|
Notka |
|
Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne. |
|
Narzędzia |
2013-01-22, 12:46 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
problem z menu i wyborem restauracji
Chciałam się z Wami dziewczyny podzielić moimi problemami z organizacją wesela, a dokładniej wyborem restauracji i menu. Ślub dopiero w przyszłym roku, ale wypada jak najszybciej zarezerwować terminy. Biorąc pod uwagę, że chcieliśmy zrobić to tanio, z góry odpadły knajpy droższe, zostały w zasadzie dwie opcje:
Restauracja, gdzie serwują tradycyjne menu, tzn rosół, schabowy, sałatka jarzynowa, galaretki z mięsem i tego typu potrawy, jak to mój chłopak mówi "je sie tam jak na imieninach u cioci". Za tą opcją są wszyscy z rodziny mojego chłopaka (on sam jeszcze nie wie). Nie naciskają, ale szczerze radzą, że porcje są duże, raczej powinno smakować wszystkim bo to klasyka. Jest tanio, w cenie jest dekoracja satynami i sztucznymi kwiatami (z której i tak nie skorzystałabym bo to nie moja estetyka). Niedaleko domu mamy karczmę myśliwską, nikt oprócz nas z naszych rodzin tam nie był bo ogólnie ma opinie drogiej i że są małe porcje. Sami byliśmy tam kilkanaście razy jak mnie mój facet jeszcze na randki zabierał Karczma jest drewniana, klimatyczna ale nie przesadzona w ozdobach, ściany zdobią jedynie myśliwskie trofea, skóry, wypchane zwierzęta, jest duży kominek... ładnie jest, ale nie typowo 'weselnie'. Mieszkamy w górach, ale w karczmie nie ma akcentów góralskich. Co do menu to zaproponowano nam taki ich standardowy zestaw (który mogą modyfikować wedle naszego uznania), czyli: barszcz czerwony z uszkami, pieczeń z dzika w grzybach leśnych + zestaw surówek, później pstrąg grillowany z masłem czosnkowym (opcja zmiany na stek łososia)+ cytrusy i warzywa , sarnina nadziewana kurkami i oscypkiem, ziemniaki w mundurkach +surówki, po północy może być kociołek myśliwski zapiekany w cieście francuskim lub na zewnątrz grill, mogą serwować prosię pieczone w całości lub udziec barani. Cena za osobę w obu miejscach jest taka sama. W karczmie porcje są mniejsze i bardziej wykwintnie podane, obawy mamy też odnoście potraw, czy nie za dużo dziczyzny (bo może ktoś nie lubi), przyszła teściowa mowi, że się grzybów w ogóle nie powinno na weselu dawać, bo ktoś może się zatruć. I, że wszystkie dania są niemal identyczne, po co mięso faszerowane oscypkiem, jak na półmiskach będą różne sery regionalne... że ryba to tak postnie, ma ości, rosół powinien być bo potem goście nie opiją się tak szybko jak po lekkiej zupie itd... A z drugiej strony chcielibyśmy coś wyjątkowego zaproponować gościom, nie koniecznie to co sami jedzą w domu. Mi bardziej podoba się wystrój karczmy, ale to jedzenie jest priorytetem. Minusem w karczmie też jest zastawa, talerze nie są białe tylko takie jakby gliniane, ryby podawane są na drewnianych deskach. Może któraś z Was miała podobny dylemat i mogłaby teraz z perspektywy czasu coś doradzić. Czy u Was serwowano grzyby? Będziemy mieć sporo gości spoza małopolski, częśc z zagranicy, z pewnością takie regionalne menu wzbudzi zainteresowanie, ale czy zasmakuje to nie wiem Staram się Wam odpisywać na bieżąco, ale ciągłe mam alert, że moderator musi przejrzeć mój post bo jestem nowa na forum. Na szybko więc napiszę, że planuje wesele nie tylko obiad, zarówno restauracja jak i karczma mają duże parkiety do tańczenia, dowiadywałam się też o inne koszty w tych miejscach, więc w zasadzie trzyma mnie już tylko kwestia menu. Pomysł z sosjerkami na pewno wykorzystam - dzięki Edytowane przez fusiacola Czas edycji: 2013-01-23 o 08:09 |
2013-01-22, 15:54 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 3 869
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Przede wszystkim czy to będzie wesele czy sam obiad. Czy goście będą się bawić czy tylko siedzieć i gadać? Bo w razie wesela i zabawy musisz wziąć pod uwagę miejsce gdzie będzie można poszaleć na parkiecie
Co do menu to jeszcze nie wiem co u siebie na weselu podamy, ale na pewno nikt nie będzie się martwił że "grzybami można się otruć". W sumie wolałabym jedno tradycyjne danie, a pozostałe mniej spotykane na co dzień. I na pewno nie chcę owoców morza gdzie wiem że 3/4 rodziny nawet by nie spróbowało. Zresztą wydaje mi się że z dziczyzną też nie ma co przeginać. Jeśli pieczony dzik to nie sarna, zając czy kociołek myśliwski No ale to moje zdanie. Masz jeszcze rok czasu, równie dobrze możesz znaleźć jeszcze inną salę albo własnego kucharza i koszta będą podobne. Bez nerwów kochana, wszystko w swoim czasie sobie zorganizujecie
__________________
Jednego odesłano - i następnie stracono - za nieudaną próbę zabójstwa wyższego rangą studenta, drugi został zabity na arenie w czasie ćwiczeń, a trzeci umarł z przyczyn naturalnych - sztylet w sercu naturalnie powoduje śmierć. |
2013-01-22, 16:08 | #3 |
Uzależnienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 453
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Ja brałam pod uwagę karczmę - świetnie wyglądało to drewno (rzeźbione na góralską modłę), świetne opinie, świetne jedzenie. Ale co z tego skoro te wypchane futrzaki totalnie mnie odstraszyły? Jak pomyślałam, że mam w białej sukni tańczyć koło martwego dzika... nie potrafiłam tam sobie wyobrazić samej siebie
Przemyśl swoje wesele jako całość, na spokojnie - wtedy będzie Ci łatwiej
__________________
Bridezilla |
2013-01-22, 16:23 | #4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Planujemy wesele, nie tylko obiad. Goście zdecydowanie będą się bawić, obie sale mają duże parkiety do tańca problemem z zasadzie jest tylko to menu.
Sale obejrzeliśmy chyba wszystkie w promieniu 50km. Albo były za drogie albo nie za ładne. Stwierdziliśmy, że nie doceniliśmy tych, które mamy najbliżej. Problem z tym, ze musimy zdecydować się jak najszybciej, bo nie mogą nam nigdzie trzymać miejsc, a zaliczki są wysokie więc nie ma opcji wpłacić na wszelki wypadek w obu. Antilia dokładnie wiem co masz na myśli mowiąc o tych zwierzętach. My jak z początku zaczęliśmy tam jeździć to oboje sobie żartowaliśmy, że te zwierzęta patrzą na nas jak jemy (bo przez te ich sztuczne oczy z każdej perspektywy ma się wrażenie, że patrzą akurat na Ciebie), wśród znajomych krąży też dowcip, ze to 'cmentarz' ... ale my już przywykliśmy do tego miejsca, z czasem zaczęłam doceniać ten wystrój. Zwłaszcza, że wiele zwierząt zrobionych jest tak jakby żyło, np rodzinka dzików pod schodami czy łasice 'biegające' po balkonach. Wystrój mi się bardzo podoba, tym bardziej, że już dawno planowałam rustykalne dekoracje ze słoneczników, nie chce obrusów tylko przez środek stołów pójdzie wąski pasek trawy z rolki na to świece i pozornie niedbałe bukiety z ogrodowych kwiatów. Co do dekoracji też nie możemy się dogadać, ale to temat na inny wątek... Więc wracając do menu, to tak właśnie czuje, że za dużo tej dziczyzny. Ale tak nam zaproponowano. No i mam dylemat czy prosić ich o zmianę, jeśli tak to na co? i z czego zrezygnować? |
2013-01-22, 18:06 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Po pierwsze to Twoje wesele i Ty decydujesz co będą lub nie będą jeść goście.Niektórzy robią wesela warzywno owocowe ,równie dobrze można zrobić wesele z dziczyzną.Jedyne co do tych dań bym się wtrąciła ,to dobrze by było jakby sosy grzybowe były w podane w sosjerkach oraz inny sosik np.pieczeniowy żeby gość miał wybór.
|
2013-01-23, 07:51 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Na takich imprezach jednak lepiej postawić na sprawdzone, tradycyjne potrawy. Potem Ci goście będą marudzić "Jak to? Nie ma rosołuuuuu????". Dziczyznę nie każdy jada, a z tego co piszesz, to to właśnie będzie na stołach. Fajnie mieć coś innego i wykwintnego, ale to może być jedno danie takie wymyślne, bo ktoś może tego nie lubić i wtedy nie ma co jeść na imprezie. Przemyślcie też jak widzicie Wasz dzień. Dla mnie wesele to raczej eleganckie przyjęcie, dlatego wystrój karczmy, skóry i rogi na ścianach mi totalnie nie pasują do pięknej białej sukni i całej koncepcji wesela.
A menu to nie wszystko. Dowiedz się jak wygląda sprawa z alkoholem, tortem, napojami, ciastami. Może weźcie pod uwagę względy logistyczne, miejsca noclegowe, obsługę (ilu gości przypada na jednego kelnera) i inne koszty z jakimi musielibyście się liczyć przy wyborze jednego jak i drugiego miejsca. Wybór lokalu na wesele to nie jest prosta sprawa i warto wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw. Ja jestem zdania, że lokal, menu i muzykę wybiera się pod gości, całą resztę robisz pod siebie. Ale dobre jedzenie i muzyka to podstawa dobrej zabawy. Co z tego, że zaserwujesz im wyszukane menu, skoro oni wyjdą głodni z wesela?
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
2013-01-23, 09:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
My zdecydowaliśmy się na obiad w lokalu, w którym serwuje się dziczyznę, ale nie tylko. Początkowo nasze menu zakładało 5 różnych porcji mięsa, w tym łosoś, zwykła śląska rolada, polędwiczki wieprzowe + 2 rodzaje dziczyzny.
I pewnie zrobię niewielkie modyfikacje tego układu; wydaje mi się że kto chce, pokosztuje dziczyzny, a ci którzy nie mają na to ochoty, znajdą coś dla siebie. Dziczyzna to bardzo specyficzne mięso - sama najchętniej podałabym samą dziczyznę bez rolad i ryb, ale niestety nie wszyscy jedzą i nie chciałabym, żeby ktoś był głodny |
2013-01-23, 12:40 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Skoro wesele w stylu takim a nie innym, to wg mnie dziczyzna jak najbardziej Grzyby przecież sprawdzone, a nie muchomory! Jak ktoś w ogóle nie lubi, to nie zje, zostawi na boku. Zatruć to się raczej nikt nie zatruje, bo niby czemu
A jak ktoś nie lubi dziczyzny, to jak pisałaś będzie barszcz i ryba. Jak nie zje dzika, to może sarninę- jest bardzo delikatna, można się nie zorientować co to ... Edytowane przez Xiezniczka89 Czas edycji: 2013-01-23 o 12:42 |
2013-01-23, 12:58 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 1 012
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
A to pogrubione to w ogóle do mnie nie przemawia, ale to tylko moje zdanie Edytowane przez myszeczka87 Czas edycji: 2013-01-23 o 12:59 |
|
2013-01-23, 14:17 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 864
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Powiem Ci tak że ja bym tam mało co zjadła
Bo nie lubie ani dziczyzny, barana ani ryb Ale grzyby jak najbardziej mogą być na weselu serki itp Ale na waszym miejscu robiłabym tak w tej myśliwskiej karczmie wesele ale zamówilabym 2 zupy w wazach do wyboru tradycyjne menu i taką wiejską chate z daniami z dziczyzny kto by chcia to by spróbował;p
__________________
Razem od 06.05.2008 Zaręczeni 25.12.2011Ślub 12.07.2014 |
2013-01-23, 16:47 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
już oboje nieźle się nią nakręciliśmy, więc chyba na nią postawimy. Dzwoniłam do właścicieli i dowiedziałam się, że bez problemu zmodyfikują menu tak jak sobie zażyczę, bo skoro czegoś nie ma na co dzień w karcie to nie znaczy, że nie mogą ugotować na wyjątkowe okazje Pierwsze co spytali to czy zamiast barszczu nie chciałabym dania szefa kuchni czyli borowikowej z makaronem bo wszyscy chwalą ale ogólnie jestem zadowolona z ich podejścia, prawdopodobnie w weekend wpłacimy zaliczkę. Nad menu myślę intensywnie myszeczka87 gości pytać nie będę na co mają ochotę bo dopiero miałabym mętlik, a część gości byłaby rozczarowana. Rozmawiałam jedynie z przyszłym mężem, jego mamą, ale ona ma już ok 60 lat, nie za bardzo jest na czasie, chce doradzić jak umie najlepiej. Licze się z jej zdaniem, zwłaszcza, że swoich rodziców już nie mam, z mojej strony przy weselu pomaga mi brat. Organizujemy w niewielkim gronie, dlatego jestem ciekawa każdej innej opinii. Xiezniczka89 mimo wszystko chciałabym, żeby goście zorientowali się co jedzą, planuje na stołach umieścić 'menu' z orientacyjnym czasem podania. Myślałam aby dania nazwać jakoś ciekawie i po 'naszemu'. W planach jest obiad + 3 ciepłe dania. Na stołach przekąski. Będziemy mieć wiejski stół i słodki stół z ciastami i owocami - goście mogą się częstować przez całe wesele. Raczej nie ma możliwości abym gościom dawała wybór co do ciepłych dań, muszą być te same dla wszystkich. Inaczej znacznie wzrośnie cena za osobę, bo niby skąd obsługa ma wiedzieć kto na co się zdecyduje. Dziczyzna musi być podana prosto z kuchni, nie może być na szwedzkim stole. ...w załącznikach moje inspiracje na dekoracje na stołach obowiązkowo dużo świec i kwiatów. Gliniana zastawa mnie martwi ale poszukam czy by nie wypożyczyć z innego miejsca. |
|
2013-01-24, 08:54 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Jeśli chodzi o menu, to zdecydowałabym się na tę karczmę Proponują zdecydowanie ciekawsze potrawy, niż u "cioci na imieninach", a dla mnie to plus (ale ja jestem z tych, co w knajpie lubią zjeść coś innego, niż na co dzień - schaboszczaka sama sobie zrobię ).
Może faktycznie za dużo dziczyzny, ale przecież powiedzieli Ci, że to menu weselne możecie spokojnie modyfikować według własnego uznania - podejrzewam, że mają w swojej ofercie coś oprócz dziczyzny (a nawet jeśli nie, to może jest opcja poproszenia o coś z poza ich standardowego menu). Jeśli chodzi o wystrój, to jeśli Wam się podoba, to również nie widzę problemu My mieliśmy knajpę w stylu żeglarskim, więc też nie było "weselnie" - cieszę się, że wybraliśmy to miejsce, bo było pięknie, a takie typowo weselne klimaty nie są w naszym stylu
__________________
|
2013-01-24, 12:44 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 186
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Ja również wybrałabym karczmę. Tym bardziej, że napisałaś, że chodziliście tam na randki ze swoim narzeczonym, co będzie miało charakter sentymentalny. Co do menu... Schaboszczaka przeciętny Polak jada raz w tygodniu, także NUDA NUDA NUDA Osobiście lubię jeść i na imprezach okolicznościowych gdzie podaje się "standartowy zestaw imieninowo-weselny" jestem bardzo zawiedziona. Zresztą przemyśl sobie z jakiego jedzenia Ty ucieszyłabyś się bardziej.
|
2013-01-24, 21:48 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
Oj współczuje, mialam podobny dylemat, tyle że u mnie był dylemat: lokal tańszy, blisko, z bardzo dobrym jedzieniem, ale w standardowym "weselnym" stylu, trochę bez klimatu kontra pięękny lokal z parkiem, stawem, atmosferą ale droższy, dalej położony, z jedzeniem przeciętnym, na dodatek z widmem zmiany własciciela. Moi rodzice nie ingerowali, rodzina Tż doradzała delikatnie ten pierwszy i w końcu na tym stanęło, bo jednak postawiliśmy na pierwszym miejscu jakość jedzenia. Stwierdziliśmy że życie to sztuka kompromisów Ale z drugiej strony, jeśli ten lokal ma dla was wartosć sentymentalną to może warto zawalczyć? A jak to wszystko widzi twój narzeczony? Weź też pod uwagę listę gości - jeśli będzie przewaga ludzi w waszym wieku to pewnie nie będą mieli większych oporów przed bardziej nowoczesnym menu. Zawsze możesz też trochę te potrawy zmienić, ja bym dodała jednak jakieś "tradycyjne" mięso typu schab lub kurczaka, ale przyrządzone jakimś ciekawszym sposobem niż tradycyjny kotlet. Edytowane przez biala17a Czas edycji: 2013-01-24 o 21:51 |
|
2013-01-25, 09:46 | #15 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
dwa dni czekam aż moje wpisy się pojawią i nic napiszę jeszcze raz w skrócie bo może moderator jeszcze tamte wstawi...
więc tak, postawiliśmy jednak na karczmę, bo oboje z narzeczonym ciągle o niej myślimy, dzwoniłam do właścicieli i powiedzieli, że bez problemu przygotują takie potrawy jak sobie zażyczę bardzo podoba mi się ich podejście bo mówią, że skoro czegoś nie ma u nich w karcie na co dzień to nie znaczy, że nie mogą tego zrobić na specjalne okazje prawdopodobnie na dniach wpłacimy zaliczkę tymczasem nad menu myślę intensywnie... jeżeli macie jakieś sugestie z której potrawy zrezygnować, lub same na weselu miałyście/planujecie coś dobrego i wiecie, że u mnie też by się sprawdziło to będę wdzięczna za wszelkie rady ---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- Cytat:
wioliix właśnie takich gości jak Ty się boję 1989emilia rzeczywiście to dla nas sentymentalne miejsce dopisałam się do Twojego wątku o kwiatach, tak się składa, że mam je w swoim ogrodzie od lat, wbrew opiniom zawilce nadają się na bukiet ślubny, są naprawdę trwałe biala17a gości mamy właśnie bardzo zróżnicowanych pod względem wieku, ale z tego co widzę, to starsi są przychylniej nastawieni do dziczyzny. Nie raz spotkałam się wśród młodszych znajomych, że owoce morza na surowo są ok, zajadają się tatarem lub kebabami (gdzie w zasadzie nie wiadomo co tam jest), ale jak już mają zjeść pieczeń z jelenia to dla nich to niedobre starsi raczej doceniają. W tej karczmie bardzo rzadko widywaliśmy osoby w naszym wieku. Kumple mojego narzeczonego byli tam z nami tylko dwa razy bo stwierdzili, że drinki i piwo tam sa drogie a i tak wolą hamburgera albo pizze. Wydaje mi się, że do pewnych smaków trzeba dorosnąć.... ale nie będę się nimi przejmować, po prostu postaram się skomponować to tak, żeby było bardziej różnorodnie, żeby każdy coś znalazł dla siebie |
|
2013-01-25, 10:48 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 186
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
|
|
2013-01-26, 08:53 | #17 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
|
|
2013-01-26, 15:16 | #18 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 600
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Cytat:
|
|
2013-01-26, 15:38 | #19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
|
2013-01-30, 13:30 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 186
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
To nie wymieniaj!! ja bym zostawiła jak jest
|
2013-01-31, 17:09 | #21 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 2 303
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Ja bym brała menu z dziczyzną
__________________
|
2013-02-02, 12:37 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
a ja jestem już po weselu i uważam , że świetnieklaski : , że wybrałaś tą karczmę , z którą wiążą się Wasze wspomnienia.
Natomiast co do menu to doradzam Ci rozwagę... pamiętaj , że takich " niejadków " jest dużo. Po co maja Cię obgadać , że nie było co jeść. Zaufaj właścicielom bo z tego co piszesz wyglądają na mądrych ludzi i oni wiedza co najwięcej schodzi na weselach. Dziczyzna i ryby jak najbardziej ale połowa menu musi być tradycyjna jeżeli chcesz mieć spokojną głowę
__________________
AKCJA- ZDROWE ODŻYWIANIE TURBO FIRE- DAJĘ RADĘ od 1 V |
2013-02-03, 13:48 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Faktem, że jedzenie jest podawane na glinianych talerzach czy deskach bym się nie przejmowała, bo to bardzo pięknie pasuje do knajpy i Waszej koncepcji. Ale jako "niejadek" proponowałabym jednak ograniczenie dziczyzny-bo dla mnie jest nie do przełknięcia z powodów ideologicznych...
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes |
2013-03-09, 00:56 | #24 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 33
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Zgadzam się z przedmówczynią dziczyzna może być jedynie niewielkim dodatkiem, atrakcją a najlepiej jeśli znajdzie się na osobnym stole szwedzkim, nie warto każdemu wpychać tego co nie lubi bądź z czystych swoich przekonań nie będzie chciał spróbować, pomysł z klimatycznymi naczyniami jest jak najbardziej na miejscu, gliniane talerze jak najbardziej pasują do tradycyjnych polskich potraw, drewno czy tace drewniane genialnie pasują do owoców z polskich sadów, mamy przecież setki odmian jabłek, które są zazwyczaj wyparte przez duże winogrona na paterach, a może warto zrobić coś mega tradycyjnego i zachować klimat tradycji, z tradycyjnymi potrawami i tym co mamy najlepsze w polskich sadach....
|
2013-03-17, 15:10 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: problem z menu i wyborem restauracji
Autorko, cieszę się, że postawiłaś na dziczyznę! Nie przejmuj się glinianą zastawą, i bez porcelany będzie weselny klimat
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:07.