Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.II

[aktogimka]

Napisane przez Silwena

aktogimka
zazdroszczę emulsji z AA, ja kocham ta do mycia ciała (jako zmywacz buźki), uzywam z rok, może wiecej już, ale obecnie nigdzie jej nie moge kupić

Emulsję kupiłam w Rossmannie

Napisane przez Haldinka

Zaczęłam się zastanawiać czy moja zredukowana dawka 20 mg na dzień nie jest za mała. Tzn. w ulotce jest napisane,że powinno być przynajmniej 0,5 mg na kg masy ciała na dobę. W moim przypadku na dobę przy 53 kg wynosi niecałe 0,27. Wiem,że liczy się całkowita dawka przyjęta, a ta dzienna jest równie ważna? do tej pory brałam 40 mg/ dzień a teraz przez te skutki uboczne uprosiłam zmniejszenie dawki zamiast przerwania. No i zastanawiam się czy to i tak prawidłowo zadziała z tą za małą dzienną dawką...

Przez 5 miesięcy brałam dawkę 40mg/dzień, a od początku kwietnia mam redukcję na 20 mg/dzień, co daje 0,34 mg/kg m.c. I z buzią nadal jest super Taką dawkę będę łykać do końca kuracji

Napisane przez maadziulek91

Troche zbieżne opinie na kwc ma ten dermoklar, ale chętnie go też chyba wypróbuję.

Chyba chodziło Ci o rozbieżne opinie

Napisane przez gossaa24

Aktogimka- chyba faktycznie spróbuję tego Dermoklaru skoro mówisz, że jest tak wydajny

Ostatnio zużyłam jego drugą butelkę Pewnie za jakiś czas znów kupię Dermoklar, póki co męczę AA
Mi wystarczała niewielka kropla tego żelu, żeby dokładnie umyć całą buzię. Stąd jego spora wydajność, chociaż pojemność (150 ml) i cena (25-30 zł) mogą na poczatku odstraszyć

[maadziulek91]

Napisane przez aktogimka

Chyba chodziło Ci o rozbieżne opinie

widzisz jakąś różnice?? bo wg mnie te słowa mają identyczne znaczenie.
to forum chyba nie jest od wytykania sobie jakichś urojonych błędów .
zwłaszcza, że każdy chyba zrozumiałam o co mi chodziło.

[Haldinka]

[QUOTE=Silwena;18754908]Co do dawek, to ja mam nieprzerwanie od pierwszej tabsy - 40mg (ważę 55-56 kg)

jak się dobrze znosi uboczne skutki, albo nie odnotowuje się ich wcale, to ja bym, Haldinka poprosiła o wyższą

zauważ jak tu dziewczyny narzekały na brak poprawy, podwyższyły dawkę i od razu kuracja zaczęła przynosic efekty
po coś jednak ta dawka 0,5 -1 mg/kg m.c jest ustalona, warto się trzymać,a obniżać dawkę dzienną tylko wtedy gdy skutki uboczne sa nie do przejścia, albo ma się złe wyniki badań

U mnie czwarty miesiąc i właśnie od tego czwartego mam mniejsza dawkę ze względu na skutki uboczne. Nie mogę powiedzieć,że dobrze znoszę, bo ostatnio było tak,ze wyjście na zewnątrz kończyło się temperaturą i bólem mięśni . Lekarz chciał odstawić wogóle i przerwać kurację po tych akcjach z mięśniami i złych wynikach. Jeśli chodzi o skórę to od dwóch miesięcy już jestem czysta, nawet bez zaskórników, więc nie chodzi o to,że ja nie widze poprawy tylko martwię się,że dawka dzienna też może wpływac na ewentualne nawroty???
Mimo tych uciążliwych czasem bardzo bóli to za nic nie chciałabym przerwać i wrzuce potem jakieś fotki, żeby zachęcić wahających się na zgodę na terapię. Bo i tak warto

[aktogimka]

Napisane przez maadziulek91

widzisz jakąś różnice?? bo wg mnie te słowa mają identyczne znaczenie.
to forum chyba nie jest od wytykania sobie jakichś urojonych błędów .
zwłaszcza, że każdy chyba zrozumiałam o co mi chodziło.

zbieżny - podobny, taki sam
rozbieżny - niezgodny, różniący się, sprzeczny

A opinie o Dermoklarze na KWC są bardzo różne, więc...? Przepraszam, że Cię uraziłam i zwróciłam uwagę na błąd. Dopisałabym coś jeszcze, ale nie chcę zagęszczenia atmosfery. Koniec OT z mojej strony

[KarolciaU2]

Napisane przez Silwena

Co do dawek, to ja mam nieprzerwanie od pierwszej tabsy - 40mg (ważę 55-56 kg)

jak się dobrze znosi uboczne skutki, albo nie odnotowuje się ich wcale, to ja bym, Haldinka poprosiła o wyższą

zauważ jak tu dziewczyny narzekały na brak poprawy, podwyższyły dawkę i od razu kuracja zaczęła przynosic efekty
po coś jednak ta dawka 0,5 -1 mg/kg m.c jest ustalona, warto się trzymać,a obniżać dawkę dzienną tylko wtedy gdy skutki uboczne sa nie do przejścia, albo ma się złe wyniki badań

ps. nadal Tretinexu nie ma w aptekach, eh

hmmm ja mam jedna zaufana atpeke w nie duzym miescie gdzie zrobili spory zapas tego leku, nie wiem, czy wycofuja tretinex ze sprzedazy??? kurcze a on taki dobry i tani.... oczywiscie w porownaniu z innymi retinoidami tani no dupcia blada...

[Haldinka]

Poczatek czwartego miesiąca: (bez podkładu )
( a i lewy policzek w innym swietle dlatego ma inny odcień skóry

[aktogimka]

Napisane przez Haldinka

Poczatek czwartego miesiąca: (bez podkładu )
( a i lewy policzek w innym swietle dlatego ma inny odcień skóry

Nie masz żadnych blizn, ani przebarwień Super wyglądasz!

[KarolciaU2]

Haldinka, you look great!

[Haldinka]

thank you and thank izotek!!
jak mnie kosmicznie wszystko boli to się dotykam po buzi i od razu jestem dzielna

[Silwena]

aktogimka
u mnie w rossmańcu mają niestety tylko emulsje do mycia twarzy
a zaglądam tam i pytam od około pół roku i choć pewnie już nie zamówią, to i tak zawsze pytam
(dobrze, że wytykasz błędy, o nasz język trzeba dbać!)

Haldinka
wiem ocb z tymi skutkami, pamiętam, że miałaś nawet wizytę w szpitalu
nic dziwnego, że dawka zmniejszona, a co do potencjalnych nawrotów, to w literaturze piszą, że dawkowanie zgodne z ich wytycznymi minimalizuje to ryzyko, ale bym się tym nie zajmowała, skoro źle znosisz lek
zresztą na to nie ma reguły komu się nawrot zdarzy, są potencjalnie zagrożeni, ale nawet oni nawrotów miec nie muszą

BTW cera jakby w życiu trądziku nie widziała
(wiadomo, że mogło zainstnieć pewne przekłamanie, z powodu jakości foty, ale widać, że ogólny stan cery świetny - bez ropniaków, przebarwień, strupów, kraterów)


KarolciaU2
w 'mojej' aptece, na początku naszej znajomości, nie chcieli zamawiać więcej niż 3 paczki na miesiąc, a później jak Tretinexu zabrakło to już w ogóle spanikowani byli.. zamówili jeden Izotek (120zł) i dwa Aknenorminy (po zniżce - 99zł)
niestety to jedyna apteka, która chce ze mną współpracować, reszta aptek nie zamaówi póki recepty nie dostanie, a ja nie mam czasu czekac na lek, jak opakowanie sie konczy
ogólnie troche mam makabre teraz z kasą a tu więcej za lek i jeszcze wieksze badania się szykują..

[aktogimka]

Było mi zimno, więc zrobiłam sobie herbatę i w dość szybkim tempie wypiłam, jak była jeszcze bardzo ciepła. I co? I teraz mam buraka na całej twarzy Za pół godziny muszę wyjść z domu, a jestem tak rozpalona, że mam ochotę schować głowę do lodówki

[Silwena]

Napisane przez aktogimka

Było mi zimno, więc zrobiłam sobie herbatę i w dość szybkim tempie wypiłam, jak była jeszcze bardzo ciepła. I co? I teraz mam buraka na całej twarzy Za pół godziny muszę wyjść z domu, a jestem tak rozpalona, że mam ochotę schować głowę do lodówki

u mnie dziś był mróz i padał śnieg i o ile na dworze czułam się świetnie to po przyjściu do domu (różnica temperatury 20 stopni) od razu rumieńce.. więc wyszłam jeszcze na chwilę na dwór, uprzednio pedzlując się ostro Cetaphilem i minęło wsio

makabra z tymi zmianami temperatur, goracym jedzeniem/napojami

współczuję a jednocześnie się cieszę, że nie jestem już jedynym dziwadłem w związku z tym
na początku zanim jeszcze zaczęłam kuracje, już miałam takie napady rumieni i cały czas czułam się wyalienowana jak do Was o tym pisałam
od razu mi lepiej, aż będzie mi szkoda, że za jakiś czas zostanę sama z kuracja

[Jully]

Ostatnio coś za rzadko tu zaglądam, ale zarobiona jestem. Widzę, że rumień sie rozszerza bo i u mnie sie pojawia od jakiegoś czasu. Może nie taki duży, ale zwłaszcza na policzkach od wiatru i zmian temperatury.

Poza tym to sie wkurzyłam, bo podkład mi sie na twarzy nie trzyma Wcześniej znikał bo sie skóra przetłuszczała, a teraz bo się przesusza. Chyba całkiem zrezygnuje z podkładów, przerzuce się na jakiś krem tonujący albo coś. To pewnie będzie dużo lepiej wyglądało niz taki podkład na mocno przesuszonych policzkach. Nakładam te kremy i maseczki, ale policzki ciągle mam suche strasznie. A na nosie z kolei cały czas pojawiają mi sie te dziwne kropelki niezidentyfikowanego pochodzienia. Za tydzień ide do dermy to sie musze zapytać co to za cholera.

Sory, że sie tak rozpisalam i w dodatku nie na temat o jakim rozmawiacie, ale miałam wczoraj paskudny wieczór i dzisiaj też jestem przybita i musiałam sie wyżalić.

[Makrela w kapeluszu]

Troszkę mnie nie było na Wizażu a tu juz II cz wątku
powodzenia dla wszystkich leczących się i piękniejących z dnia na dzień.
U mnie juz ponad rok od zakończenia kuracji, raz na miesiąc wyskoczy jakis tyci pryszczyk a poza tym cera bezproblemowa oby tak dalej..
3majcie sie

[maadziulek91]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Troszkę mnie nie było na Wizażu a tu juz II cz wątku
powodzenia dla wszystkich leczących się i piękniejących z dnia na dzień.
U mnie juz ponad rok od zakończenia kuracji, raz na miesiąc wyskoczy jakis tyci pryszczyk a poza tym cera bezproblemowa oby tak dalej..
3majcie sie

fajnie sie czyta takie posty...

[KarolciaU2]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Troszkę mnie nie było na Wizażu a tu juz II cz wątku
powodzenia dla wszystkich leczących się i piękniejących z dnia na dzień.
U mnie juz ponad rok od zakończenia kuracji, raz na miesiąc wyskoczy jakis tyci pryszczyk a poza tym cera bezproblemowa oby tak dalej..
3majcie sie

pamietam cie super ze u ciebie tak dobrze, to napawa optymizmem

[Jully]

Napisane przez Makrela w kapeluszu

Troszkę mnie nie było na Wizażu a tu juz II cz wątku
powodzenia dla wszystkich leczących się i piękniejących z dnia na dzień.
U mnie juz ponad rok od zakończenia kuracji, raz na miesiąc wyskoczy jakis tyci pryszczyk a poza tym cera bezproblemowa oby tak dalej..
3majcie sie

Ja też Cie pamietam dzieki wielkie, takich wypowiedzi nam tu trzeba zwłaszcza w chwilach zwątpienia

[mallflower]

A mnie spotkala dzis mala mila niespodzianka udalam sie do dermatologa po recepte i okazalo sie ze ten miesiac mam Roaccutane za darmo miesiac place , nastepny mam free heheto tylko 7 Ł ale zawsze cos..hi
Pozdrawiam wszystkich

[Jagoda0033]

cześć
u mnie pogorszenie .. wrrr.. a było tak pięknie! dziś 23 dzień kuracji Curacne, chcę być już po i cieszyć się piękną cerą ,ale to jeszcze miesiące ..
czasami jest tak,że wstaję pełna optymizmu i jestem cały dzień szczęśliwa, bo mogę cieszyć się tym,że mam taką buźkę . A czasem mam ochotę nie wychodzić z domu ,bo znów jakieś paskudstwa powychodziły , to niemożliwe że humor jest związany z cerą .. ; /
Za tydzień chciałabym mieć piękna buźkę ,bo mam urodziny .. i nie chciałabym nakładac podkładu i takich tam, bo to na świeżym powietrzu i od razu widać, że coś nowego na mojej twarzy się pojawiło ..wrrr ;/ !
udanego weekendu życzę, i idelnej cery . ; -* !

[6962ee0b3adcbc2617b598bd1f25bcc17ef659a8_65822eb548399]

u mnie pozytywnie choć ostatnio nad okiem mi coś ropnego wyskoczyło i teraz jeszcze czuję na linii żuchwy. co do gul została jedna, największa, najbardziej oporna. w przyszłym tygodniu idę do derma. (40mg/60kg, to już ok. 5miesiąc)

a zauważyłam, że włosy mi wypadują jakoś bardziej i paznokcie są łamliwe. a ogólnie suszu ciąg dalszy

[walicnazwe]

u mnie juz coraz mniej tego wszystkiego.
jak dotykam to taka gladziutka skóra, jak na dupie u niemowlaka.
no dwie malutkie krostki na czole i nowy pryszcz przy skroni, a tak to gladziutko.
tylko ze mam zaczerwienienia i jeszcze raz zaczerwienienia i jeszcze raz zaczerwienienia. nie wiem jak sie tego pozbyc. i nie wiem jakimi podkładami to zakrywać.

[gossaa24]

A u mnie tragedyja:/ moje pryszcze ewoluowały i zmieniły się w bolesne gule w dodatku twarde i odbijające światło tak, że nawet podkład tu nic nie wskóra ehh Wyguziło mnie heh 6 na lewym i 4 na prawym poliku i tak się zastanawiam czy to wysyp czy to moje syfki naturalne tak się na izoteku pożywiły hihi To możliwe,żeby to był wysyp 8 dnia kuracji? Jak czytałam u innych to gdzieś po 2 tygodniach się przeważnie pojawiał... chociaż jak wiadomo każdy to inaczej przechodzi,ale tak się zastanawiam jeżeli wysyp ma być jeszcze bardziej stuningowany to chyba zapoznam się z systemem kanalizacyjnym i będę się tamtędy poruszać....

[maadziulek91]

Napisane przez gossaa24

A u mnie tragedyja:/ moje pryszcze ewoluowały i zmieniły się w bolesne gule w dodatku twarde i odbijające światło tak, że nawet podkład tu nic nie wskóra ehh Wyguziło mnie heh 6 na lewym i 4 na prawym poliku i tak się zastanawiam czy to wysyp czy to moje syfki naturalne tak się na izoteku pożywiły hihi To możliwe,żeby to był wysyp 8 dnia kuracji? Jak czytałam u innych to gdzieś po 2 tygodniach się przeważnie pojawiał... chociaż jak wiadomo każdy to inaczej przechodzi,ale tak się zastanawiam jeżeli wysyp ma być jeszcze bardziej stuningowany to chyba zapoznam się z systemem kanalizacyjnym i będę się tamtędy poruszać....

możliwe że osmego dnia to już wysyp, ja też tak miałam i dopiero po 2 miesiącach zaczyna mi sie teraz powoli uspokajać..

[walicnazwe]

wzielam sie na odwage
usta musialam zakleic bo sa w okropnym stanie

[gossaa24]

Napisane przez walicnazwe

wzielam sie na odwage
usta musialam zakleic bo sa w okropnym stanie

Hmm elegancko A tymi zaczerwieniami to bym się w ogóle nie przejmowała na Twoim miejscu A który to dzień i jaką masz dawkę?

[walicnazwe]

20mg / 55kg / jedna dziennie po sniadaniu

zjadłam już /dopiero 50 tableteczek curacne.

[maadziulek91]

Napisane przez walicnazwe

20mg / 55kg / jedna dziennie po sniadaniu

zjadłam już /dopiero 50 tableteczek curacne.

w sumie to malutką masz dawke a już takie efekty..

[Jully]

gossaa24 widze że z Lublina jesteś tak z ciekawości, gdzie do dermatologa chodzisz?

[sinsinsin]

witam dziewczeta
I ja sie przylaczam do watku, gdyz zaczelam kuracje.. to dopiero poczatkowe dni wiec zadnych objawow ani pozytywnych ani negatywnych nie zauwazam poki co. W kazdym razie bede relacjonowac
Przejrzalam wlasciwie cala druga czesc watku i mam pytanie. Prosze tylko, nie rzuccie sie od razu na mnie z krzykami jak ja w ogole moge o tym pomyslec, po prostu pytam, a nuz znajdzie sie taki szaleniec jak ja co mu to do glowy przyszlo. Otoz czy ktoras z Was probowala sie wystawic troszke na slonce? Moja skora je kocha, nigdy nie mialam zadnych problemow i nie chce z niego tak zupelnie rezygnowac Pomijam kwestie twarzy, bo tej nie opalam z racji tego,ze nie chce utrwalic przebarwiem, mowa o reszcie ciala..hm?

[mallflower]

sinsinsin....kochana a wiec ja tez tak myslalam "a.. buzke bede zakrywac a reszte ciala normalnie opalac"..hmm ale juz teraz wiem (jestem po 1wszym miesiacu kuracji) ze tak nie bedzie..otoz nawet kilkunastominutowe przebywanie w sloncu powoduje u mnie dziwny rumien np na rekach.Kiedy siedze na przerwie w pracy na sloncu moje rece sa po prostu czerwone!czego wczesniej nigdy nie bylo- ja "wychowana" na plazy, w sloncu.. .."milosniczka" solarium itp..Dlatego smaruje sie kremem z filtrem i raczej zakrywam odsloniete czesci ciala..wiem ze bedzie to trudne ale trzeba ta kuracje przejsc..pech w tym ze mamy ja wlasnie w lato..eh mam tez nieprzyjemna historie z solarium gdzie 2 tyg temu wybralam sie tam i do tej pory mam 2 czerwone plamy suche na przegubach rak
..samoopalacze i balsamy brazujace kobietki w tym roku pzdr