Zęby szczerzą, wszędzie włażą, co potrafią nam pokażą III-IV 2011

[n.ik.a]

dzięki kochane za pomoc przy wyborze. Klepnę ten większy

ego_ego powiem ci, że tez miałam obawy podając biszkopt ale moja znajoma lekarka mówiła, że jak Mała dostała sraczki (prawdopodobnie od manny) to trzeba spróbowac jej podawac gluten w innej lżejszej postaci...więc spróbowałam biszkopty i luz...nawet nie brałam pod uwagę tego jajka

wcięło mi cytowanie więc z co pamiętam:
ja zajęłam zaszczytne 12 miejsce

aguchaw1 Kala ma taki gryzak Kubusia Puchatka i tak się na nim wyżywała, że aż krzyczała

a poza tym tak kombinowała w wanience...myślałam, że z niej wyjdzie...w końcu musiałam ją posadzić bo nie mogła dostac do przycisków pralki a potem w huśtawce uczyła się latać (fotka w albumie)

a i zjadła o 19 kaszki...dośćc jej fajnie to poszła, bo najpierw zjadła 100 ml gęstwiny a później jeszcze 30 rzadszej, którą musiałam biegiem dorobić...teraz Młoda śpi i wcina na śnie butlę mm - zrobiłam jej 120 ml ale pewnie i tak nie zje

rany ale boli mnie głowa...

corolady chyba mowa o tym
http://allegro.pl/bright-starts-stol...921162829.html

[madalena83]

wow - ale dzisiaj pisania

Napisane przez izunia233

Maja wykąpana o 21 poszła spać. Wieczór dla nas hehe

To Ci późno Maja chodzi spać i do tego budzi się co 2 h
Ja dałam dzisiaj 60 ml kaszki i 120 mm - dam znać ile pospał.
Na razie śpi prawie 3 h - boziu jak ten czas leci - mnie się wydaje, że dopiero go położyłam

Napisane przez kasiuni_a

ale i mnie się udało do szczęśliwej dziesiątki załapać

już kolejny raz taki był grzeczny przy cioci jak pierwszy raz z nim zostawała, a miał wtedy 2 miesiące, to uśpiłam go przed wyjściem, wróciliśmy za 2,5h a on spał dalej ciocia z nudów tv musiała oglądać

ja przy okazji kupilam sweterek i bluzeczkę teraz muszę po cos innego jechać to może się i kurtka znajdzie

za miejsce w pierwszej dziesiątce

A bo wiesz, mały wie jak się pokazać w rodzinie - aniołka udaje

Dokładnie - teraz jedziesz po bluzkę, a wracasz z kurtką

Napisane przez aguchaw1

A czy całe jajko jest szkodliwe w jakiś sposób? Ja robię małemu lane kluski z jaja i nic mu nie jest.. może nie powinnam?

Madalena jeszcze będziemy miały dość jak zaczną już wyciągać i prosić o noszenie:PP
Daj znać jak tam nocka po mm

Dziewczyny jakie plany na święta i sylwestra?

Z tym jajkiem to o białko chodzi, że jest alergizujące. Ale skoro małemu nic nie było to ja bym dawała dalej

My z mężem nie jesteśmy alergikami i ja małemu szybko wprowadzam produkty - jak mu pierwszy raz dawałam zupkę to od razu zrobiłam z marchewki, pietruszki, selera i ziemniaczka ( a żadnego z tych produktów nie jadł wcześniej). Na drugi dzień dodałam do tego od razu całe żółtko
I nic małemu nie było

Ja to w ogóle uważam, że z tym wprowadzaniem produktów jakiś szał się zrobił - wiadomo, że wszystkiego nie można od razu. Ale jeżeli rodzice, dziadkowie nie są alergikami to wg mnie nie trzeba być aż tak bardzo ostrożnym
Ale to tylko moje zdanie

Co do nocki dam znać - na razie śpi - już 3h

Ja święta planuję zrobić u nas w domku -pierwszy raz - będą rodzice i teściowie.

Napisane przez aguchaw1

EDIT.. nie wiem jak to się robi aby to co dopisuję było w tym samym poście a nie jako następny.. czy wiecie może jak to się robi?

a bo to zależy jak szybko piszesz
nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się, że jeżeli nikt nie napisze po Tobie wiadomości to wtedy jak edytujesz swój ostatni (albo piszesz nowy) dodaje do Twojego postu i wtedy pojawia się taka szara kreska dodano...

A jeżeli już ktoś napisze to wiadomość jest jako następna.
mam nadzieję, że o to chodziło

Napisane przez coralady

A oto święta trójca gadająca-tajka,szymelka i izabela

Napisane przez tajka88

Dzis dostalismy od drugiej sis tzta 2 sukienki jedna zara na 96(wiec jeszcze kupe czasu) i jedna jeansowa na teraz. Poza tym taki telefon co gra itp, tylko musimy baterie wlozyc, to po kuzynie Lenki, namiot z kulkami(tez po kuzynie) i misia i kocyki

ja właśnie mam zamiar kupić małemu zabawkowy telefon - bo na nasze ciągle poluje. A jakupoluje to je do buzi od razu pakuje

Dzisiaj kupiłam małemu kilka słoiczków obiadków - chciałam dać jeden, ale niestety pogardził

Więc jak mąż wrócił z pracy usiedliśmy do obiadu. Maksymilian też miał swoje. Najbardziej smakował mu ogórek kiszony Brokuł też zdobył uznanie, a mięsko zostało wycyckane z każdej strony

[n.ik.a]

madalena83 Mały super chyba muszę spróbować tej metody z Młodą

cisza na forum mamuśki oglądają "przepis na życie"

[tajka88]

Napisane przez madalena83

Więc jak mąż wrócił z pracy usiedliśmy do obiadu. Maksymilian też miał swoje. Najbardziej smakował mu ogórek kiszony Brokuł też zdobył uznanie, a mięsko zostało wycyckane z każdej strony

Co do wprowadzania to troszke sie zgadzam:P

Slicznie je, ale ja jednak balabym sie ze pogryzie lobuz i sie zadlawi


telefon to cos w tym stylu ale starsza wersja:P a nie komórka ale Lenie sie podoba nawet bez baterii

[agus235]

Napisane przez Tity

tajka hehe, ładna szwędaczka z Lenki Leoś sobie dzisiaj otworzył drzwi od pokoju i poraczkował jak z procy....nabiegałam się za nim dzisiaj... I wszystkie szafki sobie otwiera i zagląda. Podnosi też kołdry i poduszki i sprawdza czy czegoś nie schowałam... Na Mikołaja będzie mógł sobie sam prezent znaleźć

Następne. Początkowe jest dla dzieci do 6 miesiąca życia. A podałam Bebiko. Ale daję Leosiowi raz dziennie na dopicie, nie specjalnie chce całą butlę ciągnąć.
Ładnie Igor waży
Leoś 9 kg i też bezzębny. Ręce ma ciągle w buzi i ślini się jak buldog, ale to już od jakiegoś czasu, a nic nie czuć i nie widać.

No i pochwalę się, że w końcu jutro idę robić cytologię...zatrudniłam męża na rano, bo teraz troche wolniej. Ufff...

No waży trochę ale długi jest i nie widać tych kg

Napisane przez ego_ego

o jaki duzy juz Igorek


oj biedna jesteś, ale pocieszę Cię, że u nas to samo, a wymioty moga byc oznaką nadchodzących zębow

lecę spać, bo mały juz 3 razy sie budził

Duzy po tatusiu (195cm)

Napisane przez izunia233

Nika fajny ten kombinezon tyle, że musisz się zastanowić w co będziesz ubierała dziecko pod spód. Bo jak np będziesz chciała założyć dres to nie wiem czy maluszkowi nie będzie za ciasno.



Pewnie, wyślij to dopiszę. Co do podziału to jak najbardziej sprawiedliwy



Witamy No to też masz już niezłego klocuszka. Jak te nasze dzieciaczki szybko rosną, eh...



Marta moim zdaniem to raczej nie zęby bo mały marudził by też w ciągu dnia a nie dopiero ok 16. Może faktycznie jakiś skok albo po prostu jest zmęczony codziennymi bodźcami a tym bardziej, że macie problemy ze snem.

Maja wykąpana o 21 poszła spać. Wieczór dla nas hehe

Napisane przez kasiuni_a

tajka nas wszystkich pobiła na głowę
ale i mnie się udało do szczęśliwej dziesiątki załapać



ehh no właśnie tak by wychodziło, tylko czemu jak jest tylko z mamusią to pokazuje różki



jakieś zyczenia co do nagrody?



witajcie ale już Igorek pięknie waży, rzeczywiście rośnie jak na drożdżach

No a w zasadzie jest tylko na moim mleku bo obiadki nie bardzo mu smakuja z deserków tylko jabłko z marchewka

Napisane przez coralady

Ja podałam poczatkowe za radą pediatry,a drugi mówił,że nastepne powinnam pdoac.Co pediatra to opinia.

Mi się tez wydawało ze powinnam dać poczatkowe ale teraz to juz niewiem zapytam mojego lekarza co on na to

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Zmykam spać bo rano o 6 pobudka i do pracy dziewczyny spokojnej nocki wam życzę

[ego_ego]

jeszcze wróciłam

Napisane przez aguchaw1

A czy całe jajko jest szkodliwe w jakiś sposób? Ja robię małemu lane kluski z jaja i nic mu nie jest.. może nie powinnam?

Dziewczyny jakie plany na święta i sylwestra?

nie mam pojęcia, ale białko chyba po 10mż się wprowadza

my najpierw do moich, potem do tesciów w święta, a sylwek w domku przed tv pierwszy raz

Napisane przez n.ik.a

ego_ego powiem ci, że tez miałam obawy podając biszkopt ale moja znajoma lekarka mówiła, że jak Mała dostała sraczki (prawdopodobnie od manny) to trzeba spróbowac jej podawac gluten w innej lżejszej postaci...więc spróbowałam biszkopty i luz...nawet nie brałam pod uwagę tego jajka

nie no spoko, jak nic jej nie jest i dodatkowo lepiej toleruje gluten to super

Napisane przez madalena83

Więc jak mąż wrócił z pracy usiedliśmy do obiadu. Maksymilian też miał swoje. Najbardziej smakował mu ogórek kiszony Brokuł też zdobył uznanie, a mięsko zostało wycyckane z każdej strony

ale superancko

Napisane przez mordka

tak poza tym to 4 dni byłam u rodziców
odpoczęłam trochę
mama uczyła Oliwię chodzić i trochę zaczaiła te stawianie kroczków
za to raczkować nadal nie lubi i nie potrafi

a czemu Ty na to pozwalasz?
przecież Jej kręgoslup może tego nie wytrzymac, bo skoro sama nie zaczęła chodzic, to kręgosłup nie jest przygotowany na taki wysiłek (trzymanie takiego ciężaru)
ja bym sie wkurzyła jakby moja mama coś takiego robiła, ale ok każdy robi jak uważa

teraz naprawdę lecę spać

[wanilia83]

Witamy z Nadusią na nowym wątku, mam nadzieję że mnie nie wygonicie postaram się częściej udzielać
Przez okres który się nie udzielałam dorobiliśmy się dwóch ząbków , Nadia troszkę pełza (jak widzi telefon lub aparat) a tak poza tym nie wykazuję chęci do raczkowania czy wstawania, mały leniuszek z niej i tyle, mierzy ok 69 cm i waży 7200

marta współczuje małego marudera

tajka hehe, ładna szwędaczka z Lenki Leoś sobie dzisiaj otworzył drzwi od pokoju i poraczkował jak z procy....nabiegałam się za nim dzisiaj... I wszystkie szafki sobie otwiera i zagląda. Podnosi też kołdry i poduszki i sprawdza czy czegoś nie schowałam... Na Mikołaja będzie mógł sobie sam prezent znaleźć

haha padłam, mały spryciarz z Leosia

Dziś dzień marudka, ale chyba będą szły jedynki górne bo dziąsła ma jak balony.. dwójki już widoczne (2 małe kolce) :P Teraz to zacznie dopiero gryźć
Dziewczyny jakie plany na święta i sylwestra?

aguchaw pocieszyłaś mnie bo Nadia też ma dziąsła u góry jak balony :P będziemy niedługo mieć małe kasowniczki

co do świąt to robimy z mężem u siebie (chyba nas porąbało ) będą teściowie i moi rodzice

sylwester też chyba odpuścimy

Ja to w ogóle uważam, że z tym wprowadzaniem produktów jakiś szał się zrobił - wiadomo, że wszystkiego nie można od razu. Ale jeżeli rodzice, dziadkowie nie są alergikami to wg mnie nie trzeba być aż tak bardzo ostrożnym
Ale to tylko moje zdanie

magdalena popieram

synek super i jak sobie fajnie je

[madalena83]

Napisane przez n.ik.a

madalena83 Mały super chyba muszę spróbować tej metody z Młodą

cisza na forum mamuśki oglądają "przepis na życie"

polecam
jeśli Ci nie przeszkadza, że dziecko bawi się jedzeniem, rozciapcia wszystko dookoła i przynajmniej na początku mało co zje to próbuj

o nawet nie wiedziałam, że "przepis na życie " leci - ja to oglądałam chyba tylko jeden odcinek tego serialu.
Ja sobie włączyłam na axn - unforgettable: zapisane w pamięci (bo lubię aktorkę, która gra główną rolę), ale jakoś mi nie podeszło

Napisane przez tajka88

Co do wprowadzania to troszke sie zgadzam:P

Slicznie je, ale ja jednak balabym sie ze pogryzie lobuz i sie zadlawi


telefon to cos w tym stylu ale starsza wersja:P a nie komórka ale Lenie sie podoba nawet bez baterii

wiesz, ja też się na początku trochę bałam i stałam nad nim w gotowości - ale nic się na szczęście nie stało. A mały poradził sobie świetnie - od razu wiedział co ma z jedzonkiem zrobić


tajkajeśli możesz to wrzuć jedno zdjątko Lenki na wątek

[tajka88]

Napisane przez madalena83

tajkajeśli możesz to wrzuć jedno zdjątko Lenki na wątek

nie mozesz teraz poogladac wiecej niz 1:P

[madalena83]

Napisane przez wanilia83

Witamy z Nadusią na nowym wątku, mam nadzieję że mnie nie wygonicie postaram się częściej udzielać
Przez okres który się nie udzielałam dorobiliśmy się dwóch ząbków , Nadia troszkę pełza (jak widzi telefon lub aparat) a tak poza tym nie wykazuję chęci do raczkowania czy wstawania, mały leniuszek z niej i tyle, mierzy ok 69 cm i waży 7200

co do świąt to robimy z mężem u siebie (chyba nas porąbało ) będą teściowie i moi rodzice

magdalena popieram

synek super i jak sobie fajnie je

ha - telefony, aparaty (a u mnie jeszcze pilot) - to chyba hit wśród dzieciaczków

nas też - również palnujemy wigilię u siebie

dzięki w imieniu Maksymiliana

madalena, nie magdalena

Jeju, chyba już powinnam iść spać, ale nie mogę się oderwać od laptopa - wizaż mnie wciąąągaaa

[tajka88]

Napisane przez madalena83

Jeju, chyba już powinnam iść spać, ale nie mogę się oderwać od laptopa - wizaż mnie wciąąągaaa

nie tylko ciebie...

[madalena83]

Napisane przez tajka88

nie mozesz teraz poogladac wiecej niz 1:P

Dzięki Ci dobra kobieto :dzie kuje:
to lecę oglądać

Jeszcze tam nie dotarłam bo mały się obudził

I dlatego informuję zainteresowane - po 60ml kaszki +120ml mm - mały spał 4,5h.
Dostał teraz 150 ml mm (wydoił wszystko, więc chyba był głodny ) poszedł spać dalej.

Mam nadzieję, że następna pobudka rano

Dobra, znowu lecę do Lenki

[n.ik.a]

mamuśki spać

ja własnie siedzę piję piwko i wrąbałam paczkę lays'ów...rany nie jadłam chipaków chyba od ciąży...bleeee...ale mam teraz trampka w buzi

[tajka88]

Napisane przez n.ik.a

mamuśki spać

ja własnie siedzę piję piwko i wrąbałam paczkę lays'ów...rany nie jadłam chipaków chyba od ciąży...bleeee...ale mam teraz trampka w buzi

ja bym juz spadala, ale leci mecz hiszpania costa rica... hiszpania przegrywa 2-0hehehhehe tz oglada

[n.ik.a]

tajka88 mój gra na PS3 a ja buszuje po wizażu i all może jak iizabelaa uda mi się coś fajnego wylicytować

[madalena83]

Napisane przez n.ik.a

tajka88 mój gra na PS3 a ja buszuje po wizażu i all może jak iizabelaa uda mi się coś fajnego wylicytować

a mój od 2 h w łóżku smacznie śpi

Ja to już się boję wchodzić na allegro - bo jak w październiku przyszło zestawienie płatności za wrzesień to myślałam, że się w przecinkach pomylili

[Harrods]

Napisane przez madalena83

My z mężem nie jesteśmy alergikami i ja małemu szybko wprowadzam produkty - jak mu pierwszy raz dawałam zupkę to od razu zrobiłam z marchewki, pietruszki, selera i ziemniaczka ( a żadnego z tych produktów nie jadł wcześniej). Na drugi dzień dodałam do tego od razu całe żółtko
I nic małemu nie było

Ja to w ogóle uważam, że z tym wprowadzaniem produktów jakiś szał się zrobił - wiadomo, że wszystkiego nie można od razu. Ale jeżeli rodzice, dziadkowie nie są alergikami to wg mnie nie trzeba być aż tak bardzo ostrożnym
Ale to tylko moje zdanie

Ja też nie jestem alergikiem, mąż też nie. Dziadkowie też nie. Karmię młodego piersią i jem wszystko. Na początku uważałam na to co jem, ale od 4 miesięcy jem wszystko. I do tej pory wszystko było ok. A tu kilka dni temu u Mateusza pojawiły się zmiany na skórze. Dzisiaj byłam u lekarza i podejrzewa AZS alergiczne. Nie spodziewałam się tego. Jem wszystko, nic nowego ostatnio nie jadłam. Nie mam pojęcia co może uczulać Mateusza.

Także z tymi uczuleniami to nie ma reguły. Jednemu maluchowi można wszystko od razu wprowadzić, i wszystko będzie ok. Inny zareaguje od razu na jakiś produkt. A jeszcze inny dopiero po jakimś czasie.

[kwartalinka]

ale tu pusto

tak jak planowałam usnęłam z Łucją po kąpieli,
ale głód mnie obudził więc późna kolacja, no i jeszcze na wizaż zerknęłam

Napisane przez Castia

kurcze nowy wątek?

aaa nie nadrobię tyle produkujecie.

moja małą ma rozwolnienie i wymiotuje. zwróciłą cały obiad i kolacje aż się dławiła wymiotami
idę spać bo nie wiem czy to wirus czy zęby

mnie też coś kręci w brzuchu...

dobranoc kobietki

oby to były "tylko" ząbki
trzymam

Napisane przez ego_ego

link do statystyki z poprzedniego wątku
https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=556381

miażdzącą przewagą głosów wygrywa.......TAJKA!!!!!!!!

gratulacje również dla Szymelki i Iizabelii

Napisane przez Tity

tajka hehe, ładna szwędaczka z Lenki Leoś sobie dzisiaj otworzył drzwi od pokoju i poraczkował jak z procy....nabiegałam się za nim dzisiaj... I wszystkie szafki sobie otwiera i zagląda. Podnosi też kołdry i poduszki i sprawdza czy czegoś nie schowałam... Na Mikołaja będzie mógł sobie sam prezent znaleźć
...
No i pochwalę się, że w końcu jutro idę robić cytologię...zatrudniłam męża na rano, bo teraz troche wolniej. Ufff...

i dla mamy za wizytę u lekarza

Napisane przez agus235

Witamy się i my w kolejnej części po dłuższej nieobecności
Igor rosnie jak na drożdżach waży juz ok 9500 nadal jest karmiony piersią i nadal bezzębny
Waszym dzieciaczkom gratuluje postepów rozwojowych i kolejnych ząbków
A i postaram się w tej części wiecęj udzielac

hej
niezła waga

Napisane przez aguchaw1

A czy całe jajko jest szkodliwe w jakiś sposób? Ja robię małemu lane kluski z jaja i nic mu nie jest.. może nie powinnam?

ze względu na to, że białko ma właściwości alergizujące
zaleca się podawanie po 11 miesiącu, ale jak nic mu nie jest

Napisane przez tajka88

gadam sama ze soba to pozniej tak jest:P

no właśnie

a Lenka sporo zabawek dostała, ach będzie odkrywanie nowości pewnie

Napisane przez iizabelaa

Melduję się na nowym wątku
ale lecicie,
jutro doczytam bo dzisiaj padam,

młoda trochę marudziła, może drugi ząb się szykuję

miała dzisiaj rozwolnienie i biedaczka ma pupę obszczypaną

trzymam żeby się poprawiło

Napisane przez madalena83

Dzisiaj kupiłam małemu kilka słoiczków obiadków - chciałam dać jeden, ale niestety pogardził

Więc jak mąż wrócił z pracy usiedliśmy do obiadu. Maksymilian też miał swoje. Najbardziej smakował mu ogórek kiszony Brokuł też zdobył uznanie, a mięsko zostało wycyckane z każdej strony

super zdjęcie! fajnie Maksymilian zajada

to ja się pochwalę, że Łucja dziś dostała skórkę od chleba
ślicznie wzięła w rączkę, wkładała do buzi i ssała
jeden kawałek odgryzła większy ale nie połknęła tylko wracała, wracała aż go zmiażdżyła doszczętnie

pod wrażeniem byłam jak sobie świetnie radzi
jutro dostanie na obiad brokuły i kalafiora

oczywiście oczu z niej nie spuszczałam ani na chwilę

Napisane przez ego_ego

a czemu Ty na to pozwalasz?
przecież Jej kręgoslup może tego nie wytrzymac, bo skoro sama nie zaczęła chodzic, to kręgosłup nie jest przygotowany na taki wysiłek (trzymanie takiego ciężaru)
ja bym sie wkurzyła jakby moja mama coś takiego robiła, ale ok każdy robi jak uważa

Łucja jeszcze samodzielnie nie chodzi ale jak trzymam ją pod paszkami to robi ładne kroki
na początku tylko prostowała nogi stając u nas na kolanach, a któregoś razu patrzę a ona porusza nogami robiąc kroki
ma już odruch chodzenia więc czasem ją tak prowadzamy
oczywiście nie za często, no i raczej przejmując ciężar ciała trzymaniem jej

ale moje dzięcię fizycznie świetnie sobie radzi od początku, poza tym sama staje przy meblach więc myślę, że kręgosłup już inaczej reaguje na taką postawę

Napisane przez wanilia83

Witamy z Nadusią na nowym wątku, mam nadzieję że mnie nie wygonicie postaram się częściej udzielać
Przez okres który się nie udzielałam dorobiliśmy się dwóch ząbków , Nadia troszkę pełza (jak widzi telefon lub aparat) a tak poza tym nie wykazuję chęci do raczkowania czy wstawania, mały leniuszek z niej i tyle, mierzy ok 69 cm i waży 7200

witajcie

Napisane przez Harrods

Ja też nie jestem alergikiem, mąż też nie. Dziadkowie też nie. Karmię młodego piersią i jem wszystko. Na początku uważałam na to co jem, ale od 4 miesięcy jem wszystko. I do tej pory wszystko było ok. A tu kilka dni temu u Mateusza pojawiły się zmiany na skórze. Dzisiaj byłam u lekarza i podejrzewa AZS alergiczne. Nie spodziewałam się tego. Jem wszystko, nic nowego ostatnio nie jadłam. Nie mam pojęcia co może uczulać Mateusza.

Także z tymi uczuleniami to nie ma reguły. Jednemu maluchowi można wszystko od razu wprowadzić, i wszystko będzie ok. Inny zareaguje od razu na jakiś produkt. A jeszcze inny dopiero po jakimś czasie.

dokładnie tak samo u synka mojej znajomej
tyle miesięcy nic
przy rozszerzaniu diety też w porządku, a tu nagle...zmiany na skórze i podejrzenie azs


no to idę spać dalej
dobranoc

[ego_ego]

co tu tak pusto z rana?
teraz nic nie piszecie jak jestem, a jak wyjde na chwile z domu, to naskrobiecie, ze bede godzine nadrabiac

nocka srednia kilka razy wstawałam do małego, od 7:30 juz nie spimy
teraz się doturlał do kapci ojca i chciał jeść

niedlugo spadamy na miasto, muszę do biedrony po wodę

no i chwalimy się:
kończymy dziś 7 m-cy

Napisane przez kwartalinka

to ja się pochwalę, że Łucja dziś dostała skórkę od chleba
ślicznie wzięła w rączkę, wkładała do buzi i ssała
jeden kawałek odgryzła większy ale nie połknęła tylko wracała, wracała aż go zmiażdżyła doszczętnie

pod wrażeniem byłam jak sobie świetnie radzi
jutro dostanie na obiad brokuły i kalafiora

oczywiście oczu z niej nie spuszczałam ani na chwilę


Łucja jeszcze samodzielnie nie chodzi ale jak trzymam ją pod paszkami to robi ładne kroki
na początku tylko prostowała nogi stając u nas na kolanach, a któregoś razu patrzę a ona porusza nogami robiąc kroki
ma już odruch chodzenia więc czasem ją tak prowadzamy
oczywiście nie za często, no i raczej przejmując ciężar ciała trzymaniem jej

ale moje dzięcię fizycznie świetnie sobie radzi od początku, poza tym sama staje przy meblach więc myślę, że kręgosłup już inaczej reaguje na taką postawę

super, ze sobie mala radzi z jedzeniem

co do trzymania pod paszki, to co innego jest jak trzymasz chwilę i dziecko tak jak napisałaś radzi sobie fizycznie, chociaż to dla mnie też nienaturalne, a co dopiero uczyć dziecko chodzić, samo się nauczy
no ale to jest tylko moje zdanie, nie chcę nikogo urazić, każdy ma swój rozum i swoje zdanie

[agaaga89]

Nowy wątek?? Nie było mnie tylko jeden wieczór
Witajcie

[ego_ego]

ach i gratulacje dla Majeczki Zosi i Karolka

[Olusiaa_]

Harrods
i co, dostaliscie cos na te zmiany na skorze?
teraz trudno Ci bedzie dojsc co go uczula

dziekujemy za przypomnienie, ego

[marta_27]

dzień dobry
dziewczyny Mateusz przespał prawie całą noc trochę się wiercił i czasem stęknął ale spał. obudził się po 4 chyba, zmieniłam pampersa i spał jeszcze z 1,5h a później u nas w łóżku urzędował ale ja spałam.
jejku oby to była oznaka tego że wraca moje przewidywalne i przesypiające całą noc dziecko

Napisane przez n.ik.a

a poza tym tak kombinowała w wanience...myślałam, że z niej wyjdzie...w końcu musiałam ją posadzić bo nie mogła dostac do przycisków pralki a potem w huśtawce uczyła się latać (fotka w albumie)

szkoda że dopiero teraz i oby jej się ta umiejętność nie przydała w przyszłości, hehe

Napisane przez madalena83

My z mężem nie jesteśmy alergikami i ja małemu szybko wprowadzam produkty - jak mu pierwszy raz dawałam zupkę to od razu zrobiłam z marchewki, pietruszki, selera i ziemniaczka ( a żadnego z tych produktów nie jadł wcześniej). Na drugi dzień dodałam do tego od razu całe żółtko
I nic małemu nie było

Ja to w ogóle uważam, że z tym wprowadzaniem produktów jakiś szał się zrobił - wiadomo, że wszystkiego nie można od razu. Ale jeżeli rodzice, dziadkowie nie są alergikami to wg mnie nie trzeba być aż tak bardzo ostrożnym
Ale to tylko moje zdanie

Napisane przez Harrods

Ja też nie jestem alergikiem, mąż też nie. Dziadkowie też nie. Karmię młodego piersią i jem wszystko. Na początku uważałam na to co jem, ale od 4 miesięcy jem wszystko. I do tej pory wszystko było ok. A tu kilka dni temu u Mateusza pojawiły się zmiany na skórze. Dzisiaj byłam u lekarza i podejrzewa AZS alergiczne. Nie spodziewałam się tego. Jem wszystko, nic nowego ostatnio nie jadłam. Nie mam pojęcia co może uczulać Mateusza.

Także z tymi uczuleniami to nie ma reguły. Jednemu maluchowi można wszystko od razu wprowadzić, i wszystko będzie ok. Inny zareaguje od razu na jakiś produkt. A jeszcze inny dopiero po jakimś czasie.

madalena ja podobnie jak Harrods wprowadzałam wszystko Mateuszowi pojedynczo. nawet jak mu kleik czy kaszkę wprowadzałam to też ostrożnie. no i na początku było wszystko pięknie, Mati się zajadał, żadnych reakcji organizmu nie było. a po jakimś czasie pojawiła mu się plamka na klatce piersiowej (a wtedy jadł już prawie wszystko), później na nóżce, rączce i ostatnio na poliku. idziemy dziś do lekarza i jestem ciekawa co mi powie

każde dziecko inaczej reaguje na nowe produkty tak jak Harrods napisała. ja jestem zdania że skoro mogę moim postępowaniem zminimalizować ryzyko to tak robię.

pięknie się Maksymilian zajada

Napisane przez wanilia83

Witamy z Nadusią na nowym wątku, mam nadzieję że mnie nie wygonicie postaram się częściej udzielać
Przez okres który się nie udzielałam dorobiliśmy się dwóch ząbków , Nadia troszkę pełza (jak widzi telefon lub aparat) a tak poza tym nie wykazuję chęci do raczkowania czy wstawania, mały leniuszek z niej i tyle, mierzy ok 69 cm i waży 7200

co do świąt to robimy z mężem u siebie (chyba nas porąbało ) będą teściowie i moi rodzice

sylwester też chyba odpuścimy

za ząbki i pełzanie

chyba faktycznie porąbało ja bym się nie zdecydowała na święta u siebie. przynajmniej nie w tym roku

wstaw jakieś zdjęcie Nadii, plissss

Napisane przez n.ik.a

mamuśki spać

ja własnie siedzę piję piwko i wrąbałam paczkę lays'ów...rany nie jadłam chipaków chyba od ciąży...bleeee...ale mam teraz trampka w buzi

o jaaaa, miałam wielką ochotę wczoraj na chipsy, ale nie chciało mi się do sklepu iść

[Natka3008]

Witam, to i my z Anastazją również się meldujemy na nowym wątku

Gratuluje wszystkim skończonych miesięcy

Tak pędzicie ostatnio, że nie nadążam.

Mam jeszcze kilka stron do nadrobienie w starym wątku a tu już nowy

[izunia233]

Hej kobietki

Wszystkiego najlepszego dla Zosi i Olka

Wczoraj cieszyłam się, że mała już śpi i co o 22 obudziła się z płaczem i musiałam ją nosić na rękach bo co położyłam to ryk. Dodatkowo furczało jej w nosku i musieliśmy go wyczyścić. No i dopiero wtedy zaczął się meksyk. Tak się rozpłakała że nie mogłam jej uspokoić. Dopiero ok 23 zasnęła.

Napisane przez aguchaw1

Dziewczyny jakie plany na święta i sylwestra?

My jak zwykle na święta pojedziemy najpierw do moich rodziców a później do tż. Chociaż wolałabym zostać w domu. Na Sylwestra chyba posiedzimy w domku- wyjątkowo.

Napisane przez madalena83

To Ci późno Maja chodzi spać i do tego budzi się co 2 h
Ja dałam dzisiaj 60 ml kaszki i 120 mm - dam znać ile pospał.
Na razie śpi prawie 3 h - boziu jak ten czas leci - mnie się wydaje, że dopiero go położyłam

Jakiś miesiąc temu spała już o 20 a teraz jej się coś poprzestawiało i idzie spać ok 21. No ale już nie wstaje o 6 tylko o 7.
Widzę, że u Maksymilianka postępy. Fajnie, że tak Ci śpi.

Napisane przez n.ik.a

mamuśki spać

ja własnie siedzę piję piwko i wrąbałam paczkę lays'ów...rany nie jadłam chipaków chyba od ciąży...bleeee...ale mam teraz trampka w buzi

Oszszsz Ty niedobra. Jak możesz tu pisać o takich smakołykach

Dziewczyny może coś dopiszemy do poprzedniego wątku bo trzeba go zamknąć.

[coralady]

Witamy

Wszystkiego najlepszego dla Olka,Maji,Zosi i Karolka!klas ki:

aguchaw my spędzamywigilię u teściów,a później idziemy do moich rodziców.A na Sylwestra wyjeżdżamy z Lili w góry na imprezę przebieraną z kupą naszych znajomych Dlatego musze pzrestać karmić do konca roku,bo impreza sie szykuje

[blackrose4u]

Hej, mam nadzieje że mnie pamiętacie. Mam bardzo kiepski dostęp do neta. Czasu też dużo mniej niż jak Natalka była mała. Od początku listopada mamy dwa dolne ząbki. Teraz coraz bardziej wychodzą. Ogólnie ciężko :P nie wiem czy będę na bieżąco bo bardzo kiepsko z tym netem.

[marta_27]

Napisane przez ego_ego

no i chwalimy się:
kończymy dziś 7 m-cy

Wszystkiego najlepszego dla Olka no i dla Zosi również

Napisane przez izunia233

Wczoraj cieszyłam się, że mała już śpi i co o 22 obudziła się z płaczem i musiałam ją nosić na rękach bo co położyłam to ryk. Dodatkowo furczało jej w nosku i musieliśmy go wyczyścić. No i dopiero wtedy zaczął się meksyk. Tak się rozpłakała że nie mogłam jej uspokoić. Dopiero ok 23 zasnęła.

My jak zwykle na święta pojedziemy najpierw do moich rodziców a później do tż. Chociaż wolałabym zostać w domu. Na Sylwestra chyba posiedzimy w domku- wyjątkowo.

Dziewczyny może coś dopiszemy do poprzedniego wątku bo trzeba go zamknąć.

współczuję tego nocnego wybudzenia
my święta też pewnie naprzemiennie jak co roku. część Wigilii u jednych a część u drugich. Sylwester też pewnie w domu spędzimy

zostały 3 posty do napisania w starym wątku

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

i jeszcze sto lat dla Mai i Karolka oczywiście

Napisane przez coralady

aguchaw my spędzamywigilię u teściów,a później idziemy do moich rodziców.A na Sylwestra wyjeżdżamy z Lili w góry na imprezę przebieraną z kupą naszych znajomych Dlatego musze pzrestać karmić do konca roku,bo impreza sie szykuje

zazdroszczę Sylwestra

[izunia233]

Napisane przez blackrose4u

Hej, mam nadzieje że mnie pamiętacie. Mam bardzo kiepski dostęp do neta. Czasu też dużo mniej niż jak Natalka była mała. Od początku listopada mamy dwa dolne ząbki. Teraz coraz bardziej wychodzą. Ogólnie ciężko :P nie wiem czy będę na bieżąco bo bardzo kiepsko z tym netem.

Hej Gratulacje dla Natalki za ząbki

Marta ciężko, ciężko ale ja już się przyzwyczaiłam

Dziewczyny a może zrobimy sobie wspólnego Sylwestra na Wizażu hehe

[marta_27]

Napisane przez izunia233

Marta ciężko, ciężko ale ja już się przyzwyczaiłam

Dziewczyny a może zrobimy sobie wspólnego Sylwestra na Wizażu hehe

oby było coraz lepiej
odnośnie Sylwestra jestem za tylko ciekawe co na to nasi tż-ci

zmykam drugie śniadanie Mateuszowi zrobić i się ogarnąć trochę. no i na spacerek też trzeba się wybrać

do usłyszenia później