2009-02-22, 10:07 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Nie warto dawac drugiej szansy!!!
i choc slyszalam to od innych dziewczyn, musialam przerobic na wlasnej skorze . mialam chlopaka do dzis, troskliwego, niezawodnego, cieplego, nie zostawil w potrzebie. Przedstawial znajomym, rodzinie, mowil o slubie, myslal o wspolnej przyszlosci, gdzie bedziemy mieszkac itp. Ale mial jedna wade- oprocz stalego zwiazku mial, sama nie wiem jak to nazwac.. kolezanki dwie kolezanki, ktore sie nie znaly. Byly gdzies w tle, jednej mi nawet nie przedstawil i to juz bylo dziwne. Raz w ramach zartu zaczal mi przegladac telefon, chwycilam za jego... a tam wymiana smso cala w usmieszkach i miłych snach, dobrych nockach itp. Oczywiscie piekielko, przeprosiny, przyjete, choc juz bylam czujna.
To bylo dokladnie rok temu, tez koniec lutego. W ciagu roku jeszcze kilka takich incydentow, zreszta widzialam go przy jednej z nich, tak patrzy zakochany facet, bylismy we trojke w pokoju, a jakbym na chwile dla niego nie istniala...Interesowal sie ich sprawami, sam rzucal do pomocy, pozyczania ksiazek, filmow, spotykal. Bolalo mnie to, postawilam sprawe jasno, ma tyle przyjaciol ze moze sobie darowac akurat te dwie. obiecal. Wyjechalam na dwa tygodnie, po powrocie o jakims moim luznym zarcie co robil jak mnie nie bylo, on sie stasznie wzburzyl, ze go o cos oskarzam, zaczal pytac o dowody. A zart rzucony niewinnie, wiec niestety musialam sie sprawa zainteresowac. tak, wstyd przyznac nie wylogowal sie z NK, wyszlo szydlo z worka, absolutnie nie zerwal z nimi kontaktu, byly mile slowa, zaproszenie do kina, z druga na miasto, pierwszy kontakt 10minut po moim wyjezdzie byby slowa ze jest zawiedziony, ze sie gdzies rozmineli w spotkaniu.. Byla tez wlasnorecznie zrobiona kolacja dla mnie po moim powrocie, znow wspolny czas ze mna, wczoraj jego urodziny, na ktore nie zaprosil ich. Peklam rano, gdy lezelismy i powiedzial ze dobrze mu ze mna. wykrzyczalam ze wiem. I co? "to moja wina ze drażylam sprawe, moglismy zyc spokojnie, nie, nie zdradzil mnie fizycznie, choc jest nimi zaurocznony, powiedzial ze szukam ułudy, ze nigdy nie znajde faceta zapatrzonego tylko we mnie... A te jego spotkania to taka forma kontaktu, ktora nie powinna mi przeszkadzac, bo nic nie robia a jemu pomaga. Ja rozumiem, jakby on sie zakochal w jednej, odszedl.. zdarza sie. Ale najgorsze jest to, ze one do niego nic nie czuje, nawet jakbym chciala je za cos winic, to nie moge, bo to on inicjowal spotkania, pisal, dzwonil, a one z tego co widze odpowiadaly po kolezensku raczej. Pomozcie mi zrozumiec, jak mozna tak robic, a przy rozstaniu płakac jak mozna robic tyle gestow milosci i rownoczesnie zapraszac ja do kina? twierdzil ze nic mu nie brakowalo ze mna, rzeczywiscie w tych jego mailach nie ma slowa, ze sie ze mna niedogaduje... Zyc mi sie nie chce, nikogo juz nie pokocham... |
2009-02-22, 10:15 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Nie wiem, ale tez miałam taka sytuacje i identyczne tłumaczenia, ze to moja wina, bo po co drążyłam
Ztego, co widac kłamca i oszust. Z takimi zwiazki mozna sobie darowac. Kłamał,ze zerwał kontakty z tymi kolezankami, wiec na jakiej podstawie uwazasz,ze z nimi nie spał? To tylko jeszcze jedno kłamstwo... Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2009-02-22 o 10:18 |
2009-02-22, 10:20 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 924
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Też miałam taką sytuacje...łudziłam się,ale jednak kłamstwo ma krótkie nogi ... nie warto dawać drugiej szansy...jak dla mnie oczywiście
__________________
|
2009-02-22, 10:31 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
wg. mnie facet moze mieć kolezanki ale to już przesada że zaprasza je do kina itp Tez się rozstałam z facetem i on po rostaniu pojechał z kolezanusiami za miasto na dyskoteke i to mnie tak zezłosciło (mimo ze nie byliśmy razem) ze zerwałam kontakt bo mielismy taki niby przyjacielski. Ja swojemu pozwalałam wychodzić z kolezankami ale z ktorymi wiedziałam ze nic go nie łaczyło i łaczyc nie bedzie. a to ze nie znajdziesz sobie faceta ktory bedzie w ciebie tak zapatrzony - norma tez to słyszałam
|
2009-02-22, 10:39 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
A wiesz moze w czzm mu te kontakty pomagają?Wyjasnil Ci?Bo mnie to strasznie zastanawia.
__________________
Kto Ty jesteś? -Polak stary Jaki znak Twój? -Moher szary Wierna fanka Niedzwiedzia,uzależniona od serdelixa Jeśli mój opis Cie obraził w ramach protestu zdejmij stanik
|
2009-02-22, 10:44 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 980
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
__________________
mówie i mam wszystko co zechce.!uuu... |
|
2009-02-22, 10:48 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
tacy faceci mają jakiś problem i muszą sobie rekompensować swoje braki flirtowaniem na lewo i na prawo Fakt każdy facet spojrzy czasem na inną kobietę, ale NIE KAŻDY flirtuje z 3ma na raz. A ten tekst, że n znajdziesz faceta zapatrzonego tylko w Ciebie to próba bezczelnego uwiązania Cię do niego, żebyś okazywała mu wdzięczność, że z Tobą jest :P wywal na zbity pysk , albo lepiej najpierw pokaż mu jak się czułaś i poumawiaj się z dwoma facetami, flirtuj, podrywaj. Potem zostaw
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
2009-02-22, 11:01 | #8 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
nie, zdrady fizyczniej tym bardziej bym nie wybaczyla. A sytuacja, kiedy ktos sie zakochal zdarza sie, uczucia to nie matematyka... Tyle zareczal ze mnie kocha, a dzis nazwal je zauroczeniem... W koncu nie zakochal sie w dwoch naraz A co do kompleksow... bardzo mozliwe, ze sobie cos rekompesuje, bo czasem sie zalil, ze jego koledzy to potrafia na byle dyskotece zawinac sobie dziewczyne dookola palca... A my od dawna razem, moze to tu jest problem. |
|
2009-02-22, 11:03 | #9 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
__________________
Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom. |
|
2009-02-22, 11:17 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
.
__________________
Zobacz mój horoskop |
|
2009-02-22, 11:27 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 980
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
Zdrada fizyczna=emocje,chwila, popęd a potem wyrzuty sumienia. A zakochanie sie? Jak mozna kochajac kogos innego zakochac sie w kims innym? Przeciez wtedy angazuje sie calym soba to nie jest juz chwila zapomnienia to jest proces ktorego jest swiadomy.Dzieje sie to na przestrzeni dłuższej niz pare minut.
__________________
mówie i mam wszystko co zechce.!uuu... |
|
2009-02-22, 11:57 | #12 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
G***o prawda! Niezłe pranie mózgu robił Ci ten palant. A co do drugiej szansy, ja też kiedyś ją dałam i srodze tego żałowałam.
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2009-02-22, 12:03 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
A ja się zastanawiam jak wielu z nich tak ma...
jestem po identycznych przejściach z moim ex. Z tym, że ja byłam głupia i wiedząc o jego zauroczeniu inną dziewczyną ciągle czekałam, aż mu przejdzie. Mieliśmy plany na przyszłość, wydawaliśmy się świetnie dobrani, to był już dość długi związek i wcześniej było bardzo dobrze, bla bla bla. A on ciągle obiecywał, że "postara się" żeby w naszym związku było jak kiedyś, gdy nie było nikogo innego. Nie muszę mówić, że naiwna byłam jak cholera... Doszło do tego, że jak spędzałam u niego cały dzień to ja mogłam siedzieć na kanapie i oglądać tv a on z jedną panienką gadał na gadu kilka godzin. W końcu kładłam się spać, a on tylko kontrolnie oglądał się co jakiś czas za siebie zanim włączył okienko rozmowy z nią, wszystko we mnie wyło, krzyczało, tupało, a na zewnątrz totalna cisza, zupełnie nie wiedziałam co mam robić, byłam przerażona tym, że wszystko może szlag trafić. Jak się do tego z gg przyczepiłam to zaczęli pisać maile, żeby mógł odpisywać jak mnie nie będzie. Oczywiście takie rzeczy wyłażą, zwłaszcza jak się z kimś jest długo i umie wyczuć każde niedopowiedzenie... Posunęłam się do tego, że pogadałam z tą laską, żeby nie pozwalała mu na podrywanie jej (jakie to żałosne, prawda?), na co ona się zgodziła. Później się okazało, że po tej rozmowie i tak nic się nie zmieniło, ale wtedy już było mi wszystko jedno. Dopiero po fakcie, po rozstaniu i przeanalizowaniu tego co się działo zdałam sobie sprawę, że w głupim zakochaniu zgubiłam gdzieś cały szacunek do samej siebie. Calutki, szukając jakiegoś wyjścia z sytuacji pogubiłam się gdzieś w tym wszystkim i zrobiłam całą masę rzeczy, których cholernie żałuję. Ale to już inna bajka, chyba uznałam, że skoro pozwoliłam się tak poniżyć, to już gorzej nie będzie... Najlepsze - jestem z ex w dobrych kontaktach i ostatnio mówił mi, że w swoim obecnym związku "jest mądrzejszy, bo teraz już wie, żeby nie przyznawać się do zauroczenia inną kobietą tylko po cichu je przeczekać i wszystko dobrze ukryć"... nawet tego nie skomentuję :/ Może głupia jestem, ale dojrzałam do opcji, że nie ma co na siłę ratować związku: ciągnie cię gdzieś indziej? śmiało, droga wolna, ja sobie poradzę. Nawet, jeśli miałabym sobie nie poradzić... Moja opinia? Wyciągnij lekcję z tego co przeszłaś, bo wiem jakiego kopa dostałaś i że za tego kopniaka będzie teraz pokutował przez jakiś czas każdy Twój następny partner. Powodzenia. |
2009-02-22, 12:22 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
dluugo nie bedzie zadnego nastepnego... a ja stracilam rok na zludzenia. Dostalam jeszcze smsa, jak moglam z buciarami wejsc na jego profil NK. I przyznam ze mam wyrzuty sumienia, bo to nie bylo fair. Nie chce stac sie zgorzkniala, podejrzliwa baba, ktora burzy czyjas prywatnosc.
|
2009-02-22, 12:23 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
|
|
2009-02-22, 12:26 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Ha, chyba każda z nas prędzej czy później przekonuje się, że ta druga szansa to się porażką okazuje. Niby można spróbować jeszcze raz, ale chyba jak się raz coś zepsuło, to i za 2, 3, 4 razem będzie tak samo jednak.
Gdybym ja miała takiego kolegę to w życiu bym się z nim nigdzie nie umówiła, wiedząc, że on ma dziewczynę... |
2009-02-22, 12:32 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Łódź.
Wiadomości: 4 127
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
|
|
2009-02-22, 12:36 | #18 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 784
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
Moim zdaniem - w tej chwili nieważne, że weszłaś na jego profil, bo znalazłaś coś, co sprawia, że nic już związanego z tym chłopakiem nie powinno być w kategorii "ważnych rzeczy". Nie masz się co przejmować tym, że nadużyłaś jego zaufania - bo wcześniej on zdeptał z premedytacją Twoje próby zaufania mu - zdeptał poprzez okłamywanie Cię i ukrywanie czegoś, co jest istotne. Zostaw to za sobą. Cytat:
A jakbyś nic nie zrobiła to i tak by się wydało wcześniej czy później, takie rzeczy wyłażą niespodziankowo, wtedy gdy człowiek najmniej się ich spodziewa. Lepiej, że wiesz teraz i nie marnujesz na niego czasu. |
||
2009-02-22, 12:40 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Uważam że miał prawo się spotykać z koleżankami, jednak fakt że to przed Tobą ukrywał świadczy o jego nieczystym sumieniu.
|
2009-02-22, 12:49 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
|
2009-02-22, 13:06 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Takim debilem się przejmować? Kopnij go w tyłek! On na Ciebie nie zasługuje. Gdyby mi facet powiedział, że nigdy nie znajdę kogoś wpatrzonego tylko we mnie, to dostałby z liścia :P Tak mówi ktoś, kto "kocha"?!
Nie wiem, może jestem zbyt "wymagająca", ale nie dzieliłabym się moim facetem z innymi kobietami :P Na tym forum jest strasznie dużo kobiet, które mają zdecydowanie za niską samoocenę - jesteście miłe, wrażliwe, pomocne; czemu dajecie się tak traktować? W związku trzeba czuć się szczęśliwym! Jeśli częściej płaczecie, cierpicie, to lepiej się rozstać. Poboli i przestanie, a przynajmniej nie stracicie kilku lat na jakiegoś kretyna. Dziękuję za uwagę |
2009-02-22, 13:35 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 475
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;11101522]Takim debilem się przejmować? Kopnij go w tyłek! On na Ciebie nie zasługuje. Gdyby mi facet powiedział, że nigdy nie znajdę kogoś wpatrzonego tylko we mnie, to dostałby z liścia :P Tak mówi ktoś, kto "kocha"?!
Nie wiem, może jestem zbyt "wymagająca", ale nie dzieliłabym się moim facetem z innymi kobietami :P Na tym forum jest strasznie dużo kobiet, które mają zdecydowanie za niską samoocenę - jesteście miłe, wrażliwe, pomocne; czemu dajecie się tak traktować? W związku trzeba czuć się szczęśliwym! Jeśli częściej płaczecie, cierpicie, to lepiej się rozstać. Poboli i przestanie, a przynajmniej nie stracicie kilku lat na jakiegoś kretyna. Dziękuję za uwagę [/quote] Szkoda że mi tego ktoś nie powiedział wcześniej, a tak ehhhh 6 lat straconych... Kiedy złapałam go na kłamstwie (nie chodziło jednak o inną) to się okazało, że problem leży w tym że wiedziałam że okłamywał swoich rodziców, więc nie mam do niego zaufania W tym momencie spadła maska z twarzy, stracił mój szacunek i zaufanie, rozstaliśmy się, było mi bardzo ciężko, ale dziś jestem z tego zadowolona i przede wszystkim odzyskałam spokój i szacunek do siebie. Przykro mi, ale twój partner cię nie kocha. Nigdy nie znajdziesz kogoś zapatrzonego tylko w ciebie????? Oj, tu się chłopak myli. To on ma problem, nie ty! Na razie się byc może tylko rozgląda na boki, ale zaraz zacznie skakać. Nie zatrzymuj go, NIE WARTO!!! |
2009-02-22, 19:46 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
A ja jednej rzeczy nie kumam. Ok, zrobił to w tajemnicy przed tobą i to jest błąd. Ale jeśli chciałby iść do kina z koleżanką to jakbyś zareagowała?
|
2009-02-22, 20:10 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
z taka normalna kolezanka? normalnie, czyli nie mialabym nic przeciwko, tym bardziej ze jego kolezanki ze studiow i akademika znam i lubie. Jesli podejrzewasz ze bylam maniakalna zazdrosnica badz bluszczem to jestes w bledzie, mialam wlasne zycie, wlasne sprawy, nie spedzalismy razem kazdej minuty, nie wisialam na telefonie. |
|
2009-02-22, 20:31 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
|
|
2009-02-22, 20:37 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
pewnie bylaby zazdrosna akurat o TĘ kolezanke, skoro sam jej powiedzial, ze jest nią zauroczony czemu ja sie akurat nie dziwie..
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
2009-02-22, 20:41 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
a szczerze mowiac nie wiem... albo bym nie zareagowala, bo po tych obietnicach bylam przekonana ze rozluznil kontakt, wiec co tam jedna kawa... albo bym byla przeciw i powiedziala zeby sobie darowal, bo mnie to rani. Kino chybabym z gory oprotestowala.
tyle ze te kontakty nie bylo sporadyczne, jak sie okazuje. A do czego dazysz? |
2009-02-22, 20:45 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
E nic, bo ja się wybieram do kina z kolegą, za którym przepadam, któym jestem zauroczona i który jest przesympatyczny. A nasze rozmowy wiele osób, które nas nie znają uważa za jawny flirt. Z tym, ze ja jestem szczęsliwą mężatką. I szukam podobieństw. Mój mąż natomiast wykazuje zupełny spokój.
|
2009-02-22, 20:50 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 180
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
on z nimi autentycznie flirtowal, wiec tu chyba jednak jest roznica. nie wiem czy udalo mi sie zrozumiale wyjasnic i wyrazic to co chcialam, ale jednym slowem - jest roznica miedzy zauroczeniem a zauroczeniem
__________________
Szczerość nie czyni dziewczyny najbardziej lubianą koleżanką. Ale przynosi szacunek. A kiedy dziewczyna nauczy się szacunku do siebie, zawsze jej się uda. 65,5 > 64 > 63 > 62 > 61 > 60 > 59 > 58 > 57> 56 > 52 ... > 49 |
|
2009-02-22, 21:01 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
|
Dot.: Nie warto dawac drugiej szansy!!!
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:26.