witamin i jakie zdrowe!

Już minął tydzień od zmian i się przyzwyczaiłam, nawet woda stała mi się bliższa, codziennie 1.5l wody + 3-5 szklanek herbaty (zielona, mięta) Wagę wciąż omijam

[kwiatuszek160]

Napisane przez showcase

Nie ma co się załamywać!! Ważne, że są chęci i dalej jakoś pójdzie. Tak jak wczoraj obiecałam, wzięłam się za ćw

p0isengirl najgorsze jest właśnie podjadanie wieczorem, ale zamiast kanapek jeśli jest już Ci ciężko zrób sobie sałatkę owocową, albo zjedz jogurt, jabłko mało kalorii za to dużo witamin i jakie zdrowe!

Już minął tydzień od zmian i się przyzwyczaiłam, nawet woda stała mi się bliższa, codziennie 1.5l wody + 3-5 szklanek herbaty (zielona, mięta) Wagę wciąż omijam

Nie polecam jedzenia owoców wieczorem (bo to cukier) tak w ogóle owoce powinno jeść się tak to godziny 15/16, a tak w ogóle jabłka są najgorsze na noc ze względu na kwas który niekorzystnie później działa na nasze zęby, tak samo cytrusy. Bardziej polecałabym sałatkę warzywną np. wystarczy zwykły ogórek i pomidor + rzodkiewka( jeżeli nie wybieramy pomidora ze wzgl na wit C ) odrobina pieprzu i troche jogurtu naturalnego i mamy fajny posiłek lub pokrojone w słupki warzywka do przegryzienia same lub z dodatkiem serka wiejskiego .


A tak apropos odchudzania to u mnie nadal waga stoi w miejscu, staram się zdrowo jeść ( najgorzej jest w weekendy bo od rana do wieczora jestem na uczelni, ale jakoś daje rade-biore w pojemniki jedzenie i sporo owoców i warzyw + jakiś jogurt naturalny, kanapke z warzywkami i jakimś białeczkiem ). Z ćwiczeniami to nawet jakoś ostatnio wpadłam w rytm bo nawet ćwiczyłam w weekend późnym wieczorem po zajęciach , mam straszne zakwasy na brzuchu najbardziej ale się nie poddaję . Jutro rano mam zamiar wybrać się na rolki tylko muszę w okolicy znaleźć w miare równy asfalt :/ .

[showcase]

Napisane przez kwiatuszek160

Nie polecam jedzenia owoców wieczorem (bo to cukier) tak w ogóle owoce powinno jeść się tak to godziny 15/16, a tak w ogóle jabłka są najgorsze na noc ze względu na kwas który niekorzystnie później działa na nasze zęby, tak samo cytrusy. Bardziej polecałabym sałatkę warzywną np. wystarczy zwykły ogórek i pomidor + rzodkiewka( jeżeli nie wybieramy pomidora ze wzgl na wit C ) odrobina pieprzu i troche jogurtu naturalnego i mamy fajny posiłek lub pokrojone w słupki warzywka do przegryzienia same lub z dodatkiem serka wiejskiego .

Skoro tak to przepraszam za wprowadzenie w błąd jeśli chodzi o owoce

Dziś po raz pierwszy od hmm długiego czasu biegałam 20min szybkiego chodu, 10min biegania, 20min chodu i znów 10min biegania, jak na początek chyba nie najgorzej Zaczynam się wkręcać, najgorszy chyba początek tzn żeby w ogóle zacząć Czy Wy też tak macie, że najgorzej zacząć, a potem już leci? Czy chęci Wam szybko mijają? Już niedługo wakacje!!

[Karolcia1855]

Witam!!! Jeśli można to ja też dziewczyny się do Was dołącze Na dobry początek chciałabym 5kg mniej 164cm i waga 71kg

[kwiatuszek160]

Napisane przez showcase

Skoro tak to przepraszam za wprowadzenie w błąd jeśli chodzi o owoce

Dziś po raz pierwszy od hmm długiego czasu biegałam 20min szybkiego chodu, 10min biegania, 20min chodu i znów 10min biegania, jak na początek chyba nie najgorzej Zaczynam się wkręcać, najgorszy chyba początek tzn żeby w ogóle zacząć Czy Wy też tak macie, że najgorzej zacząć, a potem już leci? Czy chęci Wam szybko mijają? Już niedługo wakacje!!

Nic się nie stało. Myśle, że jak na pierwszy raz biegania po długim czasie to super . Tak zacząć jest najgorzej i wytrwać w tym, dla mnie zawsze są najgorsze pierwsze 2 tygodnie jak to już minie to tak się wkręce, że nie ma mocnych żebym przestała no chyba, że jakieś choróbsko mnie dopadnie albo nabawię sie jakieś kontuzji.

[AgggJ]

postanowiłam się wziąć w końcu za ćwiczenia wczoraj zaczęłam wyzwanie przysiadowe, robię pompki i brzuszki, a dzisiaj wieczorem będę biegać A co najważniejsze, trzymam się diety to jeden z tych lepszych dni

[p0isengirl]

Haloo kobitki ? CO Z NASZĄ SUPER FIGURĄ , KTÓRA CZEKA ??
Ja już się zmotywowałam
A co do wagi, sama wiem po sobie , że nie jest ona wymierna. Przede wszystkim zacznijcie się mierzyć w obwodach!

[showcase]

Weszłam na wagę, jak obiecałam po dwóch tygodniach i wynik: -2.5kg, dobrze czy źle? W 2tyg -2.5kg to chyba prawidłowe tempo? Motywacja wciąż mnie się trzyma niestety dziś miałam 1dzień bez diety, impreza rodzinna (komunia kuzyna), a tam za dużo kuszących rzeczy jednak jutro znowu wracam do "normalności"

[kwiatuszek160]

Jak tam dziewczynki wasze odchudzanie ?

[showcase]

U mnie chwilowo stoi od 3 dni pozwoliłam sobie na jakieś słodycze, przez naukę 4 koła w 3 dni, a poziom cukru za niski i wyszło jak wyszło, aaale postaram się poprawić ; ) a u Was?