Stypendium Rektora, jak to jest z odwołaniem ?

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez neia

I tak sie ciesz... U mnie tez jest ta sama kwota dla wszystkich i to zaledwie 300zł(co jak na najwiekszą uczelnie w Warszawie jest smieszną kwotą). Czyli uczelnia na tej zmianie tylko zarobila, bo nie dosc ze kwota jest niewiele wyzsza niz najnizszy prog z poprzednich lat, to jeszcze stypendium otrzymalo o wiele mniej studentow.

UW? Czy SGH? Niestety nie kojarzę, kto jest warszawskim "gigantem". Moja uczelnia też jest spora i niewątpliwie kojarzona z "akademicką reprezentacją" Śląska - UŚ.

Czy zarobili na tej zmianie nie wiem. Nie posuwałabym się do takich wniosków, bo z tego co wiem, budżet przeznaczony na stypendia może zostać wydany tylko na nie na państwowych uczelniach. Inna rzecz, że stypendystom socjalnym szczodrze sypnięto. Najwyższe stypendium 900 zł (), a próg wymagany do otrzymania stypendium obniżony. Nowa ustawa mówi, że na stypendia socjalne musi pójść nie mniej niż 60% puli kasy przeznaczonej na stypendia. Sądzę po prostu, że u nas poszło więcej niż 60% i dla stypendystów rektora zostało ile zostało.

Tak jak mówię, ze stypendium bardzo się cieszę, ale widząc, ile zgarniają socjalni, jest mi trochę przykro, że bardziej się opłaca być biednym niż zdolnym (choć sytuacji materialnej stypendystom socjalnym oczywiście nie zazdroszczę). Tym bardziej, że inne uczelnie jakoś wysupłały kasę na troszkę wyższe stypendia rektora.

[neia]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;30428553]UW? Czy SGH? Niestety nie kojarzę, kto jest warszawskim "gigantem". Moja uczelnia też jest spora i niewątpliwie kojarzona z "akademicką reprezentacją" Śląska - UŚ.

Czy zarobili na tej zmianie nie wiem. Nie posuwałabym się do takich wniosków, bo z tego co wiem, budżet przeznaczony na stypendia może zostać wydany tylko na nie na państwowych uczelniach. Inna rzecz, że stypendystom socjalnym szczodrze sypnięto. Najwyższe stypendium 900 zł (), a próg wymagany do otrzymania stypendium obniżony. Nowa ustawa mówi, że na stypendia socjalne musi pójść nie mniej niż 60% puli kasy przeznaczonej na stypendia. Sądzę po prostu, że u nas poszło więcej niż 60% i dla stypendystów rektora zostało ile zostało.

Tak jak mówię, ze stypendium bardzo się cieszę, ale widząc, ile zgarniają socjalni, jest mi trochę przykro, że bardziej się opłaca być biednym niż zdolnym (choć sytuacji materialnej stypendystom socjalnym oczywiście nie zazdroszczę). Tym bardziej, że inne uczelnie jakoś wysupłały kasę na troszkę wyższe stypendia rektora.[/QUOTE]

Socjalne zwiekszylo sie nieznacznie. W Wawie max to 700 zł. Ale za to zlikwidowali stypendium żywieniowe i mieszkaniowe, wiec wlasciwie wychodzi niemal na to samo co bylo wczesniej, a nawet gorzej dla niektorych. We Wroclawiu to jest z kolei jedynie 500zł. Także wlasciwie nic sie nie zmienilo poza tym, ze osoby z wysoką średnią dostaly po pupie...

[Parvanti]

Napisane przez neia

Socjalne zwiekszylo sie nieznacznie. W Wawie max to 700 zł. Ale za to zlikwidowali stypendium żywieniowe i mieszkaniowe, wiec wlasciwie wychodzi niemal na to samo co bylo wczesniej, a nawet gorzej dla niektorych. We Wroclawiu to jest z kolei jedynie 500zł. Także wlasciwie nic sie nie zmienilo poza tym, ze osoby z wysoką średnią dostaly po pupie...

U mnie (też woj. mazowieckie) najwyższe socjalne 400 zł więc jeszcze gorzej. Próg do 700 zł na osobę.Tak jak pisze Eirenn po prostu zmieniły się proporcje, wcześniej na socjalne i naukowe fundusz był rozdzielany równo po 50%. Teraz bodajże ma być 75% na socjalne i 25% na naukowe. Jednocześnie wcześniej 25% studentów dostawało naukowe, teraz tylko 10% więc aż tak drastycznie zmniejszyć się te kwoty nie powinny.
Mimo wszystko dziwi mnie taka rozbieżność między tymi kwotami, 900 zł stypendium socjalne? To naprawdę dużo jak na polskie warunki.

[WhiteCherry]

warto się odwoływać, na moim wydziale po odwołaniu stypendium dostało dodatkowe 7 osób

[Emocja20]

Napisane przez Parvanti

U mnie (też woj. mazowieckie) najwyższe socjalne 400 zł więc jeszcze gorzej. Próg do 700 zł na osobę.Tak jak pisze Eirenn po prostu zmieniły się proporcje, wcześniej na socjalne i naukowe fundusz był rozdzielany równo po 50%. Teraz bodajże ma być 75% na socjalne i 25% na naukowe. Jednocześnie wcześniej 25% studentów dostawało naukowe, teraz tylko 10% więc aż tak drastycznie zmniejszyć się te kwoty nie powinny.
Mimo wszystko dziwi mnie taka rozbieżność między tymi kwotami, 900 zł stypendium socjalne? To naprawdę dużo jak na polskie warunki.

Wow, 900zł socjalnego - marzenie U mnie najwyższe socjalne wynosi 580zł.

[svamp]

wiadomo już coś na temat kwot stypendium rektora na uwr? socjalne dość mocno spadło w dół, zastanawiam, czy to samo będzie z tym rektorskim.

[ewcia712]

Napisane przez WhiteCherry

warto się odwoływać, na moim wydziale po odwołaniu stypendium dostało dodatkowe 7 osób

A co pisze się w odwołaniu? Jakie uzasadnienie? też nie mam odmownej decyzji, bo jeszcze nie wydrukowali
Ja też nie dostałam stypendium rektora, studiuję na dwóch uczelniach, a złożyłam tylko na jednej(ze względu na to oświadczenie), na którą przypuszczałam, że będę mieć większe szanse. A okazało się na odwrót, gdybym złożyła na drugiej uczelni dostałabym A tak to jestem bez niczego...
w dodatku dowiedziałam się, że są takie osoby który złożyły na dwóch uczelniach i na obu dostały, wiem, że będą rezygnować z kierunku na tej uczelni, gdzie złożyłam wniosek, a nie dostałam stypendium i dlatego chcę złożyć odwołanie..tylko nie wiem czy w takim wypadku, przyznają komuś innemu, czy jak.. Niestety nie wiem która jestem pod kreską, gdyż wywiesili listę osób, które dostały, a kwota stypendium - najwyższe jest ponad 600 zł, a najniższe ok 500

Może ktoś się odwoływał od decyzji? Ponawiam prośbę

[ewcia712]

Napisane przez WhiteCherry

warto się odwoływać, na moim wydziale po odwołaniu stypendium dostało dodatkowe 7 osób

WhiteCherry, a to stypendium to dostali socjalne czy rektora z odwołania? Ciekawe co napisali w uzasadnieniu, podobno nie trzeba nic pisać, tylko po prostu, że się nie zgadza z decyzją, ale wiadomo, że czym lepsze uzasadnienie, tym większa jest szansa..

[Mirell]

Moim zdaniem mimo wszystko warto złożyć odwołanie jak zabrakło 0,01, a dlaczego? Bo mój kolega w ubiegłym roku właśnie był pierwszy pod kreską i złożył takie podanie i dostał. Pomijając że napisał wielki żalący się elaborat (w którym m.in. były jakieś chore rzeczy typu że "koleżanki dostały a wg niego nie zasługuja" ) ale on ma manię wielkości na swoim punkcie i chciał tą stypę chyba dla samego "prestiżu" że ją ma
Swoją drogą mnie w sumie byłoby raczej wstyd tak upraszać się o rzekomo "swoje" jak on, nie załapałam się to nie i trudno, no ale to już tylko moja prywatna opinia.
W każdym razie jak coś składać warto bo jak widać zdarzają się przypadki nadciągnięć progu

[WhiteCherry]

Napisane przez ewcia712

WhiteCherry, a to stypendium to dostali socjalne czy rektora z odwołania? Ciekawe co napisali w uzasadnieniu, podobno nie trzeba nic pisać, tylko po prostu, że się nie zgadza z decyzją, ale wiadomo, że czym lepsze uzasadnienie, tym większa jest szansa..

"Przyznane stypendia Rektora z tytułu odpowiednio wysokiej średniej w trybie odwoławczym''

[svamp]

na uwr podali kwoty stypendium rektora - 450zł, co najdziwniejsze - wszyscy dostają tyle samo, bez względu na średnią sporo

[hic_et_nunc]

[1=025dd70b38ae5ec63576996 b909aa97df2915b11_5f1f5c7 240092;30428553]

Tak jak mówię, ze stypendium bardzo się cieszę, ale widząc, ile zgarniają socjalni, jest mi trochę przykro, że bardziej się opłaca być biednym niż zdolnym (choć sytuacji materialnej stypendystom socjalnym oczywiście nie zazdroszczę). Tym bardziej, że inne uczelnie jakoś wysupłały kasę na troszkę wyższe stypendia rektora.[/QUOTE]

Studiuję na tej samej uczelni co Ty. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u nas nie opłaca się być ani zdolnym ani biednym. Patrząc na to, kto u mnie na roku dostał stypendium socjalne mogę stwierdzić, że zdecydowanie najlepiej jest umieć dobrze kombinować.

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez hic_et_nunc

Studiuję na tej samej uczelni co Ty. Nie wiem jak jest gdzie indziej, ale u nas nie opłaca się być ani zdolnym ani biednym. Patrząc na to, kto u mnie na roku dostał stypendium socjalne mogę stwierdzić, że zdecydowanie najlepiej jest umieć dobrze kombinować.

Nie chciałam o tym pisać, zachowując pozory, ale wiem, że masz sporo racji...

[mm444]

Treść usunięta

[pralina89]

Dziewczyny, ja odpuściłam i się nie odwołałam. Ale z drugiej strony- NIE dostałam jeszcze na pocztę odmownej decyzji Rektora o nieprzyznaniu stypendium. Skoro minęło już ponad 2 tygodnie od wywieszenia list z numerami indeksów stypendystów to mogę się jeszcze odwołać?

[Mirell]

Napisane przez pralina89

Dziewczyny, ja odpuściłam i się nie odwołałam. Ale z drugiej strony- NIE dostałam jeszcze na pocztę odmownej decyzji Rektora o nieprzyznaniu stypendium. Skoro minęło już ponad 2 tygodnie od wywieszenia list z numerami indeksów stypendystów to mogę się jeszcze odwołać?

Hm, nie wiem jak jest gdzie indziej ale np. u nas nigdy nie przychodziły żadne listowne decyzje w sprawie stypendiów, była tylko lista
Btw, dowiedziałam się właśnie że stypendium rektora u nas to będzie zawrotna kwota 200zł To chyba jakaś kpina z tymi kwotami

[melissa89]

dziewczyny a jak u Was liczyli średnią do stypendium? w regulaminie jest napisane, że średnia to średnia arytmetyczna ocen z egzaminów i ocen końcowych z przedmiotów niekończących się egzaminem... więc i egzaminy i ćwiczenia? u nas policzyli tylko egzaminy, panie z dziekanatu twierdzą, że to zgodnie z regulaminem... to co w takim razie oznaczają przedmioty niekończące się egzaminem?
aha druga sprawa jest taka, że u mnie na uczelni również ludzie składali na 2 kierunkach, dostali na 2, teraz z jednego muszą zrezygnować, więc zapytałam Pań z dziekanatu, co z tymi miejscami które zostają w wyniku tej rezygnacji.. na to one, że kombinowały już i nikt się więcej nie załapuje, bo osoby mają taką samą średnią, a przekraczałoby to pułap 9% jeśli daliby wszystkim tym osobom...

[mm444]

Treść usunięta

[Mirell]

U mnie natomiast liczą się oceny z wszystkich przedmiotów, liczy sie je razem i dzieli przez ich liczbę i to jest średnia Bez względu na różnice wg specjalizacji (przedmioty specjalizacyjne, dodatkowe liczą się także)

[Parvanti]

U mnie też wszystkie oceny, z ćwiczeń i egzaminów i z nich średnia arytmetyczna.

Wiecie co, u mnie na uczelni nadal nic nie ma. Ani kwot, ani list kto dostał, nie mówiąc już o wpłatach na konto. Komedia jakaś.

[mm444]

Treść usunięta

[skazana_na_bluesa]

ja widzialam dzisiaj konkretne kwoty, jakie moga byc maksymalnie przyznane w ramach stypendium socjalnego i naukowego. i szczerze mowiac jestem w szoku... studiuje na uniwersytecie warminsko-maurskim w olszynie. od 4-5 lat jest medycyna i z tej okazji sa 2 rozne listy. w skrocie - ludzie z wydzialu medycznego maja duzo wyzsze stypendia. roznica w najwyzszym naukowym to 200zl, oni maja ponad 800zl! nic tylko sie uczyc ;P zastanawiam sie tylko, czy nasz wydzial (medycyny weterynaryjnej) podlega pod te stypendia "medyczne". nawet stypendium socjalne jest o ponad 100zl wyzsze.

[Mirell]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

U nas (UG) tak samo jest jedna kwota dla 10% i ma wynosic podobno 200zł, oficjalne wyniki będą dopiero tuż przed świętami
To jest na prawdę śmiech na sali, miało być to ciężko dostać ale większa waga i wartość, tymczasem zwykłe naukowe dla 20% było wyższe a jeszcze przyznawali sportowe... Już nie mówię że całe te przepisy wprowadzono dopiero po fakcie czyli zakończeniu roku

[melissa89]

dziewczyny, ale ja dobrze rozumuje, że średnia arytmetyczna ocen z egzaminów i przedmiotów niekończących się egzaminem oznacza, że jeśli z danego przedmiotu był egzamin i zaliczenie ćwiczeń w formie np. kolokwium to liczymy egzamin, a z przedmiotów, z których nie było wykładów tylko ćwiczenia to liczymy ocenę z ćwiczeń? bo nie wiem, czy mam składać odwołanie, a tak liczoną średnią mam wyższą... a nie chce wyjść na głupią, co to przepisów nie rozumie;pp

[Parvanti]

Napisane przez melissa89

dziewczyny, ale ja dobrze rozumuje, że średnia arytmetyczna ocen z egzaminów i przedmiotów niekończących się egzaminem oznacza, że jeśli z danego przedmiotu był egzamin i zaliczenie ćwiczeń w formie np. kolokwium to liczymy egzamin, a z przedmiotów, z których nie było wykładów tylko ćwiczenia to liczymy ocenę z ćwiczeń? bo nie wiem, czy mam składać odwołanie, a tak liczoną średnią mam wyższą... a nie chce wyjść na głupią, co to przepisów nie rozumie;pp

Ja miałam liczone wszystkie oceny które mam w indeksie. Więc jeśli miałam np 5 z ćwiczeń i 4,5 z egzaminu to były dwie osobne oceny. I nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie przy składaniu podania podawało się średnią samemu wyliczoną, a potem potwierdzał jeszcze ją dziekanat i można iść tam i zwyczajnie zapytać żeby Ci pokazali Twój wniosek czy dziekanat potwierdził czy może inną Ci wyliczyli.

[melissa89]

tylko że mi chodzi o kwestię interpretacji stwierdzenia, że średnia arytmetyczna to średnia ocen z egzaminów i przedmiotów niekończących się egzaminem... u nas też trzeba było samemu wyliczyć, ja wyliczyłam ze wszystkich przedmiotów, ale Panie powiedziały, że tylko egzaminy się liczą i zastanawiam się, czy mają rację...

[svamp]

Napisane przez Parvanti

Ja miałam liczone wszystkie oceny które mam w indeksie. Więc jeśli miałam np 5 z ćwiczeń i 4,5 z egzaminu to były dwie osobne oceny. I nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie przy składaniu podania podawało się średnią samemu wyliczoną, a potem potwierdzał jeszcze ją dziekanat i można iść tam i zwyczajnie zapytać żeby Ci pokazali Twój wniosek czy dziekanat potwierdził czy może inną Ci wyliczyli.

u mnie było tak samo

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez melissa89

tylko że mi chodzi o kwestię interpretacji stwierdzenia, że średnia arytmetyczna to średnia ocen z egzaminów i przedmiotów niekończących się egzaminem... u nas też trzeba było samemu wyliczyć, ja wyliczyłam ze wszystkich przedmiotów, ale Panie powiedziały, że tylko egzaminy się liczą i zastanawiam się, czy mają rację...

skoro tak jest u was na uczelni to dobrze powiedzialy

[ewcia712]

a co u Was zaliczali do osiągnięć naukowych? bo na jednej u mnie zaliczali oprócz standardowo: konferencji, publikacji, działalności w kołach, m.in. dodatkowe praktyki, staże, uzyskanie certyfikatów itp
u Was też tak było?
bo chcę złożyć odwołanie, a nie mam żadnych osiągnięć, a chciałabym coś zaliczyć pod to, tylko, że na drugiej uczelni..tylko nie wiem czy przejdzie..jedna uczelnia respektuje, a druga to nie wiem..

[neia]

Napisane przez ewcia712

a co u Was zaliczali do osiągnięć naukowych? bo na jednej u mnie zaliczali oprócz standardowo: konferencji, publikacji, działalności w kołach, m.in. dodatkowe praktyki, staże, uzyskanie certyfikatów itp
u Was też tak było?
bo chcę złożyć odwołanie, a nie mam żadnych osiągnięć, a chciałabym coś zaliczyć pod to, tylko, że na drugiej uczelni..tylko nie wiem czy przejdzie..jedna uczelnia respektuje, a druga to nie wiem..

U mnie tylko i wylacznie publikacje i wystapienia na konferencjach.