Rower - dla tych co połknęły bakcyla ;)

[Madesola]

Skorzystałam z Waszych rad i odpuściłam sobie składaka. Od dziś jestem właścicielką używanego rowerka miejskiego
Oczywiście musiałam go od razu wypróbować i jestem przerażona moją kondycją Jechałam może z 25 min. chodnikami po mieście, a trzęsą mi się ręce i uda bolą!
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jak pokonam tą 8 kilometrową trasę do pracy
Ale samo jeżdżenie jest fajne

[CzarnyElf]

Napisane przez Madesola

Skorzystałam z Waszych rad i odpuściłam sobie składaka. Od dziś jestem właścicielką używanego rowerka miejskiego
Oczywiście musiałam go od razu wypróbować i jestem przerażona moją kondycją Jechałam może z 25 min. chodnikami po mieście, a trzęsą mi się ręce i uda bolą!
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jak pokonam tą 8 kilometrową trasę do pracy
Ale samo jeżdżenie jest fajne

Gratulacje rowerka
Bedzie lepiej z kondycja z czasemJa jak mam dluzsza przerwe od jezdzenia to mam zadyszke

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

U mnie na studiach musze zaliczyc 2 semestry zajec z aktywnosci fizycznej.W tamtym roku mialam plywanie,w tym wybralam ta jazde po gorach.Wiele szczegolow nie znam.Wiem tylko ze bedzie okolo 20 osob w grupie,rower gorski mozna wypozyczyc na uczelni i tyle.Wiecej dowiem sie pod koniec marca i dam Wam znac jak to wyglada

pamiętam, że kiedyś pisałaś, że będziesz się uczyć górskiej jazdy, zazdroszczę takich zajęć na studiach

Napisane przez CzarnyElf

Bylam na rowerze dzisiaj i prawie ze potracil mnie wielki samochod jak przechodzilam z rowerem po pasach.Ci amerykanscy kierowcy wogole nie zwracaja uwagi na pieszych i fakt ze malo kto tu chodzi sprawia ze mysla ze tylko istnieja oni i ich samochodyPod koniec jazdy w drodze do domu bylo straszne bloto na obrzezu drogi i musialam zjechac na szose,pedzilam jak szalona i modlilam sie zeby nic nie jechalo bo teraz to juz totalna traume bede miala.Nienawidze samochodow-w moim idealnym ,wymarzonym swiecie wszyscy jezdza na rowerach

na pocieszenie w Polsce/Poznaniu pieszych jest dużo a i tak często traktowani są jakby ich być nie powinno, a już rowerzyści to małe zło
a w moim idealnym świecie wszyscy użytkownicy drogi, ulic itd. mają świadomość, że nie są sami, są uprzejmi i kulturalni a nie dam wszystkim rowerów, bo co za dużo to niezdrowo

Napisane przez Madesola

Skorzystałam z Waszych rad i odpuściłam sobie składaka. Od dziś jestem właścicielką używanego rowerka miejskiego
Oczywiście musiałam go od razu wypróbować i jestem przerażona moją kondycją Jechałam może z 25 min. chodnikami po mieście, a trzęsą mi się ręce i uda bolą!
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie jak pokonam tą 8 kilometrową trasę do pracy
Ale samo jeżdżenie jest fajne

poka-poka rowerek
i spokojnie nie od razu Rzym zbudowali 25minut to całkiem sporo jak na pierwszy raz.
A jeżdżenie jest boskie
więc się nie poddawać, zapewne po pierwszej jeździe pupa strasznie cię bolała, ale to jest normalne.

Napisane przez CzarnyElf

Gratulacje rowerka
Bedzie lepiej z kondycja z czasemJa jak mam dluzsza przerwe od jezdzenia to mam zadyszke

mnie po przerwie energia roznosi i po jeździe cierpi moje ciało, ale ja kocham ten ból lubię gdy po wysiłku nogi mi się trzęsą, ramiona bolą, a pupą nigdzie usiąść nie mogę


robię kolejne postępy (po zakupie kasku) umyłam dzisiaj rower, tak więc w tygodniu moje dwa kółka idą do naprawy

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

pamiętam, że kiedyś pisałaś, że będziesz się uczyć górskiej jazdy, zazdroszczę takich zajęć na studiach

na pocieszenie w Polsce/Poznaniu pieszych jest dużo a i tak często traktowani są jakby ich być nie powinno, a już rowerzyści to małe zło
a w moim idealnym świecie wszyscy użytkownicy drogi, ulic itd. mają świadomość, że nie są sami, są uprzejmi i kulturalni a nie dam wszystkim rowerów, bo co za dużo to niezdrowo

robię kolejne postępy (po zakupie kasku) umyłam dzisiaj rower, tak więc w tygodniu moje dwa kółka idą do naprawy

Mam nadzieje ze sie nie rozczaruje na tych zajeciach.Najbardziej sie boje ze zostane gdzies w tyle za nastolatkami na wypasionych goralach i cos mysle ze na zajeciach beda przewazac osobniki meskie

Kurcze u nas ostatnio tak sie zle zrobilo z tymi kierowcami,niewiem co ma na to wplyw.Chyba pogoda +niezbyt dobra sytuacja na rynku pracy=ludzie bardziej nerwowi i rozkojarzeni.

Udanej naprawy rowerka

[CzarnyElf]

Hej,
W koncu fajna pogoda sie zrobila-zero blota i snieguZaczelam odblaskowe,razace ciuchy zakladac aby byc lepiej widoczna dla tych zakreconych kierowcow
Co u Was?

[lucyohlucy]

u mnie deszczowy weekend i nigdzie nie jezdzilam Szukamy nowego mieszkania i nie mialam ostatnio czasu na rower

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Hej,
W koncu fajna pogoda sie zrobila-zero blota i snieguZaczelam odblaskowe,razace ciuchy zakladac aby byc lepiej widoczna dla tych zakreconych kierowcow
Co u Was?

Hej

w Poznaniu pada i pada ale oddałam wczoraj rower do naprawy - na wypytywałam rowerowych znajomych, czy nie znają dobrego serwisu w mojej dzielnicy, bo ten pan od rowerów, którego lubię jest na drugim końcu miasta i polecono mi może nie jakoś bardzo blisko, ale serwis rowerów, wczoraj zawiozłam a najluźniej we wtorek ma być zrobiony

teraz jeszcze by mi się przydała kurtka, albo bluza cieplejsza do śmigania

[withi_as]

Ja przyprowadziłam wczoraj mój rower, który zimował u mojego Chłopaka i dzisiaj, mam nadzieję, pójdę pierwszy raz pojeździć. W Warszawie od rana pięknie świeci słońce, aż chce się wyjść na rower

[meryy82]

hello


rower naprawiony wolność odzyskana nawet nie wiedziałam, że tak bardzo kocham jazdę na rowerze

zupełnie inaczej wstaje się rano do pracy gdy się wie, że będę jechała na rowerze (nawet jeśli się człowiek lekko nie wyspał, bo mu mops spał na poduszce)

gdyby całe życie było takie jak jazda na rowerze, to był by cudownie

[meryy82]

lekko potargana pozdrawiam z rana

[thegodmother]

Wreszcie wiosna! Ja też nie mogę się doczekać jazdy na rowerze, ale na razie siedzę w biurze, a dzień się już powoli kończy...

[dingdong22]

Cześć wszystkim!
Jestem tutaj nowa, właściwie dzisiaj założyłam konto specjalnie po to, żeby się z Wami komunikować..
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
Za chwilkę lecę po mój rowerek ( był w naprawie) i od jutra działam!
Przede wszystkim jednak chodzi mi w tej chwili o zrzucenie paru kilogramów, ale jako, że lubię jazdę na rowerze to będzie akurat przyjemne ( oczywiście oprócz "diety" ). Cóż, trzeba się za siebie wziąć i to konkretnie!
Ostatnio trochę "podbiegiwałam", ale niestety na dłuższą metę to nie dla mnie, bo mam problemy ze stawem skokowym. Także stawiam na rower! Co najmniej godzina dziennie, jako, że obecnie przebywam w domu i mam dosyć czasu ( mam nadzieję, że znajdę niedługo pracę! ) to z chęcią pojeżdżę i będę się dzieliła z Wami moimi wrażeniami
To w takim razie do jutra! Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma
Pozdrawiam.

[CzarnyElf]

Napisane przez lucyohlucy

u mnie deszczowy weekend i nigdzie nie jezdzilam Szukamy nowego mieszkania i nie mialam ostatnio czasu na rower

Powodzenia z mieszkaniem i poprawy pogody

Napisane przez meryy82

Hej



teraz jeszcze by mi się przydała kurtka, albo bluza cieplejsza do śmigania

Ja smigam w cienkiej kurtce,wczoraj tez wypralam buty sportowe do jazdy

Napisane przez withi_as

Ja przyprowadziłam wczoraj mój rower, który zimował u mojego Chłopaka i dzisiaj, mam nadzieję, pójdę pierwszy raz pojeździć. W Warszawie od rana pięknie świeci słońce, aż chce się wyjść na rower

Udanej jazdy

Napisane przez meryy82

hello


rower naprawiony wolność odzyskana nawet nie wiedziałam, że tak bardzo kocham jazdę na rowerze

zupełnie inaczej wstaje się rano do pracy gdy się wie, że będę jechała na rowerze (nawet jeśli się człowiek lekko nie wyspał, bo mu mops spał na poduszce)

gdyby całe życie było takie jak jazda na rowerze, to był by cudownie

Mohe sie pod tym podpisac

Napisane przez meryy82

lekko potargana pozdrawiam z rana

Hej-fajowe zdjecie
Ja planuje czwartek i piatek z rowerem,mam nadzieje ze pogoda sie nie zmieni.

Napisane przez thegodmother

Wreszcie wiosna! Ja też nie mogę się doczekać jazdy na rowerze, ale na razie siedzę w biurze, a dzień się już powoli kończy...

Napisane przez dingdong22

Cześć wszystkim!
Jestem tutaj nowa, właściwie dzisiaj założyłam konto specjalnie po to, żeby się z Wami komunikować..
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
Za chwilkę lecę po mój rowerek ( był w naprawie) i od jutra działam!
Przede wszystkim jednak chodzi mi w tej chwili o zrzucenie paru kilogramów, ale jako, że lubię jazdę na rowerze to będzie akurat przyjemne ( oczywiście oprócz "diety" ). Cóż, trzeba się za siebie wziąć i to konkretnie!
Ostatnio trochę "podbiegiwałam", ale niestety na dłuższą metę to nie dla mnie, bo mam problemy ze stawem skokowym. Także stawiam na rower! Co najmniej godzina dziennie, jako, że obecnie przebywam w domu i mam dosyć czasu ( mam nadzieję, że znajdę niedługo pracę! ) to z chęcią pojeżdżę i będę się dzieliła z Wami moimi wrażeniami
To w takim razie do jutra! Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma
Pozdrawiam.

Hej witamy,pewnie ze mozesz dolaczyc.Bedziemy sie razem motywowac do jazdy
Do uslyszenia i czekamy na relacje/zdjecia z Twoich wypraw

[lucyohlucy]

Napisane przez dingdong22

Cześć wszystkim!
Jestem tutaj nowa, właściwie dzisiaj założyłam konto specjalnie po to, żeby się z Wami komunikować..
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
Za chwilkę lecę po mój rowerek ( był w naprawie) i od jutra działam!
Przede wszystkim jednak chodzi mi w tej chwili o zrzucenie paru kilogramów, ale jako, że lubię jazdę na rowerze to będzie akurat przyjemne ( oczywiście oprócz "diety" ). Cóż, trzeba się za siebie wziąć i to konkretnie!
Ostatnio trochę "podbiegiwałam", ale niestety na dłuższą metę to nie dla mnie, bo mam problemy ze stawem skokowym. Także stawiam na rower! Co najmniej godzina dziennie, jako, że obecnie przebywam w domu i mam dosyć czasu ( mam nadzieję, że znajdę niedługo pracę! ) to z chęcią pojeżdżę i będę się dzieliła z Wami moimi wrażeniami
To w takim razie do jutra! Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma
Pozdrawiam.

Heheh witamy

Ale na poczatku take it easy, bo tak od razu godzina jezdzenia to murowany bol 4 liter I to konkretny!

Dziewczyny, juz w marcu bede mogla zaczac pracowac i mam nadzieje znalezc prace w takim miejscu, zeby dojzdzac sobie rowerkiem Trzymajcie kciuki

[meryy82]

Napisane przez thegodmother

Wreszcie wiosna! Ja też nie mogę się doczekać jazdy na rowerze, ale na razie siedzę w biurze, a dzień się już powoli kończy...

wiosna mam szczęście, że po pracy siadam na rower

Napisane przez dingdong22

Cześć wszystkim!
Jestem tutaj nowa, właściwie dzisiaj założyłam konto specjalnie po to, żeby się z Wami komunikować..
Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć?
Za chwilkę lecę po mój rowerek ( był w naprawie) i od jutra działam!
Przede wszystkim jednak chodzi mi w tej chwili o zrzucenie paru kilogramów, ale jako, że lubię jazdę na rowerze to będzie akurat przyjemne ( oczywiście oprócz "diety" ). Cóż, trzeba się za siebie wziąć i to konkretnie!
Ostatnio trochę "podbiegiwałam", ale niestety na dłuższą metę to nie dla mnie, bo mam problemy ze stawem skokowym. Także stawiam na rower! Co najmniej godzina dziennie, jako, że obecnie przebywam w domu i mam dosyć czasu ( mam nadzieję, że znajdę niedługo pracę! ) to z chęcią pojeżdżę i będę się dzieliła z Wami moimi wrażeniami
To w takim razie do jutra! Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma
Pozdrawiam.

witamy
i tak jak radzą koleżanki - może nie tak zaraz godzina - pomału bo pupa będzie boleć.
Ja dzisiaj czuję się jak mistrzyni a wczoraj tylko do pracy i z pracy jechałam, ale pupa od siodełka się odzwyczaiła i dzisiaj jak wstałam rano, to lekko w kroku byłam obolała
ale jak już ciało sobie przypomni jak się jeździ, to można śmiało zwiększać czas jazdy.

Napisane przez CzarnyElf

Powodzenia z mieszkaniem i poprawy pogody


Ja smigam w cienkiej kurtce,wczoraj tez wypralam buty sportowe do jazdy



Udanej jazdy


Mohe sie pod tym podpisac


Hej-fajowe zdjecie
Ja planuje czwartek i piatek z rowerem,mam nadzieje ze pogoda sie nie zmieni.





Hej witamy,pewnie ze mozesz dolaczyc.Bedziemy sie razem motywowac do jazdy
Do uslyszenia i czekamy na relacje/zdjecia z Twoich wypraw

do motywowania mamy nawet pana brokuła ---

Napisane przez lucyohlucy

Heheh witamy

Ale na poczatku take it easy, bo tak od razu godzina jezdzenia to murowany bol 4 liter I to konkretny!

Dziewczyny, juz w marcu bede mogla zaczac pracowac i mam nadzieje znalezc prace w takim miejscu, zeby dojzdzac sobie rowerkiem Trzymajcie kciuki

wystarczy pół godziny i pupa da o sobie znać

trzymam kciuki za dobrą pracę z dobrym dojazdem

[dingdong22]

No tak, macie racje Może nie z godzinkę, ale znając mnie to tak będzie Po prostu to za bardzo wciąga Więc tyłek będzie jutro bolaał
Miłego dniaa!

[rita morgan]

ja wczoraj byłam na wycieczce nad jeziorem maltańskim i weszłam do centrum, wracam a tam flak i musiałam wrócić autobusem z rowerem. może dziś mój Tz go naprawi

[Madesola]

Jestem zaskoczona jak szybko poprawia mi się kondycja!
A to dopiero niecałe 2 tygodnie jeżdżenia!

Też mi się łatwiej wstaje z łóżka jak wiem że będę jechać na rowerze
Mam już specjalne rękawiczki bez palców ale niestety siodełko chyba będę musiała wymienić bo za każdym razem jak siądę na nie, to przez jakieś 5 minut boli mnie całe krocze to chyba nie jest normalne...

Rozglądam się też za jakąś specjalną koszulką rowerową. Jak jadę nawet 20 minut to potem mam całkiem mokre plecy, co przy takiej pogodzie jest proszeniem się o grypę Macie takie koszulki? To prawda że są cały czas suche w dotyku?

Nie mam niestety czym zrobić zdjęcia rowerkowi ale jest bardzo pospolity, taki typowy komunijny bym powiedziała

[meryy82]

Napisane przez dingdong22

No tak, macie racje Może nie z godzinkę, ale znając mnie to tak będzie Po prostu to za bardzo wciąga Więc tyłek będzie jutro bolaał
Miłego dniaa!

ja miałam miesięczną przerwę w jeździe i poranny ból pupy to był pikuś jak wsiadłam na rower w drogę powrotną, to trochę nie wiedziałam jak mam jechać bo całe krocze miałam obolałe ale dojechałam do domu dłuższą trasą w 30 minut

Napisane przez rita morgan

ja wczoraj byłam na wycieczce nad jeziorem maltańskim i weszłam do centrum, wracam a tam flak i musiałam wrócić autobusem z rowerem. może dziś mój Tz go naprawi

o Poznanianko witaj

Napisane przez Madesola

Jestem zaskoczona jak szybko poprawia mi się kondycja!
A to dopiero niecałe 2 tygodnie jeżdżenia!

Też mi się łatwiej wstaje z łóżka jak wiem że będę jechać na rowerze
Mam już specjalne rękawiczki bez palców ale niestety siodełko chyba będę musiała wymienić bo za każdym razem jak siądę na nie, to przez jakieś 5 minut boli mnie całe krocze to chyba nie jest normalne...

Rozglądam się też za jakąś specjalną koszulką rowerową. Jak jadę nawet 20 minut to potem mam całkiem mokre plecy, co przy takiej pogodzie jest proszeniem się o grypę Macie takie koszulki? To prawda że są cały czas suche w dotyku?

Nie mam niestety czym zrobić zdjęcia rowerkowi ale jest bardzo pospolity, taki typowy komunijny bym powiedziała

myślę, że krocze musi się przyzwyczaić do siodełka, ale jeśli ból nie zniknie, to radziłabym sprawdzić czy siodełko nie jest za wysoko, albo za nisko.
obecnie jeżdżę w koszulce termicznej taki zwyklak z Lidla (ale polecił mi je kolega jezdżący rowerem) i jest różnic, pocić się pocę ale jak się rozbiorę, to nie czuję mokrych pleców
no i mam 2 koszulki rowerowe upolowane na wyprzedażach fajne bo nie przewiewa człowieka.


a co do ubrania - to teraz w Lidlu są sportowe skarpetki coś około 12 zeta za 2 pary i fajnie trzymają kostkę a i jak obiecuje etykieta mają strefy chroniące przed pęcherzami no zobaczymy często pod paluchami robią mi się bąble po dłuższej jeździe

[CzarnyElf]

Napisane przez Madesola

Jestem zaskoczona jak szybko poprawia mi się kondycja!
A to dopiero niecałe 2 tygodnie jeżdżenia!

Też mi się łatwiej wstaje z łóżka jak wiem że będę jechać na rowerze
Mam już specjalne rękawiczki bez palców ale niestety siodełko chyba będę musiała wymienić bo za każdym razem jak siądę na nie, to przez jakieś 5 minut boli mnie całe krocze to chyba nie jest normalne...

Rozglądam się też za jakąś specjalną koszulką rowerową. Jak jadę nawet 20 minut to potem mam całkiem mokre plecy, co przy takiej pogodzie jest proszeniem się o grypę Macie takie koszulki? To prawda że są cały czas suche w dotyku?

Nie mam niestety czym zrobić zdjęcia rowerkowi ale jest bardzo pospolity, taki typowy komunijny bym powiedziała

Uwielbiam rekawiczki bez palcow
Co do koszulek termo to mam 2 z krotkim i 4 z dlugim rekawem,uwielbiam je nie tylko na rower ale i do noszenia na codzien(w pracy czesto jestem dosyc aktywna).Koszulki sa suche w dotyku i nie widac i nie czuc potu

[CzarnyElf]

Napisane przez lucyohlucy

Dziewczyny, juz w marcu bede mogla zaczac pracowac i mam nadzieje znalezc prace w takim miejscu, zeby dojzdzac sobie rowerkiem Trzymajcie kciuki

Kciuki za dobra lokalizacje

[lucyohlucy]

Dawaj zdjecie roweru Madesola ! Ja uwielbiam swoj komunijny rower - kiedys byl teczowy, pozniej go przemalowalam na zloty i nadal dziala! tesknie za przerzutkami...

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Uwielbiam rekawiczki bez palcow
Co do koszulek termo to mam 2 z krotkim i 4 z dlugim rekawem,uwielbiam je nie tylko na rower ale i do noszenia na codzien(w pracy czesto jestem dosyc aktywna).Koszulki sa suche w dotyku i nie widac i nie czuc potu

czekam aż w końcu w Lidlu będą, brat w zeszłym roku kupił i są bardzo fajne - z żelowymi wstawkami

Napisane przez lucyohlucy

Dawaj zdjecie roweru Madesola ! Ja uwielbiam swoj komunijny rower - kiedys byl teczowy, pozniej go przemalowalam na zloty i nadal dziala! tesknie za przerzutkami...

przerzutki fajna rzecz


wróciłam do jazdy rowerem do pracy i znowu jestem w pracy przed czasem mimo, że wyruszyłam trochę późno, komunikacją na mur beton bym się spóźniła


od 3 tygodni w ramach przygotowania ciała do sezonu letniego i spalenia zimowej oponki zaczęłam intensywniej ćwiczyć i powiem wam, że oprócz tego, że ciałko moje nabiera znowu lepsze kształty, to dzięki silniejszym mięśniom lepiej mi się jeździ

i jeszcze jedno po jeździe rowerem (i innej aktywności) nie zapomnijcie się porozciągać

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

czekam aż w końcu w Lidlu będą, brat w zeszłym roku kupił i są bardzo fajne - z żelowymi wstawkami




przerzutki fajna rzecz


wróciłam do jazdy rowerem do pracy i znowu jestem w pracy przed czasem mimo, że wyruszyłam trochę późno, komunikacją na mur beton bym się spóźniła


od 3 tygodni w ramach przygotowania ciała do sezonu letniego i spalenia zimowej oponki zaczęłam intensywniej ćwiczyć i powiem wam, że oprócz tego, że ciałko moje nabiera znowu lepsze kształty, to dzięki silniejszym mięśniom lepiej mi się jeździ

i jeszcze jedno po jeździe rowerem (i innej aktywności) nie zapomnijcie się porozciągać

No to udanych zakupow w LidluNo to niezle juz trenujesz

Dzisiaj jechalam na uczelnie,bylo -5 stopni czyli idealnie jak dla mnieNa chodnikach pustki na ulicy pelno samochodow.Ubralam sie juz raczej wiosennie:cienka kurtka,bluzka termo,rurki i adidasy
Cale ubranie w jasnych i odblaskowych kolorach-mysle ze robi to roznice jezeli chodzi o bezpieczenstwo

Na trasie spotkalam chlopaka spacerujacego ktory zyczyl mi milego dnia i rowerzyste ktory sie usmiechnal i pozdrowil
Aha,ostatnio nie licze km bo ciagle zapominam doladowac do konca telefonu takze niewiem ile w tym miesiacu wyjezdzilam.

Jutro powtorka z rozrywki,wyjezdzam z rana na przejazdzke do sklepu ze zdrowa zywnoscia

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

No to udanych zakupow w LidluNo to niezle juz trenujesz

Dzisiaj jechalam na uczelnie,bylo -5 stopni czyli idealnie jak dla mnieNa chodnikach pustki na ulicy pelno samochodow.Ubralam sie juz raczej wiosennie:cienka kurtka,bluzka termo,rurki i adidasy
Cale ubranie w jasnych i odblaskowych kolorach-mysle ze robi to roznice jezeli chodzi o bezpieczenstwo

Na trasie spotkalam chlopaka spacerujacego ktory zyczyl mi milego dnia i rowerzyste ktory sie usmiechnal i pozdrowil
Aha,ostatnio nie licze km bo ciagle zapominam doladowac do konca telefonu takze niewiem ile w tym miesiacu wyjezdzilam.

Jutro powtorka z rozrywki,wyjezdzam z rana na przejazdzke do sklepu ze zdrowa zywnoscia

na zakupy w Lidlu będę musiała jeszcze poczekać


ja dzisiaj za nim dojechałam do pracy pojechałam do parku i zrobiłam kilka rundek na rozgrzewkę taka jazda lepiej na mnie działa niż kawa

co do treningów itp. chcę/nie chcę muszę bo niestety mam tendencję do tycia, a i tak za dużo sobie odpuściłam, bo niestety mam też tak, że jak jest zimno i mało słońca, to nie dość, że robię się leniwa, to jem więcej niż ustawa nakazuje

a jutro planuję wycieczkę do lasu mam nadzieję, że pogoda pozwoli


o załadowały się dwie focie z porannego poranku

[rita morgan]

ja jutro też pojadę gdzieś po egzaminie o pójdę pobiegać dziewczyny dajcie znać jak będą takie rękawiczki w lidlu

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

ja dzisiaj za nim dojechałam do pracy pojechałam do parku i zrobiłam kilka rundek na rozgrzewkę taka jazda lepiej na mnie działa niż kawa


a jutro planuję wycieczkę do lasu mam nadzieję, że pogoda pozwoli


o załadowały się dwie focie z porannego poranku

Oj tak,mnie tez budzi jazda,lubie nawet jak jest troche zimniej wtedy sie szybciej rozbudzam
Milej wycieczki jutro
Super fotki,bardzo klimatyczne-szczegolnie ta druga

Wrzucam fotke z dzisiejszej porannej jazdy-uwielbiam puste chodniki

[meryy82]

Napisane przez CzarnyElf

Oj tak,mnie tez budzi jazda,lubie nawet jak jest troche zimniej wtedy sie szybciej rozbudzam
Milej wycieczki jutro
Super fotki,bardzo klimatyczne-szczegolnie ta druga

Wrzucam fotke z dzisiejszej porannej jazdy-uwielbiam puste chodniki

na zdjęciu nie wygląda na ujemne temperatury
i śnieg zniknął

[CzarnyElf]

Napisane przez meryy82

na zdjęciu nie wygląda na ujemne temperatury
i śnieg zniknął

Fakt,jest dosc slonecznie,ale wieje dosc silny wiatr
Za sniegiem nie tesknie

[meryy82]

plan na dzisiaj wykonany ale się jechałoooooo a ile błocka