2013-09-11, 21:25 | #1651 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
|
2013-09-11, 21:25 | #1652 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 117
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
jestes od niego normalnie UZALEŻNIONA,labo wolisz być z nim,niż być sama,ale uwierz mi,masz 18,19 lat? a jeśteś w toksycznej znajomości,serio nie szkoda Ci młodości na takie coś? to jest wiek,na to by przeżywać wspaniałe chwile imprezy,wypady, Ty to możesz mieć,ale wolisz się męczyć z jakimś agresywnym dupkiem,który nie szanuje niczego i nikogo (przepraszam,ale z Twoich opisów tak by wynikało). serio szkoda młodości. TA RELACJA JEST TOKSYCZNA UCIEKAJ OD NIEJ JAK NAJDALEJ
__________________
cel: rzucić fajki!!!! "Have you heard the news that you're dead? No one ever had much nice to say" |
|
2013-09-11, 21:30 | #1653 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Nie uwolni sie, dopoki nie bedzie chciala. To takie gadanie, ze chce byc sama, chce w koncu byc szczesliwa, ale prawda jest taka, ze ona by chciala byc z nim szczesliwa i jeszcze nam sie tutaj do tego nie przyznala. Ze tak jej zalezy, ze wybaczy mu wszystko, chce, bo gdyby nie, nie robila by tego, bo niestara sie on niewiadomo jak, zeby na to zasluzyl Nie, nie bedziesz z nim szczesliwai zadnej zwiazek , ktory w taki sposob trwa nigdy nie bedzie udany. Ludzie na prawde bedacy niedowartosciowani, nie chodzi tu o godnosc, zreszta trzeba tez ja miec wpajano od dziecinstwa, gdzie ja tak nie mialam, nigdy w mojej rodzinie nie bylo mowione jak powinnam sie zachowywac i nigdy nie bylo swiadomosci ze gdyby cos znajdziemy rade i wyszlo tego skutki w czasie to trwaja w takich zwiazkach no innym wypadkiem moze byc szantaz partnera ze sobie cos zrobi ale od takiego czegos jakos tez trzeba sie uwolnic. Ludzie tacy jak ona mysla ze gorzej byc z takim kims niz bez nikogo
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
|
2013-09-11, 21:31 | #1654 | |||||||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Jeśli nie pomoże antybiotyk, to kasa na plombę niestety pójdzie w błoto... Póki co przykładaj lód do opuchlizny, idziesz dobrym tropem. Cytat:
Cytat:
W gabinetach, przy których jest aparat, zdjęcia są droższe niż w punktach rentgenowskich, w Krk przykładowo 12 zł w punkcie, 30 zł w gabinecie. Mój jest martwy od dawna, kiedyś po prostu wybuchł Mam wysoką wrażliwość na ból, więc jak zaczęło boleć, to było po ptokach. Weszłam do dentysty, otworzyłam buzię i ząb wybuchł mu prosto na fartuch. Potem pamiętam już tylko bardzo bolesny zabieg chirurgiczny, na szczęście obecnie odbywają się innymi metodami i nie są niczym strasznym. Mój też jest ciemniejszy, dodatkowo wsadzony zamiast korzenia drut koroduje. Wybielanie nie pomoże, bo nie dotyczy tych warstw. Najtańsza opcja to nakładka/licówka. Skoro Ci sugerowała, że może się pogorszyć, to po co ta wypasiona plomba? Ja jeszcze po kanałówce miałam przetokę i wrzody, najwidoczniej osłonka nie była do końca szczelna i chemia poparzyła mi śluzówki. Cytat:
Niestety zawaliłaś. Otwarty ząb mówi "welcome" bakteriom Spróbuj może do niej zadzwonić i powiedzieć, że po kanałówce masz dużą opuchliznę i boli tak jak przed zabiegiem. Poniesiesz koszt rozmowy telefonicznej, a nie wizyty Tak, łykasz kłamstwa jak pelikan. Cytat:
Cytat:
Sugeruję psychologa, bo 20-latce sponiewieranej emocjonalnie przez faceta i być może niedługo nękanej fizycznie będzie trudno się z tego uwolnić. Cytat:
Dbaj teraz o siebie, nawet dietę musisz dostosować pod leczenie http://zakrzepica.mp.pl/lista/show.html?id=73457
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||||||
2013-09-11, 21:41 | #1655 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ---------- Cytat:
O jezu !!!!! Ja tez mam czasem tak wrazenie ze zaraz zab mi wybuchnie !!! Teraz juz nie az tak ale przed zabiegiem. Nawet mi sie ta snilo kilka razy ze tak bolal ze wybuchal. Takie uczucie jakbys np mial peknac, czujesz jakby byl przy samym koncu. Ale jak to wygladalo ? jak wybuchnal? Dostrzeglam rowniez na zebie pionowo taka kreske jakby pekniecie? nie wiem ale wyglada jak takie pekniecie ale niewyczuwalne. I wiem wiem co do wwybielania. W tym wypadku normalne wybielanie nie dziala poniewaz ciemny zab jest od srodka, nie chodzi o warstwy chodzi ze od srodka a nie na zewnatrz. I sa dwie opcje, wstrzykniecie plynu do srodka zeba na kilka wizyt az uzyskam odpowiedni efekt lub licowka. Slyszalam rozne historie. Ze plyn trzeba ponawiac a pod licowke wchodzi jedzenie? ;/ tak czy siak bede musiala to zrobic bo w ciagu roku moj zab sie stal na prawde bardzo ciemny , kiedys nikt nie widzial bo to byla minimalna roznica ale w ciagu tego roku kazdy pyta "ej czemu ty masz ciemniejszy zab" yyy :P
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... Edytowane przez Kwiatuszek133 Czas edycji: 2013-09-11 o 21:44 |
||
2013-09-11, 21:45 | #1656 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Jakoś łatwiej byłoby mi się z tym wszystkim pogodzić gdyby to miało jakiś sens. Gdybym usłyszała jakieś nie kocham cię,nie chce z tobą być -chociaż w sumie jego ''nie wiem czego chce,ale wiem co czuje'' jest praktycznie jak stwierdzenie nie chce cię. Czuję się strasznie oszukana i rozczarowana,a do tego wściekła - bo przez niego straciłam swoje wakacje.Rozstroił mnie kompletnie nerwowo,straciłam spokój i równowagę,potrafiłam jechać w pociągu i się popłakać,a na dźwięk smsa dostaje normalnie ciar.Człowiek,z którym byłam prawie 3 lata okazał się być kompletnie kimś innym ,albo coś mu ''odwaliło''. Gdyby jeszcze próbował to wszystko naprawić,pokazać że mu zależy,że się stara - a tu jest tylko ''nie wiem czego chce,nie wiem co mam zrobić''. Opadają mi kompletnie ręce i wszystko inne.W piątek przeprowadzam się do nowego mieszkania,mam nadzieję,że gdy już to załatwię i nic formalnego nie będzie mnie z nim łączyć to pomału dojdę do siebie.Boję się tylko,że po pewnym czasie on znowu wróci i przewróci moje życie do góry nogami.A mimo tego jak bardzo czuję się teraz skrzywdzona,i tak jakieś tam uczucia do niego żywię.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać Edytowane przez taktaktoja Czas edycji: 2013-09-11 o 21:48 |
|
2013-09-11, 21:46 | #1657 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Ja sie uwolnilam i mam sie dobrze , jak nigdy !
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
2013-09-11, 21:49 | #1658 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Zaczniesz nowe życie w nowym mieszkaniu,wszystko się poukłada
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 Edytowane przez Olvnia Czas edycji: 2013-09-11 o 21:51 |
|
2013-09-11, 22:05 | #1659 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
|
Odp: Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Wszystko się na mnie na raz zwala teraz już cierpię fizycznie i psychicznie a on gniazdko sobie wije z fladra. |
|
2013-09-11, 22:13 | #1660 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać Edytowane przez taktaktoja Czas edycji: 2013-09-11 o 22:14 |
|
2013-09-11, 22:22 | #1661 | |
histoire abracadabrante
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 7 554
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
|
|
2013-09-11, 22:33 | #1662 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Musisz spróbować się jakoś uodpornić,żeby jego ewentualne próby wejścia na nowo w Twoje życie nie rozwalały Cię psychicznie. Pisz wszystko co leży Ci na sercu,to bardzo pomaga,a przecież od tego jest ten wątek
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 Edytowane przez Olvnia Czas edycji: 2013-09-11 o 22:34 |
|
2013-09-11, 22:50 | #1663 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Przepraszam, wtrącę się, muszę.
Właśnie zerwałam z facetem, emocje mną targają paskudnie, ryczę jak idiotka. Jestem cholernie słaba, napiszcie mi, ze dobrze zrobiłam, bo się nie umiem wyrwać z tej toksyny... Nie mam sie komu wygadać, nikogo przy mnie nie ma. Czuję się obrzydliwie samotna.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
2013-09-11, 22:56 | #1664 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać |
|
2013-09-11, 23:02 | #1665 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Może przybliż nam historię? Będzie łatwiej pocieszyć
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end. The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had. Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40 |
|
2013-09-11, 23:14 | #1666 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Dzięki za odzew dziewczyny
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=685363 Jeśli macie ochotę to tu jest cała sytuacja. Zapowiadało się, ze będzie lepiej i było, ale ostatni tydzień to znów była masakra. Nie mam już siły. Jednocześnie byłam nieszczęśliwa i szczęśliwa. Tyle paskudnych skrajności, manipulowanie emocjami. Czuję się jak jakaś dziwka. Straciłam 4 lata na człowieka, który nie był tego wart. Kochałam, pomagałam, a on zawsze miał ważniejsze 'sprawy' ode mnie.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
2013-09-11, 23:15 | #1667 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Nie wiem co zrobiłaś, co się stało, jak napiszesz to ocenimy
__________________
|
|
2013-09-11, 23:20 | #1668 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Impuls do zerwania był taki:
Pokłóciliśmy się, a ja idiotka po jakimś czasie zamiast olać sprawę i jego, to, targana emocjami <czasem nad tym nie panuję> zadzwoniłam do niego, właściwie z płaczem, że chciałabym przyjechac, żeby mnie przytulił po prostu. Zdążyłam jedynie zapytać czy mogę do niego przyjechać. To było jakąś godzinę temu. Usłyszałam "Co?! Teraz?? Przeciez wiesz, ze jeste zajęty!" Doskonale wiedział w jakim jestem stanie. Mam do siebie ogromny żal za te słabość, za to ze dawałam się tak traktować. Przez ostatnie kilka miesiecy było ze mną coraz gorzej.
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
2013-09-11, 23:29 | #1669 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Bardzo dobrze zrobiłaś, moim zdaniem zasługujesz na kogoś, kto poświęci Ci więcej czasu i zainteresowania. Generalnie to chyba ma jakieś problemy emocjonalne, a wasz związek to była jakaś jedna wielka sinusoida. Chcesz serio tak się z nim użerać jeszcze przez kilka lat, a później być strzępkiem nerwów? ---------- Dopisano o 00:29 ---------- Poprzedni post napisano o 00:24 ---------- Cytat:
Co za debil, za przeproszeniem. To nic złego, że masz ochotę się do niego czasem w złych chwilach przytulić. Ale jeżeli on Ci tak odpowiedział, no to ja już bym nie dzwoniła, ba- nawet już bym nie odbierała telefonów i poblokowała go wszędzie tam, gdzie się da. Powinnaś go potraktować tak jak on Ciebie traktuje. To naturalne, że szargają Tobą emocje, ale najlepszym rozwiązaniem chyba będzie jak po prostu zostawisz telefon w spokoju, a wielkiemu księciuniowi dasz upragniony spokój, bo on chyba tego bardziej potrzebuje niż Ciebie.
__________________
|
||
2013-09-11, 23:34 | #1670 |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Wiem, ze dobrze zrobiłam, bo moja samoocena szła w dół. Ale niestety to, ze wiem nie znaczy, że nie cierpię. Na początku ten człowiek dawał mi ogromne szczęście i przez to chyba tyle czasu się go trzymałam.
I tak, to była sinusoida. On był od 4 lat niesamowicie ważnym elementem mojego życia. Nigdy nie miałam zbyt wielu przyjaciół, teraz jak na złość wszyscy się porozjeżdżali i jestem sama. Poza tym nawet nie umiałabym z nimi o tym rozmawiać. Nie wiem jak się teraz odnaleźć. Wiem, że nie ja pierwsza ani ostatnia kończe związek po kilku latach, ale to okropnie boli. Głównie to, że on mnie nie kochał tak naprawdę, a ja dawałam z siebie wszystko. Jak przypominam sobie niektóre momenty to mi słabo.;/ Własnie teraz próbuje się do mnie dodzwonić. Nie odbieram, nie mam już na to siły
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... Edytowane przez GhostInTheFog Czas edycji: 2013-09-11 o 23:37 |
2013-09-11, 23:45 | #1671 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Ciesze się, że uświadomiłaś sobie, że dobrze zrobiłaś. To jest najważniejsze. Nie masz przyjaciół? Trudno. Skoro latałaś przez całe 4 lata za nim, to teraz jest właśnie czas, żebyś w końcu pomyślała o sobie. Wiem, że to banalne, jednak skuteczne. Przynajmniej nie będziesz skupiała się na rozstaniu, ani nie będziesz rozpamiętywała Teraz powinnaś się skupić na tym, żeby za wszelką cenę się nie złamać, nie odebrać tego telefonu i przypadkiem nie spotkać się, czy broń Boże wrócić. To zepsuje wszystko. I tak, na początku boli, ale właśnie po to jest okres żałoby, żeby płakać, jak się czuje taką potrzebę. Posmutasz posmutasz, a za jakiś czas na pewno na chłodno wyciągniesz z tego wnioski. Twój były to egoista, kocha tylko siebie przecież... Nie masz możliwości odnowić jakichś dawnych kontaktów?
__________________
Edytowane przez apolonja Czas edycji: 2013-09-11 o 23:47 |
|
2013-09-11, 23:46 | #1672 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Tak,ja czuję się troszkę podobnie do Ciebie.Zawsze dawałam z siebie wszystko,on bardzo często zrzucał na mnie poczucie winy,odwracał kota ogonem.W rezultacie czuję się teraz beznadziejna,i taka właściwie niewiele warta. Gdzieś tam wiem,że naprawdę ciężko mu będzie znaleźć drugą taką mnie,która będzie mu gotować i czekać z obiadem jak wraca z pracy,grać z nim na konsoli,tolerować nałogi,wspierać,pomagać,r zeczywiście kochać i dawać z siebie ile się da.Do tego wykazywałam naprawdę anielską cierpliwość.Wiem to,ale czuję się źle bo on nawet nie próbuje o to walczyć.Gdyby się spiął,przyznał do błędów,próbował,cokolwiek .A ja z nim straciłam 3 lata życia,gdzie mogłam balować od rana do wieczora,w momencie gdy widziałam,że jest zakochany mogłam go wykorzystać i porzucić.Zawsze robiłam co mogłam,bo sprawianie przyjemności bliskiej mi osobie dawało mnóstwo satysfakcji i zadowolenia. A tu dowiaduje się,że po rozstaniu,które trwało ledwie niecałe dwa tygodnie,on poszedł przelecieć jakąś pannę na jeden raz w myśl zapomnienia o mnie.Szok,dramat,obrzydze nie.I jak go pytam co dalej będzie - to dostaje odpowiedź - nie wiem czego chce.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać Edytowane przez taktaktoja Czas edycji: 2013-09-11 o 23:49 |
|
2013-09-11, 23:50 | #1673 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
__________________
|
|
2013-09-12, 00:01 | #1674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 308
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Mam nadzieję,że jak już przejdzie nam ten cały żal,ból i złość to będzie lepiej.Bo na razie to jest ciężko,chociaż ja staram się tego nie pokazywać i nie wyć.Wiem,że jak zacznę to nie skończę i będzie jeszcze gorzej.Już i tak schudłam,co przy mojej wadze nie jest dobre Wyłączyłam telefon,nie chce się z nim kontaktować.Jego wiadomości wyprowadzają mnie z równowagi. Jak tylko słyszę bzyczenie telefonu to wiem,że to pewnie kolejna wiadomość,która tylko mnie dobije.
__________________
braknie mi słów i powiem Prawdę : jesteśmy stworzeni dla siebie ja dla siebie ty dla siebie odchodząc zawstydzona aż brzydka zrozum że naprawdę razem można się tylko rozstawać Edytowane przez taktaktoja Czas edycji: 2013-09-12 o 00:09 |
2013-09-12, 00:17 | #1675 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
To nie tak, ze pourywałam kontakty. Moja przyjaciółka jest za granicą, koleżanki porozjeżdżały się po domach. Nigdy nie zaniedbywałam znajomych dla faceta. Chociaz faktem jest, że nigdy nie było ich wielu. Taki ze mnie typ, niezbyt społeczny. Pogrubione: podobnie mamy. Teraz nie odbierałam telefonów, to mi napisał maila, ze go szantażuję. A napisałam wcześniej, ze po tym jak się zachował nie chcę go już znać. Okazało się, ze on problemu w swoim zachowaniu nie widzi. Ja go szantażuje, no jprdl....
__________________
Aka kiiro himawari...
Daidai konjou ajisai... |
|
2013-09-12, 00:18 | #1676 | |||
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie przejmuj się nim. Może choroba ma na celu uświadomienie Ci, byś zajęła się sobą. Umiarkowany egoizm bywa zdrowy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|||
2013-09-12, 07:40 | #1677 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
|
Odp: Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Narazie mam przez 10 dni zastrzyki w brzuch i 3 miesiące mam nosić opaske uciskowa. Tak sobie myślę ze przeżyłam ostatnio 2 miesięczne piekło to i z tym dam radę. |
|
2013-09-12, 08:01 | #1678 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Cytat:
Palisz?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
||
2013-09-12, 08:23 | #1679 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Cytat:
Dasz sobie radę, bo czemu nie? Przecież to TY
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2013-09-12, 08:36 | #1680 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
|
Odp: Dot.: Odp: Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII
Oj to taki bol był później ze w nocy budził i trochę chodzić nie mogę. Siedzieć dłużej też się nie da bo nogą dokucza. Ostatnio często mnie sie coś czepia i wiem z doświadczenia ze lepiej szybko pójść niż zwlekać.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:13.