Zakupy na strawberrynet.com - kolorówka część IX

[dimiti]

Napisane przez Niebieska.Kredka

Ja tego nie neguję, tylko szukam jakieś usprawiedliwienia dla takiej decyzji Wolę jakieś racjonalne od wiary w klątwę

no i to opozniana klatwe

[Niebieska.Kredka]

Napisane przez dimiti

no i to opozniana klatwe

chyba parę miechów

[majade]

Napisane przez dimiti

no i to opozniana klatwe

Napisane przez Niebieska.Kredka

chyba parę miechów

Ale zobaczcie jaka skuteczność

[dimiti]

Napisane przez Niebieska.Kredka

chyba parę miechów

dokladnie! moze oni nie mogli zrozumiec tych przetlumaczonych dokumentow i to dlatego tyle zajelo?

[Niebieska.Kredka]

Napisane przez majade

Ale zobaczcie jaka skuteczność

[pilina]

to jest skandal jakiś

ja też do nich napisałam


jak zobaczyłam, że pryszczate meteorki są dziś droższe o 15zł to się załamałam (trzeba było kliknąć mythic w weekend)

[dimiti]

Napisane przez majade

Ale zobaczcie jaka skuteczność

no i teraz wine sie zrzuci na niedobre truskawki, ktore czepialy sie wielkiej pani KtorejImieniaNieWolnoWypo wiadac

[pilina]

dobrze, że chociaż udało mi się kupić ten nowy tusz HR po starej cenie

[sterylna]

Trochę to taki strzał w stopę.
Jak mają problemy z vatem i reklamacjami to niech zaczną grać fair play, a nie doliczać sobie 10%. Niech ogłoszą, że koniec z oddawaniem vatu i reklamacjami. Każdy kupuje na własną odpowiedzialność.
Co do walut ja zawsze kupowałam i płaciłam w dolarach, bo tak mi było najwygodniej.
Inną sprawą jest to co ostatnio próbują wciskać klientom jako "nowe i świeże".
Przecież jak dostaję 5letni krem w który palca wbić nie mogę, pomimo tego, że był z promocji i kosztował 80 zł to zażądam i myślę, że ten zwrot mi się należy, bo to jest zwykłe naciąganie.
Podsumowując, może to i dobrze

[dimiti]

Napisane przez pilina

dobrze, że chociaż udało mi się kupić ten nowy tusz HR po starej cenie

nie drecz mej biednej duszy i moich biednych rzes!

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez sterylna

Trochę to taki strzał w stopę.
Jak mają problemy z vatem i reklamacjami to niech zaczną grać fair play, a nie doliczać sobie 10%. Niech ogłoszą, że koniec z oddawaniem vatu i reklamacjami. Każdy kupuje na własną odpowiedzialność.
Co do walut ja zawsze kupowałam i płaciłam w dolarach, bo tak mi było najwygodniej.
Inną sprawą jest to co ostatnio próbują wciskać klientom jako "nowe i świeże".
Przecież jak dostaję 5letni krem w który palca wbić nie mogę, pomimo tego, że był z promocji i kosztował 80 zł to zażądam i myślę, że ten zwrot mi się należy, bo to jest zwykłe naciąganie.
Podsumowując, może to i dobrze

albo jak cos jest juz starawe niech napisza date, tak jak nieraz pisali i ok-kazdy wie co kupuje

[Niebieska.Kredka]

albo jak cos jest juz starawe niech napisza date, tak jak nieraz pisali i ok-kazdy wie co kupuje

Wydaje mi się, że datę ważności podawali tylko w niewielu przypadkach, pewnie wtedy kiedy nijak nie dało się jej wyciąć/zamalować/itp.

[dimiti]

Napisane przez Niebieska.Kredka

Wydaje mi się, że datę ważności podawali tylko w niewielu przypadkach, pewnie wtedy kiedy nijak nie dało się jej wyciąć/zamalować/itp.

ale podawali pare razy- wiec jednak jak chca to moga- i to byloby lepsze nic takie akcje z podnoszeniem cen- pamietam, ze date jakiegos kremu podali i kremu koloryzujacego z benefitu tez kazdy wiedzial co kupuje a mimo daty krem i tak zszedl szybko lepsze to niz wycinanie i zamalowywanie kodow

[pilina]

Napisane przez dimiti

nie drecz mej biednej duszy i moich biednych rzes!

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------


albo jak cos jest juz starawe niech napisza date, tak jak nieraz pisali i ok-kazdy wie co kupuje

nie chce nic mówić, ale tusz maluje super
tylko coś mnie oko piecze cały dzień-mam nadzieję, że nie przez niego...

a tak w ogóle, to nie mogę tego przeżyć-nienormalne te ceny są
dlaczego oni nam to robią?

[mulier]

Napisane przez dimiti

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------


albo jak cos jest juz starawe niech napisza date, tak jak nieraz pisali i ok-kazdy wie co kupuje

Dokładnie!!!

Dziewczyny, przecież nie chodzi tu o to, że my akurat, wredne złośnice domagamy się reklamacji z tytułu otrzymania starego produktu w przypadkach nieuzasadnionych !!! Trzeba wreszcie skończyć z tym mitem!

Słuchajcie, niezależnie od tego ile płacimy za dany produkt, niezależnie od tego czy jest on w promocji czy też nie powinnyśmy:
a) otrzymać produkt pełnowartościowy - patrz świeży,
b) ewentualnie zostać poinformowane przed podjęciem decyzji o zakupie, że data ważności produktu dobiega końca

Produktów przeterminowanych w ogóle sklep nie powinien sprzedawać!

Nie wiem dokładnie (może Wy macie na ten temat więcej informacji) ale w USA generalnie klient ma prawo zwrócić produkt używany tylko z tego powodu, że nie jest z niego zadowolony, że nie spełnia jego oczekiwań - nie mówiąc już o tym, że kupił produkt stary!!!

Bez przesady, ceny na tru aż tak bardzo się nie różnią od cen powszechnie w stanach obowiązujących!!! One dla nas, kobiet dobijanych przez ceny naszych douglasów/sephor, wydają się cenami okazyjnymi.

Tru wygrywała do tej pory przede wszystkim tym, że oferowała darmowe i rejestrowane przesyłki, a nie tym, że ceny na tru były powalające! Podobne są na fagrancex, scentdemonkey itd.

Przecież wiemy już, że tru ma w swojej ofercie starocie, które prawdopodobnie pochodzą z likwidowanych przez producenta partii zasobów i sprzedaje je w promocjach - więc niech nie dziwią się, że jakaś cześć klientów domaga się szanowania ich praw.

A tak na marginesie - nie jesteśmy jedyne, które zorientowały się w tym procederze. Moją sąsiadką jest Chinka. Często rozmawiam z nią na temat tru, kosmetyków itp. Dawno powiedział mi jedno: ona i jej koleżanki już dawno nie kupują na tru. Generalnie panuje tam opinia, że na tru kupować można perfumy a kolorówka i pielęgnacja jest zazwyczaj przeterminowana.

To nie my przeginamy, po prostu kupujemy tam, bo nie mamy jakiejś przyzwoitej alternatywy, a do zakupów jesteśmy zmuszane, bo mało którą z nas stać na delektowanie się produktami zakupionymi w naszych perfumeriach, w których też zdarza się kupić starocia, bo takowych u nas się nie likwiduje - u nas to nadal produkt ekskluzywny

[Taszanta]

Napisane przez mulier

Dokładnie!!!

A tak na marginesie - nie jesteśmy jedyne, które zorientowały się w tym procederze. Moją sąsiadką jest Chinka. Często rozmawiam z nią na temat tru, kosmetyków itp. Dawno powiedział mi jedno: ona i jej koleżanki już dawno nie kupują na tru. Generalnie panuje tam opinia, że na tru kupować można perfumy a kolorówka i pielęgnacja jest zazwyczaj przeterminowana.

[majade]

Napisane przez mulier

Moją sąsiadką jest Chinka. Często rozmawiam z nią na temat tru, kosmetyków itp. Dawno powiedział mi jedno: ona i jej koleżanki już dawno nie kupują na tru. Generalnie panuje tam opinia, że na tru kupować można perfumy a kolorówka i pielęgnacja jest zazwyczaj przeterminowana.

Dlatego właśnie uważam, ze góra Tru ocknie się dopiero, gdy nasz niemały przecież (dzięki temu wątkowi również) rynek nagle przestanie przynosić zyski. Inaczej nie będzie zmiłuj. To co zrobili, to normalnie chamstwo (określam to wprost, ponieważ nie podano rzeczowych argumentów, jak również oni też nie są święci o czym pięknie pisze powyżej Mulier). Rozumiem zmiany globalne, dla wszystkich, ale takie wyróżnianie PL jest wstrętne.
Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja naprawdę nie mogę oprzeć się wrażeniu, ze ktoś w tym maczał paluchy (to niedorzeczne, wiem i aż mi głupio to pisać)

[yaponeczka]

ja robię długąąąąąąąąąąąąą przerwę w zakupach na Tru.
Jak ktoś nie chce moich pieniędzy to nie bedę sie prosić.
Na znak protestu ide na eBay i feelunique

[dimiti]

Napisane przez majade

Dlatego właśnie uważam, ze góra Tru ocknie się dopiero, gdy nasz niemały przecież (dzięki temu wątkowi również) rynek nagle przestanie przynosić zyski. Inaczej nie będzie zmiłuj. To co zrobili, to normalnie chamstwo (określam to wprost, ponieważ nie podano rzeczowych argumentów, jak również oni też nie są święci o czym pięknie pisze powyżej Mulier). Rozumiem zmiany globalne, dla wszystkich, ale takie wyróżnianie PL jest wstrętne.
Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja naprawdę nie mogę oprzeć się wrażeniu, ze ktoś w tym maczał paluchy (to niedorzeczne, wiem i aż mi głupio to pisać)

heh no moze i cos w tym byc w kazdym badz razie truskawa odczuje braki klikniec z PL niech nawet zmieni walute dla polski tylko USD, ale podnoszenie cen tylko dla nas...to juz faktycznie swinstwo z ich strony
mulier swietnie to wszystko napisalas problem tylko w tym, ze nawet jak my tak juz myslimy, ze mamy swoje prawo mimo wszysto- zjawia sie jakas osoba i oskarza nas o wyludzanie itd juz nie pisze o tych reklamacjach, kiedy na prawde nie ma powodu, ale o tych starych kosmetykach- bo jak purchawy to wiecie, ze stare- a wlasnie, ze NIE! bo na purchawach przez ten caly czas zdarzyla mi sie tylko jedna stara rzecz, o ktorej wiedzialam, ze swieza nie bedzie- a tak to byly 2008 i 2009

[majade]

Napisane przez yaponeczka

ja robię długąąąąąąąąąąąąą przerwę w zakupach na Tru.
Jak ktoś nie chce moich pieniędzy to nie bedę sie prosić.
Na znak protestu ide na eBay i feelunique

bardzo ciekawe, jak T. rozwiąże sprawę sprzedaży do nas przez e-bay, przeciez mają tam konto tam się klika i finito, adresik pojawia się potem. Dziady.

[dimiti]

Napisane przez yaponeczka

ja robię długąąąąąąąąąąąąą przerwę w zakupach na Tru.
Jak ktoś nie chce moich pieniędzy to nie bedę sie prosić.
Na znak protestu ide na eBay i feelunique

problem tylko jak na ebayu i na feelu nie ma twoich wishow ale bez tru da sie przezyc! chocby zeby im zagrac na nosie!

[Taszanta]

Napisane przez yaponeczka

ja robię długąąąąąąąąąąąąą przerwę w zakupach na Tru.
Jak ktoś nie chce moich pieniędzy to nie bedę sie prosić.
Na znak protestu ide na eBay i feelunique

No wlasnie- ide sie zarejestrować na eBayu, juz od dawna z tym zwlekam!! Bo klikać gdzieś musze

[Dark_Kicia_Miau!]

Napisane przez dimiti

problem tylko jak na ebayu i na feelu nie ma twoich wishow ale bez tru da sie przezyc! chocby zeby im zagrac na nosie!

Ja Ci wyczaruję jakąś wish listę z tuszem Helenki na czele
Dodam jeszcze od siebie 3 grosze:
Dużo zamówień na tru nie robiłam, bo nie używam dużej ilości kosmetyków ALE na prawdę, w 95% trafiałam na produkty roczne, góra dwuletnie Wyjątkiem oczywiście była ostatnia baza Lancome (powinni ją dorzucać w gratisie, a nie sprzedawać ) oraz wycofana czwórka cieni YSL, które ostatnio zamawiałyśmy Reszta była jak najbardziej ok.
Poza tym, a propo kupowania w Sephorze/Duglasie- nie wiem jak Wy, ale ja nawet jak bym miała większą kasę (a bywały takie okresy w moim życiu ), to wolałam kupić coś za mniejsze pieniądze, w promocji etc. bo właśnie to mnie kręci. Nie sztuką dla mnie jest upolowanie czegoś w sklepie za normalną cenę ( mówiąc normalną, nie mam na myśli szału cenowego w Sephorze ), tylko właśnie znalezienie owej promocji albo dostanie siatki gratisów i miniatur do normalnego zakupu (jak to miało miejsce notorycznie w Irlandii). Truskawa umożliwiała właśnie takie fajne promocje (kiedyś ) i to było najlepsze. Teraz ja mam gdzieś taki interes.. W zupełności nie rozumiem ich działania i bulwersuję się razem z Wami
Swoją drogą może faktycznie nagle zaczęli dostawać multum maili z PL z prośbą o zwroty różnych rzeczy i przestali wyrabiać? Polacy to (nie ukrywajmy) naród kombinatorów i nie wszyscy są uczciwi w tym, co robią.. Albo faktycznie nasza psychopatyczna wizażanka postraszyła ich jakimiś ważnymi urzędami (tak jak kiedyś Mejkapa) i przestraszyli się? Sama już nie wiem. Tak czy siak, jak już zapowiadałam, teraz do łask wraca Feelunique i ebay
po cichu też modlę się o wyjazd do UK na stałe, żebym mogła się wypiąć na to wszystko i mogła sobie robić normalne zakupy za NORMALNE pieniądze

[sterylna]

Napisane przez majade

bardzo ciekawe, jak T. rozwiąże sprawę sprzedaży do nas przez e-bay, przeciez mają tam konto tam się klika i finito, adresik pojawia się potem. Dziady.

Na ebayu truskawkowym nie ma opcji wysyłki do PL.
Jest Sri Lanka, Bangladesz, a do Polski niet.

Nie, do całej Europy nie wysyłają.

[majade]

Napisane przez sterylna

Na ebayu truskawkowym nie ma opcji wysyłki do PL.
Jest Sri Lanka, Bangladesz, a do Polski niet.

no tak to ja kończę swoje wywody w tym temacie staropolskim: to niech sp.............

[peonies]

Zenek się popisał z tymi cenkami - nie ma co .
Dimiti ELLE mam jednak na wymiankę - zdecydowanie nie mój zapaszek
Ciekawy jest ale mam uczucie "bolącej głowy" gdy go niuchnę

[dimiti]

Napisane przez sterylna

Na ebayu truskawkowym nie ma opcji wysyłki do PL.
Jest Sri Lanka, Bangladesz, a do Polski niet.

Nie, do całej Europy nie wysyłają.

Napisane przez majade

no tak to ja kończę swoje wywody w tym temacie staropolskim: to niech sp.............

DOKLADNIE!

Napisane przez Dark_Kicia_Miau!

Ja Ci wyczaruję jakąś wish listę z tuszem Helenki na czele
Dodam jeszcze od siebie 3 grosze:
Dużo zamówień na tru nie robiłam, bo nie używam dużej ilości kosmetyków ALE na prawdę, w 95% trafiałam na produkty roczne, góra dwuletnie Wyjątkiem oczywiście była ostatnia baza Lancome (powinni ją dorzucać w gratisie, a nie sprzedawać ) oraz wycofana czwórka cieni YSL, które ostatnio zamawiałyśmy Reszta była jak najbardziej ok.
Poza tym, a propo kupowania w Sephorze/Duglasie- nie wiem jak Wy, ale ja nawet jak bym miała większą kasę (a bywały takie okresy w moim życiu ), to wolałam kupić coś za mniejsze pieniądze, w promocji etc. bo właśnie to mnie kręci. Nie sztuką dla mnie jest upolowanie czegoś w sklepie za normalną cenę ( mówiąc normalną, nie mam na myśli szału cenowego w Sephorze ), tylko właśnie znalezienie owej promocji albo dostanie siatki gratisów i miniatur do normalnego zakupu (jak to miało miejsce notorycznie w Irlandii). Truskawa umożliwiała właśnie takie fajne promocje (kiedyś ) i to było najlepsze. Teraz ja mam gdzieś taki interes.. W zupełności nie rozumiem ich działania i bulwersuję się razem z Wami
Swoją drogą może faktycznie nagle zaczęli dostawać multum maili z PL z prośbą o zwroty różnych rzeczy i przestali wyrabiać? Polacy to (nie ukrywajmy) naród kombinatorów i nie wszyscy są uczciwi w tym, co robią.. Albo faktycznie nasza psychopatyczna wizażanka postraszyła ich jakimiś ważnymi urzędami (tak jak kiedyś Mejkapa) i przestraszyli się? Sama już nie wiem. Tak czy siak, jak już zapowiadałam, teraz do łask wraca Feelunique i ebay
po cichu też modlę się o wyjazd do UK na stałe, żebym mogła się wypiąć na to wszystko i mogła sobie robić normalne zakupy za NORMALNE pieniądze

no wlasnie...w UK te ceny sa takie urocze dior polish wychodzi w przeliczeniu za ok 84zl u nas kosztuje 139zl ! ponad 50zl roznicy!!
w tru bylo fajne to oczekiwanie na paczke otwieranie itd ale skoro nam takie cyrki robia to nauczymy sie zyc bez nich i tyle!

[Taszanta]

Napisane przez dimiti

w tru bylo fajne to oczekiwanie na paczke otwieranie itd ale skoro nam takie cyrki robia to nauczymy sie zyc bez nich i tyle!

ale gdzie znajdziemy drugiego takiego Zenka?

[dimiti]

Napisane przez Taszanta

ale gdzie znajdziemy drugiego takiego Zenka?

zrobimy grafik, ktora w jaki dzien udaje niekumatego Zenka albo bedziemy go meczyc na FB

[ilios]

taki Zenek z tysiacem zaczepek na FB

[sterylna]

Załóżcie sobie maila zenek@buziaczek.pl i piszcie do siebie co 2 dni łamaną angielszczyzną zupełnie nie na temat.