Dieta,ćwiczeni i ciągle TYJĘ! pomocy!

[Beczik]

Witam wszystkich!
Potrzebuję pomocy i to szybko, bo czuję, że gdzieś popełniam błąd i nie wiem co mam robić.

Otóż od półtora tygodnia jestem na diecie(najpierw oczyszczająca przez 3 dni, a później-do tej pory 1200kcal). Jem aktualnie:
- bułki grahamki
- mortadela, szynka gotowana na zmianę z "wędliną" sojową
- chrupkie pieczywo wasa żytnie
- mięso z kurczaka/indyka
- sałata, pomidor, rzodkiewka
- twaróg
- itp produkty moim zdaniem zdrowe - z resztą zgodnie z liczba kcal na dzień (śniadanie najwięcej kcal)
Słodyczy nie jem, bo nie lubie - POWAŻNIE. Piję czerwoną herbatę 2 razy dziennie i do tego dużo wody - czasem z cytryną.

Ćwiczę A6W, chodzę na siłownię 2 razy w tygodniu(trening siłowy + areobowy tj rowerek) i do tego 1 w tygodniu mam taniec(w ramach wf-u na studiach). Codziennie kręce hula-hop po 10 min bez przerwy.

Nie jem 2 godz przed snem. Rzuciałam palenie. Jem 5 razy dziennie - tak jak niby powinno sie robić.

Moim celem jest redukcja tłuszczyku na brzuszku( pod pępkiem mam sporą oponkę) i na udach. Jestem baaardzo wysoka (183) i mam 73 kg...a właściwie miałam - bo po tym wszystkim co opisałam mam teraz 75kg!!!!!! I to właśnie mój problem - jak to się mogło stać?? Jestem załamana!! Tyle pracy, a w zamian 2 kg więcej Co prawda BMI w porządku, ale jak się jest takim wysokim to każden tłuszczyk tu i ówdzie powoduje, że sylwetka wygląda POTĘŻNIE - a przecież jestem kobietą i chce wyglądać delikatnie. Dodam do tego , że choruje na insulinooporność- nie wiem czy ma to jakieś znaczenie jeżeli stosuję diete i ćwiczę. Narazie jestem podłamana wynikiem na wadze - kiedyś nie miałam takiego problemu - w zeszłym roku schudłam 5 kg w dość krótkim czasie i teraz moja waga ciągle się utrzymywała (73kg)-nawet jak piłam piwo, jadłam te wszystkie hamburgery i inne fast foody, a jak zaczęłam jeść zdrowe rzeczy - niespodzianka! Szkoda, że taka przykra

Doradźcie ! Macie jakąś teorie dlaczego tak się dzieje? A może wiecie co takiego robie źle? Jak tak dalej pójdzie to nie dość, że nie schudnę to jeszcze przytyję, a tego nie zniosę

[pajsik]

Wiesz co pierwszy raz sie z takim czym spotkalam jak ty piszesz to az wrecz niemozliwe ze tyle pracy wkladasz i nie ma efektu...dziwneja sie tak nie mecze(cwiczenia) ale chudne.Ja jem tylko gotowane rzeczy,zero pieczywa,ziemniakow za to duzo warzyw,owocow a moim ruchem jest jedynie spacer wiec nie wiem co ci poradzic... moze za bardzo sie starasz i dlatego tak sie dzieje moze daj sobie jakis upust w tym wszytskim

[Ewelina9033]

hmm....
wsumie tez tak mam staram się jak moge a efektów zero

[zooosia]

a zwracasz uwagę na wymiary czy obserwujesz tylko wagę?
bo skoro dużo ćwiczysz być może przybrałaś masy w mięsniach, które wazą więcej niż tłuszcz.

[madame_apple]

Napisane przez zooosia

a zwracasz uwagę na wymiary czy obserwujesz tylko wagę?
bo skoro dużo ćwiczysz być może przybrałaś masy w mięsniach, które wazą więcej niż tłuszcz.

taka przyczyna jest dość możliwa - zmierz się
A może to wahanie wagi związane z zatrzymaniem wody przed okresem tylko wcześniej nie zwracałaś na to uwagi?

a tak poza tym to wydaje mi się, że biorąc pod uwagę ćwiczenia, Twój wzrost i wagę - 1200kcal to za mało...

[Beczik]

Ewelina9033 może to nieprzyjemne co powiem, ale dobrze mieć świadomość , że nie tylko ja mam ten problem

ale...

zooosia zmierzyłam się i ubyło mi 1 cm w pasie i 1 cm w biuście że też na to wcześniej nie wpadłam !!

madame_apple może masz racją z tą wodą. Jestem aktualnie "przed" i mam nadzieję, że to to!! Dlatego nie rezygnuję (a miałam ochotę) - kontynuacja diety i ćwiczeń. Dzieki za zasianie zairenka nadzieji!

Co do diety 1200 kcal to myślałam już czy to dużo czy mało, ale doszłam do wniosku, że jeżeli chce zredukować "sadełko" to nie powinnam szaleć z kaloriami. Z resztą jeżeli doszły kg to chyba nie jest za mało. Ja też nie jestem żadną specjalistka w tej dziedzinie, więc jeżeli miałby ktoś jakieś sugestię chętnie wysłucham.

Dlatego od teraz co tydzień będę się ważyć i mierzyć

Tak się jeszcze zastanawiam czy się nie "wspomóc" Thermo Speed Extreme. Leży u mnie na półce od pół roku. Czytałam o Therm Line II tu na forum i zauważyłam że zdania są podzielone, ale niektórym pomógł. Może mi też?? Sama nie wiem. Może warto spróbować??

[KALLISTE]

Może to dlatego ze rzuciłas palenie....wtedy mozna przytyc na początku

[confused]

Ja pred okresem ważę zawsze 2 kilo więcej :P nie martw sie - to krótki czas, a efekty będą Za mało jesz przy takim wysiłku

[chfast]

To może być zatrzymanie wody przez mięśnie, ja jak intensywnie zaczynam trenowac czuje jakby mi nogi puchły (tylko, że mi cm rosna a Ty zaliczylaś spadek) a potem wraca do normy Nic tylko przetrzymac moment! W mojej udanej próbie podczas odchudzania efekty zauwazyłam po miesiącu.. ciagle nic i nic... i nagle polecialo duzo Powodzenia i wytrwania!

[Hei_di]

Moim zdaniem twoja choroba ma wpływ na ten problem.Poczytałam o niej trochę x> i sądzę,że powinnaś udać się do dietetyka,żeby zalecił Ci odpowiednią dietę dla Ciebie.
Inną przyczyną może być zatrzymanie po prostu wody w organiźmie <za dużo soli..?>,okres,rzucenie fajek<brawo x))>.Aha,nie wchodź na wagę codziennie,bo to nic nie da tylko raz na jakiś czas =(

[Olitekwisienka]

o rany, ja też mam podobną sytuację do twojej... w sensie - dużo ćwiczę, dobrze się odżywiam, a moja waga stoi. Uszedł mi centymetr w pupie, ale fakt faktem - odchudzam się już miesiąc Może to jest kwestia dostosowania się organizmu do nowego trybu?

[RafalB]

Przedewszystkim obecnie przy 1200 kcal glodzisz sie!!
Przy Twojej obecnej wadze i wzroscie + aktywnosci silowej minimum jakie powinnas miec to 2500kcal
To tak z grubsza.

Chrupki, mortadela, wedliny sojowe, chleb wasa? To badziewie, a nie zdrowe odzywianie.

Druga sprawa jak juz zaczniesz normalnie jesc to przy treningu silowym nie patrz na wage, sprawdzaj tylko wymiary, jak optycznie Twoje cialo wyglada, waga sie nie sugeruj.

[Chantel]

dokladnie
rozbudowujesz tkanke miesniowa a ona niestety duzo wazy
ja nie chudne (kg), ale wymiary caly czas mi sie zmniejszaja

[agusia0811]

Ja tez przytylam 2 kilo niestety I niewiadomo skad ani sie okres niezbliza ani nic. Soli nieuzywam bo nielubie wiec zatrzymanie wody odpada. Ciagle waga byla na stalym poziomie a teraz poszlo 2 kg w gore jak mniej jem. Ale w udach mi musialo ubyc bo spodnie sa luzniejsze i wyraznie to widac bo wczesniej byly opiete Chociaz cos pozytywnego

[dyduska]

Ponieważ nie chce zaklądać nowego wątku, dołączam się do tego. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Mój problem polega natym, iż od początku lutego chodzę na siłownię 3 razy w tyg. Do tej pory mój trening wygładał tak: 20 min orbitrek, trening siłowy (ok 1h), 60 min bieżnia (szybki chód). Moja waga (60 kg/ 168cm) nawet nie drgnęła i nie zninknął nawet jeden centymetr.
Na Wizażu dowiedziałam się, że bez diety nie osiągnę żadnych efektów, a więc w klubie fitness do którego chodzę zapłaciłam instruktorowi za ułożenie planu żywieniowego dla mnie, gdyż była taka możliwość i od 2 tygodni stosuję się sciśle do jego zaleceń, ale efekt nadal jest żaden. Jestem tym faktem załamana, ponieważ naprawdę nie obijam się na tej siłowni, odżywiam sie prawidłowo i mimo to nie ma żadnych zmian, a co za tym idzie mój zapał do dalszej pracy ulatuje. Nie wiem co jest nie tak.
Dodam, iz mój cel to zrzucenie zaledwie 4 kilogramów i pozbycie się opony na brzuchu. Nie sądziłam, że będzie to takie trudne. Proszę, pomóżcie mi. Może wy wiecie gdzie leży błąd bo temu instuktorowi z siłowni juz nie ufam.
Podam przykladowy jeden dzień mojej diety:
1- omlet z 50g płatków owsianych+30g bakalii+2jajka+3białka, witaminy i minerały (Plusss)
2- 100g ryby na parze+5og ryżu brąz.+100g kalafiora+łyżka oliwy+kiwi
3- 150g ryby na parze, 50g kaszy jęcz.+łyżka oliwy+banan+100g buraczków
4- 150 ryby na parze, 2 wafle ryżowe, 2 ogórki kiszone+łyżka oliwy, jabłko
5- odżywka białkowa (ultra whey pro) 50g z wodą

[lapinka]

badz dzielna bo to moze polega na tym ze musi twoj organizm sie przelamac to bariere i waga zacznie spadac i to sporo.spokojnie tez miala kiedys podobnie daj mu szanse. a moze potrzebujesz jakiegos wspomagania w sensie jakis suplement diety przyspeiszajacy splanie?myslalas o tyM?

[dyduska]

Lapinka dzieki za wsparcie Jezeli chodzi o spalacze tluszczu to raczej chcialabym ich uniknac. Kurcze nie sadzilam, ze bedzie tak ciezko zrzucic 4 kilo. W dziale fitness Rzabba zmodyfikowala mi nieco diete, głownie wyeliminowala weglowodany. Od dzisiaj zastosuje sie do tych zalecen i zobaczymy co bedzie.
Jeszcze raz dzieki za wsparcie. To mi jest wlasnie potrzebne

[Caramel Babe]

Beczik, zdecydowanie jesz za malo. 1200 kcal to przeciez nawet nie jest minimalna dawka kalorii jaka twoj organizm potrzebuje by normalnie bez stresu funkcjonowac. Zwolnil Ci si pewnie przez to metabolizm i organizm wlaczyl system obronny Jestes wysoka, ja mam 173 i 59 kg wagi, przy tluszczyku 19 procent potrzebuje 1800 kcal, okolo A zjadam jakies 2400.

Walczysz tak sobie z sama soba ograniczasz jedzenie i do tego trening. Jedz czesto co dwie, trzy godziny, dodaj wiecej bialka w diecie, jedz weglowodany o niskim indeksie glikemicznym. Wiecej bialka, zdrowych tluszczy i dobre weglowodanki. No i nie poddawaj sie bo wszystko mozna szybko zmienic.

[Natalia004]

Witam .
Tydzien temu zaczełam chodzic na aerobic , nie jem słodyczy, ostatni posilek jem przed 18, nie jem białego pieczywa , wędlin i tyje . wczoraj sie wazyłam i moja wag wynosiła 73,5 kg a dzis 75 co robic o co tu chodzi ??POMOCY !!!!!

[takadiir]

Hej, mam podobny problem. Otóż już ok. 1,5 miesiąca jestem na diecie- zero słodyczy (w święta trochę ciasta, ale jak na mnie to naprawdę trochę), chleba (ani jasnego, ani ciemnego), ziemniaków, żółtego sera i wogóle. Na śniadanie jem zwykle jogutr naturalny z otrębami, na obiad coś gotowanego, duużo warzyw i sporo owoców, wychodzi mi 5 posiłków dziennie (owoc liczę jako jeden posiłek). Ponad to robię brzuszki i ,,podciągnięcia nóg pod brodę" na leżąco. Zaczynałam od zera, w brzuszkach doszłam do 150, a w podciągnięciach do 400. Jeszcze w święta widziałam efekty, nie jakieś spektakularne, ze 2-3 kg mniej i ,,oponka" mi się zmniejszyła. Od tygodnia w diecie nic się nie zmieniło, poza jedną rzeczą- wcześniej codziennie jadłam przynajmniej jedno jabłko, teraz jem jednego grejpfruta przed obiadem. Ponad to miałam 4-dniową przerwę w ćwiczeniach. Nie wiem jak z wagą bo nie mam możliwości zważyć się do końca tygodnia, ale moja ,,oponka" wyraźnie zmieniła się w "oponę"... nie jestem ,,przed", z resztą u mnie nigdy to na nic nie wpływało, czuję się nornalnie- ani cięższa, ani lżejsza. To chyba niemożliwe żeby przytyć tylko na brzuchu i to w 3-4 dni?

[liquefy]

Napisane przez takadiir

Hej, mam podobny problem. Otóż już ok. 1,5 miesiąca jestem na diecie- zero słodyczy (w święta trochę ciasta, ale jak na mnie to naprawdę trochę), chleba (ani jasnego, ani ciemnego), ziemniaków, żółtego sera i wogóle. Na śniadanie jem zwykle jogutr naturalny z otrębami, na obiad coś gotowanego, duużo warzyw i sporo owoców, wychodzi mi 5 posiłków dziennie (owoc liczę jako jeden posiłek). Ponad to robię brzuszki i ,,podciągnięcia nóg pod brodę" na leżąco. Zaczynałam od zera, w brzuszkach doszłam do 150, a w podciągnięciach do 400. Jeszcze w święta widziałam efekty, nie jakieś spektakularne, ze 2-3 kg mniej i ,,oponka" mi się zmniejszyła. Od tygodnia w diecie nic się nie zmieniło, poza jedną rzeczą- wcześniej codziennie jadłam przynajmniej jedno jabłko, teraz jem jednego grejpfruta przed obiadem. Ponad to miałam 4-dniową przerwę w ćwiczeniach. Nie wiem jak z wagą bo nie mam możliwości zważyć się do końca tygodnia, ale moja ,,oponka" wyraźnie zmieniła się w "oponę"... nie jestem ,,przed", z resztą u mnie nigdy to na nic nie wpływało, czuję się nornalnie- ani cięższa, ani lżejsza. To chyba niemożliwe żeby przytyć tylko na brzuchu i to w 3-4 dni?

1. owoc to nie posilek
2. ogólnie za duzo owoców na redukcji to nie bardzo
3. dorzuc wiecej bialka, jogurt to weglowodany i to za malo na sniadanie
4. rob normalny trening, czyli jakies aeroby (bieganie, rower) i trening silowy (pompki, przysiady itd, na poczatek moze byc z obciazeniem wlasnego ciala, potem jakies ciezarki)
5. setki brzuszkow to bezcelowe cwiczenie i nie wspomaga za bardzo odchudzania

[takadiir]

liquefy, dzięki. widzę, że potrzebuję sporej zmiany... spróbuję wprowadzić Twoje rady w życie