Koty Sfinksy - WĄTEK ZBIORCZY - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-02-16, 20:23   #31
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

Mój "futrzak" ;p

Kradzież truskawki:
http://www.youtube.com/watch?v=dUj0h...YhLZwi2pXiMMB-

Leniwiec
http://www.youtube.com/watch?v=Gjnbd...YhLZwi2pXiMMB-

Nikt już na forum nie ma Sfinksa? Chętnie wymieniłabym się doświadczeniami
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl

Edytowane przez amandi84
Czas edycji: 2012-02-16 o 20:29
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-16, 21:41   #32
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty Sfinksy

zawsze możesz wpaść do tematu na forum gdzie rozmawiamy sobie po prostu o kotach- Koty cz. III
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-17, 17:59   #33
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

Pewnie
Tylko niektóre sprawy, o których chętnie bym porozmawiała zwykłych kotów nie dotyczą np wysokokaloryczna karma, ubranka dla kota, pielęgnacja (słyszałam o jakiś olejkach wlewanych do wanny, które chronią dodatkowo skórę z witaminami) - moja hodowczyni polecała tylko zwykły szampon dla dzieci..
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-20, 11:38   #34
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Koty Sfinksy

maja piekne oczy bardzo mi sie podobaja. te i devon rex
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-21, 18:10   #35
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

witam. ja jestem szczesliwa posiadaczka sphynxa - kocurek 7 mio miesieczny jest cudowny,cieplutki,kochany inteligentny no i oryginalny. budzi zachwyt i zainteresownie i jest troche psowy
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-21, 21:10   #36
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

te koty sa cudowne jak juz wspomnialam. posiadam takowego i jestem szczesciara
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-10, 20:58   #37
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

Cytat:
Napisane przez lalka3 Pokaż wiadomość
witam. ja jestem szczesliwa posiadaczka sphynxa - kocurek 7 mio miesieczny jest cudowny,cieplutki,kochany inteligentny no i oryginalny. budzi zachwyt i zainteresownie i jest troche psowy
To prawda, mają sporo "psich" zachowań. Mój nawet czasem goni w kółko swój ogon.. a niby inteligentny.. Są jedyne w swoim rodzaju, wystarczy pooglądać sobie filmiki na youtube jak się tulą i miziają z właścicielem, nigdy nie widziałam by inne koty tak się zachowywały. Potrzebują naprawdę sporo uwagi, mój robi się małym złośliwcem kiedy dłuższą chwilę nie mam dla niego czasu. Uwielbia wygrzewać się w słonku.

bardzo bym chciała, żeby mój tak bawił się w wannie, ale jakoś nei bardzo, nei panikuje, daje się myć troszkę bucząc, ale do radości z kąpieli jeszcze daleko.
http://www.youtube.com/watch?v=19Ha0...ture=fvwp&NR=1

Nie umiem akurat znaleźć filmiku gdzie się tak tuli do twarzy, a to bardzo typowe zachowanie.
O mniej więcej tak ;p
http://www.youtube.com/watch?v=kCEq9Px8zo8


Mój ma już rok i waży 3,8kg.

lalka3 wrzuć jakieś foty swojego naguska, jak się nazywa?
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg kot terrorysta.jpg (64,5 KB, 118 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CIMG0164.jpg (38,7 KB, 121 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0175m.jpg (131,2 KB, 130 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0179m.jpg (119,0 KB, 109 załadowań)
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl

Edytowane przez amandi84
Czas edycji: 2012-04-10 o 21:01
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-11, 22:26   #38
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

witaj Amandi ale superasny albo superasna. no moj Kapselek kochany wlasnie i tulasny bardzo wchodzi na plecy i sie ociera o glowe i czepia we wlosy,wogole lubi sie ocierac bo moj drugi gizmo devon rex nie bardzo sie tuli. dodam zdjecia pewnie ale nie wiem jak.. z kapiela jest ok ale nie tak jak niektore na YT. mojemu sie strasznie uszy brudza doslownie co drugi dzien musze mu czyscic. a powiedz mi,,hm.. czy Twoj miewa rowniez mowiac delikatnie- delikatny zoladek : pozdrawiam Ciebie i kotka a ha co do wagi to 4.4 kg i 8 mcy.. spora szuja jak to mowi moj facet
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-04-14, 11:14   #39
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

wow to naprawdę spory, mojemu też uszy się strasznie brudzą.. masakra; ostatnio dostałam od weterynarza jakiś preparat do uszu, chyba więcej wychodzi podczas czyszczenia, ale częstotliwość brudzenia taka sama :/
nie wiem jakiego koloru jest Twój, ale mój Dantek jest bardzo jasny i w ogóle mocno sie brudzi, ale tak jak piszesz o swoim "tulaśny" bardzo

Ogólnie ta rasa ma dość delikatny przewód pokarmowy, ale mojemu naprawdę bardzo bardzo rzadko zdarzają się jakieś rewolucje ;p
fakt, że nei urozmaicam mu jakoś bardzo karmy, dostaje suchą karmę perfect fit sterile albo sensitive, mokre saszetki też z perfect fita głównie, czasem sheba, czasem nawet w formie kociego mc donald's whiskasa delice, dostaje kurczaka, chudą szynkę (niestety zrezygnowałam z surowego mięsa i polędwicy surowej, bo jestem w ciąży - musi przecierpieć); także mój jest chyba dość odporny na te sprawy.

I jeszcze masz devon rexa - super, dwa pewnie zajmują się soba i jest im weselej.
Pozdrowienia
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 22:57   #40
chrupekcienki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2
Dot.: Koty Sfinksy

Tez mam sfinks, a w zasadzie to dwa. Ne zamieniłbym ich na żadną inna rasę.
chrupekcienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-29, 22:44   #41
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

witam ponownie. sluchajcie jak ktos ma problem z kupa i gazami u swojego kota sfinksa i moze nie tylko to niech zrobi testy kalu. u mojego kapsla wyszedl zbyt niski poziom blonnika w jelitach i stad podobno gazy i miekkie kupy. przez miesiac mam mu dawac platki z blonnikem a potem zobaczymy moze antybiotyk jak nie pomoze . wklejam pare fotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 18042012962.jpg (43,1 KB, 113 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20042012989.jpg (106,5 KB, 105 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 230520121192.jpg (67,0 KB, 94 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 230520121189.jpg (59,6 KB, 84 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 230520121186.jpg (55,1 KB, 118 załadowań)
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-29, 22:53   #42
MarzenKu
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11
Dot.: Koty Sfinksy

Ostatnio oglądałam jakiś program o sfinksach. To nap[rawdę jak dla mnie bardzo ciekawa rasa kota. Zastanawiam się nad takim kotem bo moja c óreczka ma alergię i nie możemy mieć w domu nic "futerkowego" a tak nie byłoby provblemu. Jestem za wychowywaniem dziecka od maleńkości ze zwierzzakiem pod jednym dachem.
MarzenKu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-30, 17:58   #43
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

Cytat:
Napisane przez MarzenKu Pokaż wiadomość
Ostatnio oglądałam jakiś program o sfinksach. To nap[rawdę jak dla mnie bardzo ciekawa rasa kota. Zastanawiam się nad takim kotem bo moja c óreczka ma alergię i nie możemy mieć w domu nic "futerkowego" a tak nie byłoby provblemu. Jestem za wychowywaniem dziecka od maleńkości ze zwierzzakiem pod jednym dachem.
witaj moja droga. ja tez tak uwazam. ale musisz pamietac ze alergia jest przedewszystkim na sline a nie na futro. a kazdy kot ma te alergeny w slinie. nawet sfinks. moj syn astmatyk zyje z dwoma kota ale jest caly czas na silnych lekach i czasem i tak mu doskwiera. radze zrobic testy pierw by potem nie bylo dramatu. pozdrawiam
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-01, 17:56   #44
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

Witajcie, od 2 tyg jestem szczęśliwą posiadaczka sfinksa. Jest niesamowity, koloru biszkoptowego(podobny do Dantego Amandi) i ma 7m-cy. Straszny pieszczoch a jak głośno "traktorzy" -potrafi tym obudzić w nocy! Trochę psoci-mam nadzieję,że to z racji na wiek, wieczorem dostaje tzw AhdD i wtedy trzeba schodzić kotu z drogi bo zasuwa po całej chacie w amoku i lata po kanapach i szafkach. Niestety z pazurami i można oberwać rykoszetem. Strasznie jest skoczny, dosłownie jak małpka!!! Miauczy strasznie głośno i często, jak tylko pojawiamy się w domu to on zaczyna gadać i może tak cały wieczór, jak wychodzimy do pracy słychać jego miauczenie na klatce.Często nie wiem co on chce i o co mu chodzi. No i nie daje nam spać nad ranem, mniej więcej 4 rano kot się budzi (mimo,że śpi z nami), wierci się, głośno miauczy, włazi pod ręce (głównie głową się ociera) i chce by go głaskać i interesować się nim, łazi po nas i nie może sobie znaleźć miejsca. Jest to niestety dosyć uciążliwe.
Długo szukałam jakiegoś forum z innymi posiadaczami "cudaka" właśnie po to by wymienić doświadczenia. Fajnie,że w końcu coś znalazłam.
Mojemu też się mocno brudzą uszy, w ogóle cały się okropnie brudzi od czego zostawia po sobie brązowe plamy tam gdzie siedzi(na pościeli po spaniu, na bluzce po mizianiu). Powiedzcie wasze mają tak samo? Kąpiel ma raz w tyg, a codziennie myję go chusteczkami nawilżanymi dla dzieci(uszy też). Mam wrażenie,że on w trakcie spania tak dużo tego sebum wydziela. Zwłaszcza gdy śpi zawinięty w koc i tam się sobie "poci". Jak wracam z pracy do domu to zawsze cały umorusany na szyi i na brzuszku, a widać,że raczej nie szaleje a śpi i był dosyć czysty jak wychodziłam.
Karmię go na razie kittenem royal cannin, planuję dawać mu tyko suche, ewentualnie raz na jakiś czas gotowany kurczaczek.
Babeczka z hodowli mówiła, że tak mogę robić. No i karmę ma cały czas w misce, nie ma stałych por karmienia, je kiedy chce.
Poza tym jest świetnym zwierzakiem strasznie czułym i kontaktowym i mam nadzieję, że ze swoich "wariactw" wyrośnie i przejdą mu one również po kastracji.
Amandi a opowiedz jak kot podszedł do nowego "małego" domownika? Interesuje mnie ten temat gdyż powoli planuję dziecko a te koty wydają się być dosyć zapatrzone we właściciela. Była duża zazdrość?
No i jak reagują na dłuższe wyjazdy? Np tygodniowy urlop gdzie oczywiście codziennie ktoś by przychodził do niego na chwilkę nakarmić, posprzątać, pobawić się.
Dzięki wielkie za wysłuchanie i mam nadzieję na wymianę doświadczeń
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-03, 12:23   #45
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Talking Dot.: Koty Sfinksy

Cytat:
Napisane przez delien Pokaż wiadomość
Witajcie, od 2 tyg jestem szczęśliwą posiadaczka sfinksa. Jest niesamowity, koloru biszkoptowego(podobny do Dantego Amandi) i ma 7m-cy. Straszny pieszczoch a jak głośno "traktorzy" -potrafi tym obudzić w nocy! Trochę psoci-mam nadzieję,że to z racji na wiek, wieczorem dostaje tzw AhdD i wtedy trzeba schodzić kotu z drogi bo zasuwa po całej chacie w amoku i lata po kanapach i szafkach. Niestety z pazurami i można oberwać rykoszetem. Strasznie jest skoczny, dosłownie jak małpka!!! Miauczy strasznie głośno i często, jak tylko pojawiamy się w domu to on zaczyna gadać i może tak cały wieczór, jak wychodzimy do pracy słychać jego miauczenie na klatce.Często nie wiem co on chce i o co mu chodzi. No i nie daje nam spać nad ranem, mniej więcej 4 rano kot się budzi (mimo,że śpi z nami), wierci się, głośno miauczy, włazi pod ręce (głównie głową się ociera) i chce by go głaskać i interesować się nim, łazi po nas i nie może sobie znaleźć miejsca. Jest to niestety dosyć uciążliwe.
Długo szukałam jakiegoś forum z innymi posiadaczami "cudaka" właśnie po to by wymienić doświadczenia. Fajnie,że w końcu coś znalazłam.
Mojemu też się mocno brudzą uszy, w ogóle cały się okropnie brudzi od czego zostawia po sobie brązowe plamy tam gdzie siedzi(na pościeli po spaniu, na bluzce po mizianiu). Powiedzcie wasze mają tak samo? Kąpiel ma raz w tyg, a codziennie myję go chusteczkami nawilżanymi dla dzieci(uszy też). Mam wrażenie,że on w trakcie spania tak dużo tego sebum wydziela. Zwłaszcza gdy śpi zawinięty w koc i tam się sobie "poci". Jak wracam z pracy do domu to zawsze cały umorusany na szyi i na brzuszku, a widać,że raczej nie szaleje a śpi i był dosyć czysty jak wychodziłam.
Karmię go na razie kittenem royal cannin, planuję dawać mu tyko suche, ewentualnie raz na jakiś czas gotowany kurczaczek.
Babeczka z hodowli mówiła, że tak mogę robić. No i karmę ma cały czas w misce, nie ma stałych por karmienia, je kiedy chce.
Poza tym jest świetnym zwierzakiem strasznie czułym i kontaktowym i mam nadzieję, że ze swoich "wariactw" wyrośnie i przejdą mu one również po kastracji.
Amandi a opowiedz jak kot podszedł do nowego "małego" domownika? Interesuje mnie ten temat gdyż powoli planuję dziecko a te koty wydają się być dosyć zapatrzone we właściciela. Była duża zazdrość?
No i jak reagują na dłuższe wyjazdy? Np tygodniowy urlop gdzie oczywiście codziennie ktoś by przychodził do niego na chwilkę nakarmić, posprzątać, pobawić się.
Dzięki wielkie za wysłuchanie i mam nadzieję na wymianę doświadczeń
a wiec tak: co moge powiedziec.. moj ma 11 mcy i jest dokladnie tak samo jak piszesz..szalenstwo szczegolnie wieczorne- gania mojego drugiego i meczy czasem ale tylko wieczorem. tak samo sie lasi i brudzi. kapiel raz na tydzien. uszy czesto. z nami tez spal ale zesmy go na dol do salonu przeniesli do devonka by razem w nocy spaly i nam sie przeszkadzaly. moze postaw u Was w sypialni jakies poslanie jego gdy mu sie znudzi u was spac niech idzie na swoje legowie? moj ma troche luzna kupe i musze go karmic jednym jedzeniem. ja go karmie mokrym i suchym bo na samym suchym to nie za dobrze dla kotow z problemami kupnymi bo jedzonko suche jest ciezko strawne. royal canin moje koty nie znosza. i dobrze bo to podobno siet jest tylko w ladnym opakowaniu.ponadto nie ma zawrtosci miesa tzn ile ma procent. ja mojego mam z drugiej reki gdyz kobitka wlasnie urodzila dziecko a on sie pchal na niemowle i spal mu na glowie wiec ona w obawie o zycie dziecka musiala go sie pozbyc. czytajac Twoj post to tak jak byc opisywala mojego Kapselka identiko acha a moze zwiekszona ilosc sebum spowodowana jest tym ze go wycierasz tymi chusteczkami za duzo?? ja tez tak mialam ale przestalam go wycierac tylko kapiel raz na tydz lub dwa i jak by przeszlo chyba jest tak jak z wlosami jak je myjesz za czesto to sie tluszcza i brudza a jak raz przetrzymasz to potem jest lepiej przawda? no dobra mam nadzije ze pomoglam choc troszke jak cos to pisz pzdr
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-04, 18:42   #46
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

O widzisz, dzięki za radę z tymi chusteczkami, spróbuję być twarda i go nie szorować, chociaż jest ciężko. Wczoraj był kąpany(ciepła woda+bambino), dziś wracamy z pracy a kot brudny jakby wyszedł z kotłowni! dosłownie!!!! był tak potwornie brązowy na brzuszku,że aż takie jakby zapieczone strupki miał, niestety poszedł do zlewu i pod wodę(jedyna rada!) ja nie wiem co on robi jak nas nie ma w domu:P a kurze zdaje się wszędzie wyszorowałam.
Je na razie tylko suche i to te co nam dała babka z hodowli, nie protestuje, w weekend dostał kurczaka gotowanego to znowuż nie zrobił furory. Kupki ma ok gorzej z oddechem-potrafi nim zabić:P (ale to pewnie przez to,że je suche). A ma całkiem niezły apetyt, miska żarcia dziennie idzie. Zobaczymy co będzie po kastracji. Jeszcze trochę mu do niej brakuje.
Co do spania to dziś była kolejna ciężka pobudka o 4 rano i trwała z godzinę- głośne miauczenie, bieganie po nas śpiących, łażenie po wszystkim co robi hałas w domu. masakra! i oczywiście tylko utulenie go między nami zaradziło;/ kupiłam dziś jakieś fajne ciepłe posłanka, mam nadzieje,że mu przypadną do gustu i zacznie w nich spać.
Zmartwiłaś mnie trochę z tym dzieckiem właścicielki skąd masz Kapsla, nie wykluczam,że za klika lat bedę chciała się o nie postarać i troche martwię się już na zapas jak sobie poradzi z tym tematem ten mały indywidualista. Chociaż biorąc go cztałam,że ta rasa dobrze toleruje dzieci ale wiadomo- co osobnik to osobnik.

pozdrawiam
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-06, 21:02   #47
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

delien - witaj miło przeczytać zmagania nowej właścicielki Sfinksa

Co do kontaktu z dzieckiem, na relację jeszcze musisz poczekać ok. 1,5 miesiąca Na razie czasem przytula sie do mojego rosnącego brzuszka i chyba czuje, że coś się święci.. Tez boję się tego jego chęci przytulania.. No, ale cóż, jakoś zaradzę, albo kot zamknięty na jakąś chwilę w jego pokoiku (garderobie) albo mała będzie zamknięta z elektroniczną nianią.. Oczywiście nei będe ich izolować, ale na pewno trzeba będzie bardzo uważać.. Na szczęście mój Dantek dużo śpi ;p, i tak jak piszecie weiczorne adhd

Brudzenie się, no niestety delien - u mnie jest tak samo, a już jakiś czas temu zrezygnowałam z wycierania go chusteczkami, kąpie raz w tygodniu też w bambino. Wydziela sebum najwięcej "zapacając" się pod kocykiem. Chyba nie ma na to rady, mój jeszcze ma dość sporo wydzieliny z oczu i bywa, że zostawia ślady na ścianach na przykład. A pod kocyk sie pcha nawet jak jest prawie 30 stopni ;p Ale chyba jest i tak lepiej z tym brudzeniem niż w zimie (prażył się na grzejnikach).

Mój też notorycznie robił nam pobudkę koło 4 rano, ale już mu przeszło, wydaje mi się, że też odkąd skończył rok jest bardziej znośny ;p Oczywiście szaleje wieczorami, ale już nei budzi w nocy i nie bywa tak "upierdliwy" (oczywiśćie w całej swej słodyczy) jak potrafił być.

Śpi z nami w łóżku, wcześniej pod kołdrą, teraz częściej na kołdrze, ale niedługo trzeba będzie go oduczyć spania z nami - wcześniej spał w budce, teraz może jest mu tam za ciepło.. Kiedy zdarza mu się budzić nas rano, a chcemy dłużej pospać to niestety zostaje wyemigrowany do garderoby, ma tam swoją budkę, kuwetę, miski, miejsce na parapecie i musi przeczekać. Bo tak to potrafi włazić na nas, oczywiście tulić się musi do twarzy, ociera.. no dokładnei jak pisałaś o swoim ;p

Fakt, potzrebuje dużo uwagi, czasem miauczy bo chce się poprzytulać, wieczorem molestuje o jedzenie. Wcześneij dawałam mu rano i wieczorem mokrą karmę, a cały dzień ma suchą, teraz daje mu mokrą tylko wieczorem - chyba też przez to nie budzi nas już tak często rano - wie że nie dostanei nic nadzwyczajnego. Wcześneij dawałam surowe mięso, od hodowcy usłyszałam, że to podstawa ich karmy, wiadomo mięso lepsze od wszelakich saszetkowych paskudztw, teraz z powodu mojej ciąży nie dostaje, a gotowanego nie chce - no to pół saszetki wieczorem albo tuńczyk, chuda szynka. W ciągu dnia czasem dostaje kefir albo jogurt, trochę żółtego sera.

Co do zębów i nieprzyjemnego oddechu - weterynarz poleciła przemywać zęby woda utlenioną i chyba pomaga i jak najmniej tego mokrego śmieciowego jedzenia. Z oddechem jest lepiej odkąd dostaje je tylko raz dziennie (choć ty znów piszesz, że prawie mu mokrego nei dajesz..)

Też czasem nei wiem dlaczego miauczy.. wchodzi na szafę w przedpokoju albo w garderobie i miauczy, buczy..

Dobrze jest go też wieczorem wymęczyć, pobawić się z nim, porzucać mu coś itp, mój po wieczornych zabawach potrafi z nami spać ostatnio do 9 rano I to jeszcze bardzo niechętnie zwleka się z łóżka.

A poza tym to.. pędrak jest kochany ;p Codziennie na niego patrzę i myślę jaki on pocieszny, hehe. Właśnie siedzi mi na biurku i czeka na zainteresowanie.
Aleeee mnie wkurza, bo nigdzie nie mogę postawić szklanki z wodą czy kubka z herbata, zawsze tam swój nos wsadzi i wypija ;p

lalka3 - piękny!!! i tak śmiesznei siada z tymi łapami jak mój, takie oskubane kurczaczki te nasze cudaki ;p

Pozdrowienia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0058.jpg (42,2 KB, 131 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0072.jpg (53,7 KB, 110 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0078.jpg (39,3 KB, 114 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0064.jpg (32,7 KB, 105 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_ 430066.jpg (64,6 KB, 105 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0019.jpg (116,7 KB, 180 załadowań)
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl

Edytowane przez amandi84
Czas edycji: 2012-06-13 o 20:49
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-14, 10:41   #48
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

O matko ostatnie zdjęcie mnie powaliło śmiałam się do rozpuku
Mój Myszak też czasami jak tak usiądzie to nie wiem czy śmiać się czy płakać:P
Ale normalnie zazdroszczę Ci takiego czystego kota! Też takiego chcę. Chociaż faktycznie jak przystopowałam deko z chusteczkami to wygląda zdaje się ciut lepiej, chociaż przyuważyłam,że on tak wygląda głównie po wstaniu jak wracam z pracy, chwile pochodzi, pobawi się, poliże i już jest jakby lepiej. Ale ogólnie jest już tak "zapieczony",że nawet nie dam rady wszystkiego domyć w kąpieli raz na tydzień, najgorzej pod szyją, normalnie strupki się z brudu robią. Ostatnio zrobiliśmy mu kąpiel nie w zlewie tylko w napełnionej wannie z moim TŻ siedzącym w niej i trzymającym kota by odmakał:P trochę pomogło ale zabawnie to wyglądało:P
Czytałam na jakiś zagranicznym forum,że po pierwsze skutkuje ubranko(bo brudzi je a nie nas) a dwa,że najlepiej czyścić chusteczkami dla kotów (na amazonie są u nas nie ma) bo koty maja inne ph niż ludzie i mogą właśnie się bardziej brudzić po tym. No i że są dwa typy skóry u sfinksów jedne co się przetłuszczają inne co wysuszają i z dwojga złego te pierwsze są lepsze. Aha i ponoć jakiś olejek kokosowy? nacierać, ewentualnie oliwką ale to wtedy tą oliwkę ma się w całej chacie;P

Co do pobudek nad ranem to jest coraz gorzej niestety. Dostał w tym tyg budkę-zakochał się i w niej śpi. Zasypia u nas w pokoju w budce postawionej przy łóżku. Wszystko super, ale o3-4 pobudka i łażenie nam po głowach, wpychanie głowy pod rękę, mruczenie i konopadzenie się, więc postanowiliśmy zrobić mu przymusówkę -"wygaszanie". Jak kot zaczyna brykać to aut za drzwi razem z posłankiem. Niestety narazie wygląda to tak,że kot drze się pełną gębą i drapie w nasze drzwi do sypialni, wczoraj nawet całkiem niewiele ale dziś skubany miał taką wytrzymałość,że darł drzwi równie 2h (dosyć newralgiczne gdyż od 3:20 do 5:30! a o 6:30 pobudka do pracy!). Próbowaliśmy przeczekać ale się nie dało więc wyszłąm opieprzyłam kota wygoniłam do dużego i jakoś godzinkę przespaliśmy. Ale już ledwo wyrabiam niestety, w pracy 8 h trzeba jakoś funkcjonować i myśleć Może go już wykastrować? W sumie ma już ciut ponad 7 m-cy, bo widzę,że charakterek ma dosyć uparty.
Kolejna rzecz to zwiewanie z chaty, jak przyjdzie listonosz lub przebijanie się między nogami jak wychodzimy, bach na klatkę i biegnie na górę(pół biedy, bo jak zacznie w dół to boję się,że wyleci mi na zewnątrz). Też mamy jak na razie z tym mały problem.

Mokrego jedzenia mu nie daję,żadnego je same suche i ma je non stop, więc wykarmić go przed snem też jest ciężko, wybawić owszem ale nawet jak padnie po zabawie to i tak w nocy wstanie. Zresztą jest dosyć wybredny jeżeli chodzi o zabawę, nakupiłam mu jakieś interaktywne zabawki, to dopóki poluje to ok, ale już jak upoluje to w kąt i nuda. Najlepsze są ciągle myszki a już zwłaszcza na wędce, rusza się to to i ciężko złapać więc jest ganianina.
Oddech jakby mu już deko się poprawił, nie wiem od czego bo diety nie miał zmienianej ale powiedz mi Amandi jak jemu myć wodą utlenioną te żeby? bo ja sobie tego jakoś nie wyobrażam;/

Widzę Twojego w ubrankach, mój na razie sceptyczny, ostatnio mu nałożyłam skarpetę na testy to mi "umarł" na kolanach i przelał przez ręce, wystraszyłam się,że go duszę ściągaczem ale się okazało,że on się po prostu zestresował.Rzuciłam myszkę i już funkcjonował normalnie, ale przy zdejmowaniu dalej miał niekiepską minę
Zamieszczam kilka fotek naszego rozrabiaki
pozdrawiam i czekam na relację po pojawieniu się maluszka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 309937_463887146959294_502921117_n.jpg (60,2 KB, 68 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 392509_463895993625076_1433653458_n.jpg (62,3 KB, 68 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 484286_463888846959124_1165453737_n.jpg (59,9 KB, 72 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 534820_456059581075384_1087533040_n.jpg (81,6 KB, 77 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 540540_463895573625118_290147319_n.jpg (58,2 KB, 86 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 545106_463888023625873_952686861_n.jpg (65,3 KB, 70 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 581220_463893690291973_1504194840_n.jpg (67,9 KB, 79 załadowań)

Edytowane przez delien
Czas edycji: 2012-06-15 o 13:07
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-16, 10:58   #49
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

Oj podobny ten Twój rozrabiaka do mojego, ale ma widze więcej włosków na pyszczku i chyba też na ogonie.

To fakt, ubranka trochę pomagają, zwykle zakładamy mu po kąpieli tak na jeden dzień przynajmniej i brudek zostaje na ubranku. 2 kubraki dostaliśmy od hodowcy, także od małego był przyzwyczajony czasem w nich chodzić.

Na taki zaschnięty bród chyba pomaga właśnie jakaś oliwka - wetrzeć mu na chwilę przed kąpielą i potem próbować zmyć, ale jeszcze nie próbowałam - mój ma już nie do domycia łapska. Co do przemywania ząbków to wylać odrobinę wody utlenionej na wacik i przejechać mu tym po zębach i dziąsłach. Fakt, wymaga dobrego trzymania, mąż się tym zajmuje ;p
My naszego od początku kąpiemy w wannie i to w sporej ilości wody, nie boi się, ale nie jest też zachwycony. Stoi niby spokojnie czy chadza w wodzie, ale burczy pod nosem.

Myślę, że to nocne budzenie minie, albo chociaż trochę się przesunie, nasz też miał etap 3-4, a teraz już zdarza się to dużo później.
Ale fakt zapał do drapania to one potrafią mieć nieziemski. Mój jeszcze lubi drapać drzwi balkonowe. Tez bardzo chce wychodzić na balkon i klatkę. To się zaczęło odkąd wyszedł pierwszy raz na zewnątrz, wcześniej nawet chyba nie kumał, że jest taka opcja. Teraz otwieram drzwi balkonowe, a on nawet jesli akurat śpi na kanapie cały pod kocem to i tak usłyszy i pędzi.

A pytałaś wcześniej o wyjazdy, niestety nie wiem, mam go od września i dłuższych wyjazdów nei było, na kilka dni do rodziny jechał z nami i zachowywał się bardzo grzecznie. Ale przypuszczam, że taka rozłąka może być dla niego bardzo trudna. Sama wiesz ile uwagi potrzebują.. Na razie tym się nei martwię, bo w tym roku nici z wakacji - za miesiąc rodzę, ale w przyszłym roku pewnie zetknę się z tym problemem.
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl

Edytowane przez amandi84
Czas edycji: 2012-06-16 o 11:03
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-16, 11:16   #50
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

To w takim razie temat wyjazdów "zaliczę" ja i wszystko opowiem. Na razie został sam na dobę i dał radę, w tym tygodniu zostanie cały weekend gdyż mamy wyjazdowe wesele, koleżanka odwiedzi w sobotę i się okaże jak sobie poradzi.
Wakacje staram się planować pod niego, szukam domku nad jeziorem gdzie można zabrać zwierza. Szelki, smycz i pojedziemy

Chyba znalazłam przyczynę takiego mocnego brudzenia się.
Dostał takie małe posłanie na początku, takie jak dla psów, ale deko sztywne i nie spodobało mu się. A,że pokochał spanie na szafie to mu je tam wrzuciliśmy i się w nim kładł. Przed wczoraj je podniosłam a ono dosłownie czarne! Obstawiam, ze jest takie sztuczne i nie oddychające,że on się w nim po całym dniu totalnie zapacał. Teraz drugi dzień wygląda już w miarę ok.

No i odnalazłam minimalny sposób na pobudki, niestety są cały czas ale... nie dajemy mu jeść wieczorem, i jak budzi nas nad ranem to wtedy mu sypię, on się naje, trochę jeszcze połazi ale dużo szybciej idzie spać. Oczywiście potem się znowu budzi to wtedy już ląduje za drzwiami, jakoś już powoli łapie. Zobaczymy co z tego będzie. Jestem dobrej myśli.

Na balkonie masz siatkę? Widziałam duże przęsła w balustradzie na zdjęciu. Nasz jak go wyprowadzaliśmy (na smyczy) to jakby nie widział przestrzeni za tą balustradą(też mamy takie przęsła) i jak szedł tak mu się kończył balkon a on chciał iść dalej, tzn łapkę sobie już za balkon stawiał, oczywiście będąc pod kontrolą smyczową ale bez niej grom wie czy nie poszedł by dalej(mieszkamy na 3cim więc mogło być niekoniecznie miło). A na ten balkon rwie się niemiłosiernie, już kołki na siatkę wwiercone, dziś zakładamy siatkę, a między przęsłami przeplecona taka ogrodowa sztywniejsza. Został jeszcze problem ucieczki na klatkę-szukam rozwiązania. A jak jeszcze właśnie pozna świat na zewnątrz jak już w końcu wyjdzie-obawiam się tego.

A no i właśnie też widzę po fotkach,że wasz bardziej "łysy" ogon aż mu się świeci. No to nasz ma tyci tyci meszek na całym ciele a ogon trochę jak szczurek, taki sztywny i porośnięty delikatnie takim tyci sztywnym włosiem.
Normalnie akcję z wodą utleniona muszę spróbować uskutecznić chociaż trochę się boję.
Dzięki za rady
pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez delien
Czas edycji: 2012-06-16 o 11:29
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-20, 09:32   #51
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

No to przede wszystkim życzę powodzenia w zapobieganiu nocnym budzeniom Fajnie, że coś zaczęło pomagać.

Na balkonie jak na razie siatki nie mam, kot ma zakaz wstępu, co oczywiście oznacza, że ja muszę bardzo uważać. Też trzecie piętro, więc na pewno nie ryzykowałabym. Fajnie, że montujecie, kociak będzie się czuł na balkonie świetnie i będzie bezpieczny. Tez musze o tym pomyśleć.

Napisz koneicznie jak kot przeżył dłuższe rozstanie. Pewnei po powrocie będzie się tulił niesamowicie.
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 08:11   #52
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

W sobotę założyliśmy tą siatkę i powiem ci,że szczerze odetchnęłam, raz,że w końcu balkon normalnie na oścież otwarty i jest powietrze w domu a dwa,że Myszak sobie swobodnie może po tym balkonie śmigać, w sobotę jak było tak słonecznie to cały dzień na balkonie spędził, wygrzewając się na słonku (normalnie aż musiałam go filtrem wysmarować) więc polecam bo wielka ulga.
Jutro będzie miął 3 dniową rozłąkę zobaczymy co to będzie.
No i walka ze wstawaniem ciąg dalszy, niestety kolejna metoda poległa, dziś znowu po nas latał(nawet po najedzeniu się) więc wylądował w transporterze na nasze ostatnie 2 h spania;/ trochę miauczał ale generalnie nie było źle, dużo gorzej daje czadu i drapie jak zostaje wystawiony za drzwi. a tutaj nawet jak wyszedł to po chwili sam wrócił.
Tyle patentów na jednego małego kota:P
pozdrówki
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-21, 20:17   #53
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

Delien- a nie mozesz go zamknac na noc w innym pokoju? moje smierdziele spia w salonie a my w sypialni. rano stesknione po nocy bardzo sie witaja i ciesza. devon byl od malego tak nauczony-wlasnie by uniknac nocnych gonitw a drugi spal z nami(sfinks) i byl bardzo grzeczny cala noc ale zeby devon nie czul sie sam wiec kapsel-bo tak ma na imie bo wlasnie wsrod roznych zabawek wybral najprostsze-kapsle i nakretki wiec kapsel tez poszedl na dol do gizmola i jak my idziemy spac - one tez sie ukladaja i wszyscy sie wysypiaja isa szczesliwi. moze sprobuj go wygnac do innego pokoju niech sie przyzwyczai i nap bedzie spoko a tak wogole to cudne i smieszne te Wasze lysolce ,po sposobie siedzenia,patrzenia stwierdzam ze to ten sam charakterek -kochane rozrabiaki! ucalujcie wasze kotki ode mnie i moich dwoch wycieraczek pozdrawiam
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-12, 07:15   #54
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

No to po dłuższej przerwie napiszę co nieco.
Z wyganianiem do innego pokoju nie było tak łatwo, bo przychodził pod nasze drzwi i z uporem maniaka drapał i to skubaniec miał tyle wytrwałości,że potrafił nawet bite 2 h do tak do naszej sypialni. No ale w końcu wpadliśmy na inny pomysł, jak się obudzi i łazi po nas zostaje wyeksmitowany do dużego pokoju i zamykany w transporterze. I tam słychać,że chwilkę pomiałczy i idzie spać, no i my spokojnie śpimy. Ale wojna jest cały czas i on niestety tego transportera nie traktuje jako karę, on go bardzo lubi i sam czasami do niego włazi, i niestety pobudki robi do tej chwili;/ Zasypia sobie w budce albo w łyżce drapaka(ostatnio wsadziliśmy mu kawałek drapaka do sypialni) idzie tam sam bez ganiania, no ale jak już się zbudzi to masakra;/
Z wyjazdami też nie było źle, już dwa weekendy był sam w domu, w jeden dłuższy przyszła koleżanka, a ostatnio został sam, jak wracamy kot jest wiadomo "niewyżyty" ale widać,że tak ogólnie to sobie śpi i dużo wali do kuwety;P
Obecny mój problem jest taki,że on cholernie miałczy ale to już tak,że nie wyrabiamy. Jak wracamy do domu z pracy to on zaczyna i tak łazi i drze ryja i nie wiadomo o co mu chodzi, jak się go weźmie na ręce potula, pomizia, uśpi to się zamyka mija godzina na tych kolankach albo i więcej i jak tylko się go puści albo sam pójdzie bo tak też się zdarza to od razu zaczyna miałczeć. Zaznaczę,że właśnie często nie chce siedzieć na tych kolankach i być mizianym i chodzi i miałczy, Po powrocie z pracy miłaczenia jest z 2-3 h, uspokaja się jak po 20 idzie spać. Rano wstaje (z tego transportera) i to samo. Oszaleć można! A wydaje z siebie taką gamę dźwięków,że przez chwilę nawet jest to fascynujące.
Brudzić się przestał, tzn tak okropnie. Bo brudzi się cały czas ale delikatnie.
Byliśmy u weta i wet dał nam takie kapsułki na skórę z witaminami, takie brązowe czopki, ucina się czubek i daje mu maź ze środka, dobre to jakieś jest bo wsuwa bez marudzenia. Poza tym doradziła nam by nie kąpać go szmponem dla dzieci, bądź co bądź skóra kota ma inne ph niż człowiek(nawet dziecko) i jak kąpać to szamponem dla zwierząt(najlepiej przeciw łojotokowym) więć kupiliśmy jakiś taki specjalny właśnie. No i chusteczki poszły w odsiadkę i ogólnie rzadziej go kąpiemy i jakoś idzie. Najlepiej oczywiście kupić chusteczki dla zwierząt ale drogie są pieruńsko, 4 dychy za 30 szt.
Z chaty nam zwiewa cały czas, najgorsze jest rano jak się spieszymy, kombinacje czym zająć kota tez wkurzają;/ a łapanie go po pól piętrze irytuje, no ale jak na razie nic innego nam nie zostało. A na podwórku też już był więc wie do czego tęsknić.
Ubranka też testuję, ale nie jest zachwycony, krępują mu ruchy, zwłaszcza takie luźne (w typie tego co Ty masz Amandi) za luźne są na łokciach a za opięte na łopatach i się jakoś ciężko mu rusza. Kupiłam jakieś kaftaniki dziecięce i testuje
Niedługo kastracja, może coś się uspokoi
pozdrówki
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-14, 11:50   #55
lalka3
Raczkowanie
 
Avatar lalka3
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: gdansk/manchester
Wiadomości: 150
Dot.: Koty Sfinksy

czesc Delien. ja to uwazam ze Twojemu lysolcowi potzrebne jest po prostu towarzycho! kocisko sie nudzi dlatego lazi,marudzi.mialczy,tluc ze sie.. mowie Ci- skombinuj mu towrzysza i bedzie po sprawie.zajma sie soba i bedzie cisza w domu albo i balagan jak beda szalec. acha - czy masz kocimietke w domu? sprobuj mu do tej jego budy u was w pokoju gdzie sypia jakos jej nasypac,natrzec moze bedzie w nocy przyjemniej spal a chusteczki moze sprobuj na angielskim ebayu? bardzo czesto wysylaja za granice a i sie oplaca tu prawie wszystko bo jest tansze. napisz jak po kastracji.
__________________
czlowieka 🌱 poznamy po jego stosunku do zwierzat ️❗️️❗️😼🐾
lalka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 13:06   #56
hanna_f
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 671
Dot.: Koty Sfinksy

Przyłączam się do wielbicielek Sfinksów. Jak dla mnie, te koty są takie brzydkie, że aż ładne. Na razie tylko wzdycham do nich na zdjęciach, bo cena mnie odrzuca.
hanna_f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-04, 13:29   #57
amandi84
Zadomowienie
 
Avatar amandi84
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 190
Dot.: Koty Sfinksy

Miałam napisać jak mój Sfinks przyjął do rodziny nowego domownika.. Moja córcia ma już 6tyg i muszę powiedzieć, że od początku mój Dante podchodzi do niej bardzo spokojnie i nie sprawia żadnych problemów.

Oczywiście nei zostawiam ich samych razem, ale kiedy jestem to siada obok niej, patrzy, większość czasu jednak ignoruje. Na początku obwąchiwał z zaciekawieniem. Uważamy, żeby nie poczuł się odsunięty i staramy się poświęcać mu dalej sporo uwagi. Wydaje się, że w pełni bobasa zaakceptował

Mamy nianię elektroniczną, więc kiedy mała śpi, to ją zamykamy; także nie ma niebezpieczestwa że Dantek coś jej zrobi. Ogólnei ma zakaz wchodzenia do sypialni, gdzie na razie jest łóżeczko - oczywiście jak to kot respektuje tylko kiedy drzwi są zamknięte ;p Spi w garderobie (oczywiscie z oknem, jego kocykami, budką, zabawkami), czasem też go tam zamykam w ciągu dnia, żeby nei musieć na niego uważać, zwykle grzecznei śpi w kocyku. Do tego przyzwyczailiśmy go jakiś czas wcześneij (bo kiedyś spał z nami).

Jedyny problem to zainteresowanie kota wózkiem, matą edukacyjną, bujaczkiem itp...
Dzisiaj wracam a kot w najlepsze śpi w bujaczku... Wkurza mnei tym strasznie, bo zostawia to swoje sebum i trzeba prać.

Ale tak to jest spokojnie i nie wyczuwam żadnego niebezpieczeństwa, a kot chyba dalej szczęśliwy (właśnei gruchocze na moich kolanach)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0809.jpg (46,1 KB, 129 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_1156.jpg (69,7 KB, 125 załadowań)
__________________
11.06.2011 - Żonka
23.07.2012 - zostałam mamą małej Milenki
nakarm Psiaka:
http://www.pmiska.pl

Edytowane przez amandi84
Czas edycji: 2012-09-04 o 13:32
amandi84 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-10, 10:12   #58
delien
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 21
Dot.: Koty Sfinksy

Kurcze w zeszłym tygodniu napisałam takiego długie posta i widzę,że do tej pory go nie ma, złość normalnie bo już nie chce mi się tyle pisać;/
w skrócie..
gratuluję powiększenia rodziny i oby się mała świetnie i zdrowo chowała, oczywiście również w zgodzie ze sfinksem
myśmy zaliczyli wyjazd z kotem(i małym dzieckiem również i również kot pakował się albo do nosidełka małej albo do koszyka pod wózkiem, to drugie było o tyle fajne,że można było spokojnie wieźć i dziecko i sfinksa wózkiem i obojgu sie to podobało
wyjazd zniósł aż nadto dobrze bo spodobało mu się bardzo podwórko i strasznie do niego tęskni, jak wróciliśmy to nie mógł sobie znaleźć miejsca w domu, strasznie marudził, od tamtej pory nie śpi w żadnym swoim legowisku, woli np na naszych ubraniach(bo wtedy spał z nami w śpiworkach). No i niestety znowu śpi z nami w łóżku, ale przynajmniej przesypia całą noc pod kołdrą i nie marudzi. Tak więc problem nie przespanych nocy powoli odchodzi do lamusa. Na wyjeździe śmigał na smyczy a czasami nawet i bez, oczywiście pilnowany, ale nie brykał jakoś mocno bo mu trawa w łapki wchodziła i chodził ostrożnie i wybierając sobie odpowiednie nie zatrawione miejsce
Jest już po kastracji- tydzień przed tym wyjazdem, i nie zauważyłam różnicy, a wręcz odwrotnie, bo zaczął bardziej marudzić(no ale jak pisałam to chyba przez ten wyjazd). Dużo bardziej chce mu się jeść-to na pewno, jest strasznie pod tym względem upierdliwy, zagląda nachalnie nam w talerze i jadłby każdą daną mu ilość-ale co ciekawe nie utył od czasu kastracji a wręcz przeciwnie schudł 4 kg. No i śpi normalnie, ale to pewnie temu,że się poddaliśmy i wpuszczamy go pod kołdrę, jedyną walką teraz jest to,że ma spać w nogach a nie jak król na naszej podusi;P kupiliśmy brązowe prześcieradło no i wiadomo, czego oczy nie widzą...
Na kocimiętkę nie reagował powąchał i szedł sobie w drugą stronę więc przyciąganiem go nią do miejsca spania nie dało rady.
Za to teraz od jakiegoś czasu regularnie śpi w łazience na pralce, kota nie ma całymi dniami, jest na pralce
W biedronce ostatnio były gadżety zwierzęce, wiec kupiłam mu kolejne już posłanko, i położyłam je na pralce właśnie i na nim śpi, nowe nie pachnie po staremu to zaakaceptował, reszta jest totalnie nie używana;/ Dostał również taką kuwetkę zamkniętą z wysuwaną szufladą-bardzo wygodne rozwiązanie, no i w końcu tak nie śmierdzi jego kupą w kiblu-bo było strasznie no i nie ma tyle rozwalonego żwirku na podłodze. Polecam rozwiązanie.
No i jeszcze siedział mały trochę sam w domu jak potem jeszcze wyjeżdzaliśmy, przesiedział w sumie ciągiem 9 dni potem miał nas na 1.5 i znowu 3 dni przesiedział, koleżanka wpadała codziennie na toaletę i karmienie no i jak wróciliśmy nie było źle, tylko z kolan nie schodził ale dał radę bez problemu. Wymizialiśmy go i jest git.
Tak więc mój mały król dorasta i już nie bryka tak mocno.
pozdrówki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pralka.jpg (38,9 KB, 98 załadowań)
delien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-11, 22:25   #59
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Koty Sfinksy

Wooo matko ! piekne brzydale te kotki takie troche nie kotkowe sa dla mnie ,nie wiem moze to przez ten brak siersci czy rozowawa skore wygladaja jak koto-ludzie ,albo kosmici
ale ja jestem kociara i dla mnie nie ma brzydkich kotow ,nie ma brzydkich zwierzat kochane sa te kotki ,ale w zimie nie jest im zimno biedaczka bez futerka ,co robicie zimna ,zeby je przed zimnem chronic ? nakladacie im jakies ubranka ,zeby bylo im cieplej ?
mam wrazenie ,ze maja bardzo delikatna skore ,dbacie o nia jakos odpowiednio ?
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-12, 12:21   #60
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Koty Sfinksy

amandi84, zdjęcie Dantego w bujaczku po prostu cudowne mina kota bezcenna ^^ coś w stylu- to mój bujaczek, dobrze mi tu, zostaw mnie !
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-02-28 01:05:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:59.