Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc IV

[Kotka17]

Napisane przez mysia m

to suuper no i łądnie pachnie co?

bardzo ładnie pachnie! a właśnie dziewcznki byłam w hurtowni fryzjerskiej i babka zaproponowała mi maskę LEO( link : http://allegro.pl/leo-regenerujaca-m...333524593.html ) podobną do kalosa late, pachniała nieziemsko tylko nie znam żadnych opinii o tej firmie czy wiecie coś o niej?

[caskada]

juz doczytalam ze jeszcze awaria trwa
ja sie maluje codziennie bo kiedy to robic jak nie teraz urode trzeba podkreslac na codzien stosuje puder cien roz kredke tusz na wyjscia dorzucam szminke ale zazwyczaj zle sie czuje w uszminkowanych ustach lubie miec delikatny makijaz na twarzy a najbardziej umalowane oczy latem czasami tylko oczy maluje
raczej nie wyobrazam sobie sie nie malowac i tak siedziec /chodzic

[astra85]

ja sie maluje bardzo rzadko,raczej tylko na jakies wesela,impezy itp,a na codzien nigdy sie nie malowalam,nawet do pracy,nigdy nie mialamproblemow z cera wiec uwazalam to za zbedne

[Tygrryska]

Ja zwykle na codzien puder + tusz+ kredka+ podkreslenie brwi

[caskada]

Napisane przez Tygrryska

Ja zwykle na codzien puder + tusz+ kredka+ podkreslenie brwi

ale avek sexi

[_eNchaNted_]

Napisane przez infatuated

bardzo prosze mam nadzieje że i Ty bedziesz zachwycona btw ciekawe czy Snow też go już kupiła
co do biodermy to poczytaj jak już KWC bedzie działało



tak, na zimę to musi być bardziej tresciwy podkład
ten z manhattanu też kiedyś miałam-rzeczywiście bardzo dobry teraz mam z mac'a - blot pressed powder, który jest idealny do poprawek...ale teraz z podkładem KOBO poprawki są zredukowane do minimum a jest u Ciebie benefit w sephorze?? moja siostra ma puder z ich firmy i tak kryje, że wystarczy sam..podkład niepotrzebny już

No poczytam poczytam jak kupie to napisze


Paulcia też myślałam, ze podczas przerwy bedziesz kombinowała, no ale brawo zuch dziewczynka widzisz, mówiłyśmy, że panike siejesz i że będzie dobrze


Obiecałam zdjęcie w świetle dziennym.
Jest ciut różnica w odcieniu między odrostem a resztą włosów, dla mnie zauważalna, dla niektórych wcale - np. dla TŻta

[Agatau88]

Jak nasze avatary nie wrócą bedzie trzeba zmieniac. Poczekam do wieczora, w razie co poszuka nowego.

[Yattamanka]

Napisane przez paulcia666

możliwe, tylko ja mam wrażenie, że w blondzie bardziej rzucają sie w oczy moje pękające naczynka i w ogóle jakieś wyskakujące niedoskonałości w brązie jakoś tego nie było widać...

To może machnąć delikatnie bronzerem buzkę? Ale tak dosłownie lekko lekko dla nadania kolorytu?

Napisane przez Agatau88

A wg.mnie zadbanie nie zawsze idzie w parze z makijazem.
Wg.mnie makijaz ma podkreslac piekno i tuszować ew.niedoskonalosci.
Wiadomo ze jak kobieta ma bardzo brzydką cerę musi użyc czegos zeby ją zamaskować, ale zadbanie wyraza sie tym ze ją leczy-przede wszystkim.
Zadbana kobieta musi mieć ładna cere, dbać zeby nie mieć worków pod oczami, zeby mieć ladne nawilżone usta, rozświetlone spojrzenie, a nie tonę pudrów, cieni, rozow itd.
Warto dobrze dbać o cere i pielegnować ją, nie tuszować na silę.
Jak mam problem ide do dermatologa.

Ale kosmetykow mam duzo-muszę w koncu je zużyć

Też tak uważam

Napisane przez paulcia666

co człowiek to inna opinia

ja też lubie sie malować zazwyczaj podkreślam oczy, a na usta jakis błyszzyk, albo pomadka ochronna. Ale czasem tez wychodząc gdzieś bez makijażu chce czuć sie komfortowo, a w blondzie jakoś tak nijako sie czuje... Może to kwestia przyzwyczajenia, jak pisała yatamanka, bo w sumie jak pierwszy raz zostałam blondynką to miałam 16lat i wtedy sie w ogóle nie malowalam, czasem tylko lekko oczy i bylo ok.. póki co malowanie sprawia mi przyjemność

No ja czasem wytuszuję rzęsy, choć błyszczyk jest częściej w użyciu . Na co dzień korektorem tuszuję ewentualne blizny na buzi
A tak żeby jakiś kilku cieni użyć podkreślić kreską oko, to raczej na jakieś większe okazje, bo na co dzień jakoś mnie tak nie "ciśnie"

[Tygrryska]

Napisane przez caskada

ale avek sexi

nie chcialam zeby bylo tak pusto

[blond bunny]

Och niedobre już zaczynacie z tym pisaniem po staremu Nie nadążam!
Spróbuję dać fotki bo wiem że Adzio na nie czeka.
Trochę miałam włoski tłuste ale to nic prawda?

Kopia c12 snieg 001.jpgKopia c12 snieg 002.jpgKopia c12 snieg 006.jpgKopia c12 snieg 007.jpgmoje zimowe 002.jpgmoje zimowe 003.jpg

Włosy w świetle dziennym, kolor bardzo wierny.
I wczorajsze moje pazurki zimowe, bo bez wizażu się nudziłam i nie miałam co robić.
Podobają się?

mysia sukienkę różową wzięłaś? Taką jak na focie? Extra!

[Yattamanka]

Napisane przez caskada

ale avek sexi

zgadzam się, jest super

Napisane przez _eNchaNted_

No poczytam poczytam jak kupie to napisze


Paulcia też myślałam, ze podczas przerwy bedziesz kombinowała, no ale brawo zuch dziewczynka widzisz, mówiłyśmy, że panike siejesz i że będzie dobrze


Obiecałam zdjęcie w świetle dziennym.
Jest ciut różnica w odcieniu między odrostem a resztą włosów, dla mnie zauważalna, dla niektórych wcale - np. dla TŻta

Ooo 1 zdjęcie, faktycznie dużej różnicy nie ma. Jest ładnie

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez blond bunny

I wczorajsze moje pazurki zimowe, bo bez wizażu się nudziłam i nie miałam co robić.
Podobają się?

mysia sukienkę różową wzięłaś? Taką jak na focie? Extra!

Bardzo fajne

[mysia m]

kotka, kiedys nie wyobrażałam sobie dnia bez makijazu, ale nosiłam czarne włosy, wiec to wymagało. malowałam sie bez opamiętania, solaryzowałam bez opamiętania aż zmądrzałam

teraz najlepiej wygladam bez makijażu. i uważam, ze jestem zadbana. mam gładka, zdrową skóre, używam dobrych perfóm, wydaje mi się, ze fajnie się ubieram. włosy sa moim oczkiem w głowie. kobieta moze byc umalowana i niezadbana. albo zadbana i umalowana

regularnie robie henne na brwi i rzesy, bo bez tego oczy za mało widac. Nie tuszuje, bo mnie tusze uczulają, na spacerach z dzieckiem wiatr, mróz itp powodują łzawienie i rozmazywanie się tego, wiec po co?
fluid?- nie mam zmarszczek, wyprysków ani wagrów- wystarcza delikatny puder, żeby zmatowić.
róz- obowiązkowo
usta- nie cierpię jak się kleją, zreszta szminka mnie postarza, nawet zwykły błyszczyk, zawsze mam usta typu nude- neutralne
cienie do oczu - tylko neutralne typu beż czy rozświetlający kremowy plus kocia kreska, ale to tylko na imprezę. Wtedy lubie sie umalowac, ale stawiam na oczy.

Dlatego wydaje mi sie, ze mam coś z wiosny. Lato lubi makijaz, wiosna już nie
agatau,

bunny, miałam wziąc tą rozową, ale wzięłam czarną. Jednak krój jest bardzo sexi musi starczyć
potrzebna mi jest czarna sukienka. Nie posiadam takowej. Ale taką różowa to mogłąbym miec na wiosne

włoski robiłąs znów, bo juz się zgubiłam! bardzo łądne, głądkie i takie z pasemkami

a pazurki śliczne- idealna krzywa C.
kurcze, chyba wróce do żelu i tipsowania. moja lampa wala się gdzies pod biurkiem biedna..

[Kotka17]

Tygrryska super avek
bunny już ci pojaśniały te wloski a pazurki ja zwykle na 6 z plusem

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez mysia m

kotka, kiedys nie wyobrażałam sobie dnia bez makijazu, ale nosiłam czarne włosy, wiec to wymagało. malowałam sie bez opamiętania, solaryzowałam bez opamiętania aż zmądrzałam

ja sie solaryzowałam przed studniówką... maialam chopla żeby być czarna też mi przeszło chodze jak mi sie przypomni ostatnio byłam w październiku

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ----------

a właśnie mysia co myślisz o tym http://allegro.pl/leo-regenerujaca-m...333524593.html

[Yattamanka]

Napisane przez Kotka17

a właśnie mysia co myślisz o tym http://allegro.pl/leo-regenerujaca-m...333524593.html

wyglada ciekawie, ale j ana razie mam tyle tego w domu dolce anti age kupilam litr dawno dawno a nawet do połowy jeszcze nie doszłam

[blond bunny]

Dziękuję mysia, Yatta i Kotka
No pazurki już lepiej mi idą niż z początku- 1,5 roku mi to zajęło bym była zadowolona z efektów, ale czas własnej robocizny nadal masakryczny- wczoraj ściągałam stare i robiłam nowe 5 godzin
Na ludziach idzie mi szybciej jakieś 2-3 godzinki.
W dodatku uczę sie obsługi frezarki na frezach karbidowych i tak sobie palce porozcinałam że szok. Boli jak cholera. Najgorzej lewą ręką frezować, bo jak poleci to już paluch rozciety, ale musze sie w końcu nauczyć...
Pilnikami to bym się zapiłowała biorąc pod uwagę że moje pazurki mają 2,5cm

mysia ja bym brała róziową
włoski robiłam tydzień temu ale fot nie mogłam wstawić.

kotka leo to niezła firma, nie wiem jak z maskami ale mają świetne serum jedwabne ceny przystępne, można próbować.

Ja bez makijazu nie istnieję. Nigdzie poza sklepem pod blokiem bez makijażu oczu i ust bym sie nie ruszyła- jeszcze bym spotkała kogoś znajomego

[infatuated]

a na co dzien lekko podkreslam urode podstawowy kosmetyk to tusz do rzes mam swoje długie, ale koncowki są jasne i nie widac ich dobrze, dopiero po pomalowaniu są widoczne, co lubie henny nie chce robic bo wydaje mi się, że niszczy i wysusza.
bez reszty kosmetyków teoretycznie mogłabym się obejść...ale tusze do rzes ubóstwiam
co do twarzy to zwykle oprószałam sypkim pudrem albo dawałam troche pudru w kompakcie(teraz mam ukochany KOBO :P), na policzki róż, na usta błyszczyk i that's it
na co dzien preferuje make up-no make up

co innego na imprezy lubie jak koleżanki do mnie wpadną i się razem szykujemy, przy okazji plotki, pikantne szczegóły itp zawsze podkreślam oczy, jakieś smoky-eye czy 2 warstwy tuszu na usta delikatny błyszczyk, nie podobają mi się przesadzone makijaże..czerwona szminka to nie dla mnie

w zasadzie kompletnie bez makijażu mogę wyjść do sklepu, na zakupy itp..ale na uczelnie nie wyobrażam sobie isć. U mnie wiekszość lasek jest tak odpicowanych, niektóre w kieckach jak na impreze wiec czułabym się conajmniej dziwnie

[Yattamanka]

Napisane przez blond bunny

W dodatku uczę sie obsługi frezarki na frezach karbidowych i tak sobie palce porozcinałam że szok. Boli jak cholera. Najgorzej lewą ręką frezować, bo jak poleci to już paluch rozciety, ale musze sie w końcu nauczyć...
Pilnikami to bym się zapiłowała biorąc pod uwagę że moje pazurki mają 2,5cm

Ojejku nie strasz. Mnie sie marzyło kupić sobie frezarkę by móc sobie skórki ładnie usuwać i do pedikiuru. Znaczy mówisz jak się ktoś nie zna to lepiej niech nie dotyka?

[mysia m]

kotka, myśle że tak do 25-26 r. zycia to sobie mozna pofolgowac, ale im blizej 30, to już strach, bo zmarchy coraz bliżej, skóra traci jędrnośc. Lepiej oszczędzac ją. Polubiłąm moją biel na tyle, że nawet porzuciłam balsamy brązujące.

A leo nie napisał składu, to Ci nie powiem. Sprawdź skład, bo moze byc kokosowa, ale ten kokos to na szarym końcu czy coś.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

infatued, henna wysusza? henna to balsam dla włosków, okala je niewidzialną warstwą ochronną, odżywia i poprawia ich stan. Dlatego lepiej robic naturalną henne niz farbowac włosy. To samo tyczy się brwi i rzęs. Uwielbiam efefkt po hennie- grube, lśniące włoski, kazdy widoczny.
Woda utleniona to nic dobrego, ale warto ją zamienic na specjalną wodę od refectocilu i ona nie wysusza. Choc powiedzmy sobie szczerze- jak 5 minut trzymania henny z woda utlenioną moze wysuszyc?

[paulcia666]

kurcze jak zaczęłyście pisać o tym malowaniu, a raczej nie malowaniu to poczułam sie jak jakaś tapeciara:brzydal : ja używam na codzień podkładu matte morphose loreala, który daje cudowny efekt takiej gładkiej cery i jest bardzo naturalny, albo match perfection rimella a na to czasem lekko omiote twarz brązującym pudrem isadory, no i róż tej samej firmy, no i rzęsy, lubie kiedy są wyraźne (z niepomalowanymi czuje sie "goła") , do tego błyszczyk, więc chyba jeszcze nie jest tak źle

[Adzi07]

Napisane przez blond bunny

Dziękuję mysia, Yatta i Kotka
No pazurki już lepiej mi idą niż z początku- 1,5 roku mi to zajęło bym była zadowolona z efektów, ale czas własnej robocizny nadal masakryczny- wczoraj ściągałam stare i robiłam nowe 5 godzin
Na ludziach idzie mi szybciej jakieś 2-3 godzinki.
W dodatku uczę sie obsługi frezarki na frezach karbidowych i tak sobie palce porozcinałam że szok. Boli jak cholera. Najgorzej lewą ręką frezować, bo jak poleci to już paluch rozciety, ale musze sie w końcu nauczyć...
Pilnikami to bym się zapiłowała biorąc pod uwagę że moje pazurki mają 2,5cm

mysia ja bym brała róziową
włoski robiłam tydzień temu ale fot nie mogłam wstawić.

kotka leo to niezła firma, nie wiem jak z maskami ale mają świetne serum jedwabne ceny przystępne, można próbować.

Ja bez makijazu nie istnieję. Nigdzie poza sklepem pod blokiem bez makijażu oczu i ust bym sie nie ruszyła- jeszcze bym spotkała kogoś znajomego

Kochana no no nie pogadasz jaki avatarek
Ogromnie dziękuje za foty.
Jestem bardzo wdzięczna.
Kolor b.mi się podoba i już wiem ze na 100% go zrobię.
Co do pazurków no wypasione szpony.NIe obraz się to komplement.Mi to się podobają u kogoś ale sama to już nie wrócę do zdobień.Przynajmniej na razie.
A co do frezarki to posiadam taka dwu stronna(obrotowa) i tez na początku było to samo u mnie.Palce poharatane a skorki to już nie powiem. Juz się nauczyłam nią pracować u siebie,musisz wyczuć dobra pozycje i w której ci będzie się dobrze frezować lewa ręka.Ja opieram prawa rękę o coś np.oparcie krzesła tak aby mi się nie ruszała i przestawiam ja na lewa str.obrotowa i jadę z koksem.Moze Ci choć troszkę pomogłam.Jak dla mnie to najlepsze są frezy tytanowe.Mam dwa ulubione jeden walec i stożkowy do skorek.
Ale za to latem pazurki i pedicure robić to sama przyjemność z frezarka.

[blond bunny]

Yatta ale ty chcesz prawdziwą frezarkę o mocy min. 36 watt i 30 tys. obrotów na minutę czy takie gówienko do manicuru co można np. w rossmanie kupić za 30zl?
Bo jak prawdziwą frezarkę- koszt kolo 500-1000zl a tylko taka ci pedi pociągnie, każda inna stanie, to z początku będzie ciężko.
Przy pedi sobie raczej kuku nie zrobisz bo masz do tego frezy gumowe do piętek ale do skórek to tylko mandrel z kapturkiem najlepiej 240 jednorazowym. Wyższe gradacje za bardzo piłują.
No i z początku obroty nisko ustawiasz.
Ja masy na niskich nie zdjęłabym nawet przez cały dzień, a jak piłowałam karbidem- frez metalowy z ząbkami na 1/3 mocy to juz pociachalam paluchy do krwi. I najgorsze jest to że to nie to że przyłożyłam i trzymałam i cięło, mi tylko ręka na sekundę poleciała i juz ranka gotowa
Niestety nie mam kursu na frezarkę to trzeba sie uczyc na sobie.
Kapturki jednorazowe papierowe są lepsze bo tak kuku nie robią ale też dłużej mi masę ściągają to wolę próbować karbidem

[infatuated]

Napisane przez mysia m

infatued, henna wysusza? henna to balsam dla włosków, okala je niewidzialną warstwą ochronną, odżywia i poprawia ich stan. Dlatego lepiej robic naturalną henne niz farbowac włosy. To samo tyczy się brwi i rzęs. Uwielbiam efefkt po hennie- grube, lśniące włoski, kazdy widoczny.
Woda utleniona to nic dobrego, ale warto ją zamienic na specjalną wodę od refectocilu i ona nie wysusza. Choc powiedzmy sobie szczerze- jak 5 minut trzymania henny z woda utlenioną moze wysuszyc?

zrobiłam sobie 2 razy w życiu henne rzęs i zauważyłam, że zaczeły wypadać, na szczescie trwało to krótko ale nie chce już robic. Po prostu nie lubie jak ktoś mi coś kombinuje przy moich rzęsach, jakby ich nie było to bym się zapłakała a to zmywanie kilka razy wacikiem, przecieranie..oj nie ja nie robie demakijażu płynem i wacikami bo też nie chce ich trzec, a zmywam żelem dla dzieci babydream dzieki temu ani jedna rzesa przy demakijażu mi nie wypada

[Adzi07]

Dziewczyny przez dwa dni siedziałam bezczynnie w necie i z nudów czytałam rożne forum.I spójrzcie co znalazłam.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4510805

Wiedz od dziś postanowiłam być chamska,niemiła i nie myślcie sobie ze możecie mi wazelinować.


P.S.Mały żarcik na poprawienie nastroju.

[mysia m]

ja na frezarce pracowałam tylko w szkole a tak zawsze ręcznie piłowałam i sobie i klientkom i czas zrobienia wynosił ok 2 godzin przy nakąłdaniu od poczatku a wiec tips, żel itd. Natomaist zdejmowanie tipsów to juz gorzej - do 3 godzin. Uzupełnianie w godzinkę. Aczkolwiek strasznie to było pracochłonne.

paulcia, no przestac. Każdy robi 'siebie' jak lubi. Jednym pasuje to, a innym coś innego. Kiedys to ja nawet chodizłam regularnie w sztucznych rzesach i tez było dobrze

bunny, czarna tez bedzie dobra, mówię Ci a ciesze sie na nią jak dziecko.
Podoba mi się tez szafirowa i szara. Jak bedzie dobrej jakosci, to zamowie druga w jakims intensywnym kolorze

[Adzi07]

Napisane przez infatuated

zrobiłam sobie 2 razy w życiu henne rzęs i zauważyłam, że zaczeły wypadać, na szczescie trwało to krótko ale nie chce już robic. Po prostu nie lubie jak ktoś mi coś kombinuje przy moich rzęsach, jakby ich nie było to bym się zapłakała a to zmywanie kilka razy wacikiem, przecieranie..oj nie ja nie robie demakijażu płynem i wacikami bo też nie chce ich trzec, a zmywam żelem dla dzieci babydream dzieki temu ani jedna rzesa przy demakijażu mi nie wypada

O co to za żel dla dzieci BD?
Pokaż jak wygląda

[mysia m]

infatuated, zapewniam Cię, ze dziennie tracisz z kazdego oka conajmniej kilka rzęs- to normalne. Tarcie, no cóż- sa różne kosmetyczki. Ja zmywałam moim klientkom jednym wacikiem i trzymałam miseczke z woda pod spodem bez zadnego tarcia- wsyztsko samo sie rozpuszczało. Henny nie dałabym nikomu sobie zrobic. Bo tylko ja wiem, jakie mają byc moje brwi
Moze masz uczulenie na henne, wtedy oko jest podraznione, spuchniete i włoski moga wypadac.

[infatuated]

Napisane przez paulcia666

kurcze jak zaczęłyście pisać o tym malowaniu, a raczej nie malowaniu to poczułam sie jak jakaś tapeciara:brzydal : ja używam na codzień podkładu matte morphose loreala, który daje cudowny efekt takiej gładkiej cery i jest bardzo naturalny, albo match perfection rimella a na to czasem lekko omiote twarz brązującym pudrem isadory, no i róż tej samej firmy, no i rzęsy, lubie kiedy są wyraźne (z niepomalowanymi czuje sie "goła") , do tego błyszczyk, więc chyba jeszcze nie jest tak źle

nie martw sie, nie jest ja nie widze nic złego w nakładaniu podkładu, różu czy bronzera. Sęk w tym żeby zachować umiar i wyglądała super naturalnie. Nie raz się widzi panny na ulicy z widoczną tapetą-ale one nakładają chyba połowe tubki na raz albo kolor pomaranczowy a szyja biała Osobiscie bardzo mi się podobają takie wymodelowane buzie, a jak da się rozswietlacz powyzej kosci policzkowych to jest taki świezy look czasem oglądam makijaże na wizazu, smieszy mnie tylko jak dziewczyna np przedstawia jak wygląda jej dzienny makijaż, oglądam zdjecia i się za głowę łapie bo ja takiego to bym sobie nawet na imprezę nie zrobiła

[blond bunny]

Adzio ja bez szponek bym nie mogła- i tak je skróciłam o mięsięczny przyrost
Wiesz że nie wpadłam na to żeby zmienić stronę obrotową i lewą robiłam a w prawą się kręciło dlatego mi zjeżdżało na paluchy ale ja debil!!
dzięki za uświadomienie. Przy skórkach delikatnie pilnikiem obrabiam, frezarką sie boję że dołów w płytce narobie i potem masa mi bedzie odchodzić a tego bym nie przeżyła.
Frezarka póki co tylko do ściagania aż sie nauczę.
na tytanowe freziki na razie mnie nie stać- karbid też jest mega ostry.
Uwielbiam frezik walec standard
zresztą mandrel tez jest walcem i może dlatego tak sie przyzwyczaiłam?
Stozek też mam ale mam jakieś wrażenie że nie piłuje? Trzymam i trzymam i nic. I nie wiem czy powinnam go przykładać poziomo czy lekko pionowo po skosie do płytki? Ale wtedy znów żlebi mi rowki, bez sensu...

[Kotka17]

Napisane przez Yattamanka

wyglada ciekawie, ale j ana razie mam tyle tego w domu dolce anti age kupilam litr dawno dawno a nawet do połowy jeszcze nie doszłam

ja ant-age ostatno bardzo rzadko używam bo jak przyszła jesień to mi tak obciąza strasznie ze po nocy włosy mam już tłuste u nasady suche na końcach dlatego używam teraz kalosa plancety i od wczoraj garnier karite i włoski cudne a chce sobie kupić maske na zmianę z kalosem żeby mieć i właśnie chyba kupie tego leo bo jest w hurtowni niedaleko mnie

[infatuated]

Adzi- to taki żel http://www.ladiva.pl/content/users/1...l-do-mycia.jpg

jest super delikatny, bez tych wszystkich parabenow, barwnikow i konserwatow. Bardzo się lubimy
używam go do twarzy na zmiane z zelem effaclar, bo nie wysusza, nie podraznia, twarz nie jest sciągnieta, dobrze zmywa make up