Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XIII

[zupa_grochowa]

Napisane przez panna_hanna1

Ja uczyłam się z ltestów i zdałam za 1 razem Pytania były te same, więc bez problemu zdałam A tą płytę dostałaś w swoim ośrodku nauki jazdy?? I co, pytania były zupełnie inne niż na egzaminie?

tak, płytę dostałam w osk i z pytań z niej powtórzyły się dwa. Spróbuję te ltesty, super dzięki

[panna_hanna1]

Napisane przez Quadesha

Ja zdalam dwa lata temu, ale również ltesty. Polecam bardzo. Za moich czasow nie bylo dostępnych wszystkich pytań, a jednak 90% powtórzyło mi sie na egzaminie. Rok temu brat z nich sie uczył i rowniez za 1 (a nikt mu tego nie wrozyl). Teraz dalam tablet kolezance (na androida testy za bez limitu czasowego) i tez jest zachwycona.


Powodzenia dla wszystkich. Na 100% zdacie i będziecie smigac bez eLki na dachu, a to jest dopiero prawdziwa nauka jazdy

To prawda, to jest wtedy już nawet szkoła życia a na drodze zdarzają się różni "królowie" dróg, za których też trzeba niestety myśleć

Napisane przez zupa_grochowa

tak, płytę dostałam w osk i z pytań z niej powtórzyły się dwa. Spróbuję te ltesty, super dzięki

Ojej to dziwne, że ta baza już jest tyle czasu jawna a szkoła Ci dała taką płytę... trochę słabo. W tych ltestach jest fajnie, bo tam są wyjaśnienia do pytań Przerób wszystkie i będzie dobrze, zobaczysz! Życzę Ci zdania teorii na maxa

[zupa_grochowa]

Napisane przez panna_hanna1

To prawda, to jest wtedy już nawet szkoła życia a na drodze zdarzają się różni "królowie" dróg, za których też trzeba niestety myśleć

Ojej to dziwne, że ta baza już jest tyle czasu jawna a szkoła Ci dała taką płytę... trochę słabo. W tych ltestach jest fajnie, bo tam są wyjaśnienia do pytań Przerób wszystkie i będzie dobrze, zobaczysz! Życzę Ci zdania teorii na maxa

No osk na koniec okazała się wyłudzaczem kasy i ostatecznie ją zmieniłam, po tekście instruktorki, że zaliczy mi praktyczny egzamin wewnętrzny POD WARUNKIEM że wykupię szesnaście godzin jazd co do płyty- też moja wina, bo mogłam zainteresować się wcześniej czy pytania się zgadzają. Siedzę i rozwiązuję ltesty do piątku i dam znać, wielkie dzięki

[panna_hanna1]

Napisane przez zupa_grochowa

No osk na koniec okazała się wyłudzaczem kasy i ostatecznie ją zmieniłam, po tekście instruktorki, że zaliczy mi praktyczny egzamin wewnętrzny POD WARUNKIEM że wykupię szesnaście godzin jazd co do płyty- też moja wina, bo mogłam zainteresować się wcześniej czy pytania się zgadzają. Siedzę i rozwiązuję ltesty do piątku i dam znać, wielkie dzięki

Pfff co za chamstwo, no nie wierzę... Co do płyty - no wiesz, ogólnie to osk powinny chyba rozeznawać się w temacie pytań i dbać o to, by mieć wszystko aktualne itp, w końcu to chodzi o to, żeby ich kursanci zdawali za 1 razem... No ale chyba to jakoś inaczej działa w przypadku tej szkoły
Powodzenia i czekamy na dobre wieści

[Quadesha]

Napisane przez panna_hanna1

To prawda, to jest wtedy już nawet szkoła życia a na drodze zdarzają się różni "królowie" dróg, za których też trzeba niestety myśleć



Ojej to dziwne, że ta baza już jest tyle czasu jawna a szkoła Ci dała taką płytę... trochę słabo. W tych ltestach jest fajnie, bo tam są wyjaśnienia do pytań Przerób wszystkie i będzie dobrze, zobaczysz! Życzę Ci zdania teorii na maxa

Taak królowie szosy. Ja ostatnio jadę, jade dziewczyna dala kierunek no ok skreci do sklepu to zwolnilam. Przejchala wjazd i jedzie dalej (wtedy juz bylam zdziwiona), a ona co? Pojechala pod prad... Tam jest osobno wjazd i wyjaz i ona pojechala wjazd.


Wiecie co do oks. To każdy jest inny z tymi testami. U mnie właśnie zamiast płyt wykupowali nam dostęp do ltestow na 3 miesiące. A większość jednak daje plyte. Tyle, ze wszyscy co znam na płytach zdaja zazwyczaj za którymś razem. Wiec jak ktos mi bliski zdaje to od razu mowie o tych testach. Teraz kolezanka poszla do dobrego osk, ale jednak ma płytę.

[mansikkaa]

Napisane przez zupa_grochowa

hej dziewczyny, dzisiaj miałam egzamin teoretyczny, którego nie zdałam, następny mam w piątek, stąd moje pytanie: z czego korzystałyście przy nauce na teoretyczny? robiłam egzaminy z płyty 'kierowca doskonały' i wszystkie wychodziły pozytywnie, więc myślałam że nie będę miała problemu ze zdaniem. Jakie 'pomoce naukowe' polecacie?

Dostałam płytę z osk. Zdałam za pierwszym razem. Korzystałam też z darmowych testów na interi

[red_tea]

Napisane przez squirrelqa

Zdalam!!!
Za pierwszym razem w stolicy, jestem z siebie dumna

Jestem teraz w pracy, pozniej opiszę jak bylo

Gratuluję! Opisz, chętnie poczytam bo za tydzień mnie to czeka

Napisane przez zupa_grochowa

hej dziewczyny, dzisiaj miałam egzamin teoretyczny, którego nie zdałam, następny mam w piątek, stąd moje pytanie: z czego korzystałyście przy nauce na teoretyczny? robiłam egzaminy z płyty 'kierowca doskonały' i wszystkie wychodziły pozytywnie, więc myślałam że nie będę miała problemu ze zdaniem. Jakie 'pomoce naukowe' polecacie?

Ja też robiłam testy z tej płyty + oczywiście przeczytałam książkę. Zdałam za pierwszym
Sporo znajomych polecało zdamyto, ale szczerze mówiąc nie wypowiem się, bo nie próbowałam

[justka89]

Napisane przez squirrelqa

Zdalam!!!
Za pierwszym razem w stolicy, jestem z siebie dumna

Jestem teraz w pracy, pozniej opiszę jak bylo

Gratulacje

Napisane przez zupa_grochowa

hej dziewczyny, dzisiaj miałam egzamin teoretyczny, którego nie zdałam, następny mam w piątek, stąd moje pytanie: z czego korzystałyście przy nauce na teoretyczny? robiłam egzaminy z płyty 'kierowca doskonały' i wszystkie wychodziły pozytywnie, więc myślałam że nie będę miała problemu ze zdaniem. Jakie 'pomoce naukowe' polecacie?

Książka kierowca doskonały i testy z tej książki, ja zdałam za 1 na maxa..

[squirrelqa]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie, jesteście kochane

W pracy miałam taką możliwość, że mogłam na blogu firmowym opisać dokładnie przebieg egzaminu, więc pozwolę sobie to tutaj także wstawić. Generalnie ten wpis jest nakierowany na pokazanie trasy egzaminacyjnej po Warszawie, więc ulice/skrzyżowania mogą tu być zbędne.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Egzamin rozpoczął się dokładnie o zaplanowanej godzinie – 8:00. Jedni uznają, że jest to pora bardzo dużego natężenia ruchu, spieszących się kierowców i braku miejsc parkingowych, jednak są także plusy tak wczesnej pory. W moim przypadku fakt, że zarówno z przodu, jak i z tym za moją egzaminacyjną L-ką jechały samochody przyczyniał się do większej pewności przy wykonywaniu manewrów. Wystarczy podążać za pojazdem przed nami, zachować odpowiednią odległość, zwracać uwagę na to, co kierowcy przed nami robią i ich naśladować (włączyć kierunkowskaz na przykład ). Jedyną bolączką tego typu sytuacji jest jednak obowiązek wyczucia, czy jesteśmy w stanie wykonać określony manewr przed zmianą świateł na czerwone.
WORD Radarowa - plac manewrowy

Przed wyjazdem na miasto należy zaliczyć najpierw plac manewrowy czyli przygotowanie do jazdy, jazdę po łuku oraz ruszanie ze wzniesienia. Od razu bardzo budujący był fakt, iż wszystkie osoby z tej samej tury zdających, bezbłędnie wykonali zadania na placu i wyjechali na miasto. A więc ja postanowiłam zrobić to samo! Po pozytywnym zakończeniu manewrów na placu rozpoczął się już „prawdziwy, na żywo, bez pomocy instruktora, wyczekiwany przez 30 godzin jazd” egzamin na prawo jazdy.


Pierwszym poleceniem egzaminatora po opuszczeniu placu manewrowego była prośba o skręt w prawo – a więc w kierunku skrzyżowań równorzędnych na ulicy Radarowej. Jednak stosunkowo szybko usłyszałam polecenie „Proszę skręcić w lewo” (na ulicę Lechicką). Tu także mamy skrzyżowania równorzędne, na których musimy się odpowiednio zachować. Kolejne polecenie (skręt w lewo) sprawiło, że poczułam się o wiele pewniej. Kierowaliśmy się w stronę najpopularniejszego miejsca egzaminowych pielgrzymek, do swoistej Mekki L-ek różnej maści, które oblegają to skrzyżowanie o każdej porze dnia i nocy – dojeżdżaliśmy do Ronda Jerzego Wojnara (popularnie nazywane jest „rondem na Hynka” - skrzyżowanie al. Krakowskiej, Łopuszańskiej oraz Hynka). Zawracanie na nim udało się bez problemu (uwaga na światła i tramwaje!).

Po manewrze zawracania na rondzie instruktor zamilkł na dobre 5 minut, co podczas egzaminu jest albo bardzo dobrym znakiem albo bardzo złym W tym czasie cały czas musiałam poruszać się cały czas prosto. W końcu można było rozpędzić auto! Warto jednak pamiętać, że na ul Grójeckiej obowiązuje (przez nikogo nieprzestrzegane) ograniczenie do 50km/h. I żeby nie blokować ruchu należy dokładnie te 50km/h jechać. Po „szaleńczej” jeździe zgodnie z ograniczeniem prędkości znaleźliśmy się w okolicy ul. Korotyńskiego, gdzie padło polecenie, aby skręcić w prawo. To stosunkowo mało problematyczna uliczka – jeden pas ruchu, jednak warto zwrócić szczególną uwagę na rowerzystów. Już, już kątem oka widziałam, jak egzaminator chce za mnie nacisnąć pedał hamulca przy niejednoznacznej sytuacji właśnie z rowerzystą. Ubiegłam go
Na skrzyżowaniu z pierwszeństwem łamanym (Korotyńskiego/Mołdawska) jechaliśmy dalej prosto, aż do miejsca, gdzie możliwe było parkowanie równoległe (okolice skrzyżowania ul. Korotyńskiego i Jasielskiej). A więc nawet w stolicy, w porannym szczycie komunikacyjnym można spodziewać się tego trudniejszego (wg wielu kursantów) parkowania. Na szczęście ruch nie był zbyt intensywny, dzięki czemu można było spokojnie wykonać ten manewr.
Co ciekawe, najbardziej problematyczne, w mojej subiektywnej ocenie, były stosunkowo proste skrzyżowania, które podczas wzmożonego ruchu nie umożliwiały wjazdu na nie z drogi podporządkowanej (np. skrzyżowanie ulic Pawińskiego i Pruszkowskiej oraz Pawińskiego i Korotyńskiego – tutaj jest znak STOP, bezwzględny zakaz zatrzymania). Gdy czas oczekiwania wydłuża się, a kolejka aut za nami staje się coraz dłuższa, najgorsze co można zrobić, to gwałtownie wyrwać do przodu z nadzieją, że zdąży się przed nadjeżdżającymi autami. Albo próbować wyjechać i nagle się rozmyślić i utknąć na krawędzi drogi z pierwszeństwem. Na szczęście egzaminator nie wydawał się być bardzo zniecierpliwiony oczekiwaniem na możliwość przejazdu (pewnie regularnie jeździ w godzinach szczytu ), dzięki czemu wyczekałam odpowiedni moment i spokojnie wykonałam manewr skrętu w lewo.


MAŁA CIEKAWOSTKA

Egzaminator nacisnął za mnie pedał hamulca, a mimo to nie zakończył egzaminu! W mojej ocenie (a jak się później okazało także egzaminatora), nie było w niej mojej winy, zaniedbania czy nieuważności. Sytuacja ta rozegrała się podczas wykonywania manewru rozpędzania się do 50km/h i zatrzymania w wyznaczonym miejscu. Po prośbie o dynamiczne przyspieszenie egzaminator szybko zmienił zdanie i zahamował. Byliśmy na wąskiej drodze dwukierunkowej, gdzie stosunkowo często przechodzą piesi. W chwili rozpoczęcia przeze mnie przyspieszania, jeden z przechodniów wyszedł na jezdnię. Gwałtowna reakcja egzaminatora nie była jednak skierowana w moją stronę – sam uzmysłowił sobie, że wykonywanie tego typu manewru w tym miejscu nie jest najlepszym pomysłem.
Po wykonaniu zadań egzaminacyjnych wracałam do WORDu ul. Racławicką, Żwirki i Wigury, a następnie 1 Sierpnia oraz Radarową. Pod bramą WORDu warto być szczególnie wyczulonym i nie dopuścić do stoczenia się pojazdu – jest tam dość spore wzniesienie, na którym należy czekać do pełnego otwarcia bramy. Po wjechaniu na teren ośrodka egzaminacyjnego byłam poproszona o zaparkowanie samochodu obok innych L-ek w takim sam sposób, jak pozostałe – czyli tyłem. Czy muszę pisać, że podczas 30 godzin jazd praktycznych ani razu sama nie wykonywałam tego manewru? Ale po drobnych poprawkach elegancko się udało "
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------



Pan egzaminator trafił mi się bardzo mrukliwy i zacięty. Nie był na pewno opryskliwy czy krzykliwy, nic z tych rzeczy. Był za to cały czas niezadowolony, wytykał potknięcia, a nie mówił nic po dobrze wykonanych manewrach (co chyba jest standardem na egzaminie, bo podczas jazd słyszało się jednak jakąś tam aprobatę).
Hmmm, mogę powiedzieć tak - mógł mnie oblać ale jednak tego nie zrobił. Czyli mimo średnio przyjmnej atmosfery zależało mu, aby dać szansę kursantowi. Wiadomo, że każdy egzaminator jest inny, ale wydaje mi się, że na taki negatywny i mrukliwy typ najlepszą metodą jest ignorowanie jego negatywnych przytyków (tylko powiedzieć "tak, ma pan rację, będę na to uważała", nie tłumaczyć się!) i kontynuowanie jazdy.


Uff, ciekawe czy doczytacie tę moją relację


Tutaj mam jeszcze trasę mojego egzaminu zapisaną lokalizatorem GPS:

[An_04]

U mnie dzisiaj zdana teoria. 👍 Praktyczny dopiero 18.07. 😀

[justka89]

Napisane przez An_04

U mnie dzisiaj zdana teoria. 👍 Praktyczny dopiero 18.07. 😀

Gratuluję. Takie długie terminy, czy tak chciałaś?

Byłam wczoraj z prezentami u mojej instruktorki. Wzruszyła się, wycałowała mnie, wyprzytulała mnie. pogadałyśmy. Me

[panna_hanna1]

Napisane przez Quadesha

Taak królowie szosy. Ja ostatnio jadę, jade dziewczyna dala kierunek no ok skreci do sklepu to zwolnilam. Przejchala wjazd i jedzie dalej (wtedy juz bylam zdziwiona), a ona co? Pojechala pod prad... Tam jest osobno wjazd i wyjaz i ona pojechala wjazd.
Wiecie co do oks. To każdy jest inny z tymi testami. U mnie właśnie zamiast płyt wykupowali nam dostęp do ltestow na 3 miesiące. A większość jednak daje plyte. Tyle, ze wszyscy co znam na płytach zdaja zazwyczaj za którymś razem. Wiec jak ktos mi bliski zdaje to od razu mowie o tych testach. Teraz kolezanka poszla do dobrego osk, ale jednak ma płytę.

Zakręciła się dziewczyna i nie ogarnęła pewnie Mnie to denerwują idioci, którzy wyprzedzają na siłę i zmuszają tego jadącego z przeciwnego kierunku (który jedzie prawidłowo i swoim pasem) do zwolnienia albo uciekania na pobocze... Bezmózgi.

No widzisz, to też zależy co to za płyta, bo jest ich chyba sporo na rynku (ja o tej co dziewczyny pisały słyszę pierwszy raz) - jedne mogą mieć te oficjalne pytania, inne nie. Wszystko zależy od płyty. No nie ukrywajmy, że są ludzie, którzy chcą się nauczyć, a są tacy, którzy chcą tylko zapamiętać odpowiedzi i zdać. Ja byłam osobą, która chciała i się nauczyć i zdać, więc do tych ltestów przekonały mnie wyjaśnienia i ta możliwość konsultacji z ekspertem. I szczerze mówiąc jakbym dostała w osk płytę z pytaniami (mając świadomość, że baza jest już jawna), a potem by się okazało, że to nie były oficjalne pytania i nie zdałam - no wkurzyłabym się trochę.

Napisane przez An_04

U mnie dzisiaj zdana teoria. 👍 Praktyczny dopiero 18.07. 😀

Gratulacje!

squirrelqa ja doczytałam do końca

[amelj]

Napisane przez zupa_grochowa

tak, płytę dostałam w osk i z pytań z niej powtórzyły się dwa. Spróbuję te ltesty, super dzięki

Rób LIWONE Dodatkowo robiłam te ze stron w necie, ale liwone miałam już opanowaną w 98%.

[An_04]

Napisane przez justka89

Gratuluję. Takie długie terminy, czy tak chciałaś?

Długie terminy. Niby niewielkie miasto, a cała masa ludzi robi prawko. Na dodatek jest mało egzaminatorow i wszystko mozolnie idzie. 😐

[amelj]

Napisane przez An_04

U mnie dzisiaj zdana teoria. 👍 Praktyczny dopiero 18.07. 😀

gratulacje!

squirrelqa Dziękować za opis (choć ja dzieka Bogu w Wawie zdawać nie bede )

[An_04]

Napisane przez panna_hanna1

Gratulacje!

Dziękuję! 😀

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez amelj

gratulacje!

Dzięki! 😄

[amelj]

red_tea Kiedy dokładnie masz? Ja w srode

[red_tea]

Napisane przez amelj

red_tea Kiedy dokładnie masz? Ja w srode

Miałam mieć we wtorek, ale okazało się, że wtedy wyjeżdżam. Dzwoniłam do mojego instruktora, zmienił mi termin na czwartek . Dwa dni więcej stresu już zaczęłam się nawet zastanawiać, czy nie wziąć czegoś na uspokojenie

[amelj]

Napisane przez red_tea

Miałam mieć we wtorek, ale okazało się, że wtedy wyjeżdżam. Dzwoniłam do mojego instruktora, zmienił mi termin na czwartek . Dwa dni więcej stresu już zaczęłam się nawet zastanawiać, czy nie wziąć czegoś na uspokojenie

Ja też już się trzęsę, a jeszcze dochodzą inne stresy Kiedyś brałam neopersen ale nic nie dawał, wiec teraz sobie odpuszcze

[dominikowa]

ja dzis pojeździłam, instruktor przeciągną mnie po najgorszych miejscach w mieście, podpuszczał trochę żebym skupiła sie na znakach. I opieprzył jak mogłam nie zdać z moimi umiejętnościami.

a u nas na egazmin praktyczny czeka się - uwaga - 2 dni

[red_tea]

Napisane przez amelj

Ja też już się trzęsę, a jeszcze dochodzą inne stresy Kiedyś brałam neopersen ale nic nie dawał, wiec teraz sobie odpuszcze

Czyli widzę,że nie tylko ja się tak denerwuję niby dobrze się czuję za kierownicą, ale jak pomyślę przez jakie głupoty można nie zdać to...

[panna_hanna1]

Napisane przez dominikowa

ja dzis pojeździłam, instruktor przeciągną mnie po najgorszych miejscach w mieście, podpuszczał trochę żebym skupiła sie na znakach. I opieprzył jak mogłam nie zdać z moimi umiejętnościami.

a u nas na egazmin praktyczny czeka się - uwaga - 2 dni

To tam u Ciebie to chyba nikt prawka nie zdaje, jak takie terminy...

[dominikowa]

dzięki za pocieszenie
ośrodek jest duży, dużo egzaminatorów - zarobić muszą. Ale przyjeżdzaja do nas ludzie np z Krakowa Bochni zdawać bo u nas podobno łatwiej

[panna_hanna1]

Napisane przez dominikowa

dzięki za pocieszenie
ośrodek jest duży, dużo egzaminatorów - zarobić muszą. Ale przyjeżdzaja do nas ludzie np z Krakowa Bochni zdawać bo u nas podobno łatwiej

Bardziej miałam na myśli, że nikt nie zdaje/nie podchodzi do prawka, w sensie nie chce mieć prawa jazdy i nie robi go, o. Źle się wyraziłam A życzę oczywiście jak najlepiej

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[zupa_grochowa]

Heej zdana teoria 74/74 dzięki Ltestom i Wizażankom Dziewczyny jeszcze raz wielkie dzięki za polecenie ltestów Obok mnie dziewczyna zdawała pierwszy raz i uczyła się z płyty 'kierowca doskonały' i niestety nie zdała.
Dla potomnych: nie uczcie się z płyty 'kierowca doskonały', to nie są pytania z oficjalnej bazy!!! a przynajmniej nie wszystkie...
Praktyczny 18 lipca, będę miała przerwę od jazd ponieważ od lipca zmieniam miejsce zamieszkania, jak myślicie warto wykupić jazdy w innym mieście?

[dominikowa]

Ja bym dokupila chociaz 2. Do 18 Spiro czasu.

Dzis mialam jazdy, masakra jakas, nigdy nie mialam proplemow z parkowaniem po skosie a dzis nie radzilam sobie. Instructor powtarzal zebym die uspokoila bo robie glupoty. Czarno widze jutrzejszy egzamin, mam jeszcze 1 godz jazd przed egzaminem

[red_tea]

Napisane przez zupa_grochowa

Heej zdana teoria 74/74 dzięki Ltestom i Wizażankom Dziewczyny jeszcze raz wielkie dzięki za polecenie ltestów Obok mnie dziewczyna zdawała pierwszy raz i uczyła się z płyty 'kierowca doskonały' i niestety nie zdała.
Dla potomnych: nie uczcie się z płyty 'kierowca doskonały', to nie są pytania z oficjalnej bazy!!! a przynajmniej nie wszystkie...
Praktyczny 18 lipca, będę miała przerwę od jazd ponieważ od lipca zmieniam miejsce zamieszkania, jak myślicie warto wykupić jazdy w innym mieście?

Kurczę, ale tamte pytania mają przecież ten oficjalny znaczek... ja też się z tej płyty uczyłam (i z książki) no i 74pkt za pierwszym razem.

[nocnytrans]

ja również uczyłam się jedynie z książki i płyty "Kierowca doskonały" bez żadnych internetowych testów itp. i za pierwszym zdane ma maxa, więc mnie dobrze przygotował ten zestaw

a wszystkim, które zdały do tej pory gratuluje!!

[justka89]

Napisane przez red_tea

Kurczę, ale tamte pytania mają przecież ten oficjalny znaczek... ja też się z tej płyty uczyłam (i z książki) no i 74pkt za pierwszym razem.

Napisane przez nocnytrans

ja również uczyłam się jedynie z książki i płyty "Kierowca doskonały" bez żadnych internetowych testów itp. i za pierwszym zdane ma maxa, więc mnie dobrze przygotował ten zestaw

a wszystkim, które zdały do tej pory gratuluje!!

Ja tak samo