Jestem skłonna kupić dwudziesty

[anuszemitka]

No właśnie co? Jaki kosmetyk z kolorówki występuje u Was w najwiekszej liczbie egzemplarzy. Co kupujecie mimo, że macie już 20 innych? Zacznę od siebie- gromadzę róże i tłumaczę sobie, że to oc mam wystarczy na dobre trzy lata. Każdy kolejny róż, który mnie zauroczy musi być mój. Z kolei tusz do rzęs mam jeden. Kończy się kupuję nowy, ale ich nie gromadzę. Za czym Wy szalejecie?

[dimiti]

roze, brazery, tusze, blyszczyki i ostatnia moja milosc rozswietlacze!
zapomnialam o kredkach do oczu i eyelinerkach

[wiwcia]

ja mam tysiace blyszczykow, plataja sie po torebkach hihi, potem podkladow, pudrow i korektorow, no i zawsze jakies cztery tusze do rzes i mnostwo cieni (w sumie wszystkie podobne ups)

[Kicia_Wampirzyca]

- cienie
- rozświetlacze
- róże

[Lemirka]

Cienie, cienie i jeszcze raz cienie

[sharlottek]

cienie i podkłady

[inc0rrect]

Podkłady, tusze zwykle jest tak, że raz użyje i później do nich nie wracam nawet

[cypressangel]

Róże i rozświetlacze

[plastic_face]

Cienie.. potrafie kupowac po kilka takich samych kolorow roznych marek. Co do blyszczykow to niezbyt przepadam; mam chyba tylko 4. Za to szaleje na punkcie balsamow nawilzajacych - paletaja mi sie wszedzie, w kieszeniach kurtek, po torebkach, na biurku, komodzie itp ;D

[eres]

Roze, brazery, tusze, blyszczyki, cienie, kontorowki, szminki Czyli prawie wszystko oprocz podkladow, bo tych mam kilka ulubionych i na razie starczy

[trihomonas]

Perfumy a z kolorówki to najwiecej mam cieni -cala reszta po kilka sztuk

[kasiaj85]

Szminki i błyszczyki. Niezliczone wręcz ilości
Ostatnio też cienie, najchętniej MAC a że repertuar fenomenalny, to trochę jeszcze do uzbierania mi zostało.
Ale w sumie oprócz tuszu każdego kosmetyku mam po dwie-trzy sztuki. A tusz mam KWC i dopóki go będą produkować - koniec z eksperymentami

[Sweet_Jelly]

Napisane przez anuszemitka

No właśnie co? Jaki kosmetyk z kolorówki występuje u Was w najwiekszej liczbie egzemplarzy. Co kupujecie mimo, że macie już 20 innych? Zacznę od siebie- gromadzę róże i tłumaczę sobie, że to oc mam wystarczy na dobre trzy lata. Każdy kolejny róż, który mnie zauroczy musi być mój. Z kolei tusz do rzęs mam jeden. Kończy się kupuję nowy, ale ich nie gromadzę. Za czym Wy szalejecie?

-błyszczyk(ew.szminka)
-brązery (róż)

Jednak miłość do mazidełek do ust NIGDY nie przemija! Choć tłumaczę sobie że będę mieć 1 jakiś droższy o lepszej jakości to i tak po kilku dniach kusi mnie coś innego i MUSZĘ to mieć!
Nie mam jeszcze 20 błyszczyków, mój portfel by tego nie przetrzymał, ale kuszą mnie zarówno drogie jak i tanie mazidła i jakby razem policzyć to kilkanaście by się zebrało!
A co do brązerów...mam jak na razie 4! ale to też czysta walka z własną wolą bo kuszą mnie już 3 inne: paskowany inglot, bourjois czekoladka i czekoladka z joko

Za to tusz mogę mieć 1 , tak samo jak od niedawna podkład!

[frywolna franka]

Zdecydownie cienie... Fiolety to mój bzik totalny.
I kremy do rąk (przy łóżku, w łazience, w każdej torebce, w pracy).

[p4w]

cienie, a na drugim miejscu błyszczyki

[agabil1]

cienie i pudry-to moja miłość

Dodaję tez pędzle do makijażu-wciąż kupuję nowe

[Nelkaa]

błyszczyki i pomadki

[Nowar]

Ja mam bzika na punkcie wszystkiego. Ale chyba najbardziej na punkcie tuszy i cieni do powiek...Już nawet ni mam gdzie tego "upychać". No , ale cuż...Lubię eksperymentować.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

ja ostatnio z przerażeniem stwierdziłam, że pełno mam... cieni do powiek. nie wiem, kiedy to nagromadziłam. w każdym razie, narazie koniec z cieniami.
a kosmetyk, który mogę kupować i kupować to błyszczyk. mam ich pełno i ciągle dochodzą mi nowe.

[Chii1986]

błyszczyki liczę w dziesiątkach(od liceum nie zużyłam żadnego do końca a ciągle nowe kupuję), potem cienie. Natmiast nie gromadzę rzeczy, które zazwyczaj są droższe- pokdłady i tusze. Podkłady mam 2, pudry 3-4, a tusze 2-3, róży mam 5 w różnych odcieniach.

Uwielbiam też wszystko z drobinkami i co rozświetla ale mam tylko pare rozświetlaczy bo obiecałam sobie,że najpierw zużyję a potem kupię inne.

[Migdał]

u mnie zdecydowanie cienie i balsamy do ciała

[nynka87]

- błyszczyki - w każdej torebce, kurtce, przy komputerze itp.
- cienie - ostatnio przestałam używać, wolę tylko mocno wytuszowane rzęsy
- kremy do rąk - podobnie jak błyszczyki
- mazidła do ciała - lubie codziennie smarować się czym innym
- szampony i odżywki do włosów
- ostatnio tusze... i nie wiem właśnie po co bo kupię użyję odłożę bo kupię nowy a tamten wysycha...
to by chyba było na tyle w kwestii niektórych kosmetyków wolę nie eksperymentować

[Doris Day]

Pędzle do makijażu Kiedyś miałam bzika na punkcie brązerów, ale juz mi przeszło.

[piwusia5]

zdecydowanie pomadki, błyszczyki etc. szczególnie błyszczyki smakowe

moim nałogiem są też wszelkie maseczki . Nie przejde koło Bootsa jak nie nabędę chociaż trzech (mowa o maseczkach w saszetkach)

[Nevada87]

Cienie do powiek, ale to uzależnienie i trudno powiedzieć ,że jestem skłonna i z czystą przyjemnością gdy mam już masę podobnych kolorów - to samo błyszczyki,szminki:rolley es:

Z przyjemnością natomiast kupuję kolejny preparat do pielęgnacji skóry, cery, na to nie żałuję pieniędzy i cały czas szukam tego idealnego

W mojej kolekcji natomiast mam jeden ulubiony podkład we fluidzie i pudrze, oczywiście znajdą się jeszcze dwa inne ,ale ich nie używam i mam już jakiś czas
Mam też ulubiony tusz, czasem coś dokupuje ,ale szybko oddaje mamie lub wystawiam na sprzedaż/wymianę

A perfum u mnie dostatek, ehh 20 zapachów to by było za mało

[norana]

fluidy.
zawsze mi się wydaje, ze ten następny będzie moim ideałem

[fi]

Cienie ( szczególnie palety) i błyszczyki.

[Immolation]

Ja nie wiem co takiego fajnego jest w rózach Róż jak róż.
Ja najwiecej kupuje podkładów i tuszy

[Soso]

Zawsze, ale to zawsze przyda mi się nowy podkład i perfumy :P

[201701160947]

Błyszczyki i cienie.