Powiedz to tutaj cz. 23

[Dorotti666]

Napisane przez pingwinek=]

Czyli, że ja jestem na tak, a on musi to przemyśleć
(bo obydwoje nie jesteśmy w sobie zakochani)

skoro zakochani to co się tu jeszcze zastanawiać ?

[pingwinek=]]

Napisane przez dorotti66

skoro zakochani to co się tu jeszcze zastanawiać ?

NIE ZAKOCHANI

oboje po przejściach, mi to pasuje, on marudzi

[forsvinn]

Serj Tankian - Sky is over

[201604301943]

Uwaga, ostrzegam, będzie trochę rzygania tęczą, więc co wrażliwszych proszę o nie czytanie, a resztę z góry przepraszam.
Jeszcze pół roku temu, gdyby ktoś mi powiedział jak będzie - nie byłabym w stanie sobie tego wyobrazić. Teraz trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Chyba nie potrafię pokazać, jak bardzo się cieszę, że ciebie mam. Uwielbiam nasze głupie żarty, przy których kwiczymy jak durnie. Łapanie się za słowa. Koślawe komplementy. Rozmowy, które po chwili spełzają na zupełnie poboczne wątki. Cieszę się, że planujemy wspólne wakacje. Uwielbiam nasze wyjścia do teatru. Uwielbiam twoje dłonie, które dla mnie są idealne. I nie zostawiłeś mnie. Mimo moich łez, moich narzekań i marudzeń. Jesteś - i to nie tylko ciałem. Czuję, że jesteś ze mną. Ale też nie blokujesz mnie. Wspierasz mój rozwój. Będziemy dążyć do sukcesów razem, choć każdy do swoich. Uwielbiam nasze rozmowy o skończoności wszechświata, teorii relatywistycznej i grafenie. Jesteś zagadką, którą chcę rozwiązać i chcę, żebyś ty rozwiązał moją zagadkę. Chcę.

[Dorotti666]

Napisane przez pingwinek=]

NIE ZAKOCHANI

oboje po przejściach, mi to pasuje, on marudzi

Bez kitu Wybacz
Chyba jednak będę chora, bo już na oczy nie widzę

[kisielova]

[pingwinek=]]

Napisane przez dorotti66

Bez kitu Wybacz
Chyba jednak będę chora, bo już na oczy nie widzę

Spoko, uśmiałam się

[daab123]

Na dziś wystarczy. Czuję się jak zdechły kurczak.. Ale na szczęście masaż, maseczkę, depilację i odżywkę byłam w stanie ogarnąć

[bujdanaresorach]

Napisane przez pingwinek=]

Czyli, że ja jestem na tak, a on musi to przemyśleć
(bo obydwoje nie jesteśmy w sobie zakochani)

I jak długo będzie dumał?

Napisane przez metal_fish

Uwaga, ostrzegam, będzie trochę rzygania tęczą, więc co wrażliwszych proszę o nie czytanie, a resztę z góry przepraszam.
Jeszcze pół roku temu, gdyby ktoś mi powiedział jak będzie - nie byłabym w stanie sobie tego wyobrazić. Teraz trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Chyba nie potrafię pokazać, jak bardzo się cieszę, że ciebie mam. Uwielbiam nasze głupie żarty, przy których kwiczymy jak durnie. Łapanie się za słowa. Koślawe komplementy. Rozmowy, które po chwili spełzają na zupełnie poboczne wątki. Cieszę się, że planujemy wspólne wakacje. Uwielbiam nasze wyjścia do teatru. Uwielbiam twoje dłonie, które dla mnie są idealne. I nie zostawiłeś mnie. Mimo moich łez, moich narzekań i marudzeń. Jesteś - i to nie tylko ciałem. Czuję, że jesteś ze mną. Ale też nie blokujesz mnie. Wspierasz mój rozwój. Będziemy dążyć do sukcesów razem, choć każdy do swoich. Uwielbiam nasze rozmowy o skończoności wszechświata, teorii relatywistycznej i grafenie. Jesteś zagadką, którą chcę rozwiązać i chcę, żebyś ty rozwiązał moją zagadkę. Chcę.

Jak można przepraszać z powodu szczęścia?

[201608251020]

Napisane przez metal_fish

Uwaga, ostrzegam, będzie trochę rzygania tęczą, więc co wrażliwszych proszę o nie czytanie, a resztę z góry przepraszam.

Kochana, jesteś jedyną osobą tutaj, której rzyganie tęczą nie powoduje u mnie s.raczki

[adziorek1990]

Napisane przez metal_fish

Uwaga, ostrzegam, będzie trochę rzygania tęczą, więc co wrażliwszych proszę o nie czytanie, a resztę z góry przepraszam.
Jeszcze pół roku temu, gdyby ktoś mi powiedział jak będzie - nie byłabym w stanie sobie tego wyobrazić. Teraz trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Chyba nie potrafię pokazać, jak bardzo się cieszę, że ciebie mam. Uwielbiam nasze głupie żarty, przy których kwiczymy jak durnie. Łapanie się za słowa. Koślawe komplementy. Rozmowy, które po chwili spełzają na zupełnie poboczne wątki. Cieszę się, że planujemy wspólne wakacje. Uwielbiam nasze wyjścia do teatru. Uwielbiam twoje dłonie, które dla mnie są idealne. I nie zostawiłeś mnie. Mimo moich łez, moich narzekań i marudzeń. Jesteś - i to nie tylko ciałem. Czuję, że jesteś ze mną. Ale też nie blokujesz mnie. Wspierasz mój rozwój. Będziemy dążyć do sukcesów razem, choć każdy do swoich. Uwielbiam nasze rozmowy o skończoności wszechświata, teorii relatywistycznej i grafenie. Jesteś zagadką, którą chcę rozwiązać i chcę, żebyś ty rozwiązał moją zagadkę. Chcę.

Super się to czyta Cieszę się, że w końcu Ci się układa i znalazłaś super faceta Życzę szczęścia i jak najwięcej przepięknych chwil Niech miłość kwitnie i zaraża innych
A co do podkreślonego to wyjątkowo pięknie to napisałaś, te słowa idealnie odzwierciedlają to, co chciałabym do P. napisać, gdybyśmy tylko mieli normalny kontakt.

[Dorotti666]

Najbardziej lubię nasze rozmowy.
Gdy kładziesz się obok mnie na łóżku i zaczynamy rozmawiać.
O wszystkim. O rzeczach błahych i poważnych. O życiu i o śmierci. O nas.
Te rozmowy towarzyszą nam od zawsze, od początku naszego związku.
To najbardziej uwielbiałam i uwielbiać będę zawsze.
Bo tematy nie wyczerpią się nam nigdy.

[Shevya]

Jakoś tak nijako. Stoją te lody w zamrażarce, ale nie ruszę ich.
No przecież chuda jestem, to co ja wymyślam. Trzepnijże się w łeb, babo. Te ćwiczenia wystarczą i byle się zmobilizować do ich wykonywania, a będzie dobrze. Pójdzie w brzuszek - trudno. Może w drugiej kolejności pójdzie w cycki #chciałobysię

[Ieka]

Pobawimy się teraz w kotka i myszkę, dwoje dorosłych ludzi, żadne nie ma czasu.. tak trudno coś wyperswadować , na głupią kawę nie ma kiedy iść i omówić szczegóły ohhh

-------
jest dwóch..

[Lubie Milke]

To głupie cały dzień czekałam, aż się odezwiesz Milka

[pingwinek=]]

Napisane przez bujdanaresorach

I jak długo będzie dumał?



Jak można przepraszać z powodu szczęścia?

Mam nadzieję, że tylko do końca tego tygodnia...

Ale swoją drogą, jak facet się zastanawia, to już raczej przegrana sprawa a taka szkoda... bardzo go lubię.

[forsvinn]

Piąty dzień ćwiczeń zaliczony. Mój tyłek przechodzi nieziemską metamorfozę. Naprawdę mam wrażenie, że się zmienia, cellulit zmniejszył się o co najmniej 50%, a przecież aż tak dużo nie ćwiczyłam...
Żeby mi tylko starczyło motywacji, bo już nie raz, nie dwa i nie pięć ćwiczyłam i rzucałam w cholerę, żeby zjeść kebaba..
Moja korepetytorka od angola mi powiedziała, że za dużo mówię na ustnej z angola dostaję pytanie, muszę się 5 sekund zastanowić, a potem już płynę. Płynnie, składnie, zdania warunkowe, zróżnicowane czasy, struktury gramatyczne. I co z tego, skoro przekraczam czas o minutę w każdym zadaniu

[adziorek1990]

Napisane przez Lubie Milke

To głupie cały dzień czekałam, aż się odezwiesz Milka

Wyobraź sobie,że ja też czekałam Ale już się ogarniam Koniec czekania

-----------------------------

Głodna jestem

[mesarka]

Napisane przez metal_fish

Uwaga, ostrzegam, będzie trochę rzygania tęczą, więc co wrażliwszych proszę o nie czytanie, a resztę z góry przepraszam.
Jeszcze pół roku temu, gdyby ktoś mi powiedział jak będzie - nie byłabym w stanie sobie tego wyobrazić. Teraz trudno mi sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej. Chyba nie potrafię pokazać, jak bardzo się cieszę, że ciebie mam. Uwielbiam nasze głupie żarty, przy których kwiczymy jak durnie. Łapanie się za słowa. Koślawe komplementy. Rozmowy, które po chwili spełzają na zupełnie poboczne wątki. Cieszę się, że planujemy wspólne wakacje. Uwielbiam nasze wyjścia do teatru. Uwielbiam twoje dłonie, które dla mnie są idealne. I nie zostawiłeś mnie. Mimo moich łez, moich narzekań i marudzeń. Jesteś - i to nie tylko ciałem. Czuję, że jesteś ze mną. Ale też nie blokujesz mnie. Wspierasz mój rozwój. Będziemy dążyć do sukcesów razem, choć każdy do swoich. Uwielbiam nasze rozmowy o skończoności wszechświata, teorii relatywistycznej i grafenie. Jesteś zagadką, którą chcę rozwiązać i chcę, żebyś ty rozwiązał moją zagadkę. Chcę.

Mimo mojego doła szeroko się uśmiechnęłam jak przeczytałam Twojego posta. Jesli dobrze kojarze, to pamiętam Twoje posty po rozstaniu z długoletnim TŻ, a tu proszę - znów szczęsliwa i z fajnym facetem u boku. Chciałabym, żeby każdej z nas się taki kochający Mężczyzna trafił

Napisane przez pingwinek=]

Ale swoją drogą, jak facet się zastanawia, to już raczej przegrana sprawa a taka szkoda... bardzo go lubię.

Ale jeśli się jeszcze nie wkręciłaś to mniej będzie "bolec", a faktycznie, jesli się "zastanawia" to też by mi się zapaliło żółte światło.


Jestem żałosna, wykąpałam się i siedzę teraz w jego koszulce. Która nawet już nim nie pachnie, bo ją wyprałam. No żałosna idiotka

[alekziz]

gardlo mnie boli i glowa... i chce mi sie spac i bola mnie oczy... i czuje sie grubo i brzydko.

zastanawiam sie co Ty we mnie widzisz. dzisiaj na skejpie mowiles jak to slicznie wygladam i nie mogles odemnie oderwac oczu, a ja widzac siebie w kamerce zastanawialam sie... chopie gdzie Ty masz oczy!??
i w sumie nie widze nic szczegolnego w sobie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bujdanaresorach]

Napisane przez pingwinek=]

Mam nadzieję, że tylko do końca tego tygodnia...

Ale swoją drogą, jak facet się zastanawia, to już raczej przegrana sprawa a taka szkoda... bardzo go lubię.

No, cóż... Ciężko mi się z Tobą nie zgodzić

[Ingran]

Ile tu szczęścia ciekawe, kiedy ja będę mogła pisać coś takiego


Oj, nieładnie, co to za organizacja


Fajnie, że znalazłeś trochę czasu, dawno nie gadaliśmy

[skyblue]

O galerianki w tv. Film do podusi.

[Lubie Milke]

Napisane przez adziorek1990

Wyobraź sobie,że ja też czekałam Ale już się ogarniam Koniec czekania

-----------------------------

Głodna jestem

Dobra na dziś koniec Ale jutro jak się nie odezwie to
Nie wiem po co ja czekam jak moja intuicja podpowiada mi same złe rzeczy.

Napisane przez alekziz

gardlo mnie boli i glowa... i chce mi sie spac i bola mnie oczy... i czuje sie grubo i brzydko.

zastanawiam sie co Ty we mnie widzisz. dzisiaj na skejpie mowiles jak to slicznie wygladam i nie mogles odemnie oderwac oczu, a ja widzac siebie w kamerce zastanawialam sie... chopie gdzie Ty masz oczy!??
i w sumie nie widze nic szczegolnego w sobie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bo jesteś piękna

[adziorek1990]

Napisane przez Lubie Milke

Dobra na dziś koniec Ale jutro jak się nie odezwie to
Nie wiem po co ja czekam jak moja intuicja podpowiada mi same złe rzeczy.

Mamy tę samą intuicję
Nie no...wierzmy ,że się odezwą te matoły

[Czarnulka7891]

Napisane przez skyblue

O galerianki w tv. Film do podusi.

pacze! i jestem rozye... znaczy rozwalona jak świnia po obierkach

[Dorotti666]

Napisane przez alekziz

gardlo mnie boli i glowa... i chce mi sie spac i bola mnie oczy... i czuje sie grubo i brzydko.

zastanawiam sie co Ty we mnie widzisz. dzisiaj na skejpie mowiles jak to slicznie wygladam i nie mogles odemnie oderwac oczu, a ja widzac siebie w kamerce zastanawialam sie... chopie gdzie Ty masz oczy!??
i w sumie nie widze nic szczegolnego w sobie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ty może nie widzisz, ale on widzi i tak powinno być


Ja czasami się dziwię, gdy TŻ widząc mnie rozczochraną i niepomalowaną mówi, że ładnie wyglądam
Albo gdy mówię, że idę się pomalować, a on "to nie jesteś pomalowana?". Ja nie wiem czy on tak na serio nie rozróżnia czy co ?

[bujdanaresorach]

Napisane przez mesarka

Mimo mojego doła szeroko się uśmiechnęłam jak przeczytałam Twojego posta. Jesli dobrze kojarze, to pamiętam Twoje posty po rozstaniu z długoletnim TŻ, a tu proszę - znów szczęsliwa i z fajnym facetem u boku. Chciałabym, żeby każdej z nas się taki kochający Mężczyzna trafił



Ale jeśli się jeszcze nie wkręciłaś to mniej będzie "bolec", a faktycznie, jesli się "zastanawia" to też by mi się zapaliło żółte światło.


Jestem żałosna, wykąpałam się i siedzę teraz w jego koszulce. Która nawet już nim nie pachnie, bo ją wyprałam. No żałosna idiotka

Nie jesteś żałosna. To normalna reakcja. Poza tym, przypominasz sobie jego ubranego w tą koszulkę, przypominasz sobie jego zapach... I hej, nic więcej do smutku nie potrzeba
Jak Ci trochę przejdzie, potnij ją na kawałki, użyj zamiast szmaty do podłogi i wywal Na mnie podziałało terapeutycznie
Ale ja jestem z tych, którzy pozbywają się wszystkiego, wywalają z głowy i z życia. Tylko z sercem zawsze jest największy problem
Jedną bransoletkę od eksa nosi moja mama Padłam ze śmiechu jak to zobaczyłam, wygrzebała z wora ze śmieciami, bo żal jej się zrobiło

[adziorek1990]

So true

---------------------------

Żegnam

[Lubie Milke]

Napisane przez adziorek1990

Mamy tę samą intuicję
Nie no...wierzmy ,że się odezwą te matoły

Muszą się odezwać bo jak nie to my będziemy musiały
Ja coś czuję, że ten u mnie się prędko odezwie i odwoła spotkanie