odchudzam sie od 13 listopada- ktos ze mna?

[nyla89]

Witam od jutra sie odchudzam! Mam mala juz otyłosc(ciaza,lenistwo,ch oroba....) Postanowiłam schudnac az 25kg! kto jest ze mna? dieta na jutro:
jutro na sniadanie :
jajko na miekko, kromka chleba ciemnego,zielona herbatka+2 slodziki

2 sniadanie
płatki Cornl flake hlight+ szklanka mleka 0,5%

obiad

Kalafior + piers z kurczaka bez panierki

przed treningiem OK godz 16
Jabłko

kolacja o 18
Papryka

[kasia_05]

Hej
Ja też sie odchudzam,ale zaczęłam wcześniej.Piszę już w wątku o niełączeniu
Mam nadzieję że pójdzie nam dobrze.
Moje menu dziś:
jog nat ze słodzikiem i sokiem z cytryną
2 kabanosy
jog nat ze słodzikiem i cynamonem
jajecznica z 2 jaj bez tłuszczu(prawie)
wieśniak ze szczypiorkiem

Powodzenia, odezwę się w poniedziałek, bo w weekend będę zajęta.

[Rock4ever]

Ja też chętnie się dołącze Jestem na innym wątku, ale chyba to nie przeszkadza. Już odchudzam się od... pewnego czasu i już schudłam 4 kg, a przede mną.. 25, czyli tyle co ty Razem raźniej
Od jutra zaczynamy.

[eMisss]

Napisane przez kasia_05

Hej
Piszę już w wątku o niełączeniu

mogłabys podrzucić mi link ?

[kasia_05]

Proszę
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...17667&page=164

[eMisss]

Napisane przez kasia_05

Proszę
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...17667&page=164

dziękuje

[mati2001]

Ja też chętnie dołączęjestem na innym wątku ale to chyba wam nie przeszkadza
Zaczęłam swoją dietę 10.11 i chciałaby zgubić chociaż 20kg a najlepiej 25kg
Moja waga z dnia 10.11.2009 - 86kg,następny pomiar wagi 20 listopada i tak co 10 dni...

[smoczycatela]

wchodzę w to
mała modyfikacja przynajmniej dla mnie
ta herbatka to bez słodzika

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Mati2001 Ty to jesteś szczęściara
ja chciałabym mieć Twoją wagę
jak na razie wskazówka pokazuje 116 kg

[milusia1991]

No to i ja się dołączę! Schudłam już 7 kg Teraz mam 54 a chce dobic do 50 kilo Odchudzam się już od dawna Chyba przez to odchudzanie strasznie lecą mi włosy :/ Chociaż staram się jeśc dużo witamin ale to nie dużo daje. Najlepiej było gdy brałam skrzypowite. Muszę sobie ją zakupic ponownie. Przy odchudzaniu jakieś preparaty witaminowe sa nawet wskazane przeczytałam Kurczę strasznie nęci mnie głód a już tak późno więc nie mogę nic zjeśc. W Sobotę raczej nie będzie dietkowo ;/ W ogóle najcięzej z dietą gdy przyjeżdża do mnie mój men i KUSI A TO CZEKOLADKA A TO PIZZA , CZIPSAMI!!! bleeeeee A ja głupia tak łatwo ulegam tym słodkim pokusą

[Sharbat_Gula]

Hej, ja też zaczynam 13. Ja mam przed sobą 18kg. Do 10 grudnia musze zzrzucić 5kg. I później chciałabym do 1 stycznia jeszcze 2 - 3kg. 1 marca chciałabym zobaczyć na wadze 58kg. Celem jest rozmiar 38 Raz w tygodniu chodze na siłownie, do tego zero słodyczy, dużo czerwonej herbaty, warzyw, ograniczam makaron, wieczorne tosty i szybkie obiady na mieście. Mam w planach zacząć A6W. To nie jest moje pierwsze odchudzanie. To jest moje ostatnie odchudzanie, jeśli teraz się nie uda, to już nie próbuje. Jutro się zmierze, naatępny pomiar 13 grudnia.

[nyla89]

no to laski jutro zaczynami PIszcie koniecznie co macie na jutro do wszamania- bedziecie moze moja inspiracja ja wlasnie jem tortille-od jutra ostra dietka!!! jak ktos ma ochotę na cos "spoza menu" dajcie znac to moze razem przezwyciężymy głod

[winyl]

To może i ja się dołączę . Dzisiaj jest mój czwarty dzień diety i nawet próbowałam "zgrzeszyć" czekoladą, ale mi już nie smakowała *największy sukces w moim życiu * . Grunt to motywacja .
Mój plan diety - zdrowe odżywianie, trochę ruchu .
Do 10 grudnia chcę schudnąć ok.5kg !!
Powodzenia!

Ja jadłospisy mogę pisać co najwyżej pod koniec dnia,czyli to co w danym dniu jadłam bo nigdy dzień wcześniej nie wiem, co i kiedy zjem .

[kamilon]

czesc laseczki
postaram sie tu wpadac i pisac.

odchudzam sie niby od 14.09 ale... przyznam sie bez bicia ze pozwalam sobie, oj pozwalam ostatnio to juz jest po prostu masakra. ale koniec! od jutra po prostu koniec!
nie stosuje zadnej rygorystycznej diety, jem to co chce, ale mam kilka zasad:
1) jem w małych ilościach, tzn zamiast polowy paczki chipsow, wrzucania calych garsci do buzi- biore jednego na kilka gryzow i tak sobie jem ich kilka, a mam wrazenie ze zjadlam duzo
2) jesli jem juz jakis fast-food badz rzecz niedozwolona to- staram sie go maksymalnie odchudzic- np hamburger, odkladam bulki na bok lub daje chlopakowi i wcinam samo mieso z salata i ewentualnie kapka sosu
3) nie jem chleba tylko wafle ryzowe i pieczywo chrupkie sonko
4) codziennie minimum kubek zielonej herbaty! (moje kubki maja pojemnosc 0,5l)
5) jem o polowe mniej- zalozmy ze jem pizze- nie wezme najwiekszego kawalka jaki jest tylko najmniejszy. a jak nie ma malego to jem polowe duzego; jesli juz nie wytrzymuje i kupie batonika to jego polowe oddaje komus
6) staram sie pic minimum 1,5 litra plynow
7) przez jakis czas robilam a6w a potem inne cwiczenia, ale pozno wracam, bardzo wczesnie wychodze z domu i jak do niego wracam to jestem padnieta tak ze nei moge sie ruszyc
8) przygotowujac posilek:
1. biore pusty talerz i to nie ten obiadowy duzy, tylko mniejszy
2. nakladam mieso. maly kawalek miesa, drob, bo innego nie lubie
3. nakladam warzywa. duzo warzyw. bardzo duzo warzyw
9) nie spiesze sie z odchudzaniem, bo po co. nie stresuje sie tym i nie poganiam jesli schudne to schudne- nie to nie, grunt to umiec sie ubrac i wyeksponowac to co sie ma ladne. nie jestem niewiadomo jak gruba czy cos- jestem normalna, proporcjonalna, duzy biust, zgrabne nogi- moj mankament to brzuch i tylko dlatego chce go zrzucic a potem wycwiczyc... jesli sie nie uda to trudno Christina Hendricks jest bardzo seksowna a nosi rozmiar 42 ja mam 36/38 a 'dieta' to moja kolejna fanaberia aby pozbyc sie kompleksow, w ktore wprowadzili mnie koledzy i kolezanki juz w przedszkolu i szkole podstawowej...

przez ostatni tydzien wpadly mi do jadlospisu slodycze i nachos i czekolada i ciasteczka i nie jadlam tego malo, przyznam, ale caly czas stosuje sie do zasad 2, 3, 4, 6, 8.

jutro mam do wszamania:
S: koktajl (bo nie moge przeklnac normalnego jedzenia rano a musze przeciez rozkrecic metabolizm)
IIS: 3 wafle ryzowe i 2 male mandarynki
O: mysle zeby pojsc na gyros ( bez bulki, tylko mieso i warzywa)
K: szczerze mowiac nie mam pojecia tym gyrosem najem sie na dlugi czas ,potem ide do pubu/klubu potanczyc wiec pewnie kilka drinkow albo shotow wodki wpadnie (zero stresu- wytancze!)

aha i przytylam z 1 kg wiec moja waga to zapewne teraz 62kg/163cm

pozdrawiam Was dziewczynki i sorry za moj monolog

[Awelinka 18]

i ja się dołączam mam koło 30 do schudnięcia waga obecna jakieś 95... wzrost 168 cm, już raz schudłam ze 109 do 71 nie było źle ale popsułam... teraz muszę naprawić pomóżcie...

[rapifen]

Witam wszystkich, takiego wątku szukałam :-D!
Ważę około 57 kg, czasem 56,6 (z rana)
Mój cel: 52 kg, ale przede wszystkim poprawa formy! Zmiana diety na zdrową! Żeby nie czuć się jak staruszka z problemami trawiennymi w wieku 18 lat
Witam witam!!!

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

No to może sobie powiemy jaką dietę mamy zamiar stosować? Ćwiczenia? A może chcecie stosować jakieś suplementy?

[kamilon]

ja mam zamiar stosowac sie nadal do tego co wyzej napisalam plus cwiczenia.

Awelinka 18 -pomoge, a w zasadzie to pomozemy nic sie nie martw! juz raz osiagnelas sukces to teraz tez osiagniesz. gratuluje silnej woli i samozaparcia

ja lece spac, dobranoc

[rapifen]

Ooo wafle ryżowe?:P Tego nie spotkałam.

A czy ktoś tutaj jakieś zapychacze stosuje? Chrom?

[Awelinka 18]

dzięki wielkie no to teraz jak mam was będę silniejsza i mam nadzieję że jak raz się udało uda się kolejny i tym razem już na bardziej stałe...

[SharMea]

A wpadnę tu i ja, tylko po co od jutra, trzeba zacząć od teraz. Ponoć osoby, które zmieniają tryb życia na zdrowszy, ale nie przejmują się wagą, chudną w mgniniu oka;] to taka ciekawostka z usłyszanych w jakimś tam programie na TVN STYLE ;D

[rapifen]

Ja tez mam nadzieję :P
ale się właśnie dowiedziałam że chrom wpływa na działanie tabletek anty
... ciekawe jak błonnik i ocet jabłkowy, ech...

[molasses disaster]

Witajcie Dziewczyny! Ja również się dołączam . Od jutra (ach my "jutrzenki" ) dieta wysokobłonnikowa i ćwiczenia (w tym moja ulubiona joga, do której czasem jestem zbyt leniwa, ale za to doskonale wysmukla ciało). Mam nadzieję, że tym razem wytrzymam dłużej niż 1,5 tygodnia jak zawsze ... Pozdrawiam !!!

[rapifen]

Wpisałam się do wątku 100 dni bez słodyczy mam nadzieję że dam radę!

[nyla89]

mam pytanie do was - ktos bierze chrom, pije koktajle ? bo widze u 1 na sniadanie koktajl- czyy one cos daja?

[katarakta]

Hej to i ja do Was dołączę.
Od wczoraj ostro się za siebie wzięłam. Staram się ćwiczyć przynajmniej pół godziny dziennie, właśnie zaraz pójdę pobiegać, zanim zjem śniadanie. POwiedziałam też "bye bye pieczywo i ziemniaki". Jem mniej niż zazwyczaj i częściej, wczoraj było 7 posiłków i wypiłam 2,5l mineralnej. A dzisiaj idę na saunę, może chociaż pare gram mi poleci

[SharMea]

Na mnie chrom nigdy nie działał
a o koktajle chodzi Ci z Herbalife? moim zdanim szkoda na nie kasy ;D

[Awelinka 18]

Witam was ja dziś po śniadanku, za niedługo jadę do dentysty więc postanowiłam żeby nie zemdleć mu na krześle( bo raz już troszkę z głupoty mu tak padłam z głodu)... i dziś postanawiam zjeść jakieś lepsze śniadanko i drugie ale to ok 10 gdzieś). Zatem mój plan kiedyś pomógł może i teraz pomoże choć byłam już na nim tydz po czym zwątpiłam i przez 4 dni jadłam jakieś 2 może 2,5 do 3 tys kalorii i przyrosłam 1 kg... nie dobrze... ale tym razem się nie złamię... Aha dziś rano po zważeniu 92 przy 168 cm wzrostu, czyli nie 95 jak pisałam wczoraj muszę tu wyprostować żeby nie oszukiwać. Co dalej, a mam pytanko orientuje się ktoś z Was jak jest z przemianą materii u osoby, która już się odchudzała??? Moja chyba obumarła... Zauważam przyrost wagi przy konsumowaniu jakiegoś 2 tys kalorii... a przy mej wadze to ja to powinnam spalać normalnie... co dalej: ogólnie strasznie szybko tyje nawet jak mało jem... mało no te 2 tys... a właściwie to u mnie jest tak, że ja przyrastam jakoś jak np jakiegoś dnia sobie poschlebiam załóżmy na jakimś przyjęciu czy coś to wtedy masakra... wszystko się odkłada we mnie... Wiecie dlaczego?? i czy to normalne??? co tam jeszcze... a db nie będę was zamęczać w tym jednym poście. W każdym bądź razie plan: 4 razy na tydz 30 min truchtu i 30 min szybkiego spaceru na bieżni dieta 1000kcl, w zależności od tego na co mnie najdzie ochota, ale postaram się ograniczać słodycze, ciastka, cista i inne pyszności... Ogólnie muszę się nauczyć od nich całkowicie odzwyczajać... POZDRAWIAM WAS I POWODZENIA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

[fryttka]

hej wszystkim ja tez z chęcia dołącze do gron.ale nie bardzo wiem co mam jesc zeby było rozsądnie.jak moge prosic o jakies podpowiedzi .z góry dziekuje.pozdrawiam wszystkich i mysle ze razem nam sie uda

[Awelinka 18]

mogę obiecać że będę się odzywać... w moim przypadku takie napady będą się pewnie zdarzać... kiedyś miałam jakby kompulsy.. wiem że to nienormalne ale terz muszę uważać żeby do nich nie dochodziło zdarzały się jak były u mnie moje koleżanki szczupłe obżarciuszki... heh no taka prawda... niestety... mam kolezanki, której jedzą masę jedzenia co dzienniei sa takie szczuplutki no i jak taka psiapsuiła wpadała do mnie w odwiedziny z maaaaaaaaaaaaaaaaasą pyszności to moja dieta 1 tys kcl zamieniała się 5 tys... no a potem... heh no miałam depresję duuuuuuuużą i jedzenie stało się moją ja wiem coś jak obsesja... o niczym innym nie myślałam... potem mi się jeszcze bardziej pokomplikowało... bo tak albo żyłam na diecie 1 tys kcl albo zajadałam się no... do upadłego prawie.. tłumacząc sobie że od jutra znów nie będę mogła tego zjeść bo będę na diecie i po takich właśnie dniach nazbierały się moje stare ponad 20 kg z powrotem... no od tamtej pory mam kilka nieudanych prób odchudzania które kończyły się tym że 1 tydz na diecie a potem znów powrót na stare i to co zgubiłam na diecie dostawałam z nawiązka jeszcze... heh to moja historia w skrócie... jeśli ktoś jest w stanie jakoś mi pomóc to błagam wręcz o pomoc...

[milusia1991]

o fuck :/ Dziś rano się zważyłam i jest 54,5 Ale biorę się już za siebie ostro! To przez te moje folgowanie ostatnimi czasy. Teraz pije kawkę z jedną łyż. cukru, herbaty nie słodzę ale do kawy muszę miec tą jedną łyż. a później sprzątanko takie bardziej gruntowne mnie czeka więc... troszkę spalonych kalorii wpadnie jak nic

[Dorota G_dz]

Cześć dziewczyny przyłączę się do was zawsze to lżej na serduchu kiedy nie jest się samemu mogę też wnieść coś od siebie ----mam sprawdzony sposób na pozbycie się zbędnych kilogramów jest on jednak przeznaczony dla osób które mają dużo wolnego czasu ja dzięki temu schudłam około 12 kilogramów ale w ciągu mniej więcej roku - a są to ćwiczenia ograniczenie słodyczy i nie jedzenie kolacji - codziennie jeździłam na rowerze w sumie około 10 kilometrów, nie odmawiałam sobie niczego do jedzenia bo w diecie długo bym nie wytrzymała tylko tyle, że od godziny na przykład 17-stej pozwalałam sobie jedynie na jabłko albo marchewkę a co do słodyczy nie wyobrażałam sobie wcześniej dnia bez czegoś słodkiego postanowiłam więc, że nie będę z tego rezygnowała tak do końca bo i tak nic by mi z tego nie wyszło wybrałam sobie jeden dzień była to sobota wtedy pozwalałam sobie na słodką przyjemność z czasem waga zaczeła iść w dół a ja nie miałam żadnych problemów z włosami wygląd cery bardzo mi się poprawił ach tak to też zasługa ograniczenia soli (oczywiście robiłam sobie dni wolne od wszystkich przykazań ale kiedy kilogramów ubywało motywacja rosła) mineły 3 lata od tamtego czasu kilogramy nie wróciły na szczęśćie nie mam czasu już na rower ale staram się chodzić na spacery nieraz pobiegać, spożywanie małych ilości soli i słodyczy pozostało mi w nawyku------- teraz ważę 53,5 kilogramy ale z racji tego że jestem niska(1,56m) to i tak taka mała kluska ze mnie miałam dawno się za to zabrać ale jakoś zabrakło mi motywacji sprubuję zgubić z wami 5 kilogramów do świąt zaczełam od wczoraj i jak narazie nie jest źle ale tym razem korzystam z jakieś porady internetowej polega to na tym żeby przez 3 dni nie jeść nic prócz warzyw i niektórych owoców + oczywiście woda i to trzeba chyba powtórzyć po dwóch tygodniach a może któraś z was słyszała o czymś podobnym