2008-02-23, 08:30 | #31 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Drapak, drapaki dla kotów, jak nauczyć kota korzystania z drapaka - WĄTEK ZBIORCZY
Macie takowe? Pokażecie?
Ja wczoraj Rudemu kupiłam taki, jak na foto, ale....rudy Kot jest szczęśliwy, drapie, skacze, chowa się do budy, bawi zwisającymi sznurkami i w ogóle - ubaw po pachy |
2008-02-23, 08:35 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
moje nie maja, bo tylko gracilo mi to dom, a koty oczywiscie tego i tak nie drapaly. pieniek tez sie nie sprawdzil. na szczescie niezbyt duzo drapia, a jak juz cos to zostaje im tylko kawalek wykladziny (bo w calym domu sa panele). poza tym nie ma czego drapac
a chowac to najbardziej sie lubia w kartonowych pudelkach po roznych rzeczach. im mniejsze i bardziej trzeba cie wciskac tym lepiej |
2008-02-23, 15:23 | #33 | |
Raróg
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Heh, Kicia i jej "drapak" - bez komentarza
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2008-02-23, 15:42 | #34 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Mój kot nic nie drapie, wiec nie bylo potrzeby kupowac drapaka. Czasem tylko jak wyjdzie na dwór to obdrapuje jablonki
__________________
|
2008-02-24, 10:47 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
No widzisz - ale wychodzi na dwór. A mój wyłącznie domowiec - kanapowiec Ale coś mi się zdaje, ze mamy nowy budzik w domu - kulki przyczepione do drapaka rewelacyjnie się nadają do zabawy o 5 rano
|
2008-02-24, 11:06 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6683522]Macie takowe? Pokażecie?
Ja wczoraj Rudemu kupiłam taki, jak na foto, ale....rudy Kot jest szczęśliwy, drapie, skacze, chowa się do budy, bawi zwisającymi sznurkami i w ogóle - ubaw po pachy [/quote] mój też ma taki rudy:P ale ma jeszcze drugi:P mały płaski, zielony z kocimiętką
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2008-02-24, 15:28 | #37 |
Zadomowienie
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;6694825]No widzisz - ale wychodzi na dwór. A mój wyłącznie domowiec - kanapowiec Ale coś mi się zdaje, ze mamy nowy budzik w domu - kulki przyczepione do drapaka rewelacyjnie się nadają do zabawy o 5 rano [/quote]
Ja też mam budzik tylko, ze u mnie to sa prety klatki, ktore gryzie moja swinka morska Na Twoim miejscu wstalabym o 5 rano (oj cięęęężka sprawa) i oderwalabym te kulki Kto to słyszał bawić sie o 5 rano
__________________
|
2008-02-24, 15:53 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
a moje kocinki malenki dostały swoj drapak jakis rok temu. Konstrukcja byla naprawde porzadna, drapak byl sliczny.
Zalaczam zdjecia przed i po dodam, że zabawa na drapaku już dawno przeszła do lamusa. Dopiero dziś jak zaczęłam robić zdjecia, to młoda saltomortale odprawiła. |
2008-02-24, 16:21 | #39 | |
Raróg
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Buahaha, super wyszła na pierwszej fotce
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2008-02-24, 16:27 | #40 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
powiedzmy sobie szczerze - uroda nigdy nie byla najwiekszym atutem mojego młodszego kota
ale za to... (tu moment żeby wymienic tysiace zalet jej charakteru) hm... ale za to... czasami śpi |
2008-03-02, 06:54 | #41 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 23
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
ja mam taki jak ten, ale jednolicie beżowy
http://photos03.allegro.pl/photos/40...0/96/322109686 nasz kot może nie tyle go drapie co śpi w budce, wnosi do niej swoje zabawki, wyleguje się na każdym z poziomów |
2008-03-02, 10:13 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Mru drapie szafke na buty... Kiedys mu sama zbudowalam drapak to nie korzysztal. Niech sie buja
__________________
Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały. Wątek z biżuterią |
2008-03-02, 10:42 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
hehe...moje się tak bujają, że drapią wszystko tylko nie drapak.
A jak w formie edukacyjno-poglądowej biegnę z koteczkiem co to przed chwilą pufę rozdrapywał do drapaka i z namaszczeniem własnoręcznie pokazuje jak należy drapak drapać, kot patrzy na mnie jak na wariatkę i z podniesionym ogonem dostojnym krokiem odchodzi, żeby pufę drapać. |
2008-03-02, 12:10 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Rudy od razu załapał, do czego to coś służy i wykorzystuje dzielnie
|
2008-03-02, 12:32 | #45 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
1. to jeszcze stary drapak, bo juz został doszczętnie zużyty
ale tak zazwyczaj kotka drapaka wykorzystuje 2. dywan też się do drapania nadaje:P 3. drapak jak u szajajaby, tylko ze kicia do spania wykorzystuje:P
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
2008-03-02, 13:09 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
szajajaba moje kocie tez kochalo swoj drapak ponad zycie. Spala w nim, ale raczej w tej tubie nie w "domku", hustała sie w hamaczku, drapala jak przystalo i goniła wszerz i wzdłuż.
Ale po jakis 2 miesiącach już tylko tam spala, po poł roku przeniosła sie do naszego łóżka lub wybierala parapet, kiedy dolaczyl Pan Grubol zaczely wspolnie odrapywać obicie materialowe, potem rozwalily gorną cześc drapaka. Obecnie maja drapak dleboko gdzies. Czasami widze tylko jak Pan Gruby ociera sie pyszczkiem o sznurki, a Pani Tylko Troche Mniej Gruba używa drapaka jako drabiny do włażenia na szafy. Khehe zupelnie jak dzieci znudzone zabawka. Niestety na nowa nie mają co liczyć - te ceny mnie rozwalają. |
2008-03-04, 22:06 | #47 | |
Raróg
|
Dot.: Drapaki waszych kotów
Co Ty, jest naprawdę świetny
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
|
2008-03-06, 22:31 | #49 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Kicia vs. meble z "niby-skory"
Kuplismy z mezem komplet mebli (takie 3-2-1) obite imitacja skory. Wczesniej mielismy cos podobnego (tzn. tez 3-2-1), ale tamte meble obite byly takim normalnym kanapowym materialem (takie cos, co wyglada pluszopodobnie).
Moja kicia nie tylko uwielbiala na tamtych meblach spac, ale rowniez zdarzalo jej sie wpadac w zabawowy obled i wskakiwac z biegu na oparcia mebli, wspomagajac sie pazurkami. Albo biegac dookola po wszystkich czesciach. Stare meble, ze wzgledu na dluga siersc Nelly, byly potwornie oklaczone , wiec zakup mebli ze sztucznej skory byl dobrym rozwiazaniem - latwo odklaczyc. Z drugiej strony moj maz ciagle gada, ze wystarczy jedno przejechanie pazurkiem i... mamy po meblach Profilaktycznie nie pozwalamy jej wskakiwac na meble, spi teraz na moim fotelu przy komputerze (nawet w tej chwili, ona zajmuje 3/4 fotela,a ja siedze na skraju ), ale nie jestem w stanie upilnowac jej w nocy, nie wiem tez kiedy wpadnie w amok i zacznie miec ochote na rundke po meblach. Nie mam w domu innych mebli obitych podobnym materialem, fotele przy komputerach sa ze skory i czarne, wiec nie widac, czy sa podrapane, a te nowe meble to sztuczna skora i na dodatek jasniutka, dlatego moze wy macie jakies doswiadczenia na temat tego co sie dzieje po kontakcie kocich pazurkow ze sztuczna skora? |
2008-03-06, 22:48 | #50 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
moje koty w ogole nie drapia takiej imitacji skory. z reszta to nie tak latwo ja przebic. mam takie meble pol roku i nie ma najmniejszego problemu.
|
2008-03-06, 23:00 | #52 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Cytat:
Jak narzuce pledy czy cokolwiek, to bedzie na tym pelno klakow. Moglabym polozyc jej kocyk w jednym miejscu, ale ona zmienia upodobania i czasem spala tylko na fotelu, potem tylko na dwojce itd. Nigdy nie wiadomo gdzie bedzie miala ochote sie wyciagnac Z pledem czy bez i tak wskakujac wbije pazury. A moze jej przyciac pazurki? |
|
2008-03-07, 07:21 | #53 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Cytat:
poobserwuj sytuacje. moze martwisz sie na zapas (ja tez sie martwilam ) |
|
2008-03-07, 12:09 | #55 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Ja sie boje i za siebie, i za Nelly, bo maz stwierdzil, ze jesli zobaczy, ze Nelly rozwalila obicia, to ja wyrzuci, na moja odpowiedz, ze ja ide razem z nia, powiedzial, ze jak chce moge isc
Nelly ma ostre pazury, czasem gdy w cos je wbije, nie moze wyciagnac i szarpie. Dlatego maz twierdzi, ze jesli wbije pazur w te "skore" i pociagnie, albo sie skaczac podciagnie, to rozetnie te "skore" jak nozem. Ewentualnie jesli pazurow nie wbije, ale za to przejedzie nimi po tej "skorze" to zostawi ryse. Ja nic nie twierdze, ja zyje w strachu o przyszlosc moja i Nelly Te meble wygladaja tak 1053003200.jpg z tym, ze sa jasno bezowe (tak na marginesie, kupione tu wu Niemczech, zrobione we... Wrzesni ). Jakos nie widze ich z narzutami, kapami itp. |
2008-03-07, 13:10 | #56 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Cytat:
Cytat:
|
||
2008-03-07, 14:12 | #57 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Maz jest zazdrosny o nasza, tzn. moja i Nelly, milosc. Ciagle slysze teksty na temat tego, ze wiecej czasu spedzam z nia niz z nim (ona czuje, ze on jej nie lubi, wiec nic dziwnego, ze sie garnie do mnie), ze wszedzie pelno klakow (to ON ja wybral w schronisku, to ON chcial persa, a pers = klaki). Kiedys twierdzil, ze kocha ja tak jak mnie, z czasem jakos mu przeszlo, mimo wszystko mam nadzieje, ze uczucia zmienily mu sie tylko w stosunku do Nelly .
Sama jej pazurkow nie przytne, boje sie W kwietniu mamy termin szczepienia, wiec moze poprosze weta o pomoc. No i masz racje, ta "skora" wcale nie jest az taka cienka, ale i tak sie boje, tyle ze ja bardziej boje sie o Nelly, niz meble |
2008-03-07, 15:10 | #58 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
Napiszę tak, miałam kiedyś fotele z weluru, kot drapał boki, wydrapał, aż do desek nie zmartwiło mnie to zbytnio bo stare były kupiliśmy inne, nawet nie ze sztucznej skóry tylko z typowego skaju kot wymianą był zniesmaczony ale nie drapał............... rok, może półtora i zaczął, nie aż tak drastycznie ale dziury są. Fotele są uszyte z chamskiego skaju jak napisałam, i poza kotem nic im nie szkodzi, (mają z 10 lat i tak już są do wymiany - nie ma na nie miejsca po przeprowadzce) natomiast ok 2 lat temu kupiliśmy sofkę z tak zwanej sztucznej skóry do małego pokoju, gdzie używana jest jeśli nie sporadycznie to na pewno nie za często (aha jest żółciutka) i już widzę różnicę w jej wyglądzie, w myciu itp. Z tego co wyczytałam, i organoleptycznie stwierdziłam u znajomych posiadających takie cuda, jest to mebel na góra 5 lat, potem fajans (wbrew zapewnieniom sprzedawców) więc się nie przejmuj, jak nie kot, to używanie załatwi je na pewno, a jeszcze piszesz, że są jaśniutkie
Absolutnie nie jest to złośliwy post, mam nadzieję, że Twoje są z jakichś mocniejszych materiałów szyte, ale ale opinie grubo ponad kilkudziesięciu użytkowników są jednakowe firma daje gwarancję na 2 lata, bo tylko tyle wytrzymuje używany materiał, chyba, że będziesz go tylko od czasu do czasu przecierała szmatką w celu odkurzenia i tyle. |
2008-03-07, 16:22 | #59 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Kicia vs. meble z "niby-skory"
He he, ja jestem bardziej przywiazana do kota niz mebli, wiec plakac za nimi nie bede. Te stare (btw, tez tu kupione, ale made in Poland) tez mielismy 5 lat, choc juz po 3 latach wersalka wyblakla i wytarla sie od samego siedzenia na niej
A te nowe meble, no coz, prawda jest taka, ze siedzimy na nich moze pol godziny dziennie, reszte czasu spedzamy siedzac przy komputerach. Nawet moj kot ma wlasny (moj stary) fotel "komputerowy" stojacy przy moim biurku Wiec co mi zostaje? Chyba tylko zrobienie kici manicure i modlitwa |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:43.