Dbanie o włosy a prostownica...

[LeejdiNaati]

Postanowiłam założyć ten wątek, bo od jakiegoś czasu dbam o swoje włosy, jednak z prostownicą nie dam rady się pożegnać Musiałabym ciągle chodzić w spiętych. Wiem, że wiele z Was mi powie, że one przez jakiś czas od odstawienia będą takie niesforne, ale się unormują po jakimś czasie, ale i tak wiele osób mówi mi, że ładniej mi w prostych i nie chcę z nich rezygnować.

Stąd moje pytanie, czy da się mieć ładne, zadbane, miękkie włosy nie rezygnując z prostownicy? Co Wy o tym myślicie?

[Majka1503]

Uważam, że jest to niemożliwe.

Dużo oczywiście zależy od włosów i od fryzury. Moje nigdy nie były bardzo zniszczone, bo nosiłam krótkie włosy i często je obcinałam.

Ale nie, nie jest to możliwe, żeby mieć zdrowe włosy przy stosowaniu prostownicy.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Majka1503

Uważam, że jest to niemożliwe.

Dużo oczywiście zależy od włosów i od fryzury. Moje nigdy nie były bardzo zniszczone, bo nosiłam krótkie włosy i często je obcinałam.

Ale nie, nie jest to możliwe, żeby mieć zdrowe włosy przy stosowaniu prostownicy.

Czyli, że co? Na nic maski, odżywki itp skoro i tak używam prostownicy?

[Majka1503]

Skoro prostujesz, to tym bardziej je nakładaj, żeby jakoś je ratować, ale zdrowe nie będą nigdy.

[LeejdiNaati]

Napisane przez Majka1503

Skoro prostujesz, to tym bardziej je nakładaj, żeby jakoś je ratować, ale zdrowe nie będą nigdy.

Prostuję od dobrych kilku lat A już myślałam, że jakoś da się je odratować nie rezygnując z prostowania

[CrimsonGhost]

Napisane przez LeejdiNaati

Prostuję od dobrych kilku lat A już myślałam, że jakoś da się je odratować nie rezygnując z prostowania

Może encanto?

[LeejdiNaati]

Napisane przez CrimsonGhost

Może encanto?

Fajne efekty, ale niestety drogi zabieg Nie stać mnie na wyłożenie 400zł na zabieg prostujący niestety.

[CrimsonGhost]

Napisane przez LeejdiNaati

Fajne efekty, ale niestety drogi zabieg Nie stać mnie na wyłożenie 400zł na zabieg prostujący niestety.

U fryzjera pewnie tak. Możesz sama kupić (np. na Allegro) i wyniesie Cię to max 100zł. Poszukaj

Wiesz co, mi też czasem zdarzy się wyprostować ale nie często. Jeśli musisz to prostuj ale dbaj o nie bardzo i zabezpieczaj czymś przed prostowaniem.

[LeejdiNaati]

Napisane przez CrimsonGhost

U fryzjera pewnie tak. Możesz sama kupić (np. na Allegro) i wyniesie Cię to max 100zł. Poszukaj

Wiesz co, mi też czasem zdarzy się wyprostować ale nie często. Jeśli musisz to prostuj ale dbaj o nie bardzo i zabezpieczaj czymś przed prostowaniem.

Ja prostuję po każdym myciu, czyli co 2-gi dzień. Do niedawna używałam wyłącznie szamponu, żadnych odżywek a co dopiero masek. Wiem, głupia byłam Teraz po każdym myciu używam maski, myję włosy łagodnym szamponem a raz w tygodniu mocniejszym no i maska 1-2 razy w tygodniu na pół godziny pod czepek Używam też jedwabiu i octu z Mariona przed prostowaniem.

Myślisz, że to uchroni moje włosy przed nadmiernym wyniszczeniem ich prostownicą?

[esfira]

wszystko zależy od typu włosów, mam znajomą, która prostuje włosy od zawsze i cały czas ma ładne i gęste gdzie tu sprawiedliwość?

[LeejdiNaati]

Napisane przez esfira

wszystko zależy od typu włosów, mam znajomą, która prostuje włosy od zawsze i cały czas ma ładne i gęste gdzie tu sprawiedliwość?

Ja też mam strasznie gęste włosy, mimo, że wypadają mi garściami Ale wolałabym nie mieć takiego siana w dniach kiedy jednak nie prostuję

[weronka19]

Napisane przez LeejdiNaati

Ja prostuję po każdym myciu, czyli co 2-gi dzień. Do niedawna używałam wyłącznie szamponu, żadnych odżywek a co dopiero masek. Wiem, głupia byłam Teraz po każdym myciu używam maski, myję włosy łagodnym szamponem a raz w tygodniu mocniejszym no i maska 1-2 razy w tygodniu na pół godziny pod czepek Używam też jedwabiu i octu z Mariona przed prostowaniem.

Myślisz, że to uchroni moje włosy przed nadmiernym wyniszczeniem ich prostownicą?

w 100% nie uchroni na pewno. Tym bardziej jesli dbasa od niedawna o wlosy i są one juz pewnie i tak zniszczone... Moze zamiast prostownicy modelowanie suszarką i szczotką? Podobno pomagają tez płukanki z szałwii. Ze swojego doswiadczenia powiem Ci ze prostowałam włosy codziennie bo uważałam że tak mi ładniej i nienawidziłam podwijających się koncówek. Rok temu ograniczyłam się do prostowania raz na tydzien potem na większe wyjscia, teraz prostuję raz na kilka miesięcy... Włosy same z siebie zrobiły się gładsze bo jak są zdrowe to leżą grzecznie i nie wywijają się tak, a jak mam kryzys to wiążę i już trzeba mieć silną wolę ale można się pozbyc prostownicy

[izus1990]

Jeżeli trudno Ci tak poprostu odrzucić prostownicę na co dzień, spróbuj chociaż ograniczyć jej używanie. Pisałaś, że myjesz włosy co 2 dzień. A gdyby tak np. spróbować używać suchego szamponu, żeby wydłużyć świeżość włosów do 3 dni? Albo np. jantaru, wody pokrzywowej jako wcierki. Mi przedłużają świeżość. I w miarę możliwości, jak masz luźniejsze dni to np. po jednym myciu zrezygnować z prostowania i zrobić ładne podpięcie? Zawsze to jakieś ograniczenie tej wysokiej temperatury. A może też spróbuj pobawić się olejami do włosów? Rycynowy, lniany itp. Dużo możliwości Pozdrawiam

[szatynka_#]

Niestety musisz wybrać albo prostowanie włosów alb zdrowe włosy. Parę lat temu namiętnie używałam suszarki i prostownicy do tego farbowałam włosy i były fatalne. Dużo czasu zajęło mi odzyskanie zdrowych włosów. Musiałam poczekać aż odrosną mi " nowe" włosy i sukcesywnie ścinać te zniszczone, także dbać o nie cały czas. Pamiętaj że teraz używając prostownicy masz ładnie wyglądające włosy ale to kwestia czasu kiedy kiedy będą w takim stanie, że nawet prostownica Ci nic nie da. Choć czasem to kwestia genów, znajoma prostuje kilka lat włosy, kilka razy w tygodniu a mimo to ma je bardzo ładne,a le to wyjątki.

[Jigoku]

Napisane przez esfira

wszystko zależy od typu włosów, mam znajomą, która prostuje włosy od zawsze i cały czas ma ładne i gęste gdzie tu sprawiedliwość?

Może używa silikonowych kosmetyków i włosy tylko wyglądają ładnie?

Wg mnie też nie da się utrzymać zdrowych włosów przy prostowaniu, Żadnen włos, nawet super gruby i mocny nie wytrzyma tak wysokiej temperatury.

[LeejdiNaati]

Napisane przez weronka19

w 100% nie uchroni na pewno. Tym bardziej jesli dbasa od niedawna o wlosy i są one juz pewnie i tak zniszczone... Moze zamiast prostownicy modelowanie suszarką i szczotką? Podobno pomagają tez płukanki z szałwii. Ze swojego doswiadczenia powiem Ci ze prostowałam włosy codziennie bo uważałam że tak mi ładniej i nienawidziłam podwijających się koncówek. Rok temu ograniczyłam się do prostowania raz na tydzien potem na większe wyjscia, teraz prostuję raz na kilka miesięcy... Włosy same z siebie zrobiły się gładsze bo jak są zdrowe to leżą grzecznie i nie wywijają się tak, a jak mam kryzys to wiążę i już trzeba mieć silną wolę ale można się pozbyc prostownicy

A suszarka nie niszczy podobnie włosów? To też jest wysoka temperatura jednak. A poza tym nie posiadam takiej szczotki Kiedyś próbowałam u znajomej, ale jednak ciężko samemu układać tak włosy.
A co do ograniczenia prostowania, to niestety nie ma szans, bo mam loki kręcące się każdy inaczej, stojące każdy w inną stronę a do tego wielki push-up na głowie

Napisane przez izus1990

Jeżeli trudno Ci tak poprostu odrzucić prostownicę na co dzień, spróbuj chociaż ograniczyć jej używanie. Pisałaś, że myjesz włosy co 2 dzień. A gdyby tak np. spróbować używać suchego szamponu, żeby wydłużyć świeżość włosów do 3 dni? Albo np. jantaru, wody pokrzywowej jako wcierki. Mi przedłużają świeżość. I w miarę możliwości, jak masz luźniejsze dni to np. po jednym myciu zrezygnować z prostowania i zrobić ładne podpięcie? Zawsze to jakieś ograniczenie tej wysokiej temperatury. A może też spróbuj pobawić się olejami do włosów? Rycynowy, lniany itp. Dużo możliwości Pozdrawiam

Nie dam rady rzadziej myć włosów i używać suchego szamponu, bo po prostu źle się czuję z takimi włosami i od razu mam ochotę umyć. Z resztą suchy szampon pomaga tylko na kilka godzin, więc całodzienne chodzenie gdziekolwiek odpada a na uczelnie chodzę codziennie niestety

Napisane przez szatynka_#

Niestety musisz wybrać albo prostowanie włosów alb zdrowe włosy. Parę lat temu namiętnie używałam suszarki i prostownicy do tego farbowałam włosy i były fatalne. Dużo czasu zajęło mi odzyskanie zdrowych włosów. Musiałam poczekać aż odrosną mi " nowe" włosy i sukcesywnie ścinać te zniszczone, także dbać o nie cały czas. Pamiętaj że teraz używając prostownicy masz ładnie wyglądające włosy ale to kwestia czasu kiedy kiedy będą w takim stanie, że nawet prostownica Ci nic nie da. Choć czasem to kwestia genów, znajoma prostuje kilka lat włosy, kilka razy w tygodniu a mimo to ma je bardzo ładne,a le to wyjątki.

Suszarkę odstawiłam A jeśli już suszę, to zimnym nawiewem. A farbować muszę, bo mimo młodego wieku, mam już pierwsze siwe włosy

[kascysko]

Napisane przez LeejdiNaati

Ja też mam strasznie gęste włosy, mimo, że wypadają mi garściami Ale wolałabym nie mieć takiego siana w dniach kiedy jednak nie prostuję

A ja bym wolała to siano zobaczyć, bo możliwe, że: sama robisz sobie siano... prostownicą (takie koło nieszczęścia), masz pielęgnację niedopasowaną do pogody, jesteś przeproteinowana, przenawilżona albo coś
Może nawet nie wiesz, jak pięknie mogą Twoje włosy wyglądać jako falowane/kręcone (bo też możliwe, że taką mają wrodzoną naturę), gdy będą zadbane, bez prostownicy

A suszarka na średniej temperaturze i słabym/średnim nawiewie używana umiejętnie (bez rozwiewania włosów na 4 strony świata :P) nie niszczy włosów lub niszczy je w minimalnym stopniu, który to stopień może być bez większych problemów zniwelowany pielęgnacją

[LeejdiNaati]

Napisane przez kascysko

A ja bym wolała to siano zobaczyć, bo możliwe, że: sama robisz sobie siano... prostownicą (takie koło nieszczęścia), masz pielęgnację niedopasowaną do pogody, jesteś przeproteinowana, przenawilżona albo coś
Może nawet nie wiesz, jak pięknie mogą Twoje włosy wyglądać jako falowane/kręcone (bo też możliwe, że taką mają wrodzoną naturę), gdy będą zadbane, bez prostownicy

Może poproszę TŻa, żeby mi rano zrobił zdjęcie włosów Myślisz, że po zdjęciu da radę coś stwierdzić?

[kascysko]

Napisane przez LeejdiNaati

Może poproszę TŻa, żeby mi rano zrobił zdjęcie włosów Myślisz, że po zdjęciu da radę coś stwierdzić?

Nie mówię na 100%, że się da, ale czasami takie aspekty rzucają się mocno w oczy
Byleby zdjęcie było jak najwyraźniejsze

[LeejdiNaati]

Napisane przez kascysko

Nie mówię na 100%, że się da, ale czasami takie aspekty rzucają się mocno w oczy
Byleby zdjęcie było jak najwyraźniejsze

Postaram się

[CrimsonGhost]

Napisane przez weronka19

w 100% nie uchroni na pewno. Tym bardziej jesli dbasa od niedawna o wlosy i są one juz pewnie i tak zniszczone... Moze zamiast prostownicy modelowanie suszarką i szczotką? Podobno pomagają tez płukanki z szałwii. Ze swojego doswiadczenia powiem Ci ze prostowałam włosy codziennie bo uważałam że tak mi ładniej i nienawidziłam podwijających się koncówek. Rok temu ograniczyłam się do prostowania raz na tydzien potem na większe wyjscia, teraz prostuję raz na kilka miesięcy... Włosy same z siebie zrobiły się gładsze bo jak są zdrowe to leżą grzecznie i nie wywijają się tak, a jak mam kryzys to wiążę i już trzeba mieć silną wolę ale można się pozbyc prostownicy

Mam tak samo, są coraz gładsze

[SugarKaneKowalczyk]

To już nie te czasy gdy prostownice niszczyły włosy.Zainwestuj w dobrą prostownicę!Koniecznie płyn do prostowania i prostuj "na grzebień" wtedy włosy się nie łamią ;p

[Majka1503]

Napisane przez SugarKaneKowalczyk

To już nie te czasy gdy prostownice niszczyły włosy.Zainwestuj w dobrą prostownicę!Koniecznie płyn do prostowania i prostuj "na grzebień" wtedy włosy się nie łamią ;p

IMO - bzdura.
Niszczą może mniej, ale choćby ta płytka była z kamienia Sagali to nie zniweluje działania tak wysokiej temperatury na włosach.
A środki chroniące przed wysoką temperaturą (choć nie wiem, czy takie miałaś na myśli, bo 'płyn do prostowania' może je po prostu ułatwiać, ale nie chronić) też nie ochronią włosa przed zniszczeniem.

[delfix10]

ja mam taką świetną prostownicę z Rowenty która super działa na moje włosy,jak używam jej regularnie moje włosy zaczynają błyszczeć,fakt była droga kosztowała ok 200zł ale jest świetna i włosy mam bardzo zdrowe i błyszczące pomimo prostowania.ma regulację temperatury którą sobie dostosowuję do potrzeb moich włosów
ale stosuję różne maski i oleje zwłaszcza Amlę więc to po części też ich zasługa.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Napisane przez LeejdiNaati

Postanowiłam założyć ten wątek, bo od jakiegoś czasu dbam o swoje włosy, jednak z prostownicą nie dam rady się pożegnać Musiałabym ciągle chodzić w spiętych. Wiem, że wiele z Was mi powie, że one przez jakiś czas od odstawienia będą takie niesforne, ale się unormują po jakimś czasie, ale i tak wiele osób mówi mi, że ładniej mi w prostych i nie chcę z nich rezygnować.

Stąd moje pytanie, czy da się mieć ładne, zadbane, miękkie włosy nie rezygnując z prostownicy? Co Wy o tym myślicie?

Da się! Ja mam kręcone włosy więc musze je prostowac codziennie, a i tak są zdrowe. Końcówki podcinam regularnie, olejuję, odzywkuję.
W kręconych wyglądam jak lump, więc nie mam wyjścia - musze prostować i już. Ale wolałabym chociaz co drugi dzień prostować, a tu już po 3 godzinach się falują

[LeejdiNaati]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;3771378 6]Da się! Ja mam kręcone włosy więc musze je prostowac codziennie, a i tak są zdrowe. Końcówki podcinam regularnie, olejuję, odzywkuję.
W kręconych wyglądam jak lump, więc nie mam wyjścia - musze prostować i już. Ale wolałabym chociaz co drugi dzień prostować, a tu już po 3 godzinach się falują [/QUOTE]
Wreszcie odpowiedź, która mnie zadowoliła Zdaję sobie sprawę, że przy użyciu prostownicy włosy są narażone na wysoką temperaturę i nie będą nigdy w takiej kondycji jak włosy na prawdę zdrowe, ale chcę się dowiedzieć co robić, żeby zbliżyły się one choć trochę do tej "zdrowości"

[MiniMonix]

Robię podobnie jak Ty. Co dwa dni mycie , z tym że dopiero na drugi dzień używam prostownicy na grzywkę i to co odstaje po nocy, a czasem całe włosy. Po nocy mam pewność że włosy są całkiem suche. Najgorsze jest to, że nie umiem spać w związanych włosach, a podobno się niszczą.. Tak czy inaczej ja się nie poddaję i nie farbuję, piję drożdże i pokrzywę na przemian, stosuję maski, olejek itd itp.

[Majka1503]

delfix10 no właśnie jak jej używasz regularnie, czyli prostujesz cały czas, to optycznie gładsze itd, a jak odstawisz i się okazuje jakie są "zdrowe" naprawdę.

Wszystkie zniszczone kręcone wyglądają jak włosy lumpa

[201607040946]

A nie możesz wygładzać włosów jakimiś kosmetykami?

[ewiczkasa]

witaj
mam ten sam problem
teraz kiedy muszę suszyć suszarką i dobijać włosy prostownicą jest jeszcze gorzej
w lecie przynajmniej starałam by schły same a teraz wyschną po kilku h,a ja nie mam na to czasu.

używam maski kallos latte
eksperymentuję z róznymi specyfikami do włosów prostowanych
ale szczerze mówiąc chyba i tak skończy się na encanto
na allegro można kupić porcję na jeden raz w buteleczkach zastępczych za ok 75 zł
ja mam jeszcze porcję kupioną w lecie i nieużytą więc chyba nadszedł jej czas ;-)

acha, kiedyś miałam taki krem wygładzający z matrixa płaciłam za niego u fryzjera jakieś 30-40 zł niestety nie pamietam dokładnej nazwy, może znajdę w kwc ...

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

o tym mówię
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ra-wersja.html

jest jeszcze coś nowego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...wa-wersja.html
ale nie próbowałam