Wesele a goście. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-22, 10:01   #31
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Ale czy faktycznie nie ma nic do powiedzenia? Zresztą, w bardzo wielu przypadkach (tu na forum również), rodzice zadecydowali, że chcą zaprosić jakieś swoje osoby i młodzi im tego nie wypersfadowali. A skoro pieniądze nie są ważne, to ok, ale ciekawa jestem z czego się utrzymujesz, bo chyba nie z powietrza, a jeśli tak, to szacunek .
Utrzymuję się z pensji, skoro już tak bardzo Ci zależy na zajżeniu do mego portfela. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ciągle tylko pieniądze i pieniądze, a to nie to jest tematem wątku. Zauważylam, że w każdym wątku sprowadzasz problem do kwestii pieniędzy. Nie Tobie jednak rozliczać z czego ktoś się przed i po ślubie utrzymywać będzie. Wątek nie jest na temat "Skąd wziąć kasę" powtarzam jeszcze raz
Wiem, że tak tu czasem bywa, ze mlodzi słwoem się nie odezwą do rodziców zamiast uświadomić jakie mają zdanie na ten temat, ale to ich sprawa.
U mnie też będą znajomi rodziców, ale dlatego, że to ja ich chcę zaprosić, bo ich bardzo lubię, znam całe życie i traktuję jak wujostwo. A co innego, gdyby mi mama z tatą powiedzieli, że "Masz zaprosić Tadka z Helką i koniec"

JanuszAgnieszka wiesz... może to tak zcasem wychodzić, ze co tam Pannie Młdoej zależy, ze usiądzie sobie w rogu jakaś nielubiana ciotka, ale np. ja nauczona przykładem mych braci, którzy przystali na zaproszenie "jeszcze tej ciotki i tamtego wujka i jeszcze tylko...", a potem właśnie to ci goście popsuli atmosferę na weselu, a po wszystkim obrobili tyłko. Po co się stresować! Niech się obrażą, że nie zostaliz aproszeni, ja np wolę taką wersję, niż denerwowanie się w tak ważny dla mnie dzień.

Trinette porozmawiaj na spokojnie z Rodzicami, wytłumacz im, że nie chcesz i dlaczego i powinni to uszanować. Jeszcze nie raz do ślubu bedziemy się denerwować
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 12:37   #32
Alice the Bride
Raczkowanie
 
Avatar Alice the Bride
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 373
Dot.: Wesele a goście.

JanuszAgnieszka najlatwiej jest powiedziec zarobcie sobie sami na wesele. Szkoda tylko ze to nie zawsze do konca realne. A czekanie po 2-3 lata zeby wciac slub tylko dlatego ze sie od rodzicow kasy nie wezmie to tez bez sensu po prostu. Moze Ty masz dobrze platna prace, ale wez pod uwage jaka jest teraz trudna sytuacja na rynku pracy, nawet w Warszawie. Tożto autorka musiala by chyba na 3 zmiany pracowac zeby cos odlozyc. I wcale jej sie nie dziwie ze kase woli inwestowac w siebie.
Droga autorko postu: rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj. w razie czego użyj gróźb, bo czasem tez sie przydaja dla zmiekczenia upartego stanowiska rodzicow
POWODZENIA!
__________________
Oświadczył się 1.1.2009 o godz 0:00
Nasz ślub 22.05.2010

Alice the Bride jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 12:45   #33
JanuszAgnieszka
Wtajemniczenie
 
Avatar JanuszAgnieszka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez Alice the Bride Pokaż wiadomość
JanuszAgnieszka najlatwiej jest powiedziec zarobcie sobie sami na wesele. Szkoda tylko ze to nie zawsze do konca realne. A czekanie po 2-3 lata zeby wciac slub tylko dlatego ze sie od rodzicow kasy nie wezmie to tez bez sensu po prostu. Moze Ty masz dobrze platna prace, ale wez pod uwage jaka jest teraz trudna sytuacja na rynku pracy, nawet w Warszawie. Tożto autorka musiala by chyba na 3 zmiany pracowac zeby cos odlozyc. I wcale jej sie nie dziwie ze kase woli inwestowac w siebie.
Droga autorko postu: rozmawiaj i jeszcze raz rozmawiaj. w razie czego użyj gróźb, bo czasem tez sie przydaja dla zmiekczenia upartego stanowiska rodzicow
POWODZENIA!
Nie mowie, ze ma sobie zarobic na wesele, stwierdzilam tylko, ze najlepiej gdyby sobie sami sfinansowali, a skoro to niemozliwe to trzeba dojsc do porozumienia. Nie wiem, czemu sie tak denerwujecie Ja sama nie place za wesele, tylko rodzice, ale nie ingeruje im w to kogo zapraszaja, ja mam swoich gosci - oni swoich i ok

A co do tego, ze ciotka moze popsuc wesele, to jesli rzeczywiscie jest to tak nieznosna osoba to rodzice powinni byc tego swiadomi i sami dojsc do wniosku, ze nie ma co jej zapraszac.
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"



Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40
JanuszAgnieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 17:55   #34
maggie123
Zakorzenienie
 
Avatar maggie123
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 3 248
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez JanuszAgnieszka Pokaż wiadomość
Oczywiscie zrobicie jak chcecie, ale moim zdaniem nie ma sensu sie klocic o gosci.A ta nielubiana ciotka i jej dzieci - no coz, mogliby sie pobawic na weselu - ale skoro wolisz niezdrowa atmosfere to ok najlepiej gdybyscie sami sobie za wszystko placili i wlasciwie to zrobili tylko obiad a nie wesele. pozdrawiam
zdecydowanie się zgadzam. skoro jesteś jedynaczką i rodzicom tak bardzo zależy i oni za gości płacą, odpuść sobie. nie musisz z tą ciotką gadać i zapewniam Cię, że nie będziesz zwracać uwagi na jej obecność, o ile w ogóle ją zauważysz.
u nas też rodzice płacą za gości i skoro chcą sobie zapraszać rodzinę, z którą jest nikły kontakt -ok. za resztę płacimy my i my decydujemy
__________________
O miłości, macierzynstwie, pasji, pracy, codzienności czyli blogujemy

http://sukcespisanyszminka.com

Zapraszam
maggie123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 18:42   #35
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
chilanes na moim weselu i tak bedzie kilka znajomych mamy i taty - bo ich lubie, dlugo znam i chcialabym by wtedy byli tez ze mna. Dlatego na pewno bede jeszcze sie denerwowac, skoro chca zaprosic kogos bo tak wypada.
Rozmawialam jeszcze z moja ciotka, ktora teraz bedzie miala slub i mi napisala ze tylko rodzine zaprosili i sasiadow. Innych nie. I to bedzie dobry argument dla mojej mamy.

mka1987bede rozmawiac, bede truć, bede grozic. Jesli nie to juz z TŻtem mamy inne wyjscie - zrobimy wesele sami, w gorach. Jakos na nie zarobimy. A jak nie bedzie pasowalo to nie zrobimy zadnej imprezy, slub cywilny i tyle.

Przeszkadza, bo chcialam miec wesele w gronie rodziny i osob mi najblizszych.

Ciotke odpuszcze, pomimo ze jej nie lubie. Jednak nie zaprosze na pewno jej dzieci. No way... I tak dzieci nie mam zamiaru zapraszac. Ale po co mi ktos o kim pierwszy raz w zyciu slysze?

Bardzo sie czepilas kwestii finansowych. Rodzice finansuja tylko wesele.TŻ pracuje, ja pracuje i jakos dajemy sobie rade.

Glowa mnie juz dzisiaj rozbolala od klotni i chcialam jak najszybciej wracac do Wawy do mieszkania. Cos czuje ze bede miec ciezkie przeprawy.



gratuluje zdecydowania i asertywności, mądra z ciebie dziewczyna

i życzę pomyślnego rozwiązania sprawy i pięknego ślubu zgodnego z twoimi marzeniami a nie rodziców
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 19:00   #36
JanuszAgnieszka
Wtajemniczenie
 
Avatar JanuszAgnieszka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 130
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez maggie123 Pokaż wiadomość
zdecydowanie się zgadzam. skoro jesteś jedynaczką i rodzicom tak bardzo zależy i oni za gości płacą, odpuść sobie. nie musisz z tą ciotką gadać i zapewniam Cię, że nie będziesz zwracać uwagi na jej obecność, o ile w ogóle ją zauważysz.
u nas też rodzice płacą za gości i skoro chcą sobie zapraszać rodzinę, z którą jest nikły kontakt -ok. za resztę płacimy my i my decydujemy
Maggie123 chyba nikt tu nie rozumie lubelskiego myslenia widac jestesmy bardzo ugodowe
__________________
Tyś taka bezbronna, maleńka, w kołysce splecionej z mych ramion, a kiedys sie do mnie usmiechniesz i powiesz mi czule: "mamo"



Teraz czekamy na Karolinkę - 27/40
JanuszAgnieszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 12:37   #37
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
Utrzymuję się z pensji, skoro już tak bardzo Ci zależy na zajżeniu do mego portfela. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ciągle tylko pieniądze i pieniądze, a to nie to jest tematem wątku. Zauważylam, że w każdym wątku sprowadzasz problem do kwestii pieniędzy. Nie Tobie jednak rozliczać z czego ktoś się przed i po ślubie utrzymywać będzie. Wątek nie jest na temat "Skąd wziąć kasę" powtarzam jeszcze raz
Wiem, że tak tu czasem bywa, ze mlodzi słwoem się nie odezwą do rodziców zamiast uświadomić jakie mają zdanie na ten temat, ale to ich sprawa.
U mnie też będą znajomi rodziców, ale dlatego, że to ja ich chcę zaprosić, bo ich bardzo lubię, znam całe życie i traktuję jak wujostwo. A co innego, gdyby mi mama z tatą powiedzieli, że "Masz zaprosić Tadka z Helką i koniec"

JanuszAgnieszka wiesz... może to tak zcasem wychodzić, ze co tam Pannie Młdoej zależy, ze usiądzie sobie w rogu jakaś nielubiana ciotka, ale np. ja nauczona przykładem mych braci, którzy przystali na zaproszenie "jeszcze tej ciotki i tamtego wujka i jeszcze tylko...", a potem właśnie to ci goście popsuli atmosferę na weselu, a po wszystkim obrobili tyłko. Po co się stresować! Niech się obrażą, że nie zostaliz aproszeni, ja np wolę taką wersję, niż denerwowanie się w tak ważny dla mnie dzień.

Trinette porozmawiaj na spokojnie z Rodzicami, wytłumacz im, że nie chcesz i dlaczego i powinni to uszanować. Jeszcze nie raz do ślubu bedziemy się denerwować
Och, oczywiście, że umiem czytać ze zrozumieniem. O pieniądzach pisze w ślubnych, nie we wszystkich. Zresztą, w miedzy czasie autorka rozwiała wiele wątpliwości odnośnie tej sprawy, więc w sumie bez sensu się wyklócamy. A nie, wcale nie mam zamiaru ci zagladać do portfela. Po prostu wiem, że jednak bez pieniędzy cieżko jest w życiu, więc czasem lepiej poczekać z pewnymi decyzjami, żeby niczego nie żałować. To tyle. Dziekuje
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane

Edytowane przez arisa
Czas edycji: 2009-06-23 o 12:38
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-23, 12:53   #38
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Och, oczywiście, że umiem czytać ze zrozumieniem. O pieniądzach pisze w ślubnych, nie we wszystkich. Zresztą, w miedzy czasie autorka rozwiała wiele wątpliwości odnośnie tej sprawy, więc w sumie bez sensu się wyklócamy. A nie, wcale nie mam zamiaru ci zagladać do portfela. Po prostu wiem, że jednak bez pieniędzy cieżko jest w życiu, więc czasem lepiej poczekać z pewnymi decyzjami, żeby niczego nie żałować. To tyle. Dziekuje
nie no naprawdę... pytając się mnie z czego się po ślubie utrzymywać będę faktycznie mówiłaś o finansach na ślub... uhummm... Odnosiłaś się wówczas konkretnie do mnie, nie do autorki i tematu wątku, więc Ci odp. Dziękuję.

Autore życzę pomyślnego rozwiązania sprawy
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 18:38   #39
gosi5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 332
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Mam dość spory problem. Nie znalazlam odpowiedzi w wyszukiwarce - moze zle szukalam, jesli tak to prosze o skierowanie mnie do watku/ewentualnie polaczenie z jakims watkiem.

Zaczynają się w domu kłótnie o liczbę gości na weselu(dopiero się zaręczyliśmy a już problemy).
Oczywiście rodzice mówią ze zapraszamy:
a) rodzinę
- muszę zaprosić nielubiana ciotkę-zonę mamy brata, bo nie wypada
A to ze ona mnie olewala, ze jej syn ma mnie gleboko w d... juz sie nie liczy.
- rodzinę jakąś daleka bo jakaś laska jest prawnikiem i to mi kiedyś może pomóc(ta... jasne...)
b) kogoś u kogo oni byli na weselu(ja się pytam po co?)
c) naszych znajomych
d) rodziców bliskich znajomych(tu się mogę zgodzić bo te osoby znam i uwielbiam).
Powiedzcie mi kogo Wy zapraszacie. Jescze nawet nic nie ustalone blizej a ja mam juz odruchy wymiotne jak mysle o weselu. Mam sie na takie warunki zgadzac? Jeszcze mama mowi mi ze pewnie z wszystkimi porozmawiam na weselu(ok 120 osob). Bo uwierze...
W koncu sie wsciekne i wezme cywilny.

Co do kwestii z punktu a) wesel robi sie głownie dla rodziny, jak nie masz ochoty to po prostu wesela nie rób, ślub kościelny czy cywilny a wesele to 2 różne kwestie. Zona mamy brata - to jakby najblizsza rodzina, ciezko nie zaprosić, jak ich nie lubisz to pomyśl sobie że zapraszasz ich tylko po to zeby Ci kase dali, a moze wogóle nie przyjdą i problem z głowy
b) zaprasza sie po to zeby oddali kase, która im dali Twoi rodzice na ich weselu
c) chyba nie ma co tłumaczyć
d) również chyba nie ma co tłumaczyć

Po za tym mama ma rację - to jest nawet twój obowiazek, żeby na wesle porozmawiac choc przez chwilkę z kazdym gościem, tak sie po porstu robi, zeby nikt nie poczuł sie zapomniany. PM, choć najwazniejsza na weselu, to jednak ma tez najwiecej obowiązków niestety, tak jak nie wypada odmówić nikomu tanća (kazdy chce przeciez zatanczyc z PM), tak i nie wypada nikogo pominąc w rozmowie, chocby krótkiej - taka kwestia dobrego obyczaju i wychowania.
Na posumowanie rada - jak nie masz ochoty na te weselne ceregieli to weż cichy ślub, jaki wolisz, Koscielny czy cywilny. Jednka dopóki nie stracisz cierpliwości staraj sie z rodzicami rozmaiwac i przekonac ich do własnych racji.---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Mnie nie stac - pracuje dopiero od listopada i nadal studiuje.


Zazdroszcze Ci ich podejscia. Moi niestety mowia ze skoro finansuja moja czesc wesela(gosci itp.) to maja prawo zaprosic te pare osob.
Wlasnie nie chcemy duzego wesela. Ja bym chciala takie na ktorym moglabym z wszystkimi porozmawiac i sie pobawic. Ale ja mam malo do gadania bo zapewne kasy nie wyloze.
Ja tez nie rozumiem. Wiem ze beda za nich placic, ale po co ja mam ogladac kogos kogo nie znam lub kogos kogo nie lubie. Chyba faktycznie zrobimy swoja liste gosci i porozmawiamy z moimi rodzicami.


Zapomnialabym. Czy pieniadze wylozone na wesele zwracaja sie? Czy raczej nie.

EDIT.Juz nawet w desperacji mowie mamie zeby mi kase dala na mieszkanie/nauke a ona mowi ze mi da ale tez wyprawi swojej jedynej corce(czyli mi) wesele.

wesele nigdy sie nie zwracachyba ze masz wujka milionera i bedzie miał duzy gest.

Na marginesie zawsze ze ślubem mozna poczekac aż sie zarobi własne pieniazki, a przy okazji mocno dorośnie do dorosłosci

Edytowane przez gosi5
Czas edycji: 2009-06-23 o 18:54
gosi5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 20:29   #40
Jazzmanka
Zadomowienie
 
Avatar Jazzmanka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 364
Dot.: Wesele a goście.

Spokojnie nie deneruj się na zapas. Skoro dopiero się zaręczyliście, to pewnie jeszcze macie trochę czasu do ślubu na obgadanie wszystkiego. Ja mam dużą rodzinę i jak z TŻ zrobiliśmy taką listę gości po raz pierwszy, czyli po prostu wypisując wszystkich co wchodzą w skład bliskiej rodziny, to nam wyszło ponad 180 osób. Potem porozmawiałam z mamą, że trzeba przyjąć jakieś kryterium, bo to za dużo ludzi i postanowiłyśmy, że zapraszamy tylko tych co mieszkają blisko i z nimi mamy stały kontakt i zostało 150 osób. A potem jak się okazało, że jednak nie będę miała do dyspozycji tyle kasy ile miałam mieć, to z tej listy w 3 minuty zostało już tylko 130 osób.

Grunt, to żebyś się na początku tak bojowo nie nastawiała, bo z czasem wszystko może się zmienić. Moi rodzice też na początku wymyślali kogo to wypada zaprosić, ale już zmiękli jak im powiedziałam ile to by kosztowało. Takie ostre reagowanie nie skutkuje, bo rodzice tylko myślą, że głupie dziewczę nie rozumie, że tak trzeba/wypada i już. Ale jak na spokojnie co jakiś czas delikatnie przemycisz w rozmowach swoje argumenty, dając w ten sposób rodzicom czas na przemyślenie twojego stanowiska, to myślę, że zmiękną. Tak jak moi
Jazzmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 20:40   #41
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
nie no naprawdę... pytając się mnie z czego się po ślubie utrzymywać będę faktycznie mówiłaś o finansach na ślub... uhummm... Odnosiłaś się wówczas konkretnie do mnie, nie do autorki i tematu wątku, więc Ci odp. Dziękuję.

Autore życzę pomyślnego rozwiązania sprawy
A nie, nie odnosiłam się do ciebie, tylko widać w takiej formie to ujęłam Nie wiem, w jakim stanie cywilnym jesteś. Następnym razem postaram się wyrażać klarowniej.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-23, 21:10   #42
Wizazanka492
Zadomowienie
 
Avatar Wizazanka492
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
Dot.: Wesele a goście.

Witam

Czuje się jakbym była autorką tego wątku, gdyż mam identyczny problem. My z TZ chcemy małe 60-osobowe wesele, a nasi rodzice chcą takiego na ok 120 osób.
Oprócz tego mama upiera się, żebym zaprosiła nawet moich "ulubionych sąsiadów" (którzy nawet na dzień dobry mi nie odpowiadają)...A argumentem jest to, że sąsiadka nigdy nie odezwałaby się do mojej mamy, gdybym jej nie zaprosiła, a przecież po weselu ja nie będę miała z nią kontaktu , tylko ona ( p r z e k o n u j ą c e ... )
Oczywiscie wesele finansują mi rodzice, ale czy to jest powód, żeby też decydowali o gościach weselnych? Absurd..
__________________
Wymianka kosmeyczna:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072


_________________________ __________________

Wizazanka492 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 22:11   #43
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Dot.: Wesele a goście.

Moim zdaniem jak zreszta wielu innych jest kwestia dogadania sie
mi tez rodzice finansuja wesele...rozmawialismy i gosciach i doszlismy do wnisoku ze to ja zapraszam... co dziwne brata mojego taty nie zapraszam bo.. nie mamy z nim kontaktu i nie ma tutaj regul trzeba bo wypada.. to ja sie mam czuc dobrze na mojm weselu a co do pogadania ze wszystkimi hmmm to w mojej kwestii bedzie to bardzo trudne :P:P 140 osob na karku ehhh chyba nie dam rady
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 00:23   #44
Jazzmanka
Zadomowienie
 
Avatar Jazzmanka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 364
Dot.: Wesele a goście.

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jak zreszta wielu innych jest kwestia dogadania sie
mi tez rodzice finansuja wesele...rozmawialismy i gosciach i doszlismy do wnisoku ze to ja zapraszam... co dziwne brata mojego taty nie zapraszam bo.. nie mamy z nim kontaktu i nie ma tutaj regul trzeba bo wypada.. to ja sie mam czuc dobrze na mojm weselu a co do pogadania ze wszystkimi hmmm to w mojej kwestii bedzie to bardzo trudne :P:P 140 osob na karku ehhh chyba nie dam rady
No widzisz, każdy ma inaczej. U mnie to by nie przeszło. Jak znam moją mamę, to by mi kazała takiemu bliskiemu wujkowi wysłać zaproszenie. Nawet gdybym wiedziała, że on nie przyjdzie, to żeby wysłać i mieć spokój, że wysłane. Kurde nie wiem jak to napisać. No wiesz, że my chcieliśmy zaprosić i utrzymywać kontakt, a że on nie chciał, to już nie nasza wina. No ale moi rodzice, to są z tych, którym ciężko zrozumieć, że jak ja mogę nie chcieć mieć błogosławieństwa w domu No ale do mojego wesela jeszcze rok, więc Ja sie buntować nie będę (bo to ich jeszcze bardziej nakręci), a w międzyczasie będę przemycać swoje argumenty tak żeby ich "urobić"
Jazzmanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-21, 19:15   #45
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: Wesele a goście.

Paru gosci juz odpadnie, ze wzgledu na to ze moj brat cioteczny nas nie zaprosił na wesele(syn mamy siostry). Dowiedzielismy sie przypadkiem od wujka(zadzwonil do rodzicow czy chca jechac razem samochodem na wesele). Byl w szoku(delikatnie mowiac) jak sie dowiedzial, ze my nic nie wiemy. No coz... rodzice mowia"paru gosci mniej ". Tak to jest jak wlasna babcia sklocila dzieci. Najlepsze ze spotkamy sie wszyscy na weselu ciotki 1 sierpnia.
Szkoda tylko ze ja sobie nie wyobrazalam wesela bez brata i jego rodzicow... Mysle jednak ze i tak ich zaprosze, najwyzej im bedzie wstyd i nie przyjda
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney

Trinette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 07:52   #46
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Wesele a goście.

Witam, nie chciałam zakładać nowego wątku - bo i po co skoro pytania i wątpliwości wszyscy mamy te same
Co prawda nie mam większych 'kłopotów' z rodzicami, ale jednak zastanawiać się nad czym jest.
W dobrym tonie jest zaprosić na wesele osoby, u których my byliśmy na weselu - i tu pojawia się problem...
Chcielibyśmy zrobić wesele na 70 osób - będzie to sama rodzina (rodzice, rodzeństwo, babcie, chrześni, rodzeństwo rodziców z dorosłymi już dziećmi czyli naszym kuzynostwem ). Oczywiście chciałabym zaprosić też znajomych czy dlaszą rodzinę ale niestety na to już nie będziemy mogli sobie pozwolić
Problem tkwi w tym iż u dwóch par znajomych byłam na weselu (u jednych w tym roku!), byliśmy również na weselu u dalszej kuzynki, znam jej rodziców i brata... Czy 'wypada' mi ich pominąć w zaproszeniach na przyjęcie weselne? Obawiam się, że poczują się urażeni A jakbym miała zaprosić wszystkich wyjdzie 100 osób!

I jeszcze jedna kwestia. Wiadomo, że ktoś nie przyjedzie - wszędzie się takie sytuacje zdarzają. Jeśli chciałabym wtedy 'doprosić' kogoś na wesele jak to zrobić? Nie wysyłać wogóle zaproszeń na ślub i jak ktoś z rodziny poinformuje, że nie przybędzie wtedy dopiero wysłać zaproszenie i na ślub i na wesele? Czy wysyłać na ślub a potem jakby coś, jeszcze prosić na wesele?
Mam też problem z noclegami...ponad 30 osób mam na liście gości na 2 doby noclegowe - na ile wcześniej wypada prosić by poinformowali o swoim przyjeździe by nie być natarczywym To dla nas ważne bo po co mamy niepotrzebnie płacić za puste pokoje...
Proszę Was o pomoc i rady!
deb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 08:04   #47
blekitka
Raczkowanie
 
Avatar blekitka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 365
Dot.: Wesele a goście.

co do noclegów wiesz co ludzie ogólnie nie potwierdzają przybycia... wiec i tak będziesz natarczywa(żart) my mieliśmy w zaproszeniach że miesiąc przed maja się decydować czy będą czy nie.... Jak mijał termin to dzwoniliśmy sami i dopytywaliśmy co i jak czy będą na ślubie i weselu czy nocować będą... I wyszło tak że w trakcie niektórzy się skrzyknęli i wracali razem co w wyniku 4 pokoje były puste z 88 osób zaproszonych przyszło do nas 50 i nie poradzę ci jak dopraszać ludzi bo my tego w planach nie mieliśmy, i jakoś tak dziwnie dla mnie niektórych traktować jako zapchaj dziury bo z tym mi się to kojarzy

I wydaje mi się że zawsze wyjdą jakieś niepotrzebne koszty, tak jak u nas te pokoje...
blekitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 08:30   #48
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Wesele a goście.

Nie mam takiego podejścia, że dopraszane osoby to są 'zapchaj dziury' Może jak zaprasza się sąsiadkę czy koleżanki z pracy mamy to tak jest, ale w naszym wypadku byłyby to osoby, które chcielibyśmy widzieć na weselu a nie mamy możliwości by wszystkich zaprosić

Z noclegami u nas jest ten problem, że część gości przyjechałaby dzień wcześniej - nie wiadomo tylko kto rzeczywiście przyjedzie, a kto nie Ale masz racje - wszystkiego przewidzieć się nie da i niektórych kosztów nie da się uniknąć.
Żyjmy na razie myślą, że będą wszyscy i będzie super

Czekam jeszcze na Wasze zdanie odnośnie zapraszania osób, u których było się na weselu - jak bardzo mam czuć się głupio nie zapraszając ich
deb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-17, 08:32   #49
blekitka
Raczkowanie
 
Avatar blekitka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 365
Dot.: Wesele a goście.

nie czuj się głupio nie da się wszystkich zaprosić...
blekitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-17, 13:54   #50
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Wesele a goście.

Blekitka - tak wiem ale tak by się chciało!
deb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:23.