Krwawienie

[Talyiu]

Witam Was.
Czytam to forum od dawna, ale niestety teraz dopiero, gdy mam problem postanowiłam się udzielić, nie wiem też czy dobrałam odpowiedni wątek.
Do rzeczy:
Mam 20 lat, ponad półtora miesiąca temu rozpoczęłam współżycie i pojawił się pewien problem, zresztą to raczej chyba nie jest nic nowego, a mianowicie: od paru lat zawsze dostawałam okresu parę dni wcześniej, trwa około 3 dni, na 4 zachodzi lekko i później mam parę dni przerwy i potem troszkę jeszcze tej krwi leci, nie zawsze. Ostatnim razem przy okresie było podobnie, tydzień od zakończenia, po stosunku okazało się, że plamiłam jeszcze trochę, tym razem było tak samo, po 5 dniach ciszy w trakcie stosunku plamiłam jeszcze i dzisiaj po 2 dniach już bez stosunku plamienie się pojawiło, jak to ja zawsze sobie muszę tam pogrzebać i wyczułam małe krostki na szyjce macicy i odnoszę takie wrażenie jak przy siusianiu, jakby miało mi się coś tam ulać zaraz. Proszę powiedzcie co to może być, czy takie rzeczy wam się zdarzają jak te przerwy i takie przypadkowe plamienia. Oczywiście planuję iść jak najszybciej do ginekologa z tą sprawą ale chciałabym też zasięgnąć opinii kobitek.

[niebieskie_oczko]

Napisane przez Talyiu

Witam Was.
Czytam to forum od dawna, ale niestety teraz dopiero, gdy mam problem postanowiłam się udzielić, nie wiem też czy dobrałam odpowiedni wątek.
Do rzeczy:
Mam 20 lat, ponad półtora miesiąca temu rozpoczęłam współżycie i pojawił się pewien problem, zresztą to raczej chyba nie jest nic nowego, a mianowicie: od paru lat zawsze dostawałam okresu parę dni wcześniej, trwa około 3 dni, na 4 zachodzi lekko i później mam parę dni przerwy i potem troszkę jeszcze tej krwi leci, nie zawsze. Ostatnim razem przy okresie było podobnie, tydzień od zakończenia, po stosunku okazało się, że plamiłam jeszcze trochę, tym razem było tak samo, po 5 dniach ciszy w trakcie stosunku plamiłam jeszcze i dzisiaj po 2 dniach już bez stosunku plamienie się pojawiło, jak to ja zawsze sobie muszę tam pogrzebać i wyczułam małe krostki na szyjce macicy i odnoszę takie wrażenie jak przy siusianiu, jakby miało mi się coś tam ulać zaraz. Proszę powiedzcie co to może być, czy takie rzeczy wam się zdarzają jak te przerwy i takie przypadkowe plamienia. Oczywiście planuję iść jak najszybciej do ginekologa z tą sprawą ale chciałabym też zasięgnąć opinii kobitek.

No ginekolog jak byk.
My przecież przez internet nic ci nie wybadamy

[poshh]

często przyczyną krwawień śródcyklicznych są wahania hormonalne

[Barbarella05]

Możesz dotknąć swojej macicy ?...O.o
To wogóle możliwe?
Zatkało mnie

[Talyiu]

Znaczy się no to jest tak, że jak wkładamy tam paluszki to mamy taką główkę mała a pośrodku niej jest jakby dziurka, wy też tak macie chyba? Napewno nie jest to jakiś odchyl bo już byłam u ginekologa więc jak najbardziej prawidłową mam pochwe jeżeli o to pytasz xD w każdym razie właśnie na tym wyczuwam te krostki małe, właśnie wpadłam na to, że może to być spowodowane tamponami? Ale jakoś nie przemawia do mnie ta teoria bo tych też od dość dawna używam, więc nie mam pojęcia. Dlatego chciałam się zapytać czy któraś też miała podobnie jako ze wszystkie jesteśmy kobitkami ;-)

[yssmay]

Napisane przez Barbarella05

Możesz dotknąć swojej macicy ?...O.o
To wogóle możliwe?
Zatkało mnie

Koleżanka napisała, że wymacała szyjkę macicy i to jak najbardziej możliwe. A potem dokładnie ją opisała. Warto samemu się zbadać lub troszkę wydrukować niż ośmieszyć się na wątku.

Do autorki. Jedynie badanie przez lekarza da odpowiedz. Mogą to być hormony albo np. nadżerka.