|
Notka |
|
Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
|
Narzędzia |
2014-01-22, 22:20 | #1141 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ---------- Esia mi chodzi o albumy takie zeby moc wkleic zdjecia i kartki byly przekladane pergaminem - to maja byc prezenty dla babc i dziadkow (maja dostac na roczku Tosi)
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg |
|
2014-01-22, 22:23 | #1142 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Hej!
Przepraszam ze tak z doskoku, ale podczytuje na telefonie w trakcie zabaw z Julkiem (Zebra - co do koncentracji na zabawiw.... Jul potrafi, ukladac klocki, bawic sie autami, czytac ksiazke (ostatnio furore robi "nacisnij mnie" - 10 razy pid rzad...), albo play-doh - baaardO lubi ALE tylko w towarzystwie doroslego. Sam baardzo rzadko sie czyms zajmie na dluzEj niz 3 minuty. A jak cos musze zrobic to kszata sie, snuje albo wymysla psoty. Kubek hmm, przypominasz mi moja sytuacje troche. Tylko u nas byly glownie problemy skorne. W koncu zrezygnowalam z karmienia ( za namowa lekarzy) czego zaluje do dzis. Bylam w takim momencie, ze jadlam naprawde niewiele. Potem okazalo aie ze Julka poza bialkiem mleka i jajkiem uczula ryz, jablko i marchew... Na poczatku szukania przyczyn trafilam do super lekarki, w Toruniu, co prawda neonatolo- pediatra ale tez swietna specjalistka od laktacji. Kobieta- Aniol jak sla nas - byliamy z tz pod wielkim wrazeniem. Moze chcialabys numer do niej? Chociaz sie telefonicznie skontaktowac? Ona przyjmowala w normalnej przychodni przyszpitalnej, na nfz. Berbie kuchenki nie kupilam, Twoja propoYcja z szafa ciekawa jestem chyba zByt wymagajaca. Przepraszam za literowki. Z telefonu pisze mi sie bardzo zle. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ---------- Esesko dla starszakow tez mozna super zabawki wlasnorecznie robic probowalas cos? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-01-22, 22:30 | #1143 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Berbie dzięki, że pytasz...
Ja zalatana i ostatnio dość przemęczona bo niedojż że praca i długie dojazdy to jeszcze na stare lata mgr mi się zachciało robić z kierunku w 100 % odmiennego od skończonego (z finansów i rachunkowości na nauczanie przedszkolne i wczesnoszkolne) tak więc i nauki dużo bo normalne zaliczenia + różnice programowe a jest ich mnóstwo..a do tego Morfik energiczny i psotnik jak nie wiem, ale oczywiście przesłodki i kochany Tak więc cały czas sobie powtarzam jak już jestem bez sił, że odpocznę sobie w ciąży hihi którą wstępnie planuje za rok...tzn. w wakacje przyszłego roku chciałabym rodzić...no ale zobaczymy jak to wyjdzie bo cały czas mam te dylematy czy pokocham drugie jak tego mojego Skarbeczka...i tak sobie myślę że skoro te dylematy mam to może znaczy że nie jestem jeszcze gotowa na drugie dziecko... Muszę koniecznie zapisać się do endo bo ponad rok nie byłam a mam to wstrętne Hashimoto więc przydałby się fachowy wgląd w obraz mojej tarczycy...Euthyrox dawkuję sobie sama i narazie wszystkie wyniki są ok, ale skonsultować się nie zaszkodzi.. Zeberka ja w ciąży nerwowa nie byłam a również trafił mi się nad wyraz aktywny potomek ..Śmieje się do M że w przedszkolu będziemy często na dywaniku u dyrekcji jak tak dalej pójdzie Do zabaw potrzebuje towarzystwa, też za bardzo nie umie się na niczym skupić na dłużej, chyba że na urwiskowaniu i wchodzeniu na pufy, krzesła i zglądanie w trudno dostępne miejsca - przecież tam tyle ciekawych rzeczy się kryje Edytowane przez Flowerbombka Czas edycji: 2014-01-22 o 22:32 |
2014-01-22, 23:28 | #1144 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
Cytat:
nie, bo jak wstał o 13.45 tak do wieczora już nie spał ---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ---------- Cytat:
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44743565]Bo u nas: 8-9 120-140 ml mleka 12 kaszka na 100-130 ml wody (staram się dać potem mleko, ale nie chce) 16 słoiczek+100-140 ml mleka 18 deserek (jw - przy kaszce) 21 140-180 ml mleka i w nocy tylko jedno karmienie już, na 120-140 ml Wiem, że jestem niewolnikiem cyferek i wiem, że może inne dzieci piją tyle samo, ale bezpośrednio z piersi to nie wiadomo, ile, ale ja go bacznie obserwuję, żeby wyłapać jakieś niedobre symptomy.[/QUOTE] Perse, a czy Artur musi jeść tyle mleka? Tak zaczęłam się zastanawiać.. J. na początku każdy słoiczek popijał mlekiem, bo raz, że dawałam mu po pół słoika przez akcje brzuszkowe, dwa - nie łapał, że to posiłek i czekał na mleko, marudził, aż dopił, ale jak miał ok 7 m-cy(?) miał już 3 stałe posiłki i mleko tylko rano i wieczorem. Może on po prostu już nie potrzebuje tyle? Ewidentnie nie potrzebuje pić po posiłku z tego co piszesz, i nie dziwię się tak szczerze mówiąc, w końcu porządnie najada się np. kaszą. Widzę po moim J., że po posiłku nie tknie picia, jest przepełniony, a po południu potrzebuje mało kalorii, więc lekki deserek jako posiłek, wtedy więcej picia. może nie źle, ale zazwyczaj przy kp @ dostaje się późno. ---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ---------- ja tak samo. |
|||
2014-01-23, 04:35 | #1145 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Inutil- czy to U. B-Ł?
Z kp tak łatwo nie zrezygnuje (znając siebie... nie wyobaczylabym sobie ) tzn poki bedzie tymekpogodny i bedzie przybierał.. Esesk- z warzyw juz nic, odstawiłm marchewke i buraka. Jem tylko to co napisałam. Kundzia Dziewczyny, dzieki Przykre se tyle z nas miało/ma takie prblemy z kp. :/ ---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 04:57 ---------- Maga, dzieki za pomysł z mufką! Rozejrze sie Edytowane przez Kubek29 Czas edycji: 2014-01-23 o 04:37 |
2014-01-23, 06:34 | #1146 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Kubek dokladnie tak znasz ja? Pomogla nam nardzo. A Julek piers uwielbial i az sie trzasl do jedzenia, bardzo sie balam odstawienia. Ale okazalo sie ze to bylo trudniejsze dla mnie niz dla niego...
Sent from my GT-I8190N using Wizaz Forum mobile app |
2014-01-23, 07:26 | #1147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Kubek ja pół roku byłam na ostrej diecie. Ale dałam jakoś radę. Chociaż mimo dietowania Olek i tak płakał więc myślę że przyczyna była inna
__________________
|
2014-01-23, 07:42 | #1148 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Witam
Cytat:
Lepsze allegro.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek Edytowane przez iza243 Czas edycji: 2014-01-23 o 07:48 |
|
2014-01-23, 07:44 | #1149 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
No własnie, gdzie jestes Rena?
Cytat:
Co do karmienia piersią to mi się wydaje że nic na siłę... A więcej będe mogła powiedziec jak sama w tej kwestii doświadczenia nabiore Anitaxas trudno jakieś słowa pocieszenia dobrać. Może to że przynajmniej wiecie z lekarzem jaki jest problem i możecie z nim walczyć. Bo nie jedna kobieta w ciąży o tym nie wie i nie bierze żadnych leków...Trzymaj się i bądź dobrej myśli (kto to mówi....) Dziewczynki poradźcie mi coś proszę. Muszę iść dzisiaj do mojego ginekologa prowadzącego bo skurcze się nasiliły cholernie. Jestem już ponad 18 tydzień więc pewnie bedzie chciał połówkowe zrobić...A ja za trzy tygodnie umówiłam się gdzie indziej na usg połókow (tam gdzie genetyczne robiłam). No i tak sobie pomyślałam czy mówić mu czy nie. Bo z jednej strony po co tyle herzów na dziecko zwalać i moge w prost powiedzieć że ide tam. A z drugiej strony co dwie głowy, to nie jedna...A za wizyte i tak płace. Doradźcie coś |
|
2014-01-23, 07:56 | #1150 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Zeberko nie mam pomysłu na nie ściąganie rękawiczek. My mamy na zatrzask przypinane do rękawa. Ale Olek się nimi nie interesuje
__________________
|
2014-01-23, 08:23 | #1151 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
heh... no właśnie. matczyne serce Izka, słodki Dominik mówić. bo dlaczego nie. Cytat:
na noc czasem go zajeżdżamy i odkładamy do łóżeczka, ale raczej zasypia na cycku. T. wczoraj też przysnął na spacerze. -5,5 a on słodko spał. i, tak jak piszesz, tylko mi było zimno mieszkam na IV p. bez windy, więc na dole mam przypiętą spacerówkę a w mieszkaniu mamy parasolkę rozkładaną na płasko. ale na święta pożyczyliśmy wózek z gondolą znajomym z Holandii. i przez tydzień dymałam na górę z parasolką i Torresem i nawet nie ciężar mnie wykańczał tylko nieustanne mycie kółek jak spotkałam kałużę (a niestety sucho było) to cieszyłam się jak dziecko że mam 'pierwsze płukanie' z głowy wow. jestem pod duuuużym wrażeniem. T. tyle ważył jak miał 5,5 miesiąca ; Cytat:
jak jestem na diecie, a jestem permanentnie, to w chwilach kryzysu wącham pyszności , nie gdybaj Kochana. Trafiłaś do dobrego lekarza. Jesteś pod opieką
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 Edytowane przez pani22ka Czas edycji: 2014-01-23 o 08:26 |
||
2014-01-23, 08:33 | #1152 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Kubek tak mi sie wydawalo a mozesz zdradzic w ktorym ?
---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Dziewczyny czy Wasze dzieci same zasypiaja w lozeczku? ile mialy jak same zasypialy? u nas minal rok i trzeba Tosie nosic zeby usnela do 5 min moze i jest milo ale jak trzeba ja z 30min nosic to rece odpadaja
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg |
2014-01-23, 09:05 | #1153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Kundzia mi Olek nawet na rękach nie chce zasypiac
Pani a jaką macie to parasolke? Jesteś zadowolona? Bo właśnie się zastanawiam nad kupnem
__________________
|
2014-01-23, 09:05 | #1154 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Jjuuuuhu! Krew w ciagu 2 tyg sie nie rozpadla, a Crp spadlo
Za to przylatalo sie przeziębienie i pewna infekcja ... ale to do opanowania, jeszcze "tylko" opanowac skurcze i szyjke to jakos sie uda wytrwac... jeszcze chociaz te 10 tyg. kucyk, czeste usg nie szkodzi dziecku, ja na poczatku w szpitalu mialam co 2-3 dni. Potem na wizyty chodzilam co tydzien, półtora.
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud ...mały chłopiec czeka na kwiecień |
2014-01-23, 09:09 | #1155 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Hej!
My po cudo-nocy Poszedł spać 22.30 (no jakoś tak wyszło późno:/), ale spał do 6 bez pobudki, o 6 mleko i spał do 9 z paroma mini-pobudkami na przeniesienie do mojego łóżka i przytulanki A i mam czwartą kawę DE, orzechową. Wg mnie dobra, chyba w orzechowej najlepiej oddali aromat. Mój ranking: 1. karmelowa 2. orzechowa i waniliowa 3. czekoladowa Ale ja lubię słodkieeeee... Iza jaki filozof Kundzia Artur zasypia sam w łóżeczku, jak jest mega zmęczony, tak to go noszę, ale zazwyczaj tylko chwilę. Cytat:
Nie chcę Cię pocieszać ani usypiać Twojej czujności, ale... Moja mama na pytania odnośnie małej butelki przy wózku "czy ja piję tak malutko" odpowiadała, że nie, że to jest resztka z tego, co nie wypiłam w domu. Bo jej chyba było wstyd, że piję tak malutko :P Cytat:
Trzymam kciuki za Twoje dobre wyniki. Jak będziesz chciała, to pogadam z mamą więcej o tej dolegliwości, ale z tego, co wiem, ona nie jest groźna. Cytat:
Bo Artur też ma już 7 miesięcy, w nocy sama widzisz, jak piszę - ładnie śpi, sądzę, że i u nas czas na doroślejsze jedzenie. Aż mi szkoda tego mleka :P BTW Nie przeszkadza Ci, że piszę "Monia"? Mnie się wydaje, że Ty kiedyś pisałaś, że nie lubisz jakiejś formy swojego imienia... Ja bardzo lubię Twoje imię, moja przyjaciółka z podstawówki i liceum tak się nazywa i mam sentyment |
|||
2014-01-23, 09:13 | #1156 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 472
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
Plus jest taki że potem bez pobudki śpi do 10. A w łóżeczku nie zasypia bo i w nim nie śpi - śpi z nami Mam nadzieję, że do pójścia do przedszkola nauczę go spac samemu w łóżeczku. Edytowane przez Flowerbombka Czas edycji: 2014-01-23 o 09:15 |
|
2014-01-23, 09:25 | #1157 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 440
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Perse ale Ty kladziesz Artura o jakiejs konkretnej porze do lozeczka i sam zasypia? czy jak widzisz ze jest juz zmeczony?
---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- ja jak probuje wziasc Tosie do lozka np w sobote albo w niedziele zeby sobie z nami polezala albo pospala, to ona szaleje, staje na glowie, bada nam uszy, ciagnie za wlosy - nawet pol minuty nie ulezy... ---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ---------- aaaa u nas ostatnio Tosia namietnie odkreca butelki np po wodzie mineralnej - nawet nie wiecie jaka ona ma sile . Tz sie smieje ze niedlugo to bedziemy jej dawac sloiki do odkrecania ---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- przez dwa ostatnie pozne wieczory robie porzadki ze zdjeciami Tosi - az wstyd przyznac ale zadnego jeszcze nie wywolalam jeszcze pewnie dzis mi sie zejdzie - mam nadzieje ze zdaze bo musze jeszcze prezent zrobic ze zdjec dla babc i dziadkow... ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- wczoraj sie usmialam-otworzylam zmywarke zeby spakowac naczynia-oczywiscie Tosia przyleciala na dzwiek otwierania zmywarki - i co zrobila? wrzucila swoja butle z woda
__________________
02.11.2011r.[*] 7/8 tydz. Kubuś Tosielka ok. 120cm ok. 20,5kg ...cel osiągnięty 64,5kg |
2014-01-23, 09:26 | #1158 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
jaki Dyzio Marzyciel
Kucyk po 1) ufasz swojemu ginowi? po 2) lest kompetentny, żeby wykonać połówkowe? (mój np mimo, że super specjalista na połówkowe odsyłał do speców wozi się po królewsku Cytat:
my Julka od urodzenia nie nosiliśmy, zasypiał sam, wręcz jak był starszy to na wyganiał z pokoju, bo on już spać idziea teraz nie uśnie jak nie ma nas w pokoju, trzeba za rękę trzymać, drapać po pleckach, klepać po pupie, w nocy się budzi z płaczem, rano często ląduje u mnie jak mąż już pójdzie do pracy...wszelkie próby zawodzą zawsze się zarzekałam, ze dzieć nie będzie spał ze mną(moja mama miała ze mną ten problem)i co? wychodzi jak zwykle w praniu... cichą mam nadzieję, że jak Dzidkę przeniesiemy do niego to się unormuje... a własnie co myślicie o tych 2 łóżkach? http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S39823978/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S99887444/
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011 Aleksander ur. 08.06.2012 Usia ur. 08.07.2013 coming soon lipiec'2016 |
|
2014-01-23, 09:27 | #1159 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
uważaj na Was (btw cały czas mnie wzrusza Twoja stopka... też czekam na Twojego chłopczyka ) [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44754597] ale spał do 6 bez pobudki, o 6 mleko i spał do 9 z paroma mini-pobudkami [/QUOTE]raj! jesteś w raju! Cytat:
choć zdecydowanie wolę parę razy przejechać się po naszych "włościach" niż nosić 10 kg klocka.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
||
2014-01-23, 09:28 | #1160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
i wiecie co? niech się Falkowicz cmokawczoraj znowu nie było...
(chyba robi się ze mnie kura domowa...a z męża kur, bo też ze mną ogląda)
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011 Aleksander ur. 08.06.2012 Usia ur. 08.07.2013 coming soon lipiec'2016 |
2014-01-23, 09:29 | #1161 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Kundzia nie, ja nie trzymam się zegarka, ale obserwuję A.
Choć i tak mniej więcej wiem, kiedy będzie drzemka. Wstaje o 8, drzemka ok. 10-10.30, potem ok. 13-14 długa, dwugodzinna, potem ok. 18 i ok. 21 kładziemy się spać. Artek jak trze oczka, to zwykle krótko muszę go lulać albo położyć na siebie i śpi. A jak wieczorem po kąpieli jest już bardzo zmęczony, to często odkładam półśpiącego do łóżeczka i popatrzy chwilę i zasypia. |
2014-01-23, 09:35 | #1162 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Lu
Wiadomości: 658
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Jana cuddownie
hmmmm z tymi usg, to dziewczyny też miały tak często (Perse) i było ok, ważne żeby kontrolować i ew. wyłapać jakieś nieprawidłowości Perse jakby mi wyszła ta tarczyca, to bym prosiła o konsultację z Twoją mamą piękna pogoda u nas zaczynam się wybierać na spacer...u nas przygotowania to godzina
__________________
Juliusz ur. 30.05.2011 Aleksander ur. 08.06.2012 Usia ur. 08.07.2013 coming soon lipiec'2016 |
2014-01-23, 09:37 | #1163 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
u nas też, J. bardzo szybko się przestawił, a ja przeżywałam. nie wiem kiedy zapomniał, ale 2 tyg po już na pewno nie wiedział co to cycek. Cytat:
Cytat:
za wyniki |
|||
2014-01-23, 09:46 | #1164 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Pani tak, od samego początku nie narzekam, ale teraz to mogę powiedzieć, że mam po prostu przecudowne dziecko
Wieka noł problem w razie czego. |
2014-01-23, 09:49 | #1165 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44754597]My po cudo-nocy
Poszedł spać 22.30 (no jakoś tak wyszło późno:/), ale spał do 6 bez pobudki, o 6 mleko i spał do 9 z paroma mini-pobudkami na przeniesienie do mojego łóżka i przytulanki A i mam czwartą kawę DE, orzechową. Monia a jak J. jadł już te 3 stałe posiłki, to popijał je czymś? Bo Artur też ma już 7 miesięcy, w nocy sama widzisz, jak piszę - ładnie śpi, sądzę, że i u nas czas na doroślejsze jedzenie. Aż mi szkoda tego mleka :P BTW Nie przeszkadza Ci, że piszę "Monia"? Mnie się wydaje, że Ty kiedyś pisałaś, że nie lubisz jakiejś formy swojego imienia... Ja bardzo lubię Twoje imię, moja przyjaciółka z podstawówki i liceum tak się nazywa i mam sentyment [/QUOTE] fajna noc. u nas pobudka o 6, potem trochę aktywności, bo tż kręcił się po mieszkaniu i spanie do 8. byłam ostatnio w 2 biedronkach i przy okazji szukałam kawy, ale nie było tych. J. nigdy nie popijał posiłków, pił między posiłkami rozcieńczone soki, bo wody konsekwentnie odmawiał. Ale generalnie pił bardzo mało, to były jakieś mini ilości. Potem pediatra mówiła, że nie ma aż takiego ciśnienia na to picie, w końcu mm też na wodzie normalnie moczył pieluchy, nic się z nim nie działo, więc nie stawałam na głowie, żeby pił. podtykałam, ale nic na siłę. do tej pory nie przepada za piciem, jak wypije małą butelkę aventu w ciągu całego dnia to jest dobrze. jak słyszę, że dzieci w jego wieku wypijają po 2 duże butle.. ale widocznie on nie potrzebuje tyle. nie przeszkadza mi. to nie ja pisałam. |
2014-01-23, 10:06 | #1166 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
Gdybym nie wiedziała tyle co wiem i nie była AM to pewnie bym tylko do jednego chodziła. Powiem mu dzisiaj ze za trzy tygodnie ide tam i niech decyduje czy sam też chce pomierzyć i posprawdzać. |
|
2014-01-23, 10:22 | #1167 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Anitko będzie dobrze, wiesz na co musisz zwrócić szczególną uwagę i będziecie tego pilnować - dlatego musi być dobrze
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jaki myśliciel słodki Cytat:
Zdrówka, dużo zdrówka dla Was Ja też czekałam i kicha
__________________
|
||||
2014-01-23, 10:30 | #1168 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Perse zazdroszczę takiej nocki
__________________
|
2014-01-23, 10:52 | #1169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 452
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
Cytat:
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
|
2014-01-23, 10:54 | #1170 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI
hehe, mój chłop-kibic się cieszy a ja nie :P
heh czad. nigdy nie mów nigdy. syn mi pierwszy raz zasnął tak sobie. i to na podłodze (pił sobie ciepłą wodę, bo go czkwaka męczyła). bez zajezdni. jednak odłożony do łóżeczka - baczność przełożony - śpi. przyzwyczajenie - drugą naturą...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:07.