Jak to jest z tym opalaniem ? <nie wiem gdzie umieścić temat> :(

[apetyczna69]

Witam

Nigdy nie zwracałam uwagi na filtry przy opalaniu, ponieważ nigdy, przenigdy nie spiekło mnie słonko.
Mam ciemne włosy, brąz oczy, skóra nie jest, ani jasna, ani bardzo ciemna.. taka średnia raczej

Potrafię wyjść na dwór na 30min <bez filtrów> a już wracam opalona, może nie jakoś bardzo, ale widać że słoneczko mnie "chwyciło"

Jednak to nasze słońce z roku na rok silniejsze..
i jakoś tak czytałam, że ochrona jest bardzo ważna, a ja <głuupia> nie zwracałam na to uwagi ..

więc teraz pytam jak zabezpieczyć się przed słońcem, aby było bezpiecznie, a także żebym się opaliła ?

jaki filtr wysoki wybrać ?? .. <może polecacie jakąś firme?>

mam skórę podatną na słońce.
Chciałabym opalić się, ale także żeby to było zdrowe..
chodzi mi o promieniowanie UVA i UVB ..
ile dla mnie powinny wynosić ??

Źle umieściłam pytanie, przepraszam Was
Jestem tu nowa i zbytnio się nie orientuje w tym forum, ale mam nadzieję, że mi to wybaczycie

Bardzo proszę o szczegółową odpowiedź
jeszcze jedno pytanko, a mianowicie ;

czy jeżeli będę używała filtrów, nie opale się ?
czy po prostu będzie to trwało krócej ?
nie chce rezygnować z opalenizny..
ale zdrowie też ważne..

Pozdrawiam i z góry dziękuję za uprzejmość i odpowiedź

[dillingerine]

Filtr ogranicza promieniowanie, które wnika w twoją skórę, również to, które nie daje opalenizny, ale powoduje szybsze starzenie się skóry i inne badziewia, dlatego filtrów powinno się używać cały rok. Używając 30 do twarzy i 20 do ciała na pewno się opalisz.

[apetyczna69]

dziękuję bardzo
robiłam sobie jakiś test na fototyp i wyszło, że na początek opalania powinnam mieć od 12-15, później gdy się przyzwyczaję mogę zejść do 7-8

a jak wiosną ?

[apetyczna69]

dziękuję bardzo
robiłam sobie jakiś test na fototyp i powinnam używać na początek międzu 12-15, a potem jak się skóra przyzwyczai 7-8 hm ..

cały rok ? ..
hmm a jaki na wiosne ?
jeszcze jedno pytanie, mogę używać <np latem> pierwsze filtru na twarz, a potem pudru, fluidu etc ? .

[dillingerine]

Jasne, tylko żeby współgrał z podkładem.

Ja latem używam trzydziestki, a tak to 12.

[MdM]

Napisane przez dillingerine

Używając 30 do twarzy [...] na pewno się opalisz.

Jak ja uzywalam 20SPF do twarzy to bylam blada jak sciana. Az ludzie, ktorzy mnie dlugo nie widzieli mysleli, ze jestem chora.


Wszystko zalezy od skory, jak sie szybko opalasz to mysle, ze na twarz filtr 8-15 (na mocne slonce 15, a na codzien jak slonko nie swieci mocno i pogoda jest typowo polska u mnie 8 wystarcza).

Jesli to wakacje w goracym kraju to przez pierwsze dni jednak zalecam wysoki, nawet 30 lub 50.

[dasky]

Ja mam jasną skórę. A na twarzy jeszcze wrażliwą. Używam 20 lub 15 SPF.

Jeżeli chodzi o firmy to ja zazwyczaj używam Ziaja a teraz mam też Kolastyna.

Wiadomo z faktorami będziesz się opalała dłużej, ale opalenizna jest bardzo ładna. No i skóra nie cierpi tak mocno jak bez faktora.
Pozdrawiam ;*

[reila21]

A teraz pytanie z innej beczki czy można nałożyć filtr i potem przyspieszacz opalania, żeby się opalić czy jednak to zniweluje efekt osłony jaką daje filtr.

Mam jasną cerę, trudno się opalam, ale jak już to na brzoskwiniowy kolor bez czerwieni i oparzeń.

[dotka95]

Wiesz, nie ma czegoś takiego jak zdrowa opalenizna (chyba że od samoopalacza). Albo się chronisz albo opalasz

[apetyczna69]

sama teraz nie wiem jaki na twarz ;(
chciałam 30-stke .. a na ciało na początek 15, potem niższy ..

[baxterina]

W moim wypadku jest obsesja filtrowa.
Przez cały rok na twarz 50 UVA/UVB- już pokochałam ten filtr La roche Posay. Mam wersję dla wrażliwych. A na to krem zimą i podkład sheer, a latem lekki krem koloryzujacy i nie widzę białych plam (bo filtr sam jest biały).
Na resztę też 50, na to co odkryte jesienią/ wiosną czyli szyja dłonie, zawsze uszy. Zakładam, że majowe czy pażdziernikowe słońce też działa "starzeniowo".
No a latem 50 jeśli przebywam na słońcu nawet pod ubraniem też używam filtrów. I część z nich brudzi ubrania- ale coś za coś.
Jestem jasna ale napewno nie blada. Napewno nie mogłabym powiedzieć, że mam porcelanową skórę.
Robie tak bo tyle się pisze o tym, że głownym czynnikiem wpływającym na starzenie się skóry jest słońce.
W artykule WO było zdjęcie bliźniaczek, z których jedna często korzystała ze słońca a druga rzadko i pewnie z filtrem i róznica w tym na ile wyglądała lat ich skóra (nie mówię o rysach, budowie ciała itd.) ale o powierzchni skóry była spora . Obie miały po 55 lat. CZyli wiek w którym już można podsumować jak kto dbał oskórę.
Bez filtra czuje się poprostu niekompletna.
A opalam się i tak po kilku dniach na jasny oliwkowy kolor.
To jak długo utrzyma się opalenizna zależy od tego jak nawilży sie skórę.
Czasem myslę, że też od wcześniejszego przygotowania, suplementy np. Inneov Słońce czy inne.
Nie od filtra jaki stosowałaś.

[iamsolucky]

Napisane przez baxterina

W moim wypadku jest obsesja filtrowa.
Przez cały rok na twarz 50 UVA/UVB- już pokochałam ten filtr La roche Posay. Mam wersję dla wrażliwych. A na to krem zimą i podkład sheer, a latem lekki krem koloryzujacy i nie widzę białych plam (bo filtr sam jest biały).
Na resztę też 50, na to co odkryte jesienią/ wiosną czyli szyja dłonie, zawsze uszy. Zakładam, że majowe czy pażdziernikowe słońce też działa "starzeniowo".
No a latem 50 jeśli przebywam na słońcu nawet pod ubraniem też używam filtrów. I część z nich brudzi ubrania- ale coś za coś.
Jestem jasna ale napewno nie blada. Napewno nie mogłabym powiedzieć, że mam porcelanową skórę.
Robie tak bo tyle się pisze o tym, że głownym czynnikiem wpływającym na starzenie się skóry jest słońce.
W artykule WO było zdjęcie bliźniaczek, z których jedna często korzystała ze słońca a druga rzadko i pewnie z filtrem i róznica w tym na ile wyglądała lat ich skóra (nie mówię o rysach, budowie ciała itd.) ale o powierzchni skóry była spora . Obie miały po 55 lat. CZyli wiek w którym już można podsumować jak kto dbał oskórę.
Bez filtra czuje się poprostu niekompletna.
A opalam się i tak po kilku dniach na jasny oliwkowy kolor.
To jak długo utrzyma się opalenizna zależy od tego jak nawilży sie skórę.
Czasem myslę, że też od wcześniejszego przygotowania, suplementy np. Inneov Słońce czy inne.
Nie od filtra jaki stosowałaś.

ja niestety co jakis czas przeżywam filtrowe zwątpienie, uważam że zimą promieniowanie UV jest jeszcze groźniejsze niż latem bo słońce operuje bardzo nisko! i dopiero można sie "opalić" że hoho
http://jaksieubierac.pl/promieniowan...-na-ten-temat/

[baxterina]

Napisane przez iamsolucky

ja niestety co jakis czas przeżywam filtrowe zwątpienie, uważam że zimą promieniowanie UV jest jeszcze groźniejsze niż latem bo słońce operuje bardzo nisko! i dopiero można sie "opalić" że hoho
http://jaksieubierac.pl/promieniowan...-na-ten-temat/

Zimą, prowadząc samochód albo (jak ja) będąc pasażerem kiedy przez szybę świeci na Ciebie też można. Czasem ktoś znajomy albo z rodziny sie ze mnie śmieje widząc jak na plaży powtarzam nakładanie tego filtra co godzinę albo siedzę nie osiem godzin a trzy. Albo ostatnio kiedy nałożyłamna plażę GRUBĄ warstwę 50-tki pod oczy bo
1.I tak mam okulary nikt tego nie zobaczy
2.Tej okolicy nie chcę wogóle opalać
Też sie śmiali że tyle pisze się o tym jak dziewczyny mogą pieknie wygladać na plażach a tu takie białookie stworzenie.
Dla mnie nie jest głupie przejmować się w moim wieku tym.
W końcu sobie krzywdy nie robię.

[reila21]

Hmm ja do tej pory używam tylko podkładu z filtrem min. SPF 25, mam nawet jeden SPF 42, i krem na dzień SPF 15...

Ale że zimą jeszcze bardziej promieniowanie szkodzi to pierwsze słyszę... choć ja piegi na nosi już w lutym potrafię mieć =]

[Arrianna]

Napisane przez baxterina

Zimą, prowadząc samochód albo (jak ja) będąc pasażerem kiedy przez szybę świeci na Ciebie też można. Czasem ktoś znajomy albo z rodziny sie ze mnie śmieje widząc jak na plaży powtarzam nakładanie tego filtra co godzinę albo siedzę nie osiem godzin a trzy. Albo ostatnio kiedy nałożyłamna plażę GRUBĄ warstwę 50-tki pod oczy bo
1.I tak mam okulary nikt tego nie zobaczy
2.Tej okolicy nie chcę wogóle opalać
Też sie śmiali że tyle pisze się o tym jak dziewczyny mogą pieknie wygladać na plażach a tu takie białookie stworzenie.
Dla mnie nie jest głupie przejmować się w moim wieku tym.
W końcu sobie krzywdy nie robię.

Jesteś pewna że się opalasz przy jeździe samochodem? Zasadniczo większość mieszanek używanych do produkcji szkła nie przepuszcza promieni UV, wyjątkiem jest szkło kwarcowe. Z tego co wiem fizycznie niemożliwe jest opalić sie przez zwykłą szybę O_o

[dillingerine]

Napisane przez MdM

Jak ja uzywalam 20SPF do twarzy to bylam blada jak sciana. Az ludzie, ktorzy mnie dlugo nie widzieli mysleli, ze jestem chora.

Ciężko mi w to uwierzyć, bo większość kremów na dzień ma filtry 10-15, a do bycia bladym jak ściana to jakiś blisko setki by należało stosować

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez Arrianna

Jesteś pewna że się opalasz przy jeździe samochodem? Zasadniczo większość mieszanek używanych do produkcji szkła nie przepuszcza promieni UV, wyjątkiem jest szkło kwarcowe. Z tego co wiem fizycznie niemożliwe jest opalić sie przez zwykłą szybę O_o

Któryś typ promieni przechodzi przez szkło podobnież

[Arrianna]

Hmm możliwe że źle pamiętam (fizyka była dawno) i któryś tak, w każdym razie nie ten opalający :P inaczej lampy w solariach nie były by takie drogie :P

[dillingerine]

Napisane przez Arrianna

Hmm możliwe że źle pamiętam (fizyka była dawno) i któryś tak, w każdym razie nie ten opalający :P inaczej lampy w solariach nie były by takie drogie :P

Ten nieopalający, ale ten szkodzący

[reila21]

Też to miałam na fizyce ze 3 lata temu i pamiętam, że opalić się nie da =] ale jednak coś nas grzeje, czyli jakieś promienie przechodzą =[

[baxterina]

Napisane przez dillingerine

Ten nieopalający, ale ten szkodzący

Tak czytałam I ten jest moim wrogiem.