2005-07-13, 18:57 | #31 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
A mi ostatnio kelner przyniósł karkówke z takim ostrym sosem grzybowym i powiedział: "specjalnie dla pani największy kotlecik" I było takie pyszne że zjadłam wszystko Ale się zdziwił ten kelner... hahaha
A swoją drogą to oni są rzeczywiscie przystojni
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-13, 19:01 | #32 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
Mężczyźni czasem nas nie doceniają
__________________
Enough optimism to sustain hope and enough pessimism to motivate concern. |
|
2005-07-13, 19:05 | #33 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Włączyłam Ale chyba nie doszlo...
|
2005-07-13, 19:17 | #34 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
|
|
2005-07-13, 19:39 | #35 |
Rozeznanie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Ja do zachwytów nad Sphinxem się nie przyłączę. Byłam tam kilka razy ( powiedzmy ze 5), i obiecałam sobie, że nigdy więcej. Zaznaczam, że byłam w 3 restauracjach i w każdej dostrzegłam te same wady:
- nie ma wydzielonej cześci dla niepalących, a jeśli jest, to symbolicznie i dym dociera do sekcji dla niepalacych. Ohyda. - stoliki stoja zbyt blisko siebie, niemal ocieram sie o gosci z sasiedniego stolika, zero intymnosci czy chocby zdrowego dystansu miedzyludzkiego. - jedzenie jest zwyczajnie niesmaczne, zwlaszcza mieso - trwarde i "bez smaku". Ryba śmierdzi rybą, jest przyrządzana fatalnie. Fakt, porcje duże, ale jakość tego jedzenia jest identyczna jak w makdonaldzie, jesli nie gorsza. Jedyne co mi w miare smakowało to zapiekany camember z żurawiną. Za cene obiadu w sphinxie mozan zjesc o niebo lepszy w innych lokalach. - Obsługa choc czasem przystojna, to powolna i często nieprofesjonalna. Na jedzenie czeka sie dlugo, a nie daj boze poproście o dodatkowy sos lub słomke do napoju - przyniosą, kiedy juz zjecie i wypijecie. Nie wiem, moze to kwestia zatłoczonych sphinxów w warszawie, może w innych mistach jest lepiej... Gdyby ktos spytał mnie o najgorsza sieć lokali gastronomicznych, bez wahania wskazałabym sphinxa. Jedynym plusem jest wystroj. Bardzo mi sie podoba, ale jednak to o wiele za malo. |
2005-07-13, 19:56 | #36 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
Jestem wybrednym klientem i zdecydowanie najlepsza shoarma jest w Łodzi Ta na Ślasku troche sie rozni - troche inna sałatka i troche bardziej suchy kurczak, ale bardzo lubie tam jadac A obsługa to marzenie- moze dlatego, ze mezczyzni |
|
2005-07-13, 19:58 | #37 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
|
|
2005-07-13, 20:25 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 172
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
Fast food to miejsce gdzie mozna zjesc szybko, jak sama nazwa wskazuje. Zreszta zajal on pierwsze miejsce w rankingu fast foodow ("Wprost"). |
|
2005-07-13, 20:30 | #39 |
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Sphinx- mniammmm
Uwielbiałam szarme z kurczaka, ale przejadłam się zrobiła się jakaś taka sucha, w sumie zjadałam tylko frytki , bułkę moczoną w sosie czosnkowym i kilka kawałków mięcha, natomiast bardzo dobra jest z wieprza i jak nie przepadam za tym mięskiem tak w szarmie uwielbiam Porcje, jak dla mnie mają za duże, choć ostatnio w Wola Parku stwierdziliśmy z Mężem że coś je zmniejszyli... [ on jadł szarmę a ja sałatkę grecką- pyszna ]. Pizza też jest dobra nie jedną zjadłam z koleżankami w przerwie między zajęciami lub po przy piwku Podobno niezłe jest danie "fish& chips" nie jadłam, ale rodzice bardzo sobie chwalą, szczególnie podawaną w Poznaniu [ prawda, tam chodzą niezłe 'fartuszki' ] oraz w Toruniu. Raz się skusiłam na rybę szefa, bleeeee dalej niż widzę, ryba- filet z mintaja nasączony tłuszczem, w ogóle wtedy wszystko mi nie smakowało- ryba tłusta, surówki z majonezem [ nie smakujami, powinni osobno podawać z majonezem osobno np. z oliwką...] czego nie omieszkałam powiedziec kelnerowi[ zapytał się czy samkowało "Nie" ] Jadłam w Kaliszu, Poznaniu, Ostrowie Wlkp.[ najgorsza z możliwych- wino było rozrzedzone, sosy stare...] oraz Wawie. NAjlepsze jedzonko i obsługa w Kaliszu oraz Poznaniu |
2005-07-13, 20:37 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 463
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Ja uwielbiam tam kebaba z frytkami oczywiście mniam mniam.
|
2005-07-13, 20:46 | #41 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
ja jadam tam wyłacznie pasty ...za to mój facet kocha tam poprostu wszystko!!
a co do kelnerów to ostatnio sie zawiodlam koles kompletnie nie wiedzial jak sie zachowac... dlatego narazie sobie odpuszczam ten fast food na rzecz innym mniej znanych miejsc
__________________
ty mów co wiesz, ja wiem co mówię Bóg jest zajęty, w czym mogę pomóc?
|
2005-07-13, 20:58 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
Dla mnie fastfood to McDonald, KFC, BurgerKing wszystkie Kebaby, hotdogi, zapiekanki itp No ale skoro te restauracje tez zaliczaja to trudno. Ja nie |
|
2005-07-13, 21:23 | #43 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Mi również Sphinx nie kojarzy się jako fast food. Dla mnie fast foody to budki na mieście z hot-dogami,MacDonaldsy , KFC itp. W Sphinxie wcale nie czeka się krócej niż w innych restauracjach i nie nazwałabym tego jedzenia "na szybko"
__________________
Enough optimism to sustain hope and enough pessimism to motivate concern. |
2005-07-13, 21:37 | #44 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
ja tez lubie paluchy krabowe, ryby, mniam.... lubie jarzynki z rusztu i miesko, sosy i buleczki, nie lubie ryżu, bo suchy jest
w Poznaniu na Rynku nie podobala mi sie obsluga w tym drugim natomiast super kelnerzy, rzeczywiscie fajni, ale np w Gliwicach ostatnio pracowal, nie wiem czy jeszcze pracuje , taki model, ale miala wade , bo byl raczej zainteresowany swoja osoba niz klientem, ale ogolnie ja lubie tam chodzic od czasu do czasu |
2005-07-13, 21:54 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Spinx to dla mnie nie jest fast food, bo przychodzisz i kelner przynosi ci menu, zamawiasz i czekasz az on ci przyniesie. A w fast foodach podchodzi sie do baru, najpierw płaci i dostaje cos do ręki albo na tacy i sie z tym lata szukać miejsca.
A możecie napisać co to była za afera ze Spinxem? Bo ja jestem ciekawa bardzo a jakoś nikt tu w szczegóły nie wchodzi.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-13, 22:07 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań-Paryż; Paryż-Poznań
Wiadomości: 59
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Jasne. mogę ci powiedziec co to była za afera, ale nie wiem czy tego nie ocenzurują...W skrócie chodziło o to, że paru kelnerów zabawiało się i do sosów(a szczególnie jednego) dodawali własną spermę...W ten sposób odstraszyli część klientów...!!!
Afera była niezła, a panowie skończyli swoją karierę kelnera i zapłacili grzywnę, do więzienia nie trafili... |
2005-07-13, 22:11 | #47 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
O ranyyy... ble! Założe sie, ze to był sos czosnkowy.
Hmmm... to może nie zawsze mężczyźni kelnerzy sa dobrym rozwiazaniem. Nawet jak są przystojni.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
2005-07-13, 22:14 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
a tak BTW to moj przyrodni brat tam pracuje..taki wysoki brunet |
|
2005-07-13, 22:16 | #49 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 233
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Też coś o tym słyszałam ale na poczatku nie uwiezyłam. Ja narazie byłam tylko w tym białostockim .Mam nadzieję że tam nie wpadli na taki obrzydliwy pomysł
__________________
**life doesn`t havE to BE pErfect to Be woNdErfuL** |
2005-07-13, 22:18 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
o matko!!!!!!!! juz nie zjem sosu!!!!
ojejej!! i chyba nic.... |
2005-07-13, 22:22 | #51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Marylin mam nadzieje ze to nie on!! bo mi sie zdaje ze tego modela juz tam nie ma....
i zreszta bardzo dobrze, wiesz on ciagle sbie wlosy poprawial reka mam nadzieje ze to nie z powodu tego ze wiedzial kim jestem |
2005-07-13, 22:27 | #52 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 92
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Uwielbiam szarme z kurczaka,ale zazwyczaj biorę szaremke bo dużej nie daję rady-pycha.To co bardzo lubie w tej knajpie to wszechobecna kultura ze strony kelnerów,bardzo mi sie to podoba.
|
2005-07-13, 22:29 | #53 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
A co do tej sprawy..mysle, ze gliwckim jest ok..raz, ze mam info z pierwszej reki ( nie kochamy sie z "bratem", ale raczej by nam nie pozwalał tam jesc a druga rzecz..moja mam sie przyjazni z włascicielka - chyba by ich pozabijała ręcznie gdyby sie cos takiego stało |
|
2005-07-13, 22:39 | #54 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
znam pania wlascicielke , bardzo konkretna kobieta, fakt chyba by ich .....
tak taki czarny... hihihi i fakt mam blisko |
2005-07-13, 22:52 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Też lubię Tylko denerwuje mnie to, że obsługa, nakrycia i jakość jedzenia jest różna w różnych lokalach. Co prawda jadłam tylko w Krakowie, ale w dwóch lokalach (trzeci otworzyli niedawno i jeszcze nie obskoczyłam ) i oba diametralnie się od siebie różnią. Ten lepszy, to wg mnie niezaprzeczalnie ten na Rynku - duży, dwupoziomowy lokal, przyjemny wystrój, przystojni kelnerzy a do tego w miarę dobre obsługa i w miarę dobre nakrycia (raz się zdarzył uszczerbiony talerz). Co do jedzenia to różnie bywa, ale na jakieś 10 wizyt może 2 razy miałam zastrzeżenia. Teraz drugi lokal - Carrefour Zakopianka - tu mamy właśnie typowy fast food, choć teoretycznie obsługuje kelner. Ale kelner jest jeden jedyny i nie wyrabia na zakrętach w związku z czym nie ma co go prosić o starcie stołu czy dodatkowe sosy Poza tym sztuće - każdy z innej parafii, a w dodatku mam wrażenie, że są rodem z baru mlecznego A propos tych sosów, to wkurza mnie to zawsze i wszędzie, że dla dwóch osób podają jeden zestaw sosów i o ten drugi trzeba się dopominać Przecież w menu wyraźnie jest napisane, że danie zawiera mięso + ryż/frytki + surówka + sos!!! i jak się przychodzi samemu to się dostaje 3 sosy na siebie, a jak się przychodzi z kimś, to te 3 sosy mają wystarczyć na dwoje Dziwna ta ich logika. No, ale chociaż na Rynku te sosy doniosą Tak więc jedzonko lubię, ale staram się omijać Sphinxa z Zakopianki. Może ten niedawno otwarty w M1 będzie lepszy - w sumie tu chociaż się o wystrój postarali. Jak sprawdzę, to zdam relację
|
2005-07-13, 22:55 | #56 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
|
|
2005-07-13, 23:03 | #57 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Nie przepadam, choć bywam tam stosunkowo często, bo mam tuż pod nosem i często idziemy z dziewczynami z pracy coś przegryźć, bo na harówkę od świtu do nocy trza kalorii a Sphinx najbliżej jest.
Oczywiście że to fast food, jak najbardziej - wszędzie klasyfikowani są w tej kategorii Jedzenie nie jest może najgorsze ale mogłoby być lepsze - zresztą, mam wrażenie że od jakiegoś czasu jest gorzej - dużo gorzej - pamiętam pierwszego Sphinxa parę lat temu w gdyni, było bardziej zjadliwie. Jadłam i shoarmy, i pizze i rybki, często sałatki - porcje są olbrzymie, nie jest drogo. Nic mnie na kolana nie rzuciło, wczoraj jadłam z dziewczynami, zamówiłam sałatkę grecką i jedyne co mi smakowało, to chłodny Carlsberg - zaznaczam że piwa nie lubię, pijam tylko w upały Co do afery z sosem do sałatek prawda to najszczersza jest, żaden wymysł, usiłowano sprawie łeb ukręcić i jak widać im się udało, skoro tyle osób nie moze w to uwierzyć Obsluga - ech... Mili są w większości, to fakt, zwłaszcza dziewczynom kłaniają się w pas przy wyjściu, ale spora część jakaś nierozgarnięta. Jednym słowem - nie przepadam, ale jak człowiek głodny bardzo to i żabę zje ale bardzo mnie śmieszy kreowanie Sphinxa na wielką restaurację - nazywam takie miejsca paszodalniami - i nie ma w tym nic pejoratywnego, moją ukochaną paszodalnią jest Green Way (ach te wegetariańskie ciągotki ciągle we mnie silne). Szkoda że teraz nie mam pod pracą żadnego |
2005-07-13, 23:09 | #58 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
A właśnie zapomniałam dodać... Moje ulubione dania to schab albo karkówka z grilla, oczywiście z frytkami i surówką i duuuużą ilością sosu czosnkowego. Shoarma jest taka sobie wg mnie. |
|
2005-07-13, 23:10 | #59 |
🦄
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
U mnie w mieście jest jeden Sphinx- żarcie jest niezłe, nie narzekam. Nigdy nie klasyfikowałam Sphinxa jako fast food-u, dopiero tutaj uświadomiłyście mi, ile jest podobieńst. Ale mimo wszystko nie postawiłabym Sphinxa na jednej półce z McDonald's. Żarcie jest stosunkowo tanie, więc chyba nie można oczekiwać, że dostanie się na talerzu "złoty kawior". Nie mam porównania co do innych lokali Sphinxa, bo jadłam tylko w swoim, wystrój mi się podoba, obsługa jest jakaś dziwna (sami faceci, przystojniacy, ale jacyś tacy...hmmm dziwni??). W godzinach szczytu u mnie trudno jest o miejsce i rzeczywiście każdy się o każdego "ociera". Ja już się do tego przyzwyczaiłam. A jeśli chodzi o popularność Sphinxa to jest to chyba najbardziej popularny lokal tego typu u mnie w mieście- mamy jeszcze Steak House (por. w sobote wieczór w Sphinxie tłumy, w Steak House może z 10 stolików zajętych...) i Marchabę (tak to się chyba pisze). Ten ostatni lubię chyba najbardziej ze względu na shoarmę (jest znacznie lepsza niż w Sphinxie tyle, że czasem dociera "letnia").
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. |
2005-07-13, 23:22 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 77
|
Dot.: Jedzonko ze Sphinx-a.Lubicie?
Cytat:
acha i jeszcze jedno kelnerzy to jakieś kompletne buraki!! pech chciał że zaraz koło restauracji jest MDK i kapela mojego kumpla miała właśnie przed MDKiem taki mini-koncert (pod hasłem stop narkotykom itp.), a kelnerzy na cały regulator puszczają jakis dance:/ fakt że nie wszyscy lubia punk-rocka no ale bez przesady z kolei |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:59.