Olejek rycynowy do włosów - część II

[monak89]

Napisane przez natalkaa7522

To akurat wiem A tam właśnie pisało (w sensie w książce) że faceta otruto rycyną, która służy przeczyszczająco i była wzmianka o oleju rycynowym to byłam ciekawa czy to prawda

no tak, ale to nie to samo

Napisane przez Lethie

powinno być ok, ja siedzę od wczoraj z olejem rycynowym + lnianym na włosach, ostatnio też tak zrobiłam i się ładnie zmyło

o, dzięki a lniany mi odżywka schodzi, więc powinno być ok.

[HairMania]

Dziewczyny mające problem z domyciem rycyny -nakładajcie ją na opuszki palców bardzo oszczędnie ledwie umaczając je , wystarczy na pokrycie całego skalpu jedno dwa takie umoczenia i na pewno domyjecie . Choć mi ostatnio odbiło i za dużo miodu walę na włosy i nie domywam ale muszę się już opanować Zwykle włosy leciały mi na początku wiosny a teraz dzięki rycynie jakoś tak niekoniecznie . Choć nie chce zapeszać bo włosów nigdy za dużo !

[Lethie]

Napisane przez edyta07

wracam czasem żeby coś napisać, ale niestety nie mam czasu czytać całego wątku...
Ostatnio przeczytałam, ze olejowanie skalpu może powodować wypadanie włosów. Wróciłam do rycyny i używam jej od ok. 2 miesięcy (czasem na noc, najczęściej 3-4 godziny), włosy strasznie wypadają od ok. 3 tygodni. Myślicie, że to może być wina oleju rycynowego, nie zauważyłyście podobnego "działania"?
Ale jednak głęboko mam nadzieję, ze to po prostu sezon wiosennego wypadania włosów, bo wiele osób skarżyło /skarży się....

Coś kiedyś pisały dziewczyny, że po olejku rycynowym wypadają te słabsze włosy bo są wypychane przez nowe mocniejsze

[edyta07]

Napisane przez Lethie

Coś kiedyś pisały dziewczyny, że po olejku rycynowym wypadają te słabsze włosy bo są wypychane przez nowe mocniejsze

to mam nadzieję, ze u mnie właśnie tak jest...

[DMkAnia]

Napisane przez HairMania

Choć mi ostatnio odbiło i za dużo miodu walę na włosy i nie domywam ale muszę się już opanować

Eee, miód zmywa się samą wodą

[__Ania__]

A ja domywam bez problemu. Olejek mieszam na ręce z byle jaką odżywką i kładę na głowę. Po 2/3 godzinach zmywam normalnie szamponem. Nie stosuję nafty itp. bo nie mam czasu na taką zabawę.

olejek + odżywka = zmywa się bez problemu

[20101988]

Ok ja również postanowiłam przetestować olejek rycynowy.
Kiedyś już robiłam do niego podejście ,ale jakoś mi nie podpasował.
Z tym ,że nakładałam go z naftą i jajkiem...

Na rzęsach i brwiach spisywał się fenomenalnie.
Nawet mój TZ kiedyś się zastanawiał czy nie doczepiłam sobie sztucznych. Nie wierzył,że taki zwykły olejek może tak poprawić stan rzęs.

Wczoraj nałożyłam olejek na skórę głowy (ale bardzo małą ilość,żeby ewentualnie nie mieć problemu ze zmyciem).
Na długość rozcieńczona odżywka z sokiem z aloesu i na to olej migdałowy.
Dziś idę nakładać podobną mieszankę,ale zmienię olej nakładany na długość...tylko na jaki?

[HairMania]

Napisane przez DMkAnia

Eee, miód zmywa się samą wodą

Wiem właśnie ale od kiedy używam miodu na włosy powyżej uszu to są niedomyte... muszę coś na to dziś poradzić

[yolks]

witam Wizażanki, jest to mój 1 post tutaj jako Włosomaniaczki - już jakiś czas grzecznie obserwuję forum, jednak dopiero teraz zdecydowałam się jakoś hmm dołączyć do dyskusji .
Wizaż to dla mnie prawdziwa skarbnica wiedzy wiele się dowiedziałam, jednak to nadal nic w porównaniu z tym, o czym powinnam wiedzieć.

Parę dni temu wracając do domu mijałam zielarski, a że miałam trochę gorsza przy sobie, wstąpiłam Wyszłam z 2 szaszetkami biovaxu, siemieniem lnianym i... olejkiem rycynowym.

Właśnie jego używam bodajże 2 dni na rzęsy i brwi. Na włosy jednak się nie zdecydowałam jeszcze. Ile użyć? Mogę zostawić na noc? Z czym połączyć - mogę z waxem? Czy może lepiej rycynę na skalp, skoro przyspiesza porost, a biovaxa na długość? Mogą wystąpić jakieś niespodziewane skutki uboczne - np. zamiast przyrostu i wzmocnienia zaczną mi wypadać? wiem że to możliwe, ale czy częste?

[HairMania]

Napisane przez yolks

witam Wizażanki, jest to mój 1 post tutaj jako Włosomaniaczki - już jakiś czas grzecznie obserwuję forum, jednak dopiero teraz zdecydowałam się jakoś hmm dołączyć do dyskusji .
Wizaż to dla mnie prawdziwa skarbnica wiedzy wiele się dowiedziałam, jednak to nadal nic w porównaniu z tym, o czym powinnam wiedzieć.

Parę dni temu wracając do domu mijałam zielarski, a że miałam trochę gorsza przy sobie, wstąpiłam Wyszłam z 2 szaszetkami biovaxu, siemieniem lnianym i... olejkiem rycynowym.

Właśnie jego używam bodajże 2 dni na rzęsy i brwi. Na włosy jednak się nie zdecydowałam jeszcze. Ile użyć? Mogę zostawić na noc? Z czym połączyć - mogę z waxem? Czy może lepiej rycynę na skalp, skoro przyspiesza porost, a biovaxa na długość? Mogą wystąpić jakieś niespodziewane skutki uboczne - np. zamiast przyrostu i wzmocnienia zaczną mi wypadać? wiem że to możliwe, ale czy częste?

Wiem , że to wredne ale w tym wątku jest tyściącpięćsetstodziewięć set odpowiedzi na Twoje powyższe pytania wystarczy przeczytać 5pierwszych i 5ostatnich stron , to nic trudnego
powodzenia

[lir391]

Napisane przez yolks

witam Wizażanki, jest to mój 1 post tutaj jako Włosomaniaczki - już jakiś czas grzecznie obserwuję forum, jednak dopiero teraz zdecydowałam się jakoś hmm dołączyć do dyskusji .
Wizaż to dla mnie prawdziwa skarbnica wiedzy wiele się dowiedziałam, jednak to nadal nic w porównaniu z tym, o czym powinnam wiedzieć.

Parę dni temu wracając do domu mijałam zielarski, a że miałam trochę gorsza przy sobie, wstąpiłam Wyszłam z 2 szaszetkami biovaxu, siemieniem lnianym i... olejkiem rycynowym.

Właśnie jego używam bodajże 2 dni na rzęsy i brwi. Na włosy jednak się nie zdecydowałam jeszcze. Ile użyć? Mogę zostawić na noc? Z czym połączyć - mogę z waxem? Czy może lepiej rycynę na skalp, skoro przyspiesza porost, a biovaxa na długość? Mogą wystąpić jakieś niespodziewane skutki uboczne - np. zamiast przyrostu i wzmocnienia zaczną mi wypadać? wiem że to możliwe, ale czy częste?

spróbuję Ci pomóc
1. tak, mozesz polaczyc z maską - mozesz wymieszac albo nakladac najpierw maske, a na to olej (te dwie metody moga dawac rozne efekty). poczytaj sobie tutaj: http://anwena.blogspot.com/2012/03/c...-kascysko.html
2. mogą zacząć wypadac, obserwuj swoje wlosy i w takim przypadku nie nakladaj na skalp.
3. co do zostawiania na noc, to najpierw sprobuj na kilka h i obserwuj swoje wlosy - jesli wszystko bedzie ok, mozesz sprobowac na noc
4. ilosc zalezy od dlugosci i gestosci wlosow - generalnie im mniej, tym lepiej. ja nakładam tą metodą: http://blondhaircare.blogspot.com/20...enna-rada.html (którą b. polecam, wlosy sa swietne i nie ma problemow z aplikacją tępej rycyny) i daje 2 lyzeczki rycyny i troszke alterry mam wlosy do lopatek, dosc geste.
daj znac, jak efekty polecam zapoznanie sie z blogami, do ktorych linki wkleilam powyzej - na pewno pomoze Ci to wzbogacic swoja wiedze nt. pielegnacji.

[yolks]

@HairMania
wiem, wiem, ale wczoraj chciałam mieć to wszystko w jednym miejscu, czarno na białym, żeby się upewnić, że przypadkiem czegoś nie pomyliłam czytając poprzednie posty - przepraszam, jestem tylko (aż!) blondynką
'powodzenia' - dziękuję i pozdrawiam, przyda mi się bardzo


@lir391 dziękuję bardzo, o taką odpowiedź mi chodziło
1. Różne efekty? Muszę popróbować, nie wpadło mi do głowy, że mieszanka i oddzielne położenie tych samych składników może dawać bardzo różne rezultaty
2. Zaryzykuję, mam nadzieję że będę jedną z tych, którym rycyna pomaga
3. Z powodu braku czasu nie mogłam nałożyć wcześniej kontrolnie na parę godzin i zostawiam na noc może nie wypadną.. Właśnie teraz siedzę z ręcznikiem na głowie, pod nim 1/2 saszetki waxa do zniszczonych, tak tylko dodane do zmiany konsystencji, zmieszałam z 2 łyżeczkami olejku na długość, i olejek zmieszany z wodą, też 2 łyżeczki (taki mini rosołek opisany na blogu blond haircare ) na skórę głowy... i do jutra

Blog Anwen znam, stopniowo 'wbijam' się w niego ale Blondhaircare też zapowiada się ciekawą lekturką
Dziękuję Ci raz jeszcze za pomoc!

[Ekstazaa]

Napisane przez lir391

ja nakładam tą metodą: http://blondhaircare.blogspot.com/20...enna-rada.html (którą b. polecam, wlosy sa swietne i nie ma problemow z aplikacją tępej rycyny) i daje 2 lyzeczki rycyny i troszke alterry mam wlosy do lopatek, dosc geste.
daj znac, jak efekty polecam zapoznanie sie z blogami, do ktorych linki wkleilam powyzej - na pewno pomoze Ci to wzbogacic swoja wiedze nt. pielegnacji.

I jak efekty po takim olejowaniu? Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się zawsze trochę mniej skuteczne niż tradycyjna metoda spodeczkowa. Bardzo możliwe, że jestem w błędzie, bo przyznaję, że nigdy nie próbowałam. Chyba muszę..

[lir391]

Napisane przez yolks

@HairMania
wiem, wiem, ale wczoraj chciałam mieć to wszystko w jednym miejscu, czarno na białym, żeby się upewnić, że przypadkiem czegoś nie pomyliłam czytając poprzednie posty - przepraszam, jestem tylko (aż!) blondynką
'powodzenia' - dziękuję i pozdrawiam, przyda mi się bardzo


@lir391 dziękuję bardzo, o taką odpowiedź mi chodziło
1. Różne efekty? Muszę popróbować, nie wpadło mi do głowy, że mieszanka i oddzielne położenie tych samych składników może dawać bardzo różne rezultaty
2. Zaryzykuję, mam nadzieję że będę jedną z tych, którym rycyna pomaga
3. Z powodu braku czasu nie mogłam nałożyć wcześniej kontrolnie na parę godzin i zostawiam na noc może nie wypadną.. Właśnie teraz siedzę z ręcznikiem na głowie, pod nim 1/2 saszetki waxa do zniszczonych, tak tylko dodane do zmiany konsystencji, zmieszałam z 2 łyżeczkami olejku na długość, i olejek zmieszany z wodą, też 2 łyżeczki (taki mini rosołek opisany na blogu blond haircare ) na skórę głowy... i do jutra

Blog Anwen znam, stopniowo 'wbijam' się w niego ale Blondhaircare też zapowiada się ciekawą lekturką
Dziękuję Ci raz jeszcze za pomoc!

nie ma sprawy daj znac za jakis czas, jak sie rycyna sprawuje

Napisane przez Ekstazaa

I jak efekty po takim olejowaniu? Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się zawsze trochę mniej skuteczne niż tradycyjna metoda spodeczkowa. Bardzo możliwe, że jestem w błędzie, bo przyznaję, że nigdy nie próbowałam. Chyba muszę..

wg mnie jest to fantastyczna metoda! wlosy sa miesiste, odbite od glowy, lsniace i w ogole och i ach - nigdy nie osiągnęłam takiego efektu 'wizualnego zwiekszenia objętości' przy olejowaniu na sucho poza tym, nie musze meczyc sie z tępą konsystencją rycyny, co jest dla mnie ogromnym plusem boli mnie tylko to, ze musze co najmniej 2x porzadnie umyc wlosy, co tez najlepsze dla nich nie jest

[Ekstazaa]

Napisane przez lir391

wg mnie jest to fantastyczna metoda! wlosy sa miesiste, odbite od glowy, lsniace i w ogole och i ach - nigdy nie osiągnęłam takiego efektu 'wizualnego zwiekszenia objętości' przy olejowaniu na sucho poza tym, nie musze meczyc sie z tępą konsystencją rycyny, co jest dla mnie ogromnym plusem boli mnie tylko to, ze musze co najmniej 2x porzadnie umyc wlosy, co tez najlepsze dla nich nie jest

Też mnie wkurza ta konsystencja, dlatego nie nakładam jej solo (chyba,że na skalp). Rozcieńczam z oliwą, trochę podgrzewam i nie ma problemów z aplikacją. Hm, ale jednak i tak spróbuję tej metody z wodą przy najbliższym olejowaniu, skoro tak dobrze się sprawuje..

[201607040946]

niedawno dałam na włosy rycynę + kilka kropel waniliowego = cudnie mi włosy pachniały, to lepsze niż pachnące kosmetyki

[Moniczka96]

Witajcie, mam pytanie do Wizażanek odnośnie efektów kuracji olejkiem rycynowym ile trzeba stosować? Ja wczoraj położyłam się spać z czymś takim na głowie i ju.z wcześniej po kilka godzin.. Nie widzę żadnych efektów, może jestem troche niecierpliwa powiem tyle: olejek jest świetny na rzęsy! Wizualnie jakby dluższe.
Pozdrawiam

[lir391]

Napisane przez Moniczka96

Witajcie, mam pytanie do Wizażanek odnośnie efektów kuracji olejkiem rycynowym ile trzeba stosować? Ja wczoraj położyłam się spać z czymś takim na głowie i ju.z wcześniej po kilka godzin.. Nie widzę żadnych efektów, może jestem troche niecierpliwa powiem tyle: olejek jest świetny na rzęsy! Wizualnie jakby dluższe.
Pozdrawiam

to zalezy w jakim stanie sa Twoje wlosy, jaki efekt chcesz osiagnac i jak stosujesz rycyne. jesli jestes b. niezadowolona, to moze wyprobuj inne oleje, u kazdego sprawdza sie cos innego.

[Lethie]

Napisane przez Moniczka96

Witajcie, mam pytanie do Wizażanek odnośnie efektów kuracji olejkiem rycynowym ile trzeba stosować? Ja wczoraj położyłam się spać z czymś takim na głowie i ju.z wcześniej po kilka godzin.. Nie widzę żadnych efektów, może jestem troche niecierpliwa powiem tyle: olejek jest świetny na rzęsy! Wizualnie jakby dluższe.
Pozdrawiam

A jak nakładasz rycynę na rzęsy? opuszkami palców?

[BeforeIForget]

Pytanie nie do mnie, ale powiem jak ja robię Mam starą szczoteczkę z tuszu do rzęs i nią nakładam olej. Próbowałam opuszkami palców, ale szczoteczką jest mi wygodniej

[Lethie]

Napisane przez BeforeIForget

Pytanie nie do mnie, ale powiem jak ja robię Mam starą szczoteczkę z tuszu do rzęs i nią nakładam olej. Próbowałam opuszkami palców, ale szczoteczką jest mi wygodniej

Ja nakładam na razie opuszkami, ale akurat mi się tusz kończy więc tą metodę też niedługo wypróbuję

[HairMania]

Napisane przez Lethie

Ja nakładam na razie opuszkami, ale akurat mi się tusz kończy więc tą metodę też niedługo wypróbuję

ja próbowałam i jedną i drugą metodą dla mnie szczoteczką jest wygodniej a opuszkami oszczędniej

[moniaobcy]

Ja na rzęsy nakładam zwykłym patyczkiem kosmetycznym
Maczam w oleju, później nadmiar "ocieram" o szyjkę butelki i nakładam tak, jakbym sobie malowała rzęsy. Trzeba uważać, żeby sobie nie dać zbyt dużo, bo może do oka trochę wcieknąć, a to nie jest fajne uczucie :P
Jak mam i tak za dużo tego oleju, to wcieram w brwi. A po swoich rzęsach już widzę, że urosły! Tylko dłuższe rzęsy mam w prawym oku niż w lewym... :/

[Melmania]

W poszukiwaniu naturalnego odżywienia moich włosów trafiłam na ten wątek. Muszę stwierdzić, że Wasze pozytywne opinie na prawdę mnie zainspirowały i w tym tygodniu zaczęłam swoją przygodę z olejkiem rycynowym
Trochę mnie nastraszyłyście, że będzie problem z nałożeniem a potem ze zmyciem - ale albo mam oszukany olej (kupiłam w aptece, to chyba jednak jest dobry), albo moje włosy nadają się do olejowania
Wmasowałam olejek w całą długość włosów (rozgrzałam trochę na dłoniach i potem wtarłam) i poszłam spać. Rano wszystko zmyło się bez problemów. Po szamponie nałożyłam jeszcze odżywkę i muszę przyznać, że efekt bardzo mi się podobał. Włosy wyglądały na zdrowsze i były miłe w dotyku.
Na pewno będę kontynuowała kurację.
(na rzęsy też nakładam, a co jak już, to trzeba iść na całość).

[Ashara]

Olejek rycynowy to zdecydowanie jeden z najlepszych środków do pielęgnacji włosów jakich używałam.

Maseczka zrobiona z żółtka, olejku i cytryny, a następnie wtarta w skórę głowy i zostawiona tak na około 2h bardzo pomogła mi na wypadanie włosów. Robię ją raz w tygodniu i już po około 1,5 miesiąca zauważyłam, że zdecydowanie mniej włosów mi wypada, są gęstsze i rosną szybciej.

Słyszałam że podobno najlepiej zrobić ją na noc, zawinąć głowę w ręcznik i iść spać, ale po prostu nie mam na to czasu, więc robię to tylko w niedzielę wieczorem i uważam, że te 2h zdecydowanie wystarczają aby mojej włosy odżyły.

Jeśli chodzi o zmycie to wystarczy, że włosy umyję dwa razy szamponem bardzo dokładnie myjąc skórę i gotowe. Tylko trzeba uważać żeby nie myć za gorącą wodą, żeby żółtko się nie ścięło.

Zdecydowanym minusem jest jednak przykry zapach na który jestem bardzo wyczulona, ale może po prostu tylko ja tak mam, bo moja mama twierdzi, że wcale tak bardzo nie czuć tego zapachu.

Co do rzęs, to jakieś dwa tygodnie tamu zaczęłam malować je olejkiem na noc i w dni gdy siedzę w domu przy każdej wizycie w łazience, i na razie zauważyłam, że mniej mi wypadają (wcześniej to był istny koszmar, przy każdym potarciu oka zastawało mi na palcu kilka rzęs).
Robię to starą szczoteczką do tuszu.

Naprawdę bardzo polecam olejek rycynowy.

[anelia797]

Dziewczyny zachęcona waszymi wpisami chyba i ja skuszę się nałożyć olej rycynowy na włosy . Do tej pory używam go na rzęsy, efektu jeszcze nie widzę, ponieważ nakładam dopiero od kilku dni.

Mam pytanie. Moje włosy są do ramion. Końcówki tzn jakieś dobre 5 cm są szorstkie, połamane i STRASZNIE suche (efekt kilku letniego stosowania prostownicy) . Włosy mocno się puszą. 2 tyg temu schowałam prostownicę do szafy aby mnie nie kusiła. Prostuję suszarką. Mam nadzieję, że do prostownicy nie wrócę
Powiedzcie mi czy ten olej nie zaszkodzi na tak mocno wysuszone włosy ?
Czy je nawilży ? Boję się ryzykować
Pojutrze chciałabym umyć włosy ale przedtem na suche włosy, od połowy nałożyłabym właśnie ten olejek tak na godzinkę ...

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz

[HairMania]

Napisane przez anelia797

Dziewczyny zachęcona waszymi wpisami chyba i ja skuszę się nałożyć olej rycynowy na włosy . Do tej pory używam go na rzęsy, efektu jeszcze nie widzę, ponieważ nakładam dopiero od kilku dni.

Mam pytanie. Moje włosy są do ramion. Końcówki tzn jakieś dobre 5 cm są szorstkie, połamane i STRASZNIE suche (efekt kilku letniego stosowania prostownicy) . Włosy mocno się puszą. 2 tyg temu schowałam prostownicę do szafy aby mnie nie kusiła. Prostuję suszarką. Mam nadzieję, że do prostownicy nie wrócę
Powiedzcie mi czy ten olej nie zaszkodzi na tak mocno wysuszone włosy ?
Czy je nawilży ? Boję się ryzykować
Pojutrze chciałabym umyć włosy ale przedtem na suche włosy, od połowy nałożyłabym właśnie ten olejek tak na godzinkę ...

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz

Włosy suche i połamane obetnij , bo one się nie odbudują i lepiej obetnij je od razu , bo 'zniszczenie' idzie wyżej w górę włosa . A co do rycyny na długość to niestety niektórym wysusza , ale spróbuj

[BeforeIForget]

Napisane przez anelia797

Dziewczyny zachęcona waszymi wpisami chyba i ja skuszę się nałożyć olej rycynowy na włosy . Do tej pory używam go na rzęsy, efektu jeszcze nie widzę, ponieważ nakładam dopiero od kilku dni.

Mam pytanie. Moje włosy są do ramion. Końcówki tzn jakieś dobre 5 cm są szorstkie, połamane i STRASZNIE suche (efekt kilku letniego stosowania prostownicy) . Włosy mocno się puszą. 2 tyg temu schowałam prostownicę do szafy aby mnie nie kusiła. Prostuję suszarką. Mam nadzieję, że do prostownicy nie wrócę
Powiedzcie mi czy ten olej nie zaszkodzi na tak mocno wysuszone włosy ?
Czy je nawilży ? Boję się ryzykować
Pojutrze chciałabym umyć włosy ale przedtem na suche włosy, od połowy nałożyłabym właśnie ten olejek tak na godzinkę ...

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedz

Strasznie suche końcówki najlepiej byłoby ściąć. Ja olejku solo nie stosuję, spróbuj dodać go do jakiejś maski i tak potrzymać właśnie koło godzinki, jak możesz to dłużej. Ja daję 2 łyżeczki maski + 1 łyżeczkę olejku (czasem też łyżkę nafty) nakładam, zawijam to w folię, zakładam czapkę. Po miesiącu stosowania 2 razy w tygodniu już zauważyłam, że włosy są bardziej miękkie, ładniej wyglądają i się ładnie błyszczą

[anelia797]

Co do obcięcia to raczej nie obetnę włosów, ponieważ i tak już to zrobiłam miesiąc temu a staram się zapuścić włoski, więc męczę się z tą suchą resztą i szukam różnych sposobów aby poprawić ich tragiczny stan (dzięki temu trafiłam tu)
Teraz po odpowiedzi, że niektórym wysuszało włosy boję się zaryzykować Nie chcę ich narażać na większą szkodę, więc chyba nie zaryzykuję z olejkiem rycynowym
(Od dwóch dni piję też drożdże)

A może polecicie coś innego na nawilżenie włosa ?
Używam profesjonalnego Loreal Supreme (szampon plus raz w tyg maska) oraz olejek arganowy ale mimo wszystko włosy dalej są napuszone, wysuszone i szorstkie

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Nie wiem co robić a wyczytałam gdzieś indziej, że pomoc na suche włosy to właśnie żółtko , olej, sok z cytryny a tu niektórzy uważają, że ten olej bardziej wysusza
Wiecie co ? Jestem teraz "zielona"

[Melmania]

Anelia797 - ja bym jednak obcięła włosy, nawet jak zapuszczasz, z tak zniszczonymi końcami jak piszesz przecież i tak nie będą szybko rosły. Powinnaś skrócić je tak, żeby został tylko zdrowy włos i wtedy zacząć pielęgnację. Wydaje mi się, że to przyniesie lepsze efekty niż próby nawilżania zniszczonych końcówek, których chyba i tak się nie da zregenerować...
Ja w każdym bądź razie właśnie w zeszłym tygodniu pozbyłam się paru centymetrów mozolnie zapuszczanych włosów, bo końcówki wołały o pomstę Teraz mam nadzieję, że przy odpowiedniej pielęgnacji uda mi się szybko zapuścić zdrowe włoski