Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[shima]

Ja dzisiaj troche pocisnęłam z nosem, ale był juz okropnie zanieczyszczony w dwóch miejscach troche przesadziłam i zostały czerwone ślady, ale ogólnie jest w porządku bo troche paskudztwa usunęłam. Oczywiście nie usprawiedliwiam tego wolałabym nie tykac nosa wogóle bo ktoś normlany to by takie zaskórniki olał, ale myśle ze przez noc mi się zregeneruje bo prawie 2 tyg go nie ruszałam i chyba się na mnie nie obraził nochal jeden

K-H nie wiem jak Twoja buźka wygląda, ale ja osobiście usunęłabym coś co już samo o to woła oczywiście czyste łapki i z przemyciem później

[LoLcIa123]

No sama jestem z siebie dumna poprawa jest widoczna[nie zapeszając]

[QsQs]

Napisane przez LoLcIa123

No sama jestem z siebie dumna poprawa jest widoczna[nie zapeszając]

A nie masz tak, ze wytrzymujesz parę dni a jak zdarzy sie jakaś stresująca sytuacja to to jest silniejsze od Ciebie i sobie odreagowujesz?
Bo ja sie tego boje, ze wytrzymam ze 4 dni i potem wszystko zepsuje.
W ogóle znacie jakieś inne, nieszkodliwe sposoby na odreagowanie? Musze znaleźć coś zastępczego...

[asiek150]

Napisane przez shima

wolałabym nie tykac nosa wogóle bo ktoś normlany to by takie zaskórniki olał,

ja też mam problem z nosem i często go maltretuje, a potem mi skora z niego schodzi i to paskudnie wyglada i czerwone plamki zostaja :/ ale od jakichś 5 dni go nie ruszam oby już mnie nie korciło!

[shima]

sport jak dla mnie najlepszy sposób na odreagowanie po maturze biore się za siebie bo teraz taki flak ze mnie uhhh

Laity spróbuje peelingiem częściej katowac brode, mam ten morelowy st ives więc moze pomoze, tyle ze ostatnio mi się wydawało, ze po nim te grudki są jeszcze jakby bardziej na wierzchu hmmm

[K-H]

QsQs - i tak dobrze trzymam kciuki!
Kusiciel już tak nie kusi, bo właściwie jest tak mikroskopijnych rozmiarów, że musiałabym siezbliżyć do lustra na 10 centymetrów:P A tego sobie stanowczo zabraniam;-)
kurczę proszę mnie nie straszyć, właśnie idę pod prysznic;(

[LoLcIa123]

Napisane przez QsQs

A nie masz tak, ze wytrzymujesz parę dni a jak zdarzy sie jakaś stresująca sytuacja to to jest silniejsze od Ciebie i sobie odreagowujesz?
Bo ja sie tego boje, ze wytrzymam ze 4 dni i potem wszystko zepsuje.
W ogóle znacie jakieś inne, nieszkodliwe sposoby na odreagowanie? Musze znaleźć coś zastępczego...

Mam czasem,ale wtedy zaczynam od regulowania brwi,potem gole nogi i pozostałe części ciała jak trzeba maluje paznokcie,robie wszystko by nie mieć absolutnie czasu na ciśnięcie

[Laity]

shima, nie ciśnij grudek, nie ciśnij grudek... Ja mogę tak sobie gadać, a jak widzę, że są już na wierchu to nie ma na mnie siły... Ale Ty bądź dzielniejsza ode mnie

U mnie z buźką względnie - ciągle mam ślady po środowym oczyszczaniu i na dodatek skóra coraz bardziej robi się sucha, a Humektanu brak. Miałam dziś spać u koleżanki, ale odwołała spotkanie, więc trochę spadł mi kamień z serca, bo nie wyglądam na tyle dobrze, żeby oglądać mnie bez make-up'u
Tak w ogóle to zauważyłam, że ostatnio praktycznie nie przetłuszcza mi się buzia (w porównaniu z tym co było wcześniej) i zastanawiam się namiętnie, co może to powodować... Aż nie chce mi się wierzyć, że to zasługa Humektanu, ale nic innego nie używam

Za to dekolt - masakra w dalszym ciągu. Krostki robią się coraz dojrzalsze i nic na nie nie działa. Wczoraj delikatnie wycisnęłam jedną, która była już ewidentnie na wierzchu i dziś patrzę, a ona dwa razy większa niż wczoraj Jestem pewna, że każda, którą bym ruszyła to tak właśnie się zachowa...

Pojadę dziś do apteki. Mam nadzieję, że moje zamówienie z Linomagiem i Humektanem dotrze...

[vesa]

no i powrociłam pod nowym nickiem. Tamten znów mi zablokowali;/
jak by co to Karyna to ja
pozdrawiam;*;*

[LoLcIa123]

Laity mi też nie przetłuszcza się twarz po humektanie,póki co go nie używam,bo działa na mnie dziwnie,zastanawiam się czy aby na pewno nie zapychającą,chociaż co ma mnie tam zapychać tubka mi się skończyła,więc mnie nie korci.Buzia też względnie ok,nie wyciskam nic,a nic-pozbyłam się dwóch dużych niechcianych gości,ale wyobraźcie sobie,że nie tradycyjnym sposobem,tylko sami zniknęli
A tymczasem wybieram się na zakupy z Tż-etem,muszę sobie zakupić kilka rzeczy,a pogoda taka piękna!
Miłego dnia Kochane i nie dołować mi się tutaj przez pryszcze,bo szkoda czasu![tiaa kto to mówi]

[lemonka]

vesa..przestan broic, co cie tak blokuja?
jak samopoczucie?

lolcia? piekna pogoda? abu..tez chce..! u nas od wczoraj brzydko, pochmurno, deszczowo.. co do zakupow, to jak sie z kumpelami wypuscilysmy w sklepy w srode to do tej pory moje konto odczuwa traume ale dzis ze wolne to wybiore mniejsze zlo, czyli lumpki, moze jakies fajne dodatki znajde..

milegggggo!

[vesa]

lemonka nie wiem dlaczego mnie tak blogują, pewnie mnie nie lubią heh
a wiesz że u mnie też ładnie) piękna pogoda, ale za to wczoraj była burza;p
a z twarza coraz lepiej, boje sie tylko tego że znów mnie wysypie
;*

[K-H]

Ja będę dzisiaj czwarty dzień nie wyciskać. Piszę "będę" bo jestem tak pewna siebie, jak nigdy. Już setki razy probowałam i nic, ale teraz to jest to
Widać poprawę - wszelkie nierówności się wygładzają, a strupy/zaskórniki wysuszają, ale teraz dopiero widać jaka jestem zniszczona;( Nie mogę patrzeć na siebie z bliska. Tu jakaś dziura, tu jakaś czarna dziurka, tam czerwona plama... Okropne;(

[QsQs]

Napisane przez K-H

Ja będę dzisiaj czwarty dzień nie wyciskać. Piszę "będę" bo jestem tak pewna siebie, jak nigdy. Już setki razy probowałam i nic, ale teraz to jest to
Widać poprawę - wszelkie nierówności się wygładzają, a strupy/zaskórniki wysuszają, ale teraz dopiero widać jaka jestem zniszczona;( Nie mogę patrzeć na siebie z bliska. Tu jakaś dziura, tu jakaś czarna dziurka, tam czerwona plama... Okropne;(

u mnie 2 dzień. Mam tak samo, czasem nawet jak jestem w domu to nałożę fluid na twarz bo nie mogę na siebie patrzeć...eh Obiecałam sobie, ze jak mi poschodzą trochę te ślady po "oczyszczaniu" a pryszcze nadal będą to idę do dermatologa

[vesa]

a ja miałam od środy nie wyciskać i co;> i aż tak za bardzo nie wyciskam;p tylko jak mi cos wyskoczy (ropniak jakiś) to smaruje tribioticem i po jakimś czasie lekko przyciskam i samo wyskakuje.
Dziś normalnie jak myłam twarz nic nie czułam pod palcami, taka gładziutka ;d mm no chyba że jakieś małe pryszczaki czy krosty. Jeszcze niedawno pamiętam jak twarzy dotknąć nie mogłam tak mnie bolała a o myciu to nawet myślec nie mogłam;/
A co najgorsze przedwczoraj wyszły mi nowe gule czerwone takie jak na początku na policzkach miałam, teraz na szczęście mi to opadło i się pomniejsza bo smaruje tribioticem i jest git ale nie wytrzymam jak to wszystko mi się od nowa zacznie:|

[K-H]

Mi aż tak bardzo nei wyskakują... Cały idoityzm mojego ciśnięcia polega na tym, ze ja męczyłam dwumilimetrowych osobników i mniejszych. Jak mi wyskakiwało coś większego to raczej od ciśnięcia. No i podjęłam decyzję że jak na razie nie będę zapychać skóry żadnym fluidem etc. Niech sobie pooddycha swobodnie na czas regeneracji.

[pestka_101]

Ja wczoraj nie wytrzymałam Okropne! Mam teraz cały czerowny policzek
Też postanowiłam, że nie będę zapachać mojej skóry żadnym fluidem, tym bardziej, że teraz jest kilka dni wolnego... Więc nigdzie nie wychodzę i nie smaruję się tym świństwem

[QsQs]

vesa yyy dlaczego ta dziewczyne non stop tak banuja? Tylko za podpis, ktory miala w swoim pierwszym wcieleniu paranoja jakas

[K-H]

Pestka-nie wyduszaj! nie wolno nam i tyle! trzymam kciuki
QsQs-jaki to był podpis? bo ja niewtajemniczona ale ciekawa

Czas się brać za coś porządnego. W szkole mam nawalone jak nie wiem po weekendzie

[veseczka]

no i znowu jestem w następnym wcieleniu! Jak mi te konto zablokuja to ja juz nie wiem co zrobie!!!!!!!! :| hehe
A pierwszego bana na nicku karyna dostałam za podpis tzn. bo tam miałam 'rażące słownictwo' dosłownie jedno.
I teraz mi wszystkie konta będą blokować:|?nienormalne jakieś;//

[QsQs]

Napisane przez K-H

QsQs-jaki to był podpis? bo ja niewtajemniczona ale ciekawa

Aż sie boje przytaczać dosłownie żeby nie spotkało mnie to samo W każdym razie był dość ostry i dosadny. Chodziło w nim chyba o to, żeby inni odczepili sie od niej, ona jest i tak nadal silna - oczywiście wyrażone bardziej brutalnie

veseczka moze sprobuj napisac do moderatora, przeprosic, obiecac poprawe i powiedziec jak bardzo Ci zalezy na obecnosci na forum

[veseczka]

QsQs że cu?? wcale że nie. Jaki podpis miałam to dokładnie nie pamiętam,ale wiem że było ku**a i chyba pierdo***e jakos tak, dokładnie nie pamiętam, ale tak było napisane z tymi *** , więc nie wiem o co 'ch'?

QsQs właśnie napisałam bo jeżeli ciągle będę dostawać bany, to mnie tu przez jakiś czas nie będzie:/

[QsQs]

Napisane przez veseczka

QsQs że cu?? wcale że nie. Jaki podpis miałam to dokładnie nie pamiętam,ale wiem że było ku**a i chyba pierdo***e jakos tak, dokładnie nie pamiętam, ale tak było napisane z tymi *** , więc nie wiem o co 'ch'?

QsQs właśnie napisałam bo jeżeli ciągle będę dostawać bany, to mnie tu przez jakiś czas nie będzie:/

Tak wiem, ze było z ***.
Jak ładnie przeprosiłaś to powinno być dobrze, w końcu mody to tez ludzie

[K-H]

Niedawno to było? Chyba kojarzę jakiś taki dosadny:P vesa tam nieźle pojechała chyba jak tak dalej pójdzie w tymi banami to będziemy musiały Ci nicki wymyślać, przecież za moment Ci się pomysły skończą;p

[veseczka]

QsQs nie żebym tam ładnie przepraszała, ale tylko zapytałam czemu banują mi konta. ;p;p

K-H yhym;p tak jakoś niedawno (w tym podpisie przecie nic takiego nie było, a przynajmniej tak mi się zdaje) Pomysły to już mi się skończyłyy, a poczt @ ile bym musiała zakładać.Uu.
Nie, no myśle że już będzie dobrze!

[K-H]

Już widzę ża ava dodałaś.^^ Mam nadzieję że tak już zostaniesz, z tym kontem co masz.

[veseczka]

yhym też mam nadzieję że tak zostanie ale wiesz nie ode mnie zależy;d heh pozdrawiam;* !!

[czarująca_socjopatka]

Kocham wątki o trądziku. Jakie my jesteśmy zgodne.
Wczoraj załatwiłam sobie deeeekolt i mam potężnego kaca moralnego. Syfa też.

[veseczka]

na szczęście ja na dekolcie nic nie mam, ale za to plecyy hyhmm

[K-H]

ja mam tylko z buźka problem. ale ją się najbardziej do ludzi wystawia.
Jestem wrakiem kobiety.
Przynajmniej na twarzy.
Dobrze, że z figurą nie mam większych problemów (ważę 55kg, więc raczej mi pasuje...), bo jakby jeszcze to doszło, to by była apokalipsa.