Była platyna , jest żółto pomarańczowo- żażelaziona woda?

[princess]

Witam serdecznie,
postanowiłam napisać, licząc na radę zarówno koleżanek Wizażanek, jak i doświadczonego fryzjera. Od długiego czasu farbują włosy (zawsze i tylko u fryzjera) na platynowy blond. Jakiś czas temu, mój fryzjer nie mógł mnie przyjąć i farbę położyła jego współpracownica.
Podejrzewam że coś sknociła, bo nie dość, że włosy się lekko spaliły- sterczące włosy na czubku głowy i na skroniach, to jeszcze pojawiły się w niektórych miejscach żółte włosy.
Poszłam do fryzjera za jakiś czas i to co mnie tam spotkało, jest jednym z najgorszych fryzjerskich koszmarów jakie można sobie wyobrazić. Cokolwiek nie położono mi na włosy- ampułka regenerująca, coś co miało nadać platynowy odcień, ale farbą nie było sprawiało że całe moje włosy stawały się coraz bardziej żółte i żółto- pomarańczowe. Zupełnie nie wiadomo dlaczego. Po jakimś czasie, kiedy poszłam pofarbować odrosty- pofarbowały się tak jak powinny- na platynę. Teraz, po półtora miesiąca, całość jest taka żółto pomarańczowa (mimo stosowanie szamponu Loreal Platinium i dodawania do odżywki- Kerasilk Ultra Rich kropli płukanki).
Czy to co dzieje się z moimi włosami może mieć związek z tym, że przez jakiś czas miałam w domu zażelazioną wodę? czy jest taka możliwość, ze włosy "wchłonęły" to żelazo z wody i ono osadziło się w nich- i stąd taki zółto-pomarańczowy odcień? Czy można się tego jakoś pozbyć? Jak widać, ani płukanka, ani szampon nie dają rady.
Będę wielce zobowiązana za fachową pomoc

[Aniaaa PlayMate]

A próbowałaś płukanki SREBRZYK?

[princess]

Bardzo dziękuję za odpowiedz. Tą, która ja mam wyprodukowała Celia.
Bardziej niż to,czego użyć aby zlikwidować ten odcień, interesuje mnie czy faktycznie może to mieć związek z zażelazioną woda. Siedzieliśmy z moim fryzjerem długo, długo, analizując wszystko co mogło wpłynać na taka drastyczną zmianę koloru włosów (od kosmetyków, przez różne leki, tabletki itp) i naprawdę nic nie zmieniałam w swoim życiu hehe więc przyszła mi do głowy ta woda- że to żelazo mogło zostać zmagazynowane we włosach. Innego rozwiązania trudno mi się dopatrzeć :0

[CruelOrchid]

Kiedyś wyczytałam gdzieś że włosy żółcieją właśnie przez metale w wodzie ale teraz nie moge znaleść konkretnych informacji


https://polki.pl/uroda_wlosy_galeria...r_01_page_no=1

Tutaj znalazłam tylko wzmiankę ze faktycznie występuje takie zjawisko

[KATJA87]

Witam, myślę że coś z tą wodą musiało mieć wpływ. Lub włos jest już zniszczony i farba nie daje takiego koloru jak trzeba. Ja miałam inna sytuację: aktualnie wracam do swoich naturalnych z jasnego blądu i aby nie było widać odrostów robiłam sobie włośnie płukanke celli srebrną co mycie. Miałam ładne mysie włosy a odrost nie widoczny. I pewnego dnia po płukance tej samej włosy wyszły mi różowe, takie sprane majtkowo różowe. Noi nikt mi nie jest w stanie wytłumaczyć dlaczego. Być może także od wody. Od tego czasu nie stosuję płukanki ani nic podobnego a włosy już są prawie prawie naturalne

[princess]

ojej....mi sie tez czasami po tej plukance robia rozowawe...chyba czas wrzucic ja do smieci.
wlosy wlasnie (o dziwo) mam w znakomitej kondycji- nie ukrywam ze sporo inwestuje w pielegnacje.
wciaz chodzi mi po glowie ta woda... na szczescie juz jest czysta-nastepna wizyta u fryzjera niebawem- zobaczymy bardzo dziekuje dziewczyny