2012-07-10, 21:04 | #31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 440
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Autorka napisała, że ojciec się znęcał, czy ma teraz ze szczegółami opisać, co dokładnie się działo? Jak napisze tu zgwałcona dziewczyna, to ma opisać co się działo po kolei podczas gwałtu? Trochę empatii i zrozumienia dla drugiego człowieka. |
|
2012-07-10, 21:09 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35219682]Tylko, ze skladanie zeznan nie bedzie "znieslawieniem/pomowieniem slownym" w tym wypadku, ktory autorka opisuje.
Karanie swiadka na podstawie czyichs wymyslow godziloby w caly system. Tym bardziej, ze kazdy by sie bal byc swiadkiem bo go ktos o cos oskarzy. Sprobuje ostatni raz wytlumaczyc i sobie ide, bo w tym watku nieco "grochem o sciane". Zalozmy, ze ktos zostal wezwany na swiadka. Swiadek dzieli sie swoimi spostrzezeniami i opiniami uczciwie; tak mysli, wiec tak mowi (np opisujac czyjas psychike). Jak moznaby go o cos oskarzyc skoro opinia, ktora sie podzielil byla odpowiedzia na pytanie sadu badz adwokata? Tym bardziej, ze tworzenie opini i mysli czlowieka sa jego prawem. To samo dotyczy strony. Strona postrzega cos w pewien sposob i wnosi pismo procesowe. Karanie strony za jej zadania (o ile nie sa wbrew prawu) byloby sprzeczne z prawem i godzilo w prawa jednostki. EOD[/QUOTE]jesli dziecko było molestowane,czy znęcano się nad nim psychicznie to ma na to dowody . dowodem jest nie tylko świadek zdarzenia,ale i opinia psychologiczna,oraz słowa pomówienia zanotowane przez panią stenotypistkę. w tym przypadku autorka musi opierac się na domniemaniach,bo nie posiada sinaków z DNA potwierdzających sprawcę,a tylko psychologiczne opinie i emocjonalne oskarżenia. jej pieniądze,jej sprawa.ma prawo skarżyć ojca o błędy.nie jeden oprawca siedzi w więzieniu za przemoc w rodzinie |
2012-07-10, 21:10 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35219682]Tylko, ze skladanie zeznan nie bedzie "znieslawieniem/pomowieniem slownym" w tym wypadku, ktory autorka opisuje.
Karanie swiadka na podstawie czyichs wymyslow godziloby w caly system. Tym bardziej, ze kazdy by sie bal byc swiadkiem bo go ktos o cos oskarzy. Sprobuje ostatni raz wytlumaczyc i sobie ide, bo w tym watku nieco "grochem o sciane". Zalozmy, ze ktos zostal wezwany na swiadka. Swiadek dzieli sie swoimi spostrzezeniami i opiniami uczciwie; tak mysli, wiec tak mowi (np opisujac czyjas psychike). Jak moznaby go o cos oskarzyc skoro opinia, ktora sie podzielil byla odpowiedzia na pytanie sadu badz adwokata? Tym bardziej, ze tworzenie opini i mysli czlowieka sa jego prawem. To samo dotyczy strony. Strona postrzega cos w pewien sposob i wnosi pismo procesowe. Karanie strony za jej zadania (o ile nie sa wbrew prawu) byloby sprzeczne z prawem i godzilo w prawa jednostki. EOD[/QUOTE] Ale też chyba odróżnić własne poglądy, które świadek czy strona wygłaszają w dobrej wierze, od tych które są wygłaszane w celu szykanowania danej osoby, opowiadanie bzdur typu "moja córka to ćpunka i dziwka", a sąd nie jest Bogiem ani jasnowidzem i nie można od razu delikwenta ukarać grzywną, bo nie jest ani materacem, ani od ręki nie zrobi badań krwi tej córce, ale za to ona może później go pozwać o zniesławienie... Naprawdę nie widzisz tu różnicy?! Owszem opinie i myśli człowieka są prawem każdego z Nas, ale niekiedy wypowiadanie ich na głos jest karalne np głoszenie ideologii faszystowskich itp itd... Z tego co wiem prawo nie jest Ci obce i naprawdę uważasz, że ludzie, którzy w gruncie rzeczy niewiele mają wspólnego z ludźmi czyli bydlęta mogą mówić wszędzie i zawsze co im się żywnie podoba i o kim im się spodoba, bo każdy ma prawo do własnych myśli ?! ... |
2012-07-10, 21:13 | #34 |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35213692]No nie wiem. Autorka o tym jak znecaniu stricte nie napisala slowa. Odnosi tylko i wylacznie do zeznan ojca, ktore znecaniem sie nie sa i nie beda. Poza tym wiec, ze autorka jest jakas histeryczka (ostatnio na Wizazu wysyp) nie dowiedzielismy sie nic.
[/QUOTE] Autorka napisała wystarczająco dużo. To, że Ty zareagowałaś agresją wobec ofiary jest nietypowe. [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35213692]Autorka zamiast wymyslac powinna sie do psychiatry udac skoro pismo sadowe wystosowane przez ojca powoduje "nawrot choroby".[/QUOTE] Pojęcia nie masz, jak trudny dla ofiary jest kontakt ze sprawcą. Doprawdy, zastanawiające jest to, dlaczego bronisz oprawcy i naskakujesz na ofiarę.
__________________
|
2012-07-10, 21:18 | #35 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
mam nadzieję,że nigdy nie będę miała styczności z prawnikiem typu jamestown |
|
2012-07-10, 21:26 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Nie bronie sprawcy. Nie usprawiedliwiam przemocy. Uwazam, ze wydumane dowody z przesluchania swiadka robia z wymiaru sprawiedliwosci kuriozum a z sadu cyrk. Bzdurne wymysly z przesluchan zapelnilyby sady a skonczyloby sie na klasycznym "slowo przeciwko slowu". Wymiar sprawiedliwosci i tak nie cieszy sie zbytnim powazaniem w naszym kraju. Na co go jeszcze bardziej osmieszac? |
|
2012-07-10, 21:27 | #37 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Nie zauważyłam , żeby ktokolwiek w tym wątku bronił oprawcy. Może i wątek jest emocjonalny, ale po co zaraz takie oskarżenia? Cytat:
Autorko, próbować możesz, tylko zastanów się dobrze czy warto, czy jesteś gotowa , bo łatwo, szybko i przyjemnie nie będzie, a i Twoje zdrowie psychiczne pewnie sporo na tym straci. Sprawiedliwość sprawiedliwością, to zrozumiałe, że masz taką potrzebę, ale zastanów się czy warto w tym przypadku, bo to czy cokolwiek z tego, co byś chciała, uda Ci się ugrać niestety wcale takie pewne nie jest. Edytowane przez wisienka_na_torcie Czas edycji: 2012-07-10 o 21:29 |
||
2012-07-10, 21:32 | #38 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Tak samo matka moze nazwac dziecko cpunka bo corka palila przez 10 sekund skreta raz w zyciu. Matka w pewien sposob postrzega "cpanie", co zrodzilo taka a nie inna opinie. Wlasnie dlatego zeznania sa traktowane z duzym dystansem przez sady bo nigdy nie wiadomo co "autor" mial na mysli. Tym bardziej, ze czesto inni wykazuja sie przesada i sad potem slucha dwugodzinnego uzerania, bo "ten powiedzial, ze tamtem powiedzial" i zadnego dowodu. Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b Czas edycji: 2012-07-10 o 21:33 |
|
2012-07-10, 21:47 | #39 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35220685]Jesli cos nie jest sprzeczne sprawem to jest dozwolone. Jesli nazwiemy kogos "niezrownowazona histeryczka bo bla bla bla" to bedzie nasza prywatna opinia. Mamy do niej prawo. Wydarzyla sie sytuacja z ktorej wysnulismy takie a nie inne wnioski. Wyskakiwanie ze znecaniem sie czy pomowieniem zakrawa na zart.
Tak samo matka moze nazwac dziecko cpunka bo corka palila przez 10 sekund skreta raz w zyciu. Matka w pewien sposob postrzega "cpanie", co zrodzilo taka a nie inna opinie. Wlasnie dlatego zeznania sa traktowane z duzym dystansem przez sady bo nigdy nie wiadomo co "autor" mial na mysli. Tym bardziej, ze czesto inni wykazuja sie przesada i sad potem slucha dwugodzinnego uzerania, bo "ten powiedzial, ze tamtem powiedzial" i zadnego dowodu.[/QUOTE] Owszem są takie kuriozalne sprawy, dlatego też wybrałam wydział gospodarczy w sądzie i wiadomo że z każdym słowem nie należy biegać do sądu typu "mam głupią siostrę", ale z pewnością wiesz, że wszystko ma swoje granice i nie wydaje mi się że słowa Autorki to tylko jej histeryzowanie... zresztą póki co i tak najpierw sprawą musi się zając prokurator i oceni co Autorka może, a czego nie może w tej sprawie zrobić i dochodzić |
2012-07-10, 22:02 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Niestety znecanie bez dowodow trudno udowodnic (wiem, maslo maslane ). Jesli nie ma swiadkow, dokumentow itp to pozostaje slowo vs. slowo. Szkoda zachodu, tym bardziej, ze autorka wrazliwa. |
|
2012-07-10, 22:08 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35221564]
Niestety znecanie bez dowodow trudno udowodnic (wiem, maslo maslane ). Jesli nie ma swiadkow, dokumentow itp to pozostaje slowo vs. slowo. Szkoda zachodu, tym bardziej, ze autorka wrazliwa.[/QUOTE] ale tu sa dowody |
2012-07-10, 22:27 | #42 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 300
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
No po części... dowody są na to że Autorka jest chora i na pewno jakieś podłoże tej choroby jest, tego nikt nie kwestionuje, ale już z dowodami na to że ojciec znęcał się nad Autorką już trochę gorzej... pismo do sądu ojca z obelgami na córkę, to niestety ale trochę za mało. Dlatego tu zadanie dla Autorki, bo jeśli w tym wątku napisała tylko to pismo ojca jako przykład tej patologii i znęcania się, ale ma znacznie więcej dowodów to niech je gromadzi, bo im więcej ich będzie miała tym lepiej, tym sprawa szybciej się zakończy... Bo absrahując od tego co napisała jamestown i co jest świętą prawdą, że ludzie potrafią z każdego gówna zrobić aferę, a Autorce powinno zależeć by najpierw prokurator jej sprawę potraktował poważnie, a potem sąd. Bo prokurator też nie wniesie sprawy do sądu jak ma akta psychiatryczne i pismo ojca, choćby dlatego, że jego pierwsze pytanie w sprawie będzie brzmiało "a jaki jest związek przyczynowy między jednym a drugim?" Dlatego pojawia tu się sprawa właśnie dowodów, niech wyciągnie wszystko co ma, może w kartach leczenia psychiatrycznego jest wywiad, z którego jasno wynika maltretowanie Autorki przez ojca, może kiedyś ojciec ją zbił i była na obdukcji, może ojciec tak wrzeszczał że pół osiedla słyszało, to wtedy pochodzić po sąsiadach i poprosić by zeznawali w charakterze świadka, a sąsiedzi są lepszymi świadkami niż matka, brat siostra, bo to obcy ludzie, a na rodzinę zawsze się patrzy z przymrużeniem oka, bo rodzina rzadko jest obiektywna w sprawie, być może jak były awantury policja była wzywana do domu, ojciec był zatrzymywany, to powinny na powinny być z tego protokoły itp itd Wszystko zebrać co się da i co się ma. Bo karta leczenie szpitalnego, jest tylko dowodem na to leczenie... Więc niech Autorka pomyśli co ma, jakimi dowodami dysponuje bo musi wykazać związek przyczynowy między swoją chorobą, a ojca postępowaniem, bo z tym też będzie się wiązała kwestia zdośćuczynienia i odszkodowania, albo i nie musi takiego związku wykazywać, ale niech zbierze jak najwięcej dowodów na samo zachowanie ojca! Jeżeli trafiła na takiego ojca zwyrodnialca na pewno ma coś więcej niż to pisemko ojca do sądu.
|
2012-07-11, 06:39 | #43 | ||
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Skupiacie się tylko na nawrocie choroby. A sprawa sprzed 2 lat się jeszcze nie przedawniła i na tej podstawie tylko można go już sądzić.
Zrozumiałam to bardziej tak, że obecny nawrót choroby był raczej impulsem do tego, by ojciec w końcu poniósł konsekwencje tego, co jej zrobił wcześniej i do czego doprowadził. Skoro była w takim tragicznym stanie wcześniej, to wierzcie mi - wiele teoretycznie "głupich" zachowań ojca w stylu pismo/wypowiedź mogły być powodem nawrotu niektórych zachowań u autorki. jancia - skoro jest niebieska karta to są i dowody z policji...
__________________
Cytat:
Cytat:
Edytowane przez ama4 Czas edycji: 2012-07-11 o 06:40 |
||
2012-07-11, 07:47 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35216676]Tylko, ze podala pewne szczegoly. W nich tkwi cale "piekno".
Nie wysmiewam choroby. Wysmiewam histerie i przesadyzm. Z takim podejsciem jakie autorka prezentuje zaden sedzia nie wezmie jej slow powaznie. Znecanie poprzez skladanie zeznan brzmi jak kiepski zart. Biorac pod uwage ilosc histerii i przesady w kilku zdaniach i sile oddzialywania kartki papieru az strach myslec o calej sprawie. Jak wspomnialam nie wysmiewam sie z choroby. Smieszy mnie nawrot choroby spowodowowany pismem sadowym. Niestety takie czasy, ze co drugi ma depresje, lek przez innymi ludzmi, boi sie szkoly czy co tam jeszcze jest na topie. Nie neguje chorob i psychologow/psychiatrow. Jednak w czasach kiedy najpopularniejsza diagnoza psychologa jest depresja, pigulki sa przepisywanie przez psychiatrow niczym Tic Taci a nawrot choroby powoduje oficjalna karta papieru ciezko kogos traktowac powaznie.[/QUOTE] Nieodnoszę sie do strony prawnej, bo zwyczajnie nie orientuję się w tym dobrze. Natomiast mogę spokojnie powiedzieć, że nawrót choroby/ nawrot objawów mogą wywłać rózne czynniki: poczawszy od jakiegoś listu, stresujaca sytuacja, telefon, okreslona data itd. Warto znaleźć konkretnego prawnika i poradę.
__________________
Blogi są dwa blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici |
2012-07-11, 08:22 | #45 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 351
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;35221564]Tobie sie nie wydaje, ze autorka histeryzuje. Ja z kolei tak ja odebralam. Dawno nie slyszalam dziwniejszych wymyslow. Wyobraz sobie minie sedziego, gdy slyszy, ze ktos ma "nawrot choroby" bo pismo procesowe ktos inny przyniosl do sadu. Przeciez sedzia by padl ze smiechu. Nie oszukujmy sie, ze po takim tekscie inaczej na nia spojrzy i wszystko co powie zostanie potraktowane juz z przymruzeniem oka.
Niestety znecanie bez dowodow trudno udowodnic (wiem, maslo maslane ). Jesli nie ma swiadkow, dokumentow itp to pozostaje slowo vs. slowo. Szkoda zachodu, tym bardziej, ze autorka wrazliwa.[/QUOTE] Zgadzam się. Poza tym autorka powinna odpowiedzieć sobie na pytane czy warto wnosić sprawę do sądu. Jakie ma szanse na wygranie i jakie będą tego koszty, bo będą na pewno i nie chodzi mi tutaj o koszty finansowe. |
2012-07-11, 19:26 | #46 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi , póki co kontaktuje się z prawnikiem ale wszystkie odpowiedzi czytajac chyba po dwa razy z wizażu brałam pod uwage i pomogły mi w podjęciu mam nadzieje odpowiednich kroków. Mam po prostu nadzieje że jest na tym swiecie odrobina sprawiedliwości
__________________
|
||
2012-07-11, 19:32 | #47 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
|
|
2013-05-04, 09:51 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 335
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
__________________
27.02.2019 Publikacja pierwszego utworu na forum wizaz.pl |
|
2014-03-13, 17:59 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Witam, szukam informacji od osób, które są w trakcie albo uczestniczyły w sprawach o znęcanie.
My jesteśmy po pierwszej rozprawie przeciwko teściowi, który znęca się nad swoją żoną, dziećmi- dorosłymi już- i synową (czyli mną), złożyliśmy zawiadomienie na policji, funkcjonariusze Ci byli też kiedyś u nas na interwencji (mój teść oblał wtedy wrząt5kiem małe dziecko mojej znajomej). Sytuacji dotyczących bicia, poniżania, wyklinania itd. jednego z członków roziny jest bardzo dużo, dlatego nie będę ich teraz opisywała. Chodzi mi tylko o to jak u Państwa wyglądały te sprawy, gdyż dzisiaj na rozprawie sądowej temat toczył się głównie wokół tego dlaczego nadal z nim mieszkamy. Sędzia nie skupiała się na tym, że coś się dzieje w domu, tylko na tym, że my nadal tam mieszaky, jakby to stanowiło przedmiot rozprawy. Czy to rutynowe postępowanie sądu? czy tak to wygląda? o co chodzi? bo na ten moment, to nasza sytuacja przedstawia się bardzo źle, a jeżeli sąd nam nie pomoże, to jakie wyjście nam zostaje? |
2014-03-13, 18:34 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
Rodzice oblanego dzieciaka beda zeznawac? |
|
2014-03-14, 09:02 | #51 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
CYT:
---------------Nie ma czegos takiego jak rutynowe postepowanie w sprawie. Kazda sprawa jest inna i na kazda trzeba inaczej spojrzec. Sedzinie zaciekawilo to mieszkanie i wcale jej sie nie dziwie. Logiczne jest, ze jak ludziom jest zle w jednym miejscu to ida w drugie. O ile dziecko/nastolatek moze nie miec gdzie pojsc to zdrowy dorosly ma gdzie pojsc. Tym bardziej cala grupa. Jesli z nim mieszkacie to sa watpliwosci. Cisnie sie na mysl, "skoro z nim mieszkaja moze nie jest tak zle" i "moze chca sie go pozbyc i miec dom dla siebie". Rodzice oblanego dzieciaka beda zeznawac?-------------- Też tak myśleliśmy, ale sprawca znęcania ma możliwość mieszkania w tym domu , gdyż ma to zagwarantowane dożywotnio, (tak samo siostra męża,) a dom jest własnością mojego męża, jeżeli chodzi o to, abyśmy się wyprowadzili, to sytuacja finansowa nam to utrudnia, gdyż na ten moment mamy duży kredyt do spłacenia i nas na nie stać, a w dodatku mamy małe dziecko, Jeżeli chodzi o rodziców, tego oblanego dziecka, to zeznawała wczoraj matka, ojciec nie będzie wzywany, bo nie było go przy zajściu, i w ogóle mało wie o sytuacji panującej w naszej rodzinie, Dlatego zastanawiam się, czego mamy się teraz spodziewać, bo na ten moment wydaje mi się, że nie uda nam się uzyskać drogą sądową nic, co by pomogło uzyskać spokój w naszym domu |
2014-03-14, 11:09 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Cytat:
|
|
2014-03-14, 11:32 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Znęcanie psychiczne - sprawa w sądzie
Może mnie nie zabijecie za podpięcie się, ale chciałam zadać przy okazji tematu inne pytanie - JAK znaleźć dobrego prawnika od spraw rozwodowych w związku z przemocą w rodzinie? W jaki sposób szukać kompetentnej osoby?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:32.