2014-08-17, 17:24 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Witajcie, istatnio czesto tu goszcze w nowych tematach haha, dzis z innej beczki pytanie, bo nie wiem co zrobic... Moj chrzestny sie zeni, dzis wręczył zaproszenie moim rodzicom, gdzie widnieje owy napis, zapraszam x i y wraz z dziecmi.... Ja mam 19lat, moj brat 24, i jestesmy brani jako dzieci? Poczulam sie niefajnie, bo chrzestny wie ile mamy lat, wiec generalnie czuje sie niezaproszona... W dodatku ja mam swojego TŻ, moj brat swoja TŻ i mamy sie tam bawic sami wsrod ludzi ktorych tak naprawde nie znam?:/ za bardzo nie wiem co mam robic, i czy w ogole isc, sądzilam ze z osoba towarzyszaca zaprasza sie osoby 18+... Nie ma mnie w domu, za to mama ma z nim pogadac o konkretach wiec mam nadzieje ze cos ustali, bo nie widzi mi sie isc samej starej krowie i spedzac czas z obcymi ludzmi. Co wy sądzicie?
A moze jeszcze mnie posadzi przy stoliku z 8latkami? Hmm... Kuedy ja bede brala slub, zaprosze jego rodzicow wraz z dzieckiem haha )) Edytowane przez ladyanabel Czas edycji: 2014-08-17 o 17:25 |
2014-08-17, 17:42 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Mam nadzieję że Twoja mama nie da się sterroryzować i nie będzie dzwonić do chrzestnego z pretensjami że nie chce zaprosić Twojego chłopaka Stanowisz część swojej rodziny, jesteś dzieckiem swoich rodziców i tak zostałaś zaproszona Chrzestnego nie musi być stać na powiększanie weselnego grona lub może nie chcieć na ślubie nieznajomych mu osób |
|
2014-08-17, 17:43 | #3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 1 798
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Czy Ty z bratem dalej mieszkacie z rodzicami? Może właśnie tak Was potraktowal bo razem mieszkacie i dalej tworzycie rodzinę? Moja mama ostatnio dostała zaproszenie od mojej kuzynki na ślub, na zaproszeniu widnieje "Zapraszam X wraz z dziećmi (i podane imiona mojego starszego brata, moje i mojego młodszego brata). Dodam, że mój starszy brat jest w wieku mojej kuzynki, a ja mam 21 lat Ja idę do kuzynki tylko na ślub, na weselu mi nie zależy :P
__________________
"When I let a day go by without talking to you... then that day's just no good." A. |
|
2014-08-17, 17:45 | #4 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Moj brat juz od paru lat nie mieszka w rodzinnym domu, ja tylko pomieszkuje ;p Troche to dla mnie niezreczna sytuacja, ale zobaczymy co wyjdzie )) |
|
2014-08-17, 17:45 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 075
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Ojoj...rzeczywiście dość dziwna sytuacja. U mnie już 16 letniego brata pytali, czy chce z kimś przyjść, dla mnie dzieci to max. 15 lat.
Ja na Twoim miejscu (jeśli czujesz się z tym źle), poszłabym tylko na ślub, i tyle. Rzeczywiście, dość dziwne to zaproszenie, szczególnie, że brat ma 24 lata... |
2014-08-17, 17:45 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Dokładnie. Nie każdy ma możliwość by płacić za talerzyk obcych mu osób, bo woli spędzić ten czas z rodziną. Aż się boję co będzie, gdy rozdam zaproszenia "bez dzieci". |
|
2014-08-17, 17:46 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Chwila, ale ja nigdzie nie powuedzialam ze terroryzuje swoja mame i kaze jej dzwonic do chrzestnego... Jest teraz u rodzicow i sama byla zaskoczona zaproszeniem i sama powiedziala ze dopyta.... )) |
|
2014-08-17, 17:52 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773723 3]Dokładnie. Nie każdy ma możliwość by płacić za talerzyk obcych mu osób, bo woli spędzić ten czas z rodziną.
Aż się boję co będzie, gdy rozdam zaproszenia "bez dzieci".[/QUOTE] to niech nie robi wesela. Bo te obce osoby to drugie połówki, często wieloletnie, rodziny, na której obecności tak ponoć Młodej Parze zależy. Cięcie kosztów bez patrzenia na to jak będą czuć się goście - naprawdę mało eleganckie. Wesele to nie popołudniowa herbatka urodzinowa u babci tylko całonocna, wystawna impreza i to najczęściej w gronie zupełnie obcych ludzi - brak możliwości przyjścia z osobą towarzyszącą, z którą będzie się mogło i porozmawiać i potańczyć jest dla mnie nieporozumieniem. |
2014-08-17, 17:59 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
u mnie w rodzinie nie praktykuje się zapraszania na siłę osób z towarzyszami, chyba że to nie wiem wspólne mieszkanie narzeczeństwo czy poważna sprawa, ale któreś z kolei kuzynostwo bez widocznego partnera - zapraszane są bez os tow. jako dzieci również, tak naprawdę jakby napisali "Państwo krzysztofa i marię wraz z marysią i sławkiem" wyszłoby na to samo. U mnie w rodzinie jest tak, jak czujesz się urażona to po prostu nie idz
|
2014-08-17, 18:10 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 69
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Jeśli nie dostałaś zaproszenia aby pójść z osobą towarzysząca to idź tylko na samą ceremonię do kościoła a potem grzecznie wróć do domu Po co się męczyć samemu na weselu.
__________________
Razem od 31.12.2012 Edytowane przez urodzona13lutego Czas edycji: 2014-08-17 o 18:10 Powód: mała literówka |
2014-08-17, 18:15 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Zawsze mi się wydawało, że wydający przyjęcie ślubne/wesele chcą się bawić w ich określonym gronie i to oni mają czuć się komfortowo. |
|
2014-08-17, 18:17 | #12 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Sytuacja czysto teoretyczna: teraz sa nazeczenstwem-druga połówka nie jest proszona. Za miesiąc biorą ślub i gdyby po nim była juz uroczystość to zaproszeni by byli razem??? A jak nigdy ktoś go nie przewiduje wziąć bo nie jest on dla niego potwierdzeniem uczucia to wtedy całe zycie bedzie proszony sam??? Ciekawe... |
|
2014-08-17, 18:20 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773757 4]W tym przypadku dziewczyna/chłopak. Zapewne chrzestnemu nieznani. [/QUOTE]
Przecież młodzi najczęściej nie znają bardzo wielu osób, nawet jeśli ktoś przyjdzie z mężem czy żoną - bo to np. mąż czy żona dawnego przyjaciela z daleka, której się nie poznało osobiście. Chodzi o komfort i szacunek do zaproszonego - to, że ktoś nie ma na palcu pierścionka nie musi oznaczać, że związek nie jest poważny. [1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773757 4]Zawsze mi się wydawało, że wydający przyjęcie ślubne/wesele chcą się bawić w ich określonym gronie i to oni mają czuć się komfortowo.[/QUOTE] kosztem mocnego dyskomfortu gości? |
2014-08-17, 18:30 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
Już był wątek, gdzie wizażanka nie zaprosiła rodzonej siostry i połowie udzielających się to odpowiadało, bo to organizatorzy mają wybór. Teraz jest inaczej? |
|
2014-08-17, 18:33 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773774 7]Jeśli chrzestny przewidział tylko rodzinę to jego święte prawo. On się żeni, jego przyjęcie, on decyduje.
[/QUOTE] Nie mówię, że nie. Ale też autorka ma święte prawo poczuć się urażona, bo chrzestny swoim zachowaniem wyraził brak szacunku (legalnego uznania) w stosunku do jej partnera. |
2014-08-17, 18:37 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Ma prawo tak się czuć i ja się z tym zgadzam. Nie musi iść, nikt do tego nie zmusza. Ale zarzucanie chrzestnemu braku elegancji czy wyczucia w momencie organizacji wesela - które notabene powinno być takie jak chce PM jest trochę nie na miejscu.
|
2014-08-17, 19:05 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773784 4]Ma prawo tak się czuć i ja się z tym zgadzam. Nie musi iść, nikt do tego nie zmusza. Ale zarzucanie chrzestnemu braku elegancji czy wyczucia w momencie organizacji wesela - które notabene powinno być takie jak chce PM jest trochę nie na miejscu.[/QUOTE]
ale dlaczego nie na miejscu? Tak, w moim odczuciu zachował się nieelegancko. Jako chrzestny, czyli osoba teoretycznie bliska autorce wątku, mógł się zorientować czy autorka kogoś ma - bo z jej perspektywy została pozbawiona towarzystwa osoby, którą kocha, z którą ma wspólne marzenia i pewnie plany na przyszłość. Bez znaczenia, że nie ma obrączki albo ktoś przewiduje, że za rok szczeniacki związek się rozleci, naprawdę. Mam wrażenie, że Państwo Młodzi czasami nie czają o co chodzi w idei wesela - że zaproszeni goście mają się świetnie bawić a nie być tylko dostarczycielami kopert i marionetkami w przedstawieniu ślubnym. |
2014-08-17, 19:18 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4773723 3]Aż się boję co będzie, gdy rozdam zaproszenia "bez dzieci".[/QUOTE]
kuzynka męża dostała zaproszenie bez wypisanego synka. i tak z nim przyszła... [mlody miał 3 lata wtedy]
__________________
|
2014-08-17, 19:48 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Sprawdź jeszcze raz na zaproszeniu, czy na pewno chodzi o wesele, czy tylko o ślub? Niekiedy zamiast wesel są małe przyjęcia w gronie najbliższej rodziny. A może to po prostu zwykła pomyłka. Drukując zaproszenia dla 200 osób przykładowo, można się pomylić i dlatego tak wyszło. Myślę, że mama pomoże Ci wyjaśnić tą sprawę
|
2014-08-17, 19:53 | #20 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
ale serio, mogę zrozumieć, że ktoś nie chce mieć obcych osób na ślubie i stąd okrojona liczna osób towarzyszących. nie mogę jednak zrozumieć, że ktoś poskąpił 2zł na drugie zaproszenie dla autorki.
__________________
-27,9 kg |
2014-08-17, 20:22 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 116
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Mama dopytała i jak najbardziej moge isc z os. tow, szkoda tylko ze od razu nie bylo tego na zaproszeniu...
)) |
2014-08-17, 20:55 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 081
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
U mnie w okolicach zaprasza się często nawet dorosłe dzieci całą rodziną, bez osobnych zaproszeń i bez osób towarzyszących. Zwłaszcza na wesela niezbyt duże, a u mnie takich w rodzinie większość.
|
2014-08-17, 20:55 | #23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
|
Dot.: Zaproszona na slub jako... Dziecko ;/
Cytat:
__________________
RESET |
|
2014-08-17, 20:58 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Dla mnie to nie jest zdrowe jeśli w związku jest się "zrośniętym na biodrze" i nie potrafi wesela spędzić rozmawiając z rodzicami bo brakuje misiaczka i nie da się normalnie egzystować
Jesteś świadoma autorko że chrzestnemu było po prostu głupio w twarz powiedzieć że albo ich nie stać albo coś i po prostu pozwolił Twojemu TŻ przyjść ? I wprosiłaś teraz gościa na cudze wesele |
2014-08-17, 20:59 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
pomijając fakt, że problem przestła istnieć to komiczna dyskusja - ludzie czasem swoich dorosłych przyjaciół zapraszają solo a tu taka dyskusja o tym jaki to facet nieelegancki bo na nastoletnie miłostki nie patrzy
dla mnie to wcale nie jest nieelegnackie, to jest cudza impreza, może kogoś być nie stać (phi - porady w stylu "niech nir organizuje wesela" w domyśle dla najbliższe rodziny bo nie stać go na zapraszanie obcych to jakiś cyrk) a może zwyczajnie nie chce... cudza indywidualna sprawa - ktoś chce niech się czuje urażony, niech nie idzie wolny wybór ale żeby z kogoś robić chama z tego tytułu to już przesada a inna sprawa - to nie jest impreza na której goście mają się bawić w swoim towarzystwie, w dwójeczkach, po kątach tylko impreza rodzinna - w 90% przypadków takich raczkujących związków to ludzie nawet do siebie na wigilie nie chodzą a tu foch o ślub (nie mówię o autorce, ot tak ogólnie) - dla kogoś tam z rodziny ten cały TZ to może być zupełnie obca osoba i tyle historii, zresztą nikomu korona z głowy nie spadnie jak jednego dnia z misiaczkiem nie spędzi a zamiast tego spędzi ten czas z rodziną (tak, będę tak pisać bo nie mówimy o dwójce 30sto latków którzy mają za sobą lata związku z zdecydowali się na życie bez ślubu o dziewczynie, która ledwo dowód odebrała więc brak ślubu to żaden życiowy wybór tylko zwyczajna kolej rzeczy w jej wieku a i lat stażu w związku też raczej za wiele nie mają) przypomniał mi się odcink Jak Poznałem Waszą Matkę gdzie był poruszany temat przyprowadzania na ważne imprezy akurat aktualnych miłostek i tego, że później ma się zdjęcia w rodzinnych albumach z ludźmi, których imion się nawet nie zna idealnie to oddaje ducha sytuacji a już pisanie o wesalch na pół gwizdkach (bo się jakiegoś chłopaka kogoś tam nie zaprosił) to szczyt bezczelności.. no ludzie - co np. wesele na 50 osób ale wszystkich z rodziny, wszystkich znanych to wesele na pół gwizdka ?! myślałam że ta cała weselna wiocha zaczęła z ludzi wychodzi ale widzę dalej panuje idea "postaw się a zastaw się" a jednocześnie w innych wątka wielce wszyscy nowocześni jak jakaś przyszła panna młoda szlocha bo mamusia obrażona, że chcą obiad w restauracji robić a nie weselicho... wstyd, wstyd, wstyd tak ludziom dyktować komu i za ile wesele robić - i mam nadzieję, że mnie jakaś dobra siła od takich fałszywych bliskich uchroni no i problem z głowy chociaż mi by było wstyd dopytywać bo teraz pewnie PM głupio mówić, że np. nie stać ich na kolejną osobę
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2014-08-17 o 21:03 |
2014-08-17, 21:15 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 72
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Mieliśmy z tż podobną sytuację: jego rodzice zostali zaproszeni na ślub i wesele wraz z synami X,Y, Z (lat 27, 24, 23). Każdy z chłopaków w związku, w tym najstarszy już wtedy ze mną zaręczony.
Trochę to niesmaczne było naszym zdaniem, lepiej by 'wyglądało' gdyby zaprosili tylko rodziców tż-ta, jak najbardziej rozumiem chęć ograniczenia kosztów, niechęć do obcych na weselu również mogę ogarnąć, ale olanie 4-6 letnich zwiazkow, gdy zna sie juz partnerki to nietakt. Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
2014-08-17, 21:15 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
I to jest właśnie to, co staram się cały czas przekazać: chrzestny na początku nie potraktował POWAŻNIE tego co jest POWAŻNE dla osoby, którą zaprosił . Jest to przykre oraz nieeleganckie wobec gościa. Może sobie myśleć co chce i pewnie racje mają osoby, że związek się za jakiś czas rozleci, ale aktualnie dla dziewczyny jest to jak najbardziej prawdziwe uczucie i być może związek o wiele lepszy i fajniejszy niż małżeństwo ciotki Krysi, którą mąż potajemnie leje.
Też uważam, że zadzwonienie do chrzestnego było słabym pomysłem, co miał powiedzieć jak nie oczywiście, niech przyjdzie z chłopakiem? Edytowane przez 201607110949 Czas edycji: 2014-08-17 o 21:16 |
2014-08-17, 21:33 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
A tutaj dziewczyna jest obrazona na chrzestnego, ze nie potrakowal jej jak dorosla i czuje sie "niezaproszona na wesele" a sama zachowuje sie jak dziecior rozpuszczony. Poza tym jesli czlowiek mialby traktowac powaznie wszytskie zwiazki mlodych krewnych, to trzeba byloby zapraszac na wesela z osobami towarzyszacymi juz gdzies 14latki, ktore tez sa przekonane o ogromnej powadze swoich zwiazkow
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
2014-08-17, 22:05 | #29 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Ja na Twoim miejscu nie szłabym na wesele.
Jeśli chodzi o pytanie Twojej mamy o to czy możesz przyjść z chłopakiem to uważam to za głupotę bo jednak prawda jest taka, że co miał chrzestny powiedzieć? "Nie. Niech przyjdzie sama, bo nie zapłacimy za niego" ? No oczywiste, że powiedział, że możesz. Pewnie nie spodziewał się takiego pytania, bo dla mnie danie zaproszenia X i Y z dziećmi - jest wymowne. Tzn, że traktuje Was jak dzieci i nie chce Waszych połówek. Rób jak chcesz ja bym nie poszła na ślub bo to takie proszenie się na siłę. |
2014-08-17, 22:06 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaproszona na ślub jako... Dziecko ;/
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:59.