chłopak a kwestie majątkowe - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-03, 08:47   #451
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Podstawowa sprawa: kobieta wykonuje obowiązki domowe - płaci jej mężczyzna, tak? Bo kobieta w ten sposób dokłada się do troszczenia się o rodzinę, tak? Ok, załóżmy że tak, w takim razie kobieta powinna mężczyźnie płacić za chodzenie do pracy, bo on również poświęca czas, siły itd, na to, żeby rodzinie było dobrze. Przykro mi, ale to po prostu wynika z argumentów, które wciąż przytaczacie.
No i kobieta płaci. Utrzymaniem domu, który bez niej by zarósł kurzem, bo mężczyzna zmęczony po pracy by zwyczajnie nie miał sił na ogarnięcie tego wszystkiego.

Cytat:
Jeśli jest go dużo, to bywało że tak. Krótka piłka.
Okresowo, a nie codziennie, pytanie było o codzienne rąbanie. Pomijam już, że mój ojciec trzymał siekierę w łapie raz w życiu - od razu sobie nogę rozciął U mnie od rąbania drzewa są kobiety Od malowania ścian, wkręcania żarówek, wbijania gwoździ, robienia i przywożenia zakupów też

Cytat:
A jak mnie zalało, to sprzątałem ja i tata.
Jak mi zalało mieszkanie w środku nocy, to 30km w burzę musiałam jechać z mamą, do rana wodę z podłogi ściągałyśmy we 2 + sąsiadka z dołu. Panowie spali jak zabici, musieli się wyspać przed pracą.

Cytat:
Nie mitologizuj kobiet
A Ty mężczyzn.

Cytat:
Są różne powody, na przykład niektóre z nich mogą sobie ubzdurać, że skoro są kobietami, to powinny mieć lżej. Co też tutaj łoicie 24 godziny na dobę.
Posiedź w domu rok, niech będzie na Twojej głowie. Wtedy zobaczymy czy faktycznie obowiązki domowe to nie jest praca. Ciężka w dodatku.



Po co ta dyskusja w ogóle? Każdy ma swój model rodziny, stworzony w oparciu o własne doświadczenia i obserwacje. Nie zmienimy tego, każdy argument można skontrować zwykłym "a u mnie", czy też "a ja znam takie przypadki". Bez sensu, dajcie sobie spokój. Każdemu życie pokaże jakie jest i tyle.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 09:25   #452
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Każdemu życie pokaże jakie jest i tyle.
idealne podsumowanie
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 15:04   #453
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Dopamine.
a Ty sero jestes przekonany o tym, ze WIEKSZOSC mezczyzn wyrabia w domu drugi etacik i robi w nim wiecej lub tyle samo niz kobieta (pracujaca badz nie)? seeerioooo?
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 16:05   #454
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
DOPAMINE -Ja pytam - kto rąbie drzewo na zimę? Krasnoludki? Kto mężczyźnie wypłaci za to pensję? Kto mi wypłaci pensję za zrobienie remontu? Jak mi zaleje piwnicę, to kto mi wypłaci pieniądze za uporządkowanie jej? Jak mi się zachce coś ugotować, to ile za to dostanę? Jak odwiozę dziecko do przedszkola, to ile za to dostanę? Krótka piłka - na ile to wyceniasz?
a jak nie masz domku jednorodzinnego z piwnica i rąbaniem drewna,to twój przykład jest 50/50 .jednak pranie ,gotowanie,czy sprzątanie jest zawsze w każdym miejscu,gdzie mieszkasz i to niezależnie,czy jaskinia,czy willa.dodam,że piwnice sprzata się raz na jakiś czas,rabie drzewo też nie codzien,a gotuje się zawsze (przynajmniej w moim domu gotuje się codziennie s,przata co trzy dni,a piwnice raz na rok,aaa i mamy CO)

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2010-11-03 o 16:07
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 17:51   #455
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
nie robią za domową taksówkę?
nie wiem czemu używasz sformułowania ''taksówka'', za taksówkę to się płaci, a państwo, w Polsce, nie płaci mężom za np. podwózkę żony do marketu po majonez.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 22:24   #456
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Cytat:
Napisane przez Dopamine99
Można to podsumować tylko w jeden sposób:

baby do garów! bo inaczej będziecie bezużyteczne


niestety w tym artykule pokazano, ze to faceci sa bezuzyteczni. masz problemy z czytaniem. I to powazne. Osmieszasz sie i tyle.
Niestety, ale kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu, potrafią gotować (sam znam takie, które nie potrafią ugotować dosłownie niczego), opiekować się dziećmi i zajmować się domem bez jakiś roszczeń finansowych i zagrań feministycznych. Więc gdzie te prawdziwe kobiety? Hehheheh. No właśnie, nie ma.

Cytat:
No i kobieta płaci. Utrzymaniem domu, który bez niej by zarósł kurzem, bo mężczyzna zmęczony po pracy by zwyczajnie nie miał sił na ogarnięcie tego wszystkiego.
Nie no moment - kobieta sprząta wspólne mieszkanie, zajmuje się wspólnym dzieckiem, robi wspólne jedzenie a mężczyzna zarabia na wspólne mieszkanie, wspólne jedzenie i wspólne dziecko. W związku z tym nie widzę powodów do roszczeń finansowych ze strony kobiety (z resztą bzdetnych) pt 'kobieta sprząta, więc mężczyzna jej płaci'. Ja żądam zapłaty za wykonywanie swoich obowiązków, a są nimi np: ciężka praca, wożenie domowników gdzie chcą, robienie zakupów i prace domowe, o których już wielokrotnie pisałem. Dlatego pytam ile to jest warte?

Cytat:
Okresowo, a nie codziennie, pytanie było o codzienne rąbanie.
Ale nie było mowy że za codzienną pracę się płaci, a za okresową nie. Proste.

Cytat:
Pomijam już, że mój ojciec trzymał siekierę w łapie raz w życiu - od razu sobie nogę rozciął U mnie od rąbania drzewa są kobiety Od malowania ścian, wkręcania żarówek, wbijania gwoździ, robienia i przywożenia zakupów też
To trudno.

Cytat:
Jak mi zalało mieszkanie w środku nocy, to 30km w burzę musiałam jechać z mamą, do rana wodę z podłogi ściągałyśmy we 2 + sąsiadka z dołu. Panowie spali jak zabici, musieli się wyspać przed pracą.
Widocznie tak sobie ustaliliście.

Cytat:
Cytat:
Są różne powody, na przykład niektóre z nich mogą sobie ubzdurać, że skoro są kobietami, to powinny mieć lżej. Co też tutaj łoicie 24 godziny na dobę.
Posiedź w domu rok, niech będzie na Twojej głowie. Wtedy zobaczymy czy faktycznie obowiązki domowe to nie jest praca. Ciężka w dodatku.
A czy ja każę jakiejś kobiecie zajmować się domem?

Cytat:
a Ty sero jestes przekonany o tym, ze WIEKSZOSC mezczyzn wyrabia w domu drugi etacik i robi w nim wiecej lub tyle samo niz kobieta (pracujaca badz nie)? seeerioooo?
Uważam że spora część mężczyzn robi coś w domu i nie uważam żeby był jakiś podział na pracujące kobiety i mężczyzn leni. Skoro robi coś w domu i do tego pracuje (czasem ciężko), oraz wykonuje różne inne, nazwijmy to 'męskie' prace, to, zgodnie z tym, co piszecie, ma prawo żądać od kobiety zapłaty w złotówkach. Bo ja np. nie zgadzam się na inną formę płatności. Z jakiej racji, skoro mnie się wymyśla formę płatności, której nie chcę? Może np. chce w naturze oddać.

Cytat:
jednak pranie ,gotowanie,czy sprzątanie jest zawsze w każdym miejscu,gdzie mieszkasz i to niezależnie,czy jaskinia,czy willa.dodam,że piwnice sprzata się raz na jakiś czas,rabie drzewo też nie codzien,a gotuje się zawsze (przynajmniej w moim domu gotuje się codziennie s,przata co trzy dni,a piwnice raz na rok,aaa i mamy CO)
Pranie robi się w pralce, więc nie dodawaj sobie. Trzeba je później wywiesić. Codziennie się tego nie robi. Trzeba je wyprasować. Nie robi się tego codziennie. Jak facet dobrze zarabia, to może sobie jeździć na obiady do knajp. Więc sama widzisz, wszystko zależy.

Cytat:
nie wiem czemu używasz sformułowania ''taksówka'', za taksówkę to się płaci, a państwo, w Polsce, nie płaci mężom za np. podwózkę żony do marketu po majonez.
Przecież ustaliliśmy że to jego kobieta powinna mu płacić.

Edytowane przez Dopamine99
Czas edycji: 2010-11-04 o 13:17
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-03, 22:56   #457
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

nie, żeśmy wzięli ustalili, że praca w domu nie jest pracą.

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:49 ----------

Cytat:
Niestety, ale kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu

Cytat:
kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu, potrafią gotować(...), opiekować się dziećmi i zajmować się domem bez jakiś roszczeń finansowych <> i zagrań feministycznych <>. Więc gdzie te prawdziwe kobiety?


---------- Dopisano o 00:56 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ----------

Cytat:
Jak facet dobrze zarabia, to może sobie jeździć na obiady do knajp.
samo zdrowie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-04, 06:05   #458
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Niestety, ale kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu, potrafią gotować (sam znam takie, które nie potrafią ugotować dosłownie niczego), opiekować się dziećmi i zajmować się domem bez jakiś roszczeń finansowych i zagrań feministycznych. Więc gdzie te prawdziwe kobiety? Hehheheh. No właśnie, nie ma.
ja zacytowalam artykul, Ty mi tez jakis zacytuj, ktorym byś poparl te durnowate farmazony, ktorymi nas raczysz i przez ktore sie osmieszasz.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 13:15   #459
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

A ja sobie spokojnie poczekam na odpowiedzi na moje poprzednie posty. Odpowiedzi mają być konkretne, merytoryczne, bez obrażania i odwracania kota ogonem.

Cytat:
Cytat:
Niestety, ale kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu

Cytat:
kobiety coraz rzadziej są dziewicami do ślubu, potrafią gotować(...), opiekować się dziećmi i zajmować się domem bez jakiś roszczeń finansowych <> i zagrań feministycznych <>. Więc gdzie te prawdziwe kobiety?
Cieszę się że się śmiejesz, bo to jest dokładnie na takim samym poziomie ten jak artykuł, który uznałaś za strasznie mądry.

Edytowane przez Dopamine99
Czas edycji: 2010-11-04 o 13:20
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-04, 16:08   #460
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Po 2, Twoje takie nie są (merytoryczne bez obrażania i odwracania kota ogonem a pod pojęciem konkretne można rozumiec konkretne zdania na konkretne kawałki postów),
po 3, dane z CBOS'u byłeś uprzejmy skwitować, że nie mają nic do rzeczy, i że ludzie boją się zrywać ze stereotypami, i dalej to już lektura wisi (gdybys miał zastrzezenia do okreslen ''ludzie''/''ktos'' to sobie popatrz na przedziały procentowe na słupkach),
po 4, nie: ''mądry'', tylko tezy w nim zawarte są jak najbardziej prawdziwe,
po 5, nie kumasz, że nie masz do czynienia w tym wątku z, przepraszam za określenie, garkotłukami, których szczytem ambicji jest, było czy, przyjmijmy optymistycznie /ze nie, prawdaz/, będzie, znalezienie sobie faceta i ''wrobienie'' go w 2kę lub 3kę dzieci (ale nie więcej ;-), żeby powód ''siedzenia'' ''w domu'' jak najbardziej byl, i żeby się jednakowoż nie natyrać przy tym), tylko z wykształconymi lub kształcącymi się, lub 1 i 2gie, kobietami, które jakoś tam jednak odnalazły się na rynku pracy, zrezygnowały z niego lub nie, na dłużej lub krócej, czy dopiero na nim odnajdą, a przynajmniej chcą sprobowac; które, gdyby usłyszały od faceta, że jeśli chcą dziecka, to niech sobie na nie i siebie zaoszczędzą, bo on choćby stęchł larwy tuczył nie będzie /aha - bo taki mniej wiecej jest wydźwiek Twoich tu postów/, zwyczajnie by się zaczęły zastanawiać, czy partner, którego sobie wybrały na, jak to się patetycznie nazywa, ojca ich dzieci: a) zgłupiał, b) czy w związku z tym każde zaczyna prać swoje skarpetki i zmywac tylko połowę szklanek, c) może ma zamiar zarabiać mniej niż więcej, zadowalac się np. lichą pensją w mało ciekawej robocie, bo np. za bardzo nie garnie się do pracy i asekuruje się, żeby 'nic od niego nie chcieć'.
Po 1sze, nie wiem jak innym, ale mnie się naprawdę nie chce międlić wkoło tego samego, więc Ty owszem, możesz sobie czekac, ale ja np. się znudziłam, szkoda mi czasu, i takie tam.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

a poza tym, kobiety oczekuja od facetow zapewnienia poczucia bezpieczenstwa, wspolczesnym tego 'ekwiwalentem' nie sa nawet podwozki samochodem czy zmycie podlog;-), tylko pieniadze (a raczej to, co mogą zapewnić). [No wiec, skoro niestety, że coraz mniej dziewic do slubu, to szkoda, ze nie chcesz zarobic na swoja panią; dla kogo ona ten wianuszek trzymala () dla liska chytruska? ] Także, zawracaj sobie kijem Wisłę dalej, na zdrowie (czytaj: nadziejuj się, że np. faceci przestaną szukac atrakcyjnych dziewczyn, a dziewczyny atrakcyjnych finansowo facetow), albo hoduj moralność/mentalność Kalego. Mnie to np. nie przeszkadza ani jakos bardzo szczegolnie nie obchodzi, co sobie myślisz, robisz, i czego chcesz. Pozdrawiam.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-11-04 o 16:09
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 09:10   #461
Buenaestrella
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 582
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

czytam wasze spory i zupełnie nie mogę zrozumieć, o co się kłócicie - mam wrażenie, że spór sprowadza się do tego, że Dopamine twierdzi, że prace domowe można wykonać szybko i łatwo, a reszta - że nie

Wydaje mi się, że cała kłotnia bierze się z tego, że dla Dopamine największa wartością i wyznacznikiem statusu rodziny są pieniądze - tzn pracowity/wnoszący do związku coś jest ten, kto ma wysoki status w pracy i zarabia. Ja proponuję przyjąć inną jednostkę w jakiej liczy się zaangażowanie w związek - czas. Z pieniędzmi różnie bywa, jasne, że się do wychowania dziecka przydają, ale nie aż tak bardzo jak właśnie czas - i to jego trzeba rezerwować i poświęcać.

Piszesz, że można przyjąć modele wychowywania dziecka, w których oboje rodzice robią prężną karierę a dziecko wychowywane jest przez żłobek, opiekunkę itp. Niestety, dziecko to żywy organizm i takie modele - choć w teorii są piękne i działające - czasami e praktyce po prostu nie działają.

Możesz zaplanować, że Ty zawieziesz dziecko do przedszkola o 7 a o 17 odbierze je Twoja partnerka, w międzyczasie oboje będzie mogli pracować - ale nie wiesz, czy nie zdarzy się tak, ze dziecko rano wstanie z gorączką (i ktoś musi zwolnić się z pracy na tydzień - przełożyć wszystkie projekty, spotkania, zawalić terminy), może też wyjść ze żłobka zapłakane - i trzeba poświęcić popołudnie na ustalenie, co się dzieje, więc jedno z rodziców będzie musiało spędzić popołudnie na rozmowie z dzieckiem, a papiery z pracy pozostawi nietknięte.

Z reguły dla mężczyzny praca zawodowa jest większą wartością (czego jesteś przykładem ), dla kobiety - relacje z ludźmi, dlatego też kobiecie łatwiej przyjdzie poświęcanie kariery dla rodziny. Nie znaczy to, że jest leniwa - też poświęca swój czas na rzecz rodziny, ale będzie awansowała wolniej, mniej zarabiała itp.


Inna sprawa to że zakładasz, że oboje partnerzy MUSZĄ pracować.
Moim zdaniem nie zauważasz jednego - są środowiska, które mogą pozwolić sobie na to, żeby wcale tak nie było. Jasne, że jeśli jedno z partnerów zarabia przysłowiowe dwa tysiące i rodzina jest na dorobku, trudno jest jej pozwolić sobie, żeby nie dołożyć drugiej pensji.
Ale coraz więcej ludzi już na starcie ma status finansowy, który pozwala na pewną nonszalancję w tej sprawie - niektórzy z moich znajomych gdy zakładają rodzinę mają już każde po mieszkaniu, samochodzie i niezłej pozycji zawodowej.
Dalsze paniczne dorabianie się - na co? na trzecie mieszkanie, trzeci samochód? Czasem takie rodziny są w stanie zrezygnować z wczasów na Bali i zamiast tego spędzać je w tańszym Egipcie, żeby jedno z partnerów zostało w domu i się nim zajęło.

Oczywiście, że da się prowadzić dom, wychowywać dzieci bez tego. Może cała rodzina truć się konserwantami jedząc w stolówkach biurowych posiłki z sodexo, można dziecko zamiast na spokojny spacer gnać do przedszkola "szybciej szybciej bo mama spóźni się do pracy!" a może jedna osoba zdecydować się na zaangażowanie całego swojego czasu w wychowywanie dziecka (często w domu zostają po urodzeniu dziecka moje świetnie wykształcone koleżanki - jedna z nich opisała to dość brutalnie, ale prawdziwie - "lepiej moje dziecko wykształcę ja po dwóch fakultetach niż przedszkolanka po licencjacie").
Z reguły decyduje się na to kobieta, bo to dla mężczyzny praca zawodowa ma większą wartość i decyduje o statusie rodziny. Dla kobiety status rodziny może podnieść na przykład zorganizowanie urodzin dziecka, na których będą się dobrze bawić jego koledzy z klasy i ich rodzice - dla nas ważne są relacje z ludźmi, to nie znaczy, że jesteśmy leniwe, tylko że poświęcamy czas na co innego...

Pracowitości i lenistwa nie mierzy się zarobkami, a "siedzenie w domu" dla pracowitej osoby może być na prawdę znacznie bardziej angażujące i wymagające wysiłku niż praca na etat.

Poza tym - czy jest sens kłócić się o to, jak rozumiemy partnerstwo? dla Dopamine najważniejsze będą pieniądze, więc dla niego partnerstwo będzie oznaczało koszty po połowie, jeśli dobrze rozumiem - i super, jeśli znajdzie dziewczynę, która to akceptuje - czemu nie.
Dla większości ważne są starania o rodzinę, w pracy i poza nią - i super, w takich związkach kobieta może pozostać w domu, czemu nie.
Ale kłócenie się o to, który model jest lepszy to trochę jakby zastanawiać się, czy zupa pomidorowa jest lepsza z ryżem czy z makaronem, moim zdaniem...

Oczywiście, że to przykre, gdy Dopamine z góry zakłada, że niepracująca kobieta jest leniwa - ale ja na przykład zakładam, że facet, dla którego pieniądze są najważniejsze to sknera, zwolennicy obu opcji posiadają więc cały arsenał niemiłych stereotypów na obronę swoich racji - i bardzo dobrze, niech każdy stworzy sobie swój związek według odpowiadającego mu modelu
Buenaestrella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-05, 15:40   #462
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
edna z nich opisała to dość brutalnie, ale prawdziwie - "lepiej moje dziecko wykształcę ja po dwóch fakultetach niż przedszkolanka po licencjacie
tyle tylko, że przeceniła swoje umiejętności i usprawiedliwia swoją decyzję*; jeżeli przykładowo kończysz inżynierię lądową czy prawo to szereg lat twoja wiedza dziecku przydatną nie będzie, a żeby zachwycać się sztuką, muzyką, wartościowymi pozycjami, znac język czy języki, i rozwijać wyobraźnię i umysł dziecka nie trzeba konczyc uniwersytetów. Wystarczy chęć, zaangazowanie, własne zainteresowania, żeby potomka zabrać na wystawę, a nie cały dzien molestować tv, i fajniejsze zabawki edukacyjne. Brutalne ale szczere.
Mogę spokojnie się zgodzić z opinią: ''lepiej wychowam dziecko jako jego matka, której zależy, niż opłacana opiekunka ktorej tak naprawdę nie znam; co z tego, że wygląda na sympatyczną''.
Inaczej, ogólnie, rodziłoby się pytanie, po co zyskiwać świetne wykształcenie w jakieś dziedzinie, jeśli w rezultacie miałoby się być jedynie wybitną przedszkolanką (i teraz co dalej; przykładowo wychowywana córka - świetnie kształcona, by za ćwierć wieku np. znowu ona swoja erudycję wykorzystywała w celu wychowywania dzieci); nie startuje się z armatą na komara.
*I rozumiem, że mowa o większych już dzieciach, bo małym, jeżeli nie rodzą się genialne czy bardziej wybitne niż wybitne ;-) i nie czytają w wieku 2 lat, np., dyndają tak naprawdę fanaberie rodziców (teraz nawet niemowlęta zapisuje się na lekce ''czytania'' ); i tak idą swoim tempem. A większe dzieci już smiało można zapisywać na rozmaite lekcje i zajęcia.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2010-11-05 o 15:46
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:13   #463
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Hultaj

Napisałaś tyle słów, a mnie się nawet nie chce tego czytać do końca. Postawiłyście tezę, że mężczyzna ma płacić kobiecie, bo kobieta rodzi dzieci, opiekuje się nimi, opiekuje się domem itd. Ta teza była przeze mnie już tysiąc razy obalona, a Wy nadal jak zacięta katarynka w kółko to samo.

Zadałem proste pytanie - ILE KONKRETNIE są warte rzeczy, które robi mężczyzna i KTO KONKRETNIE mu za to zapłaci? Ja je wyceniam na bardzo wartościowe i domagam się tego, żeby kobieta za to płaciła, bo to jej obowiązek. Tak już po prostu jest. (Oto Wasza argumentacja, tyle że w krzywym zwierciadle i aktorzy się zmieniają z damskich na męskich).

Jeśli Ty i reszta nie umiecie odpowiedzieć - to wypadałoby przeprosić za niekulturalne odzywki i wycofać się z tego, co się powiedziało. Tak po prostu robią kulturalni ludzie.

Jeszcze raz powtarzam - to nie ja postawiłem powyższą tezę - to Wy to w kółko robicie, ja podaję kontrargumenty, a Wy w odpowiedzi piszecie, że powyższa teza jest prawdziwa 'bo tak', albo 'bo Dopamine jest gupi a mnie sie nie chce odpisywać' (zawsze lepiej to brzmi niż 'nie wiem jaka jest odpowiedź'). Tak niestety ta dyskusja wygląda.

Cytat:
a poza tym, kobiety oczekuja od facetow zapewnienia poczucia bezpieczenstwa
Ja też oczekuję od kobiety zapewnienia poczucia bezpieczeństwa.
Ponadto mam całą listę rzeczy, których oczekuję - ciekaw jestem czy byś podołała.

Cytat:
a raczej to, co mogą zapewnić). [No wiec, skoro niestety, że coraz mniej dziewic do slubu, to szkoda, ze nie chcesz zarobic na swoja panią; dla kogo ona ten wianuszek trzymala () dla liska chytruska?
Interes jest bardzo prosty - kobieta nie umie gotować, nie jest dziewicą i nie jest uległa w stosunku do mnie - to niestety 'poczucia bezpieczeństwa' za pomocą pieniędzy jej nie zapewnię.Skoro już tak jedziemy stereotypami...

Cytat:
nadziejuj się, że np. faceci przestaną szukac atrakcyjnych dziewczyn, a dziewczyny atrakcyjnych finansowo facetow
Niestety, ale w prawdziwym świecie wygląda to trochę inaczej.

Cytat:
mam wrażenie, że spór sprowadza się do tego, że Dopamine twierdzi, że prace domowe można wykonać szybko i łatwo, a reszta - że nie
Nie. Spór sprowadza się do tego, że dziewczyny całą swoją argumentację opierają na jednej tezie - mężczyzna ma płacić kobiecie. Niestety podczas dyskusji wyszło, że skoro tak, to kobieta powinna również płacić mężczyźnie.

Cytat:
Wydaje mi się, że cała kłotnia bierze się z tego, że dla Dopamine największa wartością i wyznacznikiem statusu rodziny są pieniądze
Przecież to nikt inny, tylko JA trąbię w kółko o tym, że mężczyzna ma inne rzeczy do zaoferowania, a rola ojca nie polega na byciu niedostępnym i kupowaniu uczuć dziecka za pieniądze, a na czymś diametralnie innym. Teraz ktoś mi pisze, że to DLA MNIE największą wartościa są pieniądze!

No dom wariatów!

Cytat:
Z reguły dla mężczyzny praca zawodowa jest większą wartością (czego jesteś przykładem ), dla kobiety - relacje z ludźmi, dlatego też kobiecie łatwiej przyjdzie poświęcanie kariery dla rodziny. Nie znaczy to, że jest leniwa - też poświęca swój czas na rzecz rodziny, ale będzie awansowała wolniej, mniej zarabiała itp.
A ja na przykład wolę relacje z ludźmi niż prace zawodową i co w związku z tym? I tak muszę zapylać w pracy, bo jakies baby sobie wymyśliły że to mój 'męski obowiązek', a rolę ojca mogę spełnić tylko rzucając dziecku parę stówek kieszonkowego.

Cytat:
Z reguły decyduje się na to kobieta, bo to dla mężczyzny praca zawodowa ma większą wartość i decyduje o statusie rodziny. Dla kobiety status rodziny może podnieść na przykład zorganizowanie urodzin dziecka, na których będą się dobrze bawić jego koledzy z klasy i ich rodzice - dla nas ważne są relacje z ludźmi, to nie znaczy, że jesteśmy leniwe, tylko że poświęcamy czas na co innego...
Nie zgadzam się na taki podział, ja chcę organizować urodziny dziecka i nie zamierzam dyskutować o tym kto ma do czego prawo, bo jest kobietą, lub mężczyzną.

Tu nie jest problem nawet w tym co robi większość. Ja CHCĘ zajmować się domem, dzieckiem itd, a mimo to mam z góry w tym temacie narzucone, że moim obowiąąąązkiem jest zarabiać na rodzinę. Bo inaczej cóż ze mnie za facet (takie teksty tutaj padały). Dla mnie to niezrozumiałe, ale jak by to powiedzieć - do cywilizowanych krajów jeszcze nam baaardzo daleko.

Cytat:
dla Dopamine najważniejsze będą pieniądze,
Wypraszam sobie.

Cytat:
Oczywiście, że to przykre, gdy Dopamine z góry zakłada, że niepracująca kobieta jest leniwa
A ja nigdzie nie napisałem że niepracująca kobieta jest leniwa. Leniwa jest osoba, która zasłania się 'wychowywaniem dziecka do 18rż', 'miesiączką' i 'obwisłymi cyckami' żeby nie iść do pracy i w sposób chamski kierować roszczenia finansowe do męzczyzn. A później wchodzi jedna z drugą na forum i pisze, że 'mężczyźni to lenie', mimo że zapylają w pracy na to, żeby szanowna pani miała co jeść. Niestety takie teksty tutaj wielokrotnie padały. I proszę mi nie odwracać kota ogonem.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 21:36   #464
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Jeśli Ty i reszta nie umiecie odpowiedzieć - to wypadałoby przeprosić za niekulturalne odzywki i wycofać się z tego, co się powiedziało.
że tak powiem, nie widzę związku, ale w końcu jestem tylko prostą niewiastą, której tylko 1 w głowie.
Cytat:
Jeśli Ty i reszta nie umiecie odpowiedzieć - to wypadałoby przeprosić za niekulturalne odzywki i wycofać się z tego, co się powiedziało.
kulturni ludzie nad kulturą się nie rozwodzą, rozwodzi się dulszczyzna.
Cytat:
Ponadto mam całą listę rzeczy, których oczekuję
a to od początku widzimy, tylko ta lista dla panów w Twoim wykonaniu jakaś takaś krotka.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-05, 22:53   #465
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

A, no to żeby była jasność, to ja nie mam zamiaru za nic przepraszać ani z niczego się wycofywać. To tak, żeby nie było w pewnych kręgach złudzeń.
Jeśli do kogoś nie dociera to co tu jest wałkowane przez parę ładnych stron, to nie musi mnie przepraszać
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-11-05 o 23:02
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 12:26   #466
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
bo jakies baby sobie wymyśliły że to mój 'męski obowiązek',
swoją drogą, to nie baby sobie wymyśliły, tylko faceci; kto przez wieki miał rządy nad kim, panie nad panami czy panowie nad paniami; kto rządził w społeczeństwie i kto miał niewiele do powiedzenia, i kto jak mu się nie podobalo, to obrywał po mordzie i jeszcze się nazywało, że słusznie, musi znać mores, panie czy panowie? Także pretensje to wiesz do kogo.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 13:15   #467
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Słuchaj "mezalians" społeczny problemem przestał być już dawno. Co to kogo obchodzi kto u was ma więcej kasy i pochodzi z lepszej rodziny? To jest Twój facet a nie twojej mamy. Owszem rodzic ma prawo udzielić Ci rady. Jednak to twoje życie i od ciebie zależy jak się potoczy. Owszem wzajemną miłością dzieci nie wykarmicie jednak jesteście dopiero na stracie i macie czas żeby do wszystkiego dojść sami.
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 16:11   #468
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Hultaj

Nie będe odpowiadał na Twoje wypowiedzi, dopóki nie odpowiesz na moje.

Jeśli nie odpowiesz, to będzie oznaczało, że wcześniej pisałaś jakieś obraźliwe teksty w stosunku do mnie - zupełnie niepotrzebnie - tak jak i kilka innych osób. W związku z tym kultura wymaga przeprosin.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-06, 19:17   #469
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Zadałem proste pytanie - ILE KONKRETNIE są warte rzeczy, które robi mężczyzna i KTO KONKRETNIE mu za to zapłaci? Ja je wyceniam na bardzo wartościowe i domagam się tego, żeby kobieta za to płaciła, bo to jej obowiązek. Tak już po prostu jest. (Oto Wasza argumentacja, tyle że w krzywym zwierciadle i aktorzy się zmieniają z damskich na męskich).
Konkretnie są warte tyle samo, ile warte są rzeczy robione przez kobietę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-06, 20:52   #470
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

ilość Twoich absurdów przekroczyła mój limit, dziękuję, pozdrawiam, i inne wyrazy.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 15:31   #471
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Przecież to nie ja wymyśliłem że mężczyzna ma płacić kobiecie za gotowanie, pranie i rodzenie, prawda? Ale kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie - w związku z tym na koniec dyskusji wyszło, że kobieta męzczyźnie również musi płacić - za to że ten utrzymuje dom swoją pracą i wykonuje swoje obowiązki domowe.

W związku z tym kobieta powinna iść do pracy. Takiej pracy za którą dostanie pensję. Nie od męża.

To jest tak proste jak budowa cepa. Tylko przypominam - to nie ja postawiłem taką durną i absurdalną tezę. Pretensje o absurd możesz mieć, Hultaj, co najwyżej do siebie.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 20:23   #472
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Przecież to nie ja wymyśliłem że mężczyzna ma płacić kobiecie za gotowanie, pranie i rodzenie, prawda? Ale kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie - w związku z tym na koniec dyskusji wyszło, że kobieta męzczyźnie również musi płacić - za to że ten utrzymuje dom swoją pracą i wykonuje swoje obowiązki domowe.

W związku z tym kobieta powinna iść do pracy. Takiej pracy za którą dostanie pensję. Nie od męża.
A kto zajmie się tym praniem, gotowaniem i rodzeniem podczas gdy kobieta pójdzie do tej pracy "za pensję" zamiast do tej "za darmo" której wartości nie raczysz zobaczyć.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-07, 23:18   #473
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A kto zajmie się tym praniem, gotowaniem i rodzeniem podczas gdy kobieta pójdzie do tej pracy "za pensję" zamiast do tej "za darmo" której wartości nie raczysz zobaczyć.
nie ma co dyskutować, ja to już pojęłam kilka dni temu
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-08, 22:40   #474
Dopamine99
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
A kto zajmie się tym praniem, gotowaniem i rodzeniem podczas gdy kobieta pójdzie do tej pracy "za pensję" zamiast do tej "za darmo" której wartości nie raczysz zobaczyć.
Ale mnie to nie interesuje, bo to nie ja walnąłem tezę, ze ktoś komuś za coś powinien płacić, bo 'taki jego obowiązek'. To z tej tezy wynika, że kobieta mężczyźnie też musi płacić i iść do pracy. Przykro mi.

Nie ja też wymysliłem, że kobieta ma prać i gotować, a mężczyzna pracować. Proponuję prześledzić dokładnie wątek.

Pozdrowienia.
Dopamine99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 06:55   #475
cc_chanel
Zadomowienie
 
Avatar cc_chanel
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań/ Dojczlandy :)
Wiadomości: 1 645
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Nie rozumiem tego co się tu dzieje... Wytłumaczcie mi o co chodzi. Facet powinien płacić swojej kobiecie, za to, że zajmuje się domem tak? Za wszystkie obowiązki domowe, a kobieta powinna płacić mężowi za to, że chodzi do pracy? A dzieciom powinniśmy płacić za chodzenie do szkoły? Wiem teoretyzuke i może nie do końca rozumiem Wasz spór ale może mi ktoś tak streścić racje obu stron? Z góry dziękuję
__________________
Jest mi dobrze samej ze sobą. To ludzie mają ze mną problem
cc_chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 08:15   #476
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez cc_chanel Pokaż wiadomość
Nie rozumiem tego co się tu dzieje... Wytłumaczcie mi o co chodzi. Facet powinien płacić swojej kobiecie, za to, że zajmuje się domem tak? Za wszystkie obowiązki domowe, a kobieta powinna płacić mężowi za to, że chodzi do pracy? A dzieciom powinniśmy płacić za chodzenie do szkoły? Wiem teoretyzuke i może nie do końca rozumiem Wasz spór ale może mi ktoś tak streścić racje obu stron? Z góry dziękuję
Coś w tym rodzaju
I moje ulubione: nie zarabiasz - nie istniejesz, najlepiej idź się powieś zanim umrzesz śmiercią głodową, bo ci się kromka chleba nie należy
Autor, wiadomy

Swoją drogą uważam, że te pieniądze, które mama Dopamine zaoszczędziła przed jego urodzeniem mogła lepiej zużytkować. Może na lepszą nianię? W każdym razie wychowawczo ktos tu czegos nie dopatrzył, nie czepiam się niani, prawdopodobnie to tata. A mama, żeby zarobić na siebie i dziecko miała mały wpływ na wychowanie i kółko się zamyka.
Serio mówię, uważam, że duży wpływ na nasze postrzeganie rodziny ma to kto nas wychowywał, w jakiej rodzinie, często powielamy schematy. Takich mężczyzn jak Dopamine jest wielu, bo taki wzór wynieśli z domu.
Nie zarabiasz- jesteś służącą- nie masz prawa głosu- nic ci sie nie należy- musisz mnie prosić o pieniądze- jestem twoim właścicielem. To jest myślenie jakie prezentuje wielu facetów.
Jest ich coraz mniej, na szczęście. Ale też dlatego młode kobiety mają taki problem ze swoimi facetami i dlatego na wizażu powstają wątki o domowych trutniach. Trzeba potem prostować to co facet wyniósł z domu rodzinnego, co jest trudne, bo to są już w miarę dorośli ludzie a nie dzieci. Trzeba dużo wysiłku, zeby przekonac faceta, że nie wystarczy jak raz na pól roku przez 2 godziny bedzie rąbał drewno, że przy przeprowadzce wyniesie szafę czy przesunie tapczan przed świętami. I nie jest panem i władcą, bo zarabia więcej. Podziwiam kobiety którym sie chce i które mają jakies efekty. Ale są tez kobiety którym sie nie udaje i wzór idzie w nastepne pokolenie, następne dziewczyny będa się męczyć.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2010-11-09 o 08:33
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 08:40   #477
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Jezu, mam takiego "obliczonego" wujka. Kuźwa, co za cham z niego...potrafi po wyjściu z knajpy dopaść każdego gościa z osobna i żądać zwrotu za butelkę wina, którą kupił podczas spotkania Nieważne, że ktoś zapłacił za jego jedzenie. Tylko kasa, kasa, kasa....nic go nie interesuje. Brzydzą mnie tacy ludzie.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 08:45   #478
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Dopamine99 Pokaż wiadomość
Ale mnie to nie interesuje, bo to nie ja walnąłem tezę, ze ktoś komuś za coś powinien płacić, bo 'taki jego obowiązek'. To z tej tezy wynika, że kobieta mężczyźnie też musi płacić i iść do pracy. Przykro mi.

Nie ja też wymysliłem, że kobieta ma prać i gotować, a mężczyzna pracować. Proponuję prześledzić dokładnie wątek.

Pozdrowienia.
Już nawet odnosząc się do tych żałosnych uproszczeń, które tutaj stosujesz to pisano ci wielokrotnie w tym wątku, że kobieta w domu pracuje. Kapujesz? Nie siedzi, nie leży tylko pracuje. I ta praca warta jest normalne pieniądze. Więc nie ma takiej sytuacji, że kobieta "siedzi" w domu, a facet "idzie" do pracy. Oni oboje pracują cały czas. Ona w domu, on gdzieś tam poza nim. I ta praca ma taką samą wartość pieniężną. I dlatego nikt tutaj nikomu realnymi pieniędzmi nie płaci tylko raczej odbywa się to barterem - ja tobie kochanie dom poprowadzę, dzieci wychowam, koszulę wypiorę a ty zapłacisz rachunki i dasz na zakupy co by dla nas wszystkich był obiad. I to jest normalny, powszechnie przyjęty układ - dlaczego? Bo jest najbardziej optymalny z powodu wielu czynników od biologicznych po ekonomiczne, które tu wymieniono setki razy. To tak w kwestii kobiet nie pracujących zawodowo.

U tych pracujących wygląda to inaczej bo rozkład obowiązków musi być inny.

Jeśli nie rozumiesz to znaczy, że masz problem z pojmowaniem otaczającego cię świata a to z kolei wskazuje, że coś nie tak z intelektem...

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Coś w tym rodzaju
I moje ulubione: nie zarabiasz - nie istniejesz, najlepiej idź się powieś zanim umrzesz śmiercią głodową, bo ci się kromka chleba nie należy
Autor, wiadomy

Swoją drogą uważam, że te pieniądze, które mama Dopamine zaoszczędziła przed jego urodzeniem mogła lepiej zużytkować. Może na lepszą nianię? W każdym razie wychowawczo ktos tu czegos nie dopatrzył, nie czepiam się niani, prawdopodobnie to tata. A mama, żeby zarobić na siebie i dziecko miała mały wpływ na wychowanie i kółko się zamyka.
Serio mówię, uważam, że duży wpływ na nasze postrzeganie rodziny ma to kto nas wychowywał, w jakiej rodzinie, często powielamy schematy. Takich mężczyzn jak Dopamine jest wielu, bo taki wzór wynieśli z domu.
Nie zarabiasz- jesteś służącą- nie masz prawa głosu- nic ci sie nie należy- musisz mnie prosić o pieniądze- jestem twoim właścicielem. To jest myślenie jakie prezentuje wielu facetów.
Jest ich coraz mniej, na szczęście. Ale też dlatego młode kobiety mają taki problem ze swoimi facetami i dlatego na wizażu powstają wątki o domowych trutniach. Trzeba potem prostować to co facet wyniósł z domu rodzinnego, co jest trudne, bo to są już w miarę dorośli ludzie a nie dzieci. Trzeba dużo wysiłku, zeby przekonac faceta, że nie wystarczy jak raz na pól roku przez 2 godziny bedzie rąbał drewno, że przy przeprowadzce wyniesie szafę czy przesunie tapczan przed świętami. I nie jest panem i władcą, bo zarabia więcej. Podziwiam kobiety którym sie chce i które mają jakies efekty. Ale są tez kobiety którym sie nie udaje i wzór idzie w nastepne pokolenie, następne dziewczyny będa się męczyć.
Zapomniałaś, że jak się upomnisz o pieniądze to jesteś żałosną materialistką, która specjalnie zaszła w ciążę żeby siedzieć i nic nie robić.

Ja tak sobie myślę czasem jak wizaż czytam, że jakiś mi się facet trafil z innej planety. Bo mój mąż w przeciwieństwie do pana Dopamine sam uważa, że lepiej dla nas bym była w domu i już jego w tym głowa jak to od materialnej strony zorganizować żebym nie musiała pracować jeśli nie będę chciała. A ja pracuję bo lubię, rzekłabym tak hobbystycznie i tylko tyle na ile mi maleństwo pozwala. I tak sobie myślę jeszcze, że to byłby koszmar zakładać rodzinę z kimś kto uważa, że na czas ciąż i macierzyńskiego muszę sobie odłożyć, nawet nasz ZUS tak nie uważa, lecz zakłada, że się kobiecie zwyczajnie np. darmowa opieka zdrowotna, pensja w wys. 100% czy zasiłek należy. Widać wszyscy potrafią docenić macierzyński wysiłek poza Dopamine. Albo miał złą matkę, albo zdecydowanie złe wychowanie i nie jest dobrym synem...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2010-11-09 o 08:56
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 08:50   #479
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Jeśli nie rozumiesz to znaczy, że masz problem z pojmowaniem otaczającego cię świata a to z kolei wskazuje, że coś nie tak z intelektem...
Ale on tego nie ma szans zrozumieć - jak mój wujek z przykładu wyżej. On musi mieć piniundz w garści za coś, zeby to coś przedstawiało dla niego wartość. Nieważna dobra kolacja, nieważna dobra atmosfera, jemu się musi za wino zwrócić co się na nie szarpnął.
Obawiam się, że takie rozmawianie z dopamine, to jak ze ślepym o kolorach. On tego nie zrozumie, daremny Wasz trud.
Dobry związek z nim może stworzyć wyrachowana baba, która będzie mu za umycie kibla wystawiała rachunek - moim zdaniem. Kto wie, może dzięki temu zasłuży na jego szacunek.

Edytowane przez sine.ira
Czas edycji: 2010-11-09 o 08:53
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 09:01   #480
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: chłopak a kwestie majątkowe

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Zapomniałaś, że jak się upomnisz o pieniądze to jesteś żałosną materialistką, która specjalnie zaszła w ciążę żeby siedzieć i nic nie robić.
A no tak, sorry.
Ale wiesz, człowiek zmęczony, nie pamięta o wszystkim. Bo to trzeba tyrac, tyrać, ja jeszcze jestem w wieku rozrodczym. Jakby tak nam się dziecko jeszcze trafiło, to ja muszę mieć przecież oszczędności!


---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Ale on tego nie ma szans zrozumieć - jak mój wujek z przykładu wyżej. On musi mieć piniundz w garści za coś, zeby to coś przedstawiało dla niego wartość. Nieważna dobra kolacja, nieważna dobra atmosfera, jemu się musi za wino zwrócić co się na nie szarpnął.
Obawiam się, że takie rozmawianie z dopamine, to jak ze ślepym o kolorach. On tego nie zrozumie, daremny Wasz trud.
Nieważne, że dziecko dobrze wychowane i że ma ciepły dom, że mogło być z mamą przez pierwsze lata życia.
Przecież równie dobrze miałoby w żłobku. Hej, to może jak kiedyś w Związku Radzieckim, zróbmy tygodniowe żłobki i przedszkola, będzie można lepiej i dłużej pracować
.
W takich ludziach mniej niż wieczny pęd za pieniądzem (chociaż to się wiąże jedno z drugim) męczy mnie niedocenianie więzi rodzinnych, tego co rodzice mogą dać dziecku psychicznie, nie tylko materialnie.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:15.