2009-07-20, 14:34 | #2041 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
W ciągu moich singielskich dwóch lat spotykałam się z wieloma facetami Czasem były to pojedyńcze randki, czasem kilka randek, czasem troszkę dłużej Ale hmmm nie byłam w stanie, nie chciałam się angażować, nic nie czułam do tych facetów... Czasem chciałam z kimś być, potem nie chciałam i w singliestwie czułam się jak ryba w wodzie, przyciągałam, odtrącałam, byłam odtrącana... Miałam różne uczucia w sobie... Ale nadzieja zawsze się tli.. Nadzieja, że spotka się nie namiastkę tak jak namiastką był mój poprzedni związek, ale coś prawdziwego, miłość jaka zdarza się raz na milion... Teraz mnie ta sytuacja zaskoczyła... Że się tak wkręciłam, że mnie tak z nóg zwaliło... Ale nie mogę powiedzieć jeszcze, że to mój facet Sprawa się rozwija Oby pomyślnie Z wizażankowymi kciukami wszystko jest możliwe
__________________
|
|
2009-07-21, 13:49 | #2042 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Witam wszystkich!
Obserwuję ten wątek już jakieś dwa miesiące i przez ten czas poczytałam kilkanaście stron wstecz. Chciałabym się do Was przyłączyć. Jeśli miałabym opisać siebie to powiedziałabym, że jestem otwarta, spontaniczna i pewna siebie. Jeśli chodzi o wygląd, to nie mam za bardzo kompleksów. Mimo wszystko nie mam szczęścia w miłości. A teraz moja historia: Poznałam go już dość dawno. Jest moim ideałem - słodki drań, przystojny. Na początku byłam w jego towarzystwie bardzo onieśmielona, głupiałam przy nim, ale z czasem jednak przyzwycziłam się i powoli, powoli stał się moim przyjacielem. Czekam ciągle na niego, na coś więcej. Przeczekałam nawet czas, kiedy on miał dziewczynę, a to była dla mnie katorga. Ostatnio przechodzimy samych siebie w tej calej naszej znajomości - flirty, podteksty, przytulania To niesamowite... Nie myślałam, że aż tak daleko zajdziemy... On jest moim wymodlonym, wyśnionym... czuję jakby spełniało się moje największe marzenie, a nigdy wcześniej w to nie wierzyłam... tak długo czekałam. Problem tkwi w tym, że ja nigdy nikogo nie miałam... Cholernie boje się do tego przyznać. Nie potrafię się też całować, co jest dla mnie najwiekszą barierą Mój pierwszy pocałunek był porażką i nigdy więcej tego nie powtórzyłam... Czuję, że już niedługo dojdzie do takiej sytuacji i kompletnie sie zbłaźnię i pewnie ucieknę
__________________
"Ja latam, ale wielu ludzi zamiera w środku. Zostali zamordowani przez życie." |
2009-07-21, 16:56 | #2043 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: Życie bez miłości :(
elfie a ile masz lat?
czego pocalunek byl porazka wiesz nie ma nieudanych pocalunkow zazwycza 2 strona (facet)nawet nie moze wyczuc ze ktos nie calowal sie nigdy est skupiona zazwyczaj na sobie odwagi ,checi i bedzie dobrze i nie mysl o tym za duzo powodzenia! |
2009-07-21, 17:12 | #2044 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Życie bez miłości :(
A ja ciągle zastanawiam się..... jak to jest być kochaną... mnie nikt nie kochał tak naprawdę znam kolesi, którzy zawsze coś tam mówi że kocha kogoś, swoją dziewczyne itd. i zazdroszcze tym dziewczyną...że choć ktoś o nie walczy.
Bo o mnie to chyba nigdy nikt Wszystkie fajne dni, chwile spędzam samotnie..... mam znajomych, ale co mi po nich jak kisze się w domu oglądając ich zakochane fotki na naszej klasie w róznych miejscach Polski.... w ramionach ukochanych. Czemu ja tak nie mam? Zawsze jak się zakocham musze się pogodzić z porażką.... bo nigdy nie wyjdzie, albo trafiam na kobieciarzy A z drugiej strony nie chce być z pierwszym lepszym, bez miłości... Kiedyś już to przechodziłam
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk... -- ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ - Urządzamy Nasz dom zaKochana
|
2009-07-21, 17:36 | #2045 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 050
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cześć dziewczyny.
Czytam wasze posty i odnajduję tu siebie. Mam to samo. Nie wiem, nie mam pojęcia w czym tkwi problem. Może mam zbyt wysokie wymagania, podświadomie czekam na jakiegoś księcia z bajki. Ale to chyba nie o to chodzi, spotkałam wielu chłopaków z którymi myślę, że mogłabym , co więcej chciałabym stworzyć fajny związek ale nigdy nie wychodziło. Zazwyczaj faceci którzy mi się podobają nic do mnie nie czują poza koleżeńską sympatią i na odwrót. Niby nie stoję bezczynnie. Jestem raczej towarzyska, lubiana, poznaję nowych ludzi. Ale dalej nic ,nic i nic. Chyba nie pozostaje nic innego jak zająć się sobą i czekać.
__________________
"Musisz lubić dziś to dziś Ciebie polubi, a o wczoraj zapomnij to ono zapomni o Tobie..." |
2009-07-21, 17:43 | #2046 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Mi w ten weekend minie już rok od kiedy jestem sama
__________________
Poleruje rutynę swojego życia, nadajac jej idealny połysk... -- ~ Dyplomowana kosmetyczka ~ - Urządzamy Nasz dom zaKochana
|
2009-07-21, 17:44 | #2047 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
A Wy tu ciagle o facetach...
Chyba dla mnie odpowiednim miejscem bylby zakon Jestem kompletnie beznadziejna ;( |
2009-07-21, 18:08 | #2048 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Brook - mam 18. Proszę, nie krzyczcie, że jestem taka młoda i mam na wszystko czas, bo ciężko było mi się przełamać, żeby tu w końcu coś napisać... Boję się, że mnie nie zaakceptujecie.
A ten nieszczęsny pierwszy pocałunek dalej pamiętam dokładnie... Spanikowałam, nie potrafiłam w ogóle poruszyć wargami, nie wiedziałam, czy należy się do niego 'przyssać', czy co... Dobrze, że nie widuję tego chłopaka... Może też dlatego, że w ogóle z domu nie wychodzę ostatnio pigigel - w 100% mam to samo! fossa - nie jesteś, każdy ma w sobie 'coś' |
2009-07-21, 19:07 | #2049 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 050
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Dziewczyny musimy coś z tym zrobić. Nie możemy przecież siedzieć i się dołować! Świat sie nie kończy na facetach, chociaż mam czasem takie dni, że myślę, że jednak się kończy
A słuchajcie.. myślicie , że warto czekać na swojego wymarzonego, wyśnionego chłopaka ? Nie chodzi mi o bierne czekanie na księcia z bajki ale taką świadomość, że wiemy jaki on ma być, jakie są nasze oczekiwania itd. Spotkałam się z opinią, że to utrudnia sprawę i trzeba każdemu dać szansę, że tak powiem 'wypróbować'. Ale ja nie lubię wchodzić w związki oo tak, żeby tylko wejść i potem za chwilę wyjść, żałować i jeszcze w dodatku kogoś po drodze zranić. Tak naprawdę to jestem strasznie romantyczna i ciągle jakoś żyję takim marzeniem, że będzie pięknie cudownie, tak jak sobie wymarzyłam Może to błąd.
__________________
"Musisz lubić dziś to dziś Ciebie polubi, a o wczoraj zapomnij to ono zapomni o Tobie..." |
2009-07-21, 19:12 | #2050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
|
Dot.: Życie bez miłości :(
|
2009-07-21, 19:54 | #2051 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 34
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ja poznałam mojego wyśnionego, to ten mój przyjaciel... Nie jestem z nim i pewnie nigdy nie będę. A mogłam ułożyć sobie inaczej życie, być teraz z kimś innym i może nawet być szczęśliwa, ale za każdym razem gdy ktoś chciał się do mnie zbliżyć to odsuwałam go, bo cały czas miałam w głowie tego mojego przyjaciela. Nigdy nie potrafilam się od tego uwolnić. Cytat:
Ile razy umieramy? Podobno w chwili śmierci człowiek traci 21 gramów. Każdy człowiek. 21 gramów, tyle co kilka drobnych monet, koliber, tabliczka czekolady. Ile waży 21 gramów? " Masz duszę. Jesteś jedyna i wyjatkowa. Nigdy nie wolno mysleć Ci inaczej. |
||
2009-07-21, 22:01 | #2052 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-07-21, 23:37 | #2053 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
|
|
2009-07-22, 00:03 | #2054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Chyba nie wiesz co piszesz. Z tego toksycznego związku juz sie dawno wyzwoliłaś, jesteś bogatsza o jakieś tam doświadczenia, masz co wspominać. Wiesz, ze ktos Ciebie kiedys chcial. Wiesz, ze umiesz budowac jakas relacje z mezczyzna. Moze się czegoś nauczyłaś, wiesz czego unikać etc. Kwestią czasu pozostawało to, ile zajmie Ci pozbieranie się i znalezienie nowej miłości (a to już chyba blisko?). A u mnie co? Nic, żadnych wspomnień ani perspektyw na zmianę, bo ja nie umiem budować żadnych relacji na tym polu. Im dłużej jestem sama tym bardziej dziczeje i chowam się w swojej skorupie samotności. Cierpie, ale przywykłam do tego i nie jestem w stanie tego zmienić, może nie chce, może się boje, może nie mam z kim nawet spróbować. A Ty? Lada chwila i będziesz cieszyć sie nowym związkiem Albo chociaż jakąś przygodę z wątkiem miłosnym przeżyjesz. A nie taka biała karta jak u mnie Noooooooo..........
|
2009-07-22, 00:33 | #2055 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Centralna Polska
Wiadomości: 2 479
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
A Ty czekasz na wielką miłość Taką prawdziwą i szczęśliwą
__________________
|
|
2009-07-22, 00:34 | #2056 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
niewazne czy jestem wykladzina,dywanem czy arrasem na scianie mozna we mnie wycierac nogi i mnie zle traktowac... jaka biała karta?lepiej byc samemu niz dac sie pomiatac, a kolezance gratuluje ze wyzwolila sie z chorego zwiazku,mnie nikt nie chcial bo moze wiesz, ze jestes fajna,ladna i dobra- i nie pakujesz sie w zwiazek z byle kim, bo lepiej byc samemu niz plakac!nikomu nie polecam traumy zwiazku "toksycznego"- znam kilka przypadkow i włos się jeży, od grozb samobojczych po nagadywanie i psucie opinii, przesladowanie,sledzenie, bombardowanie sms i inne,kolezanka zmieniala numer komorki 10 razy, wyprowadzila sie z miasta i wychodzila na ulice tylko z nowym chlopakiem
Edytowane przez kamalaska Czas edycji: 2009-07-22 o 00:36 |
2009-07-22, 01:03 | #2057 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Ja sie nie uwazam ani za ladna, ani za dobra, ani fajna. Miałam coś tu napisać dalej, ale nie chce się aż tak uzewnętrzniać na forum. Po prostu nie rozumiemy sie. |
|
2009-07-22, 01:05 | #2058 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
Gratuluje, ze udalo ci sie wyzwolic z patologii, a jesli mozna spytac, w jaki sposob? Masz na mysli wyprowadzke z domu? Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361 |
||||
2009-07-22, 01:09 | #2059 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
QsQs ja znam po prostu wiele wartościowych dziewczyn z beznadziejnymi facetami, zakocha się takie i koniec świata! On nią myje podłogę, a ta za nim i tak leci. To jest uczucie i milosc? To toksyczne uzaleznienie.
|
2009-07-22, 07:05 | #2060 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Życie bez miłości :(
słoneczka moje wątek Życie bez miłości jest (przynajmniej tak myślałam) dla tych które NIGDY W SWOIM ŻYCIU nie miały faceta/nie były w związku/nie były kochane przez faceta (oczywiście nie żebym komukolwiek zabraniała się wypowiadać itp.). niestety pisze tu któraś, że mija rok jak jest sama :O to już raczej pomyłka wątkowa albo chęć zdołowania nas, wiecznie samych :/ my tu z niektórymi dziewczynami żyjemy po 20 lat bez nikogo... tyle mojego komentarza, powstrzymam się od reszty.
|
2009-07-22, 09:41 | #2061 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 050
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Tak naprawdę macie racje. Każdy związek nas czegoś uczy i coś w naszym życiu po sobie pozostawia. Gdyby nie te wydarzenia z przeszłości nie byłybyśmy teraz tymi osobami, którymi jesteśmy. Zawsze to sobie powtarzam.
Od kiedy poczytuję ten wątek to zaczęłam się trochę rozglądać wokół siebie. Wiecie co.. istnieje naprawdę wiele fajnych facetów. Tylko co z tego, albo zajęci albo, że tak powiem poza moim zasięgiem. Chyba za mało wierzę w siebie, ale też nie jestem typem osoby, która decyduje się na pierwszy krok. I co teraz.
__________________
"Musisz lubić dziś to dziś Ciebie polubi, a o wczoraj zapomnij to ono zapomni o Tobie..." |
2009-07-22, 10:10 | #2062 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
jestem 8 miesiecy bez faceta, ktory zmarnowal mi pol roku i jakos stwierdzilam ze mi lepiej samej, w tamtym roku mialam 3 niewypaly i mam dosc probowania
|
2009-07-22, 10:20 | #2063 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Witajcie nie jesteście same ja tez swie do was dolacze powiem wam ze mnie mnie tez nigdy nie kochal i jestem ciagle sama jak bylam mlodsza to powiem wam ze nie bylo dnia kiedy bym plakala ale teraz jak bym do tej sytuacji przywykla sa dni kiedy chciala bym zeby krtos mnie przytulil powedzial ze kocha poltora roku temu poznalam faceta on niby mowil ze mnie kocha ale uslyszalam to moze z dwa razy ale nigdy jakos specjalnie sie nie staral zeby mnie zdobyc fakt powiedzialam mu ze z nim raczej nie bede ale wiem ze jesli facetowi naprawde na kims zalezy stara sie a po za tym dla niego jest tylko najlepsze to co jego mamusia zrobi wiec dalam sobie z nim spokoj jestesmy tylko na stopie kolezenskiej ale zobaczymy moze kiedys jeszcze kogos poznam kogo pokocham i ten ktos tak naprawde mnie szczerze pokocha i tego rowniez wam dziewczyny zycze glowa do gory chociaz wiem ze nie jest latwo
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
2009-07-22, 10:25 | #2064 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
|
|
2009-07-22, 10:29 | #2065 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Tez sie zastanawiam ale wiesz ja wole poczekac dlugo i poznac byc moze tego jedynego z ktorym bede naprawde szczesliwa a nie a nie zebym miala co roku innego nie wyobrazam sobie to wole byc sama
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
2009-07-22, 10:54 | #2066 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 050
|
Dot.: Życie bez miłości :(
No to wszystkie tu chyba czekamy na szczęście i księcia z bajki
Ale takie bezczynne czekanie nas wyłączy. Singlowanie też może być fajne, tak mi się wydaję. Więc główki w górę, jesteśmy fajnymi kobietkami. Musimy sobie tak mówić
__________________
"Musisz lubić dziś to dziś Ciebie polubi, a o wczoraj zapomnij to ono zapomni o Tobie..." |
2009-07-22, 11:04 | #2067 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
singlowanie jest fajne, ale są takie dni, gdy : jest sylwester, studiowka, bal magisterski, a my nie mamy z kim isc, kuzynka się żeni-a my bez osoby towarzyszącej, to ze sami to bym zniosla, ale pytanie starszej cioci" zamierzasz byc starą panna?", czemu nie poszukasz chlopaka
|
2009-07-22, 11:05 | #2068 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 205
|
Dot.: Życie bez miłości :(
ej nie warto się zadręczać! Główki do góry drogie Panie
Bo miłość przychodzi w najmniej odpowiednim momencie, gdy jej szukasz ona ucieka, lecz gdy przestaniesz jej szukać przyjdzie do ciebie sama, prawdziwa i niezapomniana |
2009-07-22, 11:08 | #2069 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
|
Dot.: Życie bez miłości :(
Cytat:
__________________
Z nikim nie jest mi tak zwyczajnie jak z tobą i to właśnie jest wyjątkowe |
|
2009-07-22, 11:09 | #2070 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 446
|
Dot.: Życie bez miłości :(
jestes niepelnosprawna?poruszasz sie na wózku? wiesz co, moja kolezanka wlasnie córeczke urodzila sliczna, a ma 24 lata i jezdzi wozkiem, skonczyla tez studia głowa do góry
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:31.