Kiedy dajecie bliskim prezenty świąteczne i mikołajkowe?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No przyznawać się prędko My nigdy jeszcze z mamą i lubym nie doczekaliśmy Mikołaja Zawsze 4, 5 grudnia dajemy upominki. Gwiazdkowe w Wigilię, tradycyjnie, choć jako, że wychodzimy na kolację do jego i mojej rodziny, już nie bierzemy prezentów dla siebie ze sobą, tylko w domku się obdarowujemy.

A u Was jak jest?

[mesarka]

Mikołaj tradycyjnie - w nocy z 5 na 6 grudnia Tzn no rano 6ego wstajemy i paczki już są przy łózku. Gwiazdkowe pod choinką w dzień wigilii, a odpakowywujemy po wieczerzy.

[Słodkaaa]

Róznie... ja z mama i bratem z Mikołajkowym prezentem czekamy do nocy z 5 na 6 grudnia, natomiast moj TŻet z racji tego, że nie mieszkamy jeszcze razem dostał prezent z duzym wyprzedzeniem

co do prezentów gwiazdkowych to z mama i bratem w Wigilię, a TZet dostanie swoje prezenty wpierwszy albo drugi dzien swiat (zalezy kiedy sie bedziemy widziec)

[fixed]

Dzis mi sie udalo (pierwszy raz)zaladowac butki.Normalnie gdy jest jakas okazja to dostaja prezenty przez tydzien-brak silnej woli.W tym roku sie zaparlam i przed gwiazdka nie dostana Nic.

[ygga8]

a ja inaczej na mikołajki dostje od rodziców kase i lece do sklepów sama sobie cos kupić.. kiedys jak byłam młodsza to było inaczej

a prezenty leżą pod choinka od rana w wigilie( każdy dorzuca od siebie) , a rozpakowujemy je dopiero po kolacji

[agabil1]

u nas nigdy nie było tradycji mikołajkowych prezentów. Prezenty świąteczne zaś rozdajemy w Wigilię, zaraz po wieczerzy

[Madziaska]

o kurde :d a ja dostane z soboty na niedziele, bo niewiedzialam czy to z 5 na 6 czy z 6 na 7

[anusiekkk3]

Ja prezenty 'dostałam' wczoraj, bo na zakupach z rodzicami byłam A tak to zazwyczaj rano 6 grudnia pod choineczką u mnie w pokoju już są

Wigilia? Kiedy każdy jest zamotany przygotowaniami do wieczerzy (już późne popołudnie, koło godziny 17), bawię się z młodszą siostrą, a rodzice znoszą prezenty pod choinkę

[Paulyna_]

a ja sie dzisiaj rano niedoczekałam prezentu, więc nie wiem czy dostane coś jak mamusia wróci, czy byłam zła i niedobra i nie dostane nic

[Maddie]

Prezenty mikołajkowe zazwyczaj daję i dostaję wieczorem 6 grudnia, a gwiazdkowę kładę pod choinką w wigilijny poranek, i rozpakujemy je po kolacji (co jest ulubioną częścią wieczoru mojego młodszego brata )

[Arethaf]

U mnie w domu prezenty mikołajkowe kładzie się po cichaczu w nocy z 5 na 6 grudnia (dzisiaj się obudziłam jak mama o 2:30 kładła mi prezent na komodzie ).
W Wigilię przed kolacją kładzie się pod choinkę, a potem otwieramy je po wieczerzy.

Ale szczerze, to się nie spodziewałam, że dostanę prezent dzisiaj Myślałam, że mama zapomni.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Gwiazdkowe są pod choinką.

Mikolaj dla dzieci był 4 grudnia, a gdy jutro wygram aukcje to przyjdzie jeszcze raz w poniedz.
Dzieci nie znają się na szczescie na kalendarzu.

[Alvesta]

na Mikołaja - w nocy z 5 na 6, dziś też spotkałam go po przebudzeniu
wigilijne - podrzucamy niespostrzeżenie w ciągu dnia, rozpakowujemy po kolacji wigilijnej.

[Madziaska]

a ja jednak dzis dostalam

[Lily ofthe Valley]

Napisane przez mesarka

Mikołaj tradycyjnie - w nocy z 5 na 6 grudnia Tzn no rano 6ego wstajemy i paczki już są przy łózku. Gwiazdkowe pod choinką w dzień wigilii, a odpakowywujemy po wieczerzy.

u mnie tak samo chociaż kiedyś zderzyłam się z mamą w nocy bo obie wyruszyłyśmy w tym samym momencie z prezentami hehe

[Alicjone]

u mnie, ze względu na to, że mam młodszego brata który nadal wierzy w św. Mikołaja jest tak (jak byłam mała też tak robili), że prezenty są zbierane w jakimś worze, lub kartonie, i gdzieś są ukryte. Po wieczerzy ktoś zagaduje brata, a tymczasem wór z prezentami jest wystawiany na balkon, i słychac ''puk puk'' i głośne głosy domowników "ooo, a kto to tam pukał?? aaaaaaaaah, czyżby to był mikołaaj?" i mój brat wtedy leci sprawdzic iii "Jeeeest!! mikołaj był!! hurraa!" no i wnosimy to do domu i wtedy on rozdaje to co tam w tym worze znajdzie Ostatnio sam bart się przebrał za Mikołaja (ustalił z mamą) i nagle gdzieś zniknął, po czym wchodzi z worem prezentów "Hoł hoł hoł!!" mówi grubym głosem. I myśli, że nikt go nei rozpozna pod tą warstwą waty No a potem jak 'Mikołaj' znika, przybiega brat spowrotem i mówi "o ja cie, był Mikołaj akurat wtedy jak ja się zatrzasnąłem w łazience! " haha, dzieci to mają fantazję

[ellish]

Napisane przez mesarka

Mikołaj tradycyjnie - w nocy z 5 na 6 grudnia Tzn no rano 6ego wstajemy i paczki już są przy łózku. Gwiazdkowe pod choinką w dzień wigilii, a odpakowywujemy po wieczerzy.

i oto chodzi

[goosia207]

Prezent na Mikołaja dajemy 6 wieczorem (jak byłam mała to miałam z 5 na 6 pod poduszka), gwiazdkowe prezenty każdy daje pod choinkę i otwieramy po kolacji.

[boinnenazwybylyzajete]

U mnie jak u większości. Prezenty na Mikołaja - 6 grudnia, a wigilijne - po kolacji

[Carrie85]

Mikolajkowe prezenty dajemy sobie z Tz-tem 6 grudnia. Jak bylam mlodsza to rodzice(=Mikolaj) wkladali prezenty mi i rodzenstwu do butow- trzeba bylo je tez czyscic poprzedniego wieczora.

Świateczne prezenty- zaraz po wieczerzy wigilijnej.

a z Tz-tem jest juz inaczej. Jestem katoliczka a on jest prawoslawny, wiec swieta obchodzi na poczatku stycznia. wiec dajemy sobie prezenty w Sylwestra. tak zeby bylo po równo Tydzien po moich swietach i tydzien przed jego.

[evela28]

u nas mikołaj roznosi prezenty 6 rano do butów tylko dzieciom
a w wigilięprezenty są znoszone pod choinkę przed kolacją a po kolacji pod choinkę zagląda pierwszy niedoczekalski mój tato

[arrachnee]

na mikołaja różnie

świąteczne lądują pod choinką i są rozdawane po wieczerzy - wyjątkiem jest moja Mama, która nie może wytrzymać i "delikatnie" domaga się swojego prezentu wcześniej

[Velixica]

W Mikołajkowy prezent dostaję przed 6.Jakoś tak zawsze wychodzi.
Co do Wigilli to ZAWSZE tradycyjnie po kolacji każdy rozpakowuje.Prezenty przeważnie układamy pod choinką po nakryciu stołu a przed podaniem dań.

[Ptysio5]

Mikołajki - tradycyjnie nie ma jak poranne rycie po butach
na dodatek, rytualnie je czyszczę ("do brudnych Mikołaj nie przyjdzie" ) więc pozytek podwójny
Gwiazdka - też tradycyjnie (chociaż często wiem co dostanę). No i kiedyś trzeba było mnie wywabiać z domu, teraz sama kombinuję, jak to dyskretnie załatwić.

Dla mnie to już tradycja. I po prostu nie wyobrażam sobie inaczej

Były nawet głupie pomysły, żeby sobie odpuścić, w końcu jesteśmy dorośli , a Mikołaja nie ma ale uparłam się i wszystko po staremu

Uwielbiam Święta

[Adeq]

mikołajkowy dostaję w mikołajki...jak byłam młodsza to zawsze była jakaś zabawka i góóóóóra słodyczy, bo jeszcze należały mi się paczki od taty z pracy...ale teraz już za stara jestem.

a na święta? W Wigilię, po wieczerzy pada hasło najczęściej ze strony brata "to co? bo te prezenty tak leżą, podłoga zimna..."


edit:
zapomniałam:
KO-CHAM ŚWIĘTA!!!!!!

[myk]

U nas za bardzo nie ma tradycji z mikołajkowymi prezentami - głównie tylko dla najmłodszych dzieci, ewentualnie jakiś drobiazg bezpośrednio 6 grudnia, a świąteczne - już tak tradycyjnie - po Wigilii rozdaję ja - jako najmłodsza w rodzinie (wyciągam spod choinki, pojawiają się tam cały dzień, jak każdy znajdzie moment, aby cichaczem podrzucić).

[Adeq]

Napisane przez myk

U nas za bardzo nie ma tradycji z mikołajkowymi prezentami - głównie tylko dla najmłodszych dzieci, ewentualnie jakiś drobiazg bezpośrednio 6 grudnia, a świąteczne - już tak tradycyjnie - po Wigilii rozdaję ja - jako najmłodsza w rodzinie (wyciągam spod choinki, pojawiają się tam cały dzień, jak każdy znajdzie moment, aby cichaczem podrzucić).

u mnie jest do-kła-dnie tak samo

[wanitatywna]

Zanim moje rodzeństwo przestało wierzyć w Mikołaja to prezenty chowaliśmy w tapczanie. Ja zabierałam ich do mojego pokoju (przy okazji wypatrując pierwszej gwiazdki) tłumacząc, że tato musi wywietrzyć pokój przed kolacją. Wtedy rodzice szybko przerzucali prezenty pod choinkę. Później, gdy mój brat miał wątpliwości co do istnienia św. Mikołaja i twierdził, że to chyba rodzice podrzucają prezenty (czym był zawiedziony) to mechanizm podrzucania prezentów wyglądał podobnie. Z tą różnicą, że na przeciwko choinki roztawiana była kamera na statywie, która miała wykazać, że to jednak Mikołaj, a nie rodzice, daje prezenty. A że światło było zgaszone w pokoju to widać było tylko smugi. Tatuś wkładał poduszkę pod bluzę, do prześcieradła prezenty, świąteczną czapkę i jakoś uszło. Oczywiście prezenty nigdy nie doczekały do "po kolacji". Teraz kiedy wszyscy podrośliśmy prezenty wręcza moja siostra - jako że jest najmłodsza - tuż po kolacji.

[Aniaaneczka]

a no w Wigilię oczywiście zawsze wojna kto rozdaje ;P
Słuchajcie.Pomocy.nie mam prezentu dla mojego chłopaka Ma 19lat i nie mogą to być perfumy,ponieważ troche spaliłam;/ i dałam mu na urodziny,które miał miesiąc temu...i teraz nie mam pomysłu co mu kupić. napewno odpadają też jakieś zestawy kosmetyków(adidas itd.) bo to dostaje co roku od rodzinki,*******ki tego typu. Prosze pomozcie

[kos20]

U nas w nocy z 5 na 6 Mikołaj przynosi do buta słodycze. I przypomniałyście mi, że w dzieciństwie w tym celu trzeba było wyczyścić buty, a i tak Mikołaj do kapci przy łóżku wkładał... Teraz Mikołaj ma z tym drobny problem najwyraźniej, bo mąż nie chodzi w kapciach, więc dostaje słodycze na poduszkę. ALE O MNIE W TYM ROKU ZAPOMNIAŁ u mnie w domu i przyniósł do rodziców. Muszę wyszkolić mężusia, żeby pamiętał o tym, co najważniejsze, bo rodzice po prawie 30 latach przestrzegania zwyczajów sa już wyszkoleni jak w wojsku)

A w wigilię po wieczerzy prezenty pod choinkę. I zawsze dyskusja, kto rozdaje Kiedyś to dzieci szły do łazienki myć rączki i niestety właśnie w tym czasie Mikołaj dzwonił do drzwi i tłumacząc sie, że nie ma czasu, bo tyyyle dzieci na świecie jeszcze czeka - uciekał. A my jak zawsze zrozpaczeni, że znów się nie udało go zobaczyć, wymuszaliśmy na rodzicach obietnicę, ze w przyszłym roku mycie rąk po wieczerzy dopiero po tym, jak zobaczymy sięz Mikołajem. I tak nam obiecywali, ale jakoś tak się nie udawało...