Produkty do włosów bez silikonów!!!

[Satis]

nie wiem czy to dobre miejsce(a nie np. składowe), ale proszę Was o poradę

kilka stron wcześniej znalazłam tu przepis na psikadło od Jolie i postanowiłam je ukręcić. Zakupiłam u Thanatosa i dostałam jako próbkę olej ze słodkich migdałów (a kupiłam również mleczko migdałowe) - one się będą różnić efektem? jak dodam olej, to nie obciąży mi to włosów zbytnio?

Dostałam też jakiś Nawilżacz i nie wiem co z nim zrobić (INCI:Water (Aqua); Xanthan Gum; Chondrus Crispus (Carrageenan); Glucose; Phenoxyethanol; Methylparaben; Ethylparaben; Propylparaben; Benzyl Alcohol; Potassium Sorbate; Butylparaben; Isobutylparaben; Tocopherol)
Czy ten nawilżacz dodawać?
A i ostatnie pytanie: to, ile dodam każdego składnika, to pewnie zależy ode mnie, ale czy na te proporcje od Jolie (50ml wody + po 1-1.5 reszty) mogę zmienić ilość wody destylowanej?

[Jolie2601]

Napisane przez Satis

nie wiem czy to dobre miejsce(a nie np. składowe), ale proszę Was o poradę

kilka stron wcześniej znalazłam tu przepis na psikadło od Jolie i postanowiłam je ukręcić. Zakupiłam u Thanatosa i dostałam jako próbkę olej ze słodkich migdałów (a kupiłam również mleczko migdałowe) - one się będą różnić efektem? jak dodam olej, to nie obciąży mi to włosów zbytnio?

Dostałam też jakiś Nawilżacz i nie wiem co z nim zrobić (INCI:Water (Aqua); Xanthan Gum; Chondrus Crispus (Carrageenan); Glucose; Phenoxyethanol; Methylparaben; Ethylparaben; Propylparaben; Benzyl Alcohol; Potassium Sorbate; Butylparaben; Isobutylparaben; Tocopherol)
Czy ten nawilżacz dodawać?
A i ostatnie pytanie: to, ile dodam każdego składnika, to pewnie zależy ode mnie, ale czy na te proporcje od Jolie (50ml wody + po 1-1.5 reszty) mogę zmienić ilość wody destylowanej?

olej z migdałów do psikacza się nie przyda- ale za to rewelacyjnie sprawdza się jako serum na końce (w ilości minimalnej) lub do maseczek zmywanych szamponem. Ten nawilżacz w sumie też można dodać do psikacza - generalnie przepis można modyfikować- możesz zmienić ilość wody- ja robię takie stężenia jak podałam- nie chcę przesadzać ze stężeniem protein bo mogą nieco obciążać (kwestia włosa)

[Satis]

dziękuję Jolie to będę trzymać się proporcji

[Jolie2601]

Napisane przez Satis

dziękuję Jolie to będę trzymać się proporcji

nie ma za co- proporcji trzymać się ściśle nie musisz- możesz zastosować inne mleczka- bądź też zastosować ich więcej niż te dwa, które podałam- jak masz NMF to też możesz dorzucić. A proteiny..... jeśli masz grube włosy, które z proteinami się lubią to możesz dać więcej- najlepiej poeksperymentuj i dobierz takie stężenie składników, które Twoim włosom będzie najlepiej służyć.

[Kisara]

Mam takie pytanko, czy możecie mi powiedzieć czy w tej odżywce są jakieś szkodliwe składniki (np. właśnie silikon)?

Skład: aqua, cetyl, alkohol, behenoyl pg-trimonium chloride, sodium chloride,glycerin,parfum, coumarin,limonene, eugenol, geraniol, hydroxycitronellal,linalo ol, alphaisomethyl ionone, cinnamyl alcohol, benzyl alcohol, methylchloroisothiazolino ne,methylisothiazolinone, citric acid.

lub (bo jest wersja bez spłukiwania i z, ale ja obydwie spłukuję)

aqua,cetyl alcohol, behenoyl pg-trimonium chloride, sodium chloride,glycerin,parfum, benzyl alcohol,methylchloroisoth iazolinone,methylisothiaz olinone,citric acid.

mogłby mi ktoś powiedzieć na temat składu tych odżywek?

['Estelle']

Po pierwsze - zapoznaj się z treścią wątku! Wszystko jest opisane już na pierwszych stronach a z Twojej wypowiedzi widać, że nie przeczytałaś nawet pierwszego postu.

Po drugie - silikony nie są same w sobie szkodliwe, one u niektórych jedynie powodują niepożądane efekty. Należy ich używać z głową. Poszukaj informacji w wyszukiwarce.

Po trzecie - do oceny składów służy inny wątek.

[Kisara]

Napisane przez 'Estelle'

Po pierwsze - zapoznaj się z treścią wątku! Wszystko jest opisane już na pierwszych stronach a z Twojej wypowiedzi widać, że nie przeczytałaś nawet pierwszego postu.

Po pierwsze-pozwól,że sama osądzę ile przeczytałam a ile nie, i chyba pora na lepsze albo w ogóle na okulary.

Napisane przez 'Estelle'

Po trzecie - do oceny składów służy inny wątek.

Po... drugie (w moim przypadku) - po przeczytaniu tego wątku jakoś nie mogę tego pojąć,że inni jakoś o skład się pytają i odpowiedź uzyskują, a ja jakoś nie mogę bo niby powinnam napisać gdzie indziej.... Więc niby gdzie mam napisać, na wątku o piercingu?

Btw wielkie dzięki za pomoc... ukierunkowanie kogoś od czasu do czasu na prawdę nie boli.

[zapaałka]

Napisane przez Kisara

Po... drugie (w moim przypadku) - po przeczytaniu tego wątku jakoś nie mogę tego pojąć,że inni jakoś o skład się pytają i odpowiedź uzyskują, a ja jakoś nie mogę bo niby powinnam napisać gdzie indziej.... Więc niby gdzie mam napisać, na wątku o piercingu?

Btw wielkie dzięki za pomoc... ukierunkowanie kogoś od czasu do czasu na prawdę nie boli.

W pierwszym poscie Jolie zrobila liste z nazwami silikonow. Wystarczylo porownac je ze skladnikami swoich odzywek i mialabys odpowiedz
Istnieje rowniez osobny watek w ktorym wklejami sklady kosmetykow, proszac o ich analize.. Troszke checi i obeszloby sie bez upomnien

[Aggie125]

Napisane przez Kisara

Po pierwsze-pozwól,że sama osądzę ile przeczytałam a ile nie, i chyba pora na lepsze albo w ogóle na okulary.

W pierwszym poście masz wykaz silikonów - podano ich nazwy. Skoro wklejasz skład i pytasz, czy tu sa silikony, to chyba logiczne, że nie przeczytałaś pierwszego postu. Więc daruj sobie głupie komentarze a propos okularów i zacznij porządnie czytac wątki, a przynajmniej przeczytaj ich tytuły. Wtedy będziesz wiedziała, ile pracy włożyły dziewczyny, aby uporządkować i posegregować różne tematy - dla ułatwienia.

[zlosliwiec]

Napisane przez Kisara

Po pierwsze-pozwól,że sama osądzę ile przeczytałam a ile nie, i chyba pora na lepsze albo w ogóle na okulary.



Po... drugie (w moim przypadku) - po przeczytaniu tego wątku jakoś nie mogę tego pojąć,że inni jakoś o skład się pytają i odpowiedź uzyskują, a ja jakoś nie mogę bo niby powinnam napisać gdzie indziej.... Więc niby gdzie mam napisać, na wątku o piercingu?

Btw wielkie dzięki za pomoc... ukierunkowanie kogoś od czasu do czasu na prawdę nie boli.

nie toleruję tego poziomu dyskusji z moderatorką
7 dni masz na zastanowienie się
klonowanie konta spowoduje bana stałego na wszystkie konta.

[keYt]

Na początku odżywka NIVEA HAIR CARE została wymieniona jako ta, która nie zawiera silikonów. A czy ktoś orientuje się, jak jest z szamponem?

Skład: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Bis-Digliceryl Polyacyladipate-2, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Benzophenone-4, Panthenol, Triticum Vulgare, Helianthus Annuus, Oryzanol, Hydroxypropyl Methylcellulose, Sodium Citrate, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, CI 13015, CI 15985, CI 47005.

A więc w tej odżywce nivea hair care nie ma silikonów?

['Estelle']

Proszę zapoznaj się z treścią tego wątku, zwłaszcza z pierwszymi postami, na pewno znajdziesz odpowiedź.

I pozwolę sobie na uwagę do ogółu:
Nie po to tworzymy na wizażu wątki przedstawiające pewien zasób wiedzy w określonych dziedzinach, aby z tego nie korzystać i bezmyślnie klepać posty z zapytaniami, na które przy odrobinie wysiłku samemu można odpowiedzieć.
Dwa posty wyżej Aggie125 napisała - wykaz silikonów w pierwszym poscie, jaśniej już naprawdę nie można, pomijając fakt, że przed wpisaniem się do jakiegoś wątku należałoby się z nim zapoznać. Już nawet nie z całością, ale dla przyzwoitości, chociaż pierwszych kilka stron.
Rozumiem, że w rolę moderatora wpisana jest pomoc, ale nie sposób jest działać widząc totalną ignorancję i lenistwo niektórych użytkowników.
Niewiele osób zadaje sobie "trud" przeczytania wątku lub skorzystania z wyszukiwarki, coraz więcej natomiast zadaje pytania, na które odpowiedzi padały nawet nie kilku ale kilkudziesięciokrotnie. I oczekuje podsunięcia rozwiązania pod nos.
Piszę te słowa, gdyż ostatnimi czasy to zjawisko stało się nagminne.

[keYt]

:/

[Ines-ka]

Napisane przez keYt

:/

Takim postem aż się prosisz o punkty.
Trochę samodzielności i szacunku do czyjejś osoby, a zwłaszcza jej wolnego czasu.
Jak chce się korzystać z zasobów wiedzy wizażu to wypadałoby też dać coś od siebie, chociażby odrobinę kultury.

L'Oreal Architect Wax
Skład: Aqua/Water, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PPG-5-Ceteth-20, Steareth-20, Propylene Glycol, Glycerin, Oleth-10 Phosphate, C12-15 Alkyl Benzoate, Octyldodecyl Neopentanoate, Phenoxyethanol, Potassium Hydroxide, Methylparaben, Disodium EDTA, Ethylparaben, Hexyl Cinnamal, CI 77891/Titanium Dioxide, Mica, Linalool, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Amyl Cinnamal, Citronellol, Citral, CI 60730/Ext. Violet 2, CI 42090/Blue 1, Parfum/Fragrance
Nie kryje tu się żaden silikon pod inną nazwą? Niczego tu nie namierzyłam, ale mam jakieś wątpliwości po aplikacji na włosy.

[Jolie2601]

Napisane przez keYt

Na początku odżywka NIVEA HAIR CARE została wymieniona jako ta, która nie zawiera silikonów. A czy ktoś orientuje się, jak jest z szamponem?

Skład: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Bis-Digliceryl Polyacyladipate-2, Cetrimonium Chloride, Behentrimonium Chloride, Benzophenone-4, Panthenol, Triticum Vulgare, Helianthus Annuus, Oryzanol, Hydroxypropyl Methylcellulose, Sodium Citrate, Methylparaben, Propylparaben, Parfum, CI 13015, CI 15985, CI 47005.

A więc w tej odżywce nivea hair care nie ma silikonów?

:/

spokojnie- nikt tu nie jest maszynką działającą 24/7
silikonów brak

Napisane przez Ines-ka

Takim postem aż się prosisz o punkty.
Trochę samodzielności i szacunku do czyjejś osoby, a zwłaszcza jej wolnego czasu.
Jak chce się korzystać z zasobów wiedzy wizażu to wypadałoby też dać coś od siebie, chociażby odrobinę kultury.

L'Oreal Architect Wax
Skład: Aqua/Water, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PPG-5-Ceteth-20, Steareth-20, Propylene Glycol, Glycerin, Oleth-10 Phosphate, C12-15 Alkyl Benzoate, Octyldodecyl Neopentanoate, Phenoxyethanol, Potassium Hydroxide, Methylparaben, Disodium EDTA, Ethylparaben, Hexyl Cinnamal, CI 77891/Titanium Dioxide, Mica, Linalool, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Amyl Cinnamal, Citronellol, Citral, CI 60730/Ext. Violet 2, CI 42090/Blue 1, Parfum/Fragrance
Nie kryje tu się żaden silikon pod inną nazwą? Niczego tu nie namierzyłam, ale mam jakieś wątpliwości po aplikacji na włosy.

ja się tu niczego nie dopatrzyłam. Co jest nie tak z włosami po niej? Obciąża? Jeśli tak to może być to spowodowane np. przez glicerynę czy pochodną rycyny w składzie

[Ines-ka]

Napisane przez Jolie2601

ja się tu niczego nie dopatrzyłam. Co jest nie tak z włosami po niej? Obciąża? Jeśli tak to może być to spowodowane np. przez glicerynę czy pochodną rycyny w składzie

Obciążanie to im nawet lepiej wychodzi, bo się puszą (naturalne fale). Właśnie intensywnie pracuję nad ich kondycją i szukam stylizacji bez silikonów, bo powoli odstawiam szampony. Mam wątpliwości czy da radę to zmywać samą odżywką, no ale zobaczymy.
Jeszcze pozostało mi znaleźć żel. Już dwa razy spudłowałam - Joanna zawiera silikony, Wellaflex (bez) niemiłosiernie się klei.

[keYt]

Jestem nowa i jeszcze nieporadna!


Po takim zbesztaniu zapewne nie odpowiecie mi na pytanie, czy istnieją jakieś lakiery do włosów bez silikonów, ale mocno utrwalające?

A czy skoro Schauma została wymieniona na liście jako bezsylikonowy szampon, to czy dotyczy to także odżywki?

Grzecznie się pytam..

['Estelle']

Napisane przez keYt

Jestem nowa i jeszcze nieporadna!

Po takim zbesztaniu zapewne nie odpowiecie mi na pytanie, czy istnieją jakieś lakiery do włosów bez silikonów, ale mocno utrwalające?

A czy skoro Schauma została wymieniona na liście jako bezsylikonowy szampon, to czy dotyczy to także odżywki?

Grzecznie się pytam..

A ja grzecznie odpowiadam - zadaj sobie trochę trudu i przeczytaj ten wątek. Zaręczam Ci - nie będziesz się musiała więcej pytać, bo wszystko jest wyjaśnione. Zastanawia mnie, dlaczego jeszcze tego nie zrobiłaś.

Myślisz, że po co Jolie założyła ten wątek? Z nudów?
NIE. Założyła go po to właśnie, by go PRZECZYTAĆ.
Założyła go po to, by początkujące w składach użytkowniczki mogły szybko i łatwo zorientować się, jak wygląda dane zagadnienie, bez konieczności szukania informacji po różnych wątkach. Ale nawet tego nie potrafisz docenić ani z tego skorzystać. Fakt, że jesteś początkująca wcale nie zwalnia Cię z odpowiedzialności, z obowiązku czytania, wyszukiwania i przestrzegania regulaminu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=219266 , który, domyślam się, został pominięty, bo po co go czytać
Nie dałaś absolutnie nic od siebie, banalnych 5 minut na przeczytanie pierwszej strony wątku, więc nie dziw się, że wywołuje to taką, a nie inną reakcję.

Poza tym zadałaś pytanie: "...czy istnieją jakieś lakiery do włosów bez silikonów, ale mocno utrwalające? A czy skoro Schauma została wymieniona na liście jako bezsylikonowy szampon, to czy dotyczy to także odżywki?"
No sorry, ale czy myślisz, że znamy tu wszystkie składy na pamięć?
Ja rozumiem, że w związku z nieznajomością zagadnienia, ale po przeczytaniu podstaw, można nie być czegoś pewnym, mieć obiekcje i wątpliwości, ale tak postawione pytanie, to już przesada - dlaczego osoby udzielające się na forum, mają za Ciebie szukać odpowiedzi? Nie możesz wydrukować sobie pierwszego postu i przejść się do drogerii, by to sprawdzić?

Zamiast czekać, aż ktoś podsunie Ci odpowiedź pod nos, przyłóż się trochę, daj coś od siebie, poczytaj, wgryź się w zagadnienie - gwarantuję, możesz tylko na tym zyskać. I nie ma co robić kwaśnych min, tylko zakasać rękawy i wziąć się do pracy.

[Jolie2601]

Napisane przez keYt

Jestem nowa i jeszcze nieporadna!


Po takim zbesztaniu zapewne nie odpowiecie mi na pytanie, czy istnieją jakieś lakiery do włosów bez silikonów, ale mocno utrwalające?

A czy skoro Schauma została wymieniona na liście jako bezsylikonowy szampon, to czy dotyczy to także odżywki?

Grzecznie się pytam..

jak już wpsomniała Estelle nie znamy wszystkich składów na pamięć- a jeśli chodzi o mnie to lakierów do włosów w ogóle- nie używam więc się nie interesowałam składem.

Co do drugiego pytania- w pierwszym poście pisałam, że lista kosmetyków jest w oparciu o składy z KWC- a na KWC nie ma wszystkich składów- często uogolniałam- skoro 4 odzywki na 6 miały podane składy i zawierały silikony to wymieniałam serię jako "z silikonami". Poza tym skład szamponu nijak nie rzutuje na skład odżywiki- wejdź na KWC- znajdź jakąś odzywjkę Schaumy ze składem i porównaj z listą z postu #1 i wszystko będzie jasne

[keYt]

Ok Jolie, rozumiem. Zadałam takie, a nie inne pytania, licząc po prostu na to, że skoro wy dziewczyny "siedzicie" już w tym temacie, to może jesteście bardziej zorientowane i a nóż wiecie. Jeśli nie, to ok.

Wiesz Estelle, zarzucasz mi brak kultury, a to Twój post zawiera takie braki. Wystarczyłoby odpowiedzieć: nie znam/ nie wiem/ poszukaj... I tyle. Bo powtarzanie w kółko tego samego i robienie mega afery, jest mocno przesadzone...

W ogóle nie wzięłaś pod uwagę tego, że może nie mam czasu przesiadywać tu całymi dniami, aby wczytywać się szczegółowo w wątki.

Ale nie chce mi się już dłużej tego wszystkiego komentować, tyle z mojej strony tutaj.

['Estelle']

Nigdzie nie zarzuciłam Ci braku kultury KeYt.
Wskaż proszę, w którym miejscu mój post Ci ge zarzuca i gdzie jest niekulturalny, skoro już wysuwasz taki zarzut.
Że zwróciłam Ci uwagę, iż nie zaangażowałaś się nawet minimalnie i nie przeczytałaś nawet pierwszego posta, chociaż na tej samej stronie Aggie napisała, gdzie szukać listy silikonów? Przecież to sama PRAWDA.
Że nie wzięłam pod uwagę, że nie masz czasu? To nie jest usprawiedliwienie.
Wątki są po to by je czytać. Jeśli nie masz czasu na całość, podziel czytanie na części. Formuła tego forum gwarantuje, że treści nie znikną, a wyszukiwarka pozwala szybko dotrzeć do interesującego zagadnienia.
Oczywiście o ile wykaże się minimum INICJATYWY i CHĘCI.

EOT.

[Ines-ka]

Napisane przez LifeIsSoSad

wgl jestem bliska łez, bo sobie własnie oglądam moj ukochany spray biosilk finish shine on, i same sylikony. moj fekkai na zime przeciwko elektryzowaniu się, śliczny zapach, piękne opakowanie, dobry efekt - sylikon na sylikonie ;( ;( a*head wax loreal professional - sylikon..

ale cóż, od święta nie zaszkodzi ;D

Skoro Ci służą to dlaczego chcesz odstawiać?

[Hjordis]

Ja chciałam tylko dodać, że silikony nie są niczym złym same w sobie. Jednym służą, a innym szkodzą. W ogóle włosy są tak różne jak ludzie, którzy je mają na głowie i NIE DA SIĘ powiedzieć, że coś jest dla wszystkich włosów dobre albo dla wszystkich złe. To nie zależy nawet od ich typu. Ja np próbowałam 'odstawić' silikony bo na jednym forum były one programowo potępiane. I co? Zniszczyłam sobie włosy. Dla moich (typ 1a-1b/M/ii-iii a więc proste, średnio grube i dość gęste) silikony to jedyne, co może je ochronić i - śmiem twierdzić - odżywić. Czasem trzeba tylko trochę szamponu oczyszczającego i już Więc bez paniki, najlepiej obserwować własną grzywę po prostu.

[tulipanna.]

Napisane przez Hjordis

Ja chciałam tylko dodać, że silikony nie są niczym złym same w sobie. Jednym służą, a innym szkodzą. W ogóle włosy są tak różne jak ludzie, którzy je mają na głowie i NIE DA SIĘ powiedzieć, że coś jest dla wszystkich włosów dobre albo dla wszystkich złe. To nie zależy nawet od ich typu. Ja np próbowałam 'odstawić' silikony bo na jednym forum były one programowo potępiane. I co? Zniszczyłam sobie włosy. Dla moich (typ 1a-1b/M/ii-iii a więc proste, średnio grube i dość gęste) silikony to jedyne, co może je ochronić i - śmiem twierdzić - odżywić. Czasem trzeba tylko trochę szamponu oczyszczającego i już Więc bez paniki, najlepiej obserwować własną grzywę po prostu.

Programowe potępianie - jak wszystko, co programowe - może tylko zaszkodzić. Każdą zalecaną pielęgnację moim zdaniem można traktować w najlepszym wypadku jako wskazówkę. Niestety nie wytłumaczysz każdemu z osobna, że znalezienie swoich kosmetyków to kwestia prób i błędów, a trzeba w to zainwestować i czas i pieniądze. Ludziom nie chce się uczyć, a przecież nie chodzi o przegięcie w drugą stronę i zostanie biochemikiem pomimo innego 'powołania', tylko rozpoznawanie ogólnie składników, których obecność lub jej brak robi znaczącą różnicę.
Można sugerować coś, co powinno się sprawdzić na danym typie włosa, ale to czy faktycznie się sprawdzi to już osobna historia. Najzabawniejsze jest, że znalazłam kilka główek, które posiadają taki sam typ zarostu jak ja, a każda z nas używa innych kosmetyków, w innej kolejności, w inny sposób...Najważniejsze, żeby poznać te różne metody i mieć możliwość kombinowania, kiedy któraś się nie powiedzie.

Efekty po licznych próbach są opłacalne i koszty się zwracają
Sama widzę po sobie, jak wiele zależy od chociażby banalnych czynników zewnętrznych...Odkąd zrobiło się zimno służą mi proteiny - widzi ktoś jakąś zbieżność?
Mam pytanie, które nasunęło mi się po przeczytaniu opisu Twoich włosów - czyżbyś podczytywała LHC?

[Hjordis]

Przypuszczałam, że padnie to pytanie Nie podczytuję, jestem tam zalogowana od ponad roku Ale to głupie w gruncie rzeczy jest - i wbrew pozorom - to wszystko kwestie ideologiczne. A Ty się tam może też udzielasz?

[tulipanna.]

Napisane przez Hjordis

Przypuszczałam, że padnie to pytanie Nie podczytuję, jestem tam zalogowana od ponad roku Ale to głupie w gruncie rzeczy jest - i wbrew pozorom - to wszystko kwestie ideologiczne. A Ty się tam może też udzielasz?

Raczej podczytuję niż udzielam Ale bardzo je lubię: mobilizujące, przejrzyste, dobrze zorganizowane. No i bardzo przyjazna atmosfera.

Pewnie, że głupie, ale...lepiej na to spuścić kurtynę miłosierdzia...


Muszę się podzielić ciekawym doświadczeniem. Po dłuuuuuuuuuuugim odwyku od silikonów nocowałam ostatnio w mieszkaniu, w którym znajdowały się same odżywki z silikonami - w tym moja niegdyś ulubiona, z serii Herbal Essences - moisture splash, fala nawilżenia. Pomyślałam, że użyję, a co mi tam. Powodowała mną głównie ciekawość, jak włosy zareagują na powrót do 'starego, dobrego przyjaciela...'. W efekcie mam małą masakrę. Nie nałożyłam tej odżywki na skalp, a na same włosy. Zrobił mi się łupież, zaraz po tym skalp zaczął swędzieć, a w tej chwili mam jeszcze wysypkę... Pomijając już te skutki uboczne, które chyba należałoby w tej chwili leczyć - włosy po wyschnięciu były prawie proste. Tu i ówdzie jakaś fala czy pół-spiralka, ale ogólnie klapnięte. Lśniły jak zakichane lustro i rozbolała mnie głowa od silnego zapachu specyfiku. Następnie na wszystkie w/w wymienione wizualne i zapachowe efekty zwrócił uwagę - niepytany - mój luby I choć w najgorsze dni włosowe obsypuje mnie komplementami tym razem stwierdził, że to nie był najlepszy pomysł.
Jak widać człowiek do wszystkiego może się przyzwyczaić. Chyba rozpuściłam naturalnymi dobrami tak swoje włosy, jak i skórę głowy.

[zuczang]

A ja mam dokładnie odwrotnieCo skalp to obyczaj
Ostatnio nocowałam u koleżanki,a że było to całkiem spontaniczne to oczywiście niczego nie miałam.Umyłam włosy szamponem timotei z cytryną(ale tu o ile dobrze pamiętam silikonów brak?),na to poszła na jakie10 minut odżywka l'oreal z mleczkiem królewskim.Wlosy wyschly podczas naszego gadania,ale stwierdziłam,że nie chce mi się już patrzeć co z nich wyszlo(spodziewałam się najgorszego-szopy,częściowo prostej,a częściowo falowanej z otoczką suchych wlosów).Wstaję,patrzę w lustro,a tam piękne fale,gładkie,lśniące,wysz łam na wilgoć i nadal takie były!Silikony zdecydowanie mi służą

[tulipanna.]

Napisane przez zuczang

A ja mam dokładnie odwrotnieCo skalp to obyczaj
Ostatnio nocowałam u koleżanki,a że było to całkiem spontaniczne to oczywiście niczego nie miałam.Umyłam włosy szamponem timotei z cytryną(ale tu o ile dobrze pamiętam silikonów brak?),na to poszła na jakie10 minut odżywka l'oreal z mleczkiem królewskim.Wlosy wyschly podczas naszego gadania,ale stwierdziłam,że nie chce mi się już patrzeć co z nich wyszlo(spodziewałam się najgorszego-szopy,częściowo prostej,a częściowo falowanej z otoczką suchych wlosów).Wstaję,patrzę w lustro,a tam piękne fale,gładkie,lśniące,wysz łam na wilgoć i nadal takie były!Silikony zdecydowanie mi służą

Co skalp to obyczaj Zaczynam podejrzewać, że mam włosowy niż - jak nie urok to sraczka

[pani-jesień]

Napisane przez tulipanna.

Co skalp to obyczaj Zaczynam podejrzewać, że mam włosowy niż - jak nie urok to sraczka

Nie zrzędź - piękne włosy masz i basta

A swoją drogą - zawsze mnie lekko szokuje czytanie opisów włosowej tragedii po jednym użyciu takiego czy innego specyfiku, mnie się to nigdy nie zdarzyło

[tulipanna.]

Napisane przez pani-jesień

Nie zrzędź - piękne włosy masz i basta

A swoją drogą - zawsze mnie lekko szokuje czytanie opisów włosowej tragedii po jednym użyciu takiego czy innego specyfiku, mnie się to nigdy nie zdarzyło

Zrzędzić będę może za jakieś 70 lat jak dożyję, a mam nadzieję, że nie Btw. ja o skalpie nie o włosach

Mnie średnio to dziwi, bo każdy ma inny próg wrażliwości. To, że niektórzy robią z igły widły to oczywiście osobna kwestia. Włosy włosami, klapnięta uwazelinowana masa po takim odżywkowaniu to żaden problem - jedno mycie i po krzyku. Bardziej mnie martwi reakcja skalpu utrzymująca się kolejny dzień - przez pierwsze to olewałam.