Łapczywe jedzenie i agresja POMOCY!!!

[inga21]

Napisane przez phony

Fruzia nie wiem z jakimi psami miałaś do czynienia ale metody propagowane przez Millana nijak się mają do rzeczywistości, bo nie ma czegoś takiego jak jedna słuszna metoda działania w przypadku wszystkich psów. Najgorsze co można zrobić to na siłę starać się stosować jakąś metodę licząc na to że zadziała bo "w telewizji mówili że działa".

Są psy które przeszły przez cudotwórcze ręce Millana i mają 10 razy większe problemy, poszukaj po obcojęzycznych stronach to sama zobaczysz

Dokładnie Każdy pies jest inny, więc szkolenie też powinno być dopasowane do psa. Dlatego nie wierzę w coś takiego jak behawiorysta przez telefon albo internet Jasne rady można dać i któraś może poskutkować, ale tak jak pisała autorka wątku behawiorysta z polski powiedział jej że nie pomoże dopóki nie zobaczy psa, bo tylko wtedy może zobaczyć jego zachowanie. Nie mówię że zasady Millana są złe, bo niektóre rzeczy działają na moje psy, ale nie można ślepo wierzyć w to co pokazują w telewizji.

A poza tym moje psy chcą mnie chyba zabić... codziennie jak się ze mną witają pekińczyki liżą mnie po twarzy a owczarki kładą mi łapy na kolanach

[Nimfa20]

U mnie jest tak:
Majlo- pies z dystansem podchodzący do ludzi. Dzieci nie lubi. Je spokojnie, ale jako pierwszy. Majlo i Melman mają 2 miski z jedzeniem, ale często jedzą z jednej. Jak ktoś próbuje mu coś wziąć to warczy .
Ten pierwszy nie jest natarczywy, nie pcha się do głaskania.

Melman ma 7 lat. Lubi wszystkich bez wyjątku.
Je łapczywie mimo 2 misek. Można mu jedzenie zabrać z pyska, nawet nie warknie.
Jak np. brat położy się na łóżku, on kładzie się na niego. Jak brat chce wstać, to on mocniej się przyciska.
Jest zazdrosny o inne nasze zwierzęta (psa, koty) .
On jest czasem odsuwany jak głaskamy Majla, ale dlatego, że nie ma wyczucia .

Melman może przejawiać chęć dominacji, ale nie robi tego w sposób agresywny.

Majlo potrafiłby ugryźć, ale nie jest nachalny.

W przypadku moich psów teoria do praktyki się nie sprawdza.

[zakonna]

mój pies mi dzisiaj wsadził język do oka gdy kokosiliśmy się na łóżku, suka namiętnie kładzie na mnie łapy i jakoś sobie wszyscy żyjemy, psy nie próbują mnie zdominować, ja ich nie traktuję z buta i żyjemy harmonijnie

[_Vampirella_]

Ja troszeczkę odswieze temat bo mam podobny problem. Od niedawna mam szczeniaka labradora. A właściwie matka była rasowa a ojciec nie. Teraz ma jakieś 8 tygodni. Na początku był bardzo spokojny i na nic nie miał ochoty, teraz już więcej je ale zaczął strasznie gryźć. nie ma po prostu chwili żeby nie chciał kogoś lub czegoś w okoł pogryzc. Wiem ze to szczeniak ale uważam że to przesada, ciężko go spokojnie pogłaskać a nawet obok niego przejść bo gryzienie jest bolesne. Wcześniej spokojnie jadł z ręki i nie gryzł mojej ręki tylko jedzenie., teraz jest lapczywy i jedzenie gryzie wraz z rękami. Od początku nie pozwalałam mu na gryzienie ludzi ani przedmiotów i firanek w domu ale teraz w ogóle się nie slucha i warczy z oburzenia gdy mu się zabrania. Nie wiem już co robić i co może być powodem takiego zachowania. Ktoś coś poradzi?

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Ja troszeczkę odswieze temat bo mam podobny problem. Od niedawna mam szczeniaka labradora. A właściwie matka była rasowa a ojciec nie. Teraz ma jakieś 8 tygodni. Na początku był bardzo spokojny i na nic nie miał ochoty, teraz już więcej je ale zaczął strasznie gryźć. nie ma pi prostu chwili żeby nie chciał kogoś lub czegoś ba około pogryzc. Wiem ze to szczeniak ale uważam że to przesada, ciężko go spokojnie pogłaskać a nawet obok niego przejść bo gryzienia jest bolesne. Wcześniej spokojnie jadł z ręki i nie gryźć mojej ręki tylko jedzenie., teraz jest lapczywy i jedzenie gryzie wraz z rękami. Od początku nie pozwalała mu na gryzienia ludzi ani przedmiotów i firanek w domu ale teraz w ogóle się nie slucha i warczy z oburzenia gdy mu się zabrania. Nie wiem już co robić i ci może być powodem takiego zachowania. Ktoś coś poradzi?

[zakonna]

poradzę poczytać o szczeniakach, ma zęby to gryzie. jest dzieckiem, nie wie co mu wolno a czego nie. Poza tym gryzienie boli bo on ma zęby mleczne jak szpileczki. Warczy bo jest psem, uczy się stosować różne środki komunikacji.
Twoje obowiązki jako właściciela
1. Wykazać się zrozumieniem i cierpliwością
2. Kupić psu gryzaki
3. Nauczyć go, że zbyt mocne gryzienie się nie opłaca. Najlepiej poprzez zostawienie w samotności na chwilę, kiedy jego zachowanie jest nie do zaakceptowania
4. Zacząć uczyć i szkolić metodami pozytywnymi, poczytać na ten temat w internecie, Stron jest milion
5. Nie bić, nie szarpać, nie krzyczeć, nie zachowywać się agresywnie i irracjonalnie
6. Chwalić i nagradzać za dobre zachowania, pokazywać entuzjazm.
7. Nie karać za warczenie
8. Kochać, traktować jak członka rodziny i mieć świadomość, że szczeniaczki szybko rosną.