2007-08-29, 12:57 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
|
Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[Domyślam się, że są już podobne wątki i jeśli ktoś chce, niech skasuje. Ale muszę gdzieś wylać swoją złość na firmy odzieżowe znajdujące się na polskim rynku. Mam już dość tego wszystkiego Nie mam kupy pieniędzy, żeby kupować sobie bluzki za 80zł czy spodnie za 250zł, a kupując rzeczy trochę tańsze liczę jednak na jako taką jakość. Ale chyba się przeliczam... Wszystko mi się rozsypuje, rozłazi, rozciąga, mechaci w rękach :[ Czy to, że nie mam pieniędzy musi być równoznaczne z tym, że mam chodzić w szmatkach nie nadających się do niczego? Dlaczego nikt nie pomyśli, że nie wszystkich stać na nie wiadomo jakie wydatki, a w czymś chodzić musi? Ach, gotuje się we mnie złość, bo właśnie rozeszła mi się w rękach bluzka, bo próbując odczepić metkę (która jest tak długa i ostra że przecież nie da się z nią chodzić), rozpruła mi się cała bluzka, a kiedy próbowałam ją zszyć i pociągnęłam za jedną malutką niteczkę, bluzka rozpruła się w następnym miejscu Ręce mi już opadają na to wszystko. Czy znacie jakieś popularne firmy (bym miała do nich łatwy dostęp), w których ubrania są w przystępnej cenie (bluzki do 50zł, spodnie do 150, to już górna granica), i nie niszczą się po chwili? Bo mam wrażenie, że niedługo zbankrutuję a mimo to nie będę miała w czym chodzić...
P.S. Podobnie z butami
__________________
Edytowane przez TeaHouseMoon Czas edycji: 2009-06-06 o 09:03 |
2007-08-29, 13:11 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
to ja sie dołącze do żali: w zeszlym roku upatzrylam sobie skorkowy plasz (eko-skora) dalam za niego 319 zl. Nie jadlam nie pilam ale musialam go miec po czym po 2 wyjsciach na deszcz zrobil sie jak rozmokly papier- okazalo sie, ze nie mozna go moczyc plaszcz byl jesienny- tak na marginesie dodam. Pieniedzy do dzis nie odzyskalam pomimo miliona reklamacji
AAA! Zapomnialam dodac, ze plaszcz byl firmowy!! Podsumowujac: drogie nie znaczy dobre TeaHouseMoon nauczona smutnym doswiadczeniem staram sie nie kupowac w sklepach sieciowych tylko cenie sobie butiki i inne tego typu sklepy, w ktorych to wlsciciel jest jednoczesnie glownym sprzedawca. Bo mysle sobie, ze skoro od tego jak prosperuje taki sklepik zalezy byc albo nie byc tej pani/pana to nie nasprowadza bubli, bo nikt do niego juz nie przyjdzie po raz drugi Dobrze jest tez wracac czesto do tego samego sklepu: zdarzylo mi sie juz, ze mila pani sprzedawczyni mi po prostu odradzila zakup czegos w jej wlasnym sklepie Trzeba patrzec z czego zrobiony jest dany ciuch: 100% spandex vel poliester omijam BARDZO szerokim lukiem. Dobrze sie jest tez pomodlic, bo w zyciu nigdy nic nie wiadomo Pozdrawiam i glowa do gory |
2007-08-29, 13:21 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Znam ten ból, kiedyś kupiłam sobie śliczny, całkiem niedrogi płaszczyk, który po upraniu już był nie bardzo śliczny...
Ja na przykład wolę sobie kupić jedne, droższe dżinsy, ale firmowe, np. Big Star, czy Wrangler, które są naprawdę dobrej jakości i starczają na bardzo długo, niż jakieś tanie, ale szybko niszczące się. Wydaje mi się, ze to się opłaca. Ale jeżeli chodzi o bluzki, to kupuję te tańsze, bo nie wyobrażam sobie ciągle chodzić w tym samym a nie stać mnie na częste wydawanie sporej kasy niestety... |
2007-08-29, 13:25 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Nie ty jedna masz ten problem kupiłam sobie np. buty balerinki brązowe najprostrze jakie są dałam za nie 70 zł i mi się rozleciały po paru miesiącach. po deszczu mi się rozkleiły i wogóle stały się do dupy. dlatego buty teraz kupują bardzo uważanie. WOgóle te sklepy są pełne kiczu i przesad niezależnie od firmy.
__________________
"Ze wszystkich wiecznych rzeczy miłość trwa najkrócej" ;* Jaki piękny jest ten świat, tylko czarne, białe To jest proste, widzę - wiem. Ty widzisz we mnie coś, nie ma ideału A miłość ślepa jest. |
2007-08-29, 13:27 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Hmmm...ja np. kupuję dużo ubrań w średniej półce cenowej: H&M, Reserved, Orsay, czasem coś z nieco droższej Zary, buty z Deichmanna i nic mi się nie dzieje z kupionymi rzeczami
Raz tylko bluzka kupiona w Orsayu jakieś 3-4 lata temu mi się skróciła po praniu, ale to był tylko ten jeden, jedyny raz Nie stać mnie na kupienie np. jeansów za 300 zł, kupuję za góra 150 zł w H&M, mam już 4 pary i każde trzymają się idealnie, nie blakną kolory, szwy nie puszczają. Bluzeczki i sweterki z Orsaya kupuję w różnych cenach od 20 zł z przeceny po 70-80 zł i trzymają się świetnie. W tym roku na wiosnę kupiłam płaszczyk w Zarze za 250 zł i wytrzymał codzienne chodzenie do pracy Kozaki ze skóry z Deichmanna za 300 zł mam już 4 lata i w tym roku też je będę zakładać zimą. Jakoś(odpukać) narazie wszystko mi służy
__________________
Trance is essential for my life
|
2007-08-29, 13:33 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Ja zauważyłam, że nie ma reguły- niektóre tanie rzeczy są bardzo dobre jakościowo i długo da się je nosić a niektóre drogie się szybko niszczą ja np. nie polecam jakości wielu ubrań z New Yorkera, Croppa czy H&M chociaż bardzo lubię te sklepy bo mają śwetne ciuchy pod względem stylu, fasonu itp. ale niestety dla mnie niektóre ciuszki wyglądają jak szmatki a ich cena nie jest adekwatna do tego.
To też zależy od konkretnego ciucha np. w moim ukochanym Croppie(ciuchy z tego sklepu pasują do mojego stylu) są ubrania, które dlugo m służa (np. torebki, koszuki) tak samo Tż zachwala np. buty, ale już koszuki Tżta szybko blakną, pojawiają się zacieki, kurczą się.. często rzeczy są poprute, wiszą w nieładzie, mają zagniecenia czy plamki, a w New Yorkerze to już jest totalny bałagan.. zresztą wartość rzeczy widać na przecenach - kupiłam w NY sexy koszulkę nocną przecenioną z 69zł na 9zł!!! Chyba logiczne, że sklep musi zarabiać a ta pierwotna cena 69zł to była tylko bujda i nawet jeśli koszulka tyle kiedyś kosztowała to napewno nie była tyle warta- bo choć jest ładna to jest to tylko kawałek tiulu, prosto uszyty. Poza tym przeczytajcie wątek na Wizażu o przecenach (w tytule było o Deichmannie) jak to na metkę z ceną np.39zł naklejana jest cena 59zł i musimy więcej płacić.. paranoja.
__________________
31maj 2013 HANIA |
2007-08-29, 13:38 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Dzięki dziewczyny Dodam jeszcze, że w moim mieście jest fabryka Levis'a i kupiłam tam dwa razy spodnie. Więcej tego nie zrobię. Po jakimś czasie rozciągnęły się tak bardzo, że wyglądałam jak w worku A myślałam, że to dobra firma i płacąc za spodnie 200zł jednak mogę oczekiwać dobrej jakości...
Mallutka: tak, staram się unikać jakiegokolwiek składu z jakimiś kosmicznymi składnikami, najlepiej 100% bawełna (podobno!) ale to też często zawodzi... *Antoinette*: chyba przejdę się do Wranglera czy Big Stara i zobaczę co u nich jest. Może znajdę coś dla siebie, w cenie dość przystępnej. Ale po historii z Levisem trochę się boję LoStDrEaMs: dokładnie tak, moje zachowywały się podobnie, a do tego w ogóle całe się rozsypywały. Teraz mam zwykłe, sportowe buty, które nie były zbyt drogie, ale już widzę że wychodzą z nich nitki i materiał wewnątrz się przeciera isa666: jedna bluzka z Orsaya również mi się skurczyła po praniu, ale przecież nie będę wszystkiego prać w ręku ubrania z Reserved coraz bardziej mnie rozczarowują, sweterek po paru noszeniach zmechacił się w miejscu, gdzie był trochę mocniej pocierany, bluzka zaczęła się świecić mimo prasowania po lewej stronie na niewysokiej temperaturze (tak mi się przynajmniej wydawało, że niewysokiej, bo przecież na najniższej nie zawsze da się cokolwiek wyprasować), h&m u mnie nie ma, Zary również buty z Deichmann'a, jak pisałam wyżej, już zaczynają się psuć, ale widocznie sięgam na zbyt niską jakościowo półkę Chii1986: właśnie to mnie często zastanawia, że bluzki kosztujące 60-80zł nagle mają na promocji cenę 15-20 To smutne, że jesteśmy tak naciągani, a potem się okazuje, że przepłaciliśmy i to sporo Temat o butach czytałam Zawsze zrywam metki, ale dopiero w domu, z ciekawości. Na szczęście nigdy się nie spotkałam z czymś takim, ale teraz chyba będę ostrożniejsza Dzięki dziewczyny już mi trochę lepiej choć obawiam się, że niedługo znowu coś mi się zepsuje i złość powróci...
__________________
Edytowane przez TeaHouseMoon Czas edycji: 2009-06-06 o 09:07 |
2007-08-29, 13:50 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Mi sie takie rzeczy zdarzaja bardzo rzadko trzeba poprostu patrzec co sie kupuje... Jak sie kupuje plaszcz za 400zl, to przydaloby sie zerknac na metke, czy da sie go prac itd. no ale fakt, niektore rzeczy wygladaja porzadnie w sklepie, a co innego po praniu... No ale co zrobic, nie ma zasady 'ten sklep ma wszystko dobre, a ten wszystko zle'
|
2007-08-29, 13:53 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Taka smutna prawda. Mnie nawet nie stać aby ubierać się w h&m. Zgodzę się z tym, że sklepy podupadają na jakości. Dlatego chodze do lumpeksów, znam się trochę na materiałach i wybieram te bardziej trwałe. Ostatnio znalazłam w moim miescie fajny sklep, odzież sprowadzana jest z Niemczech, nowiutka, owszem ceny sa trochę wysokie, ale za to jakość super
|
2007-08-29, 13:56 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 326
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Cytat:
__________________
31maj 2013 HANIA |
|
2007-08-29, 14:01 | #11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
W h&m jest wszystko i nic. Na wieszakach wiszą szmaty a nie ubrania. Może i fajnie wyglądają, ale są kiepskie jakościowo. Moja koleżanka kupiła sobie tunikę i rurki w h&m po miesiącu rurki przetarły się w kroku i powstała wielka dziura a tunika rozciągnęła się do wielkiego rozmiaru. A ceny nie są warte tych ciuchów. Nie dałabym za marną bluzkę 90zł a za zwykły top 30zł.
|
2007-08-29, 14:10 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Niestety jakość ubrań w większości sklepów jest tragiczna. Rozchodzą się szwy, robią malutkie dziurki, a do tego rzeczy strasznie się obierają, ciągnie do nich prawie każdy pyłek.
Mam ubrania róźnych marek i praktycznie pasowałoby kupować po dwa egzemplarze każdej rzeczy. Czasami odnoszę wrażenie, że obecnie produkuje się ubrania jednorazowego użytku - raz wyjść i do kosza. Moje największe wpadki to: tunika h&m - ubrałam kilka razy, pojawiły się małe dziurki, torba atmosphere - wyszłam z nią raz akurat padał deszcz, zeszło z niej "sreberko" w niektórych miejscach, torba do wyrzucenia, bezrękawnik Orsay - po wypraniu ( zgodnie z instrukcją na metce) "zbiła" się podszewka tworząc na plecach kulę, grzybek Cubus - rozeszły się szwy, bokserka P&B - rozeszło się dolne przezycie, portfel Atmosphere - raz - dwa zepsuł się zamek, Śmieszy mnie natomiast wielkość metek, trzeba je wycinać bo ubranie się na człowieku żle układa.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował. Mark Twain
Edytowane przez niv_ Czas edycji: 2007-08-29 o 14:32 |
2007-08-29, 14:15 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 971
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
ja kupuję ciuchy w naprawdę różnych sklepach, i raczej nie mam z nimi problemów.
Generalnie wszystko staram się prać ręcznie. Jak wracam do domu to się zazwyczaj przebieram (żeby się nie ubrudzić). Bardzo dbam o ubrania. Co do cen to nie oszukujmy się, czasami naprawdę przeginają. Sama od jakiegoś czasu już planuję zacząć chodzić po lumpkach, z tego co widzę na wizażu można tam znaleść prawdziwe perełki.
__________________
Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!! |
2007-08-29, 14:22 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 772
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Paulinka_vel_paulinka a jaka potem satysfakcja z zakupionej rzeczy i z tego, że się ją wygrzebało
|
2007-08-29, 14:45 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Cytat:
Ja kupuję ciuchy w różnych sklepach, generalnie zazwyczaj zwracam uwagę z jakiego materiału dana rzecz jest zrobiona. Na buty zawsze staram się zaoszczędzić większą kwotę, bo cenię sobie jakoś chodzenia, dbam o stopy i nie chcę, by mi butki przemokły na pierwszym deszczu. Dżinsy kupuję różnie, akurat na Levisie się zawiodłam, śliczne dżinsy, które tam kupiłam rok temu teraz kompletnie nie nadają się do chodzenia. Rozlazły się tak, że wyglądają jakbym kupiła o 2 numery za duże spodnie!!! Wiele rzeczy staram się wychwycić na wyprzedaży. Rok temu kupiłam śliczne bluzki w Reserved po przecenie (po 12 zł)- do tej pory są w świetnym stanie!! Rzeczy z New Yorker często mi się rozłażą, jakoś nie jestem zachęcona do tej marki, mimo że mają naparwdę supr wyglądające ciuchy. Ogólnie zanim coś kupię, przyglądam się tej rzeczy, jaki to materiał itp. Wiele rzeczy (szczególnie koszulki, biustonosze, koszule) piorę ręcznie, zauważyłam, że właśnie te rzeczy zachowują dłużej dobry wygląd, dbam o nie, a gdy wrócę z pracy, czy ze szkoły- przebieram się w domowy dresik, czy jakiś inny "lajtowy" zestaw, by nie niszczyć tych "wyjściowych" ciuszków. |
|
2007-08-29, 14:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Jezeli jakosc jest powaznym kryterium, a nie potrafisz jej rozpoznac przed kupnem, to pozostaje polowanie na wyprzedaze w tzw sprawdzonych markach.
|
2007-08-29, 15:03 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 498
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Kiedyś kupowałam bardzo dużo ciuchów na bazarkach, targach itp. Czyli bluzki za 10 zł, spodnie za góra 50 zł, sweterki po 30 zł. Po pewnym czasie doszłam do wniosku, że więcej kasy wydaję na targach na te "szmatki" które po 3 praniach się rozlatują, niż jakbym kupiła coś sobie w normalnym sklepie. I od tamtej pory kupuję ciuszki tylko w sklepach, tych średnio cenowych i nie narzekam. Moim ulubionym sklepem jest Top Secret, większość moich rzeczy jest tej marki i jestem z nich bardzo zadowolona. Przede wszystkim wybierając ciuch najpierw patrze na metkę, czytam z czego jest ubranie zrobione. Trzeba patrzeć na takie rzeczy, jak również na obrazki sugerujące pranie w danej temp. lub prasowanie. Większość moich rzeczy piorę ręcznie, dotyczy to głównie koszulek z krótkim rękawem i sweterków- wtedy mniej się niszczą. Jeśli nie masz kasy na kupowanie ubrań w sklepach, a chcesz fajnie wyglądać to przede wszystkim poluj na wyprzedażach- wtedy można się obłupić za niewielkie pieniądze Od niedawna kocham także lupki- tam to dopiero można się ubrać i to za grosze A ubrania stamtąd wcale nie są gorszej jakości, niektóre kosztują śmieszne pieniądze a są jeszcze z metkami pozdr
P.S. Rozumiem Twoje zbulwersowanie, ja co prawda nie mam już problemów z rozwalającymi się ubraniami, ale to co się dzieje z nowymi butami to już lekkie przegięcie
__________________
|
2007-08-29, 15:27 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Dziewczyny które znają się trochę na materiałach, powiedzcie proszę co najlepiej powinno się znajdować na metce? Ja się raczej nie znam na składach materiałów i jakość ubrań zawsze oceniam dotykowo
|
2007-08-29, 15:40 | #19 |
Rozeznanie
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Powiem wam,że z takich sytuacji to tylko sweter Reserved po pewnym czasie zrobił się jak szmata,rozciągnięty, zmechacony, po prostu do wyrzucenia. Poza tym bluzki Bershki są też przykładem słabej jakości.
Ogólnie to nie mam jakichś większych problemów jeśli chodzi o to,że coś po pierwszym praniu się rozlatuje,blaknie czy kurczy.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąc jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. " |
2007-08-29, 16:01 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 991
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
hmmmmmmmmmmm ja kupuje w sklepach takich jak np. h&m, kappahl, zara, reservd, diverse,bata itp. i zawsze ubrania lub buty z tamtad byly ladne wygodne i trwale jdyna wpadka byly buty ze streeta ktore co tu tuzo mowic rozkleily sie a i moze czasem ubrania tak okolo po kilkunastu praniach troszke sie kurczyly , rozciagaly, blakly ale to juz np. po uzutkowaniu ich przez 1,5 roku z tym ze byly bardzo czesto noszone
__________________
|
2007-08-29, 16:27 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Middle Of Somewhere
Wiadomości: 3 937
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Ja też nie mam większych problemów z jakością moich ciuszków (chociaż nie twierdzę że takowe nie występują)
Wcale nie musisz kupować drogich ciuchów. Ja często robię tak że chodzę po sklepach oglądam i mierzę a potem próbuję upolować to samo na allegro. Na aukcjach można spotkać naprawdę dużo nowych ciuchów (ja kupuję przede wszystkim zary). A znając rozmiar nie ma problemu że nie będzie pasowało. Jak sobie pomyślę ile w ten sposó zaoszczędziłam to aż się przyjemnie robi |
2007-08-29, 17:09 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 862
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
mi nigdy nic sie nie dzieje z ubraniami.. kupuje w roznych sklepach, tanszych i drozszych.
jedynie raz rozwalily mi sie buty z dajszmana-ale nie bylo zbyt drogie i zanim sie rozwalily chodzilam w nich dlugo. moze po prostu zle sie z tymi ciuchami obchodzisz, skoro z wiekszoscia rzeczy cos sie dzieje? co do spodni to normalne, ze te firmowe sie rozciagaja (sa dobre gatunkowo, duzo bawelny, a ona sie rozciaga) za to starczaja na lata.. mam 2 pary portek lee i po kilku minutach noszenia sie rozciagaja, tak samo wranglery.. wisza na tylku, na udach.
__________________
'we're all mad here. I'm mad. you're mad.' said the Cat 'how do you know I'm mad?' said Alice 'you must be' said the Cat 'or you wouldn't have come here' |
2007-08-29, 17:19 | #23 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 619
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Cytat:
z dalszymi wydatkami-cena więc płaszcyka czy żakietu hop! do góry. |
|
2007-08-29, 17:21 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
ja zwykle kupuję ubrania w trakcie wyprzedaży. Po normalnych cenach kupuje albo wtedy gdy naprawde czegoś potrzebuję, albo gdy mi się coś bardzo podoba i nie jestem w stanie się oprzeć,ale też nie wydaje kolosalnych pieniędzy na spodnie,czy bluzeczkę, więc nawet jeśli jakaś letnia bluzka powaliłaby mnie na kolana,ale cena by wynosiła ok.100zł, to nie kupiłabym jej,bo po prostu szkoda mi pieniędzy. Zwykle zaglądam do Orsay`a, H&m, Cropp`a, New Yorker`a.
W Croppie są dobrej jakości letnie bluzki. mam już ich kilka i świetnie mi się je nosi. W NY zwykle kupuję tylko na wyprzedażach, bo ceny wtedy są niskie. Kupiłam u nich już 2 kurtki z których jestem mega zadowolona. Mam też kilka torebek i bluzek. Spodnie zwykle kupuję na targowiskach, bo są tanie,a mi się często niszczą nogawki od chodzenia, więc nie widze sensu wydawania 200zł. Sporadycznie kupie coś w Zarze, czy w podobnych sklepach. Ważne jest dbanie o ubrania. Ja nie piore nic w pralce, z wyjątkiem spodnii. Do czarnych ubrań kupuje płyn, żeby zachowac trwałość kolorów. Żadko mi się zdarza, żeby coś mi się strasznie rozciągło, zmechaciło,itd. Choć nie przecze, ze tak bywa. Nawet jesli kupie coś w Terranovie to dosyć długo mi służy. Moja kuzynka wydaje mase pieniędzy na ubrania,ale po 4 miesiącach jej ubrania nawet na ścierki się nie nadaja, bo wszystko pierze w pralce |
2007-08-29, 17:46 | #25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 592
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Mam bluzki z H&M i Camaieu które kupiłam przed czterema laty i nadal się nieźle trzymają (a chodziłam w nich bardzo często), dżinsy zwykle też kupuję w H&M bo szkoda mi wydać więcej niż 130zł, moje ulubione dżinsy z H&M wytrwały cztery lata, ale chodziłam w nich prawie bez przerwy. Myślę, że na polskim rynku H&M ma w tej chwili najlepsze wzory (modne, ładne, duży wybór) dla młodych osób i ceny nie są tak przerażające, szczególnie na rzeczy typu basic, niższe osoby moga też znaleźć ciekawe rzeczy w ich dziale dziecięcym, często tam zaglądam bo jest taniej a można też dostać fajne rzeczy.
Buty (te najtańsze) z H&M nie zachwycają jakością, ale te za ok. 100-150 zł są już całkiem w porządku. Ostatnio kupiłam szpilki i jestem zadowolona. Cropp Town i Bershka mają jakby trochę gorszą jakość. Do Zary zaglądam sporadycznie bo wszystko jest zwykle na mnie za duże albo źle leży, nie mówiąc już o tym że jest drogo. |
2007-08-29, 17:59 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 193
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
ja ogolnie nie moge narzekac. kupuje glownie w zarze, hm, promodzie (my absolute favourite), orsay'u, czasem pimki (ale tu uwazam, bo rzeczy nie sa za dobre. za to poniewaz sa strasznie mlodziezowi maja fajna mala rozmiarowke D akurat na mnie). do tej pory nie mialam jakis drastycznych problemow. co do cen, to kupuje prawie wylacznie na przecenach a wtedy potrafia byc naprawde bardzo niskie. moj nabytek z wczoraj - dwie super spodnice w orsay za 4,90 eu - szkoda nie brac, serio
co do niskiej jakosci natomiast, to sczerze odradzam carry. niby fajne zwykle ciuszki z bawelny, ale jakosc bywa baaardzo rozna. carry nie ma swoich szwalni i bazuje glownie na podwykonawcach - nawet w tej samej kolekcji moga sie trafic dwa egzemplarze tego samego modelu w diametralnie roznej jakosci wykonania odradzam szczegolnie koszulki meskie. maja fajne wzory i kolory, co z tego jak po kiklu praniach sie "skrecaja", defasonuja. levisy: tak jak zalozycielka watku jestem na nie. kiedys levisy byly super. w liceum chodzilam w jednych lumpeksowych, byly nie do zdarcia. zachecona kupilam sobie potem kilka par i niestety mi sie kolejno rozeszly, wyplowialy, sztruks sie jakby wykruszyl ( wiec juz nie kupuje. moim ostatnim strasznym gniotem sa natomiast kozaki za ktore wybulilam 500 zet <szok> na pierwszym wiekszym sniegu sie po prostu rozkleily <placze> po prostu taaaaka strata pieniedzy. zareklamowalam liczac po cichu ze oddadza mi forse, niestety, skleli mi je i odeslali. a potem nie bylo juz sniegu... tej zimy ponowny test ale ogolnie wydaje mi sie ze jakosc ciuchow spada. np w orsay kiedys spodnice mialy te tasiemki do wieszania a teraz juz nie maja. to tez o czyms swiadczy, chociaz szczerze wole zeby tak cieli koszty niz na jakosci materialu
__________________
(\__/) (O.o ) (> < ) This is Bunny. Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination! |
2007-08-29, 18:43 | #27 |
Raczkowanie
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Marka niestety nie gwarantuje jakości.
Odradzam torebki z Atmosphere (od jednej pasek odpruł się przy 1 wyjściu, może 50 m od domu; trzeba było płacić kaletnikowi). Zawiodłam się też ostatnio na Stradivariusie. Po miesiącu użytkowania nowego swetra, są w nim dziury !!!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post14589609 <--- futrzana kamizelka, trencz, torba worek, żabot... NOWY WĄTEK |
2007-08-29, 18:44 | #28 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
ja takze uwazam ze na to nie ma reguly... mojemu TZ po roku podarly(od chodzenia) sie spodnie z Levisa i Pepe Jeans, a spodnie House trzymaja sie bardzo dobrze...
Tak samo ze mna...bluzka Zary sie skurczyla,a bluzka z Tally weijl trzyma sie o niebo lepiej... to zalezy gdzie byl owy przedmiot uszyty... np. gdy w Tally Weijl kupowalam spodnie ktore byly szyte w Maroku trzymaly sie o wiele lepiej niz spodnie tej samej firmy uszyte w Wietnamie,czy w Tajwanie... wiele takze zalezy od tego jak dbamy o nasze skarbki ja np. nidy niczego nie piore w pralce...bo uwazam ze ciuchy prane w pralce latwiej sie niszcza,i krocej mi sluza...wiekszosc swoich ciuszkow piore recznie w plynie do prania A do autorki...czy nie uwazasz ze twoje ubrania niszczyly sie dlatego ze wlasnie nie przestrzegalas zasad prania??? czy czytalas dokladnie metki ubran i przepisy prania zalaczone na metce??? to takze jest bardzo wazne...bo np. moja ciocia ostatnio zniszczyla mi lniane spodnie (intensywna zielen) . Wlozyla je do pralki() i nastawila na 60 stopni !!!! Caly kolor z nich zszedl,i staly sie tragicznie szorstkie i wogole tragedia...bylam wkurzona na ciotke przez 2 dni!!! |
2007-08-29, 18:50 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 531
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
ja w tym roku kupilam dwie pary butow na lato.... jedne klapki z ccc ktore nie nadaja sie do chodzenia po 1 miesiacu, drrugie sandalki z galerii centrum... przez ktore nie musialam przezyc dwa tygodnie na 50zl, po paru tygodniach zaczely pekac a jakas 'folia' ktora sa pokryte juz praktycznie cala zeszla z podeszwy... na prawde nie dosc ze ciezko cokolwiek kupic dla mnie (musze nosic plaskie obuwie rozmiar 40-41) to jeszcze wszystko rozlatuje sie w oka mgnieniu :/ tez mam dosyc wszystkiego i powiem szczerze ze rzeczy kupione w ciuchlandach sa lepszej jakosci od tych naszych polskich sklepowych łachów :/
podzielam Wasz zal! |
2007-08-29, 19:21 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 338
|
Dot.: Żałosna jakość, koszmarne ceny, bezmyślność :[
Temat rzeka....
Jak Chii pisała ceny w Polskich sklepach są przekłamane, i kiedy ktoś mówi mi że nie wiadomo czy stać go na h&m to krew mnie zalewa. W Ameryce, jest to sklep masowy, i ubrania z niego służą do ciuchania. W Polsce to dobra marka, z dość drogimi ubraniami. A czyja to wina? Polskich filii h&mu! Wiem, że gdybym wybrała drogę życiową nr 2, która przewidywała pozostanie w Polsce, ja też nie mogłabym sobie pozwolić na całą szafe z h&m, ba! Gdyby rodzice mi nie pomagali to może nie stać by mnie było nawet na dodatki? Ale gdy uznałam, że wolę jechać do USA, teraz połowa mojej szafy to rzeczy od projektantów, upolowane na przecenach. I kiedy tu mówie że kupiła sobie buty Chanel, czy torebke Marca Jacobsa, ludzie kiwają z niedowierzeniem głową, lub uważają że oszalałam. A ja wydałam na to pieniądze porównywalne z kurtką z zary w Polsce. I ja uważam że to nie tylko wina tego, że w Polsce gorzej się zarabia czy młodzi ludzie nie mogą sobie pozwolić na takie rzeczy. Ja jestem studentką, a mimo tego stać mnie na rzeczy, na które moja mama może sobie pozwolić w wieku 45 lat, będąc na kierowniczym stanowisku dobrze prosperującej firmy. To głównie wina, tego że w Polsce daje się takie wariackie ceny, nijak mające się do cen prawdziwych. W głowie mi się to nie mieści... Wniosek z tego: ubrania niszczą się tak szybko, ponieważ firma typu h&m czy intimissimi to firmy z ubraniami "parorazowymi" + chore ceny nadane przez sprzedawców! (przepraszam że tak chaotycznie, ale strasznie mnie to złości )
__________________
We are what we do and we do everything perfect |
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:08.