2013-11-08, 14:20 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 33
|
Mówienie "Dzień dobry" i "ty" do nieznajomego.
Cześć .
Chciałabym zapytać Was, Moje Drogie Wizażanki, jak to u Was jest z mówieniem "Dzień dobry" mężczyznom (młodym, w średnim wieku i starszym). Nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam, ale wczoraj dotarło do mnie, że (chyba) źle postępuję... Uważam, że moi sąsiedzi-mężczyźni o kilka lat starsi powinni mi mówić "Dzień dobry" a nie ja im... Mam 23 lata i uważam, że to nie ja powinnam im się kłaniać jako pierwsza. Jeśli się mylę to wyprowadźcie mnie z błędu . Dodam jeszcze, że sprawę komplikuje to, że wyglądam na 17-18 lat a nie 23... Powiedźcie mi jeszcze czy sąsiadom-mężczyznom około 40 lat powinnam mówić "Dzień dobry"? Co do osób starszych to myślę, że trzeba kłaniać się, ale co z tymi mężczyznami do 40 roku życia? Mężczyźni, którzy są tutaj na tym forum, proszę, niech wypowiedzą się jak to wygląda z ich punktu widzenia? Problem, niby błahy, ale dla mnie jest to ważne, bo od września będę pracować w szkole podstawowej i nie chciałabym, abyś ktoś kiedyś powiedział: "Została nauczycielką i straciła rozum, bo teraz "Dzień dobry" nie umie powiedzieć... |
2013-11-08, 14:30 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Jakie to ma znaczenie, kto pierwszy powie "dzień dobry"? Ja wyznaję zasadę, że pierwsza mówi to osoba, która jako pierwsza zobaczyła tę drugą osobę (to znaczy, ze jak wychodzę z domu i widzę sąsiada, który stoi do mnie tyłem i mnie nie widzi to ja pierwsza radośnie wołam mu na powitanie).
|
2013-11-08, 14:33 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: pod pierzyną.
Wiadomości: 8 711
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
cholera, a ja do dzis myslalam ze mowi mlodsza osoba
|
2013-11-08, 14:35 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Cytat:
Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 |
|
2013-11-08, 14:36 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Zapytałam o to mówienie "Dzień dobry" mojego tatę i on stwierdził, że takim gówniarzom koło trzydziestki nie powinnam mówić "Dzień dobry", bo jestem kobietą i to oni powinni mi się kłaniać.
Zgadzam się z tym, że jeśli sąsiad-mężczyzna stoi do mnie tyłem to trzeba powiedzieć mu "Dzień dobry". A co jeśli z odległości 10-15 m widzę, że idzie mój sąsiad - on mnie widzi, a ja jego? I co mam zrobić, gdy będziemy przechodzić obok siebie? Spuścić głowę i czekać, aż sam powie, czy patrzeć na niego i czekać aż sam powie? |
2013-11-08, 14:41 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 305
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Ja jestem nauczona, że jako młodsza osoba mam mówić pierwsza (nie ważne czy mnie ten sąsiad widział wcześniej czy nie). Ja jako trzydziestolatka czy czterdziestolatka nie będę się wyrywać pierwsza z dzień dobry jak widzę, że idzie ktoś znajomy, ale jednak dwa razy młodszy.
|
2013-11-08, 14:42 | #7 | |
damn good coffee
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 11 448
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Cytat:
|
|
2013-11-08, 14:44 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 7 771
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Cytat:
|
|
2013-11-08, 14:45 | #9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 245
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Cytat:
dla mnie większym problemem jest to, komu mam mówić cześć a komu dzień dobry |
|
2013-11-08, 15:00 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 370
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Ej chociaż fakt jak ja nie powiem tym starszym to oni mi też nie powiedzą. Tzn u mnie w bloku ogólnie ludzie to gbury i mało kto już w ogóle mówi xd
Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2 |
2013-11-08, 15:02 | #11 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
kto pierwszy powie ten jest grzeczniejszy :P Wkurzaja mnie ludzie ktorzy czekaja zeby im sie kłaniac. Przestalam mowic czesc sasiadce bo szłam kiedys pod słońce i nie widziałam ze to ona z naprzeciwka. I pierwsza sie nie odezwała tylko odwrociła głowe. Wiec jak ma mi sie tylko z łaski odkłaniac to mam ja gdzies
A ja jak nie wiem czy mowic czesc czy nie wole powiedziec rowiesnikowi dzien dobry, bo tez bywaja wrazliwi |
2013-11-08, 15:02 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 799
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Kto pozdrawia?
W sytuacjach oficjalnych przyjmuje się starą zasadę, że pierwsza pozdrawia osoba stojąca niżej w hierarchii społecznej - więc pierwszy kłania się pracownik swojemu przełożonemu, uczeń nauczycielowi. Młodszy pozdrawia starszego, mężczyzna kobietę, idący stojącego, wchodzący do już obecnego, jadący samochodem pieszego. Nie powinno się jednak sztucznie wyczekiwać na pozdrowienie, przeprowadzając śmieszną kalkulację „kto ważniejszy". Osoba kulturalna na widok znanej sobie osoby po prostu kłania się. - fragment z http://dobre-wychowanie.blogspot.com...oir-vivre.html
__________________
Małymi krokami do dużych celów... - tym, co stymuluje człowieka najskuteczniej, jest egoizm. - a miłość? - miłość wynika z pragnienia, żeby ktoś nas kochał. A to znowu egoizm. |
2013-11-08, 15:04 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Teoretycznie to kobieta powinna mówić pierwsza dzień dobry, jak i osoba młodsza starszej. W praktyce to stosuje tak że jak widzę sąsiada to mówię dzień dobry czy cześć, na ogół wychodzi to tak że w podobnym czasie się witamy i tyle. Tylko w wypadku dzieciaków czekam aż pierwsi powiedzą dzień dobry bo nie będę się przed dziesięciolatkami płaszczyć.
|
2013-11-08, 15:05 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Z punktu savoir vivre wyglada to tak:
-zasadniczo pierwszy "dzień dobry" powinien powiedzieć mężczyzna kobiecie, ale! -jeśli mężczyzna jest znacznie starszy od kobiety (20-30 lat) to ona powinna pierwsza się przywitać -jeśli obie osoby poruszają się, to pierwsza mówi ta osoba, która pierwsza zauważy drugą -jeśli jedna osoba porusza się, a druga nie, to zawsze pierwsza wita się osoba poruszająca się -jeśli się wchodzi do pomieszczenia, to wita się osoba wchodząca, a nie te przebywające w pomieszczeniu
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2013-11-08, 15:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Jak to jest w teorii napisała już klempaa
U mnie w praktyce jest tak, że jak kogoś ujrzę to się witam i nie analizuje co wypada i kto pierwszy, bo dla mnie istotny jest sam fakt pozdrowienia. Tak samo jak jestem na spacerze z psem i ktoś do mnie zagada w stylu "o jak się wabi?" albo "nie pogryzą się?" to po tej krótkiej wymianie zdań, jak odchodzę to mówię "do widzenia"
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-11-08, 15:26 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
jajajamajka - u mnie właśnie jest tak, że jak ja nie powiem (z różnych powodów, np. bo nie zauważę) to nie usłyszę "Dzień dobry".
bedeliciuos - problem z "Cześć" czy "Dzień dobry" też mam. Głupio powiedzieć mi "Dzień dobry" kobiecie lub mężczyźnie 5 lat starszemu ode mnie. A jeszcze trudniej powiedzieć mi "Cześć" skoro wiem, że oni są niewiele starsi ode mnie. Mircalla, dziękuję za przytoczenie tego fragmentu . W moim pytaniu chodziło mi o sytuacje nieoficjalne, czyli np. spotkanie sąsiada na klatce schodowej, przed blokiem, w sklepie itd. klempaa - największe opory przed mówieniem "Dzień dobry" mam tym 5-10 lat starszym. |
2013-11-08, 15:29 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 262
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Widzę sąsiadów, to im mówię. Oni mnie widzą, więc oni mówią pierwsi.
Jak dla mnie to komplikowanie. Nie jest tak, że widząc znajomą osobę odruchowo się z nią wita?
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą) Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
2013-11-08, 15:43 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 3 656
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Ja mam 20 lat, wyglądam na 17-18 i nie wymagam mówienia dzień dobry od rówieśników mojego brata (15 lat), którzy przecież mnie znają bo to dla mnie paranoja, młodsze dzieciaczki z sąsiedztwa - owszem, to dla mnie świadczy o dobrym wychowaniu dziecka. Co do mówienia "dzień dobry" mężczyznom do 40 to zależy, jeśli sąsiad i zobaczę go pierwsza to mówię dzień dobry. Zresztą wszystko co chcę napisać, napisała już klempaa.
|
2013-11-08, 15:44 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
A to nie możesz mówić im "hej/cześć/witam"? Ja niewiele starszym sąsiadom tak mówię.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-11-08, 16:08 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 33
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Lady Audrey, ja też mam młodszego brata, ma 17 lat i czasami zdarzy się, że któryś z jego kolegów, jak wejdę do pokoju, mówi mi "Dzień dobry". Wtedy odpowiadam mu "Cześć". Doceniam takie zachowanie, ale nie wymagam, aby 17-letni chłopcy mówili mi "Dzień dobry". Problem mam ze starszymi ode mnie, a nie z młodszymi .
A ci byście zrobiły gdybyście spotkały na ulicy 35-letniego Pana bibliotekarza? Jak wchodzę do biblioteki to mówię mu "Dzień dobry", ale czy na ulicy też mam mu mówić? |
2013-11-08, 16:12 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Cytat:
Jeśli mijasz go na ulicy a oboje idziecie, to pierwszy mówi ten, kto zauwazy drugą osobę. Jeśli widzicie się z daleka - to mężczyzna powinien pierwszy powiedzieć "dzień dobry", ale jeśli by przyszło np. do podawania ręki - to kobieta decyduje, czy tą rękę chce podać (a więc Ty pierwsza rękę wyciągasz).
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2013-11-08, 16:13 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 33
|
Mówienie "ty" do nieznajomego.
Dzisiaj założyłam wątek o mówieniu "Dzień dobry" i przyszło mi do głowy jeszcze jedno pytanie. Kiedyś miałam taką sytuację, że byłam u lekarza rodzinnego (przyjmującego teoretycznie do 18 r.ż.) i jakaś kobieta z dzieckiem zapytała mnie: "Czy TY jesteś ostatnia?". Miałam wtedy 20 lat i poczułam się urażona, że obca BABA mówi do mnie na "ty". Czy Wy też poczułybyście się urażone?
|
2013-11-08, 16:15 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 312
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Bez obrazy, ale wydaje mi sie ze mnozysz problemy. Poco sie przejmujesz takimi ☠☠☠☠☠☠☠ami, nie ogarniam.
|
2013-11-08, 16:18 | #24 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Też nie lubię gdy obcy mówią do mnie na "ty". Gdybym była odważniejsza, to odpłacałabym tym samym
__________________
Cytat:
|
|
2013-11-08, 16:19 | #25 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Dla mnie problem z pupy wyjęty.
Jak byłaś taka wielce urażona trzeba było zwrócić kobiecie uwagę - i tyle. Jestem w Twoim wieku i nie mam problemu jeśli ktoś mówi mi na "Ty" - obojętnie, czy w kolejce do lekarza, czy kasjerka w osiedlowym markecie, czy w pracy (tutaj jak kogoś poznaję sama proszę żeby mówił mu po imieniu). "Panią" to ja będę, kiedy stuknie mi 50 lat |
2013-11-08, 16:20 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 614
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
A od kiedy mówienie do kogoś na Ty go obraża? Co do przytoczonej sytuacji to bez przesady, ciesz się, że młodo wyglądasz.
__________________
marudzę na blogu - o książkach, filmach, marketingu, Łodzi i o tym co mi do głowy przyjdzie OSTATNI WPIS: Literaci W Przedwojennej Polsce. Pasje. Nałogi. Romanse zapraszam na marudny FP |
2013-11-08, 16:20 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Focha bym nie strzeliła, ale moim zdaniem jest to niekulturalne.
|
2013-11-08, 16:20 | #28 |
ReklaMO(D)żerca.
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 9 889
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Nazywając ją BABĄ okazujesz większy brak szacunku, niż ona mówiąc do Ciebie per "ty".
I nie, nie poczułabym się urażona, a mam trochę więcej lat niż Ty (a może powinnam napisać "pani", bo w końcu jestem starsza i się nie znamy...) Edytowane przez kisielova Czas edycji: 2013-11-08 o 16:21 |
2013-11-08, 16:21 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Mówienie "Dzień dobry".
Na ulicy też bym powiedziała "Dzień dobry". Nie rozumiem problemów albo analiz odnośnie witania się. I w sumie nigdy nie czekałam aż ktoś raczy powiedzieć pierwszy "dzien dobry".
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-11-08, 16:22 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 807
|
Dot.: Mówienie "ty" do nieznajomego.
Ja mam 24 lata, a niektórzy dalej mówią do mnie jak do małej dziewczynki... Też mnie to czasami wkurza. Ok, może wyglądam na młodszą, ale bez przesady
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.