Amaktorzy - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-18, 13:03   #1
lucy30
Przyczajenie
 
Avatar lucy30
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 24

Amaktorzy


Słowo w tytule to nie błąd (też w pierwszej chwili tak pomyślałam, kiedy je zobaczyłam), tylko neologizm na który natknęłam się na blogu gdybymbylaktorem prowadzonym przez osobę uczęszczającą na warsztaty aktorskie. Ciekawy zlepek słów aktor i amator. Tak się zaczęłam zastanawiać czy wiele osób chodzi na takie zajęcia i czy rzeczywiście są tak fascynujące jak twierdzi autor? Sama miałam kilka epizodów "amaktorskich" w liceum i na studiach, ale prawdę mówiąc wolę oglądać sztuki (częściej zdarza mi się w tv niż teatrze niestety) niż odgrywać w nich role. Zastanawia mnie też gdzie jest granica między aktorstwem a "amaktorstwem" i czy wyłącznie chodzi tutaj o kwestie zarobkowe. Co w sytuacji, kiedy ktoś nie skończył szkoły aktorskiej, ale jest uważany za aktora? A może aktorem się tylko bywa, jak to mawiał Norwid w przypadku poetów?
lucy30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 14:02   #2
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez lucy30 Pokaż wiadomość
Słowo w tytule to nie błąd (też w pierwszej chwili tak pomyślałam, kiedy je zobaczyłam), tylko neologizm na który natknęłam się na blogu gdybymbylaktorem prowadzonym przez osobę uczęszczającą na warsztaty aktorskie. Ciekawy zlepek słów aktor i amator. Tak się zaczęłam zastanawiać czy wiele osób chodzi na takie zajęcia i czy rzeczywiście są tak fascynujące jak twierdzi autor? Sama miałam kilka epizodów "amaktorskich" w liceum i na studiach, ale prawdę mówiąc wolę oglądać sztuki (częściej zdarza mi się w tv niż teatrze niestety) niż odgrywać w nich role. Zastanawia mnie też gdzie jest granica między aktorstwem a "amaktorstwem" i czy wyłącznie chodzi tutaj o kwestie zarobkowe. Co w sytuacji, kiedy ktoś nie skończył szkoły aktorskiej, ale jest uważany za aktora? A może aktorem się tylko bywa, jak to mawiał Norwid w przypadku poetów?
Z talentem aktorskim człowiek się rodzi albo nie.
Sporo jest "naturszczyków", którzy szkół aktorskich nie kończyli a są świetni i grana przez nich postać jest przekonywująca i bezpretensjonalna.
I sporo aktorów po szkole, którzy mimo wystąpienia w wielu produkcjach zachowują się jakby pierwszy raz stanęli na scenie czy przed kamerą. Niektóre zupełnie beztalencia aktorskie /dotyczy to tych kształconych jak i amatorów z ulicy / mają szczęście albo znajomości , że powierzono im rolę/ i dziesiątki kolejnych ról mimo, że się nie sprawdzili .

Dla mnie wspaniałym aktorem bez szkoły był Jan Himilsbach.
Dyplom dobrym aktorem nie czyni.
Szkoła na pewno może oszlifować diament ale są tacy co im żadna szkoła nie pomoże. Talentu Bozia nie dała i tyle.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 15:43   #3
lucy30
Przyczajenie
 
Avatar lucy30
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 24
Dot.: Amaktorzy

No tak, Himilsbach to jeden z najwybitniejszych samouków. Co do talentu - to tak jak piszesz jest w każdej dziedzinie, nie tylko aktorstwie. Może właśnie lęk przed negatywną oceną i krytyką powoduje, że niektórzy chociaż mają talent aktorski, nigdy go w sobie nie odkryją. Szanuje ludzi, którzy się odważyli realizować pasje w tym kierunku gry na "dechach".
lucy30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-18, 21:12   #4
wanitatywna
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 737
Dot.: Amaktorzy

Całkowicie zgadzam się z grubellą. Swoją drogą ciekawy blog - podrzucę siostrze, która dużo ostatnimi czasy mówi o aktorstwie, choć talentu to raczej u niej nie widać.
Dla mnie genialnym aktorem, który nie ukończył szkoły aktorskiej, był (zresztą dalej jest) Dymsza.
__________________

wanitatywna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 13:16   #5
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Amaktorzy

Ćwiczenia, które opisał autor bloga, a więc ćwiczenia mięśni twarzy, ćwiczenia dykcji, poprawne oddychanie, śpiewanie i recytację na zaliczenie miałam na zajęciach emisji głosu na studiach ze specjalizacją nauczycielską.
Scenki do odegrania miałam na warsztatach teatralnych, nie pamiętam dokładnie jak to było, pamiętam, że miałam jakieś wiersze i musiałam je czytać szeptem, potem coraz głośniej, wspominam te zajęcia bardzo miło.

Granica między aktorstwem amaktorstwem? Mnie się wydaje, że nie chodzi tu o granice, a o różnice. Bo albo jest się aktorem albo amatorem.

Ostatnio widziałam wywiad z reżyserem seriali TVNowskich i co mnie zaskoczyło, powiedział, że jego także dziwi i zaskakuje to, że aktorzy po szkole teatralnej nie chcą pracować w teatrze tylko pchają się do serialów.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 16:24   #6
kaariokaa
Wtajemniczenie
 
Avatar kaariokaa
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 212
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Z talentem aktorskim człowiek się rodzi albo nie.
Sporo jest "naturszczyków", którzy szkół aktorskich nie kończyli a są świetni i grana przez nich postać jest przekonywująca i bezpretensjonalna.
I sporo aktorów po szkole, którzy mimo wystąpienia w wielu produkcjach zachowują się jakby pierwszy raz stanęli na scenie czy przed kamerą. Niektóre zupełnie beztalencia aktorskie /dotyczy to tych kształconych jak i amatorów z ulicy / mają szczęście albo znajomości , że powierzono im rolę/ i dziesiątki kolejnych ról mimo, że się nie sprawdzili .

Dla mnie wspaniałym aktorem bez szkoły był Jan Himilsbach.
Dyplom dobrym aktorem nie czyni.
Szkoła na pewno może oszlifować diament ale są tacy co im żadna szkoła nie pomoże. Talentu Bozia nie dała i tyle.
W pełni się zgadzam. Trudno być lekarzem bez dyplomu, ale artystą być można, jak najbardziej. Szkoła pewnie nie zaszkodzi, ale jej ukończenie nie czyni aktorem, tylko absolwentem.
kaariokaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 16:52   #7
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Ćwiczenia, które opisał autor bloga, a więc ćwiczenia mięśni twarzy, ćwiczenia dykcji, poprawne oddychanie, śpiewanie i recytację na zaliczenie miałam na zajęciach emisji głosu na studiach ze specjalizacją nauczycielską.
Scenki do odegrania miałam na warsztatach teatralnych, nie pamiętam dokładnie jak to było, pamiętam, że miałam jakieś wiersze i musiałam je czytać szeptem, potem coraz głośniej, wspominam te zajęcia bardzo miło.

Granica między aktorstwem amaktorstwem? Mnie się wydaje, że nie chodzi tu o granice, a o różnice. Bo albo jest się aktorem albo amatorem.

Ostatnio widziałam wywiad z reżyserem seriali TVNowskich i co mnie zaskoczyło, powiedział, że jego także dziwi i zaskakuje to, że aktorzy po szkole teatralnej nie chcą pracować w teatrze tylko pchają się do serialów.
Prawdopodobnie chodzi o sprawy finansowe i popularność.
Do teatru chodzi mniej osób niż jest tych oglądających seriale.
Gdyby jakaś tam absolwentka /nazwijmy ją Kasia Nowak/zaraz po dyplomie zaczęła grać tylko i wyłącznie w teatrze nawet w dużym mieście wojewódzkim to nie byłaby taka słynna, zapraszana na salony i okładki pism kobiecych , wszelkiego rodzaju pokazy modowe i inne jak Kasia Nowak grająca w tasiemcowym serialu rolę podobną do np. roli Hanki Mostowiak czy Grażynki Lubicz.
Serial daje możliwość zabłysnąć młodej gwiazdce, wejść w dość hermetyczne środowisko aktorek serialowych.
Jeśli spotka się z sympatią widzów to następne role i inne propozycje jak prowadzenie programów posypią się jak z rękawa.
Bo reżyser wie , że dane nazwisko może przyciągnąć widzów do nawet nieciekawego i niewiele mającego ze sztuką widowiska.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

No i jeszcze ten przysłowiowy "łut szczęścia '' dotyczący sympatii widzów.

Dla przykładu dwie panie: Natasza Urbańska i Kasia Cichopek.
Z urody podobne, ładne, zgrabne.
Przed Kaśką" klękają narody" a Natasza mimo, że autentycznie staje na głowie to nikt jej nie lubi.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-19, 16:58   #8
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Prawdopodobnie chodzi o sprawy finansowe i popularność.
Do teatru chodzi mniej osób niż jest tych oglądających seriale.
Gdyby jakaś tam absolwentka /nazwijmy ją Kasia Nowak/zaraz po dyplomie zaczęła grać tylko i wyłącznie w teatrze nawet w dużym mieście wojewódzkim to nie byłaby taka słynna, zapraszana na salony i okładki pism kobiecych , wszelkiego rodzaju pokazy modowe i inne jak Kasia Nowak grająca w tasiemcowym serialu rolę podobną do np. roli Hanki Mostowiak czy Grażynki Lubicz.
Serial daje możliwość zabłysnąć młodej gwiazdce, wejść w dość hermetyczne środowisko aktorek serialowych.
Jeśli spotka się z sympatią widzów to następne role i inne propozycje jak prowadzenie programów posypią się jak z rękawa.
Bo reżyser wie , że dane nazwisko może przyciągnąć widzów do nawet nieciekawego i niewiele mającego ze sztuką widowiska.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

No i jeszcze ten przysłowiowy "łut szczęścia '' dotyczący sympatii widzów.

Dla przykładu dwie panie: Natasza Urbańska i Kasia Cichopek.
Z urody podobne, ładne, zgrabne.
Przed Kaśką" klękają narody" a Natasza mimo, że autentycznie staje na głowie to nikt jej nie lubi.
pewnie tak, z tym że wielu aktorów filmowych i teatralnych znajduje czas na granie w teatrze.
No, ale to pewnie chodzi o kasę i sławę.

Co do tych dwóch pań, ja nie lubię Nataszy za to, że na siłę stara się być idealna, Kasia mnie ani ziębi ani grzeje.
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 17:05   #9
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
pewnie tak, z tym że wielu aktorów filmowych i teatralnych znajduje czas na granie w teatrze.
No, ale to pewnie chodzi o kasę i sławę.


Co do tych dwóch pań, ja nie lubię Nataszy za to, że na siłę stara się być idealna, Kasia mnie ani ziębi ani grzeje.
Pamiętasz sprawę pani Szapołowskiej?
Olała teatr, widzów i ich kupione bilety na spektakl i wybrała "jurorstwo" w telewizji. Bo intratniej i sławniej.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 17:20   #10
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Pamiętasz sprawę pani Szapołowskiej?
Olała teatr, widzów i ich kupione bilety na spektakl i wybrała "jurorstwo" w telewizji. Bo intratniej i sławniej.
ale i tak przegrała sprawę, więc nie rozumiem do czego dążysz
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 17:40   #11
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
ale i tak przegrała sprawę, więc nie rozumiem do czego dążysz
Do tego , że gdy nie dało się pogodzić czasowo dwóch rodzajów zarobkowania to wybrała się ten intratniejszy.
Bo sławę to raczej ma, jest znana.Okryła się jedynie dodatkowo niechlubną sławą.
Ryzykowała ale ryzyko się nie opłaciło.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 17:53   #12
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Do tego , że gdy nie dało się pogodzić czasowo dwóch rodzajów zarobkowania to wybrała się ten intratniejszy.
Bo sławę to raczej ma, jest znana.Okryła się jedynie dodatkowo niechlubną sławą.
Ryzykowała ale ryzyko się nie opłaciło.
a to tylko ona jedna łączy teatr z TV?
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-19, 18:14   #13
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Amaktorzy

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
a to tylko ona jedna łączy teatr z TV?
Nie o to mi chodziło.
Wielu aktorów łączy jedno i drugie.
Jej akurat się nie udało tego dnia połączyć i stojąc przed decyzją wybrała jak wybrała.
Chciała dwie sroki za ogon. Etat i fucha.
Myślała , że w teatrze nikt z tego wielkiej sprawy nie zrobi bo przecież takiej sławnej aktorce wszystko się wybacza.
Wiele by pisać jeszcze na ten temat ale zaczyna się robić offtop.
Na koniec tego tematu dla mnie było to nieładnie z jej strony , że tak potraktowała swoje właściwe, stałe miejsce pracy, kolegów, dyrekcję , widzów. Nielojalność przez duże" N''.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-08, 13:41   #14
lucy30
Przyczajenie
 
Avatar lucy30
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 24
Dot.: Amaktorzy

Ostatnio z nudów zaglądnęłam i zainteresował mnie ten wpis:

http://gdybymbylaktorem.pl/2014/01/02/wyksztalcenie/

On jest w sumie oderwany od spraw związanych z grą aktorską czy teatrem w ogóle, ale nie tak się zastanawiam, jak w dzisiejszym świecie można dostać pracę nie przestawiając CV w którym jest napisane, jakie studia się ukończyło, skoro większość pracodawców tego wymaga? A wiem, bo jeszcze pół roku temu szukałam pracy i nie było praktycznie ani jednego ogłoszenia bez tego wymogu.
lucy30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-08 14:41:40


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:15.