BREVOXYL-komu pomógł?PISZCIE FANI TEGO SRODKA!

[ToTylkoJaa]

Napisane przez Trinu08

Hej a jakich kremów nawilżających używacie przy stosowaniu brevoxylu.Bo mi się kończy i nie mam pojęcia co kupić taki w oklicach 20-30 zł.??

mi dermatolog polecił krem nawilżający z biodermy ( sebium hydra, albo coś takiego
jest na prawdę bardzo dobry !!
a i jak stosowałam brevoxyl nakładałam go tak z pół godziny po umyciu twarzy, wtedy mniej się łuszczyła

[misia_e]

Cześ dziewczyny (i może chłopaki, jeśli są tu jacyś ). Przepraszam, że podczepiam się tak ze swoim wątkiem, ale też byłam fanką brevoxylu, bo bardzo mi pomógł pozbyć się naprawdę koszmarnych pryszczy na czole i plecach i w ogóle wybawieniem był, ale ... no właśnie, zawsze jest jakieś ale... mam teraz problem ze skórą, opisany tutaj:

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...3#post16191793

i zastanawiam się, czy to nie z winy brevoxylu właśnie. Wątek dopiero rozpoczęty, więc gdybyście chciały zerknąć i coś doradzić.
Moje pytanie: czy używacie jakichś specjalnych kremów nawilżających, antyoksydantów i czy nie zauważyłyście jakichś oznak starzenia skóry po brevoxylu?
Dodam, że brałam jakiś czas Capivit Hydrocontrol, żeby nawilżyć skórę od środka i od tego capivitu nabawiłam się zaskórników zamkniętych

[93paulina]

Ja używam Brevoxyl już od dłuższego czasu. Regularnie. Różnie go używałam - czasem grubo nakładałam, czasem punktowo. I mogę Wam powiedzieć, że rzeczywiście nie jest to najlepszy kosmetyk punktowy, gdyż to miejsce strasznie wysusza i skóra robi się naciągnięta i niefajnie to wygląda.
Moja twarz wygląda najlepiej jak posmaruję buzię małą ilością kremu i nie stosuje go punktowo. I tylko wieczorem! Kiedy smarowałam rano łuszczyłam się jak jaszczur. A teraz smaruję tylko wieczorem, punktowo pastę cynkową (zbawienna jest dla mnie, naprawdę szczerze polecam!), a rano nawilżam się kremem z AA matującym. Ładnie nawilża przesuszenia, które są po stosowaniu Brevoxylu (nie są duże, jak kiedyś) i nieźle matuje. No i nie stosuje żadnych żeli, toników antybakteryjnych - nie widzę po nich poprawy. No i nie nakładam pudrów itp. - tylko antybakteryjny korektor.
Trochę off, wybaczcie, ale ta kuracja naprawde mi pomaga - fajnie, jakby moja rada mogłaby komus pomóc.

Pozdrawiam.

[oskar2222]

Witam!
Również stosuje Brevoxyl-krem ( już ponad 3 miesiące) I jestem zaskoczona, tak pieknej cery to ja jeszcze nie miałam. A moja kosmetyczka to nie mogła aż uwieżyć. Poznikały mi zaskórniki i krostki, grudki juz mi sie nie robią. . Efekty po Brevoxyl widziałam juz po 2 tygodniach stosowania. Skóra czasami na pocżatku uzywania piekła aż.... Na początku stosowałam 2 razy dziennie: rano i wieczorem. Ale od jakiegoś czasu uzywam go tylko na noc. Acha ja Brevoxyl używam na sam koniec. Tzn. najpierw nakładam swoje inne kremy, żele a na koniec Brevoxyl.
I dla wszyskich zainteresowanych. U mnie dobre efekty przyniosły codzienne przemywanie skóry (rano i wieczorem) ziółkami ( lipa, bratek, rumianek, szałwia) Kolezanki troche sie śmiały jak mówiłam że codziennie zaparzam te ziółka i nimi przemywam buzię. Nawet tak sie podśmiewały "tak, tak ziółka ci pomoga" a teraz i one parzą sobie ziółka.

Na Brevoxyl w ulotce jest napisane, że efekty po około 3-4 miesiącach.
Ja mam jeszcze cerę naczynkowa więc używam jeszcze innych kremów.
Pozdrawiam i życze wszyskim takich efektów po Brevoxyl jak u mnie. A bym zapomniała wspomnieć że przed użyciem tego kremu miałam czyszczenie u kosmetyczki a za jakieś 2 tygodnie mikrodermobrazję. I po 3 miesiącach powtórzyłam czyszczenie i mikrodermobrazję.
Jest rewelacyjnie!!!!

[cziki]

Napisane przez oskar2222

Witam!
Również stosuje Brevoxyl-krem ( już ponad 3 miesiące) I jestem zaskoczona, tak pieknej cery to ja jeszcze nie miałam. A moja kosmetyczka to nie mogła aż uwieżyć. Poznikały mi zaskórniki i krostki, grudki juz mi sie nie robią. . Efekty po Brevoxyl widziałam juz po 2 tygodniach stosowania. Skóra czasami na pocżatku uzywania piekła aż.... Na początku stosowałam 2 razy dziennie: rano i wieczorem. Ale od jakiegoś czasu uzywam go tylko na noc. Acha ja Brevoxyl używam na sam koniec. Tzn. najpierw nakładam swoje inne kremy, żele a na koniec Brevoxyl.
I dla wszyskich zainteresowanych. U mnie dobre efekty przyniosły codzienne przemywanie skóry (rano i wieczorem) ziółkami ( lipa, bratek, rumianek, szałwia) Kolezanki troche sie śmiały jak mówiłam że codziennie zaparzam te ziółka i nimi przemywam buzię. Nawet tak sie podśmiewały "tak, tak ziółka ci pomoga" a teraz i one parzą sobie ziółka.

Na Brevoxyl w ulotce jest napisane, że efekty po około 3-4 miesiącach.
Ja mam jeszcze cerę naczynkowa więc używam jeszcze innych kremów.
Pozdrawiam i życze wszyskim takich efektów po Brevoxyl jak u mnie. A bym zapomniała wspomnieć że przed użyciem tego kremu miałam czyszczenie u kosmetyczki a za jakieś 2 tygodnie mikrodermobrazję. I po 3 miesiącach powtórzyłam czyszczenie i mikrodermobrazję.
Jest rewelacyjnie!!!!

A masz jakieś fotki przed/po? Bo u mnie coraz gorzej wyłażą krostki, nie wiem czy chce dotrwać do 3 miesiaca

[Callitus]

A ja powiem szczerze, że NIE POLECAM tego środka. Przez niego mam straszne krosty na policzkach, a nigdy wcześniej ich nie miałam, co prawda, Brevoxyl coś tam wysusza, ale tego wysypu nigdy mu nie daruję! A męczę sie z nim jakieś 2 miesiące. Chciałam pozbyć się trądziku na czole - ok, ale teraz musze się meczyć z gorszym na policzkach :/

[oskar2222]

Napisane przez cziki

A masz jakieś fotki przed/po? Bo u mnie coraz gorzej wyłażą krostki, nie wiem czy chce dotrwać do 3 miesiaca

Nie mam żadnych zdjęć

[desse]

na każdego może zadziałać inaczej mi np nic a nic się skóra nie łuszczy, choć bardzo bym chciała stosuje brevoxyl od bodajże 15 grudnia najpierw na wieczór żeby się skóra przyzwyczaiła po tygodniu dwa razy dziennie, ani razu nie piekło, nic z tych rzeczy wstępne efekty widzę, owszem na policzkach kilka syfków, ale czoło się wygładziło troszku
poczekamy co dalej

co do starzenia się skóry hmmm mnie się dużo osób pyta czy się opalałam :P i faktycznie twarz [bo tylko twarz smaruje ] mam jakby ciemniejszą jak taka delikatna opalenizna, nie wiem czy to skóra już mi się postarzała czy co :P

powodzenia!

[0maagdaa0]

Brevoxyl, czyli antybiotyk na trądzik używałam jakiś rok temu. Powiem tak: ogólnie rzecz biorąc pomógł, ale NIE WOLNO ciągle go nakładać na twarz ! na ulotce jest napisane co ile godzn smarować pryszcze i lepiej róbcie to wg wskazań. W przeciwnym razie:
1. Skóra może schodzić ( jest to mocny antybiotyk )
albo 2. Skóra przyzwyczai się już do leku i nie będzie działać
Jeżeli macie problem z trądzikiem, to polecam AFRONIS, kosztuje 6 zł? a efekty są REWELACYJNE ! używam go ciągle, po kilkanaście razy dziennie i mam twarz bez wyprysków. Afronis jest w postaci cieczy. Wylewa się troszkę leku na wacik i smaruje po twarzy. Można go kupić w każdej aptece.

[ruda3d]

aktywnym składnikiem brewoxylu jest nadtlenek benzoilu, który wg mojej wiedzy nie jest antybiotykiem....

[visionAM]

dokąłdnie, poza tym antybiotyku nie kupisz bez recepty, a Brevoxyl tak

[kasieńka_wieesz]

już drugi raz użyłam...zobaczymy

[Rozena]

Możliwe że to pytanie już tu padło ale mogłam je przeoczyć.

Jak radzicie sobie z usuwaniem makijażu i jakimi środkami myjecie twarz??
Jakieś żele, toniki albo mleczka??

[Madzia9999]

płyn minceralny z Ziaji Sopot

[201804100943]

Napisane przez Rozena

Możliwe że to pytanie już tu padło ale mogłam je przeoczyć.

Jak radzicie sobie z usuwaniem makijażu i jakimi środkami myjecie twarz??
Jakieś żele, toniki albo mleczka??

mi w zupełnosci wystarczy płyn micelarny Biodermy Sensibio H2O

[dollygirl20]

Ja też używam Brevoxyl'u. Niestety mam skóre bardzo wrażliwą i niestety musze używać kremu nawilżającego ''AA - naczynka" bo skóra mi się łuszczy, ale nie tak bardzo i robią się zaczerwienienia.
Krem jest ogólnie bardzo wydajny, nie kosztuje wiele pieniedzy i nie jest na racepte. Radze nakładać niewielką wartwe tego kremu, poniewż na efekty i tak trzeba poczekać choć u mnie efekty są bardzo szybkie. Zapobiega przed trądzikiem, szybko wysusza już powstałe zmiany trądzikowe. Nie należy się dziwić że lek ten wyszusza itp... ponieważ każdy lek jaki miałam czy na racepte czy nie kupiony w aptece wysuszał.

[satie]

uzywam od 2dni dopiero, czekam na skutki, no ale jeszcze dluga droga przede mna.., mam tylko pytanko: czy moge rownoczesnie uzywajac kremu isc na mikrodermabrazje ? bo zaczełam chodzic zeby pozbyc sie zaskórniaków i teraz sie zastanawiam czy wstrzymac sie z kremem czy odpuscic mikrodermabrazje czy uzywac tego kremu i kontynuowac mikro... ma ktos jakies informacje na ten temat?

[Fisiasia]

no raczej lepiej zacznij stosowac brevoxyl po zabiegu... powiedz o tym kto Ci bedzie robil ten zabieg mikro...

droga z brevoxylem bywa dluga... wiec moim zdaniem lepiej zaczac po... i to w odpowiednim czasie po mikro, zebys nie zniszczyla sobie cery...

[babydoll1985]

Hej!

Kupiłam brevoxyl 40g, jednak okazał się dla mnie za mocny, jest prawie cały. Jeżeli któraś chciałaby używać, oddam za niewielką cenę.
Wiadomości w sprawie proszę na priv.

[Tomasz07]

Witam wszystkich,

Zarejestrowałem się tylko po to, by podzielić się moją historią walki z trądzikiem przy użyciu Brevoxylu.

Historia wyglądała tak, że nigdy specjalnie nie miałem problemów z cerą. Czasem jakiś pryszcz wyskoczył, ale okazjonalnie. Jakieś pół roku temu, po wakacjach, zaczęło dziać się coś niedobrego. Pryszczy robiło się coraz więcej i nie chciały znikać. Najpierw zacząłem z nimi walkę kupując środki do mycia twarzy. Testowałem chyba wszystko, co możliwe, a półka ugina się od myjących żeli, peelingów (wiem, że nie wolno, ale...) i innych tego typu specyfików. Pryszcze jak były, tak były, myślę, że w listopadzie osiągnęły swój najwyższy stopień rozwoju, który w miarę pozostał na niezmienionym poziomie.

Strefą zaatakowaną były policzki. Wyglądało to strasznie, momentami jakbym był pobity. Miałem twarde, bolesne i duże guzy podskórne. Wyleczyłem się z wyciskania, bo tego i tak za bardzo nie dawało się wycisnąć. W pewien listopadowy wieczór stwierdziłem w końcu, że zwykle mycie twarzy nic nie da i zapytałem dra Google o pomoc. Otworzyła się strona z Wizażem i bardzo dobre recenzje brevoxylu. Postanowiłem dać mu szansę obiecując sobie, że jeśli nie poskutkuje, to pójdę do dermatologa. Do dermatologa iść nie musiałem.

Pierwszy tydzień wspominam bardzo dobrze. Pryszcze w oczach znikały, a efekt wybielający tego kremu też jest warty podkreślenia. Wybiela też ubrania, ale zauważyłem, że bardzo selektywnie. Niebieską koszulkę mam całą wybieloną, a czarną np. - nie. Potem zaczął się koszmar... Po tygodniu wszystko wróciło do swojej starej normy, a nawet przybrało na sile. Guzy były jeszcze większe i jeszcze bardziej bolesne, ale dzielnie smarowałem się rano i wieczorem, w zasadzie przez cały okres kuracji niezmiennie o tych samych porach (2 razy smarowałem się tylko raz dziennie, bo tak wyszło). Okres świąteczny spędziłem w domu i całe szczęście, grudzień był najgorszy, wyglądałem absolutnie koszmarnie.

Brevoxyl wysuszał skórę, ale nie tak bardzo jak się tego spodziewałem. Mam cerę wrażliwą, z tendencją do przesuszania, ale paradoksalnie na brevoxyl zareagowałem dość dobrze. Trochę się bałem, że może przestał działać, że skóra przyzwyczaiła się. Na szczęście czytałem tutaj, że to normalne wrażenie i że jednak skóra do niego się nie przyzwyczaja. Prawdą jednak jest, że ten specyfik wyciąga wszystkie syfy na wierzch i jeśli ktoś ma wątpliwości, niech nie przestaje mimo wszystko używać. Tak ze 2 miesiące trzeba mu dać, żeby zobaczyć trwałe efekty.

Właśnie gdzieś po 7 tygodniu stosowania (cały czas liczyłem tygodnie, by móc zdać relację) zacząłem widzieć poprawę, która z tygodnia na tydzień stawała się coraz mocniejsza i lepiej widoczna. W przypadku brevoxylu chyba trzeba się posługiwać kategorią tygodni, na pewno nie dni. Z dnia na dzień nic się nie działo, pomijając pierwszy tydzień stosowania.

Stosowanie zakończyłem po 12 tygodniu, kiedy wszystkie pryszcze zaczęły bezpowrotnie znikać. Wielka radość mnie ogarnęła, chociaż kuracja (a raczej sam trądzik) pozostawił trochę blizn i zaczerwienienia, z którymi aktualnie walczę (również na razie z własnej inicjatywy). Ale skórę w dotyku mam już całkowicie gładką i każdego, pojedynczego pryszcza traktuję grubą warstwą miejscowo zastosowanego brevoxylu. Bardzo pomaga, więc polecam takie jego stosowanie.

Potem odkryłem, że moja wieloletnia znajoma również miała takie problemy i również polecałaby mi brevoxyl, gdybyśmy o moich problemach z cerą rozmawiali (a nie rozmawialiśmy, bo miałem na to straszne nerwy). Jej też brevoxyl pomógł i również stosuje go miejscowo do dziś. Dodam, że dermatolog przerobiła z nią absolutnie wszystko, co było dostępne, a na brevoxyl wpadła dzięki temu, że widziała plakat reklamowy w jej gabinecie lekarskim. Po wszystkich przebojach sama postanowiła, że go wypróbuje i do dziś ma buzię gładką jak pupa niemowlaka. Tak samo jak ja stosuje go do dziś, kładąc grubą warstwę na pojedyncze pryszcze. Mam jakieś śmieszne specyfiki z drogerii do miejscowego stosowania, ale je można wyrzucić i zastąpić tak używanym brevoxylem.

Naprawdę polecam wszystkim go wypróbować i nie zniechęcać się początkowym pogorszeniem. Prawdopodobnie oszczędziłem sobie większych szkód, bo relatywnie szybko, jak na trądzik, sobie z nim poradziłem. Dzięki czemu blizny i zaczerwienienia nie powinny być tak trudne do usunięcia, bo nie ma ich aż tak dużo.
Zużyłem w czasie całej kuracji 1,5 opakowania.

Chciałem podziękować Wizażankom za tak dobre opinie, które przekonały mnie, by sięgnąć po ten właśnie lek. Chciałem też dołożyć swoje 3 grosze dla tych wszystkich, którzy mają podobny problem do mojego. Mam nadzieję, że brevoxyl i wam pomoże, jak zrobił to mnie.

[quleczka]

Napisane przez babydoll1985

Kupiłam brevoxyl 40g, jednak okazał się dla mnie za mocny, jest prawie cały. Jeżeli któraś chciałaby używać, oddam za niewielką cenę.

Ja kupnem zainteresowana nie jestem bo uwazam, ze to ma maly sens jak trzeba doliczac przesylke.

Za to z ciekawosci mam pytanie - jak i jak dlugo go stosowalas i co sie dzialo?

[201804100943]

czy u którejs z Was po dłużyszm użytkowaniu wystąpiła jakas reakcja alergiczna?

Ja jestem w połowie 2giej tubki i po kilku godzinach po nałożeniu twarz mnie jakby szczypie i cera jest czerwona Myslałam że dłużej mi posłuży, bo pomógł pozbyć mi się zaskórników, które teraz po dłuższym odstawieniu zaczynają powracać w kilku miejscach

[quleczka]

To nie koniecznie musi byc reakcja alergiczna (tym bardziej, ze alergie to sie ma raczej od poczatku stosowania jesli jest sie na cos uczulonym) , moze to po prostu za czesto dla Twojej skory i jest za bardzo wysuszona/podrazniona?

Ja bym zrobila pare dni przerwy, dobrze nawilzala, a potem po prostu sprobowala rzadziej

[201804100943]

Napisane przez quleczka

To nie koniecznie musi byc reakcja alergiczna (tym bardziej, ze alergie to sie ma raczej od poczatku stosowania jesli jest sie na cos uczulonym) , moze to po prostu za czesto dla Twojej skory i jest za bardzo wysuszona/podrazniona?

Ja bym zrobila pare dni przerwy, dobrze nawilzala, a potem po prostu sprobowala rzadziej

być może. Robiłam przerwy 3 tygodniowe. Możliwe że mam bardzo przesuszoną skóre

[Fisiasia]

ja mialam reakcje alergiczna po 2 tyg stosowania, ale ja stosowalam brevoxyl i differin, chociaz derma stwierdzila, ze niby to od brevoxylu, a ja sadze co innego...stosowalam jakies tabletki odczulajace... brevoxylu uzywalam zadziej... co drugi dzien na noc i bylo lepiej

[quleczka]

Brevoxyl i differin razem to ogolnie ciezka "armata"

[kasiekasiek]

Napisane przez quleczka

Brevoxyl i differin razem to ogolnie ciezka "armata"

ja właśnie stosuję Differin(na noc) i Brevoxyl (na dzień) + Tetralysal doustnie. Mam nadzieję, że nie zginę od tej armaty.

[babydoll1985]

Napisane przez quleczka

Ja kupnem zainteresowana nie jestem bo uwazam, ze to ma maly sens jak trzeba doliczac przesylke.

Za to z ciekawosci mam pytanie - jak i jak dlugo go stosowalas i co sie dzialo?

Stosowałam go tylko dwa dni, ale dostałam po twarzy jakiejś wysypki, jakbym była na to uczulona, już tak kiedyś miałam z kremem soraya do cery trądzikowej, one są prawdopodobnie dla mnie zbyt mocne. Teraz jestem pod opieką kosmetyczki, używam kremo-żelu clareny i nie chcę już wdawać mojej twarzy w żadne eksperymenty. Jeżeli chodzi o sprzedanie brevoxylu, to naturalnie przesyłka na mój koszt.

[quleczka]

Napisane przez kasiekasiek

ja właśnie stosuję Differin(na noc) i Brevoxyl (na dzień) + Tetralysal doustnie. Mam nadzieję, że nie zginę od tej armaty.

A dlugo juz tak stosujesz?

Widac kazda skora jest inna Ja nie moge stosowac ani brevoxylu ani differinu (osobno, nie mowiac o razem) czesciej niz co drugi dzien bez totalnego wysuszenia lub podraznienia skory.

[kasiekasiek]

Napisane przez quleczka

A dlugo juz tak stosujesz?

Widac kazda skora jest inna Ja nie moge stosowac ani brevoxylu ani differinu (osobno, nie mowiac o razem) czesciej niz co drugi dzien bez totalnego wysuszenia lub podraznienia skory.

Stosuję dopiero 5 dzień. Kiedyś (jakieś pół roku temu) też miałam Diff i Brevoxyl i już wiem, jak strasznie wysuszają skórę. Zresztą moja jest i tak sama w sobie bardzo wysuszona i aż czasem się łuszczy, dlatego narazie Differin stosuję co 2-3 noc, a Brevoxyl codziennie (wysusza mi skórę nieco mniej niż Diff) Mam tylko ten problem, że zawsze po Differinie mam takie zaczerwienione i piekące powieki i w dodatku potem się mi łuszczy skóra nad powiekami, w okolicach brwi i jest jedna wielka tragedia. Smaruję to Alantanem Plus, mam nadzieję, że da sobie z tym radę.